Ark Nova (Mathias Wigge)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: japanczyk »

apriori pisze: 09 maja 2022, 02:16 Ktoś mi wytłumaczyć może do czego przydają się drewniane żetony które dorzuca portal w przedsprzedaży, czy i jak często ich używamy?

Pozdrawiam
search.php?keywords=%C5%BCetony&t=72844&sf=msgonly
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Fojtu »

bogas pisze: 08 maja 2022, 23:38 Ark Nova ma też poziom interakcji typowy dla wielu eurosucharów i pod tym względem to lata świetlne dzielą ja od takiego Brassa, Barrage czy Dominant Species (do innych gatunków nawet nie porównuję) i raczej bliżej jej do takich Paladynów ZK. Jest tam jakiś lekki wyścig, ale taka interakcja to jest niemal w każdym euro.
No i dla mnie to za mało, żeby siedzieć te 2-2,5h. Osobiście Paladynów nie lubię specjalnie, bo dla mnie to też mocno gra solo a tam chyba jest wyższy poziom interakcji niż w AN.
bogas pisze: 08 maja 2022, 23:38 A gra oferuje cały wór satysfakcji z budowy silniczka, wyciskania z tego co mamy jak najwięcej i znajdywania sposobów żeby tego co mamy było jak najwięcej. Naprawdę przy lepszym poznaniu gry tych kart mamy duuużo więcej na ręce i zawsze boli ta "przerwa na kawę", gdy trzeba odrzucać do 5 (a już tragedią jest do 3), bo jest tyle fajnych kart, które chlelibyśmy zagrać, a które trzeba odrzucić. Wybór, które karty akcji w pierwszej kolejności ulepszyć wciąż nie jest oczywisty, które bonusy wybrać, które projekty ochrony przyrody wesprzeć szybciej, z którymi poczekać, a które odpuścić, na których torach szybciej awansować... itd. itp. Dla nas zdecydowanie ta gra zasługuje na tak wysoką ocenę, ale znajdzie się mnóstwo osób, którym ona nie podejdzie i to jest... normalne.
Co do 'budowy silnika' to nie wiem czy się jakoś bardzo zgodzę, chyba że tutaj liczymy to, że ulepszamy akcje, ale to zależy od definicji silnika. Fakt faktem AN daje sporo ciekawych i nieoczywistych wyborów. Np. bardzo podoba mi się wybór kiedy wesprzeć jakiś cel. Chcę szybkie 2 punkty po bonus, czy iść po pełne 5. Sporo jest do pokminienia, tyle że równie dobrze mógłbym pojedynkować się z zegarem tur.
Gizmoo pisze: 08 maja 2022, 23:54 To jest to o tyle zabawne, że dla Ciebie Maćku, nie są gniotami Cubitos, Chaos w Starym Świecie, Ankh Morpork, czy Robinson Crusoe. A powinny być, bo w końcu jesteś GRACZEM, a wiadomo, że to jest wyższa, niemal boska forma planszówkowicza, która nie trawi grama losowości. :lol:
No i widzisz, jakbyś przeczytał dokładniej to byś wiedział co piszę "jako gracz gracz". Interpretujesz tutaj moje zdanie "jako gracza gracza" jako coś wywyższającego się, a chodzi mi po prostu o to, że jak gra jest pewnego typu to oceniam z perspektywy grania wśród wyjadaczy chcących pocisnąć i pokonkurować. Dla mnie po prostu Everdell z racji poziomu skomplikowania i czasu gry nie łapie się do gier, które oceniam "nie jako gracz gracz" (jako gracz rodzinny to nazwijmy). I pisanie, że "bo w końcu jesteś GRACZEM", kiedy ewidentnie nie piszę tego, żeby się wywyższać, jest mało przyjemne. Tutaj masz wyłożone o co mi chodzi:
Fojtu pisze: 08 maja 2022, 22:08 Ważne jest też to z jakiej perspektywy ocenia się grę. Ja najczęściej oceniam z perspektywy grania z innymi graczami i zmóżdżaniem się nad stołem. Wolę wtedy gry mniej losowe, z intensywną interakcją. Druga kategoria to gry lżejsze, które mogę popykać z mniej ogranymi znajomymi/rodziną. Wtedy patrzę na losowość trochę inaczej i nie ma co narzekać, że każdy sobie cośtam samemu robi. AN to dla mnie gra ewidentnie z tej pierwszej kategorii i zderzona z moimi kryteriami wypada słabo. Oczywiście każdy ma swoje kryteria, więc to kwestia bardzo subiektywna.
Cubitos czy Ankh Morpork oceniam zdecydowanie z innej perspektywy. To nie są dla mnie gry radośnie losowe, przy których gra jako wyzwanie strategiczne jest elementem drugorzędnym. Mają proste zasady, są losowe i się z tym nie kryją. Everdell ma bardzo dużo elementów strategii i planowania, po czym ciągniesz karty, które powinieneś parować z wielkiej talii. Jasne, jest co kminić, ale po co mam grać w taką grę w towarzystwie innych graczy lubiących pokminić, skoro mogę wybrać tyle innych gier. A z rodziną tego nie wyciągnę, bo będę grał 2,5-3h i podetnę sobie w międzyczasie żyły.

Robinson to coop, zupełnie inaczej to oceniam, nie mowiąc o tym, że Robinsona po prostu grałem głównie solo. Nie wiem skąd wziąłeś moją wysoką ocenę Chaosu, dla mnie to przeciętna gra, która jest świetnie oceniana ze względu na IP.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Gizmoo »

Fojtu pisze: 09 maja 2022, 06:48 Nie wiem skąd wziąłeś moją wysoką ocenę Chaosu, dla mnie to przeciętna gra
Wpisałem w forumową wyszukiwarkę Twoje top 10 i... (Werble) Chaos był na czwartym miejscu. :wink: Wprawdzie był to stary wpis, ale nowszego wyszukiwarka nie znalazła.

A bardziej odniosłem się do tego, że wszystko jest kwestią gustu. I pisanie takich górnolotnych tekstów wygląda, jakbyś chciał się wywyższyć. Takie zdanie mogło równie dobrze brzmieć - "Nie znacie się, a ja mam rację. Moja opinia jest lepsiejsza, bo jestem graczem graczem."

Jednemu (graczowi) losowe elementy przeszkadzają i odbierają radoche, drugiemu - nie. Dla jednego gracza będzie zabawna, dla drugiego nie. Mam dużą tolerancję dla losowych elementów, ale mam też granicę, po przekroczeniu której nie ma dla mnie "zabawy". I do tego zmierzam - każdy ma inny próg akceptacji. I jasne, rozumiem, że w grach w których jest więcej zasad, kombinowania i które trwają dłużej, losowość może boleć bardziej. Natomiast dla mnie jeżeli o wyniku decyduje wyłącznie szczęście, to lepiej rzucić kostka, niż tracić czas na taką "grę". I jeżeli akceptujesz losowość Cubitos, która jest kosmiczna, a o Everdellu piszesz, że to "gniot" właśnie z tego powodu, to coś mi się tu nie spina i nie mogę traktować takiej opinii poważnie.

Dlatego apeluję o trochę lepszy dobór słów. ;) A każdemu polecam po prostu zagrać samemu i przekonać się na własnej skórze, czy gra pasuje, czy nie.

Ja na ten przykład mam dosyć obrony Terraformacji Marsa i Everdella, gier które absolutnie uwielbiam, a kilka z bliskich mi osób notorycznie je obrażają, w słowach nieprzebierając. Pisanie o grze per "gniot" nie sprzyja dyskusji. Nawet deprecjonując dany tytuł można to napisać delikatniej.

W Ark Nova mam plan zagrać jak najszybciej, jak tylko się da. I jestem prawie pewien, że DLA MNIE będzie to dobra gra. 😉
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: japanczyk »

Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 09:55 I jeżeli akceptujesz losowość Cubitos, która jest kosmiczna, a o Everdellu piszesz, że to "gniot" właśnie z tego powodu, to coś mi się tu nie spina i nie mogę traktować takiej opinii poważnie.
Gizmo, umyka Ci, że są to dwie różne gry nastawione na całkiem inną rozgrywkę - Cubitos to push your luck, tam losowośc jest wpisana w grę - Everdell to worker placement, tableu builder gdzie twój silniczek zalezy od tego czy akurat trafisz karte do pary czy nie
Przy Cubitos bawie sie doskonale bo to zabawa, Everdell jest grą cięższą i poziom losowości obecny w tym tytule sprawia, że Everdell jako tytuł, zestawiony np. z Terra Mystica to losowy gniot, ładny, ale losowy, podany na AP prone itp. itd.
Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 09:55 Ja na ten przykład mam dosyć obrony Terraformacji Marsa i Everdella, gier które absolutnie uwielbiam, a kilka z bliskich mi osób notorycznie je obrażają, w słowach nieprzebierając. Pisanie o grze per "gniot" nie sprzyja dyskusji. Nawet deprecjonując dany tytuł można to napisać delikatniej.
Ale wiesz, że nie musisz być paladynem tych tytułów? One się same bronią w swoim targecie i mają wady - warto to zaakceptować, że coś co dla kogoś będzie wadą (np. mała interakcja) dla kogoś innego może być zwyczajnie cechą tytułu, czy nawet zaletą

Ark Nova (wciąż jeszcze nie zagrałem) tez wygląda na tytuł gdzie siadasz i cos tam sobie dłubiesz, ale jest długi jak na to co oferuje i jak oferuje wedle pierwszych informacji
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Fojtu »

Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 09:55
Fojtu pisze: 09 maja 2022, 06:48 Nie wiem skąd wziąłeś moją wysoką ocenę Chaosu, dla mnie to przeciętna gra
Wpisałem w forumową wyszukiwarkę Twoje top 10 i... (Werble) Chaos był na czwartym miejscu. :wink: Wprawdzie był to stary wpis, ale nowszego wyszukiwarka nie znalazła.
Powiem szczerze - zagiąłeś mnie. Zawsze myślałem, że w temacie top10 się nie wypowiadałem. Wpis sprzed 6 lat, mało aktualny, pewnie trzeba zrobić update, żeby ludzie źle o mnie nie myśleli :wink:
Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 09:55 A bardziej odniosłem się do tego, że wszystko jest kwestią gustu. I pisanie takich górnolotnych tekstów wygląda, jakbyś chciał się wywyższyć. Takie zdanie mogło równie dobrze brzmieć - "Nie znacie się, a ja mam rację. Moja opinia jest lepsiejsza, bo jestem graczem graczem."
Pewnie, wyrywając z kontekstu można tak to interpretować. Ale jeżeli my się znamy osobiście dobre kilka lat, to przykro jak masz o mnie takie zdanie i tak interpretujesz moje wpisy na forum. :(
Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 09:55 Jednemu (graczowi) losowe elementy przeszkadzają i odbierają radoche, drugiemu - nie. Dla jednego gracza będzie zabawna, dla drugiego nie. Mam dużą tolerancję dla losowych elementów, ale mam też granicę, po przekroczeniu której nie ma dla mnie "zabawy". I do tego zmierzam - każdy ma inny próg akceptacji. I jasne, rozumiem, że w grach w których jest więcej zasad, kombinowania i które trwają dłużej, losowość może boleć bardziej. Natomiast dla mnie jeżeli o wyniku decyduje wyłącznie szczęście, to lepiej rzucić kostka, niż tracić czas na taką "grę". I jeżeli akceptujesz losowość Cubitos, która jest kosmiczna, a o Everdellu piszesz, że to "gniot" właśnie z tego powodu, to coś mi się tu nie spina i nie mogę traktować takiej opinii poważnie.
Pisałem w wielu miejscach bardziej obszerne opinie na ten temat, uzasadniające dlaczego dla mnie losowość w Cubitos =/= lowosość w Everdell/TM/Viiticulture itd. Kilkukrotnie nawet pisałem to w odpowiedzi na Twoje cytowanie. Nie wiem dlaczego dalej podajesz ten sam przykład, kiedy wyjaśniałem już temat w bezpośredniej odpowiedzi. :roll:
A pisanie zwięźle swojej opinii (co ewidentnie piszę "dla mnie") - nie chcę zaśmiecać tematu AN wywodami o Everdell czy innych grach robiąc proste porównania.
Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 09:55 Ja na ten przykład mam dosyć obrony Terraformacji Marsa i Everdella, gier które absolutnie uwielbiam, a kilka z bliskich mi osób notorycznie je obrażają, w słowach nieprzebierając. Pisanie o grze per "gniot" nie sprzyja dyskusji. Nawet deprecjonując dany tytuł można to napisać delikatniej.
Co to w ogóle znaczy, że ktoś grę obraża. Trochę to dla mnie śmieszne, to gra. Jak ktoś się źle wypowie o Agricoli czy GWT pisząc, że dla niego to 'gniot' to powinienem od razu bronić tej gry? Ma prawo do swojego zdania i subiektywnej opinii. Biorąc pod uwagę, że to jego prywatna opinia, to może napisać co chce, dopóki nie narusza zasad forum.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Gizmoo »

Fojtu pisze: 09 maja 2022, 10:22 to przykro jak masz o mnie takie zdanie i tak interpretujesz moje wpisy na forum. :(
Nie mam takiego zdania, ale ktoś może to tak odebrać. ;) Na forum widzimy tylko literki na ekranie, więc emocje autora są często trudne do zinterpretowania. Pozostają jedynie słowa. ;)
Fojtu pisze: 09 maja 2022, 10:22 Co to w ogóle znaczy, że ktoś grę obraża.
No jest różnica w doborze słów. Inaczej odbieram sformułowanie:

"Mnie ta gra niestety nie podeszła. Jak na mój gust jest za bardzo losowa, a ja nie znoszę nawet grama losowości."

a inaczej takie zdanie:

"Ależ to jest gniot! Gizmo nie graj w to gówno. Lubisz złe gry, bo nie wiesz co to dobra gra."

To są słowa naszego wspólnego znajomego, za każdym razem jak chcę zagrać w Terraformację. :lol:
japanczyk pisze: 09 maja 2022, 10:14 Przy Cubitos bawie sie doskonale bo to zabawa,
No właśnie dla mnie to jest antyteza dobrej zabawy. :lol:
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Fojtu »

Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 11:03 Nie mam takiego zdania, ale ktoś może to tak odebrać. ;) Na forum widzimy tylko literki na ekranie, więc emocje autora są często trudne do zinterpretowania. Pozostają jedynie słowa. ;)
Gizmoo pisze: 08 maja 2022, 23:54 To jest to o tyle zabawne, że dla Ciebie Maćku, nie są gniotami Cubitos, Chaos w Starym Świecie, Ankh Morpork, czy Robinson Crusoe. A powinny być, bo w końcu jesteś GRACZEM, a wiadomo, że to jest wyższa, niemal boska forma planszówkowicza, która nie trawi grama losowości. :lol:
No nie wiem, dla mnie to Ty głównie kreujesz taki mój obraz w poście, niezbyt to przyjemne.
Gizmoo pisze: 09 maja 2022, 11:03 "Ależ to jest gniot! Gizmo nie graj w to gówno. Lubisz złe gry, bo nie wiesz co to dobra gra."
Ja tego typu sformułowań nie używam, naciągasz moje opinie do czegoś czym nie są.
A. Nigdzie nie napisałem, że coś jest gniotem. Napisałem, DLA MNIE to gniot.
B. Nigdzie nie napisałem, że odradzam granie w Everdell czy inną grę.
C. Nigdzie nie napisałem, że coś jest złą grą.

To, że sam dopowiadasz sobie tego typu elementy to już Twoja sprawka.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: bogas »

Fojtu pisze: 09 maja 2022, 11:09 Ja tego typu sformułowań nie używam, naciągasz moje opinie do czegoś czym nie są.
A. Nigdzie nie napisałem, że coś jest gniotem. Napisałem, DLA MNIE to gniot.
B. Nigdzie nie napisałem, że odradzam granie w Everdell czy inną grę.
C. Nigdzie nie napisałem, że coś jest złą grą.

To, że sam dopowiadasz sobie tego typu elementy to już Twoja sprawka.
To o co ta cała dyskusja i przepychanka? Bo JA mam wrażenie i WG MNIE to kogoś boli, że Ark Nova jest tak wysoko w rankingu BGG, jest na nią hype i wielu osobom się po prostu gra podoba. No a przecież WAM, WG WAS, WASZYM ZDANIEM to słabizna i miernota ocierająca się o gniot, więc trzeba wszystkich ostrzec i uchronić przed nim. Sam też dałem się wciągnąć w pułapkę obrony tej gry, a może wystarczyło napisać, że w moim gronie gra przyjęła się świetnie, daje mnóstwo frajdy i chcemy w nią grać ile wlezie, ale oczywiście nie każdemu ona podejdzie, bo jeszcze taka gra nie powstała, która by wszystkim pasowała (rym niezamierzony).
Awatar użytkownika
ave.crux
Posty: 1593
Rejestracja: 20 maja 2021, 08:34
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Has thanked: 722 times
Been thanked: 1078 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: ave.crux »

W grze jest 8 planszetek z mapami zoo. One są wszystkie różne? Czy są dwustronne i mamy w sumie 16 różnych rozłożeń początkowych planszy?
Nic na siłę, wszystko młotkiem. Wieczne narzekanie obrzydza radość grania.
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2088 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: PytonZCatanu »

ave.crux pisze: 09 maja 2022, 11:41 W grze jest 8 planszetek z mapami zoo. One są wszystkie różne? Czy są dwustronne i mamy w sumie 16 różnych rozłożeń początkowych planszy?
Są 4 strony dla początkujących (takie same)
Są 4 strony dla zaawansowanych (takie same)
Jest też 8 stron (4 podwójne planszetki) różnych, asymetrycznych planszetek.

Innymi słowy mamy 10 różnych ustawień początkowych, z czego na 2 z nich da się zagrać wtedy, jeśli zależy nam na identycznych warunkach początkowych.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Zet »

Dokładniej mówiąc na 8 planszetkach z jednej strony są różne mapy 1-8. Po drugiej ich stronie są na 4 planszetkach mapy takie same dla początkujących, a na pozostałych 4 planszetkach są takie same dla bardziej zaawansowanych. Czyli różne mapy nie są na 4 podwójnych, a na wszystkich.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Fojtu »

bogas pisze: 09 maja 2022, 11:28
Fojtu pisze: 09 maja 2022, 11:09 Ja tego typu sformułowań nie używam, naciągasz moje opinie do czegoś czym nie są.
A. Nigdzie nie napisałem, że coś jest gniotem. Napisałem, DLA MNIE to gniot.
B. Nigdzie nie napisałem, że odradzam granie w Everdell czy inną grę.
C. Nigdzie nie napisałem, że coś jest złą grą.

To, że sam dopowiadasz sobie tego typu elementy to już Twoja sprawka.
To o co ta cała dyskusja i przepychanka? Bo JA mam wrażenie i WG MNIE to kogoś boli, że Ark Nova jest tak wysoko w rankingu BGG, jest na nią hype i wielu osobom się po prostu gra podoba. No a przecież WAM, WG WAS, WASZYM ZDANIEM to słabizna i miernota ocierająca się o gniot, więc trzeba wszystkich ostrzec i uchronić przed nim. Sam też dałem się wciągnąć w pułapkę obrony tej gry, a może wystarczyło napisać, że w moim gronie gra przyjęła się świetnie, daje mnóstwo frajdy i chcemy w nią grać ile wlezie, ale oczywiście nie każdemu ona podejdzie, bo jeszcze taka gra nie powstała, która by wszystkim pasowała (rym niezamierzony).
No chyba ogólnie do tego służy forum, żeby wyrażać swoje opinie. Ja po prostu bardzo nie lubię jak ktoś przekręca to co piszę. Bardzo rzadko piszę wprost, że gra jest słaba albo zepsuta, najczęściej opisuję cechy (np. jest mocno losowa, długa, niski poziom interakcji) + opinie (np. według mnie balans kart jest mocno średni), a potem wyskakuje ktoś, kto pisze, że szkaluję jego grę. Najchętniej to bym tego typu dyskusji nie prowadził, ale wolę obronić swoje zdanie, żeby potem nie było, że napisałem, że Ark Nova to gniot.

AN jest ogólnie ok, tak jak pisałem, dla mnie za niski poziom interakcji i losowość w porównaniu do czasu gry i segmentu gier ją raczej skreśla. Ale wiem, że znajdą się osoby i grupy, które będą się w nią zagrywać na całego tak jak w Paladynów/TM/Everdell i inne wymienione tytuły w tym temacie. Osobiście jestem mocno zdziwiony, że AN wędruje tak wysoko w rankingu. Nie mówię tutaj o mojej subiektywnej opinii o grze, tylko bardziej o ocenie z punktu widzenia mojego zrozumienia rynku. Wiedziałem, że wejdzie do top100, ale tak wysoka średnia jest dla mnie sporym szokiem.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: jax »

Zabawne te pełne zapału posty ludzi , którzy jeszcze nie zagrali :)

Sasquatch ujął idealnie kwestię 'powtarzalności' zarzutów, więc nie będę tego... powtarzał.

Z kolei Bogas słusznie zwrócił uwagę na aspekt że nadwyżki kart się odrzuca - i po prostu te niepotrzebne wylecą.
Oraz na to że i tak w danym momencie chcę 'zagrać to, to, to i jeszcze to, ojej jak bardzo'. To zupełnie nie jest odczucie, że nie mam kombiących się kart na ręce, tylko o ojeju sam szrot (bo taki mi losowo przyszedł) i gram go z musu.
NIE.
Ma się więcej kart na ręce, które chce się pilnie zagrać niż jakichs śmieci.
Nigdy nie jest tak - ojej, mam samą kichę, więc zagram byle co. ZAWSZE była dobra karta do zagrania.
Nie ma też tak, że mam pustą rękę, nie ma nic sensownego na displayu więc wezmę byle co (albo losowo). Zawsze się ma fajne karty na ręce do zagrania.

Po prostu - za dużo kart mieli się w grze i za dużo gracze dobierają, żeby nie było na ręce fajnych 'armat' do zagrania.

Zatem tego - chyba najczęściej podnoszonego - zarzutu - losowości - nie widzę.

Może zmienię zdanie po kolejnych rozgrywkach, ale nie widzę tej mozliwości na horyzoncie.

--

A poziom interakcji dla mnie bardzo fajny - wyścig do celów. Oraz podbieranie kart i innych elementów.

Tym którzy oczekują większej interkacji marzy się chyba jakaś wyrzynka a la Dominant Species (może w AN powinniśmy wykradać zwierzaki z cudzych zoo albo je palić?), ew. jakaś mechanika worker placement, gdzie można sobie brutalnie podbierać pola.
Tu NIE MA worker placement z definicji, więc nie będzie tego typu interakcji.
Znowu te narzekania przypominają mi typowy schemat myślenia 'buu, ale ta gra nie jest taka jak chciałem'. Tak, nie jest taka jak chciałeś. Dokładnie. Jest taka jak chciał autor gry. Powinieneś jej więc unikać od samego początku albo nie formułować swoich zarzutów jako 'obiektywne' zarzuty (chwała fojtu, że jako jeden z nielicznych podkreśla 'dla mnie').
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: anitroche »

Co do losowości kart, która może "uwalić" grę, to takie coś wystąpiło w nagraniu pełnej rozgrywki dwuosobowej na kanale Before You Play, więc jak ktoś chce zobaczyć, jak ta losowość kart może wejść w paradę w praktyce, to można obejrzeć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=xKiklsZnkoo

Ja sama nie grałam, więc nie mogę powiedzieć, czy tutaj był problem nie tyle z losowością kart, co z obraniem ogólnie złej strategii i podejmowaniem złych decyzji (EDIT: właśnie sobie obejrzałam jeszcze raz podsumowanie rozgrywki z linka i oni tam opowiadają, że właśnie złe decyzje podczas rozgrywki tez miały duży wpływ na wynik, ale no jednym z aspektów był niekorzystny dociąga kart przez ostatnie rundy).

Mi gra spadła z radaru po obejrzeniu tego materiału, ale nie przez losowość kart, ale raczej przez nie podchodzące mi połączenie mechanik budowania silniczka z bawieniem się w mini tetrisa na własnej planszetce (ogólnie ta planszetka budowania własnego parku mi tutaj zupełnie nie leży, ani to ładne, ani nie daje jakiś głębszych decyzji, no to element najbardziej mnie zniechęcający do akurat tej gry) oraz przez długość rozgrywki jednak - ot pomyślałam sobie, że raczej jak będę miała 2 godz. na zagranie w jakąś gierkę, to chyba chętniej wyjmę coś Lacerdy albo Paladynów ZK czy Sherlock Holmes DD. Ale patrząc na grę to myślę, że mi by losowość kart nie przeszkadzała w Ark Nova, nie wyglądało mi, żeby ta losowość była większa niż w innych grach z budowaniem silniczka z kart (TM, Podwodne Miasta itp.), ale jak widać, ile osób, tyle opinii ;).
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Haniel
Posty: 172
Rejestracja: 30 cze 2017, 17:32
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 150 times
Been thanked: 98 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Haniel »

Dorzucając coś od siebie to jestem bardzo ciekaw tej gry, niestety jeszcze nie miałem okazji zagrać, ale cały hype, jaki zbiera jest no interesujący mocno.
Sam jednak temu hypowi się nie poddaję za bardzo, bo na papierze wygląda, jakby to nie była gra dla mnie do końca.
Powód pierwszy - minimalna Interakcja z innymi w trakcie gry. Jeśli chcę zagrać w grę na 1.5-2h+ ,to jednak wolę grać ze wspolgraczami, a nie skrobać swoją rzepkę, a za grami solo w ogóle nie przepadam.
Drugi powód - w grze jest losowy dociąg kart, i o ile sam dociąg i taktyczne użycie tego co masz mi nie przeszkadza, to w dłuższej grze może być jednak średnie, a w Ark Novej z tego co widzę zdobywa się raczej mniej niż więcej punktów, co rodzi obawy, że dociąg pod koniec gry może znacząco wpłynąć na wynik. A jednak nie lubię się produkować 2h, żeby ostatnie 15 min miało znaczenie dla zwycięstwa.
Nie mówię, że tak jest, mówię, że takie mam obawy :)

Więc nie nastawiam się super pozytywnie do tej gry, chcę zagrać, żeby zobaczyć o co cały ten szum, a lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż smutno rozczarować :D
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: bogas »

Ta gra to jest masakra. Piątek i sobota to luz, bo można pospać nieco dłużej, ale od poniedziałku chodzimy z żoną niewyspani :lol: No tak nam siadła ta gra, że jak nie zagramy rewanżu to dzień stracony, a że w dzień nie da rady zagrać, więc siadamy po 23 i kończymy ok. 1:00 No stary głupek, a druga tylko głupek :twisted: Ostatnio kiedy gra tak mocno nas wciągnęła to było jakieś wieki temu i nie wiem już czy to były Zamki Burgundii (a mamy 1 ed. i to nie polską) czy Le Havre (1 ed. angielska, a jakże!). Było po drodze kilka gier, które wpadły do naszego top10, ale żeby noce zarywać to już nie pamiętam. Z jednej strony super, że Portal udostępnił nam sampla polskiej edycji do sprawdzenia (błędów żadnych nie stwierdzono 8) ), ale spanie po niecałe 5 godzin dziennie na dłuższą metę źle się skończy :mrgreen: Żona już o lekką schizofrenię się ociera, bo po grze krzyczy "oddaj już Portalowi tę grę"! a chwilę potem przed zaśnięciem: "zagrałabym jeszcze, ale chyba trzeba choć trochę pospać". Dramat.
Sama gra z każdą rozgrywką tylko zyskuje. Ja już naprawdę nie widzę słabych kart. Losowość nie boli w ogóle, chociaż przy grze w dwójkę przerabiamy "tylko" połowę talii. Te puzzle czy tam tetris na planszy gracza też świetny i fajnie powiązany z tematem i jest równie ważny co karty. Są też w tej grze takie momenty "mini-komb", które mi kojarzą się z "Rzuć na tacę" (awansuję na torze ochrony przyrody, tym samym dostaję bonus w postaci współpracy z nowym uniwersytetem, który podnosi mi reputację, a to z kolei pozwala na ulepszenie akcji i jeszcze dobranie karty...) i nam daje to dużo satysfakcji. Wszystko tu ma znaczenie. Od dobrego "timingu" kiedy odpalić "przerwę na kawę", po te zdobywane tu i ówdzie plusiki, które nabrały dużo większego znaczenia. Z początku ograniczaliśmy się też do podstawowych kart ochrony przyrody, a już ostatnio to trzeba się spinać żeby zdążyć jakiś nowy projekt wesprzeć, bo już zagrywane są kolejne, które stare spychają w niebyt. Karty sponsorów to samo. Z początku bardzo nieśmiało, na palcach jednej ręki można było je policzyć, a teraz to oś napędowa naszych zoo. Ostatnio zagrałem 14 małych zwierząt do swojego zoo (co oczywiście było moim celem końcowym), redukując koszty ich zagrywania nawet o 9 kasy (pomoc sponsorów). Zadowolony, bo przy takiej liczbie zwierząt atrakcyjność mojego zoo była dużo lepsza niż zoo małżonki, zbieram maksa czyli 4 tarcze za cel końcowy plus jeszcze 2 ze sponsorów i pobijam swój rekord 38 punktów! Ha! A tu żona odpala punktowanie końcowe swoich sponsorów i razem z celem końcowym dostaje 11! tarcz i jeszcze kilka punktów atrakcyjności zoo i kończy z 46 punktami! :shock: :evil: No i jak tu nie chcieć rewanżu?! :lol: :P
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2088 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: PytonZCatanu »

Ja dzisiaj gram solo, a jutro na 3 graczy. Spodziewajcie się więc w piątek mojej krótkiej recenzji (w sumie po 3 partiach) 🙂
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Fojtu »

bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56 ...
Mnie trochę kusi, żeby kupić właśnie do grania z partnerką w dwójkę. Wtedy mi nie zależy kompletnie na interakcji, a gra jest po prostu ładna. Obawiam się tylko poziomu skomplikowania i czasu, trochę dużo jest tych elementów. Najchętniej bym skądś pożyczył na test, bo do TTSa jej nie usadzę :lol:
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2088 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: PytonZCatanu »

Fojtu pisze: 11 maja 2022, 10:15
bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56 ...
Mnie trochę kusi, żeby kupić właśnie do grania z partnerką w dwójkę. Wtedy mi nie zależy kompletnie na interakcji, a gra jest po prostu ładna. Obawiam się tylko poziomu skomplikowania i czasu, trochę dużo jest tych elementów. Najchętniej bym skądś pożyczył na test, bo do TTSa jej nie usadzę :lol:
Wiesz, jeśli angielska wersja Ci nie przeszkadza i ładnie się się uśmiechniesz, to istnieje szansa, że ktos na Ursynowie może Ci pożyczyć 🙂
Super
Posty: 405
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 218 times
Been thanked: 120 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Super »

bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56 Są też w tej grze takie momenty "mini-komb", które mi kojarzą się z "Rzuć na tacę" (awansuję na torze ochrony przyrody, tym samym dostaję bonus w postaci współpracy z nowym uniwersytetem, który podnosi mi reputację, a to z kolei pozwala na ulepszenie akcji i jeszcze dobranie karty...) i nam daje to dużo satysfakcji.
No i sprzedane (znaczy się kupione :lol: ). Jeśli mieliśmy jakieś wątpliwości czy nam siądzie to właśnie je rozwiałeś i zaostrzyłeś apetyt w oczekiwaniu na portalowe wydanie :)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: detrytusek »

bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56
Przez takich jak Wy latam jak piłeczka pingopongowa od tak do nie. Postuluję o zebranie wszystkich wygłaszających opinie o stawienie się na polach pod Grunwaldem w celu ostatecznego rozstrzygnięcia czym ta gra jest. Zamiast mieczy proszę użyć pudełek po grze. Ostatni stojący na nogach ma rację.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2088 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: PytonZCatanu »

detrytusek pisze: 11 maja 2022, 11:02
bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56
Przez takich jak Wy latam jak piłeczka pingopongowa od tak do nie. Postuluję o zebranie wszystkich wygłaszających opinie o stawienie się na polach pod Grunwaldem w celu ostatecznego rozstrzygnięcia czym ta gra jest. Zamiast mieczy proszę użyć pudełek po grze. Ostatni stojący na nogach ma rację.
Oto wielki Mistrz, Urlich Von Dice Tower, przesyła te dwa puste pudełka po dodatkach mieszczących się w pudle od podstawki, jako pomoc w zbliżającej się walce, abyś z większą odwaga przystąpił do bitwy!
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: Fojtu »

detrytusek pisze: 11 maja 2022, 11:02
bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56
Przez takich jak Wy latam jak piłeczka pingopongowa od tak do nie. Postuluję o zebranie wszystkich wygłaszających opinie o stawienie się na polach pod Grunwaldem w celu ostatecznego rozstrzygnięcia czym ta gra jest. Zamiast mieczy proszę użyć pudełek po grze. Ostatni stojący na nogach ma rację.
Ja myślę, że na to, że tak się różnią opinie jest po prostu nisza gry. To jest gra, która najlepiej działa na 2 osoby (tak też twierdzi BGG) a dobrze na 1-3, podobnie jak paladyni czy underwater cities. Jak ktoś zagra w 4 to się zamęczy, a odbiór między grą w 2 czy 3 może być dość różny. Ja np. grałem na 3 osoby i jestem bardzo ciekaw gry w dwójkę. Wtedy będzie pewnie sprawniej a sama gra niewiele straci.
sasquach
Posty: 1828
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 585 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: sasquach »

Jeszcze dodam, że te pozytywne opnie są głównie od tych co zagrali. Te negatywnie głównie od tych co wyrażają wątpliwości na podstawie tego co zobaczyli/przeczytali w sieci ;)
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Ark Nova (Mathias Wigge)

Post autor: bogas »

Fojtu pisze: 11 maja 2022, 11:09
detrytusek pisze: 11 maja 2022, 11:02
bogas pisze: 11 maja 2022, 09:56
Przez takich jak Wy latam jak piłeczka pingopongowa od tak do nie. Postuluję o zebranie wszystkich wygłaszających opinie o stawienie się na polach pod Grunwaldem w celu ostatecznego rozstrzygnięcia czym ta gra jest. Zamiast mieczy proszę użyć pudełek po grze. Ostatni stojący na nogach ma rację.
Ja myślę, że na to, że tak się różnią opinie jest po prostu nisza gry. To jest gra, która najlepiej działa na 2 osoby (tak też twierdzi BGG) a dobrze na 1-3, podobnie jak paladyni czy underwater cities. Jak ktoś zagra w 4 to się zamęczy, a odbiór między grą w 2 czy 3 może być dość różny. Ja np. grałem na 3 osoby i jestem bardzo ciekaw gry w dwójkę. Wtedy będzie pewnie sprawniej a sama gra niewiele straci.
Na pudełku widnieje czas gry od 90 do 150 minut i to by się mniej więcej zgadzało. Nam gra w 4 (2 rozgrywki i w każdej były 2 osoby dopiero poznające grę) zajmowała 3 godziny bez tłumaczenia zasad. Gra się nikomu nie dłużyła, bo i nikt się nigdzie nie spieszył, towarzystwo miłe, a sama gra świetna, więc... 8) Myślę, że gdyby wszyscy znali dobrze grę to te 150 min jest bardzo realne w 4 osoby. No ale faktem jest, że szybka gra to to nie jest.
ODPOWIEDZ