(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Odi pisze: 18 sty 2021, 18:17 A Ty w ogóle nie grałeś w QG??? Ło Panie... To inna gra, ale rownie dobra, albo i lepsza niż 1914. Na pewno wiecej sue jeszcze dzieje nad stołem. Mnostwo swietnego grania.
Grałem 2 razy ze 5 wiosen temu... Mało co pamiętam. W stosunku do 1914 jest szybszy, krótszy, prostszy - nie ma takiej głębii (brak prepare, unprepare, attrition) ale ponoć ma lepsze combosy i więcej gry nad stołem. Koniecznie to sprawdźmy!
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Mam wynik testu C-19 - negatywny, świeżynka z dzisiaj. Mogę pokazać jako Ausweis! Jakby ktoś chciał ze mną partyjkę w cokolwiek rozegrać no to pisać na PW lub na messangery czy whatsupy. 8)
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Wolf »

Manstein próbował, ale nie dał rady
Spoiler:
Nieskrępowana radość po zakończonej z sukcesem operacji
Spoiler:
Wybronienie się Niemcami po zastosowaniu kar zimowych okazało się zauważalnie trudniejsze niż ostatnim razem, co w połączeniu z metodycznymi atakami Jana sprawiło, że rozpoczęta w historycznej dacie niemiecka próba przebicia zbliżyła się do zamkniętych w kotle na ok. 48 km i poniosła klęskę czyli również historycznie. Będę musiał solidnie przemyśleć wczesne niemieckie ruchy w tym scenariuszu, bo wydaje się, że zostawiają niewielkie pole manewru, ale bez odrobiny spowolnienia po prostu nie uda się później przebić. Jan jest specjalistą od sytuacji beznadziejnych, więc zobaczymy jak sobie poradzi po zmianie stron, ale zanim to nastąpi pewnie wcześniej zmierzymy się w France 40.

A w sobotę pierwsze starcie z HF4.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Jan_1980 »

Napisze coś więcej jak się obudzę ale szykuje się nam kolejny roku z h&c. Wolf zakupił 2 nowe gry, ja się trochę przymierzam. Marzy mi się Bagration na wysokości GA Północ, coś pomiędzy grami "Narva" a "Koenigsberg".
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

Wolf pisze: 21 sty 2021, 22:18 Manstein próbował, ale nie dał rady
(...)
Wybronienie się Niemcami po zastosowaniu kar zimowych okazało się zauważalnie trudniejsze niż ostatnim razem, co w połączeniu z metodycznymi atakami Jana sprawiło, że rozpoczęta w historycznej dacie niemiecka próba przebicia zbliżyła się do zamkniętych w kotle na ok. 48 km i poniosła klęskę czyli również historycznie. Będę musiał solidnie przemyśleć wczesne niemieckie ruchy w tym scenariuszu, bo wydaje się, że zostawiają niewielkie pole manewru, ale bez odrobiny spowolnienia po prostu nie uda się później przebić.
Czyli tym razem wyszło bardziej historycznie. Z tego co sięgam pamięcią 6 Armia była jeszcze przed okrążeniem pozbawiona środków transportu i zapasów paliwa (które przeniesiono na kierunek kaukaski), więc możliwości jej szybkiego wycofania spod Stalingradu jako zwartej formacji były iluzoryczne - musiałaby porzucić większość ciężkiego sprzętu.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Jan_1980 »

Muszę poćwiczyć ten wariant na wasalu kiedyś:)
Chiński film Operacja Morze Czerwone o operacji chińskiej w Jemenie, w tym filmie występujący jako Jewen...jeden z moich trzech ulubionych filmów o szczelaniu się na Bliskim Wschodzie:
https://www.youtube.com/watch?v=UlhZCHdPUPg
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Wolf »

Highlander pisze: 23 sty 2021, 20:44Z tego co sięgam pamięcią 6 Armia była jeszcze przed okrążeniem pozbawiona środków transportu i zapasów paliwa (które przeniesiono na kierunek kaukaski), więc możliwości jej szybkiego wycofania spod Stalingradu jako zwartej formacji były iluzoryczne - musiałaby porzucić większość ciężkiego sprzętu.
Poprzednim razem 6 Armia została w Stalingradzie i tym razem też, z tą różnicą, że nie udało się do nich odblokować przejścia od południa. Bez zaopatrzenia mobilność 6 Armii jak i jej potencjał do wyrwania się z kotła jest znikomy, a właściwie żaden. Ostatnią szansą na jakiś ruch ofensywny 6 Armii jest moment, w którym Sowieci domykają kocioł, przy czym na tym etapie samymi siłami 6 Armii ciężko zdziałać cuda, a posiłki przybędą za 2-3 tury, więc przy solidnie poprowadzonym ataku sowieckim takie próby szamotania mogą zostać skarcone i przynieść odwrotny efekt do zamierzonego, powodując szybsze wykrwawienie się otoczonych. Skuteczniejsza może okazać się lepsza organizacji obrony, bo z dostępem do miasta, sztabu i lotniska Niemcy są w stanie wytrwać w izolacji przez pewien czas. Przez szybką próbę wyrwania w tej rozgrywce niepotrzebnie dobiłem 2 dywizje pancerne (w niepełnym składzie), co prawda w ten sposób zniszczyłem pełny korpus zmechanizowany oraz wspierającą go brygadę pancerną, ale przy tej różnicy w liczebności wojsk Sowieci chętnie przyjmą takie walki na wzajemne wyniszczenie. Ten ruch by się nawet jeszcze wybronił, gdyby nie doszło do przerzucenia większej ilości wojsk sowieckich na południe, bo tam są słabsi i strata korpusu na tym odcinku frontu ułatwiłaby Mansteinowi dotarcie do otoczonych, niestety zanim udało się wystartować z kontrą nastąpiło znaczące wzmocnienie wojsk radzieckich w tym regionie, co uniemożliwiło przebicie się.

Przy czym należy uwzględnić, że:
• w scenariuszu zupełnie nie chodzi o szybkie wycofanie 6 Armii spod Stalingradu
• w 7 rundzie (scenariusz ma 9) Niemcy muszą kontrolować 1 hex Stalingradu, w przeciwnym wypadku Sowieci wygrali

Co ciekawe wczoraj kapnąłem się, że ponownie doszło do pewnego niedopatrzenia, tym razem niewielkiego, ale zmieniającego sytuację. Otóż po nieudanej próbie przebicia, poddałem scenariusz, uznając że nie mam już szansy go wygrać, a bez przebicia się do otoczonych jest to niemożliwe. Tyle, że byłem w błędzie... scenariusz zakłada, że Niemcy mogą stracić 4 punkty i dalej wygrać. Stalingrad składa się z 2 heksów wartych odpowiednio 2 i 3 punkty. Niemcy jak wiemy z historii Stalingradu w całości nie zajęli chociaż zdobyli przeważającą większość miasta i gra to dobrze oddaje, wprowadzony w S42 mechanizm city battle daje możliwość współistnienia wojsk przeciwnych armii w miastach i tak oto Niemcy kontrolują południową część miasta w całości (warta 3 punkty), ale część północna jest pod żetonem city battle 2 symbolizującym jej zajęcie w ok. 2/3, ale to wciąż nie jest hex zdobyty przez Niemców, punkty należą do Sowietów, więc Niemcy tych punktów nie mogą stracić. Cały kocioł stalingradzki wraz z miejscowością Kałacz warty jest więc 4 punkty (te punkty uznawane są za stracone dla Niemców również w wypadku izolacji). Co za tym idzie można nie przebić się do 6 Armii i wygrać scenariusz jeżeli Sowieci nie ugrają przynajmniej 1 punktu więcej.

No i to kompletnie zmienia sytuację, bo ofensywa radziecka na tym etapie ma potężną moc, jeżeli jej celem ma być tylko odcięcie Stalingradu to mam wątpliwości czy Niemcy są w stanie to powstrzymać. Natomiast jeżeli muszą pójść trochę głębiej, żeby operację uznać za sukces, to daje Niemcom szansę, bo jeżeli Sowieci skupią się tylko na żelaznym pierścieniu wokół Stalingradu, to może im nie starczyć czasu na przebicie się głębiej. Natomiast jeżeli muszą kalkulować głębszą operację to automatycznie oznacza większe rozproszenie sił i potencjał dla Niemców albo do udanego przebicia się albo udanej obrony głębszych regionów. Inną ciekawą opcją jest alternatywna strategia dla Sowietów na pójście bardzo głęboko, co wymusi zupełnie inną rozgrywkę i duże rozproszenie wojsk po bardzo długim froncie.

Tak czy inaczej mamy już w planie kolejne spotkanie przy tym scenariuszu, tyle że to dopiero za jakiś czas, bo w międzyczasie pewnie na stół trafi Francja albo coś z nowości.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2513
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Jan_1980 »

Jako ciekawostkę dodam, że nawet nie wiedząc tego rozpocząłem operacje Mały Saturn, ale z wykorzystaniem tylko 1 brygady pancernej, która została zniszczona w pierwszym ataku, co w zasadzie zatrzymało moją operację. Gdybym miał przynajmniej drugą w zapasie mógłbym atakować dalej...
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Pamiętacie czy w QG źródłem zaopatrzenia jest tylko pole macierzyste? Dla GB tylko Londyn daje zaopatrzenie czy równie dobrze Indie lub Australia? Instrukcja nie wyjaśnia i nie wiem jak to rozumieć.
Awatar użytkownika
brutusss
Posty: 231
Rejestracja: 06 lis 2019, 12:19
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 216 times
Been thanked: 56 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: brutusss »

hancza123 pisze: 24 sty 2021, 16:17 Pamiętacie czy w QG źródłem zaopatrzenia jest tylko pole macierzyste? Dla GB tylko Londyn daje zaopatrzenie czy równie dobrze Indie lub Australia? Instrukcja nie wyjaśnia i nie wiem jak to rozumieć.
Wystarczy dowolne pole z "Supply" w którym masz swoją armię, nie musi być to twoje pole "Home"


Obrazek
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Any supply space occupied by your army - to to jest dowolne pole z gwiazdką? Brakuje mi definicji co to jest Supply Space.

EDIT: ok znalazłem już gdzie indziej, tak każda gwiazdka jest supply space. dzięki
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Pamiętam z rozgrywek sprzed 5 lat w QG że masowe bombardowania Japonii niszczyły im deck i często Japonia kończyła mocno przed czasem. Było to irytujące dla grającego Japonią.

Studiuję deck USA i nie widzę już takich możliwości, no nie aż tak. Chyba karty zostały zmienione albo te masowe bombardowania były jednak z dodatku.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4061
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 279 times
Been thanked: 164 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: lacki2000 »

Jakby kogoś interesowało, to wciąż w wolnych chwilach (czyli zamiast spania :P) pogrywam w CKIII, bo jak już się zacznie, to ciężko przerwać. I akurat dziś (a dokładniej w czerwcu 993 r.) Elżbieta z Wiślan, Królowa Polski, Czech, Moraw i Litwy, Wielka Wodza Małopolski, została cesarzową Wielkiej Lechii :)
Spoiler:
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

A'propos niedawnych przecieków do prasy w kwestii gry wojennej Wojska Polskiego ZIMA-20, gdzie armia PL została rozbita przez siły RU w 4 doby tracąc tereny na wschód od Wisły i przyczółki na Wiśle, ciekawe byłoby sobie to porównać z wynikami zmagań Wolf & Co w Next War: Poland. I czy NW:P dopuszcza taki przebieg zdarzeń.

Jedyne konkrety z tej gry wojennej WP (oczywiście nieweryfikowalne wpisy z forum) które znalazłem to że WP miało już uwzględnione dostawy z USA (baterie rakietowe, opl Patriot, nowe myśliwce), i że wojska PL były rozstawione dalej niż 50km od granicy, niemniej Lublin i Białystok nie były bronione.

Jednocześnie mam w pamięci początkowy setting w NW:P jak mało jest jednostek w stosunkach do linii frontu, w praktyce możliwa jest tylko obrona punktowa.
pwoloszun
Posty: 452
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1731 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: pwoloszun »

Highlander pisze: 03 lut 2021, 16:36 [...] niemniej Lublin i Białystok nie były bronione.
:'(

Z drugiej strony jeszcze mi tylko powstania warszawskiego w Lublinie brakuje...
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 111 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Muad »

Nie znalazłem dużo informacji na ten temat, jedynie różne artykuły - niektóre poznikały? Generalnie najważniejsze pytanie, jakie dokładnie był setting i założenia ćwiczeń. Bo jeżeli jakieś spec ustawił to tak, że wszystkie korpusy rosyjskie są na granicy a my nic nie wiemy o tym no to spoko..

Wolf na pewno chętnie się wypowie, ja tylko od siebie skomentuje - de facto w Polskę nie grałem jeszcze (xD)

Co na pewno wiemy i jak to się przekłada na symulacje w Next War: Poland:

-> polskie F-35 - fajnie super, tylko nadal są spory czy to jest ta maszyna, którą potrzebuje polska. Jedyny argument dla mnie za, to jest dostęp do technologii jednak samego myśliwca tego typu bym nie brał (koszta.. ). Z perspektywy gry to większość naszych maszyn i tak zostanie zniszczona nie ziemi różnymi sposobami, a te które będą w stanie walczyć, będą próbowały zrobić cokolwiek jakkolwiek - a i tak będą musiały uciekać do innych krajów. Gra nie uwzględnia chyba przebazowania w głąb europy jednak z rzeczywistych względów obsługa F-35 byle gdzie nie jest możliwa.

-> artyleria HIMARS - najmniej jestem zaznajomiony z tym tematem - uważam tylko, że to po prostu mała cegiełka na plus i nie wiem jak to dokładniej ugryźć.

-> patrioty - chyba jeden z najważniejszych elementów, który daje nam sporo zdolności defensywnych. Chociaż jest to jeden z systemów a gdy cała reszta kuleje to efektywność całości spada. W systemie Next War jest to na pewno as w rękawie i cenna wartość. Myślę, że z perspektywy symulacji i tego jak są opisywane wyniki ćwiczeń to bez patriotów po prostu byśmy mieli jeszcze większe straty.

Gdy tak sobie myślę, to względnie jeżeli nikt nie chce stawiać czoła grupie atakującej to i te ruskie w ciągu dnia mogą dojechać do Warszawy. Skręt na autostradę/drogę szybkiego ruchu i strategicznym jedziemy :)
Obrona na granicy, którą jako strategię mamy wpisaną od 2015 nie jest najlepszym rozwiązaniem (my i tak najlepiej bronimy się na Wiśle, lipa że jest po środku kraju). Wcześniejsze założenia, że oddajemy pole na zorganizowanie obrony i wsparcie sojuszników lepiej by się sprawdziło. W grze to by był po prostu rajd na zrobienie kotła na clearze przy granicy i nara. Dziwi mnie bardzo odpuszczenie Lublina i Białegostoku. Co prawda obrona miast jest trudna i często trzeba się ewakuować - z drugiej strony ma to jakąś wartość obronną - tutaj mogą mi się mylić realia z systemem gry, nie jestem specem niestety. Jednak odpuszczenie dwóch miast to nadal, szybki clearing, przerzut supply i dalej strategicznym do stolicę.

Pytanie co z krajami przy granicy? Z tego co kojarzę Litwę Łotwę i Estonię można przejąć w 1 dobę bez problemu - a to jest dużo czasu dla nas. Jechanie przez Białoruś nie jest chyba najlepszą opcją, a desant wszystkiego w Trójmieście ma swoje ograniczenia (pomimo braku polskiej marynarki - nie wstydzę się tego, nie mamy jej).

4 doby? Ostatnio czytałem o 5.. No ale nadal to krótko i bardzo mało czasu. Nie mamy też informacji o reakcji "sojuszników", zarówno pod względem siły jak i szybkości. Z perspektywy gry, można by przyjąć, że mamy 2 Tury Inicjatywne. W tym czasie moglibyśmy dostać korpus marines, lokalne lotnictwo US (?) i może pierwszą falę lotnictwa sojuszu. Nadal to wiele nie zmieni - w samej grze na pewno sojusz ma lepsze i liczniejsze lotnictwo niż Rosja jednak nadal, zanim zareagują i zaczną powoli wywalczać przewagę w powietrzu by później mieć dominację to to będzie trwało. Z naszej gry z Tajwanu wynikało jasno, że dobrej jakości myśliwce stealth koniec końców są w stanie wyniszczyć chmarę średniej klasy maszyn - jednak to trwa. Z kolei partia z Koreą pokazała, że liczne siły inwazyjne nie zostaną łatwo zatrzymane przez lotnictwo.

Ćwiczenia kończyły się na dojechaniu do Warszawy a nie przejęcie jej prawda? To na pewno sporo zmienia

Musimy mieć lepsze info na temat założeń i wyników samych ćwiczeń. Póki co stwierdzam, że taki wynik jest jak najbardziej możliwy i mnie to nie dziwi
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1634
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 100 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Highlander »

O wreszcie wątek ruszył już się bałem że i tutaj ruch zamarł zupełnie.

(wiadomo wypowiadam się z pozycji cywila z amatorską wiedzą wojskową):

1. F-35
Faktycznie mogą być przepłacone szczególnie patrząc na to, że mając w przyszłości taki sprzęt powinniśmy mieć adekwatnej klasy sprzęt do ochrony jego miejsc bazowania, środki do tankowania w locie, mocną wielopoziomową OPL aby zapewnić im bezpieczną przestrzeń operacyjną. Tego nie mamy. Pewnie lepiej zainwestować te środki defensywnie, w trzy zintegrowane poziomy OPL. Potem dodatkowo amunicję krążącą. Pamiętam że alternatywą było też dokupienie najnowszych wersji F-16, niemniej i tak OPL ważniejsza.

2. HIMARS
Zamówione w ilościach homeopatycznych i z małym zapasem amunicji (wystarczy na coroczną paradę), więc nie wiem czy w ogóle jest sens uwzględniać w analizach.

3. PATRIOT
Również zamówione w ilościach homeopatycznych (uwaga jak wyżej). Z tego co pamiętam z analizy na defence24.pl robionej na moment ich zakupu, te baterie wystarczyłyby do obrony stolicy albo jednej bazy lotniczej i to tylko z 2 kierunków - nie da się rozstawić w pełny okrąg - kwestia ograniczenia zasięgu radarów.

4. Kwestia obrony dużych miast aby blokować przepływ zaopatrzenia i ruch strategiczny npl-a.
Dla mnie w erze zewnętrznych obwodnic miast ta reguła systemu NW to jakiś anachronizm. Przykładowy Lublin ma taką obwodnicę od wschodu i północy i to miejscami nawet trzypasmową, dodatkowo zabezpieczoną często ekranami. Obrona centrum i jego clearing w żaden sposób nie powinien blokować natarcia i supply npla.
Za to Białystok jeszcze takowej nie posiada więc tutaj się zgodzę.

5. Kwestia upadku (lub nie) Warszawy po tych 4 dniach
O tym nie pisali ale zakładam że to już nie miało większego znaczenia, bo armia została rozbita w walkach na prawym brzegu Wisły (straty liniowe na poziomie 60-80% i całe lotnictwo) a przecież WP nie ma żadnych większych przeszkolonych rezerw.


Inna sprawa że podjęcie decyzji o prowadzeniu walk obronnych w mieście byłaby bardzo ciężka we współczesnych polskich realiach trwania 75 lat pokoju. Ofiary cywilne, zniszczenie inwestycji za kasę z UE, w tym w szczególności nowych mostów. Cywile którzy przeżyją ale stracą domy nie dostaną odszkodowań. Po prostu niewyobrażalne po tak długim jak na Polskę okresie prosperity i pokoju. Możliwe że odpowiedzialniejszą decyzją byłaby walka manewrowa i oddanie "frontowych" miast bez walki, tak jak np. wyglądały początkowe walki w Prusach Wschodnich w 1914. Ostatnio przeczytałem (ale to na onet a nie portalu wojskowym) że któraś z edycji tych manewrów WP zakładała właśnie przyjęcie wroga dopiero na linii Wisły, po rozpoznaniu jego sił i następnie kontruderzenie z flanki. Ale czy to prawda kto to wie.
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Czasy wojen w Europie przy użyciu wojska już się skończyły. Najlepiej doprowadzić stosunki z sąsiadami do co najmniej neutralnych lub tylko lekko chłodnych np. z Rosją i to jest najlepsza inwestycja.

Ja właśnie odkurzyłem legendarną Sekigaharę i rozegrałem z kumplem najlepszą partyjkę w Seki w dziejach i jedną z najlepszych w ogóle w gry planszowe jak gram. Co za niesamowita rozgrywka nam się wydarzyła!

Na początku gry w nierozsądny sposób zaryzykowałem ofensywę która kosztowała mnie łatwą stratę 5 bloczków, osiągnięcie przewagi i na zamkach i na surowcach przez przeciwnika. Od razu wiedziałem że to tak istotna strata że już do końca gry będę się z tego wygrzebywał. Cały wieczór uciekałem spod szafota. Dwa razy w ważnych bitwach udało mi się dzięki udanemu zagraniu karty Loyalty. Co za wyczucie i fart! Potem mój Tokugawa samotny w zamku nie zginął tylko dlatego bo kolega nie był akurat w stanie nabić impaktu 7 ale tylko 6, o jeden za mało! Ja już koledze nawet rękę podałem "dobra wygrałeś" a on mówi nie no poczekaj wcale nie. Potem na sam koniec gry gdy wyniki był remisowy wszystko roztrzygnęła ostatnia mała bitwa w której wygrałem 6-5. Koledze zabrakło 1 karty z sierpami bo przed chwilą ją odrzucił. Wow, jestem pod wrażeniem jak niesamowita może być rozgrywka w Seki. Czacha paruje mi cały czas po aż 5 godzinach w napięciu które zleciały jak chwila. Muszę się napić whiskey bo głowa tak pobudzona do myślenia że nie zasnę :wink:
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 111 times
Been thanked: 64 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Muad »

Patrioty - wiadomo, zakładałem tylko baterie przy stolicy. Co tylko częściowo mogłoby pomóc (na trójmiejską lub bardziej polowa nie ma szans). Pamiętam, że polacy wymyślili sobie inna wersję patriotów. Właśnie z radarem 360' o ile dobrze pamiętam - a takiej póki co nie ma :) Wiadomo, że zagęszczenie powinno być większe, ale właśnie dlatego że nie mamy takiej ilości patriotów to można robić symulacje ataku. Wątpię by ktoś chciałby planować/ układać plany inwazyjne przy takiej ilości środków defensywnych. Oczywiście, ciężko jest uwzględnić takie elementy jak walka elektroniczna czy oddziały specjalne. W samym systemie Next War te drobne elementy są fajnie wymyślone, tak że nie zabierają dużo czasu i decyzji a jednak mogą sprawić różnicę (oślepienie radarów, atak na baterie patriota)

W kwestii obrony miast to właśnie zależy. Współcześnie warto odpuścić jeżeli nie ma żadnego strategicznego punktu (port, rafineria, lotnisko). A gdyby doszło do większego konfliktu to wątpię by cywile byli na celowniku - chociaż na bliskim wschodzie/afryce jak dodamy fanatyków religijnych to oni skupiają się głównie na cywilach..). Z perspektywy systemu to bardziej mi chodziło, by po prostu z terenów miejskich nie wyszły jakieś oddziały partyzanckie czy z rozbitych wojsk, które skutecznie mogłyby przyblokować supply na jednej nitce. Tak na prawdę, clearing w Next Warze nie jest aż tak istotny - bym musiał jeszcze zajrzeć na mapę jak zostały drogi zarysowane ale względnie to nie problem. W grze można mobilny supply zmienić na supply depot, który jest źródłem samym w sobie. Także te miasta to tylko w pierwszych dwóch dniach stanowiły by jakiś problem/przeszkodę.

Ja bym chciał apacze w polsce...

Była tez opinia czy plotki przy niektórych artykułach, że za większość porażek w całych ćwiczeniach odpowiada złe dowodzenie i kadry - no to jest bardzo trudno sprawdzić. Niby z jednej strony duża rotacja zmniejsza ryzyko niskich kompetencji i układzików, jednak nie ma wtedy ciągłości i planów w dalszej perspektywie. Temat kadr w armii jest dość trudny, łatwiej jest ocenić sprzęt i strategie niż skuteczność podejmowania właściwych decyzji w krótkim i długim czasie przez ludzi. Podobnie z resztą jak w realiach politycznych - ale to inny temat.

Największa niewiadomą oczywiście jest reakcja inny krajów. Tego nie da się przewidzieć a i nie można być aż tak pewnym siebie. Co ciekawe system w Next War Poland i jego scenariusze, też dają opcję, że sojusz nie zareaguje albo sami amerykanie coś wyślą. Także niemcy chętnie będą bronić naszej zachodniej granicy ;p

Obecnie uważam, że do konfliktu na większą skalę nie dojdzie - zbyt wiele problemów wewnętrznych jest w każdym kraju by móc skutecznie najechać drugi kraj i czerpać z tego korzyści. Wiadomo, układy polityczne się zmieniają i z drugiej strony wątpię by za 100 lat istniały te same kraje co teraz mamy
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: raj »

hancza123 pisze: 06 lut 2021, 01:18 Czasy wojen w Europie przy użyciu wojska już się skończyły.
Jasne. "To jest wojna, która zakończy wszystkie wojny!"
Poza tym Rosja to Azja a nie Europa. Zupełnie inna mentalność.
hancza123 pisze: 06 lut 2021, 01:18 Najlepiej doprowadzić stosunki z sąsiadami do co najmniej neutralnych lub tylko lekko chłodnych np. z Rosją i to jest najlepsza inwestycja.
Do tanga trzeba dwojga. Z silną Rosją mają dobre stosunki tylko te kraje, które są od Rosji daleko i mają z nią interesy oraz te kraje, które są blisko i się jej podporządkowują.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Media lubią straszyć Rosją bo jak się ludzie boją to łatwiej nimi sterować. Byłem w Rosji 20 razy i nie boję się jej wcale.

Budżet obronny Rosji to mniej niż 10% budżetu NATO. PKB Rosji to raptem 250% PKB Polski czyli jeszcze mniejszy ułamek gospodarki całego Zachodu. Rosja gospodarczo to raptem takie Włochy i zupełnie nie ma środków ani szans ani też żadnego celu w konfrontacji militarnej z Zachodem. Po co zresztą walczyć z kimś kto jest twoim głównym klientem i który kupuje to co produkujesz i dostarcza to czego produkować nie umiesz? Jak już walczyć to z konkurentami, a nie ze swoimi klientami czy dostawcami. Wojna Rosji z Europą? Całkowity nonsens.

Wielkim wyzwaniem dla Rosji będzie w przyszłości w ogóle utrzymanie obecnego stanu posiadania. Ogromne terytorium z ogromnymi problemami wewnętrznymi. Jakakolwiek ekspansja aby wziąć jeszcze więcej przy tak ograniczonym potencjale gospodarczym? Nonsens.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: raj »

Znasz pojęcie "krótkiej zwycięskiej wojenki"?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 943 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

hancza123 pisze: 06 lut 2021, 13:03 Media lubią straszyć Rosją bo jak się ludzie boją to łatwiej nimi sterować.
Hancza, naprawdę uważasz, że tu
dyskutują ludzie, którzy wiedzę o świecie czerpią z lektury "Super Expressu"?
hancza123
Posty: 3656
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: hancza123 »

Rosjanie czują się nie mniej zagrożeni ze strony Nato jak Nato ze strony Rosji. Aby to zrozumieć weźmy historię wojen ostatnich 500 lat:

Duże ofensywy Europejczyków na Rosję:
- Szwedzi w XVIIw.
- Polacy w XVIIw.
- Francuzi w XIXw.
- Niemcy w XXw.
- coś pewnie jeszcze zapomniałem

Duże ofensywy Rosji na Europę:
- Marsz na Warszawę (i planowane dalej w Europę) w 1920 r.
- Ofensywa na Prusy i Austro-Węgry w 1914 r. (no ale to w obronie Serbii, reakcja łańcuchowa)

No jakoś mi wychodzi tak ze 4:2 ? Tacy to ofensywni ci Ruscy zawsze byli? :wink:
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6455
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 586 times
Been thanked: 943 times

Re: (Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

Post autor: Odi »

No przy takim kompletnym i skrupulatnym zestawieniu, to faktycznie. Baranki pokoju :)
ODPOWIEDZ