Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
No teraz raczej nie znamy. To, o czym mówiłem w recenzji miało być zawartością i cenami tej kampanii przed poprawkami.
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Na fb pojawiły się zdjęcia podstawki plus dodatek Kaiju. W polskiej wersji językowej Godzilla atakuje. Brak informacji, czy będzie to sprzedawane już razem, czy osobno. Cena bez zmian 219 w EB.
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Z komentarzy wydawców na FB wnioskuję, że dodatek będzie do dokupienia osobno. Za to dzisiaj pojawiła się informacja, że wspierający EB dostaną gratis dodatkowy scenariusz.
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Na fb napisano, że wspierając kampanie dostanie się grę Czas Apokalipsy z figurkami, insertami na żetony i karty oraz pudełko na całą zawartość uniwersum. Dodatkowo scenariusz i mały gifcik.
Dodatek do dokupienia osobno.
EB 219 zl
Przesyłka płatna dodatkowo.
Dodatek do dokupienia osobno.
EB 219 zl
Przesyłka płatna dodatkowo.
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Wolałbym zamiast tych bezsensownych figurek i tego wielgachego pudła z niepotrzebną zawartością, podstawkę + 2 dostępne dodatki.
Chciałbym wesprzeć polskie wydanie ale tym razem pas.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- Bartoszeg02
- Posty: 568
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 178 times
- Been thanked: 44 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Moim zdaniem się nie ufunduje. Mamy pierwszy dzień a chłopaki jeszcze nie mają 1/3...a to raczej pierwszego dnia najwięcej osób wspiera projekty. Z drugiej strony raczej wielkiego rozgłosu nie było, trzeba było iść na zagramw.to Wooki ma większy zasięg ...
Ale kibicuję projektowi !
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11158
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3390 times
- Been thanked: 3299 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Mega słaba promocja tytułu
No i cena nie zachęca, naprawdę nie wiem po co te figurki zamiast zwykłego wydania za te 20-30 zł taniej
No i cena nie zachęca, naprawdę nie wiem po co te figurki zamiast zwykłego wydania za te 20-30 zł taniej
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Też wolałbym wersję bez figurek za to tańsza. 220zl to wygórowana cena moim zdaniem.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
-
- Posty: 248
- Rejestracja: 08 gru 2017, 09:47
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Dla mnie to za duża cena za to co gra oferuje. Wybitna nie jest, wszystkie wizualne upgrejdy nie są jakieś wspaniałe. Podstawowa wersja kosztowała chyba ok 40$ co jest ok ceną. Za tyle myślę że by się ufundowała pierwszego dnia.
No i jeszcze wypada doliczyć przesyłkę za 17 zł :}
Swoją drogą jakaś nowa moda się ostatnio zrobiła na opłacanie wysyłki. Wiem że na KS to tak działa ale jednak KS jest bardziej globalny. A na wspieram.to jeszcze rok (albo wcześniej) temu to przesyłki były wliczone :}
No i jeszcze wypada doliczyć przesyłkę za 17 zł :}
Swoją drogą jakaś nowa moda się ostatnio zrobiła na opłacanie wysyłki. Wiem że na KS to tak działa ale jednak KS jest bardziej globalny. A na wspieram.to jeszcze rok (albo wcześniej) temu to przesyłki były wliczone :}
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Drodzy i serdeczni.
Pojawiają się komentarze o cenie gry i figurkach. Chcieliśmy poinformować i zdementować pogłoski, jakoby tylko figurki zwiększały cenę gry. Tak nie jest. Główną przyczyną tej ceny jest zwiększone pudełko, które jest większe 3 krotnie od oryginalnego, przez co koszty transportu są 3 razy większe. Jest to zabieg poprawiający przechowywanie gry (ze wszystkimi dodatkami) jak i ułatwiający setup każdej rozgrywki. Nie mamy dużego nakładu przez co koszty produkcji też są adekwatne do tej ceny. Dodatkowo w środku umieszczone są inserty z przykryciem na małe elementy gry oraz poprawiona wielkoformatowa instrukcja. Chcielibyśmy, aby gra była w niższej cenie, ale ekonomia i jakość wykonania całości produktu, zmusza nas do takiego rozwiązania.
Prosimy Was o zaufanie do tego, co robimy i do proponowanego tytułu, który jest wart tych pieniędzy. Każdy, kto miał styczność z grą widzi jej potencjał i jakie możliwości oferuje współgraczom. To bardzo dobra gra kooperacyjna z wariantem solo. Jej modułowość pozwala tworzyć nieskończone ilości scenariuszy i poziomy trudności, których modyfikacja jest w pełni kontrolowana przez graczy. W trakcie kampanii zaprezentujemy swoje scenariusze nawiązujące do takich filmów jak Terminator czy Mad Max. Pracujemy również nad własnym kafelkiem terenu, który ma być ukłonem dla wspierających oraz polskim akcentem w grze.
Chcemy również, aby w wersji polskiej pojawiły się wszystkie dodatki - “Kajiu Atakuje”, “Gotycki Horror”, “Jurajska Wyspa” oraz “Gigainsektoidy”. Łącznie wprowadzają 5 klas postaci (Naukowca, Komandosa, Kapłana, Ronica i Archeologa), 9 talii wrogów (Prehistoryczne Kajiu, Pradawne Yokai, Wampiry i Wilkołaki, Armię C’thulhu, Dinozaury, Jeźdźców Apokalipsy z zastępami demonów i aniołów, a także Apokalipsę Gigantoinsektów), oraz nowe mechaniki dnia i nocy oraz talie szaleństwa. To wielkie przygody w jednej grze.
My mocno liczymy na Was. Wspierając ten projekt, wspieracie również nas i naszą działalność, abyśmy mogli szukać gier, które nie mają wielkiego marketingu, za którymi nie stoją wielkie koncerny pompujące wielkie sumy w promocję, a są godnymi konkurentami szlagierów, a nawet potrafią je przebić na każdym polu.
Trzymamy za Was kciuki!
Arbuzy.
Pojawiają się komentarze o cenie gry i figurkach. Chcieliśmy poinformować i zdementować pogłoski, jakoby tylko figurki zwiększały cenę gry. Tak nie jest. Główną przyczyną tej ceny jest zwiększone pudełko, które jest większe 3 krotnie od oryginalnego, przez co koszty transportu są 3 razy większe. Jest to zabieg poprawiający przechowywanie gry (ze wszystkimi dodatkami) jak i ułatwiający setup każdej rozgrywki. Nie mamy dużego nakładu przez co koszty produkcji też są adekwatne do tej ceny. Dodatkowo w środku umieszczone są inserty z przykryciem na małe elementy gry oraz poprawiona wielkoformatowa instrukcja. Chcielibyśmy, aby gra była w niższej cenie, ale ekonomia i jakość wykonania całości produktu, zmusza nas do takiego rozwiązania.
Prosimy Was o zaufanie do tego, co robimy i do proponowanego tytułu, który jest wart tych pieniędzy. Każdy, kto miał styczność z grą widzi jej potencjał i jakie możliwości oferuje współgraczom. To bardzo dobra gra kooperacyjna z wariantem solo. Jej modułowość pozwala tworzyć nieskończone ilości scenariuszy i poziomy trudności, których modyfikacja jest w pełni kontrolowana przez graczy. W trakcie kampanii zaprezentujemy swoje scenariusze nawiązujące do takich filmów jak Terminator czy Mad Max. Pracujemy również nad własnym kafelkiem terenu, który ma być ukłonem dla wspierających oraz polskim akcentem w grze.
Chcemy również, aby w wersji polskiej pojawiły się wszystkie dodatki - “Kajiu Atakuje”, “Gotycki Horror”, “Jurajska Wyspa” oraz “Gigainsektoidy”. Łącznie wprowadzają 5 klas postaci (Naukowca, Komandosa, Kapłana, Ronica i Archeologa), 9 talii wrogów (Prehistoryczne Kajiu, Pradawne Yokai, Wampiry i Wilkołaki, Armię C’thulhu, Dinozaury, Jeźdźców Apokalipsy z zastępami demonów i aniołów, a także Apokalipsę Gigantoinsektów), oraz nowe mechaniki dnia i nocy oraz talie szaleństwa. To wielkie przygody w jednej grze.
My mocno liczymy na Was. Wspierając ten projekt, wspieracie również nas i naszą działalność, abyśmy mogli szukać gier, które nie mają wielkiego marketingu, za którymi nie stoją wielkie koncerny pompujące wielkie sumy w promocję, a są godnymi konkurentami szlagierów, a nawet potrafią je przebić na każdym polu.
Trzymamy za Was kciuki!
Arbuzy.
Jeszcze nie byłeś na naszym kanale?
https://www.youtube.com/channel/UCU8NFH ... 9iW7DY1WuQ
I nie jesteś naszym przyjacielem na FaceBooku?
https://www.facebook.com/Testujemy.Planszowki/
https://www.youtube.com/channel/UCU8NFH ... 9iW7DY1WuQ
I nie jesteś naszym przyjacielem na FaceBooku?
https://www.facebook.com/Testujemy.Planszowki/
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Dokładnie,podstawka w oryginalnej wersji ma wszystko co potrzeba do gry.
Te wszystkie dodatki (figurki,pudło) powinny być tylko opcją, absolutnie nic nie wnoszą do gry.
Jeszcze bym może zrozumiał "to pudło" gdybyście wydawali od razu dodatki i rzeczywiście można by je fizycznie do niego włożyć a tak pewnie połowa ludzi wcześniej sprzeda grę niż się ich doczeka.
Dla zainteresowanych link jak to moim zdaniem powinno wyglądać chociaż tu tylko kilka dni do końca a sukces jeszcze daleko.
https://www.spiele-offensive.de/Spieles ... pocalypse/
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11158
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3390 times
- Been thanked: 3299 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Myślę, że w tej cenie (150 zł) podstawka ufundowałaby się w trymiga
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- KurikDeVolay
- Posty: 1001
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1008 times
- Been thanked: 451 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
W rozsądnej cenie, sam brałbym w ciemno, bo szukam czegoś o zombie. Za 20-30zł więcej w aktualnej cenie, mógłbym mieć zombicide...
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
@japanczyk zauważ, że na niemieckiej kampanii mniej, niż 1/4 osób wsparła samą podstawkę, zdecydowana większość wybrała pełny pakiet.
@KurikDeVolay w Czasie Apokalipsy zombie to tylko jedna z możliwości, masz jeszcze dużo innych przeciwników
@KurikDeVolay w Czasie Apokalipsy zombie to tylko jedna z możliwości, masz jeszcze dużo innych przeciwników
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11158
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3390 times
- Been thanked: 3299 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
No spoko, tylko tutaj nie mam dodatków, a pudło na wszystko wciąż dostaje z potencjałem że dodatki się nie ukażą...
Gdyby był pełen pakiet po polsku za te 320 zł pewnie więcej osób by się skusiło
Ale nie ma
Swoją drogą zastanawia mnie skąd tylko 75 eur za komplet skoro w wersji en kosztowało to 130$=500 zl
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- maciejo
- Posty: 3370
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 126 times
- Been thanked: 131 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Dlaczego pełny pakiet,hmm pewnie dlatego że od razu z dodatkami.
Będą mieli co włożyć do tego Pudła
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
-
- Posty: 739
- Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
- Lokalizacja: Elbląg
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 440 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Kurczę, cały czas mnie zastanawia skąd ta opinia o MA.
Co do szukania tego typu gier, przyglądaliście się takim tytułom jak te poniżej?
Black orchestra
The captain is dead
Castle Itter
Pavlov's house
Crimson creek (podobny poziom losowości i braku balansu co MA, ale przynajmniej unikatowe mechaniki i klimat)
Now boarding
Vast
Może Nightfall, może Raptor?
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Sprawdźcie najnowszą aktualizację naszej kampanii. Każdy wspierający otrzyma dodatek "Bugapocalypse!". Szybciej można odblokować dodatki, które będą w atrakcyjnych cenach.
https://wspieram.to/czasapokalipsy?poka ... acje#a7045
https://wspieram.to/czasapokalipsy?poka ... acje#a7045
Jeszcze nie byłeś na naszym kanale?
https://www.youtube.com/channel/UCU8NFH ... 9iW7DY1WuQ
I nie jesteś naszym przyjacielem na FaceBooku?
https://www.facebook.com/Testujemy.Planszowki/
https://www.youtube.com/channel/UCU8NFH ... 9iW7DY1WuQ
I nie jesteś naszym przyjacielem na FaceBooku?
https://www.facebook.com/Testujemy.Planszowki/
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Pora odkopać wątek i podzielić się wrażeniami i krótką historią - zdaje sobie sprawę że nikt tego nie przeczyta xD Ale od tego jest forum żeby podzielić się wrażeniami z gier i historiami z nimi związanymi czyż nie?
Otóż od jakiegoś czasu szukałem jakieś fajnej gry przygodowej z akcją i ciekawą rozgrywką, ale nic ciężkiego, nic długiego, bez zawiłych skomplikowanych reguł, chciałem niezobowiązującej rozgrywki i dużo zabawy. Miałem kilka wymogów, różne klasy postaci, eksploracja, kooperacja (czyli ratowanie sobie tyłków, wymiana sprzętu itp), wykonywanie jakiś misji itp.Otóż musisz wiedzieć drogi czytelniku że jesteśmy wybredni i wiele większych oraz mniejszych tytułów, zachwalanych i nie zachwalanych nie przetrwało próby czasu w naszej skromnej kolekcji. Dodatkowo z powodu epidemii Covid 19 i kwarantanny oraz ogrywania często podczas korona - wieczorów naszych ulubionych gier euro/strategicznych (czyli Concordii z Salsą oraz nowszego nieco nabytku Brassa Lancashire), wytworzyło się we mnie pragnienie przygody i akcji, które w naszych dotychczasowych grach występowało w postaci znikomej. Owszem od czasu do czasu podchodziliśmy do jakiegoś scenariusza we dwoje w martwej zimie jednak i w tej grze klimat jest cięższy, bardziej przyziemny i surowy. Podczas wielu wolnych dni poświęconych na ćwiczenia, rozmowy, okazjonalne spacery w pobliżu, filmy i inne zajęcia, od czasu do czasu zarzucałem sieci w internet i przeglądałem czy jest może gra planszowa która spełni nasze oczekiwania. Okazało się jest ich sporo, tak więc powoli zacząłem przeglądać yt i analizować, który z tytułów będzie tym godnym. I większośc internautów polecała prawie te same tytuły.
Muszę zaznaczyć że w świecie planszówkowym w porównaniu do wielu jesteśmy dość nowi. Polecano rózne dungeon crawlery,gloomhaveny, descenty, zombicide, posiadlości szaleństwa, eldritche itp. Jednak zawsze coś mi nie podchodziło w tych grach, albo zbyt duża albo zbyt losowa albo zbyt dluga albo zbyt płytka albo jednorazowa. W moim odczuciu gra ma być grą i nie udawać czegoś czym nie jest i nigdy nie będzie. Duże angażujące gry to nie to czego szukam w planszówkach, gry w stylu gloomhaven - po ograniu w swoim czasie dziesiątek rpgów na konsolach i komputerze jak mogłoby mi to przynieść przyjemność? Nie pojmuje po co ktoś tworzy takie duże tytuły i nie pojme gdyż nawet najlepszy gloomhaven ma się nijak do normalnych rpgów z konsol albo rpgów w stylu pen and paper. Problem leżał w tym że większość tytułów proponowanych mieliśmy okazje pograć np eldritch horror, posiadłość szaleństwa i wiem że to nie było to... A jakbym chciał pograć w dobrego rpga z graczem po jednej stronie i mg po drugiej, to odpalam z dziewczyna np neuroshime rpg, kiedy rozum spi albo jakikolwiek inny system i lecimy
Ostatecznie skłoniłem się do Zombicide, gra spełniała kilka wymagań które postawiłem pomimo że rozgrywka wydawała się dość płytka i prostolinijna oraz wiedziałem też że mojej kobiecie zupełnie nie podejdzie żadne w tej grze rozwiązanie ale mimo wszystko chciałem dać szanse temu tytułowi i już kilkałem na zamówinie kiedy przypomniało mi się że gdzieś kiedyś mignęła mi gra, którą zlekceważyłem wtedy prychając na nią drwiąco (wtedy zapewne miałem parcie na jakies strategie/ ekonomie ;p )
Odnalazłem ten tytuł po krótkich poszukiwaniach. Gra nazywa się Maximum Apocalypse. Rzuciłem okiem na samą grę, mechaniki, rozgrywkę. I olśniło mnie całkowicie. Ta gra spełnia wszystkie wymagania jakie postawiłem!!! Szybki rzut okiem w sieć i okazało się że jest tylko jeden sklep który jeszcze posiadał ten tytuł na stanie - poszło zamówienie. 24h później zagraliśmy pierwsze 2-3 partie. Kobiecie się spodobało. Domówiliśmy jeszcze Dodatek Gothic Horrors oraz kajuu czy jakoś tak. Z ciekawości zerknąłem za podstawką (chciałem polecić znajomym) i okazało się że niedostępna! Można powiedziec ze trafienie w ostatniej chwili i strzał w dziesiatke dla nas jeśli chodzi o grę!
A więc chciałbym coś napisać teraz o samej grze. Maximum Apocalypse to nie jest gra jakoś szczególnie znana ani popularna dlaczego? nie wiem. Wiem natomiast że idealnie zapełniła lukę w naszej kolekcji i zrobiła to bardzo dobrze!
MA to w sumie prosta gra o nieskomplikowanych zasadach. Dodam od razu że bardzo łatwa w modyfikacji (np. łatwo zwiekszyc poziom trudnosc, tworzyc wlasne scenriusze, dodawac wyzwania itp) Pomimo prostych zasad, gra posiada wiele fajnych mechanik i chociaż są tutaj kości, to ich rzuty nie determinuja o nszej wygranej bądź przegranej rzucamy koścmi tylko na początku tury każdego gracza aby określić gdzie pojawią się przeciwnicy na planszy, oraz kiedy chcemy się przekraść przez jakąś lokację gdzie już są przeciwnicy (oczywiście łatwo to zmienić pod siebie).
Jest to gra kooperacyjna w której gracze muszą współpracować - nie raz dzielić się żywnością, sprzętem, pomagać sobie nawzajem w walce, czasem jeden durgie podleczy jeśli może, obroni itp - dodatkowo mamy tutaj eksploracje mapy (która za każdym razem jest losowo rozkladana), przeszukujemy lokacje w poszukiwaniu sprzętu, amunicji, lekarstw, żywności, ciepłych koców i wielu innych! Nasi bohaterowie mogą zginąć z głodu jeśli nie będziemy napełniać ich brzuchów od czasu do czasu. Czasem trzba szukać benzyny aby móc zatankować nasz wóz żeby odjechać.
Dodam też że w wersji podstawowej znajdują się 4 talie apokalipsy podzielone według poziomu trudności od ławtych do bardzo trudnych i tak mamy tu: zombie, mutanty, obcych oraz roboty. W dodatkach dochodzą jeszcze monstra rodem z godzili, klasyczne wampiry/wilkolaki oraz cthulu (są jeszcze robaki chyba). Na każdą frakcje przypada też 2 bossów :3 Tak więc jeśli ktoś grał tylko w apokalipse zombie to na pewno pomyśli że gra jest prosta, ale prawdziwa zabawa zaczyna się od mutantów - mocniejsi przeciwnicy z lepszymi zdolnościami oraz cięższe misje.
Co do skalowania, ogrywamy grę w dwójkę i gra się bardzo fajnie trudność wzrasta wraz z liczbą graczy - ponieważ na początku tury każdego z graczy rzucamy kością by określić czy i gdzie pojawiąją się na mapie przeciwnicy co oznacza że im więcej graczy tym więcej rzutów i tym niebezpieczniej, dodatkowo im więcej odkrywamy mapy tym więcej potencjalnych punktów w których przeciwnicy mogą się pojawić Może być tak że do końca mapy jako tako dojdziemy i znajdziemy co chcemy, ale w tym czasie za plecami namnoży się potworów a do vana jakoś trzeba się dostać i donieść benzyne która w kanistrze zajmuje 1 z 4 miejsc naszego ekwipunku do tego głód wzrasta więc trzeba też zadbać o jedzenie, moze byc deficyt amunicji i pozostanie używanie maczet do tego w dodtaku Gothic Horrors gdy nadejdzie noc trzeba np miec cieple koce bo inaczej dostaniemy po dupach itp.
Tak więc kombinowania i zarządzania sprzętem oraz zdolnościami bohaterów oraz ich życiem jest niemało, tak jak i walk
To teraz coś o bohaterach W podstawce mamy ich 6ciu. Każda z tych postaci jest świetna, silna i inna od pozostałych. Każdy bohater ma swój unikalny dla niego zestaw kart. Do dyspozycji mamy Mechanika, Chirurga, Strażaka, Weterena z psiakiem , Łowce oraz Rewolwerowca. W dodatkach (Kajuu) jeszcze dochodzi Naukowiec oraz Ranger (żołnierz) oraz (gothic horrors) Ksiądz i Ronin.
W każdej talii znajdzie się unikalny zestaw zdolności, akcji i sprzętu charakterystyczny dla danej "klasy" i tak łowca biega z lukiem/kuszą, zastawa sidła i pułapki, potrafi robic zwiad bez uaktywniania efektów lokacji, moze zapolować za jedzeniem, tworzyc dodatkowa broń lub byc zaradnym i odzywkiwac zuzyta albo odpalic motor i dostac sie gdzies szybko Chirurg jak typowy suport, potrafi poskladac graczy do kupy kiedy ci dostaną wp$%#ol, potrafi być bardzo zaradnym w walce, moze wspomagac innych graczy np zastarzykiem z adrenaliny i wiele wiele więcej, Strażak z kolei to typowy twardziel ratownik, zaklada kask, bierze ulubiony topor w ręce i rusza przed siebie, zaradny i wytrzymaly, potrafi ogluszac, podpalac, rąbać, biegać i cuda na kiju. Mechanik to zlota rączka, naprawi samochód, zbuduje mine, przywali kluczem, przeczysci sprzet dzięki czemu lepiej dziala i potrafi sprowadzic nalot na miasto ;D Rewolwerowiec to z kolei gosc niczym Roland z mrocznej wierzy, z kapuleszem na glowie i coltami przy pasie niczego sie nie boi, tworzy wlasna wybuchowa amunicje, potrafi wykonac wiecej akcji w turze, typowy lider, brudny harry swiata postapo, a jak ktos wejdze mu droge zostanie zmieniony w sito.
Nie zagralismy jeszcze wszystkimi, ale mysle ze to daje pewien poglad na możliwosci jakie stwarza taka smietanka charakterow. Tym bardziej gdy robi się naprawdę gorąco. Jeśli gra jest np. zbyt latwa to podczas swoich tur rzucamy o raz wiecej koscmi na potwory dzieki czamu mierzymy sie z zagrozeniem w 2jkę tak jakby grało 4 Ale na obcych jeszcze się nie zdażyło
Podsumowując, MA to dla nas świetna pozycja, bardzo klimatyczna - grafiki na kartach są naprawdę super i pozwalają wczuć się w postać i to co się dzieje na planszy. Kombinowania jest w sam raz a zabawy daje nam do kwadratu. Szczególnie gdy ktoś nagle załatwi za nas silnego potwora gdy już wyczerpiemy amunicje, albo poratuje paczką żywności i ocali przed głodem i obrażeniami, albo gdy uda się pozbyć efektownie hordy przeciwników, albo gdy wyskakuje boss w najmniej porządanym momencie. To nie jest gra po której czujemy się zmęczeni, nie znajdziemy tu też jakiejś głębi. Ta gra ma dawać FUN z grania i przy lekkim kombinowaniu da się wyjść z większości sytuacji (ale nie zawsze - szczególnie na trudniejszych poziomach potrafi być naprawdę gorąco) im dalej w las tym więcej mechanik wykorzystujemy i tym więce taktyk stosujemy
Ze względu na epidemie ogrywamy tytuł w 2 osoby, jednak świetnie będzie przedstawić ten tytuł znajomym i ruszyć w zrujnowany świat MA w większym gronie ku większym wyzwaniom ale przede wszystkim zabawy w gre w więcej osób. Jest to gra której zasady wyjaśnimy w parę minut i już po kilku minuatach zobaczymy na twarzach świezo wtajemniczonych iskierki w oczach kiedy dadzą popalić potworom w jakiś efektowny sposób albo wybrną z niebezpiecznej sytuacji ;p
Kilka spostrzeżeń: gry wcale długo się nie rozklada, zwykle jedno z nas szykuje kafle planszy a drugie talie lokacji do przeszukiwań. Potem wspólnie układamy na przemian planszę i gramy Max 5min. Rozgrywki zależnie od poziomu trudności i zadania mogą trwać od 30- 1,5h ale zawsze jest to dobra zabawa i założe się że te krótsze (początkowe) pozostawią niedosyt
Dodam też że zanim zaczniecie wprowadzać domowe zasady, polecam przejsc wszystkie scenariusze ze wzgledu ze te ostatnie sa naprawde trudne
Polecam tez po tym wszystkim sprobowac stworzyc wlasne scenriusze (my np. zmieszalismy wybrane karty potworów z kazdej talii i rozegralismy scenariusz 2h w stulu fallouta czyli, zombie, mutanty, obcy i roboty i bossowie wszedzie wkolo )
Uważam że MA to świetny, godny polecenia niezobowiązujący tytuł Pozdrawiam!
Otóż od jakiegoś czasu szukałem jakieś fajnej gry przygodowej z akcją i ciekawą rozgrywką, ale nic ciężkiego, nic długiego, bez zawiłych skomplikowanych reguł, chciałem niezobowiązującej rozgrywki i dużo zabawy. Miałem kilka wymogów, różne klasy postaci, eksploracja, kooperacja (czyli ratowanie sobie tyłków, wymiana sprzętu itp), wykonywanie jakiś misji itp.Otóż musisz wiedzieć drogi czytelniku że jesteśmy wybredni i wiele większych oraz mniejszych tytułów, zachwalanych i nie zachwalanych nie przetrwało próby czasu w naszej skromnej kolekcji. Dodatkowo z powodu epidemii Covid 19 i kwarantanny oraz ogrywania często podczas korona - wieczorów naszych ulubionych gier euro/strategicznych (czyli Concordii z Salsą oraz nowszego nieco nabytku Brassa Lancashire), wytworzyło się we mnie pragnienie przygody i akcji, które w naszych dotychczasowych grach występowało w postaci znikomej. Owszem od czasu do czasu podchodziliśmy do jakiegoś scenariusza we dwoje w martwej zimie jednak i w tej grze klimat jest cięższy, bardziej przyziemny i surowy. Podczas wielu wolnych dni poświęconych na ćwiczenia, rozmowy, okazjonalne spacery w pobliżu, filmy i inne zajęcia, od czasu do czasu zarzucałem sieci w internet i przeglądałem czy jest może gra planszowa która spełni nasze oczekiwania. Okazało się jest ich sporo, tak więc powoli zacząłem przeglądać yt i analizować, który z tytułów będzie tym godnym. I większośc internautów polecała prawie te same tytuły.
Muszę zaznaczyć że w świecie planszówkowym w porównaniu do wielu jesteśmy dość nowi. Polecano rózne dungeon crawlery,gloomhaveny, descenty, zombicide, posiadlości szaleństwa, eldritche itp. Jednak zawsze coś mi nie podchodziło w tych grach, albo zbyt duża albo zbyt losowa albo zbyt dluga albo zbyt płytka albo jednorazowa. W moim odczuciu gra ma być grą i nie udawać czegoś czym nie jest i nigdy nie będzie. Duże angażujące gry to nie to czego szukam w planszówkach, gry w stylu gloomhaven - po ograniu w swoim czasie dziesiątek rpgów na konsolach i komputerze jak mogłoby mi to przynieść przyjemność? Nie pojmuje po co ktoś tworzy takie duże tytuły i nie pojme gdyż nawet najlepszy gloomhaven ma się nijak do normalnych rpgów z konsol albo rpgów w stylu pen and paper. Problem leżał w tym że większość tytułów proponowanych mieliśmy okazje pograć np eldritch horror, posiadłość szaleństwa i wiem że to nie było to... A jakbym chciał pograć w dobrego rpga z graczem po jednej stronie i mg po drugiej, to odpalam z dziewczyna np neuroshime rpg, kiedy rozum spi albo jakikolwiek inny system i lecimy
Ostatecznie skłoniłem się do Zombicide, gra spełniała kilka wymagań które postawiłem pomimo że rozgrywka wydawała się dość płytka i prostolinijna oraz wiedziałem też że mojej kobiecie zupełnie nie podejdzie żadne w tej grze rozwiązanie ale mimo wszystko chciałem dać szanse temu tytułowi i już kilkałem na zamówinie kiedy przypomniało mi się że gdzieś kiedyś mignęła mi gra, którą zlekceważyłem wtedy prychając na nią drwiąco (wtedy zapewne miałem parcie na jakies strategie/ ekonomie ;p )
Odnalazłem ten tytuł po krótkich poszukiwaniach. Gra nazywa się Maximum Apocalypse. Rzuciłem okiem na samą grę, mechaniki, rozgrywkę. I olśniło mnie całkowicie. Ta gra spełnia wszystkie wymagania jakie postawiłem!!! Szybki rzut okiem w sieć i okazało się że jest tylko jeden sklep który jeszcze posiadał ten tytuł na stanie - poszło zamówienie. 24h później zagraliśmy pierwsze 2-3 partie. Kobiecie się spodobało. Domówiliśmy jeszcze Dodatek Gothic Horrors oraz kajuu czy jakoś tak. Z ciekawości zerknąłem za podstawką (chciałem polecić znajomym) i okazało się że niedostępna! Można powiedziec ze trafienie w ostatniej chwili i strzał w dziesiatke dla nas jeśli chodzi o grę!
A więc chciałbym coś napisać teraz o samej grze. Maximum Apocalypse to nie jest gra jakoś szczególnie znana ani popularna dlaczego? nie wiem. Wiem natomiast że idealnie zapełniła lukę w naszej kolekcji i zrobiła to bardzo dobrze!
MA to w sumie prosta gra o nieskomplikowanych zasadach. Dodam od razu że bardzo łatwa w modyfikacji (np. łatwo zwiekszyc poziom trudnosc, tworzyc wlasne scenriusze, dodawac wyzwania itp) Pomimo prostych zasad, gra posiada wiele fajnych mechanik i chociaż są tutaj kości, to ich rzuty nie determinuja o nszej wygranej bądź przegranej rzucamy koścmi tylko na początku tury każdego gracza aby określić gdzie pojawią się przeciwnicy na planszy, oraz kiedy chcemy się przekraść przez jakąś lokację gdzie już są przeciwnicy (oczywiście łatwo to zmienić pod siebie).
Jest to gra kooperacyjna w której gracze muszą współpracować - nie raz dzielić się żywnością, sprzętem, pomagać sobie nawzajem w walce, czasem jeden durgie podleczy jeśli może, obroni itp - dodatkowo mamy tutaj eksploracje mapy (która za każdym razem jest losowo rozkladana), przeszukujemy lokacje w poszukiwaniu sprzętu, amunicji, lekarstw, żywności, ciepłych koców i wielu innych! Nasi bohaterowie mogą zginąć z głodu jeśli nie będziemy napełniać ich brzuchów od czasu do czasu. Czasem trzba szukać benzyny aby móc zatankować nasz wóz żeby odjechać.
Dodam też że w wersji podstawowej znajdują się 4 talie apokalipsy podzielone według poziomu trudności od ławtych do bardzo trudnych i tak mamy tu: zombie, mutanty, obcych oraz roboty. W dodatkach dochodzą jeszcze monstra rodem z godzili, klasyczne wampiry/wilkolaki oraz cthulu (są jeszcze robaki chyba). Na każdą frakcje przypada też 2 bossów :3 Tak więc jeśli ktoś grał tylko w apokalipse zombie to na pewno pomyśli że gra jest prosta, ale prawdziwa zabawa zaczyna się od mutantów - mocniejsi przeciwnicy z lepszymi zdolnościami oraz cięższe misje.
Co do skalowania, ogrywamy grę w dwójkę i gra się bardzo fajnie trudność wzrasta wraz z liczbą graczy - ponieważ na początku tury każdego z graczy rzucamy kością by określić czy i gdzie pojawiąją się na mapie przeciwnicy co oznacza że im więcej graczy tym więcej rzutów i tym niebezpieczniej, dodatkowo im więcej odkrywamy mapy tym więcej potencjalnych punktów w których przeciwnicy mogą się pojawić Może być tak że do końca mapy jako tako dojdziemy i znajdziemy co chcemy, ale w tym czasie za plecami namnoży się potworów a do vana jakoś trzeba się dostać i donieść benzyne która w kanistrze zajmuje 1 z 4 miejsc naszego ekwipunku do tego głód wzrasta więc trzeba też zadbać o jedzenie, moze byc deficyt amunicji i pozostanie używanie maczet do tego w dodtaku Gothic Horrors gdy nadejdzie noc trzeba np miec cieple koce bo inaczej dostaniemy po dupach itp.
Tak więc kombinowania i zarządzania sprzętem oraz zdolnościami bohaterów oraz ich życiem jest niemało, tak jak i walk
To teraz coś o bohaterach W podstawce mamy ich 6ciu. Każda z tych postaci jest świetna, silna i inna od pozostałych. Każdy bohater ma swój unikalny dla niego zestaw kart. Do dyspozycji mamy Mechanika, Chirurga, Strażaka, Weterena z psiakiem , Łowce oraz Rewolwerowca. W dodatkach (Kajuu) jeszcze dochodzi Naukowiec oraz Ranger (żołnierz) oraz (gothic horrors) Ksiądz i Ronin.
W każdej talii znajdzie się unikalny zestaw zdolności, akcji i sprzętu charakterystyczny dla danej "klasy" i tak łowca biega z lukiem/kuszą, zastawa sidła i pułapki, potrafi robic zwiad bez uaktywniania efektów lokacji, moze zapolować za jedzeniem, tworzyc dodatkowa broń lub byc zaradnym i odzywkiwac zuzyta albo odpalic motor i dostac sie gdzies szybko Chirurg jak typowy suport, potrafi poskladac graczy do kupy kiedy ci dostaną wp$%#ol, potrafi być bardzo zaradnym w walce, moze wspomagac innych graczy np zastarzykiem z adrenaliny i wiele wiele więcej, Strażak z kolei to typowy twardziel ratownik, zaklada kask, bierze ulubiony topor w ręce i rusza przed siebie, zaradny i wytrzymaly, potrafi ogluszac, podpalac, rąbać, biegać i cuda na kiju. Mechanik to zlota rączka, naprawi samochód, zbuduje mine, przywali kluczem, przeczysci sprzet dzięki czemu lepiej dziala i potrafi sprowadzic nalot na miasto ;D Rewolwerowiec to z kolei gosc niczym Roland z mrocznej wierzy, z kapuleszem na glowie i coltami przy pasie niczego sie nie boi, tworzy wlasna wybuchowa amunicje, potrafi wykonac wiecej akcji w turze, typowy lider, brudny harry swiata postapo, a jak ktos wejdze mu droge zostanie zmieniony w sito.
Nie zagralismy jeszcze wszystkimi, ale mysle ze to daje pewien poglad na możliwosci jakie stwarza taka smietanka charakterow. Tym bardziej gdy robi się naprawdę gorąco. Jeśli gra jest np. zbyt latwa to podczas swoich tur rzucamy o raz wiecej koscmi na potwory dzieki czamu mierzymy sie z zagrozeniem w 2jkę tak jakby grało 4 Ale na obcych jeszcze się nie zdażyło
Podsumowując, MA to dla nas świetna pozycja, bardzo klimatyczna - grafiki na kartach są naprawdę super i pozwalają wczuć się w postać i to co się dzieje na planszy. Kombinowania jest w sam raz a zabawy daje nam do kwadratu. Szczególnie gdy ktoś nagle załatwi za nas silnego potwora gdy już wyczerpiemy amunicje, albo poratuje paczką żywności i ocali przed głodem i obrażeniami, albo gdy uda się pozbyć efektownie hordy przeciwników, albo gdy wyskakuje boss w najmniej porządanym momencie. To nie jest gra po której czujemy się zmęczeni, nie znajdziemy tu też jakiejś głębi. Ta gra ma dawać FUN z grania i przy lekkim kombinowaniu da się wyjść z większości sytuacji (ale nie zawsze - szczególnie na trudniejszych poziomach potrafi być naprawdę gorąco) im dalej w las tym więcej mechanik wykorzystujemy i tym więce taktyk stosujemy
Ze względu na epidemie ogrywamy tytuł w 2 osoby, jednak świetnie będzie przedstawić ten tytuł znajomym i ruszyć w zrujnowany świat MA w większym gronie ku większym wyzwaniom ale przede wszystkim zabawy w gre w więcej osób. Jest to gra której zasady wyjaśnimy w parę minut i już po kilku minuatach zobaczymy na twarzach świezo wtajemniczonych iskierki w oczach kiedy dadzą popalić potworom w jakiś efektowny sposób albo wybrną z niebezpiecznej sytuacji ;p
Kilka spostrzeżeń: gry wcale długo się nie rozklada, zwykle jedno z nas szykuje kafle planszy a drugie talie lokacji do przeszukiwań. Potem wspólnie układamy na przemian planszę i gramy Max 5min. Rozgrywki zależnie od poziomu trudności i zadania mogą trwać od 30- 1,5h ale zawsze jest to dobra zabawa i założe się że te krótsze (początkowe) pozostawią niedosyt
Dodam też że zanim zaczniecie wprowadzać domowe zasady, polecam przejsc wszystkie scenariusze ze wzgledu ze te ostatnie sa naprawde trudne
Polecam tez po tym wszystkim sprobowac stworzyc wlasne scenriusze (my np. zmieszalismy wybrane karty potworów z kazdej talii i rozegralismy scenariusz 2h w stulu fallouta czyli, zombie, mutanty, obcy i roboty i bossowie wszedzie wkolo )
Uważam że MA to świetny, godny polecenia niezobowiązujący tytuł Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2020, 16:13 przez Piaskoryb, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Fajnie to się czyta
Szkoda tylko, że gra jest niedostępna na rynku. Bo płacenie teraz po 300 zł za używkę nie jest najlepszym pomysłem.
Ale poza tym, naprawdę fajny opis. Lubię czytać takie obszerne wrażenia z gry
Szkoda tylko, że gra jest niedostępna na rynku. Bo płacenie teraz po 300 zł za używkę nie jest najlepszym pomysłem.
Ale poza tym, naprawdę fajny opis. Lubię czytać takie obszerne wrażenia z gry
-
- Posty: 1131
- Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
- Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
- Has thanked: 113 times
- Been thanked: 133 times
Re: Maximum Apocalypse (Mike Gnade)
Niestety, mimo próby ufundowania na polskiej wspieraczce, nie udało się zebrać wystarczającej kwoty do jej wydania. Patrząc z perspektywy czasu, te 219zł za podstawkę z figurkami, dodatkiem z robakami i ewentualnymi sg, to bardzo przyzwoita cena. Nawet 249 po dwóch dniach też wygląda dobrze. Trudno powiedzieć co nie zagrało, bo sama gra jest świetna.