Bardzo fajna robota Tylko podstawki przydałoby się jakoś zagospodarować, bez nich dla mnie cała figurka wygląda na niedokończoną.
Nasze pomalowane figurki
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1450 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Re: Nasze pomalowane figurki
Skończyłem malować Ankha podstawkę Jako, że Bloodborne pomalowalem "na sundropa" contrastami, tak tutaj postanowiłem pobawić się speedpaintami 2.0 i pomalować już "po bożemu". zrobię sobie chwilę przerwy teraz w malowaniu bo zdecydowanie za dużo czasu mi to ostatnio zajmuje i trzeba będzie pomalować kolejne 8 minisów z TED Opowieści, tym razem wracając do zwykłych akrylowych farbek, żeby były spójne z tymi, które już pomalowałem z podstawki
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1450 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Parę tygodni temu pytałem o zwisające porosty, dziś mój teren dżunglowy do Kill Teama jest już całkowicie ukończony na razie zdjęcia pozowane, jutro pierwsza faktyczna gra
Spoiler:
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1450 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Kilka zwisa z każdego większego budynku czy drzewa, ale faktycznie nie tak łatwo je namierzyć bo przyklejałem multum różnych roślin gdzie się dało
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- yrq
- Posty: 965
- Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 363 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Wrzucę w temat dedykowany malowaniu już
Kolejne etapy:
- czarny podkład pędzlem
- szary podkład (5 części białego / 2 części czarnego) słabym areografem, z każdej strony aby tylko najgłębsze zakamarki zostały czarne
- jasny szary podkład (4 biały / 1 czarny) wokoło figurki pod kątek ok. 45 st, aero
- biały podkład kierunkowy z góry, kąt różnie, w zależności od figurki, ale nie bardzo z góry, bliżej 60-70 st, aero
- biały podkład w zaglębieniu w golemie
- SpeedPainty - żółty na elementy rozjaśnione. Cloudburst Blue z którymś szarym na ciało (chyba 3:1) - tu zobaczyłem, że ta ciemna mieszanka bardzo dobrze kryje podkład - na tyle, że zupełnie nie widać efektu męczenia się z tyloma warstwami szarości. Trzeba było na biało machnąć po całości
- biały drybrush
I tu był etap gdzie pokazałem zdjęcie i potem wprowadziłem poprawki:
- żółtym SP zabarwiłem białe krawędzie tam, gdzie bucha światło od ognia
- Cloudburst Blue pomalowałem zbyt jasne powierzchnie, dla zwiększenia kontrastu
- żółty SP z białym podkładem (2:1) w pęknięcia i otwór przy głowie - ta mieszanka jest w stanie wtedy pokryć ciemne tło, bez podkładu byłoby niewidoczne
- trochę pomarańczowego SP na bardziej odległe od źródła ognia powierzchnie, żółty pomiędzy pomarańczowy a mieszankę z podkładem - tu fajnie to działa, bo farby można blendować na figurce, bo w pewnym stopniu się reaktywują
Wciąż jest miejsce na poprawę - szczególnie gdy chodzi o ćwiczenie cierpliwości i stabilnej ręki, co póki co widać w detalach. Ale podstawowy cel mojego malowania jest spełniony - figurki dobrze wyglądają z odległości 1m
Dzięki za sugestię, poprawiłem jak mogłemRUNner pisze: ↑19 lip 2023, 06:23Jako kolega po fachu gratuluję dobrze wykonanej pracy. Najbardziej podoba mi się Ukryty. Świetne cieniowanie tego modelu i kolorystyka. W Golemie mógłbyś bardziej wyeksponować ogień, bo teraz wygląda dość anemicznie.yrq pisze: ↑18 lip 2023, 21:53 Za to dziś przysiadłem do malowania i machnąłem potwory. Golem ma świetną figurkę do malowania - duża, ostre krawędzie, fajna poza, własne światło wychodzące ze środka. Pełnego potencjału nie wykorzystałem, ale miałem sporo frajdy z malowania. Za to zupełnie zepsuta poza Przerazy - model fajny, modliszkowaty, a tak jakoś ściśnięty, że nie widać szczegółów. Może trzeba by chociaż to lewe przednie odnóże jakoś odgiąć, czy przykleić inaczej.
Odpowiadając na pytanie: potwory mają czerwone podstawki dla łatwego odróżnienia na mapie. Podstawki potworów pomalowałem: na zielono poziom 1, na żółto poziom 2 i pomarańczowo poziom 3.
Kolejne etapy:
- czarny podkład pędzlem
- szary podkład (5 części białego / 2 części czarnego) słabym areografem, z każdej strony aby tylko najgłębsze zakamarki zostały czarne
- jasny szary podkład (4 biały / 1 czarny) wokoło figurki pod kątek ok. 45 st, aero
- biały podkład kierunkowy z góry, kąt różnie, w zależności od figurki, ale nie bardzo z góry, bliżej 60-70 st, aero
- biały podkład w zaglębieniu w golemie
- SpeedPainty - żółty na elementy rozjaśnione. Cloudburst Blue z którymś szarym na ciało (chyba 3:1) - tu zobaczyłem, że ta ciemna mieszanka bardzo dobrze kryje podkład - na tyle, że zupełnie nie widać efektu męczenia się z tyloma warstwami szarości. Trzeba było na biało machnąć po całości
- biały drybrush
I tu był etap gdzie pokazałem zdjęcie i potem wprowadziłem poprawki:
- żółtym SP zabarwiłem białe krawędzie tam, gdzie bucha światło od ognia
- Cloudburst Blue pomalowałem zbyt jasne powierzchnie, dla zwiększenia kontrastu
- żółty SP z białym podkładem (2:1) w pęknięcia i otwór przy głowie - ta mieszanka jest w stanie wtedy pokryć ciemne tło, bez podkładu byłoby niewidoczne
- trochę pomarańczowego SP na bardziej odległe od źródła ognia powierzchnie, żółty pomiędzy pomarańczowy a mieszankę z podkładem - tu fajnie to działa, bo farby można blendować na figurce, bo w pewnym stopniu się reaktywują
Wciąż jest miejsce na poprawę - szczególnie gdy chodzi o ćwiczenie cierpliwości i stabilnej ręki, co póki co widać w detalach. Ale podstawowy cel mojego malowania jest spełniony - figurki dobrze wyglądają z odległości 1m
Re: Nasze pomalowane figurki
Wygląda świetnie - z ciekawości skąd wziąłeś ten model? Bo wygląda też znacznie lepiej niż oryginalna figurka z gry, która jest mocno statyczna i anemiczna.
PS. Po ponownym spojrzeniu obstawiam, że to Twoja autorska przeróbka Gigaliona?
Re: Nasze pomalowane figurki
Tak, dokładnie to gigalion(udało mi się kupić go z szemranych źródeł ). Przerobiłem go trochę, dorzeźbiłem gdzie brakowało i zrobiłem dedykowaną podstawkę 60 mm(miał bazowo 100 mm, którą wykorzystam do konwersji phoenixa)
- Irr3versible
- Posty: 993
- Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
- Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
- Has thanked: 630 times
- Been thanked: 543 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Śnieg robisz gotowcem czy robisz własną masę?
Ja użeram się z Frostpunkiem i jakoś nie mogę znaleźć idealnego rozwiązania na mikro śnieg w zakamarkach budynków czy na dachach, ścieżkach. Dzięki.
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 12 paź 2014, 11:34
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 8 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Hej,
od tygodnia uczę się malować figurki.
Najpierw zacząłem nauke od 4 postaci NPC z Godfather - tego efektu nie będę pokazywał.
Następnie pod pędzeł poszła Płotka - wiem, wygląda nie najlepiej - i Troll z TWOW.
Wiem, że do dokończenia trolla potrzebuje jeszcze poprawić gębę, nałożyć wash oraz drybrush, natomiast nie chcę testować/rozpocząć nauke na tym modelu i chce spróbować najpierw na jedny z 4 od Godfathera.
od tygodnia uczę się malować figurki.
Najpierw zacząłem nauke od 4 postaci NPC z Godfather - tego efektu nie będę pokazywał.
Następnie pod pędzeł poszła Płotka - wiem, wygląda nie najlepiej - i Troll z TWOW.
Wiem, że do dokończenia trolla potrzebuje jeszcze poprawić gębę, nałożyć wash oraz drybrush, natomiast nie chcę testować/rozpocząć nauke na tym modelu i chce spróbować najpierw na jedny z 4 od Godfathera.
Re: Nasze pomalowane figurki
jak na początek spoko. kolorystyka trolla podoba mi się (ja jeszcze nad nim popracowałbym). Płotka wydaje się taka jednolita.
parę rad. nie bój się używać bardziej zróżnicowanej palety - większy kontrast zazwyczaj lepszy efekt. Wówczas elementy lepiej wyróżniają się np. wieczorem przy ograniczonym świetle.
kup wash, na początku postaraj się delikatnie w zagłębieniach. potem już będziesz wiedział ile i jak. zazwyczaj jak wash wyschnie to zależnie od powierzchni/figurki inną ilość trzeba nanieść. To pomoże zobaczyć więcej szczegółów.
Na koniec zerknij pod hasło dry-brush, to również pomoże wyciągnąć szczegóły figurki.
Na początku warto "zmarnować" kilka wieczorów na "1" figurkę, potem idzie już lepiej. jak mawiają na zachodniej granicy ubung macht meister.
parę rad. nie bój się używać bardziej zróżnicowanej palety - większy kontrast zazwyczaj lepszy efekt. Wówczas elementy lepiej wyróżniają się np. wieczorem przy ograniczonym świetle.
kup wash, na początku postaraj się delikatnie w zagłębieniach. potem już będziesz wiedział ile i jak. zazwyczaj jak wash wyschnie to zależnie od powierzchni/figurki inną ilość trzeba nanieść. To pomoże zobaczyć więcej szczegółów.
Na koniec zerknij pod hasło dry-brush, to również pomoże wyciągnąć szczegóły figurki.
Na początku warto "zmarnować" kilka wieczorów na "1" figurkę, potem idzie już lepiej. jak mawiają na zachodniej granicy ubung macht meister.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
-
- Administrator
- Posty: 4733
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1244 times
- Been thanked: 1458 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Nie widziałem jeszcze dobrego białego w speedpaintach więc eksperymentuję ze zwykłym.
Żadne miody, ale do grania w Stargrave'a się nada
Na żywo bardzo mi się podoba kolor w którym pomalowana jest głowa - Runic Grey (Speed Paint 1.0), mam nadzieję, że 2.0 jest nie gorsze.
Pochodzenie figurki:
Stargrave Mercenaries SGVP02
Spoiler:
Na żywo bardzo mi się podoba kolor w którym pomalowana jest głowa - Runic Grey (Speed Paint 1.0), mam nadzieję, że 2.0 jest nie gorsze.
Pochodzenie figurki:
Stargrave Mercenaries SGVP02
Re: Nasze pomalowane figurki
Wow! Bardzo mi się podobają te figurki. Szczególnie te duże, bo na komórce nie umiem powiększyć. Szacun, sam chciałbym tak pomalować, szczególnie te szczegóły i rozjaśnienia.
Czy malowane?
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1450 times
Re: Nasze pomalowane figurki
Kill Team - Blooded, w wersji lekko Slaaneshowej Starałem się bardzo utrzymać WYSIWYG ze swoimi konwersjami, mam nadzieję, że dla graczy, którzy znają skład teamu będzie jasne który model reprezentuje którego operatora, ale na wszelki wypadek będą mieli jeszcze nazwy na podstawkach.
Spoiler:
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")