18xx

[vinnichi]

Nowe wydanie 1846 ma mieć 2 dodatkowe spółki i kosmetyczne poprawki:
https://boardgamegeek.com/thread/258998 ... ow-printer

[kisiel365]

Grałem i lubię snowdonię, indonesię, fcm i container. Grałem i nie lubię rosyjskich kolei ani irish gauge. Nie grałem w żadną 18xx.
Co to za gra 18liliput? Można ją porównać do tytułów, jakie wymieniłem powyżej?

Moim zdaniem nie warto się pchać w 18liliput na początek - niby euro osiemnastkowate, ale tylko z nazwy. Dużo dziwactw, których nie znajdziesz w innych 18xx (np. mapa na kwadratowej siatce). Pozostając w strefie eurogier: kolega na początku z 18xx przygody cenił sobie doświadczenie z City of big shoulders (i co chwila porównywał coś do tego tytułu). Przede wszystkim polecam zagrać z kimś kto już wcześniej grał w 1889, 1830, 1846 albo 18Chesapeake. Podstawowe 18xx naprawdę nie są takie straszne jak je malują.

[vinnichi]

Albo Chicago express z kimś kto wie o co chodzi w tej grze. Dobry start kiedy chcemy wyjść poza eurowy schemat myślenia "moje więc o to dbam rozwijam" na 18stkowy "Nie moje, wpadłem tylko po kasę"

[foxikos]

To może odnośnie 18Liliput

Bardzo lubie gry z 18xx, mam parę tytyłów i mam tez 18Liliput. Wrażenia po rozgrywcę są nieco innej niż w normalną 18xx, jest to bardzo zbliżone do gier euro gdzie mamy ustalone ilość rund, działania i możliwości (karty akcji). Ogólnie gra jest przyjemna ale pewnie nie kupiłbym jej drugi raz patrząc co dają normalnie 18xx.
Pierwszą grą jaką grałem to 1830 i wcale nie było jakoś mega trudno.

[Sir_Yaro]

Dla zainteresowanych udostępniłem polską wersję podręcznika gracza i lekko zaktualizowane zasady do Harzbahn 1873.
viewtopic.php?f=61&t=69972

[PytonZCatanu]

Nowe wydanie 1846 ma mieć 2 dodatkowe spółki i kosmetyczne poprawki:
https://boardgamegeek.com/thread/258998 ... ow-printer

https://www.gmtgames.com/p-847-1846-the ... nting.aspx

Podpowiedzcie laikowi.

1. Czy mogę z tej strony zamówić do Polski?
2. Czy do ceny 49$ trzeba będzie doliczyć jakiś extra VAT i/lub koszty przesyłki?
3. Będzie polska wersja (intrukcja)?

Wydaje mi sie, że 1. Tak 2. Nie 3. Tak

Ale się nie znam

[pasza_sadyka]

Instrukcję przetłumaczył Elemele, GMT wkleiła ją na swoją stronę. W pudełku będzie jedynie eng. Podpytaj planszostrefa.pl bo na bank będą to mieli w ofercie.

[vinnichi]

Już pytałem Adam bierze na pewno

[piton]

Podpowiedzcie laikowi.

zakup od GMT (USA) na bank doliczą VAT i tak, doliczą również koszt przesyłki (niemały)
a instrukcje polską masz na tej właśnie stronie - "polish rules" w pdf.

Już pytałem Adam bierze na pewno

Hmm a chcesz kupić, grasz w 18xx
kamera, akcja <klaps> zakup 1846 ujęcie trzecie (nieostatnie)

[vinnichi]

No nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki a skoro byłem w niej już 3 to czwarty nie zaszkodzi

[Probe9]

1. Czy mogę z tej strony zamówić do Polski?
2. Czy do ceny 49$ trzeba będzie doliczyć jakiś extra VAT i/lub koszty przesyłki?

zakup od GMT (USA) na bank doliczą VAT i tak, doliczą również koszt przesyłki (niemały)

Nie do końća, ta gra będzie dystrybuowana w ramach programu P500 (podobnie jak 1848). Jeżeli przy zamówieniu wybierzesz jako opcję wysyłki "Euro FriendlyEE P500 Orders VAT PREPAID UPS & Fulfillment" to dodatkowych kosztów nie będziesz ponosił. Przy programie P500 GMT korzysta z huba w Europie do dystrybucji co bardzo znacząco obniża koszty sprowadzania tych gier. W przypadku tej konkretnej gry, koszt przesyłki wyniesie ok. 30$.

Planszostrefa i Planszomania zazwyczaj sprowadzają ich gry i cena jest tam bardzo zbliżona do tego co byś zapłacił przy bezpośrednim zamówieniu. W sumie jedyna różnica to szybsze otrzymanie gry w przypadku zamówienia bezpośredniego. No i jeszcze można wspomnieć o tym, że (przynajmniej do tej pory) GMT raz w roku organizowało spore wyprzedaże, z których mogli korzystać ich klienci (więc warto mieć jakieś zamówienie "nabite" u nich). Chociaż akurat w tym roku chyba z tego zdecyowali (pandemia itp.).

[vinnichi]

Ja za przesyłkę płaciłem 17$. Przy zakupie jednego pudła, na stronie mają cennik i wagę

[Probe9]

Ja za przesyłkę płaciłem 17$. Przy zakupie jednego pudła, na stronie mają cennik i wagę

Tak, to zależy od wagi. 1846 waży 4 funty, więc zgodnie z https://www.gmtgames.com/topic.aspx?nam ... ppingTable ok. 30$.

[Elemele]

Nowe wydanie 1846 ma mieć 2 dodatkowe spółki i kosmetyczne poprawki:
https://boardgamegeek.com/thread/258998 ... ow-printer

Dla posiadaczy pierwszej edycji 1846 od GMT - dodatkowe elementy będzie można dostać za friko wraz z pudełkiem 1833NA ("1833NE will contain an 1846 mini-expansion: 2 new Private Companies to add more variety")

[kisiel365]

1817 - jestem po pierwszej testowej rozgrywce we trzech
- na początku nie ogarniałem nic, tyle opcji, tyle decyzji i zero wiedzy jakie są tego dalsze konsekwencje, wydawało mi się, że jak pograłem już trochę w różne 18xx, to dam radę a tu klops, gorzej niż pierwsze 18xx dla eurogracza
- nawet nie wiem, kiedy ogólne zagubienie przerodziło się w plan a potem w skrzętne kombinowanie i knucie, a ostatecznie w ekscytujący, pełen wypieków finał (pomimo braku bankructwa)
- przetestowałem: trzymanie małej spółki prawie do samego końca, przekształcenia, scalanie, nabycie cudzych spółek, udało się wepchnąć współgraczowi słabo prosperującą spółkę i zlikwidować spółkę, dla której zakup pociągu był nieopłacalny, ogólnie sztos, bo dużo się działo praktycznie cały czas
- mapa generyczna do bólu, chociaż może dobrze, bo trudniej popaść w schematy, w naszej rozgrywce trasa między Pittsburgiem a Richmond w zasadzie odcięła południowe trasy i zrobiła wąskie gardła w Detroid i Pittsbugu do połowy gry, kocioł na wschodnim wybrzeżu to pewnie standard
- prywatne proste i użyteczne z prostymi nazwami (jak mnie nazwy w 1836jr irytują!), licytacja przyjemna, uczciwa, chociaż grając asynchronicznie odrobinę się dłuży (każdy by już chciał jeździć i chachmęcić na planszy i giełdzie)
- gra jest trudna, długa, ale nie nudna, zdecydowanie ciekawsza niż dotychczasowe 18xx, w które grałem, myślę, że może mieć spokojnie potencjał na następne 30 rozgrywek jak nie więcej
- pod koniec udało mi się wykombinować, że za cenę odsetek z paru niepotrzebnych pożyczek można przeskoczyć o jedno pole dalej na giełdzie, co czyniłem z wielką radością, obstawiam że różnych tricków jest jeszcze sporo do odkrycia
- dopiero teraz czuję się na siłach, aby ze zrozumieniem posłuchać/poczytać/obejrzeć internetowych ekspertów od 1817

[Probe9]

Próbował już ktoś może 1877: Venezuela ? Wariant 1817 (chociaż Scott zarzeka się, że nie pomimo prawie identycznych zasad;p) tylko, że brutalniejszy (przez co zazwyczaj też krótszy ). Pojawił się już na 18xx.games.

[Galatolol]

- pod koniec udało mi się wykombinować, że za cenę odsetek z paru niepotrzebnych pożyczek można przeskoczyć o jedno pole dalej na giełdzie, co czyniłem z wielką radością, obstawiam że różnych tricków jest jeszcze sporo do odkrycia

Rozumiem, że samodzielne odkrycie tej sztuczki daje satysfakcję, ale dla mnie ten mechanizm jest największą wadą gry. To przykład męczenia buły, który niestety może zaważyć na końcowych rezultatach (przedostatnie a ostatnie pole giełdy to różnica nawet 360). Porządne pilnowanie tego spokojnie może wydłużyć grę o pół godziny, i to w momencie, gdy już wszyscy czują, że nie zostało nic poza mechanicznym tego rodzaju optymalizowaniem i po prostu chciałoby się domknąć rozgrywkę. No i branie pożyczek po to, by sobie poprawić wynik? Nie wmówicie mi, że to w duchu tej gry

Choćby dzisiaj grałem partię, w której dwie pierwsze osoby były na tyle blisko, że uważniejsze zarządzanie tymi "sztucznymi" pożyczkami może mogłoby zmienić wynik (zrobiliśmy to z grubsza, żeby nie tracić czasu). Dlatego ustaliliśmy, że na przyszłość będziemy grali bez pożyczek w szarej fazie (od pierwszej rundy, która od początku jest szara), chyba że firma miałaby rzeczywiście z nich skorzystać (zapewne by kupić pociąg).

Zresztą doświadczone grupy siedemnastkowe często robią tego rodzaju modyfikacje, co widać w 18USA (tam chyba zakaz wzięcia i spłaty pożyczki w jednym ORze) albo Seattle Variant (pożyczki od szarej fazy tylko dla kupna pociągu).


Skoro już o "niepotrzebnych" pożyczkach mowa, to czym innym jest wzięcie takich na wczesnym/średnim etapie gry (najlepiej w SRze), tylko po to by bardziej pogrążyć mocniej zadłużone firmy, podnosząc odsetki. To jest fajna i wredna sztuczka, a także ciekawa, bo może zrykoszetować. Coś takiego aprobuję.

[kisiel365]

Jak już pisałem, to była pierwsza testowa rozgrywka, aby w ogóle wyczuć tytuł. Poza tym trick ten nie zawsze jest sens stosować, bo firma powinna mieć coś w skarbcu, ale nie aż tyle, żeby dozbierać do następnego pociągu a pożyczki muszą być w miarę tanie. Sytuacja w końcówce gry akurat temu sprzyjała i całkiem możliwe, że zapewniła mi zwycięstwo. Zresztą grając asynchronicznie online aż tak nie odczuwa się tego męczenia buły. Z kolei mój stały współgracz nie ma skrupułów regularnie trashować mi udziałów, więc wychodzę z założenia, że jeżeli coś jest dozwolone, to gracz ma prawo korzystać z wszystkich dostępnych mechanizmów. Wygląda więc, że sławna 1817 ma niedoróbki (najlepszym się zdarza) no i przyjdzie przetestować dodatkowe warianty. Oczywiście odkrycie tego samemu sprawiło dużo satysfakcji. Mało grałem na żywo (pandemia), więc etykiety osiemnastkowej dopiero uczę się (np. z 6# 2T rdzewieją). Zresztą to o czym piszesz, czyli dobranie pożyczek aby dobić drugą zadłużoną firmę też miało miejsce.

[XLR8]

Czy 1889, 1849 i 1817 mają te same kafelki torów? Gdzieś na forum bgg ktoś napisał, że tak i wystarczy zrobić sobie tylko jeden set przy pnp.

[Koziełło]

Czy 1889, 1849 i 1817 mają te same kafelki torów? Gdzieś na forum bgg ktoś napisał, że tak i wystarczy zrobić sobie tylko jeden set przy pnp.

Wszystkie trzy gry mają zdecydowanie inne kafelki torów. W 1817 na zielonym kafelku możesz przejechać z każdego kierunku w każdy kierunek, w 1889 podobnie jak w 1830 masz tylko "rozjazdy". 1849 to zupełnie inne tory (dwie szerokości torów). Pomijam kafle dedykowane do specjalnych miast (np New York)

[anion]

Wczoraj miałem okazję zagrać pierwszy raz w coś z serii 18xx, a było to 18Chesapeake.
Rzadko tak mam po pierwszej rozgrywce, żebym miał aż takie parcie na kolejne. Wygląda na to, że stałem się kolejnym fanem tej serii.
Myślę, że duży wpływ miała na to osoba, która mi tę grę w bardzo przystępny sposób wytłumaczyła. Rozgrywka była 3-osobowa i mimo że przegrałem, grało się naprawdę świetnie. Widzę błędy, jakie popełniłem i co należało zrobić inaczej. Kolejna rozgrywka i podjęte w niej decyzje będą na pewno już bardziej świadome.

Krótko: wkręciłem się na całego.

Niebawem przyjdzie do mnie 1830 w edycji Lookout Spiele z 2018 roku. Nie wiem na ile ta gra jest różna od 18Chesapeake, ale myślę że nie będę zawiedziony.

Przy okazji mam jedno pytanie, gdyż bardzo spodobał mi się mechanizm giełdy. Jest ponoć jakiś tytuł z tej serii, gdzie występuje element tzw. krótkiej sprzedaży. Ktoś podpowie, który to tytuł? Czy to może 1817, może coś innego? A może jest ich kilka?

[pasza_sadyka]

Krótka sprzedaż - 1817 i pochodne- np. 1877 Wenezuela /na 18xxgames/.

[Semen]

Nowe wydanie 1846 ma mieć 2 dodatkowe spółki i kosmetyczne poprawki:
https://boardgamegeek.com/thread/258998 ... ow-printer

Dla posiadaczy pierwszej edycji 1846 od GMT - dodatkowe elementy będzie można dostać za friko wraz z pudełkiem 1833NA ("1833NE will contain an 1846 mini-expansion: 2 new Private Companies to add more variety")

Ok, wszyscy piszecie o drugiej edycji 1846 ale z tego co widzę na stronie GMT to już jest niedostępna (?)

[Semen]

Nowe wydanie 1846 ma mieć 2 dodatkowe spółki i kosmetyczne poprawki:
https://boardgamegeek.com/thread/258998 ... ow-printer

Dla posiadaczy pierwszej edycji 1846 od GMT - dodatkowe elementy będzie można dostać za friko wraz z pudełkiem 1833NA ("1833NE will contain an 1846 mini-expansion: 2 new Private Companies to add more variety")

Ok, wszyscy piszecie o drugiej edycji 1846 ale z tego co widzę na stronie GMT to już jest niedostępna do zamówienia (?)

[vinnichi]

https://www.gmtgames.com/p-847-1846-the ... nting.aspx