Wykreślanka/mała gra na 2 os na trekking

[dawid]

Może szanowne grono coś mi pomoże.
Szukam kolejnej małej gierki, które można zabrać na trekking czyli takiej, która zajmuje mało miejsca.
Szukam czegoś co koniecznie będzie działać na 2 osoby. Na więcej nie musi.

Jeśli chodzi o gry, które mamy i często zabieramy na wycieczki:
- Ganz Schon Clever i Doppelt So Clever - absolutny hit wycieczkowy. Zalaminowane dwa arkusze i kostki i wiele godzin gry za nami
- Star Realms - jak wyżej, często ląduje w placku i mocno już ograne (dodatki jakoś nie siadły na zbytnio)
- Kartografowie - w rankingu wykreslanek stoi poniżej Rzuć na tacę, ale czasem wyciągamy
- Welcome To - numer 3 jeśli chodzi o wykreślanka ale lubimy się przy tym zrelaksować
- Najemnicy - uwielbiam, ale mocno rozwodowa, więc nie za często wchodzi na stół

Z gier, które mamy, ale średnio siadły:
- Jaipur - na początku rewelacja, ale szybko się znudziło
- Gajsze - tego w ogóle nie lubię i nie potrafię w to grać
- Patchwork - mimo wszystko trochę sporo pudełko by zabrać na wycieczki
- Bukiet - jakoś brak w tym rozkiminiana

Na półce jeszcze Załoga czeka na ogranie, ale nie wiem czy w dwie osoby będzie działało.

Może Paryż: Gra świateł ? Ktoś próbował ?

Fajnie gdyby koszt to był około 50 PLN. Akurat został mi bon na allegro na 50 PLN to może coś fajnego się znajdzie.

[Arachion]

Cave vs cave, lost cities ...

Pomogłem? Daj suba i kliknij dzwoneczek

[Neysmeey]

Rój, najlepiej w wersji pocket czyli trochę mniejszej. Logiczna gra dwuosobowa, można grać pod wodą, zasad tyle co kot napłakał.

Castles of Burgundy Dice Game czyli kolejny roll&write, równie przyjemny co wspomniane w pierwszym poście.

Poprzez Wieki/Poprzez Wieki: Droga do Szaleństwa kilkanaście kart i mechanika symultanicznego draftu. Polecam wersję w "klimacie" cthulhu jest trochę ciekawsza ze względu na żetony szaleństwa.

Może jakies Dobble?, ja wiem, gra "dla dzieci" ale i starsi się dobrze przy tym bawią, a przy okazji pozwoli zachować rozgrzane górne części ciała podczas treningu

[Lothrain]

Paryż jest bardzo fajny, ale to pudełko rozmiarów Patchworka, więc na wycieczki też średnio. A do rozgrywki pudełko jest potrzebne.

[j_g]

Głębia
Air, Land & Sea (PnP, warto)
Red7
Port Royal

[dawid]

Dziękuję bardzo.
Najbardziej mnie zainteresowało Castles of Burgundy, ale z powodu niskiej dostępności u nas chwilę musi poczekać. Pewnie niedługo jakaś delegacja do Niemiec wypadnie to się zaopatrzę.

Do plecaka leci Głębia i Air, Land & Sea.

[Arachion]

A może arboretum biblios czy winnica?

Ja osobiście zabral bym czarną banderę... nawet bez kartonika szczególnie że chodzi po 3 dychy za dotykany egzemplarz. Poprostu lubię chociaż opinie średnie u niektórych znawców

[dawid]

Wielkie dzięki. Właśnie uzupełniam kolekcję przed wyjazdem do Włoch, więc winnica wpasowuje się idealnie. Już zamówiłem.

Arboretum i Czarna Bandera też mnie zainteresowały i też na listę gier do sprawdzenia trafiły.

[PytonZCatanu]

Rzuć okiem na Rój Pocket. Zagrasz w każdych warunkach, banalny transport (kafle trzymasz w worku). Partia 10-15 minut, po kilku zaczynasz odkrywać głębię gry

[dawid]

Obserwuję Rój.
Fakt, faktem "mobilność" tej gry i odporność na warunki jest wielkim atutem, aczkolwiek bardzo odstrasza mnie ten paskudny bakelit.
Szachy mnie trochę średnio fascynują, w takim przypadku boję się, że Rój też nie siądzie.

[prz616]

Dorzucę trzy moje odkrycia wyjazdowe:

- Fantastyczne światy - wariant dla dwóch osób chodzi bardzo fajnie, bardzo mobilna (wystarczy talia i dedykowana apka do liczenia punktów).

- Legendy Blue Moon - gra dla dwóch graczy, karciany pojedynek od Reinera Knizii. W Polsce wydana jako master set, można dostać używki w dobrej cenie. Na wycieczkę można zabrać dwie wybrane talie (w pudełku jest ich chyba 8 różnych), figurki smoków zastąpić monetami, olać planszę (nie jest do niczego potrzebna) i cieszyć się grą. Bardzo fajny tytuł.

- Mandala - abstrakcyjny pojedynek o prostych zasadach kryjących mnóstwo decyzji i możliwości. Dla dwóch graczy. Bardzo "kniziowy" feeling gry, choć to nie jego tytuł. Za planszę robi tu taki fikuśny "obrusik", co znacząca poprawia mobilność Mandali.

[MsbS]

bardzo odstrasza mnie ten paskudny bakelit.

Bakelit jest super!

[norkbes]

Strife może? Małe, pudełko metalowe. Wzgl. Neuroshima hex. Armie małe, tylko trzeba sobie plansze na płótnie wydrukować.