(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Ja zamawiam bruta:) brutalna sila, zero subtelnosci, to lubię:)
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Brute: jesteś brutalny gdy przeciwnicy stoją w kupie razem!

Scoundrel: odwrotnie jak twój kolega jesteś skuteczny gdy przeciwnik jest rozproszony!

No to już wiecie kto kiedy ma uderzać. Ważna współpraca bo to jest koop! Trzeba uwzględniać kto w czym dobry i nadmiernie nie kozaczyć gdy się nie ma podstaw do tego. Więcej nie spoileruję :D
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

Stawię się o czasie. Spellweavera poproszę. Brutalność zostawię sobie na The Edge w poniedziałek:)
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Gloomheaven- ale to jest fajne:) co prawda Janek caly czas myslal ze jest tankiem i lazl tam gdzie nie trzeba, nawet blokujac drzwi, niestety nie potworom, a reszcie druzyny, a Ania tank przede wszystkim chciala zbierac kase, co prawda Vini byl śliczną panienka, a Przemek malym z goglami, ale dalismy rade, choc Hańcza w pewnym momencie w nas zwatpil:) Musze powiedziec, ze mechanika z traceniem kart rewelacyjnie sie sprawdza, trzeba naprawde zaplanowac, kiedy warto sie karty pozbyc i kiedy warto odpoczac. Kurka-to jest niezle. Ja sie przywiazalam do mojego Bruta, wszystko mi w tej postaci odpowiadalo. I jakosc i ilosc kart. Rozczarowal mnie tylko skarb, kicha. Najwiecej kasy zdobyl Vini, najwiecej doswiadczenia Ania, najszybciej pozbyl sie kart i zginął Janek, najbardziej epicka akcja popisał się Przemek. A najwiecej cierpliwosci mial do nas Hańcza. Chcę dalej. Dawać chlopaki swoje wrażenia:)
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Przeczytalam instrukcję Auztralii, gra nie wydaje się specjalnie skomplikowana. Do przyszlego poniedzialku to juz w ogóle będę wykuta na blachę:)
Gdyby nie The Edge, tobym już grała:) myślę, ze to jednak w zasadach duzo prostsze od Brassa bedzie, choc w Brassa nie gralam.
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Scenariusz 1 Black Barrow - complete!

Osiągnięcia osobiste:

Brute (Ania) - 12/12/V (doświadczenie/złoto/ilość "ptaszków")
Scoundrel (Janek) - 12/0/VV
Tinkerer (Przemek) - 8/6/V
Spellweaver (Wini) - 8/18/-

Otworzyliśmy skarb "1" - losowo wybrany przedmiot z talii staje się dostępny do kupienia na mieście.

Scoundrel poległ w Black Barrow w walce o wyzwolenie Gloomhaven, stawiając opór przeważającym siłom wroga. Za bezprzykładne bohatersko odznaczony pośmiertnie za odwagę.

Generalnie graliście bardzo sprawnie do momentu kryzysu tuż przed wejściem do 3-ej komnaty kiedy pomyślałem że nastąpi paraliż i misja się nie uda bo za dużo czasu (kart) stracicie.

W momencie kryzysu nastąpiły jednak spektakularne zagrania: Przemka "play od the day" gdzie kombosem uderzył tak mocno że zmiótł 3 potwory za jednym zamachem oraz poprzedzający to też dobry strzał Winiego przez światło drzwi do 2 stojących w linii. Takiego gwałtownego wtargnięcia do 3-ciej komnaty nie powstydził by się elitarny "Grom". Super, bo wydawało się że będzie fatalny impass który mocno przeciągnie grę i pozbawi was kart.

Z momentów które zrobiły wrażenie to drugi "play od the day" jak Ania w korytarzu kombosem z kart zrobiła desant przelatując 6 pól nad głowami potworów, lądując i uderzając w 3 pola na raz. Super choć nie tak piorunujące jak to zrobił Przemek. No i też w kategorii "play of the day" zablokowanie drzwi przez Janka :D Nie do końca przemyślane ale bohaterskie!

Słuchajcie teraz mamy wybór: czy ciśniemy z marszu scenariusz 2 Barrow Lair czy udajemy się w drogę do miasta Gloomhaven (po drodze Road Event) i w mieście City Event. W mieście można pójść na targ i kupić za zabrane złoto nowe przedmioty lub pójść do kościoła i oddać złoto proboszczowi aby wymodlił łaski u boga. Po wizycie w mieście znowu w drogę do Barrow Lair i po drodze jak zawsze Road Event.

Pozostawiam pod decyzję grypy. Następny scenariusz dołączam ja, a ktoś z was "idzie spać" :wink:
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

I dodam, że Janek jako jedyny ma dwa ptaszki:)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Faktycznie, wczoraj nie był mój dzień. O samej mechanice gry wypowiem się po 2 giej partii. I mam 2 ptaszki. Motyw zbierania ptaszków i modyfikacja tali walki bardzo fajny.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

To była niezła bijatyka:) Przez brak doświadczenia, niektóre wybory były jak skok na główkę do pustego basenu:) Zespołowo daliśmy radę, chociaż każdy w miarę możliwości grał prywatę:) Moja postać ma startowo tylko 8 kart na ręce, ale mam magiczną kartę przywracające stracone karty - czego niestety nie wykorzystałem. Grałem trochę asekurancko, z zazdrością patrzyłem na wyczyny Janka:). Brute/Ania jak zwykle rozpychał/a się przy/na planszy:), a Przemek walczył bardziej z bogactwem swoich kart, niż z morderczymi bandami:) To trzeba powtórzyć!
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Ja bym pocisnela scenariusz, bo kasy to my mamy zdecydowanie za malo. Na najtansza jednorazowa rzecz ledwo starczy. Bym pozbierala jeszcze troche. Poza tym mysle, ze zrobilismy maly blad. Mielismy jesscze spokojnie karty na 3-4 rundy. Trzeba bylo zostawic jednego niedobitka i jednak pozbierac zloto. Szkoda, ze sie go tyle nazbieralo. Mysle, ze następny scenariusz zdecydowanie mniej czasu zajmie, bo tlumaczenia zasad nie bedzie. Zaczelismy grac przed 9.
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

vini pisze: 17 lis 2018, 11:06 To była niezła bijatyka:) Przez brak doświadczenia, niektóre wybory były jak skok na główkę do pustego basenu:) Zespołowo daliśmy radę, chociaż każdy w miarę możliwości grał prywatę:) Moja postać ma startowo tylko 8 kart na ręce, ale mam magiczną kartę przywracające stracone karty - czego niestety nie wykorzystałem. Grałem trochę asekurancko, z zazdrością patrzyłem na wyczyny Janka:). Brute/Ania jak zwykle rozpychał/a się przy/na planszy:), a Przemek walczył bardziej z bogactwem swoich kart, niż z morderczymi bandami:) To trzeba powtórzyć!
Bedziesz mi tę wodę wylana na karty wypominal???
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Cieszę się że gra się spodobała bo moje pierwsze wrażenie jest 10/10 i bardzo chcę grać dalej.

Przygotowałem już drugi scenariusz i widzę że będzie w nim jeszcze ciekawiej! Teraz jak znacie zasady to nie potrzebujemy aż tyle czasu jak wczoraj (byliśmy u Ani 4,5h). Pewne błędy wynikały z nieznajomości gry. Teraz już wiemy że w grze trzeba się spieszyć bo kurczy się czas (talie) i blokowanie drzwi to zły pomysł. Trzeba do komnaty wtargnąć nagle i wszyscy razem, najlepiej pchając kukłę przed sobą :D

Proponuję grać ze 2 razy w miesiącu (aby nie tracić innych gier) ale ten drugi raz lepiej zagrać wkrótce aby zasady gry się utrwaliły. Zakładając że wszyscy 5 chcemy grać dalej to po kolei ktoś z nas będzie pauzował.

Ania z emocji wylała wodę na stół ale ja w kulminacyjnym momencie też nie wytrzymałem ciśnienia i zalałem jej podłogę piwem! No było by gorzej odwrotnie :lol:
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Sprawdzam zasady i okazuje się że:

Target 2 oznacza że atakujesz łącznie 2 cele a nie dodatkowe 2 cele.
Scenariusz 1 daje skarb o numerze 07 a nie 01 jak myślałem więc zamiast losowego przedmiotu jest dla tego kto go otworzył "ptaszek". Aniu masz "ptaszka"!
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

A jednorazowe napoje wracają do nas po misji czy tracimy je całkowicie?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Mam teraz tyle samo ptaszków co Janek, nie wiem, co o tym sądzić...
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

ja byłem zaniepokojony jak już miałaś jednego ptaszka.
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

Aniu, a za co dostałaś pierwszego ptaszka?
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Za zrealizowanie celu. 5 monet musislam zebrać, dlatego tak na was krzyczalam, ze macie mojego nie ruszać. Hańcza, ze skarbu korzysc ma tylko otwierajacy? Jak skonczymy z Gloomem, haha taki zart, to musimy kampanie w Imperium atakuje zagrac:)
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Różnie ze skarbami bywa, zazwyczaj daje korzyść grupie ale czasem tylko temu kto go otworzy.

Wczoraj byłaś Ania najbardziej z grupy skoncentrowana na realizacji prywatnego celu, momentami byłaś skłonna nadwyrężyć nieco wspólny cel! :wink: No i masz już dwa ptaszki a Wini żadnego.

Ale będzie dynamiczna akcja w drugim scenariuszu, będziemy się uwijać jak poparzeni wrzątkiem, a miny będziecie mieć takie: :shock: Będzie się tu liczyć szybkość działania. Nie spoileruję aby była lepsza przygoda.
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

No akurat Vini zebral wiecej monet niz ktokolwiek:)
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Poza tym ja tylko glosno krzyczalam o kasie, a po cichu grzecznie robilam co trzeba:)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Ja głośno krzyczałem, że nie jestem materialistą i prosiłem, żeby nikt mnie przypadkowo na kasę nie popchnął :)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: hancza123 »

Ja jutro będę. Może The Edge albo Australia?
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Z auztralia sie na za tydzień przygotuje. Wiem, ze Radzio Vini i ja chcemy sie dalej bic w The Edge. Gra jest czteroosobowa i nie powinna byc bardzo dluga, wiec powinny w razie czego dwie ekipy zdazyc zagrac, ale to trzeba z podaniem do Radka, bo to jego zabawka:) Ja bym chciala po The Edge jeszcze Brzdeka, ale to bez ciśnienia. Auztralie juz wkuwam, ale na jutro nie da rady. Tak sie zreszta umawialismy ze za tydzień. A Prezes chyba Szoguna przyniesie. Ja nigdy w sumie nie gralam, jak cos to moge siw podmienic z kims:) A za tydzień na stowe Auztralia. Fajne moze byc i nie bardzo skomplikowane:)
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

The Edge jest 4 osobowy wiec Hańcza możesz dołączyć bo jest jedno miejsce wolne. Jak jest druga ekipa która chce zagrać to nie ma problemu udostępnię zabawkę albo chętnie zagram 2 raz.
Brzdęk też mi pasuje ale na deser.
ODPOWIEDZ