(Oficjalny) Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Plany wydawnicze i dyskusje o wydawnictwach polskich i zagranicznych
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1222
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Shodan »

Wiem, że ceny to ostatnio bolesny temat i sam mam o to lekki ból, ale nie ma większego sensu dywagowanie czy cena danej gry jest za wysoka. Jak widać Purple Haze ufundowało się bez problemu, czyli polski rynek nie był tutaj targetem i tyle.
W sumie dla mnie nieistotne jest jakie są składowe tej ceny i mam to gdzieś, to problem wydawcy i nie oczekuję, że będzie się tłumaczył. Jako konsument mogę po prostu uznać, że gra jest warta żądanej ceny lub nie, względnie, że mnie na nią stać lub nie.
jamci
Posty: 19
Rejestracja: 06 lis 2021, 19:43
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: jamci »

raj pisze: 10 lut 2022, 22:44
Banan2 pisze: 10 lut 2022, 21:51 100% racji. Cena jest zdecydowanie za wysoka a tłumaczenie całej sytuacji średnie. Zainteresowanie taką grą jest (też miałem ją na celowniku), ale nie za taką cenę. Cena jest zwyczajnie z przysłowiowej "czapy". Podejrzewam, że gdybyście wydrukowali 150 egzemplarzy wersji PL i dali lepszą cenę to gra na pewno by się sprzedała.
Dlaczego uważasz, że wydawnictwo to organizacja charytatywna? 150 sztuk to malutki nakład co oznacza wysoką cenę.
Zaryzykowałbyś własne pieniądze w takim druku?
Niby tak, z tim że nie do końca, bo kto powiedział, że po równo znaczy sprawiedliwie? ;)
Jedna sprawa czy w trakcie kampanii dałoby się zrobić różne ceny, dla różnych wersji językowych - słabo, nie? Niemniej twierdzenie, że gra musi mieć taką samą cenę we wszystkich krajach też jest słabe.. a czy możemy zakładać, że jeśli będzie zainteresowanie w Polsce, to cena w retailu będzie 'polska' - choćby zainteresowanie znacznie przewyższyło 150 szt?
Nie mam doświadczenia w branży wydawniczej, jedynie z firm produkcyjnych. Przy wzrostach cen materiałów (w tym wypadku głównie stal + materiały dodatkowe), transportu, kosztów własnych i in. zawsze tak było i wciąż jest, że cena produktu jakościowo takiego samego, z tych samych materiałów i wg tych samych norm / certyfikatów / audytów etc jest zdecydowanie niższa w Polsce, niż wysyłana na tzw. 'Zachód', choćby i daleki. A jednak wciąż, mając kontrakt w Polsce, do organizacji charytatywnej nam było daleko..:)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: japanczyk »

Banan2 pisze: 10 lut 2022, 21:51 Podejrzewam, że gdybyście wydrukowali 150 egzemplarzy wersji PL i dali lepszą cenę to gra na pewno by się sprzedała.
xD
Podejrzewam też, że wtedy dopłaciliby do interesu, a jednak fajnie mieć na chleb xD
Przypomnę, ze opłacalne nakłady minimalne oscyluja wokol 500-1000 sztuk ;P
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: raj »

jamci pisze: 11 lut 2022, 08:53 Nie mam doświadczenia w branży wydawniczej, jedynie z firm produkcyjnych. Przy wzrostach cen materiałów (w tym wypadku głównie stal + materiały dodatkowe), transportu, kosztów własnych i in. zawsze tak było i wciąż jest, że cena produktu jakościowo takiego samego, z tych samych materiałów i wg tych samych norm / certyfikatów / audytów etc jest zdecydowanie niższa w Polsce, niż wysyłana na tzw. 'Zachód', choćby i daleki. A jednak wciąż, mając kontrakt w Polsce, do organizacji charytatywnej nam było daleko..:)
Dla uproszczenia, wyobraź to sobie jak wydawanie książki w różnych językach. Tekst trzeba przetłumaczyć, wykonać osobną korektę, skład itd. Co gorsza, jeżeli nakłąd nie sprzeda się na danym rynku, to nie da się sprzedać go gdzie indziej.
To nie jest to samo co wypuszczenie tej samej lalki na rynek polski i angielski.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
jamci
Posty: 19
Rejestracja: 06 lis 2021, 19:43
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: jamci »

raj pisze: 11 lut 2022, 09:00
jamci pisze: 11 lut 2022, 08:53 Nie mam doświadczenia w branży wydawniczej, jedynie z firm produkcyjnych. Przy wzrostach cen materiałów (w tym wypadku głównie stal + materiały dodatkowe), transportu, kosztów własnych i in. zawsze tak było i wciąż jest, że cena produktu jakościowo takiego samego, z tych samych materiałów i wg tych samych norm / certyfikatów / audytów etc jest zdecydowanie niższa w Polsce, niż wysyłana na tzw. 'Zachód', choćby i daleki. A jednak wciąż, mając kontrakt w Polsce, do organizacji charytatywnej nam było daleko..:)
Dla uproszczenia, wyobraź to sobie jak wydawanie książki w różnych językach. Tekst trzeba przetłumaczyć, wykonać osobną korektę, skład itd. Co gorsza, jeżeli nakłąd nie sprzeda się na danym rynku, to nie da się sprzedać go gdzie indziej.
To nie jest to samo co wypuszczenie tej samej lalki na rynek polski i angielski.
Otóż to, ale pytanie było, czy jeśli będzie zainteresowanie większe niż 150 szt, to cena będzie bardziej 'polska' (czyli uwzględniająca lokalne warunki, w tym siłę nabywczą pieniądza i nie wiem - inne BKP w przeliczeniu, średnią krajową), bo koszt tłumaczenia rozkłada się na wszystkie egzemplarze.. A przecież Phalanx robił już takie sprzedaże (Pxxx)
I oczywiście, że jak się książkę / grę pisze po angielsku, to dla innych wersji językowych dodatkowym kosztem jest tłumaczenie i korekta, niemniej wciąż - w ojro nawet przy jednorazowej produkcji (i to tak jednorazowej, że często to i nową technologię trzeba opracować i zatwierdzić) lepiej się zarabia, i to przy różnych ryzykach (jak choćby kursy walut, ceny materiałów, a teraz i ograniczenia covidowe) i dodatkowych kosztach (nie tylko inspektorów ze strony klienta i firm audytowych, którzy zarabiają aż miło.. :D). I owszem prawdą też jest, że firma z Polski nie pojedzie naprawiać jedynie rurociągu ściekowego, bo to się po prostu nie opłaca..
A że gry planszowe w Polsce będą coraz bardziej ekskluzywną rozrywką? Bardzo to możliwe, co może i połechtać z lekka snobizm, co też rzecz nie bez znaczenia ;)
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3035
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 573 times
Been thanked: 239 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: DarkSide »

raj pisze: 11 lut 2022, 09:00 Co gorsza, jeżeli nakład nie sprzeda się na danym rynku, to nie da się sprzedać go gdzie indziej.
*) Sprawdzić czy nie ksiądz "gjermańske" PLO wrzucone po taniości na polski rynek. :mrgreen:
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: raj »

DarkSide pisze: 11 lut 2022, 09:53
raj pisze: 11 lut 2022, 09:00 Co gorsza, jeżeli nakład nie sprzeda się na danym rynku, to nie da się sprzedać go gdzie indziej.
*) Sprawdzić czy nie ksiądz "gjermańske" PLO wrzucone po taniości na polski rynek. :mrgreen:
Ale my mówimy o sprzedaniu wersji PL na rynek niemiecki. Jak widzisz taką opcję? :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
DarkSide
Posty: 3035
Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 573 times
Been thanked: 239 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: DarkSide »

raj pisze: 11 lut 2022, 09:56
DarkSide pisze: 11 lut 2022, 09:53
raj pisze: 11 lut 2022, 09:00 Co gorsza, jeżeli nakład nie sprzeda się na danym rynku, to nie da się sprzedać go gdzie indziej.
*) Sprawdzić czy nie ksiądz "gjermańske" PLO wrzucone po taniości na polski rynek. :mrgreen:
Ale my mówimy o sprzedaniu wersji PL na rynek niemiecki. Jak widzisz taką opcję? :)
Patrząc na to jaka narodu siła wyemigrowała do tej najbliższej nam geograficznie ziemi obiecanej, to widzę tu nawet niezły potencjał :twisted: Co prawda po całym dniu zbierania szparagów chęci do przesuwania meepli na planszy raczej są bliskie zeru....
<ironia mode off>
Żeby było jasne, ja doskonale rozumiem co masz na myśli :wink:
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ

Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 661
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 242 times
Been thanked: 358 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Otorek »

japanczyk pisze: 11 lut 2022, 08:57
Banan2 pisze: 10 lut 2022, 21:51 Podejrzewam, że gdybyście wydrukowali 150 egzemplarzy wersji PL i dali lepszą cenę to gra na pewno by się sprzedała.
xD
Podejrzewam też, że wtedy dopłaciliby do interesu, a jednak fajnie mieć na chleb xD
Przypomnę, ze opłacalne nakłady minimalne oscyluja wokol 500-1000 sztuk ;P
Co to za argument z czapy? Polska wersja miałby być drukowana osobno? Jakie ma znaczenie ilość sztuk PL. jeśli to się i tak podpina pod jeden wspólny.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 874 times
Kontakt:

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: raj »

Otorek pisze: 11 lut 2022, 11:25 Co to za argument z czapy? Polska wersja miałby być drukowana osobno? Jakie ma znaczenie ilość sztuk PL. jeśli to się i tak podpina pod jeden wspólny.
Ale zdajesz sobie sprawę, że polskich kart, planszy, pomocy, skryptów i instrukcji nie da się drukować z angielskich matryc? Hiszpańskie ani włoskie też się nie nadają...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 661
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 242 times
Been thanked: 358 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Otorek »

Zapomniałem, teraz matryce, jeszcze mazut, celuloza, kolejki w portach i magazyny, a patrz wydawcy sie opłaca nawet tłumaczenie i korektę zrobić dla 150 sztuk czyli jednak charytatywnie.
Skończcie w końcu z tą "ekonomią" czerpaną z wybuchów na słońcu bo już robi się nie dobrze.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2092 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: PytonZCatanu »

Generalnie jako konsumenci nie musimy uwzględniać ekonomii wydawnictw w naszych marzeniach konsumpcyjnych 🙂
copychef
Posty: 123
Rejestracja: 13 sty 2019, 09:51
Has thanked: 97 times
Been thanked: 48 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: copychef »

Otorek pisze: 11 lut 2022, 11:50 Zapomniałem, teraz matryce, jeszcze mazut, celuloza, kolejki w portach i magazyny, a patrz wydawcy sie opłaca nawet tłumaczenie i korektę zrobić dla 150 sztuk czyli jednak charytatywnie.
Skończcie w końcu z tą "ekonomią" czerpaną z wybuchów na słońcu bo już robi się nie dobrze.
Dziwne. Phalanx nie chce schylić się po pieniądze i jednocześnie zadowolić polskich graczy. Przecież moja drukarka w domu nie wymaga żadnych matryc - trzeba tylko wybrać innego PDFa i siup. Chyba nie umieją prowadzić biznesu.

Myślę, że powinni Cię zatrudnić, żebyś im wytłumaczył że druk pojedynczych ezgemplarzy w danym języku się jednak opłaca bo i tak drukują ich dużo po angielsku. Przelatuje im obok głowy mnóstwo kasy...
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 661
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 242 times
Been thanked: 358 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Otorek »

Może Ciebie powinien zatrudnić polski rząd bo umiesz liczyć koszta/opłacalność bez żadnych danych, wypluwając z siebie "mądre argumenty" ktore wyczytałeś w internecie. Przestańcie uprawiać wyższość i wrażeniowość, że macie chociaż blade pojęcie o niejawnej ekonomii wydawcy.
Awatar użytkownika
addekk
Posty: 642
Rejestracja: 28 gru 2018, 11:54
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 44 times
Been thanked: 103 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: addekk »

Otorek pisze: 11 lut 2022, 12:07 Może Ciebie powinien zatrudnić polski rząd bo umiesz liczyć koszta/opłacalność bez żadnych danych, wypluwając z siebie "mądre argumenty" ktore wyczytałeś w internecie. Przestańcie uprawiać wyższość i wrażeniowość, że macie chociaż blade pojęcie o niejawnej ekonomii wydawcy.
Ale to ty dzwonisz.
Weźże chodźże grać BGG
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 661
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 242 times
Been thanked: 358 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Otorek »

Nigdzie nie dzwonie, przyjąłem odpowiedz wydawnictwa do informacji. Tylko jak widze kolejne posty dlaczego tyle to kosztuj,e a nie inaczej na kolejnym watku forum przez użytkowników, ktorzy wiedze czerpia z internetu i zamowien z MB Printu to już nie potrafię zachowac milczenia przez bezmyślność i dysonans poznawczy z cyklu wrażenie ponadprzeciętności.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: japanczyk »

Otorek pisze: 11 lut 2022, 11:50 Zapomniałem, teraz matryce, jeszcze mazut, celuloza, kolejki w portach i magazyny, a patrz wydawcy sie opłaca nawet tłumaczenie i korektę zrobić dla 150 sztuk czyli jednak charytatywnie.
Skończcie w końcu z tą "ekonomią" czerpaną z wybuchów na słońcu bo już robi się nie dobrze.
Przepraszam, ale o czym ty w ogole mówisz?
Wiesz jak wyglada przygotowywanie plików w drukarni i jak zmieniaja sie koszta przy różnicy w nakładach 50-100-500-1000 sztuk itd?
Bo chyba nie wiesz, skoro twoim zdaniem wydrukowanie 150 sztuk się komuś opłaca. Skad w ogole pomysł, że "wydawcy sie opłaca nawet tłumaczenie i korektę zrobić dla 150 sztuk czyli jednak charytatywnie." Dasz przykład takiego nakładu gry? Czy odnosisz się do minimum zamówień od PHALANXa na gre?
Czy może jednak to było minimum zamówień, a nakład był zdecydowanie większy, tylko amortyzowany ceną 150 egzemplarzy?
Awatar użytkownika
Otorek
Posty: 661
Rejestracja: 25 maja 2020, 18:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 242 times
Been thanked: 358 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Otorek »

touché
jamci
Posty: 19
Rejestracja: 06 lis 2021, 19:43
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: jamci »

raj pisze: 11 lut 2022, 11:28
Otorek pisze: 11 lut 2022, 11:25 Co to za argument z czapy? Polska wersja miałby być drukowana osobno? Jakie ma znaczenie ilość sztuk PL. jeśli to się i tak podpina pod jeden wspólny.
Ale zdajesz sobie sprawę, że polskich kart, planszy, pomocy, skryptów i instrukcji nie da się drukować z angielskich matryc? Hiszpańskie ani włoskie też się nie nadają...
Naiwni wydawcy czekają na pliki od Brazylijczyków czy innych Czechów, żeby podpiąć się pod wspólny druk, a to różnicy nie robi, tylko obsuwy w terminach.. ;)
Oczywiście, prawo (a nawet obowiązek) wydawcy - wyznaczenie ceny. Ale i prawo konsumenta - pomarudzenie o tej cenie i ewentualna decyzja zakupu..
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 597
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 162 times
Been thanked: 156 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Muleq »

Przepraszam, że trochę nie na temat ( choć w sumie to już pogubiłem sie co jest tematem tego wątku :wink: ) ale gdyby ktoś był zainteresowany dodatkami do AuZtralii to właśnie zaczęły być rozsyłane.
Awatar użytkownika
bly73
Posty: 115
Rejestracja: 07 lis 2017, 22:50
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Has thanked: 103 times
Been thanked: 17 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: bly73 »

Muleq pisze: 12 lut 2022, 09:25 Przepraszam, że trochę nie na temat ( choć w sumie to już pogubiłem sie co jest tematem tego wątku :wink: ) ale gdyby ktoś był zainteresowany dodatkami do AuZtralii to właśnie zaczęły być rozsyłane.
Mój BB z dodatkami dotarł już wczoraj.
Awatar użytkownika
AnlAir
Posty: 214
Rejestracja: 18 lut 2020, 22:05
Lokalizacja: 3sity
Has thanked: 51 times
Been thanked: 89 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: AnlAir »

Czy ktoś się orientuje jak wygląda sytuacja z grą FREEDOM! ?
W zeszłym roku gra wystartowała w projekcie P250 za 149zł, darmowa dostawa. (płatność po zebraniu chętnych)
Trochę czasu zajeło zanim te 250 osób sie zebrało ale widać, że się udało bo Phalanx ogłosił gdzieś tam, że wyda tą grę w rodzimym języku.
Nie dostałem żadnej informacji o płatności itp.
Dziś można tą grę zamówić w przedsprzedaży za 259zł!
Czy P250 będzie honorowane dla tych co wsparli czy też nie?
Awatar użytkownika
Muleq
Posty: 597
Rejestracja: 13 cze 2018, 21:44
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 162 times
Been thanked: 156 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Muleq »

AnlAir pisze: 14 lut 2022, 10:10 Czy P250 będzie honorowane dla tych co wsparli czy też nie?
Tak było np z Imperial Struggle, więc nie widzę powodu żeby tym razem miało być inaczej. Ostatnie info ze strony Phalanx na temat Freedom było takie, że w okolicach 5 lutego osoby, które wsparły dostaną maila o konieczności wpłaty pieniędzy. Mamy 14 luty i maila nie dostałem ale sądzę, że to po prostu tylko kwestia czasu.
B_i
Posty: 42
Rejestracja: 15 lip 2013, 20:55
Has thanked: 38 times
Been thanked: 10 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: B_i »

Przypomnieliście, że jestem zapisany na P250 gry 1920 i właśnie sprawdziłem, że miesiąc temu było już 230 zamówień. Ależ to się wolno zbiera :D
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 986
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 619 times
Been thanked: 541 times

Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych

Post autor: Irr3versible »

adrturz pisze: 10 lut 2022, 20:40
Otorek pisze: 10 lut 2022, 10:50
adrturz pisze: 09 lut 2022, 20:43 Dlatego ustaliliśmy minimalną liczbę zamówień, aby zbadać, czy tego typu gra o tematyce wojny w Wietnamie budzi na rodzimym rynku zainteresowanie.
Pewnie budzi ogromne, ale nie w tej cenie...
To 200-300 stron skryptów, ogromna praca dla twórców i developerów, autor skryptów (nieliniowych historii) poświęcił (i będzie wciąż poświęcał) łącznie pół roku na samo opracowanie skryptów, uwzględniając merytoryczne podejście do tematu i konsultację z biegłymi, cała szata graficzna jest opracowana przez nas (ilustracje na kartach - nie ma tam zdjęć, artwork został stworzony od podstaw), do tego wiele pracy przy korekcie i redakcji, a cena na kampanii uwzględnia dwa rozszerzenia i codzienne bonusy. Poza tym pozostaje kwestia cen produkcji i materiałów (choćby ceny celulozy poszybowały aż o 60-80 proc. od początku 2021). A to jedynie kilka punktów składających się na cenę. Mam nadzieję, że odrobinę rozwiałem wątpliwości dotyczące ceny :) Miłego wieczoru!
Cześć,
rozumiem że nic się już nie zmieni na ostatnim etapie kampanii i nie ma co liczyć, że na drodze wyjątku zrobicie lokalną wersję? Ja z tych, którzy niestety wyciągną wtyczkę jeśli nie będzie wersji PL :/
Dzięki.
ODPOWIEDZ