Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Jak ktoś szuka to na sklepie Portalu pojawiła się przedsprzedaż, gdzie do pobrania jest polska instrukcja
Przewertuję przez weekend bo strasznie ciekawi mnie ten tytuł, szczególnie że klimat idealny do 4X a TI 4 ed. poszło na sprzedaż przez zbyt długi czas rozgrywki i skomplikowanie.
Przewertuję przez weekend bo strasznie ciekawi mnie ten tytuł, szczególnie że klimat idealny do 4X a TI 4 ed. poszło na sprzedaż przez zbyt długi czas rozgrywki i skomplikowanie.
- DarkSide
- Posty: 3066
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 595 times
- Been thanked: 247 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Muszę powiedzieć że dokopanie się do instrukcji na stronie Portalu to taka gra w grze.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
- SetkiofRaptors
- Posty: 479
- Rejestracja: 15 maja 2020, 02:04
- Has thanked: 251 times
- Been thanked: 384 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
W tym momencie najlepsza oferta to około 380 zł na DragonEye. Wydaje się, ze przy tej ilości komponentów to dość dobra cena, choć jakoś liczyłem że gra będzie koło 350. Portal zwykle ma bardzo dobre SCD.
Rozważam. Ładne to to nie jest, ale jeśli to taka klasyka 4X to może w mojej grupie (kochamy TI4) się sprawdzi? Jak z czasem rozgrywki? Zamkniemy się w powiedzmy 4 godziny?
Rozważam. Ładne to to nie jest, ale jeśli to taka klasyka 4X to może w mojej grupie (kochamy TI4) się sprawdzi? Jak z czasem rozgrywki? Zamkniemy się w powiedzmy 4 godziny?
Wrocław. Kupiłem sobie już Inis i jest super.
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
- Lokalizacja: Orzesze
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 85 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Miałem na radarze CoC ME, ale patrząc na to co jest na stole i ile gra kosztuje, to chyba powiem pass. Cywilizacja poprzez Wieki 3 ed.zdaje się mieć nadal niezagrożoną pozycję wśród gier cywilizacyjnych.
- Yuri
- Posty: 2888
- Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
- Has thanked: 348 times
- Been thanked: 1330 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Nie chciałbym zbyt pochopnie oceniać, ale ta gra ma >350 figurek. No dla mnie to sporo i trochu to musi kosztować
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
- PytonZCatanu
- Posty: 4799
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1858 times
- Been thanked: 2303 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Cena angielskiej wersji podstawowej to ok 320 zł.
Cena angielskiej wersji monumentalnej ok 500 zł
Jeśli uda się dorwać polską edycję monumentalną za 380 zł to ja uważam, że to dobra cena
Cena angielskiej wersji monumentalnej ok 500 zł
Jeśli uda się dorwać polską edycję monumentalną za 380 zł to ja uważam, że to dobra cena
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 431 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
W zasadzie przewijały się same pochwalne wypowiedzi tu o grze (zanim temat umarł na kilka lat). Mnie interesują jednak bardziej krytyczne, obejrzałem kilka gameplay'ów i mam pewne spostrzeżenia. Nie grałem w CoC, nie chcę by te wnioski brzmiały jakoś szczególnie, że się mądrzę czy coś, no ale research to podstawa i można choćby na tej podstawie mieć wstępne stanowiska. Po prostu jestem ciekaw, co o tym myślicie. Przy czym poniższe dotyczy wyłącznie podstawki.
- przede wszystkim gra jest ultra-pro militarna, cały rozwój "cywilny" nic nie da bez naprawdę solidnej bazy militarnej. Przez to można odczuwać ciągłą presję militarną, nie każdemu może to pasować
- tu zaś dochodzimy do jej konfrontacyjności, co będzie widoczne chociażby na 2 osoby (zwłaszcza jeśli ktoś rozważa zakup, by grać często w takim właśnie składzie). Wydaje się, że będziemy robić mniej więcej to samo w każdej grze, optymalizować militaria, a przy okazji wycisnąć więcej z tego, co nam dojdzie z kart celów
- powtarzalne wydają się też być otwarcia na drzewku (choćby Irygacja i Magazynowanie by zwiększyć ilość zbieranego jedzenia) czy Sanitation (pisze z pamięci, nie mając przed sobą materiałów teraz)
- komuś podejdą dobre karty (ala rzuć przed walką), a komuś fatalne, jeszcze łatwiej stracić to, co zaczęliśmy budować. Po prostu przejmie to/zniszczy agresywny rywal. Podobnie w jednej rozgrywce 2-osobowej gość dostawał idealne karty celów dla przeciwnika, a ten drugi dla rywala
- losowość barbarzyńców sprawia, że przy większej eksploracji ktoś może mieć a) utrudnione od startu lub b) jeszcze bardziej musi iść w militaria, by nie mieć problemu z nimi
- zarządzanie ręką kart potrafi być grą w grze, zwłaszcza wraz z upływem czasu. Nie każdemu musi to pasować
To takie, co mi się nasuwa na bieżąco. O dziwo z zakupu... zrezygnuję chyba, choć miałem nadzieję na szerzej rozumiany, mniej konfrontacyjny tytuł. Inna sprawa, że arty na kartach (to już subiektywne) w wersji monumental uznaję po prostu za tragiczne. Ta stara edycja była pod tym kątem niczego sobie. Może nie idę z duchem czasu nie wiem, ale jak mówię to subiektywne. Sorry za pewną chaotyczność wypowiedzi w tych uwagach.
- przede wszystkim gra jest ultra-pro militarna, cały rozwój "cywilny" nic nie da bez naprawdę solidnej bazy militarnej. Przez to można odczuwać ciągłą presję militarną, nie każdemu może to pasować
- tu zaś dochodzimy do jej konfrontacyjności, co będzie widoczne chociażby na 2 osoby (zwłaszcza jeśli ktoś rozważa zakup, by grać często w takim właśnie składzie). Wydaje się, że będziemy robić mniej więcej to samo w każdej grze, optymalizować militaria, a przy okazji wycisnąć więcej z tego, co nam dojdzie z kart celów
- powtarzalne wydają się też być otwarcia na drzewku (choćby Irygacja i Magazynowanie by zwiększyć ilość zbieranego jedzenia) czy Sanitation (pisze z pamięci, nie mając przed sobą materiałów teraz)
- komuś podejdą dobre karty (ala rzuć przed walką), a komuś fatalne, jeszcze łatwiej stracić to, co zaczęliśmy budować. Po prostu przejmie to/zniszczy agresywny rywal. Podobnie w jednej rozgrywce 2-osobowej gość dostawał idealne karty celów dla przeciwnika, a ten drugi dla rywala
- losowość barbarzyńców sprawia, że przy większej eksploracji ktoś może mieć a) utrudnione od startu lub b) jeszcze bardziej musi iść w militaria, by nie mieć problemu z nimi
- zarządzanie ręką kart potrafi być grą w grze, zwłaszcza wraz z upływem czasu. Nie każdemu musi to pasować
To takie, co mi się nasuwa na bieżąco. O dziwo z zakupu... zrezygnuję chyba, choć miałem nadzieję na szerzej rozumiany, mniej konfrontacyjny tytuł. Inna sprawa, że arty na kartach (to już subiektywne) w wersji monumental uznaję po prostu za tragiczne. Ta stara edycja była pod tym kątem niczego sobie. Może nie idę z duchem czasu nie wiem, ale jak mówię to subiektywne. Sorry za pewną chaotyczność wypowiedzi w tych uwagach.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- Michałku
- Posty: 402
- Rejestracja: 06 paź 2008, 18:20
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Jak długo realnie trwa rozgrywka przy 4 osobach?
Ogólnopolskie Forum A Game Of Thrones
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
- Lokalizacja: Orzesze
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 85 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Zgadzam się jest to sporo patrząc przez pryzmat ilości, ale dla mnie te figurki mają po prostu słabą prezencję na stole (a przynajmniej tak na grafikach słabo się prezentują).
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 178 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Proszę nie obrażać Cyklad . Jakość pierwszej edycji to jakieś nieporozumienie, jedna wielka nadlewka. Żołnierzyki z Pepco chyba mają lepszą jakość. No chyba, że się coś poprawią, ale cudów bym się nie spodziewał.
- sin
- Posty: 675
- Rejestracja: 24 mar 2019, 14:59
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 300 times
- Kontakt:
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Figurki są inne, na zdjęciach widać zdecydowanie więcej detali (tu, tu oraz tutaj porównanie). Nie spodziewam się jakości znanej z bitewniaków, ale wygląda na to nie będzie też dramatu.
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
- DarkSide
- Posty: 3066
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 595 times
- Been thanked: 247 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Czasem mniej znaczy więcej. Nie bardzo rozumiem jak wyobrażacie sobie większe figurki na tak relatywnie małych heksach? W grach takich jak CoC, "Cyklady" czy choćby młodszy kuzyn "Sztuka Wojna" większe figurki z większym detalem to byłby przerost formy nad treścią, wręcz przeszkadzający w dobrym i szybkim ogarnięciu sytuacji na planszy.
W taki PLO to już w ogóle nie wyobrażam sobie ogarniania gry gdyby zamiast kosteczek używać nawet tak małych figurek jednostek.
Uważam że użyteczność i czytelność planszy powinny zawsze stać na pierwszym miejscu.
W taki PLO to już w ogóle nie wyobrażam sobie ogarniania gry gdyby zamiast kosteczek używać nawet tak małych figurek jednostek.
Uważam że użyteczność i czytelność planszy powinny zawsze stać na pierwszym miejscu.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
- AntBehindLeaf
- Posty: 376
- Rejestracja: 19 sty 2021, 20:59
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 137 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Gra pewnie jest świetna, ma dużo pochlebnych opinii, ale jest przy tym tak brzydka.... Zestarzała się po prostu, 350 figurek jakości żołnierzyków ze sklepu wszystko po 5 zł.
- Atamán
- Posty: 1361
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 586 times
- Been thanked: 293 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Ja grałem tylko w 1edycję i bez dodatku, ale przy początkujących graczach to wychodziło 5-6h. Pewnie ogarniającą ekipa może zejść do 1h/gracza.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 18 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
U nas najkrótsza gra to 3h, a najdłuższa 5h. Średnio tak 4-5h godzin - mówię tutaj o 1ed z dodatkiem Civilizations.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 11:49
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 18 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Po 6 rogrywkach w 1 ed z dodatkiem Civilizations trochę się odniosę, chociaż nie grałem już chyba z rok.
Bez militariów w tej grze ani rusz, jak nie masz chociaż trochę wojska, żeby postraszyć ewentualnymi stratami dla przeciwnika, nie masz w ogóle co się dalej rozwijać, ale z drugiej strony, widziałem już porażki osób, który próbowały ciągle atakować i głównie rozwijać militaria i nie wyszło im to na dobre. Dość spory wpływa na kierunek mają cywilizacje, a nie ma co do tej gry podchodzić bez tego. Bez tego dodatku 1ed jest dość biedna i monotonna.
Tutaj już trochę się odniosłem wyżej, w podstawce ta monotonia może występować, jak masz różne cywilizację, myślę że raczej nie.
Niektóre ulepszenia to must have na początku, ale głównie przez negatywne eventy, w Monumental Edition ma się zmienić ta mechanika, ale nie zagłębiałem się jak bardzo i jak to wpłynie na wybory ulepszeń.
Karty akcji to nie problem, jest ich na tyle dużo i są na tyle różnorodne, że raczej nie mieliśmy sytuacji, gdzie ktoś zdobywał dużą przewagę. Gorzej jest z kartami celów, tutaj już losować trochę potrafiła namieszać.
Ten element też ma się zmienić, więc nie odniosę się do nowej edycji, ale w starej mieliśmy jedną grę, gdzie gracz był od początku otoczony barbarzyńcami i ciężko mu było się rozwinąć w początkowym etapie gry. Ostatecznie nie poszło mu najgorszej i walczył pod koniec o wygraną.
Osobiście grę mocno polecam, zawsze bardzo dobrze się przy niej bawiłem i ekipa też była zadowolona. Największy minus 1 ed. to losowe eventy. Zobaczymy jak Monumental Edition to zmieni/poprawi. Nie rozumiem, też porównywania tego do Cywilizacji poprzez Wieki, to są kompletnie inne gry. Ja na pewno będę wymieniał 1ed na drugą, więc jak dla kogoś jest za droga Monumental Edition to zapraszam na priv
U nas najkrótsza gra to 3h, a najdłuższa 5h. Średnio tak 4-5h godzin - mówię tutaj o 1ed z dodatkiem Civilizations.
kastration pisze: ↑02 paź 2021, 14:24 - przede wszystkim gra jest ultra-pro militarna, cały rozwój "cywilny" nic nie da bez naprawdę solidnej bazy militarnej. Przez to można odczuwać ciągłą presję militarną, nie każdemu może to pasować
Bez militariów w tej grze ani rusz, jak nie masz chociaż trochę wojska, żeby postraszyć ewentualnymi stratami dla przeciwnika, nie masz w ogóle co się dalej rozwijać, ale z drugiej strony, widziałem już porażki osób, który próbowały ciągle atakować i głównie rozwijać militaria i nie wyszło im to na dobre. Dość spory wpływa na kierunek mają cywilizacje, a nie ma co do tej gry podchodzić bez tego. Bez tego dodatku 1ed jest dość biedna i monotonna.
kastration pisze: ↑02 paź 2021, 14:24 - tu zaś dochodzimy do jej konfrontacyjności, co będzie widoczne chociażby na 2 osoby (zwłaszcza jeśli ktoś rozważa zakup, by grać często w takim właśnie składzie). Wydaje się, że będziemy robić mniej więcej to samo w każdej grze, optymalizować militaria, a przy okazji wycisnąć więcej z tego, co nam dojdzie z kart celów
Tutaj już trochę się odniosłem wyżej, w podstawce ta monotonia może występować, jak masz różne cywilizację, myślę że raczej nie.
kastration pisze: ↑02 paź 2021, 14:24 - powtarzalne wydają się też być otwarcia na drzewku (choćby Irygacja i Magazynowanie by zwiększyć ilość zbieranego jedzenia) czy Sanitation (pisze z pamięci, nie mając przed sobą materiałów teraz)
Niektóre ulepszenia to must have na początku, ale głównie przez negatywne eventy, w Monumental Edition ma się zmienić ta mechanika, ale nie zagłębiałem się jak bardzo i jak to wpłynie na wybory ulepszeń.
kastration pisze: ↑02 paź 2021, 14:24 - komuś podejdą dobre karty (ala rzuć przed walką), a komuś fatalne, jeszcze łatwiej stracić to, co zaczęliśmy budować. Po prostu przejmie to/zniszczy agresywny rywal. Podobnie w jednej rozgrywce 2-osobowej gość dostawał idealne karty celów dla przeciwnika, a ten drugi dla rywala
Karty akcji to nie problem, jest ich na tyle dużo i są na tyle różnorodne, że raczej nie mieliśmy sytuacji, gdzie ktoś zdobywał dużą przewagę. Gorzej jest z kartami celów, tutaj już losować trochę potrafiła namieszać.
kastration pisze: ↑02 paź 2021, 14:24 - losowość barbarzyńców sprawia, że przy większej eksploracji ktoś może mieć a) utrudnione od startu lub b) jeszcze bardziej musi iść w militaria, by nie mieć problemu z nimi
Ten element też ma się zmienić, więc nie odniosę się do nowej edycji, ale w starej mieliśmy jedną grę, gdzie gracz był od początku otoczony barbarzyńcami i ciężko mu było się rozwinąć w początkowym etapie gry. Ostatecznie nie poszło mu najgorszej i walczył pod koniec o wygraną.
Tego kompletnie nie rozumiem, na ręku masz tylko kilka kart akcji i 2-3 karty celów, które leżą sobie gdzieś obok. Nikt nigdy nie miał z tym problemu i nigdy nie słyszałem negatywnego komentarza o elemencie, nie czuć, że tego jest jakoś dużo.kastration pisze: ↑02 paź 2021, 14:24 - zarządzanie ręką kart potrafi być grą w grze, zwłaszcza wraz z upływem czasu. Nie każdemu musi to pasować
Osobiście grę mocno polecam, zawsze bardzo dobrze się przy niej bawiłem i ekipa też była zadowolona. Największy minus 1 ed. to losowe eventy. Zobaczymy jak Monumental Edition to zmieni/poprawi. Nie rozumiem, też porównywania tego do Cywilizacji poprzez Wieki, to są kompletnie inne gry. Ja na pewno będę wymieniał 1ed na drugą, więc jak dla kogoś jest za droga Monumental Edition to zapraszam na priv
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 01 sie 2017, 10:07
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 178 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Jeśli Twój komentarz, odnosi się również do mojej wypowiedzi, to wyciągnąłeś błędne wnioski . Mi chodziło tylko i wyłącznie o jakość a nie o wielkość czy poziom szczegółów. Już znacznie lepiej wg. mnie wypada o 2 lata starszy Runewars, w którym są mniejsze figurki a jakość znacznie lepsza niż w CoC. Oczywiście figurek CoC ME w ręce nie miałem i broniłem tylko "honoru" Cyklad, bo jak na taką grę i cenę, to jest całkiem przyzwoicie. Na porównaniach widać, że powinno być lepiej i oby się to sprawdziło.DarkSide pisze: ↑02 paź 2021, 21:33 Czasem mniej znaczy więcej. Nie bardzo rozumiem jak wyobrażacie sobie większe figurki na tak relatywnie małych heksach? W grach takich jak CoC, "Cyklady" czy choćby młodszy kuzyn "Sztuka Wojna" większe figurki z większym detalem to byłby przerost formy nad treścią, wręcz przeszkadzający w dobrym i szybkim ogarnięciu sytuacji na planszy.
W taki PLO to już w ogóle nie wyobrażam sobie ogarniania gry gdyby zamiast kosteczek używać nawet tak małych figurek jednostek.
Uważam że użyteczność i czytelność planszy powinny zawsze stać na pierwszym miejscu.
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
nigdzie na stronie portalu tej instrukcji znaleść nie moge ... użyczy ktoś linka ?
Mój wątek sprzedażowy: viewtopic.php?f=65&t=66909
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
O Wojnie o Pierścień (200 małych figurek) też tak powiesz?AntBehindLeaf pisze: ↑02 paź 2021, 21:45 Gra pewnie jest świetna, ma dużo pochlebnych opinii, ale jest przy tym tak brzydka.... Zestarzała się po prostu, 350 figurek jakości żołnierzyków ze sklepu wszystko po 5 zł.
O Star Wars Rebelii (150/150 małych i średnich figurek) też tak powiesz?
O Twilight Imperium 4 (nie pamietam ile, ale dużo małch i średnich) też tak powiesz?
Wszystko to topowe gry.
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
poza tym, jak dobra gra to i drewniane kostki dadzą radęJools pisze: ↑04 paź 2021, 09:38O Wojnie o Pierścień (200 małych figurek) też tak powiesz?AntBehindLeaf pisze: ↑02 paź 2021, 21:45 Gra pewnie jest świetna, ma dużo pochlebnych opinii, ale jest przy tym tak brzydka.... Zestarzała się po prostu, 350 figurek jakości żołnierzyków ze sklepu wszystko po 5 zł.
O Star Wars Rebelii (150/150 małych i średnich figurek) też tak powiesz?
O Twilight Imperium 4 (nie pamietam ile, ale dużo małch i średnich) też tak powiesz?
Wszystko to topowe gry.
- AntBehindLeaf
- Posty: 376
- Rejestracja: 19 sty 2021, 20:59
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 137 times
Re: Clash of Cultures (Christian Marcussen)
Bitwa o pierścień - tak. Też trąci już myszką graficznie, nie tak mocno jak CoC ale też warto by było zrobić kolejną edycję tej gry.Jools pisze: ↑04 paź 2021, 09:38O Wojnie o Pierścień (200 małych figurek) też tak powiesz?AntBehindLeaf pisze: ↑02 paź 2021, 21:45 Gra pewnie jest świetna, ma dużo pochlebnych opinii, ale jest przy tym tak brzydka.... Zestarzała się po prostu, 350 figurek jakości żołnierzyków ze sklepu wszystko po 5 zł.
O Star Wars Rebelii (150/150 małych i średnich figurek) też tak powiesz?
O Twilight Imperium 4 (nie pamietam ile, ale dużo małch i średnich) też tak powiesz?
Wszystko to topowe gry.
Star Wars Rebelia figurki ma 2 klasy wyżej od Clash of Cultures. Twilight Imperium o 1 klasę wyżej.
Ja rozumiem, że dla jej fanów - gra jest świetna. Ale te figurki wyglądają jak efekt wróżenia woskiem w Andrzejkową noc po paru kielichach.