Mógłbym jeden wkleić, ale z miejsca dostał bym bana
Wracając do gry. Grałem tylko jedną partię zapoznawczą na podstawowych planszach i kartach bez ulepszeń. Gra jest mocno mechaniczna i klimatu w niej tyle co sami sobie dopowiemy. Mechaniki poszczególnych klanów w pewien sposób odpowiadają ich archetypom co jest całkiem fajne i buduje pozytywne odczucie różnorodności - zdecydowanie inaczej gra się Brujah niż Toreadorem - ale ta różnica jest w zasadzie tylko na kartach intrygi. Pozostały trzon gry jest taki sam - włącznie z tym, które wampiry kupujemy na torze. Gra na sucho szybko się znudzi. Potencjał jest w tym całym Legacy, do którego jeszcze nie było dane mi zasiąść i możliwe, że nie będzie szybko okazji.
Ale mam jeszcze jeden pomysł...
Ta gra mechanicznie jest dość sprytna i ciekawa. Kusi mnie w pewnym momencie poobracanie większości wampirów na stronę zaawansowaną - dodanie dodatków z kampanii Legacy do decku, włączając w to intrygi dla wszystkich klanów. Olać naklejki. Grać na losowe battlegroundy pełnym zestawem takie typowe gry pojedynkowe. To naprawdę może działać, a przez to, że większość (a może i wszystkie?) Wampiry będą miały zdolności specjalne, będzie się więcej działo niż w tych początkowych grach, bez ulepszeń.
Pytanie do osób, które już pograły kampanię (Gambit?), czy taka machinacja miała by sens?
Trochę to głupie, bo kampanii pewnie nigdy nie rozegram w całości (po co mi taka gra więc), ale skusiłem się bo Wampir (Świat Kroku ) i mechanicznie mi to leży - tylko na podstawowej talii mało się dzieje i to boli.