Projekt Gaja / Gaia Project (Jens Drögemüller, Helge Ostertag)

[PytonZCatanu]

Kluczowe pytanie, czy dodatek wyjdzie u nas w tym samym czasie co za granicą, czy trzeba będzie czekać (i w konsekwencji zamówić wersję ENG).

[Brylantino]

Wydaje mi się, że nowy wydawca głównie celuje właśnie w nowy dodatek a sama podstawka jest "przy okazji", aby nie zarzucić że chcą wydawać dodatek do gry, która nie jest dostępna.

[bardopondo]

Nowe wydanie - w sensie wydane przed nowego wydawcę, ale w tej samej szacie graficznej, tak?

Na BGG sa dość skrupulatnie opisywane prace nad dodatkiem, graficznie tożsamym z tym co mamy obecnie.
Nie ma też żadnych informacji o odświeżeniu graficznym tej gry ( a ostatnio to informacje, które przeciekają jako pierwsze - vide nowe GWT, Zamki Burgundii , Brass: B, etc.) więc zdziwiłbym się, jakby się to miało zmienić.
I bardzo dobrze, bo szanuje twórców tej gry za odważną decyzję w sprawie estetyki Gai.
Wydaje mi się, że nowy wydawca ( IUVI pewnie ) najpierw się na ten dodatek rzucił, a potem zadecydował o drugim dodruku PL.

[rav126]

na komentarz jednego z użytkowników fb - "IUVI dogadało się z GFP." Planszowe Newsy odpisały "To byłoby zbyt proste." więc chyba jednak nie IUVI. Ja obstawiałem Portal, albo Lacertę, ale jeden z recenzentów napisał "A ja mam dziwne przeczucie, że będzie to Czacha Games ". No i niestety to wydaje się również prawdopodobnym scenariuszem...

[Mr_Fisq]

Nie powiem, zaangażowanie Lacerty w ten projekt bardzo by mnie ucieszyło, aczkolwiek patrząc na ich doświadczenia z Ucztą dla Odyna pewnie by się nie zdecydowali

[yaro_]

Drogi wydawco, kimkolwiek jesteś może by się dało to wydać w jakimś kwadratowym standardowym pudle ? Albo chociaż mniejszym prostokącie typu Zamki, Barrage...
Te obecne pudło mnie słabi, wystaje z każdej półki

[seki]

Drogi wydawco, kimkolwiek jesteś może by się dało to wydać w jakimś kwadratowym standardowym pudle ? Albo chociaż mniejszym prostokącie typu Zamki, Barrage...
Te obecne pudło mnie słabi, wystaje z każdej półki

Będzie ciężko biorąc pod uwagę jak mocno wypchane jest oryginalne pudło. Nie chciał bym być w skórze tego, co musiał by to upychać w mniejszym prostokącie.

[garg]

Drogi wydawco, kimkolwiek jesteś może by się dało to wydać w jakimś kwadratowym standardowym pudle ? Albo chociaż mniejszym prostokącie typu Zamki, Barrage...
Te obecne pudło mnie słabi, wystaje z każdej półki

Będzie ciężko biorąc pod uwagę jak mocno wypchane jest oryginalne pudło. Nie chciał bym być w skórze tego, co musiał by to upychać w mniejszym prostokącie.

Zmniejszy się czcionkę, zmniejszy pola na planszy, zmniejszy wszystkie elementy, dołączy pęsetkę dla każdego gracza i po sprawie .

[yaro_]

Może być głębsze (wyższe?) jak Barrage albo Terra Mystica, byle by się mieściło na długość na półce. Wtedy mogłoby trochę miejsca zostać w środku na ten zapowiadany dodatek.

[mecenas]

Może być głębsze (wyższe?) jak Barrage albo Terra Mystica, byle by się mieściło na długość na półce. Wtedy mogłoby trochę miejsca zostać w środku na ten zapowiadany dodatek.

Tak, tylko problemem są plansze, które mają właśnie długość pudełka, a nie wiem czy dałoby się inaczej pociąć tak by się dobrze rozkładały.

[yaro_]

I tak coś muszą wymyśleć bo po zdjęciach krążących z dodatku są dodatkowe planszetki misji dla graczy + mniejsze pola z heksami porozstawiane po rogach kosmosu + Helge pisał że pracują nad nowymi frakcjami.
To już nie wejdzie. Chyba że dodatek będzie sprzedawany w zestawie z storage boxem

Spoiler:

https://boardgamegeek.com/image/5617342/horologiom
https://boardgamegeek.com/image/5192357/horologiom
https://boardgamegeek.com/image/5617332/horologiom
https://boardgamegeek.com/image/5192353/horologiom

[PytonZCatanu]

Ja mam organizer do Projektu Gaja, więc nawet się nie łudzę, że mi dodatek wejdzie do tego samego pudła.

[Chudej]

Czy jest ktoś w stanie przekonać osobę, która nie bardzo lubi grać w Terra Mystica do Projektu Gaja? Bardzo szanuję TM, ale niestety ta gra nie sprawia wielkiej przyjemności ani mi, ani nikomu w mojej ekipie, więc jeśli Gaja daje te same odczucia, to jednak nie dam się FOMO i sobie odpuszczę ten dodruk.

[PytonZCatanu]

Czy jest ktoś w stanie przekonać osobę, która nie bardzo lubi grać w Terra Mystica do Projektu Gaja? Bardzo szanuję TM, ale niestety ta gra nie sprawia wielkiej przyjemności ani mi, ani nikomu w mojej ekipie, więc jeśli Gaja daje te same odczucia, to jednak nie dam się FOMO i sobie odpuszczę ten dodruk.

Gaja to w 2/3 Terra Mistica. Poprawiono poruszanie się po mapie i sama mapę oraz znacząco zamieniono tory technologii.

Co ci przeszkadzało w TM?

[Brylantino]

Czy jest ktoś w stanie przekonać osobę, która nie bardzo lubi grać w Terra Mystica do Projektu Gaja? Bardzo szanuję TM, ale niestety ta gra nie sprawia wielkiej przyjemności ani mi, ani nikomu w mojej ekipie, więc jeśli Gaja daje te same odczucia, to jednak nie dam się FOMO i sobie odpuszczę ten dodruk.

Gaja dużo bardziej wybacza błędy niż TM, gdzie łatwo można zostać odgrodzonym od terenów i ciężko coś z tym zrobić, tutaj jednak mamy zasięg działa, który przechodzi nawet przez planety przeciwników. Gra do tego jest dużo bardziej regrywalna przez modularną mapę, losowe cele i dodatkowo różnicujemy sobie samą rozgrywkę i naszą rasę za pomocą torów technologii, które dość mocno wpływają na to co możemy zrobić w rundzie. Choć wiele mechanik jest podobnych, to jednak Gaja ma inny vibe grania (nie powiedziałbym, że lepszy / gorszy - po prostu inny).

Ciężko powiedzieć, czy Ci siądzie, skoro nie napisałeś co Ci przeszkadzało w TM.

[Chudej]

Gaja to w 2/3 Terra Mistica. Poprawiono poruszanie się po mapie i sama mapę oraz znacząco zamieniono tory technologii.

Co ci przeszkadzało w TM?

Najbardziej to chyba smażenie mózgu na well done i wieczne poczucie, że zabrakło mi jednego surowca na jeszcze jedną ważną rzecz. Lubię cięższe gry, ale tutaj to podchodzi pod ciężką pracę. Poza tym to downtime, statyczna mapa, kwestionowalny balans między rasami.

[Probe9]

Najbardziej to chyba smażenie mózgu na well done i wieczne poczucie, że zabrakło mi jednego surowca na jeszcze jedną ważną rzecz. Lubię cięższe gry, ale tutaj to podchodzi pod ciężką pracę. Poza tym to downtime, statyczna mapa, kwestionowalny balans między rasami.

No to jak TM nie podeszła to nie ma co siadać do PG. Niestety to bardzo podobne gry, powiedziałbym nawet, że tego smażenia mózgu w PG jest więcej z uwagi na rozbudowany względem TM tor technologii + KIKi.

[Brylantino]

Gaja to w 2/3 Terra Mistica. Poprawiono poruszanie się po mapie i sama mapę oraz znacząco zamieniono tory technologii.

Co ci przeszkadzało w TM?

Najbardziej to chyba smażenie mózgu na well done i wieczne poczucie, że zabrakło mi jednego surowca na jeszcze jedną ważną rzecz. Lubię cięższe gry, ale tutaj to podchodzi pod ciężką pracę. Poza tym to downtime, statyczna mapa, kwestionowalny balans między rasami.

Smażenie mózgu w Gai? Check.
Downtime? Zależy od składu. Mój potrafi się wyrobić w 4 os. w dwie godziny.
Statyczna mapa? Naprawione w Gai.
Kwestionowalny balans? Jak się gra z ustawieniami punktowymi i na licytacje, to szybko się zaciera.

Celowo pominąłem poczucie, że zabrakło jednego zasobu, bo to tylko oznacza że coś źle policzyłeś - Gaja/TM to całkowicie policzalna gra i jesteś łatwo w stanie sobie po prostu obliczyć dokładnie ile będziesz miał czego w którym momencie gry, a przez to na co Cię stać - jeżeli nagle coś Cię tutaj zaskoczyło i wyszło inaczej, to akurat sorry to TY zjebałeś liczenie Jeżeli wiesz, że Cię nie stać, to zmieniasz strategię i optymalizujesz - to jest właśnie piękno w Gai, że jest tak wiele ścieżek i możliwości, że nie masz prawie momentów iż czujesz się zablokowany i musisz robić już tylko jedną rzecz.
Jeżeli Ci nie leży taka matematyka w grach euro, no to fakt Gaja i TM nie jest dla Ciebie.

IMO to jeden właśnie z większych plusów samej Gai - nic mnie bardziej nie wkurza, niż to że plany mi się (wycięte - Curiosity) i cały misterny plan poszedł (też wycięte - też Curiosity)

[Probe9]

Celowo pominąłem poczucie, że zabrakło jednego zasobu, bo to tylko oznacza że coś źle policzyłeś - Gaja/TM to całkowicie policzalna gra i jesteś łatwo w stanie sobie po prostu obliczyć dokładnie ile będziesz miał czego w którym momencie gry, a przez to na co Cię stać - jeżeli nagle coś Cię tutaj zaskoczyło i wyszło inaczej, to akurat sorry to TY zjebałeś liczenie

To ile dostaniesz energii dzięki przeciwnikom też sobie liczysz ? To, że ktoś Ci zajmie fajną planetę i przez to będziesz musiał budować na innej (droższej w kontekscie terraformacji) również można policzyć ? Rozumiem, że rozkład bonusów również jest znany z góry na wszystkie rundy w momencie rozpoczęcia gry...

[bardopondo]

Celowo pominąłem poczucie, że zabrakło jednego zasobu, bo to tylko oznacza że coś źle policzyłeś - Gaja/TM to całkowicie policzalna gra i jesteś łatwo w stanie sobie po prostu obliczyć dokładnie ile będziesz miał czego w którym momencie gry, a przez to na co Cię stać - jeżeli nagle coś Cię tutaj zaskoczyło i wyszło inaczej, to akurat sorry to TY zjebałeś liczenie

To ile dostaniesz energii dzięki przeciwnikom też sobie liczysz ? To, że ktoś Ci zajmie fajną planetę i przez to będziesz musiał budować na innej (droższej w kontekscie terraformacji) również można policzyć ? Rozumiem, że rozkład bonusów również jest znany z góry na wszystkie rundy w momencie rozpoczęcia gry...

No wait.... Gaja to gra BEZ elementu losowego.
Poczynania graczy nie są losowe.

To gdzie się budować to kluczowy element rywalizacyjny tej gry, bardzo interakcyjnej wbrew temu co prawie wszyscy mówią.

I tak , punktowania rund są wiadome od początku gry.

[Brylantino]

Celowo pominąłem poczucie, że zabrakło jednego zasobu, bo to tylko oznacza że coś źle policzyłeś - Gaja/TM to całkowicie policzalna gra i jesteś łatwo w stanie sobie po prostu obliczyć dokładnie ile będziesz miał czego w którym momencie gry, a przez to na co Cię stać - jeżeli nagle coś Cię tutaj zaskoczyło i wyszło inaczej, to akurat sorry to TY zjebałeś liczenie

To ile dostaniesz energii dzięki przeciwnikom też sobie liczysz ? To, że ktoś Ci zajmie fajną planetę i przez to będziesz musiał budować na innej (droższej w kontekscie terraformacji) również można policzyć ? Rozumiem, że rozkład bonusów również jest znany z góry na wszystkie rundy w momencie rozpoczęcia gry...

Hm no widzisz, ja w swoim planie nie uwzględniam czynników na które nie mam wpływu, bądź są dla mnie planem B (jeżeli wypali to miło, ale jak nie to idziemy z główną strategią).
Bardzo często też łatwo przewidzieć co się stanie i kiedy.

[Probe9]

No wait.... Gaja to gra BEZ elementu losowego.
Poczynania graczy nie są losowe.

To gdzie się budować to kluczowy element rywalizacyjny tej gry, bardzo interakcyjnej wbrew temu co prawie wszyscy mówią.

I tak , punktowania rund są wiadome od początku gry.

To jeszcze raz, bo mam wrażenie, że piszesz o czymś innym

Kolega, którego cytowałem napisał, że PG/TM to gry całkowicie policzalne. Elementy, które wymieniłem zależą od zachowania innych graczy, w związu z tym nie można tego policzyć. Ja o losowości nigdzie nie pisałem

P.S Nie chodziło mi o punktowanie rund, ale o bonus na daną rundę, który każdy gracz sobie wybiera.

[Probe9]

Hm no widzisz, ja w swoim planie nie uwzględniam czynników na które nie mam wpływu, bądź są dla mnie planem B (jeżeli wypali to miło, ale jak nie to idziemy z główną strategią).
Bardzo często też łatwo przewidzieć co się stanie i kiedy.

Spoko, ale jednak te elementy niepoliczalne pełnią w grze dość istotną rolę (chociażby zarządzanie energię), więc nie można pisać, że gra jest całkowicie policzalna.

[Brylantino]

No ale nie da się skutecznie grać w Gaję jeżeli się liczy na takie czynniki, jak otrzymanie energii od kogoś (chyba że jest oczywiste iż ją dostaniemy), czy nie branie poprawki, że ktoś może łatwo zająć atrakcyjną dla nas planetę.
Aby komuś napsuć krwi w Gai trzeba się naprawdę postarać i najczęściej robimy to bardzo dużym kosztem, który zwykle się nam nie opłaca. Takie zagrania zwykle widać na kilometr i można się na nie przygotować.
Stąd tak: dalej twierdzę, że jest to całkowicie policzalna gra, nawet jak występują w niej elementy zależne od innych graczy. Sugerowanie, że te elementy mogą mieć istotny wpływ na samą rozgrywkę tylko mi pokazuję raczej niski staż z samą Gają i nie rozumienie planowania w tym tytule.

[Probe9]

No ale nie da się skutecznie grać w Gaję jeżeli się liczy na takie czynniki, jak otrzymanie energii od kogoś (chyba że jest oczywiste iż ją dostaniemy), czy nie branie poprawki, że ktoś może łatwo zająć atrakcyjną dla nas planetę.
Aby komuś napsuć krwi w Gai trzeba się naprawdę postarać i najczęściej robimy to bardzo dużym kosztem, który zwykle się nam nie opłaca. Takie zagrania zwykle widać na kilometr i można się na nie przygotować.
Stąd tak: dalej twierdzę, że jest to całkowicie policzalna gra, nawet jak występują w niej elementy zależne od innych graczy. Sugerowanie, że te elementy mogą mieć istotny wpływ na samą rozgrywkę tylko mi pokazuję raczej niski staż z samą Gają i nie rozumienie planowania w tym tytule.

Napisałeś, że to całkowicie policzalna gra co jest nieprawdą, bo elementy niepoliczalne odgrywają w niej pewną rolę. Jeżeli w Waszej grupie każdy tylko układa pasjansa to zwyczajnie źle gracie. Niemniej, tłumaczenie występowania w danej grze jakiegoś elementu swoją strategią (już pomijam czy jest słuszna) to nieco absurd