Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Hej.
Szukam czegoś dla brata, który nie jest jakimś wielkim fanem planszówek, ale pogrywał ze mna w gry takie jak:
- Robinson
- Pięć Klanów
- Tajemnice Whitehall
- Zimna Wojna
- Tajniacy
- Decrypto
- Wyspa Skye
- Azul
- Pan Lodowego Ogrodu
- 7 cudów świata pojedynek
- Neuroshima
- Santorini
- Patchwork
- Dixit
- Jaipur
Wypisałem tylko te gry które były conajmniej dobre.
Chcę mu coś kupić na urodziny i proszę o pomoc w wyborze. Budżet do 100zł. Chciałbym żeby była to gra typu. “Przyszli znajomi/rodzice? Pyknijmy”. “Jesteśmy sami we dwoje (brat i jego narzeczona)? Pyknijmy”.
A więc gra ma być dobra na 2-4 osoby (jak więcej - 5/6 osób to na plus, ale nie jest to konieczny warunek).
Gra na pewno do wytłumaczenia w nie więcej niż 10 minut. Gra raczej lekka/średnio ciężka. (Nie z duża ilościa zasad). Splendora/Carcassone na przykład nie lubi (ja z reszta też nie). Na pewno nie dziecinna gra (lub dziecinnie wygladajaca)
Raczej nie imprezowa gra. Na pewno też nie stricte ekonomiczna. Musi mieć coś w sobie interesujacego (coś co zachęci do gry nie-geeka).
Zastanawialem się nad Kaskadia, Paperback.
Raczej nie Wyprawa do Eldorado oraz nie te gry które wymieniłem, że grał.
Co myślicie o Spartakus? Podejrzewam że dla 3+ osób? W rodzinnym gronie lub ze znajomymi na 3-4 osoby byłoby spoko?
Szukam czegoś dla brata, który nie jest jakimś wielkim fanem planszówek, ale pogrywał ze mna w gry takie jak:
- Robinson
- Pięć Klanów
- Tajemnice Whitehall
- Zimna Wojna
- Tajniacy
- Decrypto
- Wyspa Skye
- Azul
- Pan Lodowego Ogrodu
- 7 cudów świata pojedynek
- Neuroshima
- Santorini
- Patchwork
- Dixit
- Jaipur
Wypisałem tylko te gry które były conajmniej dobre.
Chcę mu coś kupić na urodziny i proszę o pomoc w wyborze. Budżet do 100zł. Chciałbym żeby była to gra typu. “Przyszli znajomi/rodzice? Pyknijmy”. “Jesteśmy sami we dwoje (brat i jego narzeczona)? Pyknijmy”.
A więc gra ma być dobra na 2-4 osoby (jak więcej - 5/6 osób to na plus, ale nie jest to konieczny warunek).
Gra na pewno do wytłumaczenia w nie więcej niż 10 minut. Gra raczej lekka/średnio ciężka. (Nie z duża ilościa zasad). Splendora/Carcassone na przykład nie lubi (ja z reszta też nie). Na pewno nie dziecinna gra (lub dziecinnie wygladajaca)
Raczej nie imprezowa gra. Na pewno też nie stricte ekonomiczna. Musi mieć coś w sobie interesujacego (coś co zachęci do gry nie-geeka).
Zastanawialem się nad Kaskadia, Paperback.
Raczej nie Wyprawa do Eldorado oraz nie te gry które wymieniłem, że grał.
Co myślicie o Spartakus? Podejrzewam że dla 3+ osób? W rodzinnym gronie lub ze znajomymi na 3-4 osoby byłoby spoko?
- kurdzio
- Posty: 820
- Rejestracja: 26 paź 2019, 13:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 384 times
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Po tym zdaniu pierwsze co przyszło mi na myśl to właśnie abstrakty - Kaskadia wydaje się dobrym wyborem.Chciałbym żeby była to gra typu. “Przyszli znajomi/rodzice? Pyknijmy”. “Jesteśmy sami we dwoje (brat i jego narzeczona)? Pyknijmy”.
Gramy głównie w 2 osoby, służę radą :)
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 166 times
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Mieszczące się w budżecie:
-Lamaland - układanie kafelków terenów o różnych kształtach w taki sposób aby piąć się w górę. Przy okazji zbieramy surowce, rozlokowujemy lamy i staramy się spełnić warunki na koniec gry.
-Projekt L -tutaj jest koniec nakładu, wiec cena jest zawyżona. Optymalizacja w układaniu tetrispopodbnych klocków
-Calico - abstrakt o układaniu kotów.
-Kartografowie - świetna wykreślanka, w mojej ocenie jedna z najlepszych, o ile klimat fantasy nie jest problemem
-Sagrada - tutaj budżet jest lekko przekroczony, ale z mojego doświadczenia gra świetnie się sprawdza w mało ogranym towarzystwie, a i gracze mają masę frajdy.
-Lamaland - układanie kafelków terenów o różnych kształtach w taki sposób aby piąć się w górę. Przy okazji zbieramy surowce, rozlokowujemy lamy i staramy się spełnić warunki na koniec gry.
-Projekt L -tutaj jest koniec nakładu, wiec cena jest zawyżona. Optymalizacja w układaniu tetrispopodbnych klocków
-Calico - abstrakt o układaniu kotów.
-Kartografowie - świetna wykreślanka, w mojej ocenie jedna z najlepszych, o ile klimat fantasy nie jest problemem
-Sagrada - tutaj budżet jest lekko przekroczony, ale z mojego doświadczenia gra świetnie się sprawdza w mało ogranym towarzystwie, a i gracze mają masę frajdy.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
padły już ale dam głos poparcia dla
kaskadia
dorzucę
zamek smoków (kupiłem kiedyś na promce za 100 - teraz niestety przekracza budżet)
wiedźmia skała
capital
alhambra
spartacus to raczej 4 osoby - poza tym to gra długa , wredna i losowa - nie , że zła ale raczej specyficzna i "nad stołem".
kaskadia
dorzucę
zamek smoków (kupiłem kiedyś na promce za 100 - teraz niestety przekracza budżet)
wiedźmia skała
capital
alhambra
spartacus to raczej 4 osoby - poza tym to gra długa , wredna i losowa - nie , że zła ale raczej specyficzna i "nad stołem".
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Moje propozycje ( +/- 10zł )
Munchkin ~90 zł
Elekt ~100zł
Aeon's End ~100 zł
Hero Realms ~100 zł
Załoga: W poszukiwaniu dziewiątej planety ~55 zł
Munchkin ~90 zł
Elekt ~100zł
Aeon's End ~100 zł
Hero Realms ~100 zł
Załoga: W poszukiwaniu dziewiątej planety ~55 zł
- paracelsus444
- Posty: 222
- Rejestracja: 20 lut 2020, 09:48
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 55 times
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Idealna będzie sagrada. Gra dla każdej kategorii wiekowej, szybka, prosta. Jest wariant solo.
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Dziekuje wszystkim za rekomendacje
Teraz zastanawiam sie nad Kaskadia lub Sagrada.
Regrywalnosc pewnie w obydwu jest podobna?
Ktoras z gier jest trudniejsza?
Teraz zastanawiam sie nad Kaskadia lub Sagrada.
Regrywalnosc pewnie w obydwu jest podobna?
Ktoras z gier jest trudniejsza?
- BOLLO
- Posty: 5311
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1091 times
- Been thanked: 1717 times
- Kontakt:
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
Obie są na tym samym poziomie i na BGG również 1.7(kaskadia)-1.9(sagrada). Wydaje mi się że więcej pomyłek występowało przy układaniu witraża. Osobiście bardziej lubie Sagradę za wykonanie i jednocześnie prostotę która nie jest tak oczywista gdy już niektóre z pól są już zajęte.
Pytanie jakie klimaty ów brat lubi. Być może udałoby się coś dobrać pod preferencje.
Re: Co dla kogoś kto nie ma planszówek, ale już grał
A jak do tych dwóch tytułów ma się Azul? Powiedzmy Letni pawilon.
Czy też by się nadal, czy czymś odbiega znacząco? (Poza ceną)