The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
The Red Cathedral (Shella Santos, Israel Cendrero)
The Red Cathedral czyli Czerwona Katedra, a raczej Czerwona Cerkiew to może być taki czarny koń tegorocznych zapowiedzi wydawniczych Portalu. Wg mnie bardzo solidny przedstawiciel euro w kategorii wagowej średniej, a może nawet półciężkiej. Jeśli z ceną będzie faktycznie tak jak mówił Prezes w okolicach 100 zł to będzie to druga po Paladynach gra z tak rewelacyjnym stosunkiem ceny do jakości (jakości fizycznej i mechanicznej).
Link na BGG: https://boardgamegeek.com/boardgame/227 ... -cathedral
Temat niczego nie urywa i mamy grę numer pincetdziwincet o budowaniu. I tak nieźle, że budujemy Sobór Wasyla Błogosławionego na Placu Czerwonym w Moskwie, a nie kolejny zamek we Francji Ale nie temat (że o klimacie nie wspomnę) tu idzie. Co prawda „morska opowieść” z początku instrukcji wspomina coś o Carze i jego uznaniu, ale „nie o tym, nie o tym”. Wg mnie ta gra zasługuje na uwagę z kilku innych względów. Przy stosunkowo prostych zasadach jest bardzo dużo kombinowania i bardzo dużo nieoczywistych wyborów, a i mechanicznie ładnie się to wszystko zazębia i nic nawet nie zgrzytnie. I chyba najważniejsze dla mnie, że da się w to zagrać w czasie ok. 1 godziny (jak będę miał 3, to pewno wyciągnę Brassa albo Barrage, ale tyle kombinowania w tak znośnym czasie?! Biere )
Gra toczy się jakby w 3 lokalizacjach. Plac budowy tytułowej katedry/cerkwi to takie area control z walką na przewagi i wyścigiem z konkurencją. Nasz warsztat, który niejako rozwijamy wraz z magazynem o ograniczonej pojemności. No i centrum tej gry czyli rynek, gdzie pozyskujemy surowce oraz przychylność i pomoc jednej z 3 gildii lub duchowieństwa. Rynek w kształcie koła podzielonego na ćwiartki, a ćwiartki na 2 sekcje i do tego 5 kości k6 śmigających wokół. Działa to trochę na zasadzie mankali, bo liczba oczek na kości mówi o ile sekcji ta kość się poruszy. Im więcej kostek w sekcji, w której kończymy ruch tym więcej rzeczy dostaniemy, ale to wcale nie czyni wyboru kości oczywistym. Fajnie jest dostać dużo, ale po pierwsze czy rzeczywiście tego potrzebujemy w tym akurat momencie, bo nasz magazyn ma ograniczoną pojemność, a że marnować nie można to nic z magazynu nie usuwamy. Dodatkowo to w jakiej ćwiartce skończymy ruch kością determinuje z czyjej pomocy będziemy mogli w tej rundzie skorzystać (3 gildie i kler). I jakby jeszcze było mało to kolor wybranej kości też ma znaczenie, bo białą i kość w naszym kolorze możemy trochę dalej przesuwać za drobną opłatą w rublach, a dodatkowo kolor ten wiąże się z żetonami w naszym warsztacie i bonusami przypisanymi do poszczególnych kolorów kości (a bonusy te sami zdobywamy i przypisujemy do kości).
Sama budowa poszczególnych fragmentów katedry to kolejna łamigłówka i próba prześcignięcia i przechytrzenia konkurencji. Już sam wybór fragmentu, który chcemy budować nie jest prosty. Do tego jak ci nad nami skończą wcześniej swoją robotę to my dostaniemy karę i vice versa. Samo zbudowanie największej liczby fragmentów cerkwi w danej kolumnie (wieży) nie daje gwarancji na zapunktowanie, bo oprócz budowy jest jeszcze zdobienie katedry, które możemy wykonywać na zbudowanych fragmentach, ale niekoniecznie przez nas zbudowanych. Tak więc jak konkurencja zbudowała podstawę z drzwiami to my te drzwi możemy ozdobić, walnąć złote klamki i niech się oni martwią. Z tą budową to generalnie jest zabawa, bo w jednej turze możemy dostarczyć maksymalnie 3 materiały budowlane. I na niektóre części cerkwi to wystarczy, ale już na inne nie, więc potrzeba przynajmniej 2 tur na dokończenie budowy, a przeciwnicy nie śpią. Można też dostarczać materiały na różne place budowy i skończyć na raz większą ich liczbę. Opcji jest więc sporo, a to przecież miłośnicy sucharów lubią najbardziej. No i jeszcze tor punktacji. Trochę kojarzący się z torem przychodu i punktów w Brassie. Mamy tu małe i duże punkty zwycięstwa i z początku tory te są bardziej rozjechane, by potem się do siebie zbliżyć i na końcu już iść ramię w ramię. Także jest kolejny dylemat czy odpuścić coś kosztem czegoś i próbować z początku przeskoczyć nawet po 5 punktów na raz, ale z ryzykiem, że potem inni zaczną gonić, a nam może być trudniej uciekać. Francja elegancja chciałoby się powiedzieć, ale to przecież Rosja, a autorzy gry to Hiszpanie
No i mi ta gra pasuje wizualnie, więc ja mam komplet i dla mnie to pewniak.
Jeszcze pytanie o regrywalność. Wydaje się, że jest duża, bo setup ma bardzo dużo elementów zmiennych (kształt budowanej cerkwi i same karty cerkwi, żetony warsztatów, żetony zasobów na rynku, przywileje 3 gildii i kleru, no i same kości powinny zapewniać za każdym razem coś innego.
Jest jeszcze kwestia nazwy. Mnie osobiście katedra kojarzy się z kościołem zachodnim (katolicki, anglikański itp.), natomiast z prawosławiem i cerkwią niekoniecznie. Także ja rekomendowałem Portalowi Czerwona Cerkiew, ale co z tym zrobi Portal to na razie nie wiem.
Wyszło długo za co przepraszam i wygląda jak laurka, albo nawet wrzuta na zlecenie, ale to naprawdę moje przymyślenia i autentyczny podziw dla tej gry
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Na razie obejrzałem filmik, przeczytałem instrukcję i także jestem pod wrażeniem elegancji i możliwości zamkniętych w tak niedużej w końcu grze. Co do samej nazwy, to jednak odpowiednikiem katolickiej katedry jest prawosławny sobór i jeśli już to tytuł powinien brzmieć Czerwony Sobór. Problem w tym, że słowo "sobór" ma dwojakie znaczenie i taki tytuł pachniałby jakimś zgromadzeniem komunistów. Po angielsku ów "red" jednoznacznie wskazuje na Rosję, u nas są nieco mniej przyjazne konotacje związane ze wschodnim sąsiadem i po prawdzie ciężko będzie z tego wybrnąć z elegancją. Niedzielny gracz nie znający treści gry kupi Czerwoną Cerkiew? Oj, wątpię.
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Carska Świątynia, że tak zażartuję
Obejrzałam filmik z rozgrywką i gra wygląda naprawdę ciekawie, ale nie jestem pewna, czy warto nabyć z myślą o rozgrywkach tylko dwuosobowych.
Obejrzałam filmik z rozgrywką i gra wygląda naprawdę ciekawie, ale nie jestem pewna, czy warto nabyć z myślą o rozgrywkach tylko dwuosobowych.
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Podejrzewam że znowu będzie monastyr
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Dice Settlers +promka Wyspa dinozaurów Calico+promka Twisted Fables ALL-IN + mata i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Dice Settlers +promka Wyspa dinozaurów Calico+promka Twisted Fables ALL-IN + mata i inne
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Masz rację. Oficjalnie jest to Sobór Wasyla Błogosławionego, ale Czerowny Sobór jeszcze mniej mi się kojarzy z tą budowlą niż Czerowna Katedra. Pewno zostanie ta Katedra, ale to szczegół.Lothrain pisze: ↑26 sty 2021, 14:29 Na razie obejrzałem filmik, przeczytałem instrukcję i także jestem pod wrażeniem elegancji i możliwości zamkniętych w tak niedużej w końcu grze. Co do samej nazwy, to jednak odpowiednikiem katolickiej katedry jest prawosławny sobór i jeśli już to tytuł powinien brzmieć Czerwony Sobór. Problem w tym, że słowo "sobór" ma dwojakie znaczenie i taki tytuł pachniałby jakimś zgromadzeniem komunistów. Po angielsku ów "red" jednoznacznie wskazuje na Rosję, u nas są nieco mniej przyjazne konotacje związane ze wschodnim sąsiadem i po prawdzie ciężko będzie z tego wybrnąć z elegancją. Niedzielny gracz nie znający treści gry kupi Czerwoną Cerkiew? Oj, wątpię.
dobre! Muszę ten pomysł podrzucić Portalowi.
- JimmyPL
- Posty: 263
- Rejestracja: 30 sty 2013, 19:11
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 51 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Brzmi naprawdę nieżle, brakuje mi Eurasa z ciężkimi decyzjami do zagrania w 3-4 osobowym gronie w godzinę. Dzięki Bogas - trafia na radar.bogas pisze: ↑26 sty 2021, 14:15 The Red Cathedral czyli Czerwona Katedra, a raczej Czerwona Cerkiew to może być taki czarny koń tegorocznych zapowiedzi wydawniczych Portalu. Wg mnie bardzo solidny przedstawiciel euro w kategorii wagowej średniej, a może nawet półciężkiej. Jeśli z ceną będzie faktycznie tak jak mówił Prezes w okolicach 100 zł to będzie to druga po Paladynach gra z tak rewelacyjnym stosunkiem ceny do jakości (jakości fizycznej i mechanicznej).
Liczę też, że raczej trafi na rynek prędzej, niż później.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2021, 18:11 przez JimmyPL, łącznie zmieniany 1 raz.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Jak najbardziej. Przy 2 graczach budowana cerkiew jest znacznie mniejsza, a więc jest wystarczająco ciasno. Do tego na 2os. jest jeszcze szybciej, także można od razu zagrać „mecz i rewanż”
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Zagrałem i jest to naprawdę kawał dobrej gry. Niestety jej niski poziom trudności i mała regrywalność sprawiają, że spada z listy do kupienia. Niby jest spora różnorodność, ale i tak robimy to samo czyli budujemy i/lub ozdabiamy katedrę w praktycznie ten sam sposób. Z czystym sercem polecam dla ludzi, którzy nie będą jej ostro ogrywali.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Ja za to wrzucę trochę inną opinię. Kompletnie nie rozumiem ocen tej gry i zachwytów. W grze wykonujemy 3 akcje - zarezerwuj kontrakt, weź zasoby, wykonaj kontrakt i w zasadzie tyle. Jasne, są jakieś ekstra pierdółki jak dopałki kostek i specjalne karty ale w ogóle mi nie ubarwiło to rozgrywki. graliśmy 1,5h w 3 osoby i jak na taki czas gry to głębia rozgrywki to dla nas była tragedia.
Główny element z kostkami chodzącymi naokoło jest do bólu abstrakcyjny i do tego powoduje straszne AP przy bardzo prostych akcjach. Dla mnie bardzo mało ciekawy twist w tego typu grze, szczególnie, że kostki są co chwilę przerzucane, co powoduje beznadziejną losowość i jeszcze większe AP bo niespecjalnie można coś zaplanować sobie na tym kole.
Graficznie rozumiem, że gra znajdzie swoich fanów, mnie osobiście średnio podeszła. Nie jestem po prostu fanem tego typu grafik.
Dawno nie grałem w grę, która tak absolutnie by mnie wynudziła. Nie widzę tu nic co byłbym ciekaw popróbować, bo nie chcę poświęcać 1,5h na grę, która jest tak prosta w mechanizmach. Podsumowując krótki wywód, dla mnie to jest 4/10.
PS: Nie mogę patrzeć na to, że karty nie są nachylone 90 stopni w stosunku do koła na środku. Dawno mnie żaden element graficzny w grze irracjonalnie nie drażnił.
Główny element z kostkami chodzącymi naokoło jest do bólu abstrakcyjny i do tego powoduje straszne AP przy bardzo prostych akcjach. Dla mnie bardzo mało ciekawy twist w tego typu grze, szczególnie, że kostki są co chwilę przerzucane, co powoduje beznadziejną losowość i jeszcze większe AP bo niespecjalnie można coś zaplanować sobie na tym kole.
Graficznie rozumiem, że gra znajdzie swoich fanów, mnie osobiście średnio podeszła. Nie jestem po prostu fanem tego typu grafik.
Dawno nie grałem w grę, która tak absolutnie by mnie wynudziła. Nie widzę tu nic co byłbym ciekaw popróbować, bo nie chcę poświęcać 1,5h na grę, która jest tak prosta w mechanizmach. Podsumowując krótki wywód, dla mnie to jest 4/10.
PS: Nie mogę patrzeć na to, że karty nie są nachylone 90 stopni w stosunku do koła na środku. Dawno mnie żaden element graficzny w grze irracjonalnie nie drażnił.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
W Le Havre masz jeszcze mniej rzeczy do zrobienia: weź zasoby, skorzystaj z budynku, a jest to jedna z najlepszych gier ever. Oczywiście dla mnie. Ja z kolei nie rozumiem zachwytów nad grami typu Uczta dla Odyna. Niby pierdyliard rzeczy do wyboru, a tak naprawdę jeden kit co się zrobi i tak jakieś punkty powpadają i kompletnie nie czuję tu jakiejś potrzeby wielkiego kombinowania. Ziew. Dla mnie ta prostota jest tu na plus i kombinowanie jak wycisnąć z tego co jest jak najwiecej i zrobić to efektywniej niż przeciwnicy jest bardzo satysfakcjonujące. Także gdzie 2 graczy tam 3 opinie Nie mam złudzeń, że jest to gra dla wszystkich. Takich gier nie ma (do niedawna myślałem że Tajniacy to taka gra, ale jednak też nie).
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
W Le Havre masz milion opcji, bo skorzystanie z budynku to ma za sobą ileśtam akcji. To tak jakbyś powiedział, że każdy worker placement ma tylko jedną akcję - postaw workera.
Ja też lubię jak gra jest w miarę prosta i pozwala robić ciekawe rzeczy, ale tutaj nie bardzo to widzę a poza tym gra jest wg. mnie za długa jak na to co oferuje po prostu.
Porównując na przykład do istambul, gdzie przy podobnym poziomie skomplikowania i prostych mechanizmach mamy krótszy czas gry a do tego gra ma znacznie więcej głębi. Dosłownie każda inna gra typu średnio-lekkie euro ma lepszy stosunek czasu gry do kombinowania jak dla mnie.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Mam odwrotnie. Istanbul fajny, ale dużo prostszy i bardziej „oczywisty”.
-
- Posty: 3396
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 563 times
- Been thanked: 1267 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Dla mnie przede wszystkim czas gry - Istanbul zdarzyło mi się walnąć w 5 osób znających grę w 20 minut, standardowo rozgrywka w 3 osoby to może maks 40 minut. Tutaj te zmiany kości co chwilę powodują, że trzeba zawsze czekać co będzie w mojej rundzie, bo zawsze te nowo przerzucone kostki trzeba przeanalizować. Do tego nie wiem jak u innych, ale mnie i współgraczy trochę męczyło to liczenie która kostka gdzie ląduje.
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
I to jest istotna informacja, większa szansa że będzie trafiać na stół.
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
"Czerwona Cerkiew" również brzmi jak gra o komunistach. Skąd w ogóle pomysł, że to jest "czerwona" - katedra lub cerkiew? I czemu gra nie mogłaby się nazywać np. Cerkiew Wasyla Błogosławionego? (No OK, to też nie brzmi jak nazwa handlowa). Albo może coś w kierunku np. "Perła Carów"?Lothrain pisze: ↑26 sty 2021, 14:29 Na razie obejrzałem filmik, przeczytałem instrukcję i także jestem pod wrażeniem elegancji i możliwości zamkniętych w tak niedużej w końcu grze. Co do samej nazwy, to jednak odpowiednikiem katolickiej katedry jest prawosławny sobór i jeśli już to tytuł powinien brzmieć Czerwony Sobór. Problem w tym, że słowo "sobór" ma dwojakie znaczenie i taki tytuł pachniałby jakimś zgromadzeniem komunistów. Po angielsku ów "red" jednoznacznie wskazuje na Rosję, u nas są nieco mniej przyjazne konotacje związane ze wschodnim sąsiadem i po prawdzie ciężko będzie z tego wybrnąć z elegancją. Niedzielny gracz nie znający treści gry kupi Czerwoną Cerkiew? Oj, wątpię.
Co do nazwy po angielsku: wydaje się, że nie ma tam innego odpowiednika "soboru", więc jest "cathedral".
Na koniec: trzeba ostrożnie z budowaniem tej cerkwi. Architekta nie spotkał zbyt dobry los
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Tą historię można opowiadać wygranej osobie xD
Co do nazwy "Czerwona katedra", też mi nie pasuję. Można by sądzić, że to skrót myślowy od placu czerwonego, ale nie ja tego nie łapie. (W języku polskim, czerwony ma negatywne konotacje w odniesieniu do ZSSR.)
Niezależnie jakikolwiek tytuł będzie miała polska wersja, to u mnie się skończy skrótem myślowym i zostanie 1 słowo jako klucz: sobór albo katedra. Zależy co bardziej będzie chwytliwe.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Oj chyba przesadzacie z tym „czerwonym” kojarzącym się li tylko z komunizmem. Nawet Płac Czerwony nie nazywa się czerwonym, bo tak nazwali go komuniści. A „Czerwona Cerkiew” jest powszechnie funkcjonującym określeniem na Sobór Wasyla Błogosławionego. Inna sprawa, że w Rosji oficjalne nazwy zaczynają się od „Katedra...” albo „Świątynia...”
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Wiem, że czerwony nie był pomysłem komunistów w tym przypadku, ale skojarzenie jest jednoznaczne.bogas pisze: ↑27 sty 2021, 09:20 Oj chyba przesadzacie z tym „czerwonym” kojarzącym się li tylko z komunizmem. Nawet Płac Czerwony nie nazywa się czerwonym, bo tak nazwali go komuniści. A „Czerwona Cerkiew” jest powszechnie funkcjonującym określeniem na Sobór Wasyla Błogosławionego. Inna sprawa, że w Rosji oficjalne nazwy zaczynają się od „Katedra...” albo „Świątynia...”
Co do faktu, że po rosyjsku określenia poprzedzają rzeczowniki: taka struktura syntaktyczna języka. Nie chodzi o jakiś specjalny oficjalny sznyt. Tak samo EU po polsku jest UE. Bo tak się po polsku mówi.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- Lothrain
- Posty: 3415
- Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 142 times
- Been thanked: 300 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Po angielsku to ciekawa gra słowna - sobór jest często określany jako czerwony po prostu od swego koloru, dodatkowo czerwony kojarzy się z Rosją i wszystko pięknie. Tyle że za oceanem. U nas nieco inaczej.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Bardziej chodziło mi o same słowa "Katedra" i "Świątynia" a nie "Cerkiew", więc tutaj by ta "Czerwona Katedra" pasowała, chociaż jak wspomniałem mi się z tą konkretną budowlą nie kojarzy w ogóle taka nazwa.
Tyle, że autorzy i wydawnictwo jest z Hiszpanii No i Anglia to za kanałem jest, a nie za oceanem
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Na wikipedii funkcjonują dwa określenia w języku rosyjskim. Zakładam, że są używane zamiennie:
Храм Василия Блаженного => Świątynia Wasyla Błogosławionego
Собо́р Василия Блаженного => Sobór Wasyla Błogosławionego
Powyższe nazwy są powszechnie funkcjonujące. Jest jeszcze inna: Собо́р Покрова́ Пресвято́й Богоро́дицы, что на Рву => Sobór Opieki(lub Wstawiennictwa) Matki Bożej na Fosie.
Podejrzewam, że nazwy zarówno w języku rosyjskim oraz polskim brzmią bardzo patetycznie.
Zakładam, że autorzy nie chcieli takiej nazwy, bo przy nazywaniu gry(zabawki) oficjalną nazwą mogliby popaść w co najmniej w śmieszność.
Jestem bardzo ciekawy, jaki tytuł będzie posiadać rosyjska wersji gry (o ile taka będzie).
Храм Василия Блаженного => Świątynia Wasyla Błogosławionego
Собо́р Василия Блаженного => Sobór Wasyla Błogosławionego
Powyższe nazwy są powszechnie funkcjonujące. Jest jeszcze inna: Собо́р Покрова́ Пресвято́й Богоро́дицы, что на Рву => Sobór Opieki(lub Wstawiennictwa) Matki Bożej na Fosie.
Podejrzewam, że nazwy zarówno w języku rosyjskim oraz polskim brzmią bardzo patetycznie.
Zakładam, że autorzy nie chcieli takiej nazwy, bo przy nazywaniu gry(zabawki) oficjalną nazwą mogliby popaść w co najmniej w śmieszność.
Jestem bardzo ciekawy, jaki tytuł będzie posiadać rosyjska wersji gry (o ile taka będzie).
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Czasem mówi się w takich kontekstach po prostu św. Wasyl.
To może „U św. Wasyla”?
To może „U św. Wasyla”?
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 sty 2020, 09:13
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 30 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Mam taką małą uwagę. Wątek ma ponad 20 postów i pewnie ponad połowa z nich to dywagacje jak gra będzie się nazywała... Czy czerwony pasuje czy nie, czy kolor ten ma poprawne konotacje etc. Czy to jest, aż tak istotne? Zostawcie tę sprawę Portalowi (pozdrawiam ludzi, którzy nie kupią tej gry, jeśli w tytule znalazłoby się słowo "czerwony").
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: The Red Cathedral ( Isra C., Shei S.)
Popieram przedmówcę. Nie chcę wydzielać osobnego wątku, po prostu proszę skupić się na grze.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego