Gry KS vs retail ( Deep Madness, BRW etc )
Gry KS vs retail ( Deep Madness, BRW etc )
Chcę poznać wasze zdanie oraz się poradzić ogólnie w w/w temacie.
Ilość gier ostatnio wydawanych przytłacza ( głównie portfel ) ale w moim przypadku dochodzi jeszcze problem językowy. 99% gier wydawanych na KS to jest język ang. z którym niestety moja żona nie radzi sobie za dobrze zwłaszcza w cięższych tytułach. Dlatego z jednej strony cieszy, że coraz więcej gier wydawanych jest w PL z drugiej mam jakoś duży dyskomfort, że te gry są czasami/często mocno okrojone w stosunku do KS. Momentami wręcz mam wrażenie ze z gry zostaje wycięta podstawowa zawartość byle tylko coś stało się KS EX. Nie wiem, może to FOMO prze zemnie przemawia. Z jednej strony np taki Nemesis bez problemu uważam retail wystarczy a dodatki są bardzoooo opcjonalne ( wiem bo mam wszystko do tej gry ale głównie i tak gramy w podstawke) to np w takim C:DMD brakuje mi jakos tych dodatkowych poszukiwaczy/przygod ( tak mogę kupić sam box z tym ale za milion monet więc odpada ).
Wy też macie takie "dylematy" czy dodatkowa zawartość nie ma dla was znaczenia? Głównie pytam odnośnie Deep Madness czy BRW ale również ogólnie bo na horyzoncie Sleeping Gods np
Ilość gier ostatnio wydawanych przytłacza ( głównie portfel ) ale w moim przypadku dochodzi jeszcze problem językowy. 99% gier wydawanych na KS to jest język ang. z którym niestety moja żona nie radzi sobie za dobrze zwłaszcza w cięższych tytułach. Dlatego z jednej strony cieszy, że coraz więcej gier wydawanych jest w PL z drugiej mam jakoś duży dyskomfort, że te gry są czasami/często mocno okrojone w stosunku do KS. Momentami wręcz mam wrażenie ze z gry zostaje wycięta podstawowa zawartość byle tylko coś stało się KS EX. Nie wiem, może to FOMO prze zemnie przemawia. Z jednej strony np taki Nemesis bez problemu uważam retail wystarczy a dodatki są bardzoooo opcjonalne ( wiem bo mam wszystko do tej gry ale głównie i tak gramy w podstawke) to np w takim C:DMD brakuje mi jakos tych dodatkowych poszukiwaczy/przygod ( tak mogę kupić sam box z tym ale za milion monet więc odpada ).
Wy też macie takie "dylematy" czy dodatkowa zawartość nie ma dla was znaczenia? Głównie pytam odnośnie Deep Madness czy BRW ale również ogólnie bo na horyzoncie Sleeping Gods np
- Brylantino
- Posty: 1381
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 191 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Nie ma dla mnie żadnego znaczenia - zanim gra trafi do retailu to przynajmniej w sieci jest już tyle materiałów i opinii użytkowników, że chociaż wiadomo czy w ogóle jest warta zakupu, bo z KS-em to wiadomo jak bywa: ludzie kupują oczami i ilością plastiku, który jednak na fun nie ma dużego wpływu.
Osobiście mam parę gier, które zaczynały na KS-ie a obecnie są standardowo wydawane i nie wyobrażam sobie, że mogłem je kupić w ciemno nic o nich nie wiedząc, nawet kosztem jakiś dodatków, których pewnie bym nigdy nie odpalił.
Osobiście mam parę gier, które zaczynały na KS-ie a obecnie są standardowo wydawane i nie wyobrażam sobie, że mogłem je kupić w ciemno nic o nich nie wiedząc, nawet kosztem jakiś dodatków, których pewnie bym nigdy nie odpalił.
- Jareks1985
- Posty: 1089
- Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 132 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Akurat, te dwa tytuły mają otrzymać sporo zawartości w retail, więc konieczność zakupu ks jest mało logiczna, gdyby zawartosci dodatkowej było nie wiele w retail jak to jest z ksami i retail cmon, to miało by sens. A tak szczerze uważam, że Czacha robi dobrą robotę, że sciàląga do nas tak niszowe tytuły jak te i trzeba wspierać.
-
- Posty: 1987
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 230 times
- Been thanked: 314 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie kosztu takiego NEMESIS kupowanego w retailu. Ja za KSową wersję zapłaciłem chyba coś koło 400 może 450 zł (z medyki]em). Chcąc kupić Nemesis w RTetailu z Medykiem + wszystkimi dodatkami, które mam z KS wyszłoby mnie 2 razy drożej.
KS to loteria. Nigdy nie wiesz czy gra będzie dobra, opłacalna.
KS to loteria. Nigdy nie wiesz czy gra będzie dobra, opłacalna.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Nie mam problemu z KS EX, w końcu to forma podziękowania dla wspierających, że zaryzykowali i zamrozili pieniądze na tak na prawdę nie wiadomo ile czasu. Jednak nie podoba mi się wycinanie dużej ilości rzeczy i sprzedawanie tej wyciętej zawartości dodatkowo (znalazłem na meplu, core osobno, figurki osobno). Gdy zobaczyłem zawartość podstawki BRW to byłem trochę przerażony, z całego kontentu zostały tylko 4 figurki magów, cała reszta została zamieniona na żetony. Byłem pewien, że figurki z core zostaną, a rzeczy z SG będą do kupienia jako dodatek (oprócz ks ex oczywiście). Jednak tak się nie stało, co więcej polska wersja będzie oscylować w granichach 300 zł i zdecydowanie będę mocno się zastanawiał czy wziąć polską podstawkę.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- nimsarn
- Posty: 310
- Rejestracja: 04 lis 2005, 16:54
- Lokalizacja: Z buszu! W centrum Zielonej Góry
- Has thanked: 516 times
- Been thanked: 178 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Moim zdaniem do tematu dość ciekawie podszedł Portal wydając Last Aurorę - gdzie premki (przynajmniej niektóre) w retaliu można było kupić w przedsprzedaży...
Takie podejście wydaje mi się jak najbardziej w porządku zarówno dla tych co korzystają z KS (elitarność pozostaje zachowana, a to ważny element KS-a), jak i dla tych co wolą kupić ze sklepu - jak się pospieszą to za dodatkową opłatą...
Takie podejście wydaje mi się jak najbardziej w porządku zarówno dla tych co korzystają z KS (elitarność pozostaje zachowana, a to ważny element KS-a), jak i dla tych co wolą kupić ze sklepu - jak się pospieszą to za dodatkową opłatą...
- BOLLO
- Posty: 5316
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1718 times
- Kontakt:
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Nie kupuję KS ze względu na to że:
-Są anglojęzyczne
-Często na siłe nadmuchane
-Drogie
-Dobrze wyhajpowane a niekoniecznie dobre (gra w grze)
-Kupując KS raczej nie wspieram moich sklepików
-Kasa zamrożona na ok 2 lata
-Duże pudła= dużo miejsca
-Mało wiarygodnych opinii bo ludzie bazują na kilku suchych recenzjach
jedyna wsparta na tę chwilę to Nemesis Lockdown bo:]
-Polska gra
-Polski autor
-cena sporo niższa niż w SCD
-Są anglojęzyczne
-Często na siłe nadmuchane
-Drogie
-Dobrze wyhajpowane a niekoniecznie dobre (gra w grze)
-Kupując KS raczej nie wspieram moich sklepików
-Kasa zamrożona na ok 2 lata
-Duże pudła= dużo miejsca
-Mało wiarygodnych opinii bo ludzie bazują na kilku suchych recenzjach
jedyna wsparta na tę chwilę to Nemesis Lockdown bo:]
-Polska gra
-Polski autor
-cena sporo niższa niż w SCD
- Nilis
- Posty: 659
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 247 times
- Been thanked: 380 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Dałem się raz złapać na KS a mianowicie Etherfields i żałuję bo wsparte dwa lata temu wersję PL i trzeba czekać jeszcze pewnie około rok. Już mi zupełnie przeszła ochota na tę grę. Koledzy z mojej grupy grającej też wsparli Nemesis, Ankh, Tainted Grail i na tym koniec. Nikt już nic nie wspiera, starczy tej głupoty:)
Patrząc na BRW wersję retail i KS to retail wygląda jak demo gry
Patrząc na BRW wersję retail i KS to retail wygląda jak demo gry
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
O czymś takim właśnie myślałem tworząc ten temat, że takie wrażenie posiadam patrząc na niektóre retaile. Że może to nie demo ale jak ktoś jest już "stary" to pamięta jeszce tzw shareware-ry. Nie demo ale nie pełna wersja gry.
Co do czasu oczekiwania/ceny KS nie mam problemu bo traktuje to jako wliczenie w całość/urok KSa
- Gizmoo
- Posty: 4122
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2672 times
- Been thanked: 2589 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Jak osoba, która śledzi KS niemal codziennie, na bierząco, mogę napisać tylko tyle, że w większości wypadków jest to loteria. Loteria jeżeli chodzi o jakość i loteria jeżeli chodzi o opłacalność. Wiadomka, że gry z figurkami łatwiej jest odsprzedać i jeżeli chodzi o kasę, to gry z toną plastiku, a więc kampanie CMON, Mantic, Mythic, etc., prawie na sto procent wyjdą taniej podczas kampanii na KS, niż kolekcjonowanie później tego dodatek do dodatku. A już na pewno wyjdzie dużo taniej, jak uczestniczycie w jakiejś grupówce.
Wracając zaś do FOMO, to niestety obecnie jedyna sprawa, której sam podlegam. Wspieram wyłącznie kampanie, które są "exclusive", albo takie które przynajmniej częściowo mają jakąś zawartość ekskluzywną dla wspierających. Jeżeli coś będzie można później łatwo dostać to... Po co wspierać? Nie lepiej poczekać, zagrać i kupić później jak będzie dużo taniej i być może wydane w naszym języku? Sparzyłem się okrutnie na Everdellu i kilku innych produktach, które wcale nie okazały się exclusive. Przepłaciłem, wkurzyłem się i ostatecznie okazało się, że nie warto było ani mrozić kasy, ani te dodatki nie były warte zachodu. Na szczęście stopniowo umiera we mnie dusza kolekcjonera, bo zauważyłem, że i tak bardzo rzadko ogrywam później te dodatki, a są gry, które w ogóle ich nie potrzebują. Oczywiście jestem łasy strasznie na piękne, wypasione surowce, monetki, planszetki z podwójną warstwą i tym twórcy kampanii są w stanie wyciągnąć ode mnie cenne dukaty. Chyba, że przesadzą z ceną. Bo byłem ostatnią osobą, która kiedykolwiek pomyślała by, że nie kupi wydania Deluxe Zamków Szalonego Króla Ludwika. Włożyłem dolara i... Odpuściłem. Przeszarżowali z ceną i stwierdziłem, że dla tych kilku "błyskotek", jednak nie warto.
Inną sprawą jest sama jakość gier z Kickstartera. Ostatnio dotarły do mnie dwa projekty, które były bardzo dobre, ale miały sporą ilość niedociągnięć. I te niedociągnięcia i niedoróbki, niestety skutecznie odejmują przyjemność z grania. Gdyby ta sama gra, była wydana przez duże wydawnictwo, w normalnym cyklu wydawniczym, była by pewnie głęboko przetestowana, przeszła by cały proces developmentu i była gruntownie przetestowana pod kątem balansu. A tak - mamy świetną grę, która nie jest "dobrym produktem".
Wracając zaś do FOMO, to niestety obecnie jedyna sprawa, której sam podlegam. Wspieram wyłącznie kampanie, które są "exclusive", albo takie które przynajmniej częściowo mają jakąś zawartość ekskluzywną dla wspierających. Jeżeli coś będzie można później łatwo dostać to... Po co wspierać? Nie lepiej poczekać, zagrać i kupić później jak będzie dużo taniej i być może wydane w naszym języku? Sparzyłem się okrutnie na Everdellu i kilku innych produktach, które wcale nie okazały się exclusive. Przepłaciłem, wkurzyłem się i ostatecznie okazało się, że nie warto było ani mrozić kasy, ani te dodatki nie były warte zachodu. Na szczęście stopniowo umiera we mnie dusza kolekcjonera, bo zauważyłem, że i tak bardzo rzadko ogrywam później te dodatki, a są gry, które w ogóle ich nie potrzebują. Oczywiście jestem łasy strasznie na piękne, wypasione surowce, monetki, planszetki z podwójną warstwą i tym twórcy kampanii są w stanie wyciągnąć ode mnie cenne dukaty. Chyba, że przesadzą z ceną. Bo byłem ostatnią osobą, która kiedykolwiek pomyślała by, że nie kupi wydania Deluxe Zamków Szalonego Króla Ludwika. Włożyłem dolara i... Odpuściłem. Przeszarżowali z ceną i stwierdziłem, że dla tych kilku "błyskotek", jednak nie warto.
Inną sprawą jest sama jakość gier z Kickstartera. Ostatnio dotarły do mnie dwa projekty, które były bardzo dobre, ale miały sporą ilość niedociągnięć. I te niedociągnięcia i niedoróbki, niestety skutecznie odejmują przyjemność z grania. Gdyby ta sama gra, była wydana przez duże wydawnictwo, w normalnym cyklu wydawniczym, była by pewnie głęboko przetestowana, przeszła by cały proces developmentu i była gruntownie przetestowana pod kątem balansu. A tak - mamy świetną grę, która nie jest "dobrym produktem".
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Mogę podpisać się po tym, co Gizmoo napisał
Od siebie dodam kwestii.
1. Lubię euro w wersji deluxe. Lubię obcować z fajnymi komponentami, mieć solidy insert już w pudełku etc. Często takie wersje są dostępne albo tylko na ks, albo zdecydowanie taniej na ks niż w retailu. W przypadku większości euro odpada problem języka - są zazwyczaj albo niezależne językowo, albo prawie niezależne.
2. Tak jak pisali inni wcześniej w wątku - zwracam uwagę na wydawnictwo. Duże wydawnictwo, to większe prawdopodobieństwo dopracowania produktu od strony mechanicznej, wizualnej i przygotowania instrukcji do gry. Z drugiej strony, pierwotna idea ks, to wpieranie małych wydawnictw i początkujących autorów, aby mogli zrealizować projekt, który jest ciągle w fazie rozwoju. Czasem to robię, ale ... tu w szczególności jest zupełna loteria z jakością gry, którą się dostanie. A instrukcje zazwyczaj są kiepskiej jakości i wraz z otrzymaniem ks wisi w necie do pobrania wersja 3.0.
3. Są wydawcy, którzy z góry piszą, że ks, to forma dofinansowania rozwoju idei gry i że gra będzie potem w retailu w pełnej formie (czyli ze wszystkim sg). Zazwyczaj plus wynikający ze wsparcia, to otrzymanie gry w pierwszej fali i kilkanaście-kilkadziesiąt USD oszczędności. To np. kazus wszystkich gier ze stajni Chip Theory Games (kupuję je w ciemno).
4. Mali wydawcy - poprawcie jeśli się mylę - częściej sprzedają gry w wersji tożsamej z ks. Ze względu na relatywnie niewielki nakład gier i małe zasoby finansowe nie stać ich najzwyczajniej na podejmowanie ryzyka związanego ze sprzedawaniem różnych wersji tej samej gry. Z tego względu też gry zazwyczaj są tylko w wersji anglojęzycznej, z co najwyżej instrukcjami w innych językach.
5. Niewielkim ryzykiem są gry doświadczonych projektantów nawet, jeśli wydaje je mniejsze studio. Te mniejsze studia to niekiedy wyraz usamodzielnienia się projektanta i założenia własnego biznesu, niekiedy zmiany "stajni". Doświadczony projektant raczej nie pozwoli na brak testów, uwzględnienia feedbacku, czy też pokazanie graczom badziewnej instrukcji. Ryzykuje własnym nazwiskiem.
Od siebie dodam kwestii.
1. Lubię euro w wersji deluxe. Lubię obcować z fajnymi komponentami, mieć solidy insert już w pudełku etc. Często takie wersje są dostępne albo tylko na ks, albo zdecydowanie taniej na ks niż w retailu. W przypadku większości euro odpada problem języka - są zazwyczaj albo niezależne językowo, albo prawie niezależne.
2. Tak jak pisali inni wcześniej w wątku - zwracam uwagę na wydawnictwo. Duże wydawnictwo, to większe prawdopodobieństwo dopracowania produktu od strony mechanicznej, wizualnej i przygotowania instrukcji do gry. Z drugiej strony, pierwotna idea ks, to wpieranie małych wydawnictw i początkujących autorów, aby mogli zrealizować projekt, który jest ciągle w fazie rozwoju. Czasem to robię, ale ... tu w szczególności jest zupełna loteria z jakością gry, którą się dostanie. A instrukcje zazwyczaj są kiepskiej jakości i wraz z otrzymaniem ks wisi w necie do pobrania wersja 3.0.
3. Są wydawcy, którzy z góry piszą, że ks, to forma dofinansowania rozwoju idei gry i że gra będzie potem w retailu w pełnej formie (czyli ze wszystkim sg). Zazwyczaj plus wynikający ze wsparcia, to otrzymanie gry w pierwszej fali i kilkanaście-kilkadziesiąt USD oszczędności. To np. kazus wszystkich gier ze stajni Chip Theory Games (kupuję je w ciemno).
4. Mali wydawcy - poprawcie jeśli się mylę - częściej sprzedają gry w wersji tożsamej z ks. Ze względu na relatywnie niewielki nakład gier i małe zasoby finansowe nie stać ich najzwyczajniej na podejmowanie ryzyka związanego ze sprzedawaniem różnych wersji tej samej gry. Z tego względu też gry zazwyczaj są tylko w wersji anglojęzycznej, z co najwyżej instrukcjami w innych językach.
5. Niewielkim ryzykiem są gry doświadczonych projektantów nawet, jeśli wydaje je mniejsze studio. Te mniejsze studia to niekiedy wyraz usamodzielnienia się projektanta i założenia własnego biznesu, niekiedy zmiany "stajni". Doświadczony projektant raczej nie pozwoli na brak testów, uwzględnienia feedbacku, czy też pokazanie graczom badziewnej instrukcji. Ryzykuje własnym nazwiskiem.
- sliff
- Posty: 937
- Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 328 times
- Been thanked: 383 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Imho w przypadku KS i wszelakich all-in można łatwo wpaść w pułapkę zachwytu nad tym jak dużo się otrzymuje w danej cenie i jak dobra jest to oferta w porównaniu z retailem, że łatwo zapomnieć opowiedzieć sobie na pytanie czy w ogóle jest sens kupować. Bo o ile fajnie jak w pudełku jest 100 różnych figurek postaci, to czy ja w tą grę zagram 100 razy albo czy postaci są na tyle różne że istotnie zmienia to dla mnie grę ?
Na przykładzie jedyny kickstater który żałowałem że mi przeleciał to This war of mine. Chyba był coś koło 70$ + wysyłka/cło/vat. Ale po czasie kupiłem podstawkę + 1 dodatek i mam może 70-80% zawartości z KS zapłaciłem za to chyba mniej niż 300zł i jakoś nie czuję aby czegokolwiek mi brakowało. Z Deep Madness planuje zrobić podobnie. Poczekam aż czacha ogłosi duże dodatki ( bo niestety to o czym pisano wyżej - coraz częśćiej podstawka to takie trochę demo) i może nie będę miał jakiegoś "super ks eksluzif" potwora, tylko co z tego.
Do grania zdecydowania retail - bez ryzyka, bez mrożenia gotówki na 2-3 lata. Do kolekcjonowania jak kto lubi.
Na przykładzie jedyny kickstater który żałowałem że mi przeleciał to This war of mine. Chyba był coś koło 70$ + wysyłka/cło/vat. Ale po czasie kupiłem podstawkę + 1 dodatek i mam może 70-80% zawartości z KS zapłaciłem za to chyba mniej niż 300zł i jakoś nie czuję aby czegokolwiek mi brakowało. Z Deep Madness planuje zrobić podobnie. Poczekam aż czacha ogłosi duże dodatki ( bo niestety to o czym pisano wyżej - coraz częśćiej podstawka to takie trochę demo) i może nie będę miał jakiegoś "super ks eksluzif" potwora, tylko co z tego.
Do grania zdecydowania retail - bez ryzyka, bez mrożenia gotówki na 2-3 lata. Do kolekcjonowania jak kto lubi.
- Ardel12
- Posty: 3379
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1054 times
- Been thanked: 2056 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Kupując w KS możemy zyskać jak i stracić. Ja na razie wychodzę na plus, ale czuję, że może się to skończyć jak passa w pokerze. Na plus:
- Trickerion - nie tylko taniej to jeszcze dodatki, które ciężko dostać. Sama gra też poza KS nie jest łatwa do kupienia.
- Gloomhaven - to samo co retail, ale taniej i to znacząco, z drugiej strony jakbym poczekał to bym mógł kupić PL wersję.
- 7th continent - podobnie jak Trickerion, ciężki w dostaniu
Na minus:
- Keyflower + dodatki - w sumie różnica minimalna pomiędzy retail a wspiera.to. Cenowo dało się dostać znacząco taniej w sklepach
- Pan Lodowego Ogrodu - uwielbiam grę, ale spadek ceny i niemieckie bodaj wersje po parenaście euro... no nie opłacało się.
- Unfair - cenowo na zero, ale ogólnie gra okazała się mega średniakiem
Obecnie wspieram już tylko przez grupówki z forum. Wychodzi najtaniej i można załapać się na dodatkowe rzeczy. Choć coraz rzadziej, ponieważ jest teraz tyle premier, że już nawet mi nie starcza kasy na KS.
- Trickerion - nie tylko taniej to jeszcze dodatki, które ciężko dostać. Sama gra też poza KS nie jest łatwa do kupienia.
- Gloomhaven - to samo co retail, ale taniej i to znacząco, z drugiej strony jakbym poczekał to bym mógł kupić PL wersję.
- 7th continent - podobnie jak Trickerion, ciężki w dostaniu
Na minus:
- Keyflower + dodatki - w sumie różnica minimalna pomiędzy retail a wspiera.to. Cenowo dało się dostać znacząco taniej w sklepach
- Pan Lodowego Ogrodu - uwielbiam grę, ale spadek ceny i niemieckie bodaj wersje po parenaście euro... no nie opłacało się.
- Unfair - cenowo na zero, ale ogólnie gra okazała się mega średniakiem
Obecnie wspieram już tylko przez grupówki z forum. Wychodzi najtaniej i można załapać się na dodatkowe rzeczy. Choć coraz rzadziej, ponieważ jest teraz tyle premier, że już nawet mi nie starcza kasy na KS.
-
- Posty: 2306
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1612 times
- Been thanked: 939 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Ja lubię eksperymentować z KSem. Zgadzam się, że jest to loteria, na której można zarówno wygrać, jak i stracić i że jest to pożeracz pieniędzy. Natomiast ostatnio znacznie łatwiej nie tylko o zamówienia grupowe, ale też o sensowne ceny w sklepach (korzystam z 3Trolle, Planszostrefa, Planszomania i Mepel), więc potencjalna strata bywa mniejsza, niż gdyby wspierać indywidualnie. To co prawda nie dotyczy mniej popularnych projektów, które też zdarza mi się z ciekawości wspierać, ale wtedy traktuję to po prostu jako bezpośrednie wsparcie autora, a niekoniecznie okazyjny zakup.
KS-Exclusive'y mnie jakoś specjalnie nie ruszają. Jak są to fajnie, jak nie, to też ok, o ile nie okaże się potem, że gra w detalu jest 2 razy tańsza, niż na KSie, jak to miało miejsce np. w wypadku Kronik Zbrodni od Lucky Duck Games. Na szczęście takie sytuacje zdarzają się raczej okazjonalnie, a bez KSa nie miałbym w swojej kolekcji takich perełek jak Dark Domains, Xia, Empires of the Void II, Detective: City of Angels, Middara, Cloudspire, Dreamscape, czy Feudum. Nawet jeśli niektóre z nich można obecnie dostać w normalnej sprzedaży, to bez wspieraczki w ogóle by nie powstały.
KS-Exclusive'y mnie jakoś specjalnie nie ruszają. Jak są to fajnie, jak nie, to też ok, o ile nie okaże się potem, że gra w detalu jest 2 razy tańsza, niż na KSie, jak to miało miejsce np. w wypadku Kronik Zbrodni od Lucky Duck Games. Na szczęście takie sytuacje zdarzają się raczej okazjonalnie, a bez KSa nie miałbym w swojej kolekcji takich perełek jak Dark Domains, Xia, Empires of the Void II, Detective: City of Angels, Middara, Cloudspire, Dreamscape, czy Feudum. Nawet jeśli niektóre z nich można obecnie dostać w normalnej sprzedaży, to bez wspieraczki w ogóle by nie powstały.
-
- Posty: 1987
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 230 times
- Been thanked: 314 times
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Piszecie o BRW? Co to za projekt? - jakoś nie kojarzę.
Aktualnie oczekuję na Ratcatchera. Nikt nie organizował zbiorówki więc ja ją zorganizowałem. Zebrało się ... aż 6 osób Ciekawy jestem tej gry, była niezbyt droga, niezbyt rozdmuchana. Sądzę, że ta gra będzie niedostępna w Polsce w sprzedaży (nie widziałem aby polskie sklepy oferowały wersję KS czy wersję retail).
Aktualnie oczekuję na Ratcatchera. Nikt nie organizował zbiorówki więc ja ją zorganizowałem. Zebrało się ... aż 6 osób Ciekawy jestem tej gry, była niezbyt droga, niezbyt rozdmuchana. Sądzę, że ta gra będzie niedostępna w Polsce w sprzedaży (nie widziałem aby polskie sklepy oferowały wersję KS czy wersję retail).
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
-
- Administrator
- Posty: 4742
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1248 times
- Been thanked: 1466 times
- Munchhausen
- Posty: 729
- Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
- Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 129 times
- Kontakt:
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Zawsze mnie śmieszy, gdy ktoś stosuje takie niszowe akronimy bez chociażby jednorazowego użycia pełnej nazwy. Niby rozpoczyna dyskusję, ale na dobrą sprawę nawet nie wiadomo, o czym właściwie pisze :D
Lokowanie produktu: https://www.facebook.com/sekretariathogwartu
- anitroche
- Posty: 775
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 686 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Ja się raz złapałam na tym, że otworzyłam sobie jakąś dyskusje na forum w połowie i byłą mowa o TM, no to sobie pomyślałam, że dyskutują o Terraformacji Marsa, ale coś mi nie grało, no i okazało się, że to o Terra Mystica mowa, jak już poczytałam wcześniejsze postyMunchhausen pisze: ↑11 maja 2021, 21:07Zawsze mnie śmieszy, gdy ktoś stosuje takie niszowe akronimy bez chociażby jednorazowego użycia pełnej nazwy. Niby rozpoczyna dyskusję, ale na dobrą sprawę nawet nie wiadomo, o czym właściwie pisze
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Re: Gry KS vs RETAIL ( Deep Madness, BRW etc )
Obecnie stawiam na retail, chyba że mam możliwość zamówić w sklepie wersję KS, ale już po premierze, ew. maksymalnie kilka mc przed premierą. Nie chce mi się czekać na gry 2 lata. Jeżeli już mam zamrozić kasę, to muszę mieć 100% pewności, że gra spełni moje oczekiwania, głównie w kwestii wydania - po dwóch latach oczekiwania gra musi być dla mnie wyjątkowa i wyglądać fantastycznie. KS to gry, które się kolekcjonuje i muszą być wypasione. Jeżeli jest inaczej, to mam poczucie straconego czasu i pieniędzy. Niestety, zbyt często jest tak, że otrzymałem gry, które nie spełniły tych oczekiwań. Dla samej mechaniki wystarczy mi retial. KS musi być jak Ford Mustang 1967. Przeszła mi już chęć do wspierania gier dla samej "idei" wsparcia. Jeżeli wydawca nie jest w stanie stworzyć i wyprodukować gry, która będzie dla mnie jak Ford Mustang, to taką kampanię omijam szerokim łukiem.
- SwistakCZC
- Posty: 166
- Rejestracja: 16 lis 2018, 19:10
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 26 times
Re: Gry KS vs retail ( Deep Madness, BRW etc )
Ja również ostatnio stawiam na retail, czekam aż wyjdą Waste Knights, The Thing, Zombicide 2.0. i może Sleeping Gods w sklepach.
Na KS/GF kupiłem Nemesisa 1.0., Etherfields oraz Hunters ad 2114. Myślę o wsparciu Sleeping Gods jak nie będzie retailu czy Zombicide: Undead or Alive. ALE tak: o ile z Nemesisa jestem w miarę zadowolony, Hunters również (bo tego nie będzie w retailu, a pewnie z drugiej ręki osiągnie wyższe ceny), tak czas oczekiwania na Etherfields mnie roz*******a. Taki Zombicide UoA jest drogi (vaty, dolary, wysyłki), po angielsku i znów trzeba będzie czekać te 2 lata (czy tam ileś) na grę i wolę Z-cide ver. 2.0. ze sklepu.
Sleeping Gods pewnie wesprę i to będzie tyle. W retailu jest mniej bonusów (często zbędnych), ale może być taniej, do tego wersja PL i są już jakieś recenzje/opinie. Owszem często te SG są fajne- np. w Rising Sun wolałbym mieć porządne żetony i flagi- ale cóż, nie robi to aż takiej różnicy. No i nie trzeba tyle czekać.
Co więcej IMHO te wersje all-in są śmiechu warte i totalnie nie rozumiem wydawania tych 1000+ zł na grę z extra figurkami, kolejną kampanią, dwoma scenariuszami i metalowym żetonem zamiast plastikowego. Taki all-in w Bloodborne i ten pierdyliard dodatkowych pudeł... jak dla mnie kupowanie czegoś takiego mija się z celem, mnie osobiście granie zbyt długo w jedną grę nuży i lubię co jakiś czas zmieniać. Niektóre dodatki się kurzą na półce, bo mam podstawki nieograne, więc jak dla mnie jeśli już wspieram to tylko Core Box, a zmierzam do tego że i Retail Box mi wystarczy często gęsto.
Na KS/GF kupiłem Nemesisa 1.0., Etherfields oraz Hunters ad 2114. Myślę o wsparciu Sleeping Gods jak nie będzie retailu czy Zombicide: Undead or Alive. ALE tak: o ile z Nemesisa jestem w miarę zadowolony, Hunters również (bo tego nie będzie w retailu, a pewnie z drugiej ręki osiągnie wyższe ceny), tak czas oczekiwania na Etherfields mnie roz*******a. Taki Zombicide UoA jest drogi (vaty, dolary, wysyłki), po angielsku i znów trzeba będzie czekać te 2 lata (czy tam ileś) na grę i wolę Z-cide ver. 2.0. ze sklepu.
Sleeping Gods pewnie wesprę i to będzie tyle. W retailu jest mniej bonusów (często zbędnych), ale może być taniej, do tego wersja PL i są już jakieś recenzje/opinie. Owszem często te SG są fajne- np. w Rising Sun wolałbym mieć porządne żetony i flagi- ale cóż, nie robi to aż takiej różnicy. No i nie trzeba tyle czekać.
Co więcej IMHO te wersje all-in są śmiechu warte i totalnie nie rozumiem wydawania tych 1000+ zł na grę z extra figurkami, kolejną kampanią, dwoma scenariuszami i metalowym żetonem zamiast plastikowego. Taki all-in w Bloodborne i ten pierdyliard dodatkowych pudeł... jak dla mnie kupowanie czegoś takiego mija się z celem, mnie osobiście granie zbyt długo w jedną grę nuży i lubię co jakiś czas zmieniać. Niektóre dodatki się kurzą na półce, bo mam podstawki nieograne, więc jak dla mnie jeśli już wspieram to tylko Core Box, a zmierzam do tego że i Retail Box mi wystarczy często gęsto.