Instrukcje do gier planszowych

[radarek]

Czy istnieją zatem idealne instrukcje (książkowy wzór)?

Idealnych nie ma gdyż komunikacja nieformalna zawsze będzie obarczona problemem rozumienia tych samych słów/zdań w inny sposób.

Jeżeli znacie jakieś dobre instrukcję to chętnie posłuchał by się na nich wzorować.

Dla mnie taką instrukcją jest ta w grze Arnak. Wszystkie zasady opisane bardzo jasno i klarownie, świetnie zredagowana, tam gdzie trzeba zilustrowana. Po przeczytaniu nie miałem praktycznie żadnych wątpliwości, a gdy takie pojawiły się podczas gry to okazywało się, że instrukcja wyjaśnia te kwestie. Oczywiście gra nie jest skomplikowana, ale widząc jak dużo innych gier podobnego kalibru ma instrukcje, które zostawiają mnóstwo niedopowiedzeń, muszę pochwalić autorów za świetną robotę.

[Leszy2]

Mnie w instrukcjach irytuje to, że pewne ważne i trudne do zapamiętania informacje są utopione w tekście. Chodzi o, na przykład, rozstawienie początkowe jednostek [Star Wars rebelia] lub jakieś punktacje, które powinny być ujęte w punktach na Kacie pomocy. Bardzo pomocne (to też podpada pod jakość instrukcji) jest umieszczenie na planszy i planszetkach ustawień początkowych. Dla mnie męką jest rozstawianie początkowe wojsk w Wojnie o pierścień. Grałem już ze 30 razy, a za każdym razem robię to z nosem w instrukcji. A wystarczyłoby na planszy drobnym, szarym maczkiem oznaczyć ile, czego, gdzie.