Lisboa czy Kanban

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Golin
Posty: 328
Rejestracja: 13 paź 2016, 20:04
Has thanked: 17 times
Been thanked: 32 times

Lisboa czy Kanban

Post autor: Golin »

Czołem, zastanawiam się pomiędzy tymi dwoma grami, mam już On Mars, i Vital mi się na tyle spodobał że postanowiłem kupić następną z jego gier. Z tego co czytam sporo ludzi ma problem z Lisboą a mianowicie z jej rzekomym "przekombinowaniem", osobiście lubię sanboxy i dużo dróg do zwycięstwa, ale obawiam się że mimo wszystko może mnie to przerosnąć. Z kolei o Kanbanie ciężko spotkać się z jakąkolwiek złą opinią. Głównie zamierzam grać na 2 osoby, czasem we czwórkę.
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: Abizaas »

Obie świetne, ale Lisboa jest dość mocno losowa. Ja byłem w takiej samej sytuacji, wybrałem Lisboę i mimo że uważam że to gra 9/10, to nie dawno sprzedaliśmy żeby kupić inne gry. Gra była na tyle ciężka, męcząca i losowa że i tak na stole zazwyczaj lądował On Mars który jest mniej losowy i jakoś bardziej przewidywalny. Do tego tematyka odbudowy Lizbony jakoś nam nie siadła, stwierdziłbym nawet że Lisboa jest dość sucha w porównaniu do On Marsa który jest bardzo klimatyczny.

Z moją dzisiejszą wiedzą brałbym Kanbana EV, ale Lisboa to też świetna gra (powyżej wymieniłem jedynie rzeczy które mi się w niej nie podobają, nie oznacza to, że nie dostrzegam wielu aspektów w których ta gra jest bardzo dobra).

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: Ryu »

Tu nie ma w zasadzie problemu z wyborem: oczywiście że Kanban :mrgreen:
To najlepsza gra Lacerdy więc wybór prosty.

Lisboa zła nie jest ale patrząc na liczbę rozegranych gier to u mnie jest przepaść na korzyść Kanbana oczywiście.
Przy czym taki On Mars ma 1 partię i starczy ;)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7333
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1106 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: detrytusek »

Zanim się Lizbonowcy zlecą to też głos na Kanbana i proszę o natychmiastowe zamknięcie wątku :).
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Golin
Posty: 328
Rejestracja: 13 paź 2016, 20:04
Has thanked: 17 times
Been thanked: 32 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: Golin »

dobra, za mało wyznawców Lizbony, a tak serio to biorę Kanbana, bo i tak wiem że jak mi się spodoba to Lisboa też kiedyś wjedzie :)
staniach21
Posty: 547
Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 209 times
Been thanked: 165 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: staniach21 »

U Lacerdy to naprawdę kwestia indywidualna. Mam Kanban EV I Gallerist obie genialne jednak Gallerist było pierwsze i mimo, że dużym prawdopodobieństwem Kanban to lepsza gra to sam gdybym miał zostawić tylko jedna to byłby to Gallerist. Po prostu pasuje mi motyw pompowania ile się da wartości zakupionych obrazów :p Najważniejsze to, żebyśmy w przeciągu całego życia zdążyli zagrać w każdą jego grę, a kolejność zakupu to sprawa drugorzędna :)
Marcosii
Posty: 159
Rejestracja: 11 sty 2015, 12:48
Lokalizacja: Wlkp.
Has thanked: 177 times
Been thanked: 13 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: Marcosii »

U mnie Kanban=Lisboa>The Gallerist=On Mars=Vinhos, ale ekipie bardziej podszedl Kanban. Wiec to naprawde indywidualna kwestia gracza oraz grupy.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4521
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1675 times
Been thanked: 2104 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: PytonZCatanu »

Obie gry są dobre, osobiście wolę Kanban. Sandra ❤️ (pozdro dla kumatych).
Abizaas pisze: 11 paź 2021, 11:57 Obie świetne, ale Lisboa jest dość mocno losowa. Gra była na tyle ciężka, męcząca i losowa że i tak na stole zazwyczaj lądował On Mars który jest mniej losowy i jakoś bardziej przewidywalny.
Lisboa losowa? Ale że jak niby?
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: Abizaas »

PytonZCatanu pisze: 11 paź 2021, 23:31 Obie gry są dobre, osobiście wolę Kanban. Sandra ❤️ (pozdro dla kumatych).
Abizaas pisze: 11 paź 2021, 11:57 Obie świetne, ale Lisboa jest dość mocno losowa. Gra była na tyle ciężka, męcząca i losowa że i tak na stole zazwyczaj lądował On Mars który jest mniej losowy i jakoś bardziej przewidywalny.
Lisboa losowa? Ale że jak niby?
Jak na grę Lacerdy, to tak, ogólnie to nie jest mocno losowa. Ale trochę jest - karty dociągamy z 4 stosików ale nie wiemy na parę rund do przodu co tam będzie i w sumie to mnie najbardziej boli bo subiektywnie nie lubię takiego systemu. Poza tym to clergy tiles i to chyba tyle. Po prostu nie lubię jak wykonywane akcje są ograniczane dobranymi kartami (jak w Brassie, Lisboa czy Zimnej Wojnie), ale w Lisboa bolało mnie to najmniej.

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
ckbucu
Posty: 359
Rejestracja: 20 mar 2017, 20:56
Has thanked: 402 times
Been thanked: 558 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: ckbucu »

Abizaas pisze: 12 paź 2021, 05:55 Jak na grę Lacerdy, to tak, ogólnie to nie jest mocno losowa. Ale trochę jest - karty dociągamy z 4 stosików ale nie wiemy na parę rund do przodu co tam będzie i w sumie to mnie najbardziej boli bo subiektywnie nie lubię takiego systemu. Poza tym to clergy tiles i to chyba tyle. Po prostu nie lubię jak wykonywane akcje są ograniczane dobranymi kartami (jak w Brassie, Lisboa czy Zimnej Wojnie), ale w Lisboa bolało mnie to najmniej.
Ale jak akcje są ograniczane. W sumie to w żaden sposób, bo w każdej turze możesz dobrać dowolną kartę, aby wykonać z niej akcję w kolejnych. Oczywiście - bonusy z niej są mniej przewidywalne, ale zawsze masz do dyspozycji dociągnięcie karty, która pozwoli Ci na wykonanie jednej z 3 głównych akcji (o ile Deck się nie skończył). Ewentualnie deck Treasury - tu faktycznie to, co dostaniesz za akcję Sponosorwania zależy od dociągu - ale tych kart w danej erze nie ma nie wiadomo jak dużo, aby nawet nie spodziewać się, co może być następne w talii, wiedząc co mamy na ręce lub co wzięli przeciwnicy.
Awatar użytkownika
Abizaas
Posty: 1046
Rejestracja: 13 wrz 2020, 14:03
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 615 times
Been thanked: 757 times

Re: Lisboa czy Kanban

Post autor: Abizaas »

ckbucu pisze: 12 paź 2021, 09:45
Abizaas pisze: 12 paź 2021, 05:55 Jak na grę Lacerdy, to tak, ogólnie to nie jest mocno losowa. Ale trochę jest - karty dociągamy z 4 stosików ale nie wiemy na parę rund do przodu co tam będzie i w sumie to mnie najbardziej boli bo subiektywnie nie lubię takiego systemu. Poza tym to clergy tiles i to chyba tyle. Po prostu nie lubię jak wykonywane akcje są ograniczane dobranymi kartami (jak w Brassie, Lisboa czy Zimnej Wojnie), ale w Lisboa bolało mnie to najmniej.
Ale jak akcje są ograniczane. W sumie to w żaden sposób, bo w każdej turze możesz dobrać dowolną kartę, aby wykonać z niej akcję w kolejnych. Oczywiście - bonusy z niej są mniej przewidywalne, ale zawsze masz do dyspozycji dociągnięcie karty, która pozwoli Ci na wykonanie jednej z 3 głównych akcji (o ile Deck się nie skończył). Ewentualnie deck Treasury - tu faktycznie to, co dostaniesz za akcję Sponosorwania zależy od dociągu - ale tych kart w danej erze nie ma nie wiadomo jak dużo, aby nawet nie spodziewać się, co może być następne w talii, wiedząc co mamy na ręce lub co wzięli przeciwnicy.
Może zajść sytuacja, ze na ręce startowej zostajemy mocno ograniczeni przez dobór kart.
Masz racje, gra jest dość mało losowa, ale bardziej niż On Mars czy Kanban. Ja losowości nie lubię (w ciężkich euro), wiec ma to dla mnie znaczenie. Dlatego oceniam lisboe 9/10

Kolekcja


ninety-percent of everything is crud
ODPOWIEDZ