Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Uprawianie pomidorów, sałaty i marchewek na Islandii? Cóż za szalony pomysł! A jednak ten, kto na to wpadł, był geniuszem. Geotermalna energia wyspy pozwala ci hodować niezwykłe odmiany owoców i warzyw, a to ciekawostka, której nie odpuści żaden turysta. Nie jesteś jednak jedynym rolnikiem w Reykholt, który próbuje w ten sposób zbić fortunę, więc trzeba się spieszyć! Wpasuj się w gusta turystów i zdobądź przewagę nad konkurencją, a twoja uprawa stanie się chlubą Reykholt!
Reykholt to najnowsza gra Uwe Rosenberga, autora takich hitów jak Agricola i La Havre. W rozgrywce może brać udział od 1 do 4 graczy.
Tony Boydell has published an overview of the game on his BGG blog
In summary: it's a boiled-down, re-engineered and crunchy reworking of the themes of At the Gates of Loyang!
There will be a couple of worker placement action boards: one 'Main' (all counts) and a flip-able second that provides the obligatory extra spaces for 3 and 4 players.
There are LOTS of cute vege-eeples.
Turn order is used for worker placement phase (last to first) and the movement (exhibition) phase (first to last). There is a Harvest phase in between the two.
Each player has three workers.
The action spaces get you 'wares' (mostly vegetables) eg. tomatoes, salad, cabbage, mushrooms and carrots. They also get you action modifying/single bonus cards, allow you to build a greenhouse and/or sow wares in your supply in to separate fields.
A bonus card may be taken by a player and s/he gains the instant/on-going benefit from that point on (place in front of them); in addition, there is an action to 'SHARE' an card from an adjacent player (move it so it's between you both).
There are 36 different cards in the base game.
During the exhibition phase, players return a number of wares from their supply to move along one space on the track; the steps cycle through each of the different wares and more wares are needed to continue moving along the track ie. from 1 ware up to 6 wares for each step. You can move as many steps as you can (or want to) pay for. During your exhibition, you are allowed one 'skip' where you GAIN that many wares from the general supply instead of paying them. You may stop at any time.
The player who moves in to a new space first, goes to the head of the line. When everyon has moved, the player furthest up, and at the front of the line, gets the '1' turn order marker (the second gets '2' etc); this means they will go last in the worker placement but move first in the Exhibition.
The game plays over 8 rounds and the person furthest ahead on the Exhibition track at the end is the winner.
Na bgg pojawiło się playthrough. Wynika z niego, że gra jest prosta, dość monotonna i mało regrywalna. Pola akcji podstawowych są takie same. Jedyną zmienność zapewniają karty 'serwisowe', których jest 5 kompletów, po kilka kart w każdym (z czego jeden dostępny tylko w grze 2-osobowej). Karty 'serwisowe' same w sobie szału też nie robią - leciutko modyfikują jakąś akcję/zdarzenie w grze dla właściciela takiej karty.
Vasel raczej chwali, ale nawet on zwraca uwagę na problem regrywalności. Dla mnie regrywalność to fundament dobrej planszówki, zatem Reykholt spada z mojego radaru.
[jest jeszcze tryb kampanijny z kilkunastoma kartami wydarzeń i kolejnymi kartami 'serwisowymi', ale to już wygląda jak desperackie łatanie wad gry po stwierdzeniu: 'do diaska, coś ta gra powtarzalna'. Poza tym te kolejne karty znów mają niewielki wpływ na daną rozgrywkę. Pas.]
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Portal Games ma przyjemność oficjalnie zapowiedzieć polskie wydanie Reykholt!
Reykholt
Uprawianie pomidorów, sałaty i marchewek na Islandii? Cóż za szalony pomysł! A jednak ten, kto na to wpadł, był geniuszem. Geotermalna energia wyspy pozwala ci hodować niezwykłe odmiany owoców i warzyw, a to ciekawostka, której nie odpuści żaden turysta. Nie jesteś jednak jedynym rolnikiem w Reykholt, który próbuje w ten sposób zbić fortunę, więc trzeba się spieszyć! Wpasuj się w gusta turystów i zdobądź przewagę nad konkurencją, a twoja uprawa stanie się chlubą Reykholt!
Reykholt to najnowsza gra Uwe Rosenberga, autora takich hitów jak Agricola i La Havre. W rozgrywce może brać udział od 1 do 4 graczy.
Gra jest po prostu powtarzalna do bólu. Te same pola akcji, taka sama ścieżka. To co się zmienia, to karty, które aż tak bardzo nie modyfikują rozgrywki. Po pierwszej partii chciałem więcej, po drugiej już więcej nie chcę. Szkoda
mikeyoski pisze: ↑27 sty 2019, 21:34
Gra jest po prostu powtarzalna do bólu. Te same pola akcji, taka sama ścieżka. To co się zmienia, to karty, które aż tak bardzo nie modyfikują rozgrywki. Po pierwszej partii chciałem więcej, po drugiej już więcej nie chcę. Szkoda
Podziwiam. Ja po pierwszej partii już nie chce wiecej
Jak na grę Rosenberga, Reykholt ma bardzo przeciętne oceny na BGG, więc coś jest na rzeczy... brak regrywalności oznacza, że wskoczy co najwyżej na półkę "zagrać raz u kolegi".
Neoptolemos pisze: ↑28 sty 2019, 15:31
Jak na grę Rosenberga, Reykholt ma bardzo przeciętne oceny na BGG, więc coś jest na rzeczy... brak regrywalności oznacza, że wskoczy co najwyżej na półkę "zagrać raz u kolegi".
Ale na BGG jest cała masa "przeciętnych" gier
Tom Vasel dał notę Approval, ale może nie chciał podpaść autorowi gry?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Miałem na myśli, że w porównaniu do innych gier Rosenberga, Reykholt jest całkiem nisko (średnia poniżej 7, jak na autora z 7 pozycjami w top100 to raczej słabo ) a z Vaselem się czasem zgadzam, a czasem nie, ale większość gier na których widzę "DT Approval" nie porywa.
Dr. Nikczemniuk pisze: ↑28 sty 2019, 16:14
Tom Vasel dał notę Approval, ale może nie chciał podpaść autorowi gry?
Czy ktoś w tych czasach ufa jeszcze opinii Toma?
Jak dla mnie jego stempel rozdawany jest na prawo i lewo nawet bardzo przeciętnym grom, także zdecydowanie powiedziałbym, że "nie chciał podpaść autorowi gry"
Paweł "Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
To proponuję zamiast patrzeć tylko na Seal of Approval/Excellence od Toma, posłuchać co ma do powiedzenia o grze. Bo znaczek znaczkiem ale to co człowiek mówi daje lepsze pojęcie o tym czy gra jest tylko poprawnie działającym średniaczkiem czy hitem nad hity.
Ja po znaczku byłem zainteresowany, bo wysłuchaniu recenzji od razu wiedziałem że Reykholt - nie dziękuję.
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ Sundrop tutorial: TUTAJ Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Polecam obejrzenie playthrough. Rozwiewa wszystkie watpliwosci. Gra mocno przecietna, nudnawa i o słabym replayability.
Dawno spadła z mojego radaru.
(dokładnie 11.11.2018 jak widze w tym wątku )
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw