Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Duchowy następca V-Comandos osadzony w znanym świecie Assassin`s Creed. Gra kooperacyjna dla 1-4 graczy, w którym wcielamy się w role członków bractwa assasynów toczących odwieczna walkę z z zakonem templariuszy.
Strona BGG: Assasin`s Creed: Brotherhood of Venice
Jako, że gra już zaczęła docierać do wspierających to pozwolę sobie utworzyć dla niej wątek. Ja już swój egzemplarz odebrałem, więc na dniach podzielę się pierwszymi wrażeniami (no może drugimi, bo pierwsze jest takie, że pudło jest ogromne ). Z tego co czytam to gierka póki co zbiera bardzo pozytywne recenzje (w sumie podobnie jak V-Comandos), więc nie mogę się doczekać.
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Pudło nie jest ogromne - jest GIGANTYCZNE. I jeszcze wszystko do niego nie weszło, bo kilka rzeczy dosłali luzem. Żeby mieć punkt odniesienia - gabaryt C w paczkomacie nie pomieści całej zawartości, która i tak jest spakowana dość ciasno. Okazuje się, że Łowcy AD 2114, Batman: Gotham City Chronicles i Anachrony Infinity Box nie są już największymi pudłami w mojej kolekcji .
Ale V-Commandos (a właściwie teraz już V-Sabotage, bo mieli problem z twórcami tej gry komputerowej o podobnej nazwie) jest doskonałe i też ostrzę sobie zęby na rozgrywki w Asasyna z dziećmi . Szczególnie, że lubimy gry kampanijne i scenariuszowe.
Mam tylko nadzieję, że instrukcja jest lepsza niż w Batmanie i da się zagrać za pierwszym podejściem.
Ale V-Commandos (a właściwie teraz już V-Sabotage, bo mieli problem z twórcami tej gry komputerowej o podobnej nazwie) jest doskonałe i też ostrzę sobie zęby na rozgrywki w Asasyna z dziećmi . Szczególnie, że lubimy gry kampanijne i scenariuszowe.
Mam tylko nadzieję, że instrukcja jest lepsza niż w Batmanie i da się zagrać za pierwszym podejściem.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
-
- Posty: 555
- Rejestracja: 20 lut 2012, 10:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 35 times
- Been thanked: 27 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Zastanawiałem się podczas zbiorki na KS czy ta duża wieża ma sens. Przecież zasłania połowę planszy i ciezko przez nią zobaczyć co jest po drugiej stronie. Ale po pomalowaniu robi efekt na stole.
Na razie ciągle jestem przed rogrywką więc nie wiem czy będziemy jej używać ale mam nadzieję, że nie będzie jednak aż tak przeszkadzać jak się wydaje.
Na razie ciągle jestem przed rogrywką więc nie wiem czy będziemy jej używać ale mam nadzieję, że nie będzie jednak aż tak przeszkadzać jak się wydaje.
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Brak mi słów - to piękne jest .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Trochę pograłem (skończone 4 wspomnienia) to podzielę się wstępnymi wrażeniami
Ilość i jakość komponentów robi wrażenie. Figurki bardzo ładne, elementy papierowe dobrej jakości. Jeżeli ktoś nie patrzy na cenę i ocenia tylko przez pryzmat ilości i jakości komponentów to będzie zachwycony. Ja jednak póki co mam wrażenie, że w kilku miejscach przesadzili Zacznijmy od wieży bo to najłatwiejszy strzał, ok wygląda ślicznie, pomalowana jeszcze lepiej. Ale jest zupełnie niepraktyczna i na planszy wygląda po prostu dziwacznie Po pierwsze zasłania sporą część kafelka i nie widać figurek/żetonów, które za nią leżą, a po drugie zabiera spora miejsca (obrys wykracza znaczne poza grafikę wieży) i potem figurki ciężko pomieścić. Gdyby była nieco mniejsza to byłoby lepiej Druga sprawa to figurki, no ja nie jestem wielkim ich fanem i najbardziej lubię jak figsy reprezentują te postacie, które przebywają na planszy dłużej. Tu w późniejszej fazie gry (jak już uruchomimy alarm ;p) jest ich na planszy dużo, przy sporej rotacji No męczące jest to strasznieżeby te figurki ciągle układać, przewracać, usuwać, znowu układać Tokeny chyba byłyby wygodniejsze, a przynajmniej w takim układzie, że 1 strażnik danego typu jest reprezentowany przez figurkę a resztą (czyli maks 3 dodatkowe) już przez żetony pod figurką. Zabawa z przekładaniem elementów z kopert też jest męcząca no ale taki już urok gier typu legacy
No to już ustaliliśmy, że obsługa jest nieco upierdliwa to teraz trochę o grze Najpierw instrukcja - jak dla mnie świetna. Można się uczyć w 2 trybach - czytając całą instrukcję od razu lub iść po kolei i czytać to co każą No i ten 2 tryb jest dopracowany (czego nie można np. powiedzieć o This War of Mine gdzie część zasad była poukrywana w księdze skryptów, niby celowy zabieg ale jak dla mnie nieudany), pierwsze 3 wspomnienia to tutorial, w którym poznajemy kolejne mechaniki. Fajny myk z tym, że poszczególne zagadnienia są definiowane liczbowo i potem te liczby znajdują się na kartach, w księdze kampanii. Póki co nie znalazłem niczego co budziłoby wątpliwości, bardzo sprawnie można wprowadzić się w grę.
O mechanice póki co nie mogę za wiele powiedzieć bo ledwo wyszedłem poza tutorial. Ale wygląda to wszystko obiecująco, jest sporo kombinowania, jest dość trudno, czasem trzeba zadowalać się "mniejszym" zwycięstwem. Bałem się, że gra bazująca na tak znanym IP będzie bardzo uproszczona mechanicznie, wręcz prostacka, ale póki co nie mam takiego wrażenia. Nawet w te początkowe misje grało się przyjemnie. Mocno czuć tematykę w mechanice i za to duży plus. Póki co jestem pozytywnie zaskoczony, zobaczymy jak kolejne misje. No i szkoda, że to jednak legacy, mogliby by wymyślić jakiś generator misji czy coś w tym stylu bo nie wiem czy będzie sens to przechodzić kilka razy.
Ilość i jakość komponentów robi wrażenie. Figurki bardzo ładne, elementy papierowe dobrej jakości. Jeżeli ktoś nie patrzy na cenę i ocenia tylko przez pryzmat ilości i jakości komponentów to będzie zachwycony. Ja jednak póki co mam wrażenie, że w kilku miejscach przesadzili Zacznijmy od wieży bo to najłatwiejszy strzał, ok wygląda ślicznie, pomalowana jeszcze lepiej. Ale jest zupełnie niepraktyczna i na planszy wygląda po prostu dziwacznie Po pierwsze zasłania sporą część kafelka i nie widać figurek/żetonów, które za nią leżą, a po drugie zabiera spora miejsca (obrys wykracza znaczne poza grafikę wieży) i potem figurki ciężko pomieścić. Gdyby była nieco mniejsza to byłoby lepiej Druga sprawa to figurki, no ja nie jestem wielkim ich fanem i najbardziej lubię jak figsy reprezentują te postacie, które przebywają na planszy dłużej. Tu w późniejszej fazie gry (jak już uruchomimy alarm ;p) jest ich na planszy dużo, przy sporej rotacji No męczące jest to strasznieżeby te figurki ciągle układać, przewracać, usuwać, znowu układać Tokeny chyba byłyby wygodniejsze, a przynajmniej w takim układzie, że 1 strażnik danego typu jest reprezentowany przez figurkę a resztą (czyli maks 3 dodatkowe) już przez żetony pod figurką. Zabawa z przekładaniem elementów z kopert też jest męcząca no ale taki już urok gier typu legacy
No to już ustaliliśmy, że obsługa jest nieco upierdliwa to teraz trochę o grze Najpierw instrukcja - jak dla mnie świetna. Można się uczyć w 2 trybach - czytając całą instrukcję od razu lub iść po kolei i czytać to co każą No i ten 2 tryb jest dopracowany (czego nie można np. powiedzieć o This War of Mine gdzie część zasad była poukrywana w księdze skryptów, niby celowy zabieg ale jak dla mnie nieudany), pierwsze 3 wspomnienia to tutorial, w którym poznajemy kolejne mechaniki. Fajny myk z tym, że poszczególne zagadnienia są definiowane liczbowo i potem te liczby znajdują się na kartach, w księdze kampanii. Póki co nie znalazłem niczego co budziłoby wątpliwości, bardzo sprawnie można wprowadzić się w grę.
O mechanice póki co nie mogę za wiele powiedzieć bo ledwo wyszedłem poza tutorial. Ale wygląda to wszystko obiecująco, jest sporo kombinowania, jest dość trudno, czasem trzeba zadowalać się "mniejszym" zwycięstwem. Bałem się, że gra bazująca na tak znanym IP będzie bardzo uproszczona mechanicznie, wręcz prostacka, ale póki co nie mam takiego wrażenia. Nawet w te początkowe misje grało się przyjemnie. Mocno czuć tematykę w mechanice i za to duży plus. Póki co jestem pozytywnie zaskoczony, zobaczymy jak kolejne misje. No i szkoda, że to jednak legacy, mogliby by wymyślić jakiś generator misji czy coś w tym stylu bo nie wiem czy będzie sens to przechodzić kilka razy.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: 17 gru 2013, 20:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 15 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
W Hellboy'u jest troche misji, a do tego bardzo zgrabny zestaw kart do budowania wlasnych misji.
Mozna skalowac czas i trudnosc gry oraz wlaczac do gry wrogow i inne elementy niewykorzystywane w misjach podstawowych.
Kolejne dodatki pozwalaja urozmaicic scenariusze, ale sa wyraznie oznaczone, wiec nie musimy mieszac wszystkiego naraz.
Pierwszy raz widzialem taki generator ulozony tak czytelnie.
Moze tworcy AC siegna po podobne rozwiazanie
Mozna skalowac czas i trudnosc gry oraz wlaczac do gry wrogow i inne elementy niewykorzystywane w misjach podstawowych.
Kolejne dodatki pozwalaja urozmaicic scenariusze, ale sa wyraznie oznaczone, wiec nie musimy mieszac wszystkiego naraz.
Pierwszy raz widzialem taki generator ulozony tak czytelnie.
Moze tworcy AC siegna po podobne rozwiazanie
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Ja jestem na razie po pierwszej misji, jutro ciąg dalszy, ale... mam wrażenie że to chyba jeden z najbardziej udanych KS-ów Tak bardzo przyjaznego wprowadzania gracza w zasady w trakcie rozgrywki nigdzie nie widziałem. Zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami o TWoM czy o Batmanie, gdzie wprawdzie instrukcja jest przejrzysta, ale miałem dokładnie to samo - pierwsza rozgrywka nie była taka przejrzysta. Tutorialowe misje w tym duchu czyli stricte pod naukę zasad zrobione widziałem tylko w Human Interface: Be Better Human, ale tam zabrakło tego "czegoś" w tutorialu i grupa się zniechęciła. Może jeszcze będę próbował robić jakieś podejście, no ale zdecydowanie najpierw Asasyn - a nie spodziewałem się, że jednak gra na licencji nie będzie aż tak chwalona. Aż zaczynam żałować, że któregoś dodatku nie wziąłem i pewnie jeśli gra dalej tak podejdzie, jak przy pierwszym wrażeniu to będę jakoś się za nimi rozglądać...
Jedyny minus to te nadmiarowe elementy - o ile wieżę mam gdzie schować czy Ezio, tak nadmiarowi konni są problematyczni, bo nie mam ich gdzie przechowywać. W pudełku wejdą albo kafle, albo konni. A czytałem, że i tak używa się ich max 10.
Jedyny minus to te nadmiarowe elementy - o ile wieżę mam gdzie schować czy Ezio, tak nadmiarowi konni są problematyczni, bo nie mam ich gdzie przechowywać. W pudełku wejdą albo kafle, albo konni. A czytałem, że i tak używa się ich max 10.
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
A mnie zaczęła wkrzuać Jestem przy 1 misji pobocznej i nie mogę jej przejść... Wiem, że jest zasada, że po 2 nieudanej próbie przyjmuje, że mi się udało, ale ja tak nie potrafię No muszę przejść i tyle, ale póki co 3 podejścia nieudane...
Nie traktowałbym tego jako minusa, formalnie to nie jest element gry, więc trudno zarzucić błąd w projekcie pudełka. To nadmiarowe elementy, które zostały dorzucone na zapas, więc możesz albo wyrzucić albo sprzedać
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Skończyłem kampanie podstawki oraz dodatku Roma, więc czas podzielić się wrażeniami
O stronie wizualnej i jakości komponentów chyba już napisano wszystko - najwyższy poziom Więc najważniejsze info jest takie, że na tym się nie kończy i gra jest po prostu bardzo dobra Ok 25 misji w podstawce + 7 w dodatku. Misje są w miarę zróżnicowane, fabuła nie jest niewiadomo jak skomplikowana (pare akapitów raptem) ale trzyma się kupy i jest sporo nawiązań (i postaci) z gry komputerowej. Jak ktoś grał to klimat mocno wyczuwalny. Mechanicznie też się wszystko spina. Na minus poziom trudności - jest nierówno. No i nie chodzi o to, że im dalej tym trudniej bo gdyby tak było, to by było ok Zdarzały się łatwiejsze misje i na późniejszych etapach. Miałem też wrażenie, że misje z dodatku były łatwiejsze niż te z podstawki (no chyba, że to ja byłem coraz lepszy ;p). Rozwój postaci i ta faza rozwoju i zarządzania w siedzibie głównej po misji całkiem ok, ale mi pod koniec już nie chciało się wykładać figurek, więc sobie zapisywałem kogo gdzie przydzieliłem ;p No i to przechodzimy do największej jak dla mnie wady czyli obsługi. Figurek jest masa i są świetne, no ale jest trochę zabawy przy ich wyjmowaniu, wkładaniu itp. Więc jak ja siadałem do gry to starałem się już minimum te 2 misje zagrać Kolejna sprawa to regrywalność, ja pomimo, że bawiłem się świetnie to raczej nie będę powtarzał, więc gra będzie szła na sprzedaż. Ale chyba nie ma co specjalnie na to narzekać bo sama podstawka to pewnie min. jakieś 35-40h. Takie solidne 8/10, a jak ktoś lubi klimat gier to oczko może dodać jeszcze.
O stronie wizualnej i jakości komponentów chyba już napisano wszystko - najwyższy poziom Więc najważniejsze info jest takie, że na tym się nie kończy i gra jest po prostu bardzo dobra Ok 25 misji w podstawce + 7 w dodatku. Misje są w miarę zróżnicowane, fabuła nie jest niewiadomo jak skomplikowana (pare akapitów raptem) ale trzyma się kupy i jest sporo nawiązań (i postaci) z gry komputerowej. Jak ktoś grał to klimat mocno wyczuwalny. Mechanicznie też się wszystko spina. Na minus poziom trudności - jest nierówno. No i nie chodzi o to, że im dalej tym trudniej bo gdyby tak było, to by było ok Zdarzały się łatwiejsze misje i na późniejszych etapach. Miałem też wrażenie, że misje z dodatku były łatwiejsze niż te z podstawki (no chyba, że to ja byłem coraz lepszy ;p). Rozwój postaci i ta faza rozwoju i zarządzania w siedzibie głównej po misji całkiem ok, ale mi pod koniec już nie chciało się wykładać figurek, więc sobie zapisywałem kogo gdzie przydzieliłem ;p No i to przechodzimy do największej jak dla mnie wady czyli obsługi. Figurek jest masa i są świetne, no ale jest trochę zabawy przy ich wyjmowaniu, wkładaniu itp. Więc jak ja siadałem do gry to starałem się już minimum te 2 misje zagrać Kolejna sprawa to regrywalność, ja pomimo, że bawiłem się świetnie to raczej nie będę powtarzał, więc gra będzie szła na sprzedaż. Ale chyba nie ma co specjalnie na to narzekać bo sama podstawka to pewnie min. jakieś 35-40h. Takie solidne 8/10, a jak ktoś lubi klimat gier to oczko może dodać jeszcze.
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Potwierdzam, mi zostały 2 misje kampanii głównej i zabieram się za oba fabularne dodatki. I gra jest faktycznie na tyle jednorazowa, że też będę sprzedawać. Z całą resztą wyżej zapisaną się zgadzam. Fabuła może nie jest bardzo skomplikowana, ale ma ręce i nogi, no i nawiązania do komputerowej serii Mechanicznie też całkiem spoko i faktycznie czasem pojawi się ten skok w trudności, ale jednak bawimy się na dwie osoby bardzo dobrze Podtrzymuję zdanie, że to chyba jeden z najbardziej udanych moich KSów i jedna z najlepszych adaptacji gier komputerowych w formie planszówek. Pytałem na stronie kampanii i niestety na tę chwilę nie ma planów na dalsze rozwijanie serii, więc to kolejny powód, żeby nie trzymać niepotrzebnie gry, szczególnie że następne KSy są do ogrania Potwierdzam też, że grania jest niemało i jeśli chodzi czas kampanii to zdecydowanie jest ona warta swojej ceny.
-
- Administrator
- Posty: 4750
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1257 times
- Been thanked: 1469 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Portal zapowiedział polską wersję gry (retail jak rozumiem, ze standami zamiast części figurek).
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Jakby co to zdecydowanie polecam. Figurki w grze raczej nie były mega potrzebne, mi momentami nawet przeszkadzały (pomimo, że były dobrej jakości). Klimat wyczuwalny, IP kozackie, mechanicznie wszystko się zgadzało i współgrało z tematyką gry. Jakieś pole do rozkminy też było i czasem trzeba było podjąć trudną decyzję. Sposobów na przejście misji było zazwyczaj kilka. Ale tak jak zaznaczałem - gra ma raczej szczątkową i dość generyczną fabułę, więc to raczej jednorazówka. Ale i tak warto
- Emil_1
- Posty: 1390
- Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 172 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Nova Aetas by Czacha lepszą opcją;) Cudownie, że duże firmy wydają ks-owe hity
Miłego dnia! :)
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Zupełnie inne gry jednak. AC to lekka gra, taka lepsza wersja V-Commandos.
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Też polecam i właściwie w całości się zgadzam, może poza tym że figurki mi nie przeszkadzały. Była rozkmina, był klimacik i mechanicznie dawno tak dobrze dopasowanego przeniesienia na planszę nie widziałem, choć niestety fabuła nie jest najwybitniejsza i jest faktycznie jednorazowa mocno. No, ale to nie jest to, w czym ta gra jest mocna.Probe9 pisze: ↑21 sty 2023, 11:19 Jakby co to zdecydowanie polecam. Figurki w grze raczej nie były mega potrzebne, mi momentami nawet przeszkadzały (pomimo, że były dobrej jakości). Klimat wyczuwalny, IP kozackie, mechanicznie wszystko się zgadzało i współgrało z tematyką gry. Jakieś pole do rozkminy też było i czasem trzeba było podjąć trudną decyzję. Sposobów na przejście misji było zazwyczaj kilka. Ale tak jak zaznaczałem - gra ma raczej szczątkową i dość generyczną fabułę, więc to raczej jednorazówka. Ale i tak warto
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
coś czuje, że figurki i tak będą tylko jakieś osobne pudełko tylko dla portalu
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Jestem maniakiem figurek na planszy. Zajarałem się że będzie AC po polsku. Przez 30 minut przeglądałem cały plastik który wpadnie w moje ręce, póki nie zorientowałem się że retail jest ze standami
Smuteczek
Smuteczek
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Jest tak lepszy jak World of Tanks od Panzer General To dwie inne gry. Nova Aetas to "dungeon crawler", a AC to skradnka. Jak będziesz chciał grać w AC jak w NA, czyli lecąc hura na wroga to faktycznie Nova Aetas jest lepszą grą. Tylko, że nie o to tu chodzi.
- Bruno
- Posty: 2029
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1508 times
- Been thanked: 1155 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
"Co?! A właśnie niech żyje Heraklit z Efezu!"
Spoiler:
Taniej, ładniej (out of the box), wygodniej (rozpoznać: friend or foe) i bardziej kompaktowo (na półce).
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
To jest akurat proste. Twoi mają kolorowe podstawki, a przeciwnicy nie
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 507 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 16:36 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Obejrzałem film i bardzo mi się podobał. Pytanie ode mnie : czy całą kampanie trzeba rozgrywać z tymi samymi ludźmi? Bo patrząc na to, że mamy ten dom assassynów, gdzie się leczymy między misjami etc to wygląda jakby trzeba było, ale wole się upewnićPanFantomas pisze: ↑30 sty 2023, 20:37 Pykam już sobie w angielską wersję, więc popełniłem film Miłego oglądania!
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
-
- Posty: 2472
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 659 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Formalnie nie można. Grasz tymi samymi głównymi, których wybrałeś po 1 misji. Jak któryś będzie niedostępny to zastępujesz go na kolejną misję uczniem (generyczny, bez możliwości używania ostrza i skilli wyższych poziomów). No ale imo to nie ma większego wpływu na grę, więc myślę, że świat się nie skończy jak sobie wymienisz Ja czując, że to będzie jednorazówka, wymieniłem sobie
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 507 times
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 16:36 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1372 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Assassin's Creed: Brotherhood of Venice (Thibaud de la Touanne, F. Lamidey, M. Rozoy)
Chodziło mi bardziej o współgraczy niż postacie
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)