Dominant Species / Władcy Ziemi (Chad Jensen)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1987 times
Re: Dominant Species
Karty są bokiem po to, żeby każdy po obu stronach planszy mógł je przeczytać (w oryginale połowa graczy miała je "do góry nogami") .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Dominant Species 4ed vs 5ed
Witam mam pytanie czy ktoś wie czym rózni się 4ed od 5ed Dominant Species?
Z góry dziekuje za odp.
Z góry dziekuje za odp.
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1987 times
Re: Dominant Species 4ed vs 5ed
Niczym, to nie tyle nowe edycje co numery druków . Pierwsza edycja miała inną szatę graficzną, wszystkie nowe są takie same .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1301 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Witam, przyznać się kto grywa w 2 osoby? Sama gra jako worker placement super ale te negocjacje nad stołem to nie dla mnie. Uwielbiam na dwie osoby PLO czy Zakazane gwiazdy, kiedy jestem w stanie coś zaplanować, przewidzieć, przy większej ilości osób robi się chaos. Tutaj jest opcja prowadzenia dwóch gatunków naraz wydaje się to ciężkie ale z drugiej strony musimy uważać tylko na 2 gatunki przeciwnika, a nie 3 czy 4 – jak przy większej ilości graczy, dlatego pytam czy ktoś może grywa w tym wariancie, czy nie jest zal luźno i np. wszyscy idą w swoją stronę?
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Ja gram na 2 osoby (rzadko, ale jednak gram), przy czym gramy po 1 gatunku, a nie po 2 czy tym bardziej 3 (obie wersje uznajemy za schizofreniczne), ledwie możemy skutecznie i na pełnej koncentracji zarządzać swoim gatunkiem plus jeszcze każdy sobie liczy dominację. Może nie jest to wersja z instrukcji polecana, ale jednak gra się przyjemniej, plus niewątpliwy walor rywalizacyjny w tym sensie, że jest wyrównanie już, jak się gra z jedną osobą, która funkcjonuje na tym samym poziomie (tłumaczenie nowicjuszom to raczej koszmar, mimo elegancji mechanizmów. Nowicjusze są miażdżeni poza tym, a to nic miłego). Gra się całkiem przyjemnie i z dużym poczuciem kontroli, to na pewno. Wady, oczywiście luźna plansza, niekiedy 1 gatunek jest na prawej niezagrożony, a drugi na lewej stronie na hexach bez kontaktu z przeciwnikiem. Bardzo należy pilnować się też z glacjacją (w grach wieloosobowych jest łatwiej, by 1 osoba nie zdominowała tych pól całkowicie, a 1 na 1 jak ktoś zagra dobrą kartę do czasem jest wielkie rozczarowanie i runda kolejna stracona na próbę odbudowania się). Generalnie, nie jest to może jakoś szczególnie przemyślana 2-osobowa gra, ale satysfakcja jest, można się podszkolić. Może się przełamiemy kiedyś i zagramy na 2 ręce, ale nieco to rozmywa planowanie.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1301 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Dzięki będę musiał pożyczyć egzemplarz i spróbować jakoś ta część bardziej mi pasuje niż granie morskim glutozaurem
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Nie nastawiaj się na nie wiadomo co, jest proporcjonalnie gorzej w porównaniu do składu 3-4 osób, ale jest jeden ogromny plus: czas rozgrywki spada drastycznie (bardzo zauważalne, jak ktoś gra na maksymalny skład). Zwłaszcza, jak rywal/ka mówi, że dziś akurat nie ma ochoty liczyć stożków i żeby to robił lepszy matematyk przy stole w miarę możliwości przy każdych istotnych zmianach po wykonaniu akcji ha ha. Wtedy jedna osoba już zupełnie (jeśli ogarnęła temat) gra jak błyskawica, co przy tym tytule nie jest jednak łatwe z natury. Wtedy można sobie zagrać taką kobyłę poniżej 1,5 h w 2 osoby, co uznaję za wielki walor i zarazem test dla szarych komórek. Na początku doskwierało mi też, że różnica punktowa w grach dwuosobowych potrafiła być bardzo duża, ale zrzucę to na karb minimalnego doświadczenia. Na starcie ponad 100 PZ potrafiło deprymować, choć było w imię nauki mechanizmów. Teraz sytuacja się ustabilizowała, a każdy bardzo dokładnie się pilnuje, choć jak mówię, wydarzenia, jakie są w tej grze, każdy, kto pograł, wie.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1301 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Grałem w składzie 4 osobowym ze 2 razy i denerwowało mnie w tej grze polowanie na lidera, kto tylko się trochę wycyhyli to ŁUP, no i ciężko coś planować przy tylu osobach, niestety domyślam się że na 2 może być nie najlepiej, ale pewnie uda mi się zdobyć gdzieś jeden egzemlarz do wypróbowania
- DarkSide
- Posty: 3039
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 239 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
A wyobrażasz sobie coby się działo gdyby pozostali gracze nie pilnowali tej kwestii i pozwolili komuś zostać "dominantem"? To jest chyba jeden z najciekawszych aspektów gry, gdzie walka o dominację na terenie jest nieustanna, okrutna, a każdy błąd może być kwestią być albo nie być. Moim zdaniem najlepiej się gra na 3 osoby, gdy każdy gracz musi kontrolować 2 gatunki, a o twoim wyniku końcowym decydują punkty "gorszej" gromady zwierząt. Z jednej strony niby mamy większe pole manewru, bo to trochę jakby grać dwoma sojuszniczymi państwami, ale z drugiej strony trzeba utrzymywać balans między nimi i nie można grać tak, by jedni non stop się poświęcali na rzecz drugich.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Zagrożenie złotą łopatą, ale co tam.
Mam takie ogólnostrategiczne pytanie po ostatnich grach (3 osoby). Głównie do bardziej doświadczonych od nas graczy. Czy jest jakiś złoty środek odnośnie wprowadzania swoich nowych gatunków na planszę? Czy robić to z umiarem na początku, a rzucić się dopiero na koniec? Czy może wprost przeciwnie, już w połowie gry na oko przerzucić główne siły na hexy? Ciekawi mnie, czy jest jakaś reguła, rady, jak sterować tempem pojawiania się nowych własnych kosteczek na planszy.
Mam takie ogólnostrategiczne pytanie po ostatnich grach (3 osoby). Głównie do bardziej doświadczonych od nas graczy. Czy jest jakiś złoty środek odnośnie wprowadzania swoich nowych gatunków na planszę? Czy robić to z umiarem na początku, a rzucić się dopiero na koniec? Czy może wprost przeciwnie, już w połowie gry na oko przerzucić główne siły na hexy? Ciekawi mnie, czy jest jakaś reguła, rady, jak sterować tempem pojawiania się nowych własnych kosteczek na planszy.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Pytania zasadnicze - kiedy wyszła karta katastrofy (ta z wulkanem)....kastration pisze: ↑20 mar 2020, 15:10 Zagrożenie złotą łopatą, ale co tam.
Mam takie ogólnostrategiczne pytanie po ostatnich grach (3 osoby). Głównie do bardziej doświadczonych od nas graczy. Czy jest jakiś złoty środek odnośnie wprowadzania swoich nowych gatunków na planszę? Czy robić to z umiarem na początku, a rzucić się dopiero na koniec? Czy może wprost przeciwnie, już w połowie gry na oko przerzucić główne siły na hexy? Ciekawi mnie, czy jest jakaś reguła, rady, jak sterować tempem pojawiania się nowych własnych kosteczek na planszy.
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
W obu przypadkach naszych dwóch ostatnich gier karta "Katastrofa" wyszła bardzo szybko, bodajże w I rundzie już była na stole.bardopondo pisze: ↑21 mar 2020, 07:20Pytania zasadnicze - kiedy wyszła karta katastrofy (ta z wulkanem)....kastration pisze: ↑20 mar 2020, 15:10 Zagrożenie złotą łopatą, ale co tam.
Mam takie ogólnostrategiczne pytanie po ostatnich grach (3 osoby). Głównie do bardziej doświadczonych od nas graczy. Czy jest jakiś złoty środek odnośnie wprowadzania swoich nowych gatunków na planszę? Czy robić to z umiarem na początku, a rzucić się dopiero na koniec? Czy może wprost przeciwnie, już w połowie gry na oko przerzucić główne siły na hexy? Ciekawi mnie, czy jest jakaś reguła, rady, jak sterować tempem pojawiania się nowych własnych kosteczek na planszy.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Nie wiem na ile mogę tu pisać bo ktoś z moich kolegów może przeczytać ale co tam...
Ja nie wprowadzam wszystkich od razu. Robię to bardzo ale to bardzo stopniowo bo:
1. Wydarzenia mogą być nieciekawe dla ciebie a ciekawe dla innych i nie mówię tu tylko o katastrofie. Jest tez masowy exodus i od groma innych kart które bardzo robią kuku.
2. Koledzy zawsze przyjacielsko poloza ci zlodowacenie i juz trzeba kombinowac.
3. Jak koledzy zobacza ze jest cie duuuuzo to w ich glowie pojawia sie mysl ze wygrywasz. To taka psychologia.
Niemniej na planszy musisz być ale tak zeby stawiac dominacje bo to wazne i zdobywac punkty.
Ciężko to czasem okreslic bo to zalezy zarowno od ukladu na planszy jak i wydarzen, kolegow itd.
Dlatego ja po wielu gram tam ze do polowy gry na planszy jestem ale w mniejszosci; po polowie baaardzo obserwuje co sie dzieje i atakuje. Ale to ja. Mze inni grają inaczej i wychodzą na tym lepiej. Nie wiem
Ja nie wprowadzam wszystkich od razu. Robię to bardzo ale to bardzo stopniowo bo:
1. Wydarzenia mogą być nieciekawe dla ciebie a ciekawe dla innych i nie mówię tu tylko o katastrofie. Jest tez masowy exodus i od groma innych kart które bardzo robią kuku.
2. Koledzy zawsze przyjacielsko poloza ci zlodowacenie i juz trzeba kombinowac.
3. Jak koledzy zobacza ze jest cie duuuuzo to w ich glowie pojawia sie mysl ze wygrywasz. To taka psychologia.
Niemniej na planszy musisz być ale tak zeby stawiac dominacje bo to wazne i zdobywac punkty.
Ciężko to czasem okreslic bo to zalezy zarowno od ukladu na planszy jak i wydarzen, kolegow itd.
Dlatego ja po wielu gram tam ze do polowy gry na planszy jestem ale w mniejszosci; po polowie baaardzo obserwuje co sie dzieje i atakuje. Ale to ja. Mze inni grają inaczej i wychodzą na tym lepiej. Nie wiem
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Ta gra jest tak zależna od poczynań graczy, że jakiekolwiek porady chyba można wsadzić....
Zależy jaki masz styl gry, jak agresywna jest grupa graczy, czy bije się lidera czy każdy sobie itd.
Gram w tę grę kiepsko.... i często cmentarz jest koloru moich kostek.
Pewnie różnicować trzeba z umiarem i w odpowiednich miejscach ale ja zawsze jestem łasy na
natychmiastowe punkty.
Zależy jaki masz styl gry, jak agresywna jest grupa graczy, czy bije się lidera czy każdy sobie itd.
Gram w tę grę kiepsko.... i często cmentarz jest koloru moich kostek.
Pewnie różnicować trzeba z umiarem i w odpowiednich miejscach ale ja zawsze jestem łasy na
natychmiastowe punkty.
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Jak w tej grze grupa nie pilnuje lidera bo gratuluję. Owszem, bywa że go nie utrzyma bo coś ale jednak w grach konfrontacyjnych patrzy sie na innych graczy. Pasjans to pasjans a DS do nich nie nalezybardopondo pisze: ↑21 mar 2020, 18:47 Ta gra jest tak zależna od poczynań graczy, że jakiekolwiek porady chyba można wsadzić....
Zależy jaki masz styl gry, jak agresywna jest grupa graczy, czy bije się lidera czy każdy sobie itd.
Nie brzmi to jak strategia wygrywajaca ale co kto lubibardopondo pisze: ↑21 mar 2020, 18:47 Pewnie różnicować trzeba z umiarem i w odpowiednich miejscach ale ja zawsze jestem łasy na natychmiastowe punkty.
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
AD.1 W dominancie zdarza się że lider zmenia się nawet w obrębie jednej rundy, jedna karta zagrana przeciw tobie przez nieżyczliwego i zbierasz zęby. Trudno czasem też policzyć na szybko kto akurat jest w najlepszej pozycji. Ta gra to brutalna napaprzanka ale czasem na prowadzenie wysunie się osoba która przez większośc gry gdzieś tam z boczku sobie pielęgnowała swoje poletko niespecjalnie szkodząc innym.Ryu pisze: ↑21 mar 2020, 20:35Jak w tej grze grupa nie pilnuje lidera bo gratuluję. Owszem, bywa że go nie utrzyma bo coś ale jednak w grach konfrontacyjnych patrzy sie na innych graczy. Pasjans to pasjans a DS do nich nie nalezybardopondo pisze: ↑21 mar 2020, 18:47 Ta gra jest tak zależna od poczynań graczy, że jakiekolwiek porady chyba można wsadzić....
Zależy jaki masz styl gry, jak agresywna jest grupa graczy, czy bije się lidera czy każdy sobie itd.
Nie brzmi to jak strategia wygrywajaca ale co kto lubibardopondo pisze: ↑21 mar 2020, 18:47 Pewnie różnicować trzeba z umiarem i w odpowiednich miejscach ale ja zawsze jestem łasy na natychmiastowe punkty.
AD. 2 No napisałem przecież że ja jestem w tej grze słaby ... nie słuchajcie mnie.
- PytonZCatanu
- Posty: 4563
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1701 times
- Been thanked: 2142 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Refleksja po ostatniej partii (zarówno moja, jak i nowego gracza):
Mamy w grze chyba 12 akcji, często o podobnym charakterze (tylko np. wykonywane na planszy gracza albo na mapie). Nazwy akcji dla przeciętnego gracza, nawet jeśli zna angielski, niewiele mówią. Bardzo przydałoby się, aby na planszy znalazło się dodatkowe, symboliczne oznaczenie skutków danej akcji (np. pobieram "surowiec" i kładę go na planszy/na swojej planszetce - rysunek surowca z odpowiednią strzałką). Pozwalałoby to płynnie grać, bez ciągłego zerkania na podpowiadajke (która oczywiście będzie i tak potrzebne, aby sprawdzić szczegóły).
Brak odpowiednich ikon męczy i mnie (grałem 4 raz) i nowych graczy.
Mamy w grze chyba 12 akcji, często o podobnym charakterze (tylko np. wykonywane na planszy gracza albo na mapie). Nazwy akcji dla przeciętnego gracza, nawet jeśli zna angielski, niewiele mówią. Bardzo przydałoby się, aby na planszy znalazło się dodatkowe, symboliczne oznaczenie skutków danej akcji (np. pobieram "surowiec" i kładę go na planszy/na swojej planszetce - rysunek surowca z odpowiednią strzałką). Pozwalałoby to płynnie grać, bez ciągłego zerkania na podpowiadajke (która oczywiście będzie i tak potrzebne, aby sprawdzić szczegóły).
Brak odpowiednich ikon męczy i mnie (grałem 4 raz) i nowych graczy.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- Chudej
- Posty: 399
- Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 342 times
- Been thanked: 309 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Akcje są na tyle mało skomplikowane, że osobiście nigdy nie odczułem braku ikonografii w tej grze, zwłaszcza, że nie ma w kartach do nich żadnych odniesień. O ile z partii na partię można zapomnieć (nie jest to gra w którą raczej często się gra), to w ramach jednej rozgrywki po jakichś 3 rundach u mnie nikt nie miał już problemu z zapamiętaniem co która akcja robi.
- PytonZCatanu
- Posty: 4563
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1701 times
- Been thanked: 2142 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Jest to sprzeczne z moim doświadczeniemChudej pisze: ↑09 gru 2020, 14:11 Akcje są na tyle mało skomplikowane, że osobiście nigdy nie odczułem braku ikonografii w tej grze, zwłaszcza, że nie ma w kartach do nich żadnych odniesień. O ile z partii na partię można zapomnieć (nie jest to gra w którą raczej często się gra), to w ramach jednej rozgrywki po jakichś 3 rundach u mnie nikt nie miał już problemu z zapamiętaniem co która akcja robi.
"Co ta akcja robi?"
"Czy stąd mogę wziąc do siebie czy wykładam?"
"Ojej, myślałem, że to zniknie na planszy głównej, a nie umnie"
Itd. Itp. A 3 runda dawno minęła
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- Leviathan
- Posty: 2270
- Rejestracja: 01 wrz 2009, 13:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 397 times
- Been thanked: 1053 times
- Kontakt:
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Dziesięć lat w kolekcji i dziesiątki rozegranych partii. Nadeszła pora na recenzję. Zapraszam:
Wojennik TV # 625: Dominant Species - recenzja (PL)
Wojennik TV # 625: Dominant Species - recenzja (PL)
- Otorek
- Posty: 662
- Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 243 times
- Been thanked: 359 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Trafia na radar i na pewno kupię wersję PL, jedyne co mnie zastanawia to najnowsza odsłona tej serii Marine. Jeśli uda się zrecenzować przed wydaniem byłoby fantastycznie
Sam materiał świetny, chyba najlepiej z kilku obejrzanych naświetlił mi jak ta gra w ogólnym zarysie działa. Wielki + za wspomnienie, że czas rozgrywki może być problematyczny ( tu właśnie problem z Marine, który ma być szybszy, ale znowu obawa, że gra przypomina już bardziej konwencjonalny worker placement, co mnie mocno zniechęca).
Sam materiał świetny, chyba najlepiej z kilku obejrzanych naświetlił mi jak ta gra w ogólnym zarysie działa. Wielki + za wspomnienie, że czas rozgrywki może być problematyczny ( tu właśnie problem z Marine, który ma być szybszy, ale znowu obawa, że gra przypomina już bardziej konwencjonalny worker placement, co mnie mocno zniechęca).
- warlock
- Posty: 4675
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1987 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
Zawsze graj w skrócony wariant .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- Chudej
- Posty: 399
- Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 342 times
- Been thanked: 309 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
+1, na 3 osoby zajmuje w mojej ekipie chyba nawet poniżej 2h, a moim zdaniem gra nic na tym nie traci.
- PytonZCatanu
- Posty: 4563
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1701 times
- Been thanked: 2142 times
Re: Dominant Species (Chad Jensen)
W skrócony wariant zagraliśmy w ostatni czwartek w 2h45m. Nie widzę żadnej straty jakości w stosunku do wariantu długiego.
W związku z polskimi zapowiedziamy ciągle się waham co marine. W grupie są 2 kopie DS, recenzje marine są dobre. No ale co klasyk to klasyk....
W związku z polskimi zapowiedziamy ciągle się waham co marine. W grupie są 2 kopie DS, recenzje marine są dobre. No ale co klasyk to klasyk....
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024