Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Administrator
- Posty: 4743
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1248 times
- Been thanked: 1466 times
Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Lamaland
O grze: Abstrakcyjna gra o hodowaniu lam.
Liczba graczy: 2-4
Autor: Phil Walker-Harding
Opracowanie graficzne: Klemens Franz
Polski wydawca: Lacerta
Instrukcja: PDF, PL, ze strony Lacerty
Ciekawe linki: Recenzja (Gradanie), Zasady i rozgrywka (Planszą po kostkach)
Dodatki estetyczne: Naklejki na lamy, pudełko na karty (dostępne w sklepie lacerty).
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2021, 14:43 przez Mr_Fisq, łącznie zmieniany 6 razy.
-
- Administrator
- Posty: 4743
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1248 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Gra była zupełnie poza moim obszarem zainteresowań, do momentu odsłuchania recenzji od Gradania:
https://www.youtube.com/watch?v=SmTzMYBq4-I
która jest nad wyraz zachęcająca. Prosty (co do zasad) abstrakt z odczuwalną decyzyjnością do zagrania w 30-40 minut? Lubię to
https://www.youtube.com/watch?v=SmTzMYBq4-I
która jest nad wyraz zachęcająca. Prosty (co do zasad) abstrakt z odczuwalną decyzyjnością do zagrania w 30-40 minut? Lubię to
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Jeszcze niedawno o grze było cicho więc mój zakup 'przedpremierowy' był takim w ciemno. Od razu powiem, że piszę z perspektywy kogoś kto NIE grał wcześniej w Park Niedźwiedzi tego samego autora, który ponoć jest w jakimś tam sensie protoplastą.
Do rzeczy: gra jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem, daje fajne poczucie rozwoju swojego terenu i stada oraz, różne drogi do zwycięstwa (można też się przez błędne decyzję 'przyblokować'). Nie chcę powtarzać tego wszystkiego co chłopaki z Gradania, ale powtórzę chyba jeden z niewielu minusów tego typu gier, że dosyć łatwo zajechać ich urok jeśli będą lądować na stole dzień po dniu.
I jeszcze jedna rzecz: polskie wydanie jest całkiem 'deluxe' jeśli zgarniemy naklejki na lamy, dodatkowo w sklepie wydawcy można dokupić (w przedsprzedaży to był gratis) pudełko na karty.
Do rzeczy: gra jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem, daje fajne poczucie rozwoju swojego terenu i stada oraz, różne drogi do zwycięstwa (można też się przez błędne decyzję 'przyblokować'). Nie chcę powtarzać tego wszystkiego co chłopaki z Gradania, ale powtórzę chyba jeden z niewielu minusów tego typu gier, że dosyć łatwo zajechać ich urok jeśli będą lądować na stole dzień po dniu.
I jeszcze jedna rzecz: polskie wydanie jest całkiem 'deluxe' jeśli zgarniemy naklejki na lamy, dodatkowo w sklepie wydawcy można dokupić (w przedsprzedaży to był gratis) pudełko na karty.
-
- Administrator
- Posty: 4743
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1248 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Nie mogąc się doczekać Kaskadi, kupiłem Lamaland i (wstępnie) jestem bardzo zadowolony z mojej decyzji. Gra ma proste i przystępne zasady, ale daje mi poczucie decyzyjności. Jest mniej ciasna i mózgożerna niż Calico, ale w dalszym ciągu nieprostacka.
Robotę w tej grze robią pomocnicy, którzy otwierają drogi do specjalizacji, i pozwalają tworzyć małe silniczki. Trochę brakuje mi różnorodności kształtów kafelków w porównaniu z Parkiem Niedźwiedzi, ale i tak do Lamalandu usiądę dużo chętniej.
Z minusów - długo zeszło się z pierwszą rozgrywką (~1h 10m), ale na żadnym etapie gra nam się nie dłużyła. Po prostu patrząc na jej wagę, mam nadzieję, że uda nam się zejść do ~45m na dwie osoby.
Robotę w tej grze robią pomocnicy, którzy otwierają drogi do specjalizacji, i pozwalają tworzyć małe silniczki. Trochę brakuje mi różnorodności kształtów kafelków w porównaniu z Parkiem Niedźwiedzi, ale i tak do Lamalandu usiądę dużo chętniej.
Z minusów - długo zeszło się z pierwszą rozgrywką (~1h 10m), ale na żadnym etapie gra nam się nie dłużyła. Po prostu patrząc na jej wagę, mam nadzieję, że uda nam się zejść do ~45m na dwie osoby.
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Czy jeżeli "Lamaland" się spodobał to jest sens postawienia obok "Parku Niedźwiedzi"? Zastanawiam się na ile ta gra jest wtórna wobec Parku, a na ile obie mogą stać obok siebie na półce bez poczucia, że jest o jedną taką grę za dużo.
-
- Administrator
- Posty: 4743
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1248 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Zastrzegam, Lamaland dopiero co kupiłem i ledwo co zagrałem. Większe doświadczenie mam z Parkiem.
I teraz tak: nie jestem fanem Parku. Mam wrażenie, że gra jest trochę "za płaska". Jak rodzina chce, to zagram, ale bez większego entuzjazmu. Lamaland jest na tyle odmienny, że sam zaproponuję i chetnie zagram. Mechanika jest bardziej różnorodna. U mnie (najprawdopodobniej) Lamaland zastąpi Park.
W moim odczuciu różnica między Parkiem, a Lamalandem wydaje się trochę większa niż między Calico a Kaskadią.
Edit:
Kolejna partyjka w szerszym gronie - większość graczy potwierdza moje odczucia => więcej możliwości/punktów swobody niż w Parku Niedźwiedzi, przy prostych zasadach. Gra daje więcej radości z kombinowania, nie będąc jeszcze przy tym mózgożerem.
I teraz tak: nie jestem fanem Parku. Mam wrażenie, że gra jest trochę "za płaska". Jak rodzina chce, to zagram, ale bez większego entuzjazmu. Lamaland jest na tyle odmienny, że sam zaproponuję i chetnie zagram. Mechanika jest bardziej różnorodna. U mnie (najprawdopodobniej) Lamaland zastąpi Park.
W moim odczuciu różnica między Parkiem, a Lamalandem wydaje się trochę większa niż między Calico a Kaskadią.
Edit:
Kolejna partyjka w szerszym gronie - większość graczy potwierdza moje odczucia => więcej możliwości/punktów swobody niż w Parku Niedźwiedzi, przy prostych zasadach. Gra daje więcej radości z kombinowania, nie będąc jeszcze przy tym mózgożerem.
-
- Administrator
- Posty: 4743
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1248 times
- Been thanked: 1466 times
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Lacerta udostępniła instrukcję do wariantu solo:
https://www.lacerta.pl/component/jdownl ... Itemid=855
Źródło: FB Lacerty
https://www.lacerta.pl/component/jdownl ... Itemid=855
Źródło: FB Lacerty
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
A ja mam zgoła odmienne zdanie. Dla mnie Lamaland, przez to, że jest "otwarty" i Ty decydujesz gdzie umieścisz kafelek, powoduje jeszcze większy downtime (zaznaczam, że gram z dorosłymi), przez co ciężko mówić, żeby tu był jakiś fun z rozgrywki, raczej wszyscy siedzą układają tego swojego tetrisa na planszy i grzeją zwoje mózgowe, żeby zapunktować wszystkie możliwe cele.Mr_Fisq pisze: ↑25 wrz 2021, 19:28 I teraz tak: nie jestem fanem Parku. Mam wrażenie, że gra jest trochę "za płaska". Jak rodzina chce, to zagram, ale bez większego entuzjazmu. Lamaland jest na tyle odmienny, że sam zaproponuję i chetnie zagram. Mechanika jest bardziej różnorodna. U mnie (najprawdopodobniej) Lamaland zastąpi Park.
Osobiście bardziej mi się podoba jednak Park niedźwiedzi, bo tam trudniej o paraliż decyzyjny, bo jednak jak kafelek nie pasuje, to nie pasuje, a w Lamalandzie jednak można się chwilę zawiesić przed zrobieniem ruchu
Więc pomimo tego, że dla mnie Phil Walter-Harding robi świetne gry, to jednak mam takie trochę mieszane uczucia. Na okładce słodkie lamy, ale bałbym się to wyciągnąć w gronie rodzinnym, bo rozjechać punktowo 9/10-latka, to chyba żadna frajda jest. No i w dobrej grze powinny być jakieś emocje (w Parku niedźwiedzi, zawsze Ci ktoś może podebrać podpatrzony kafelek, tu niby może Ci podebrać podpatrzoną lamę, ale jeżeli nie jest to ostatnia lama z rzędu, to po prostu weźmiesz tą punktującą mniej), a tutaj jakoś tak mam wrażenie skupiamy się na tyle na swoim pastwisku, że to, że gramy z innymi to jest jedynie odczuwalne w momencie czekania na swój ruch
Ale jak ktoś lubi gry logiczne/abstrakcyjne, to myślę, że i tak powinien się zapoznać
Re: Lamaland/Llamaland (Phil Walker-Harding)
Szczególnie jak jest hype na Akropolis do którego widzę dużo podobieństw.