Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
KozaK69 pisze: ↑07 kwie 2019, 20:01
Wyjaśnienie zagadki nr 19:
Spoiler:
Każdej literze przypisujesz wartość liczbową równą jej kolejności w alfabecie: a = 1, ą = 2, b = 3, itd.
Potem obliczasz odległość między poszczególnymi literami czyli np. 'b' do 'a' to -2, ale 'a' do 'b' to 2.
Suma tych odległości to rozwiązanie zagadki.
Jest tylko jedno ale: Nie mam najmniejszego pojęcia jak wygląda alfabet, którego twórcy użyli od przypisania wartości literom. Na pewno uwzględnia polskie znaki diakrytyczne, ale chyba też zawiera niepolskie litery jak 'q' i 'x'. Generalnie ja też ni cholery nie mogłem wyliczyć "poprawnego" rozwiązania, aż w końcu wziąłem wynik ze strony zagadki.
No właśnie. Zasady domyśliłem się dość szybko. Potem zacząłem się zastanawiać, jakiego alfabetu użyć. I ni chu chu mi nie wychodzi taka liczba, jak powinna. Czy zamiast 11 pierwszą podaną liczbą nie powinna być 10? Oczywiście wtedy rozwiązanie też byłoby inne. Jeśli ktoś rozwiązał to samemu na piechotę i ma 3 minuty, niech napisze mi na privie sposób, w jaki obliczył wynik. Będę zobowiązany.
EDIT: OK, nie trzeba. W końcu to rozgryzłem. Niepotrzebnie czytałem podpowiedzi w internecie. Nie ma błędu.
Trochę czasu to zajęło, ale udało się wreszcie rozgryźć Dziennik! W skrócie: niezła zabawa, ale mogło być lepiej. Po więcej szczegółów zapraszam do recenzji.
Wstyd się przyznać, ale utknęłam na 8 zagadce. Wyszło mi konkretne słowo, szukałam już podpowiedzi u cioci Wikipedii, ale żadne hasło nie pasuje... Czy jest ktoś w stanie mnie bardziej naprowadzić?
Spoiler:
doszłam już, że jedna literka wyglądająca na "o" jest w rzeczywistości "d"...
Udało mi się ukończyć dziennik z dwiema podpowiedziami do następujących zagadek:
1.
Spoiler:
Zagadka z zaginaniem strony, która znajduje się za obecnie rozwiązywaną zagadką
2.
Spoiler:
Trzy szeregi liter, które wskazywały na dni tygodnia, cyfry i miesiące
Te dwie zagadki były dla mnie prawdziwą zmorą. Pierwsza wymagała w moim odczuciu czegoś co powinno być pomijane, z kolei druga...Powiedzmy, że łapie się w spektrum zagadek wpadniesz lub nie, bo masz z tym do czynienia częściej.
Ogólnie przy dzienniku bawiłem się 7/10. Było przyjemnie, ciekawie i czasem nawet zaskakująco jak można wykorzystać strony z dziennika i inne elementy z otoczenia. Zagadki niestety często wpadają w kategorię albo wiesz o co chodzi w zagadce albo będziesz miał trudny orzech do zgryzienia. Te niestety nie są najgorsze. Dużo bardziej irytujące były te wymagające szukania w internecie. Mnie akurat nie bawi googlanie pewnych zdań lub kodów by móc rozwiązać łamigłówkę. Gdyby dziennik był droższy to z pewnością bym go nie polecał i nie wypatrywał kolejnych części. Na szczęscie za 20-30zł dostajemy wiele godzin całkiem ciekawych zagadek, więc mimo wad jest to godny polecenia tytuł.
Te 2 podane przykłady pokazują absurd tych zagadek. Większość nie polegała na wykazaniu się sprytem czy wiedzą, ale na przypadkowym odkryciu co autor miał na myśli. Początek książki jeszcze jest OK, ale potem to już absurd goni absurd. Gdzieś do 1/3 książki było jako tako, ale potem (nie licząc kilku wyjątków) przy połowie, gdy już załapałem, że reszta zagadek będzie polegała na moim szczęściu w zgadywankach, to już byłem tak zdenerwowany, że leciałem na zasadzie: kilka(naście) minut na próbę odgadnięcia czy dana zagadka będzie normalna, i jeżeli wydawało mi się, że tak, to dawałem jej szansę, i najczęściej zgadywałem (bez podpowiedzi). Jeżeli podpowiedź coś mi sugerowała, to też kilka(naście) minut na próbę odgadnięcia. A gdy dowiadywałem się jakie jest rozwiązanie, to wcale nie było mi żal, że nie spędziłem więcej czasu na rozwiązywaniu tego.
Autorzy nakłamali, że będzie jakaś fabuła ciągnąca ten dziennik, a tu ani fabuły, ani sensownych zagadek. Cały ten dziennik to zagadki w stylu: skoro Adam Mickiewicz urodził się w 1798, a zmarł w 1855, to biorąc pod uwagę, że ilość cyfr nieparzystych w dacie urodzenia to 3, a w dacie śmierci to też 3, więc suma to 6. Odejmując od daty śmierci tę 6, to wychodzi: 1855-6=1849. A w roku 1849 wydawał on i redagował "Trybunę ludów", więc hasłem jest: "Wiosna Ludów". No tak mniej więcej wygląda tam sporo tych zagadek. Oczywiście zdarzają się i normalne, ale przeważa jakiś absurd. Wrażenia z tego dziennika mam fatalne, i nie jest to związane z tym, że nie mogłem ich rozwiązać, tylko z ich absurdalnym "szyfrem".
KozaK69 pisze: ↑07 kwie 2019, 20:01
Wyjaśnienie zagadki nr 19:
Spoiler:
Każdej literze przypisujesz wartość liczbową równą jej kolejności w alfabecie: a = 1, ą = 2, b = 3, itd.
Potem obliczasz odległość między poszczególnymi literami czyli np. 'b' do 'a' to -2, ale 'a' do 'b' to 2.
Suma tych odległości to rozwiązanie zagadki.
Jest tylko jedno ale: Nie mam najmniejszego pojęcia jak wygląda alfabet, którego twórcy użyli od przypisania wartości literom. Na pewno uwzględnia polskie znaki diakrytyczne, ale chyba też zawiera niepolskie litery jak 'q' i 'x'. Generalnie ja też ni cholery nie mogłem wyliczyć "poprawnego" rozwiązania, aż w końcu wziąłem wynik ze strony zagadki.
Mógłbyś mi proszę podać klucz 19 ?Bo kurde, nie mogę sobie z tym poradzić Proszę
To właśnie jedna z tych dziwnych zagadek, gdzie nie wiadomo jaki "szyfr" (w tym przypadku alfabet) wymyślił sobie autor tej zagadki. Ja do tej pory nie wiem.
Jeżeli chcesz do niej klucz, to przecież wystarczy kliknąć w przycisk "Rozwiązanie", i otrzymasz odpowiedź, którą wpisujesz w polu "Rozwiąż zagadkę 19", i otrzymasz klucz 19
PS. Niech tu ktoś wstawi w spoiler cały alfabet, na podstawie którego można tę zagadkę rozwiązać.
alpha pisze: ↑16 lip 2019, 19:00
PS. Niech tu ktoś wstawi w spoiler cały alfabet, na podstawie którego można tę zagadkę rozwiązać.
Spoiler:
Normalny, polski, z polskimi znakami.Nie wiem, co w tym trudnego, jak angielski ma za mało znaków (26 chyba mają, nie odejmiesz 29 od Z żeby otrzymać A), to bierzesz polski (32 znaki). Ot i tyle.
To ja nie wiedziałam, że miał Tzn. żeby były wymieniane. Co jest faktycznie ciekawe, bo Q, V i X są i pozostają używane do zapisu słów obcych / zapożyczonych. Ale to takie litery Schrödingera - z jednej strony mają swój porządek leksykograficzny, a z drugiej nie wymienia się ich wśród "32 liter alfabetu polskiego". I tak dzieci w szkole lub przedszkolu uczone są tylko tych 32, które są używane w języku polskim jako takim, i tak też mnie uczono w 1990, kiedy poszłam do przedszkola, i później.
Kochanowski stworzył alfabet gdzie te litery były, ale potem je wyrzucono. A dowiedziałem się tego dopiero teraz.
Pod tym linkiem w grupie/akapicie: "Historia" jest o tym wspomniane. link
Staropolskie abecadło stworzone przez Jana Kochanowskiego: A à á ą b b’ c ć cz d dz dź dż e è é ę f g h ch i j k l ł m m’ n ń o ò ó p p’ q r rz s ś sz t u w w’ x y z ź ż.”[5].
I jeszcze takie coś tam jest:
Dawniej spotykany był także wariant obejmujący tylko 23 polskie litery podstawowego alfabetu łacińskiego oraz iks i eł lecz obecnie wyszedł on prawie z użycia.
Późno wpadł mi ten dziennik w ręce, ale w miarę sprawnie udało mi się go rozwiązać do końca.
Z 63 zagadek dostępnych w książce:
- ok. 20 sprawiło mi dobre intelektualne wyzwanie i dużą satysfakcję z rozwiązania
- ok. 10 było moim zdaniem bardzo słabo przemyślanymi (przetestowanymi?) zagadkami, które wywołały więcej frustracji przy rozwiązywaniu oraz rozczrowania, gdy już udało się pomyślnie zrozumieć tok rozumowania autora, niż przyjemności z gry
- reszta była banalną mechaniczną wypełnianką, dopasowaniem, zliczeniem
Ogólnie to jest takie 5/10 na bgg. W deckscape, exity i unlocki bawiłem się lepiej.
Jeżeli druga część ma "trzymać poziom" pierwszej, to pozostaje mi pytanie czy dla 20 dobrych zagadek warto wydawać 30 zł.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Kojarzycie jakieś książki / strony , gdzie byłyby zebrane zagadki / łamigłówki tego typu jak są używane w tym Dzienniku czy w grach typu Escape room i podobnych ?
Nie chodzi mi o typowe logiczne zagadki jak w testach IQ.
Nie muszą zawierać fabuly, z resztą Dziennik też jej ma śladowe ilości .
KurikDeVolay pisze: ↑19 mar 2019, 09:15
Jeśli ktoś jest zainteresowany zagadkami w internecie, szukajcie w wyszukiwarkach hasła "zest riddle". To było też moje pierwsze skojarzenie z dziennikiem. Tyle że zest był jeszcze bardziej pokręcony.
Więcej informacji na te tematy jest na 1 i drugiej stronie tego tematu.
Cześć, ja mam problem z zagadka nr 28. Zajrzałem do podpowiedzi i nic nie rozjaśniła. Prośba o pomoc, ale nie rozwiązanie, tylko delikatne na prowadzenie. Siedzę już nad tym kilka tygodni z przerwami i nic.