Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1283 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: seki »

Jestem w domu więc mogłem coś zmierzyć. W pudełku masz oryginalny insert, który pomieści 12 przekładek.
Spoiler:
Na bgg masz gotowe przekładki ale one chyba nie będą pasować do oryginalnego pudełkowego insertu a przypuszczam, że póki co będziesz chciał pozostawić oryginalny insert. Ja mam byle co, ucięte na szybko z tektury introligatorskiej i za niskie. Ale wydaje mi się, że optymalnie gdybyś zrobił szerokie na 105 mm i wysokie na 70 mm, wtedy góra przekładki będzie widoczna.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: mistrz_yon »

seki pisze: 16 mar 2021, 17:17 Jestem w domu więc mogłem coś zmierzyć. W pudełku masz oryginalny insert, który pomieści 12 przekładek.
Spoiler:
Na bgg masz gotowe przekładki ale one chyba nie będą pasować do oryginalnego pudełkowego insertu a przypuszczam, że póki co będziesz chciał pozostawić oryginalny insert. Ja mam byle co, ucięte na szybko z tektury introligatorskiej i za niskie. Ale wydaje mi się, że optymalnie gdybyś zrobił szerokie na 105 mm i wysokie na 70 mm, wtedy góra przekładki będzie widoczna.
Dziękuję! Grubość 3 czy 5 mm?
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1283 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: seki »

mistrz_yon pisze: 16 mar 2021, 17:32
seki pisze: 16 mar 2021, 17:17 Jestem w domu więc mogłem coś zmierzyć. W pudełku masz oryginalny insert, który pomieści 12 przekładek.
Spoiler:
Na bgg masz gotowe przekładki ale one chyba nie będą pasować do oryginalnego pudełkowego insertu a przypuszczam, że póki co będziesz chciał pozostawić oryginalny insert. Ja mam byle co, ucięte na szybko z tektury introligatorskiej i za niskie. Ale wydaje mi się, że optymalnie gdybyś zrobił szerokie na 105 mm i wysokie na 70 mm, wtedy góra przekładki będzie widoczna.
Dziękuję! Grubość 3 czy 5 mm?
Szczeliny są szerokie. To co jest na zdjęciu to chyba było właśnie 3 mm ale 5 mm na luzie wejdzie.
Awatar użytkownika
kinioo
Posty: 629
Rejestracja: 01 kwie 2016, 10:25
Has thanked: 64 times
Been thanked: 57 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: kinioo »

Jezeli ktos sie bawi w "custom content" (wiem ze na FB grupie organizowane sa zbiorki na profesjonalne wydruki), to tutaj ciekawy post z recenzjami:

https://boardgamegeek.com/thread/262173 ... ist/page/2

Dosc pomocne i warto poczytac nim ktos sie zdecyduje zamawiac/drukowac w ciemno.

K.
Sorki za brak polskich znakow....
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

alpha pisze:Jak oceniacię tę grę na tle pozostałych LCG?
Gdyby mojej ekipie się ta gra nie spodobała, to czy granie solo będzie ciekawe jak przy WP LCG czy AH LCG?
Czy to jest tylko coop, czy da się też uruchomić wariant pvp, a jeżeli TAK, to czy tylko na 2 osoby, czy na więcej też?
IMO MC LCG to zdecydowanie najlepszy produkt LCG dla casualowych graczy. I to nie tylko chodzi o poziom trudności scenariuszy czy występujących mechanik (chociaż to też). Kupujemy co chcemy ze scenariuszy i sobie gramy. Kupujemy co chcemy z bohaterów, składamy sobie deczek z kart, które mamy i sobie gramy.

Dla porównania ostatnio sobie kupiłem AH LCG z pierwszym cyklem (porównywalna liczba dodatków jaką mam - tzn. 1 cykł + Red Skull). to odczucia po rozegraniu miałem przemyślenia typu:
:arrow: ok, już wiem o co mniej więcej chodzi w tym scenariuszu, jak zagram jeszcze raz to będę ogarniał
:arrow: Ta Postać wydaje, się słaba przy obecnej puli kart, więc jej nie ruszam
:arrow: Ta karta wydaje się nic nie robić obecnie, pewne będą rozwijać archetyp w przyszłych cyklach

No i tutaj mamy zdecydowanie najprostszy deck-building - budując "na czuja" na bank jesteśmy w stanie stworzyć coś wystarczającego na standardowy tryb.

itd. itp. W skrócie w WP LCG, czy AH cały czas miałem wrażenie, że im więcej gram, im więcej kupię tym lepiej. Tutaj tego nie mam, to co mam to jest ok. Gram sobie kluczem 5 scenariuszy nowym bohaterem, 5 starym bohaterem z wykorzystaniem nowych kart z pudełka i dopiero ruszam za następne pudełko. I jest naprawdę spoko.

Ale oczywiście, to wszystko działa w 2 strony i większość tych plusów można rozpatrywać też jako minusy. Przede wszystkim nie ma za bardzo tutaj zwariowanych kart, więc tu nie ma znanego z choćby WP LCG "jak nagle kupię ten dodatek, to mój stary deck na Elfach się zrobi nagle super-duper omg!". Poszczególni bohaterowi się oczywiście różnią mechanikami i stylem gry, ale dalej gra mi się nimi w miarę podobnie i porównując do takiego WP LCG i np. tego jak odmiennie się gra np. Super-Bilbo a Caldarą - wygląda to dosyć blado. Tak samo scenariusze - jak do tej pory, pomimo kilku prób (Wrecking Crew, czy Kang) nie dawały mi takiego odczucia w stylu "wow, teraz to zupełnie inna gra".

Podsumowując - MC LCG jest idealnym tytułem jeśli chcesz się odstresować w niedzielę do kawki, ale jak szukasz tytułu do tłuczenia po nocach, to lepiej zostań przy jego starszych braciach.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2098
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 434 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: tomp »

Pojawił się filmik odnośnie najnowszego dodatku. Link
Przedstawienie Rocket Raccoon i Groot'a bez spoilerów odnośnie "kampanii".
Na pierwszy rzut oka mam wrażenie, że mocno wykoksane postacie.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1347
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 562 times
Been thanked: 284 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Atamán »

tomp pisze: 26 mar 2021, 21:37 Pojawił się filmik odnośnie najnowszego dodatku. Link
Przedstawienie Rocket Raccoon i Groot'a bez spoilerów odnośnie "kampanii".
Na pierwszy rzut oka mam wrażenie, że mocno wykoksane postacie.
Podoba mi się to, co mówi pod koniec filmiku - że poziom trudności kampanii znacznie trudniejszy od kampanii Red Skulla.

W kampanii Red Skulla mam wrażenie, że coś nie wyszło - bonusy, które zbieram w trakcie kampanii znacznie przewyższają konsekwencje, które mnie spotykają w trakcie gry. Np. ostatni scenariusz Red Skulla - ok, startuję mając mniej HP (gram tylko Expert kampanię, ale nigdy nie brałem Obligation), ok mam dużo threata na pierwszym main scheme, ale mam takie trwałe dopałki i dodatkowych Ally w talii, że Red Skull nie ma szans i łatwiej się ten scenariusz kończy w kampanii niż gdy rozgrywa się go solo.

Oby tu było inaczej, a to już któryś głos, że kampania w GMW jest trudna. Mam nadzieję, że faktycznie tak będzie.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Red skull miał jeden zasadniczy probelm - czyli sojusznicy których zdobywamy przy Taskmasterze, którzy są przegięci jak...

Generalnie sporo grałem w RS w różnych konfiguracjach i zaryzykuje stwierdzeniem, że przejście kampanii na heroicu jest dużo mniejszym wyzwaniem niż przejście poszczególnych scenariuszy z RS na expercie.
Awatar użytkownika
spongePepp
Posty: 109
Rejestracja: 16 lut 2021, 22:14
Has thanked: 80 times
Been thanked: 64 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: spongePepp »

Planuję jutro rozpocząć kampanię z rozszerzenia ze Strażnikami, czy miał ktoś już z Was przyjemność grać kampanie albo po prostu pograć Grooten i Rocketem? Jak wrażenia w w odniesieniu do pozostałych championów?

Zapraszam chętnych do przejrzenia zawartości pudła dodatku The Galaxy’s Most Wanted :)
https://youtu.be/QA-AXrTiNlk
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1283 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: seki »

Jak ktoś pogra w Strażników galaktyki to poproszę o info czy kampania i ogólnie grywalność dużego pudła jest równie dobra jak Red Skull. Red Skulla nie kupiłem. Ogrywam dość wolno paczki bohaterów i scenariuszy ale gram sporadycznie więc mam duże opóźnienie. Kupił bym jedno z tych dużych pudel i chętniej byliby to Strażnicy, z uwagi na uniwersum które lubię. Red Skull zbierał bardzo dobre opinie i jestem ciekaw czy nowy duży dodatek jest równie dobry.
Wosho
Posty: 1441
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Wosho »

Ja przejrzalem ich decki i jestem zadowolony, wygladaja ciekawie, szkoda tylko ze nie ma kart dla innych aspektow jak w standardowej paczce.
Awatar użytkownika
spongePepp
Posty: 109
Rejestracja: 16 lut 2021, 22:14
Has thanked: 80 times
Been thanked: 64 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: spongePepp »

Wosho pisze: 02 kwie 2021, 11:30 Ja przejrzalem ich decki i jestem zadowolony, wygladaja ciekawie, szkoda tylko ze nie ma kart dla innych aspektow jak w standardowej paczce.
Mi wstępnie też się podobają. Groot oparty na innej mechanice niż dotychczasowi bohaterzy sprawia ze nie mogę się doczekać, aż nim zagram :)

Co do kart pozostałych aspektów, coś kosztem czegoś, w Red Skullu tez tego nie było, jednakże liczba 10 złoczyńców z dwóch kampanii robi robotę :)
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Ale elegancko, że zdążyli z wysyłką przed świętami :shock: Wieczorem koszulkowanko i granko 8)

Groot wygląda ciekawie, ale trochę martwi, że to postać bardziej pod multi niż pod solo.

Szop za to raczej meh.

Ale kij tam w bohaterów, kij tam w aspekty - 5 nowych scenariuszy, o mamuniu, to jest to :twisted:
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

No dobra. Wrażenia po 2 grach solo na szybko - lekko nie jest :lol: Grałem Spidermanem na leadershipie, którym chwile co temu rozsmarowywałem questy z Red Skulla, a tutaj no... dostałem 2x ostry wpieprz. Chociaż wydaje się na spokojnie do przejścia.

Pierwsze co się rzuca w oczy to dopracowanie kwestii poziomu trudności. W Red skullu Expert był ledwie ciupkę trudniejszy od standardu, a z power upami z kampanii dalej się robił bardzo łatwy. Tu mamy więcej. Dodakowy side scheme od zdobywania pkt zwycięstwa do sklepu w trybie kampanii ma 2 strony - niegroźną dla wersji standard, z dodatkową ikonką w wersji expert. + Dodatkowy minion na start. Taka ciekawostka - O ile dobrze wszystko zrozumiałem i niczego nie przegapiłem - te 2 rzeczy są w trybie kampanii, a nie mamy żadnego boosta na dzień dobry więc 1wszy quest jest trudniejszy w kampanii niż grając standardowo.

Zastosowali oczywiście myk z Red Skulla, czyli poszczególne scenariusze mają super mało dedykowanych dla nich kart, ale są uzupełniane większą liczbą modular setów. Nawet to bardziej widać w tym pudle. Taki draug nielicząc kart z setupa ma swoich kart... siedem.

To co też można od razu zauważyć to duża większa różnorodność boost kart. to już nie tylko proste +2 atk. Są różnorodne, są upierdliwe, wszystko tam się potrafi skombić. Prosty minion Badoon grunt (staty 2/2/2) ma jako efekt boost "wrzuć go do gry z tobą w zwarciu", a sam ma efekt "kiedy wejdzie w tobą zwarcie, a jest to jedyny minion - daj sobie 1 kartę encounter". Sympatycznie. W ciągu tych 2 gier 2x miałem sytuacje, gdzie z pustego stołu w 1 turze złoczyńcy przybyły 4 miniony.

Przeglądałem karty z pozostałych scenariuszy podczas koszulkowania i naprawdę nie zdziwiłbym się, gdyby expert okazał się trudniejszy niż Red Skull na heroicu.

Generalnie pierwsze wrażenia na plus. Wszystko wygląda tak jak powinno wyglądać 2gie pudło. Jest trochę więcej key wordów, mechanicznie widać, że się rozkręca, wygląda lepiej niż myślałem, że będzie wyglądać 2gie duże pudło po wrażeniach z red skulla. Mam nadzieje, że pozostałe 4 scenariusze tego wrażenia nie popsują.
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1347
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 562 times
Been thanked: 284 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Atamán »

Oj nie jest łatwo. Gram w kampanię w 2 osoby na Expercie i pierwszy scenariusz oceniam jako ekstremalnie trudny. Przy pierwszym podejściu przegraliśmy w 4. turze. Drugie podejście skończyło się sukcesem, ale to była długa i ciężka partia, podczas której kilka razy czułem, że przegramy. Podoba mi się to, że podczas tego scenariusza presję ze strony Villaina czuć przez całą grę, a nie tylko na początku. Podoba mi się też to, że nagrodę wybiera się spośród wielu ciekawych opcji, a nie tylko 1 z 4 generycznych upgradów jak w Red Skull. Ostatecznie pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, ciekaw jestem jak dalej to pójdzie.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Ja tymczasem kontynuuje moje powolne ogrywanie wszystkiego jestem na etapie dodania do gry kart z zestawu Ant-Mana, więc na chwilkę wróciłem do scenariuszy z Red Skulla (bez kampanii, ostatnie scenariusze uzupełnione modular setami z GW) swoim leadership SpiderManem.

link do decku

Koncepcja, o której dość często się słyszy czyli wykorzystanie faktu, że Black Cat jest unikalną postacią, która atakuje bez żadnych konsekwencji. Generalnie ostatnio grałem Spidermanem w okolicach MS. Marvel więc po takiej przerwie widać, że level kart idzie w górę + że się lepiej łączą ze sobą. Za tamtych czasów to się czuło jakby grało się hero kartami + karty zasobów + zapychacze, ale teraz to już zdecydowanie robią robotę. W szczególności Power Gloves, między zadaj 1 dmg wrogowi, a dodaj +1 atk jest wielka przepaść. Na + na pewno, że to pewien powiew świeżości w graniu niebieskimi w stosunku do klasycznego "spamu stołem". Jedyne co mi przeszkadzało to upierdliwe pilnowanie hp sojuszników, w sytuacji gdzie ich hp modyfikują 3 karty, muszę dorzucić kostki do monitorowania czy coś.

Sama Black Cat nie wydaje się jakaś broken w tym wszystkie, zdecydowanie MVP jest tutaj Rhonin z team training + Reinforced suit i tak stoi bardzo długo, a większe staty robią swoje. W dodatku dochodzą problemy SpiderMana jako takiego - czyli 1 thw na początku + sytuacyjny sposób do usuwania zagrożenia, przez co scenariusze z mocnym startem w postaci side schemów mogą być problematyczne, zwłaszcza, że o słabą rękę u nas nie tak trudno. Nie dojdzie sojusznik na dzień dobry to jest problem. Chyba mimo wszystko SpiderMan choć fajny to nie najlepszy bohater wykorzystujący ten archetyp. Tak czy siak grało się przyjemnie, scenariusze z expert Red Skulla bez zabawek z kampanii padły dość łatwo. Polecam zwłaszcza tym bardziej budżetowym graczom, bo świetnie się łączy z niebieskimi kartami z samego Red Skulla.

No dobra to teraz się pobawie precon deckiem samego AntMana, potem pewnie jakimś swoim już deckiem AntMana pójdę ogrywać w końcu kampanię GW. Potem by wypadało wrócić do Hawkeye i SpiderWoman których nie zdążyłem jeszcze tknąć od pół roku :lol: oj, trzeba podkręcić tempo, ogrywanie groota przewidziane na maj 2023 :P
Atamán pisze:Podoba mi się też to, że nagrodę wybiera się spośród wielu ciekawych opcji, a nie tylko 1 z 4 generycznych upgradów jak w Red Skull.
Osobiście tryb kampanii traktuje jako dodatek, pewnie zagram 2x i będę ogrywał w tradycyjne sposób, ale wolałbym osobiście, żeby każda kampania miała inne podejście do upgradów i mechanik związanych z samą kampanią i w kolejnych znowu zobaczymy coś innego niż sklep
Awatar użytkownika
eltadziko
Posty: 363
Rejestracja: 18 lis 2014, 22:05
Lokalizacja: Oława
Has thanked: 125 times
Been thanked: 79 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: eltadziko »

Pojawiła się zapowiedź nowego dodatku - Venom: https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... ous-sting/
Wychodzi więc na to, że przecieki były prawdziwe i w kolejnych dodatkach czekają nas:
Spoiler:
Jak dla mnie całkiem spoko, z każdej postaci na pewno coś fajnego wycisną. Chociaż
Spoiler:
jakoś specjalnie mnie nie pociągają :P Choć mogą mieć w swoich paczkach fajne karty, które da się wykorzystać dla
Spoiler:
.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1556
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 194 times
Been thanked: 587 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

szczudel
Posty: 1439
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 101 times
Been thanked: 142 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: szczudel »

Daliby już FF lub X-menów. Chodzą na około, dają jakieś postacie 3-ciej kategorii, zamiast uderzyć czymś dużym. Czy komus naprawdę szybciej bije serce gdy dowiaduje się, że Valkyrie czy Agent Venom trafią do gry? Zupełnie nie rozumiem wydawcy w przypadku tej gry. Z jednej strony oczywiśtym jest, ze chcą wycisnąć ile się da, ale jako target tej gry mam przeraźliwa awersję do wszystkiego co po pierwszym cyklu zostało zaproponowane. Nie interesuja mnie nowe karty, interesują mnie postacie, z których mogę składać sensowne drużyny, a to co się ukazuje, to jakiś spin-off, spin-offa :|
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 934
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 326 times
Been thanked: 383 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: sliff »

Raczej nie mam wątpliwości, że FFG będzie się starała iść w miarę równo z MCU - wychodzisz z kina i już możesz kupić swoją ulubioną postać.

Po uporaniu się z thanosem w kolejności filmów Inhumans, Jakaś duża paczka z wrogami spidermana - mysterio, doc oct, potem kolejna duża historia ze strażnikami - może Adam i dopiero na końcu F4.
A wszystko poprzetykane postaciami z seriali i drugiej lini - vision, loki, ironheart, daredevil, falcon, winter soldier itp.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1283 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: seki »

Gdyby ktoś nie wiedział to jest fajny arkusz ze statystykami rozgrywek. Zebrane ponad 12,5 tysięcy partii.
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... 1292459945

Możemy w nim wyczytać jakie scenariusze są statystycznie najłatwiejsze (Risky business) a jakie najtrudniejsze (Red skull, Zola, Ultron). Jest nawet win-ratio zastosowanych modular setów. Można z niego wyczytać, którzy bohaterowie zwyciężali więcej razy i z jakimi aspektami byli tworzeni. Najlepsi to Captain America (solo) i Doctor Strange (multi). Najsłabsi Ms. Marvel (solo) i Hulk (multi). Scenariusze i bohaterzy z nowego dodatku póki co pomijam bo mają bardzo mało rekordów. Generalnie fajny arkusz dla osób lubiących statystyki.
Awatar użytkownika
everan
Posty: 364
Rejestracja: 19 wrz 2007, 13:33
Has thanked: 90 times
Been thanked: 117 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: everan »

szczudel pisze: 07 kwie 2021, 13:01 Daliby już FF lub X-menów. Chodzą na około, dają jakieś postacie 3-ciej kategorii, zamiast uderzyć czymś dużym. Czy komus naprawdę szybciej bije serce gdy dowiaduje się, że Valkyrie czy Agent Venom trafią do gry? Zupełnie nie rozumiem wydawcy w przypadku tej gry. Z jednej strony oczywiśtym jest, ze chcą wycisnąć ile się da, ale jako target tej gry mam przeraźliwa awersję do wszystkiego co po pierwszym cyklu zostało zaproponowane. Nie interesuja mnie nowe karty, interesują mnie postacie, z których mogę składać sensowne drużyny, a to co się ukazuje, to jakiś spin-off, spin-offa :|
To może jednak nie jesteś aż takim stuprocentowym targetem, jak ci się wydaje? Mnie osobiście serce szybciej zabiło na przykład przy ogłoszeniu Wasp, którą bardzo lubię jako postać komiksową. Scarlet Witch i Quicksilver to i reprezentacja X-Men, i nawiązanie do serialu, w którym ostatnio byli - o popularność bym się nie martwił. Guardians nie dość że w komiksach odnoszą sukcesy już mniej więcej od czasu Annihilation (to już bite 15 lat temu!), to jeszcze mieli już dwa osiągające sukcesy filmy. Rozumiem, że każdy ma swoje gusta i postacie, na które czeka, ale byłbym bardziej ostrożny ze smarowaniem, że nikogo nie interesują te teraz wydawane i jaka to nie jest trzecia liga.
Moje sekretne imię voodoo to Papa Shango. Błogosławię każdy wątek, w którym się pojawię... ale jeden błogosławię najbardziej.
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: c08mk »

everan pisze: 07 kwie 2021, 16:28 ...Scarlet Witch i Quicksilver to i reprezentacja X-Men...
Ciiii ... o tym nie można oficjalnie mówić ;)
Awatar użytkownika
kinioo
Posty: 629
Rejestracja: 01 kwie 2016, 10:25
Has thanked: 64 times
Been thanked: 57 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: kinioo »

Ayaram pisze: 03 kwie 2021, 18:24 Potem by wypadało wrócić do Hawkeye i SpiderWoman których nie zdążyłem jeszcze tknąć od pół roku :lol: oj, trzeba podkręcić tempo, ogrywanie groota przewidziane na maj 2023 :P
To widze, ze podobnie jak u mnie. Mam wszystko co wyszlo do tej pory, ale Red Skull tylk otwarty zeby zajrzec do srodka; kupa heropackow jeszcze nie jest ograna, tez dopiero zaczalem sie "bawic" z AntMan'em...GMW jeszcze w folii.

Czasu brak.

K.
Sorki za brak polskich znakow....
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: c08mk »

kinioo pisze: 07 kwie 2021, 16:56
Ayaram pisze: 03 kwie 2021, 18:24 Potem by wypadało wrócić do Hawkeye i SpiderWoman których nie zdążyłem jeszcze tknąć od pół roku :lol: oj, trzeba podkręcić tempo, ogrywanie groota przewidziane na maj 2023 :P
To widze, ze podobnie jak u mnie. Mam wszystko co wyszlo do tej pory, ale Red Skull tylk otwarty zeby zajrzec do srodka; kupa heropackow jeszcze nie jest ograna, tez dopiero zaczalem sie "bawic" z AntMan'em...GMW jeszcze w folii.

Czasu brak.

K.
To jest LCG, karcianka kolekcjonerska. Nie trzeba grać żeby się nią cieszyć.
ODPOWIEDZ