Autorzy nie przewidzieli mechaniki, która miałaby zmuszać do walki. To gra (zabawa), stąd zapisy o duchu gry, uprzejmości i zachowaniu fair. Tym bardziej, że Spartakus nie jest grą turniejową, a właśnie mocno stawia na aspekt gry nad stołem, daje sporą swobodę (łamanie słowa, pokazywanie kart). No i w FAQ jest zapis o tym, że walki są częścią gry i nie ma w nich miejsca na tchórzostwo, po prostu zabrakło sankcji. Na BGG jest chyba fanowski dodatek/wariant z lwami, które zwężają arenę w przypadku bierności graczy.Backero pisze: ↑07 gru 2020, 19:09 Siema, pytanie takie z ciekawości: Co sądzicie o sytuacji, w której dochodzi do Prymialiów (walka 2v2) i jeden z graczy celowo sabotuje walkę, by przegrać, aby jego partner nie uzyskał decydującego punkty wpływu za wygraną? W przypadku, gdy starasz się wygrać, dążysz do tego, że prócz zyskania punktu wpływu otrzyma go też Twój arenowy partner, ale w jego przypadku może mu to dać zwycięstwo w grze. Wobec tego bardziej warto dążyć do przegranej poprzez unikanie walki i ograniczaniu możliwości ruchu przeciwnika.
Pytam, bo spotkałem się z opinią, że nie można tak grać lub, że takie zagranie jest niesportowe. Mówi o tym FAQ, że jest to niesportowe (wciąż nie niedozwolone), ale tylko, gdy nie jest to elementem taktyki, aw tym przypadku jest to konkretna taktyka mająca na celu uzyskanie jakiejkolwiek szansy na wygranie całej partii.
Z kolei dalszy punkt w FAQ mówi, że w trakcie walki gracz staje się Gladiatorem i musi robić to co w jego interesie, co jednak jest sprzeczne z interesem dominusa.
W takim więc przypadku gra Spatrakus traci status gry z powodu braku jednej z podstawowych zasad jaką jest określoność celu i dowolność w dobraniu strategii w celu jego realizacji, a także swobodę do niejawniania swojej strategii (jawna strategia wymuszająca jej liniowe postępowanie przestaje się strategią a staje się akcją w myśl teorii gier). Następuje wówczas konflikt interesów dwóch podmiotów, dla których osobą decyzyjną jest niezależnie jeden gracz.
Chcę też sprawdzić jak wielu ludzi poprawnie interpretuje instrukcję i jak radzą sobie z błędami logicznymi w zasadach, gdyż przyznam, że ta forma FAQ jest bardzo niekonkretna i niezbyt dorze napisana co powoduje tego typu dylematy.
Grając zawsze ustalamy takie kwestie przed rozgrywką, żeby później nie było problemów. Dopuszczamy np. nieoptymalne zagrania (atakowanie silniejszego przeciwnika, gorsze ustawienie się), ale nie całkowitą bierność (i sam ruch, bez ataku). Można też wystawić słabszego gladiatora, nie dać mu sprzętu, namieszać kartami akcji przed walką...