Bezduszna mechanika
Re: Bezduszna mechanika
Widzę, że mój post nie znalazł zrozumienia w temacie bezduszna mechanika
Aż się boje zapytać wytrawne grono interlokutorów o definicje słowa empatia
Aż się boje zapytać wytrawne grono interlokutorów o definicje słowa empatia
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
- detrytusek
- Posty: 7330
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Bezduszna mechanika
Jest jeszcze gorzej...
Pachołkowie, którzy przebiegli przez całe pole bitwy mają taki uraz psychiczny, że niektórzy zmieniają płeć i wychodzą za mąż za obecnego króla nawet jeśli obecna żona wciąż żyje. Nawet jeśli nie zamążpójście im w głowie to niektórzy postanowią zacząć jeść owies i zostać koniem, a jeszcze inni postanowią zostać ruchomym budynkiem.
Ot skutki uboczne wojny.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- lotheg
- Posty: 795
- Rejestracja: 11 paź 2017, 10:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 276 times
Re: Bezduszna mechanika
Nie żaden ruchomy budynek tylko zwykła wieża oblężnicza, one mogą się przemieszczaćdetrytusek pisze: ↑26 cze 2020, 13:19Jest jeszcze gorzej...
Pachołkowie, którzy przebiegli przez całe pole bitwy mają taki uraz psychiczny, że niektórzy zmieniają płeć i wychodzą za mąż za obecnego króla nawet jeśli obecna żona wciąż żyje. Nawet jeśli nie zamążpójście im w głowie to niektórzy postanowią zacząć jeść owies i zostać koniem, a jeszcze inni postanowią zostać ruchomym budynkiem.
Ot skutki uboczne wojny.
Ponadto tylko w Polsce w szachach występuje koń czy skoczek. Normalnie jest to rycerz, ale widać u nas koń może zostać rycerzem
Kanban to najlepszy Vital, a Trajan jest lepszy od Zamków.
Wishlista
Wishlista
Spoiler:
- detrytusek
- Posty: 7330
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 1106 times
Re: Bezduszna mechanika
Oj nie wygląda jak oblężnicza! Dodatkowo nie otwiera jej się pyszczek i nie wysypuje się z niego stado
Przy okazji rozmowy o koniach zdecydowanie podmieniłbym je na króliki!
https://www.youtube.com/watch?v=ssN0sdPNBu4
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Bezduszna mechanika
Ejże... bez przesady - na całym świecie, "skoczek" (knight) reprezentowany jest figurą konia - więc to raczej oczywiste, że niejako z "automatu" nazywa go prosty lud "koniem"
Pełnowartościowy pasowany rycerz raczej był "mounted" czyli konny - w przeciwieństwie do BPP
Spoiler:
- Bludgeon
- Posty: 605
- Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 88 times
Re: Bezduszna mechanika
Uczta Dla Odyna
- wikingowie mogą jeść srebro
Tapestry
- za dwa grzyby można polecieć w kosmos (to muszą być dobre grzyby )
Talisman
- jeśli założysz zbroję lub weźmiesz w rękę tarczę, to nie założysz już hełmu
- na przestrzeni kilkunastu dni stajesz się z słabeusza potężnym półbogiem
- wikingowie mogą jeść srebro
Tapestry
- za dwa grzyby można polecieć w kosmos (to muszą być dobre grzyby )
Talisman
- jeśli założysz zbroję lub weźmiesz w rękę tarczę, to nie założysz już hełmu
- na przestrzeni kilkunastu dni stajesz się z słabeusza potężnym półbogiem
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
is in the pill you took today
- PytonZCatanu
- Posty: 4514
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1669 times
- Been thanked: 2090 times
Re: Bezduszna mechanika
Na pewno jeszcze sobie coś przypomnę, bo lubię takie kwiatki, ale na razie chciałbym nominować Na Skrzydłach. Gra opowiada o...no właśnie, o czym opowiada? Tak,wiem, ze są ptaki ale kompletnie, kompletnie nie wiem co ja tam robię. Jestem naturą? Hoduje je jako człowiek? Mechanika kompletnie mi niczego nie podpowiada.
Drugie miejsce Azul. Ostatnio grałem kilkunastą partię i kolega powiedział mi, że te kółka to pracownie szklarzy.... W ŻYCIU bym nie pomyślał
Drugie miejsce Azul. Ostatnio grałem kilkunastą partię i kolega powiedział mi, że te kółka to pracownie szklarzy.... W ŻYCIU bym nie pomyślał
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- Andy
- Posty: 5129
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Bezduszna mechanika
Wiem, że to szalenie niemodne, ale dla zaspokojenia ciekawości mógłbyś np. zajrzeć do instrukcji.PytonZCatanu pisze: ↑29 cze 2020, 11:51Tak,wiem, ze są ptaki ale kompletnie, kompletnie nie wiem co ja tam robię.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- PytonZCatanu
- Posty: 4514
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1669 times
- Been thanked: 2090 times
Re: Bezduszna mechanika
Mógłbym, ale o to chyba chodzi w tym temacie - o bezdusznych mechanikach. Jak siadam do GWT to nikt mi nie musi czytać, intrukcji, żebym wiedział, że podróżuje po dzikim zachodzi. Jak siadam do Barrage to od razu widać, że buduję tamy i elektrownie. A w Na skrzydłach (czy w Azulu) mechaniki są absolutnie bezduszne - gry udaja, że mają temat.Andy pisze: ↑29 cze 2020, 14:37Wiem, że to szalenie niemodne, ale dla zaspokojenia ciekawości mógłbyś np. zajrzeć do instrukcji.PytonZCatanu pisze: ↑29 cze 2020, 11:51Tak,wiem, ze są ptaki ale kompletnie, kompletnie nie wiem co ja tam robię.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- mikeyoski
- Posty: 1523
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Bezduszna mechanika
Azul to logiczny abstrakt ubrany w ładne szaty. Nic więcej i dziwię się, że można tam szukać czegoś więcej
Re: Bezduszna mechanika
Przecież to gra idealna dla kafelkarzy xD Więc akurat tutaj temat się zgadza, układacie płytki, a czasami jakieś wam się tłuką xD
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: Bezduszna mechanika
Ten tytuł pojawi się u mnie w temacie "Gra miesiąca", ale dokładnie na przeciwległej skali - czyli w kategorii "kasztan miesiąca".
Chodzi o Passing Through Petra.
Jak długo żyję (a żyję już dość długo), to nie grałem w nic bardziej abstrakcyjnego i nic bardziej absurdalnego. Absolutnie wyprane z tematu euro. Nie czytałem wprawdzie instrukcji i być może jest w niej wytłumaczone, dlaczego nasz pionek chodzi w zamkniętej kwadratowej klatce 3 na 3 pola i co oznacza "wys....anie" kosteczek, ale nie sądzę, żeby to było logicznie wytłumaczone. I dlaczego za handel wazonami robię patataj po ścieżce, dostając wielbłądy i karty na które mogę wys...ać swoje kosteczki? Jak pragnę zdrowia - Zagrałem w swoim życiu pewnie już w prawie tysiąc tytułów i właśnie znalazłem największy abstrakt ever, który udaje że jest czymś więcej. Kto by pomyślał, że rok 2020 przyniesie tyle niespodzianek!?
Chodzi o Passing Through Petra.
Jak długo żyję (a żyję już dość długo), to nie grałem w nic bardziej abstrakcyjnego i nic bardziej absurdalnego. Absolutnie wyprane z tematu euro. Nie czytałem wprawdzie instrukcji i być może jest w niej wytłumaczone, dlaczego nasz pionek chodzi w zamkniętej kwadratowej klatce 3 na 3 pola i co oznacza "wys....anie" kosteczek, ale nie sądzę, żeby to było logicznie wytłumaczone. I dlaczego za handel wazonami robię patataj po ścieżce, dostając wielbłądy i karty na które mogę wys...ać swoje kosteczki? Jak pragnę zdrowia - Zagrałem w swoim życiu pewnie już w prawie tysiąc tytułów i właśnie znalazłem największy abstrakt ever, który udaje że jest czymś więcej. Kto by pomyślał, że rok 2020 przyniesie tyle niespodzianek!?
Ostatnio zmieniony 30 cze 2020, 00:53 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Bezduszna mechanika
Chyba mało kto - szczególnie, że mamy Rok Pański 2020...
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: Bezduszna mechanika
Pomyślałem COVID19 i stąd błąd w dacie. Ale dzięki za czujność! To pewnie dlatego, że nadal nie mogę się pozbierać i owinąć umysłem PTP. (a tak po prawdzie to swoje dołożyły %)
- Lothrain
- Posty: 3410
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: Bezduszna mechanika
Znaczy się krótko żyjesz, albo nastawiłeś się przed grą mocno negatywnie. Albo osoba tłumacząca nie zechciała Cię wprowadzić w klimat, tylko pokazywała "tracki" i "kosteczki".Gizmoo pisze: ↑30 cze 2020, 00:44 Jak długo żyję (a żyję już dość długo), to nie grałem w nic bardziej abstrakcyjnego i nic bardziej absurdalnego. Absolutnie wyprane z tematu euro. Nie czytałem wprawdzie instrukcji i być może jest w niej wytłumaczone, dlaczego nasz pionek chodzi w zamkniętej kwadratowej klatce 3 na 3 pola i co oznacza "wys....anie" kosteczek, ale nie sądzę, żeby to było logicznie wytłumaczone. I dlaczego za handel wazonami robię patataj po ścieżce, dostając wielbłądy i karty na które mogę wys...ać swoje kosteczki?
Gra jest abstraktem, ale i wyścigiem i nie bardzo widzę w niej absurdy. Wyprane z tematu mogą być gry stricte logiczne - tu wykonanie klimatem wręcz ocieka, masz przestrzenny Siq, masz Skarbiec, masz logicznie powiązane z Petrą nacje kupców. Temat, jak temat - nie różni się niczym na plus, czy minus wobec innych euro o kupcach, ale wykonaniem jest oddany bardzo fajnie i klimatycznie. Ciężko byłoby innym tematem oddac kolejkę kupców czekających na wjazd na targ - mógłbyś sie łatwo przyczepić. Tutaj jest to choćby częściowo usprawiedliwione. Dlaczego chodzisz w klatce? A dlaczego w Teotihuacan biegasz dookoła piramidy? Trochę wyobraźni - Petra to zamknięte miejsce, nie potrzebujesz wiele czasu, żeby przejść z rynku na Plazę, czy do Siqu, albo wioski. Ot, łazisz z miejsca na miejsce w swoich interesach. Wszystko oddane mechanicznie "klatką" i tyle. Równie dobrze mógłbyś miec pola do worker placementu, ale ciężko byłoby wprowadzić ograniczenia tych samych akcji pod rząd. Tak masz jeszcze planowanie i przestrzenną łamigłówkę. Kostki są kostkami wpływu (jak w setkach innych gier) - dzięki pośredniczeniu w zbywaniu dóbr między przybywającymi kupcami, a innymi handlarzami zdobywasz wpływy wśród konkretnych nacji. Rzymianie słyszeli o Tobie wiele dobrego, ubijałeś z nimi wcześniej dobre interesy, to teraz masz u nich chody i dostajesz gratyfikacje za swoje usługi. Ty w tej grze niczego de facto nie sprzedajesz, jesteś jedynie pośrednikiem pomiędzy kupcami, którzy przybywaja do miasta, a tymi, których skłoniłeś do tego, by zatrzymali się w Twoim domu kupieckim. Patataj po ścieżce nie musi być za wazony, bo na każdej planszetce układ dóbr jest inny - nie jest to natomiast kretyńskie coś, tylko rynek wewnętrzny. Kupców w mieście możesz ogarniać i pośredniczyć w ich interesach na miejscu. Ale masz jeszcze lokalne pustynne klany/plemiona/rody, które też poszukują dóbr przywiezionych przez Twoich gości. Mieszkają niestety poza Petrą i o dziwo, trzeba zrobić do nich patataj na wielbłądzie, żeby się o tym dowiedzieli. Jak się dowiedzą, płacą Ci w wielbłądach za pośrednictwo, bo Ci za to cholernie dziękują. Przy okazji miejscowym klanom potrzeba konkretnych rzeczy i proszą Cię, abyś w ich imieniu działał w mieście - dostajesz więc kartę "kontraktu" (ponownie, jak w setkach innych gier, gdzie często jest to bardziej irracjonalne) - jeśli spełnisz zachcianki klanu, to znów nagrodzą Cię wpływem.
Zjechałeś więc grę, którą zagrałeś jak stary wyjadacz. Zobaczyłeś mechanikę, a w klimat nawet nie chciało Ci się zajrzeć, mimo że plansza zachęca. Tłumaczący pewnie też zrobił swoje. Ale nie pisz proszę o absurdach i wypraniu z tematu, bo gnoisz tę grę niesłusznie. Tak się kończy nie czytanie instrukcji. Odwiedź Petrę, czy o niej poczytaj, to może klimat się odnajdzie. Nie mówię, że jest to gra-objawienie, bo jest średnim euraskiem, ale ma ciekawe, nigdzie nie spotykane mechanizmy włożone w temat, który je idealnie oddaje. W sposób jaki opisałeś ten tytuł można by opisac każdą grę, w której gdzieś tam zostawiasz kosteczki. Spróbuj tak z Lorenzo Il Magnifico, które chyba lubisz. Zobaczysz, że to nawet łatwiejsze
-
- Posty: 463
- Rejestracja: 27 paź 2011, 14:10
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 9 times
Re: Bezduszna mechanika
Dziwne, że nikt jeszcze nie napisał o Brzdęku.
Złodzieje wkradają się do legowiska smoka, by wykraść cenne artefakty, smocze jaja i inne błyskotki, wzorem pana Bagginsa podchodzącego Smauga. Lochy, pajęczyny i te sprawy. Tylko w połowie gry okazuje się, że każdy złodziej ciągnie za sobą tabory najemników, markietanek i krasnoludzkich domokrążców - oczywiście na paluszkach, by nie narobić hałasu.
Złodzieje wkradają się do legowiska smoka, by wykraść cenne artefakty, smocze jaja i inne błyskotki, wzorem pana Bagginsa podchodzącego Smauga. Lochy, pajęczyny i te sprawy. Tylko w połowie gry okazuje się, że każdy złodziej ciągnie za sobą tabory najemników, markietanek i krasnoludzkich domokrążców - oczywiście na paluszkach, by nie narobić hałasu.
- PytonZCatanu
- Posty: 4514
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1669 times
- Been thanked: 2090 times
Re: Bezduszna mechanika
To się da obronić. Przed wyruszeniem (lub w trakcie) na wyprawę należy zebrać drużynę!aspo pisze: ↑30 cze 2020, 10:34 Dziwne, że nikt jeszcze nie napisał o Brzdęku.
Złodzieje wkradają się do legowiska smoka, by wykraść cenne artefakty, smocze jaja i inne błyskotki, wzorem pana Bagginsa podchodzącego Smauga. Lochy, pajęczyny i te sprawy. Tylko w połowie gry okazuje się, że każdy złodziej ciągnie za sobą tabory najemników, markietanek i krasnoludzkich domokrążców - oczywiście na paluszkach, by nie narobić hałasu.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Bezduszna mechanika
To brzmialo takPytonZCatanu pisze: ↑30 cze 2020, 10:38To się da obronić. Przed wyruszeniem (lub w trakcie) na wyprawę należy zebrać drużynę!aspo pisze: ↑30 cze 2020, 10:34 Dziwne, że nikt jeszcze nie napisał o Brzdęku.
Złodzieje wkradają się do legowiska smoka, by wykraść cenne artefakty, smocze jaja i inne błyskotki, wzorem pana Bagginsa podchodzącego Smauga. Lochy, pajęczyny i te sprawy. Tylko w połowie gry okazuje się, że każdy złodziej ciągnie za sobą tabory najemników, markietanek i krasnoludzkich domokrążców - oczywiście na paluszkach, by nie narobić hałasu.
" Przed wyruszeniem w droge nalezy zebrac druzyne"
Re: Bezduszna mechanika
Kto to przyszedł, Pan MarudaBOLLO pisze: ↑30 cze 2020, 18:59To brzmialo takPytonZCatanu pisze: ↑30 cze 2020, 10:38To się da obronić. Przed wyruszeniem (lub w trakcie) na wyprawę należy zebrać drużynę!aspo pisze: ↑30 cze 2020, 10:34 Dziwne, że nikt jeszcze nie napisał o Brzdęku.
Złodzieje wkradają się do legowiska smoka, by wykraść cenne artefakty, smocze jaja i inne błyskotki, wzorem pana Bagginsa podchodzącego Smauga. Lochy, pajęczyny i te sprawy. Tylko w połowie gry okazuje się, że każdy złodziej ciągnie za sobą tabory najemników, markietanek i krasnoludzkich domokrążców - oczywiście na paluszkach, by nie narobić hałasu.
" Przed wyruszeniem w droge nalezy zebrac druzyne"
Też zawsze mnie Brzdęk zastanawiał. Wszakże drużynę zbiera się przed wejściem do lochów, a nie w nich.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- BOLLO
- Posty: 5216
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1075 times
- Been thanked: 1682 times
- Kontakt:
Re: Bezduszna mechanika
Wow to żeś mi pocisnął....zatem bracie "nie pogardziłbym , łykiem krzepkiego krasnoludzkiego trunku"
Re: Bezduszna mechanika
Przyznaje, ze tlumaczac te gre kompletnie pominalem fluff, bo jakos nie wydawalo mi sie to konieczne, ale juz widze wartosc takiego wprowadzenia nastepnym razem obiecuje poprawe (for what it's worth), dla mnie ta gra jest mega klimatyczna, bo kupilem ja jako pamiatke z wycieczki do Petry
Re: Bezduszna mechanika
Kolejna bezduszna mechanika. Gdzie walka o prawa zwierząt ?!
Na skrzydłach
Bezduszny kolekcjoner ptaków chce powiększyć ilość ptaków w swojej ptaszarni. Ucieka się do niecnego usuwania jaj ptaków, które obecnie tam zamieszkują.
Na skrzydłach
Bezduszny kolekcjoner ptaków chce powiększyć ilość ptaków w swojej ptaszarni. Ucieka się do niecnego usuwania jaj ptaków, które obecnie tam zamieszkują.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Bezduszna mechanika
Wieść niesie, że błędnie przetłumaczono tytuł. Miało być "W oparach". "Absurdu" było niby to niedopowiedziane, ale wiadomo...