Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: szczudel »

Mialem nie kupować bo się nakład wyczerpał a nadwiślańscy Janusze biznesu upatrzyli sobie za punkt honoru doić na niej 2x przebicie.
Jako, że wyrwalem nówki w reguralnych cenach to postanowilem się skusić bo najwyzej sprzedam używkę w stanie idealnym z minimalną stratą.

Jestem po pierwszej rozgrywce z synem i nie wiem skąd te zachwyty i okupowanie szczytów "personalnych topek". Spoko gra, ale trochę mułowata jak na takiego molocha.

Walka jest malo ekscytujaca a przecież wyszla z pod dłuta tego samego projektanta co stworzył Grę o Tron. Muszę jeszcze zagrać z kartami z dodatku, ale rzucanie kostek w strategi to generalnie splunięcie w moją twarz.

Instrukcja jest malo czytelna i zrobiliśmy 2 poważne błedy, które możliwe, ze zabrały synowi zwycięstwo. Jednak Tlto i tak chyba nieźle jak na grę tych rozmiarów. Problemem jest to, że pewne wyjątki są poukrywane w tekście i szybki do nich powrot jest niemożliwy. Ktoś tu wspominał, że przydałyby się jakieś sensowne karty pomocy -oj tak, żonglowanie co rundę tylną stroną instrukcji jest mało komfortowe.

Poza nudną walką, ktorej w sumie Rebelia powinna unikać, to klimatycznie i gameplayowo jest poprawnie. Rosnące Imperium przytlacza rozmiarem i to poczucie robi klimat. Szkoda tylko, że liderzy są gameplaowo praktycznie anonimowi i , przynajmniej po stronie Rebeli, nie dodają żadnej wartosci dodanej.

Syn (11) mocno się doprasza kolejnych rozgrywek i bez slowa mojego sprzeciwu wyzwanie przyjmuję. Uplynie jeszcze sporo czasu zanim będę mogł Rebelię kompleksowo "ocenić" i pomimo uwielbienia IP nie zakochałem się w tej grze ekspresowo jak we wspomnianej Grze o Tron czy nawet Zewnętrznych Rubieżach.
Awatar użytkownika
DaaV
Posty: 234
Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 35 times
Been thanked: 36 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: DaaV »

szczudel pisze: 08 lut 2024, 19:17 Mialem nie kupować bo się nakład wyczerpał a nadwiślańscy Janusze biznesu upatrzyli sobie za punkt honoru doić na niej 2x przebicie.
Jako, że wyrwalem nówki w reguralnych cenach to postanowilem się skusić bo najwyzej sprzedam używkę w stanie idealnym z minimalną stratą.

Jestem po pierwszej rozgrywce z synem i nie wiem skąd te zachwyty i okupowanie szczytów "personalnych topek". Spoko gra, ale trochę mułowata jak na takiego molocha.

Walka jest malo ekscytujaca a przecież wyszla z pod dłuta tego samego projektanta co stworzył Grę o Tron. Muszę jeszcze zagrać z kartami z dodatku, ale rzucanie kostek w strategi to generalnie splunięcie w moją twarz.

Instrukcja jest malo czytelna i zrobiliśmy 2 poważne błedy, które możliwe, ze zabrały synowi zwycięstwo. Jednak Tlto i tak chyba nieźle jak na grę tych rozmiarów. Problemem jest to, że pewne wyjątki są poukrywane w tekście i szybki do nich powrot jest niemożliwy. Ktoś tu wspominał, że przydałyby się jakieś sensowne karty pomocy -oj tak, żonglowanie co rundę tylną stroną instrukcji jest mało komfortowe.

Poza nudną walką, ktorej w sumie Rebelia powinna unikać, to klimatycznie i gameplayowo jest poprawnie. Rosnące Imperium przytlacza rozmiarem i to poczucie robi klimat. Szkoda tylko, że liderzy są gameplaowo praktycznie anonimowi i , przynajmniej po stronie Rebeli, nie dodają żadnej wartosci dodanej.

Syn (11) mocno się doprasza kolejnych rozgrywek i bez slowa mojego sprzeciwu wyzwanie przyjmuję. Uplynie jeszcze sporo czasu zanim będę mogł Rebelię kompleksowo "ocenić" i pomimo uwielbienia IP nie zakochałem się w tej grze ekspresowo jak we wspomnianej Grze o Tron czy nawet Zewnętrznych Rubieżach.
W podstawkę bez dodatku grałem tylko raz, kolejne partie już tylko z dodatkiem (i generalnie uważam go za pełnoprawną część gry). Walki faktycznie z mało ciekawych, w dodatku nabierają mocny sznyt strategiczny. Karty zaawansowanej walki zmieniają całkowicie pole gry.

Moim zdaniem klimat się tu aż wylewa z każdje strony, bohaterowie mogli by mieć więcej swoich własnych misji, ale i tak są klimatyczni, misje, które mają extra sukcesy dla konkretnych postaci (ze względu na ich historię z SW), umiejętności, które pozwalają w konkretnych typach misji działać, to klimat robi. Podczas rozgrywki polecam puścić sobie cicho w tle muzykę z SW (tutaj mogę zrobić autopromocję i polecić moją playlistę pod tą grę).

Na pewno warto dać szansę rozgrywce z dodatkiem. No i totalnie się zgadzam z instrukcją, ja po 5 pierwszych rundach dalej znajdywałem rzeczy, które robię źle, ale to może też przez pryzmat tego, że gra jest molochem. :lol:
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: szczudel »

Dobry tip z tą muzyką. W ZW gram z soundtrackiem z Mandaloriana. Nie wiem czemu tutaj nie połączylem faktów.

Chcialbym dostać jednorazową misję pod każdego lidera. Nic zbyt przekokszonego, ale żebym poczuł, że te znane z serii postacie coś znaczą.

Druga gra idzie z pełnymi zasadami podstawki ( czyli karty akcji), kolejna już z dodatkiem. Ta stronka linkowana wcześniej to kapitalna sprawa. Nie mogę się doczekać aż zagram Imperium.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: psia.kostka »

szczudel pisze: 08 lut 2024, 19:17 rzucanie kostek w strategi to generalnie splunięcie w moją twarz
Juliusz Cezar mial inne zdanie ;)
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2092 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: PytonZCatanu »

Szczudel, dodatek znacząco poprawia walkę 🙂
dziku
Posty: 68
Rejestracja: 15 paź 2019, 20:50
Has thanked: 10 times
Been thanked: 8 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: dziku »

Również potwierdzam, że walka z dodatkiem jest dużo lepsza. Bez dodatku zagrałem tylko pierwszą partię i po jego dołączeniu nie warto wracać do walki z podstawowej gry.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: Neoptolemos »

Ej, ale przecież w grze jest misja pod każdego lidera. Niezależnie od kart akcji, które też pasują tematycznie. Żadna nie wyszła?

Uwielbiam Rebelię i Zewnętrzne Rubieże i jednego nie rozumiem - takiego urazu do walki w Rebelii, kiedy to w Zewnętrznych Rubieżach losowość misji jest dużo boleśniej frustrująca. Tak, dodatek poprawia walkę i nie widzę powodu, by do niej wracać, ale czy jest aż tak fatalna - nie zgadzam się, zwłaszcza że mówimy o świecie, gdzie dwukrotnie garstka Rebeliantów rozwaliła gigantyczną stacje bojową strzałami z myśliwców 😅 losowość jest wręcz spisana w klimat!

Zagrałem w Rebelię z 10 razy bez dodatku i chociaż już nie wracam do tej wersji, to uważam, że czepianie się jej jest... No właśnie, czepianiem się. Większą losowość w walce odczuwam w Eclipse, które poza tym jest eurosem (!). Bez dodatku i tak Rebelia była dla mnie grą 9/10
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
DaaV
Posty: 234
Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 35 times
Been thanked: 36 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: DaaV »

Neoptolemos pisze: 09 lut 2024, 01:05 Ej, ale przecież w grze jest misja pod każdego lidera. Niezależnie od kart akcji, które też pasują tematycznie. Żadna nie wyszła?

Uwielbiam Rebelię i Zewnętrzne Rubieże i jednego nie rozumiem - takiego urazu do walki w Rebelii, kiedy to w Zewnętrznych Rubieżach losowość misji jest dużo boleśniej frustrująca. Tak, dodatek poprawia walkę i nie widzę powodu, by do niej wracać, ale czy jest aż tak fatalna - nie zgadzam się, zwłaszcza że mówimy o świecie, gdzie dwukrotnie garstka Rebeliantów rozwaliła gigantyczną stacje bojową strzałami z myśliwców 😅 losowość jest wręcz spisana w klimat!

Zagrałem w Rebelię z 10 razy bez dodatku i chociaż już nie wracam do tej wersji, to uważam, że czepianie się jej jest... No właśnie, czepianiem się. Większą losowość w walce odczuwam w Eclipse, które poza tym jest eurosem (!). Bez dodatku i tak Rebelia była dla mnie grą 9/10
A z dodatkiem dla mnie to minimum 11/10 :lol: Przezp ryzmat bycia fanem Star Wars, fanem strategii - ta gra to masterpiece i moje ciągłe, niezdobyte TOP 1.
Abiger
Posty: 267
Rejestracja: 28 lut 2006, 12:29
Lokalizacja: Legionowo/Siedlce
Has thanked: 46 times
Been thanked: 95 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: Abiger »

Spoiler:
Pełna zgoda, również nie rozumiem tego demonizowania walki. Losowość na poziomie gier wojennych (a nawet mniejsza biorąc pod uwagę, że jednak jest tam 1-3 kart, a częścią wyników możesz sobie lekko pomanipulować), w dodatku klimatyczna.
Awatar użytkownika
esubotowicz
Posty: 339
Rejestracja: 31 paź 2015, 10:59
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 442 times
Been thanked: 135 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: esubotowicz »

psia.kostka pisze: 08 lut 2024, 13:35 No ale, zdaje sie, ze baze mozna ewakuowac. Nie wiem czy ot tak, czy jak zostanie odkryta, ale nie jest to wykute w kamieniu i te zapiski (mentalne) tez moga isc do smieci. Zgadza sie?
Imperium wysyła sondy, sprawdzając, na których planetach nie ma bazy rebelii.
Mechanicznie, jest talia planet (tzw. Talia sond), z której rebelia wybiera jedną, gdzie wstawi swoją bazę. Ta karta leży zakryta przy planszy. Imperium w trakcie gry pozyskuje karty z talii pozostałych kart. W ten sposób zmniejsza talię niewiadomych. Rebelia może przenieść bazę tylko na jedną z kart pozostałych w zakrytej talii. A więc nie można przenieść bazy gdziekolwiek i zresetować w ten sposób progresu imperium.
Ewa
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: psia.kostka »

esubotowicz pisze: 10 lut 2024, 09:03 Imperium wysyła sondy, sprawdzając, na których planetach nie ma bazy rebelii.
Mechanicznie, jest talia planet (tzw. Talia sond)
Sluszna uwaga o aspekcie mechanicznym gry, bo mimo ze jako-tako bylem jego swiadom, to jakos podryfowalem w kierunku fabularnym ;)

Czy sondy badaja planete i odlatuja? Wtedy bysmy mogli odczekac zwiad imperium i kolonizowac ;)
Jesli sondy patroluja stale, to mozna by je unieszkodliwic jakims rebelianckim plutonem commando (Leia w pałatce kamo :mrgreen: ) Ale to pewnie byloby automatycznym zaproszeniem, aby flota zbadala ten rewir (tzw przeczesywanie pustyni) :lol:
Spoiler:
Czyli mechanicznie kleszcze sie zaciskaja wraz z ubywaniem talii sond/planet.

Jeszcze taka uwaga do zbyt krytycznego podchodzenia do kostek, hidden movement itp Pamietajcie, ze StarWars to Space Opera, nie Sci-Fi :P wiec musi byc troche "pew-pew", a nie suche tabelki. Midichloriany to fejk, Moc jest niepoliczalna :D
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2092 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: PytonZCatanu »

psia.kostka pisze: 10 lut 2024, 09:30 Bla bla bla
Nie filozuj, tylko zagraj wreszcie 😉😉😉
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: psia.kostka »

PytonZCatanu pisze: 10 lut 2024, 09:41
psia.kostka pisze: 10 lut 2024, 09:30 Bla bla bla
Nie filozuj, tylko zagraj wreszcie 😉😉😉
Chyba mnie pomyliles z RUNner, ktory obecnie tez podwaza sens LCG w sasiednim watku, lub nienawistnikiem kostek szczudel :lol:

Ja jestem bardzo pozytywny w temacie gier (i bardzo filozoficzny :twisted: )
(oraz bardzo samotny w kontekscie epickich 2osobowek :cry: )

PS a te pobrane karty sond Imperium trzyma w ukryciu, liczac, ze Rebelia sie pogubi i ewakuacja nastapi na planete z podsluchem, tak? A nie, bo juz nie ma tej planety w talii do podmianki, to te karty moga lezec jawnie odsloniete, dla Imperatora do wgladu.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: brazylianwisnia »

psia.kostka pisze: 10 lut 2024, 09:49
PytonZCatanu pisze: 10 lut 2024, 09:41
psia.kostka pisze: 10 lut 2024, 09:30 Bla bla bla
Nie filozuj, tylko zagraj wreszcie 😉😉😉
Chyba mnie pomyliles z RUNner, ktory obecnie tez podwaza sens LCG w sasiednim watku, lub nienawistnikiem kostek szczudel :lol:

Ja jestem bardzo pozytywny w temacie gier (i bardzo filozoficzny :twisted: )
(oraz bardzo samotny w kontekscie epickich 2osobowek :cry: )

PS a te pobrane karty sond Imperium trzyma w ukryciu, liczac, ze Rebelia sie pogubi i ewakuacja nastapi na planete z podsluchem, tak? A nie, bo juz nie ma tej planety w talii do podmianki, to te karty moga lezec jawnie odsloniete, dla Imperatora do wgladu.
Ktoś podważa sens istnienia gier LCG?o co tu chodzi? Chyba, że chodzi konkretnie o Star Wars i nie LCG a Star Wars TCG które nadchodzi to wtedy się zgadzam :)
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: psia.kostka »

brazylianwisnia pisze: 10 lut 2024, 13:11 o co tu chodzi?
To juz takie popluczyny po dramie, ze SW:R jest "broken", bo ma hidden movement, wiec trzeba dobierac graczy w krawatach, zeby ich nie kusily szwindle, albo gapiostwo nie zepsulo partii.

BTW moze byc turniej/mistrzostwa, tylko potrzebny jest sedzia/MistrzGry "wszystkowiedzacy". Ale akurat na turniejach, to raczej nie jest cos zaskakujacego. I jak Rebeliant zrobi jakas skuche, to wylatuje z turnieju, jak Luke z Miasta w Chmurach :P
Spoiler:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: RUNner »

brazylianwisnia pisze: 10 lut 2024, 13:11 Ktoś podważa sens istnienia gier LCG?o co tu chodzi? Chyba, że chodzi konkretnie o Star Wars i nie LCG a Star Wars TCG które nadchodzi to wtedy się zgadzam :)
To chyba o mnie chodzi :) Nie podważam sensu istnienia LCG, ani nie podważam mechaniki SW Rebelia. Psia mać, tak już jest jak ktoś biega po wątkach i nie doczytuje ze zrozumieniem ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3382
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: psia.kostka »

RUNner pisze: 10 lut 2024, 13:49 Psia mać [...] nie doczytuje ze zrozumieniem ;)
Ja jestem tylko Sygnalistą, pokornym sluga, na rzecz rozwoju forum i dyskusji.
Zarzucam temat/obserwacje, a wnioski najlepiej jak kazdy wyciagnie swoje.
Prosze nie mylic z mąciwodą ;) coz poradzic, rozne rzepy sie do ogona doczepiaja :lol:

Ale juz nie offtopujac:
Czy "przygodowosc" SW:R rzeczywiscie wyklucza jej uzycie turniejowe? Jakies dwumecze i drzewko do pucharu?
Ale przy remisach, chyba klopot z wytypowaniem zwyciezcy na punkty. Czy takich zabaw sie nie praktykuje z uwagi na dlugosc jednej partii? Gra juz ma swoje lata, wiec z pewnoscia takie koncepty juz padaly pod rozkminy.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: RUNner »

psia.kostka pisze: 10 lut 2024, 14:07 Ja jestem tylko Sygnalistą, pokornym sluga, na rzecz rozwoju forum i dyskusji.
Zarzucam temat/obserwacje, a wnioski najlepiej jak kazdy wyciagnie swoje.
Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. Nigdzie nie napisałem że Rebelia ma zepsutą mechanikę, ale realizacja mechanizmu ukrywania bazy MI nie odpowiada i gry ostatecznie nie kupiłem. Innym graczom to nie wadzi, a mi tak i niestety nie przeskoczę tego. Zresztą to inny user przekleił mojego posta do tego tematu. Ja nie prosiłem się o dyskusję bo wiedziałem jak się potoczy, ale spoko, po to jest forum. Udowodniłem, że mechanizm ukrywania bazy i rozstawiania wojsk Rebelii może prowadzić do nadużyć, a co otrzymałem w odpowiedzi? Teksty typu "zmień współgraczy" lub wręcz zdziwienie, że może to komukolwiek przeszkadzać. No cóż, niczego więcej w sumie nie oczekiwałem, choć może po cichu liczyłem, że gracze mają jakieś swoje patenty na zapobieganie takim sytuacjom.
Spoiler:
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4514
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1669 times
Been thanked: 2092 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: PytonZCatanu »

Udowodniłem, że mechanizm ukrywania bazy i rozstawiania wojsk Rebelii może prowadzić do nadużyć

😑🤷🤦
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: farmer »

Udowodniłem, że mechanizm ukrywania bazy i rozstawiania wojsk Rebelii może prowadzić do naduzyć
A gdzie jest ten dowód?

Osobiście nie widzę żadnego realnego zagrożenia w żadnym z tych mechanizmów - z wyjątkiem tylko absurdalnie bezczelnego okłamania w prosto w oczy (w momencie wkroczenia Imperium na planetę z bazą), które i tak przed końcem partii wyjdzie na jaw...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w normalnej rozgrywce.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: szczudel »

Kolejna rozgrywka i gigantyczna ilość frustracji. Kości na każdym kroku doprowadzają do szału, furii wręcz. Przykładowo poleciały 4 razy X-wingi na Gwiazdę Śmierci, prawdopodobieństwo zniszczenia 89% i kupa. Co drugi rzut kośćmi (przez całą grę) nie udany to nie jest coś co podnosi w ,pozytywnym znaczeniu, emocje.
FFG ma generalnie problem z mechaniką kości. Tak jak 1 ED Posiadłości Szaleństwa miała elegancki i czytelny system z kością K10, tak tutaj, w X-Wing, 2ED MoM, Arkham Horror, Bitwach Westeros, Zewnętrznych Rubieżach te mechaniki są idiotycznie frustrujące bo nijak idzie ocenić prawdopodobieństwo sukcesu poza "więcej = lepiej". OK, więcej kości to większa szansa, ale taka mechanika strategii nie przystoi. Nieprzewidywalność na polu bitwy powinna zależeć od decyzji przeciwnika a nie rzutu kością np poświęć Y-Winga aby zmitygować obrażenie korwety o 2, co utrzyma ją w walce do następnej tury co mogłoby odwrócić losy bitwy. Mamy karty bitwy, które można tak czytać, ale często tylko pierwsza runda walki jest ekscytująca bo gracze rzucają co mają na ręce. Potem to nudne przerzucanie się kośćmi.
Może ta rozgrywka była po prostu dziwna przez nienormalną ilość walki. W sumie, to jeden dobry atak orbitalny był w stanie zamknąć na Sullust 2 AT-AT, AT-ST i parę jednostek naziemnych zmierzających podbić Baze Rebeliantów na Mustafar a potem gra utknęła w impasie, gdzie jedna duża gwiezdna jednostka zbyt skutecznie (fartem) blokowała próby odblokowania sił naziemnych.

Pytań o zasady mam z pół tuzina i po lekturze działu z zasadami widzę, że przynajmniej cześć wątpliwości została rozwiana a problemy z misjami można mitygować wysyłaniem kilku liderów na misje do tego samego układu. Następne podejście z trybem walki filmowej i ścieżką dźwiękową w tle - liczę, że to pierwsze trochę podniesie radość z gry a to drugie zmniejszy negatywne emocje, których dzisiaj było zdecydowanie zbyt wiele jak na grę planszową. Karty akcji - rewelka. Absolutnie nie eliminować tego elementu z pierwszej rozgrywki - jak radzi ta fantastyczna makulatura zwana "instrukcją".
Awatar użytkownika
Błysk
Posty: 1404
Rejestracja: 19 cze 2010, 13:58
Has thanked: 153 times
Been thanked: 187 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: Błysk »

szczudel pisze: 10 lut 2024, 23:56 Kolejna rozgrywka i gigantyczna ilość frustracji. Kości na każdym kroku doprowadzają do szału, furii wręcz. Przykładowo poleciały 4 razy X-wingi na Gwiazdę Śmierci, prawdopodobieństwo zniszczenia 89% i kupa. Co drugi rzut kośćmi (przez całą grę) nie udany to nie jest coś co podnosi w ,pozytywnym znaczeniu, emocje.
FFG ma generalnie problem z mechaniką kości. Tak jak 1 ED Posiadłości Szaleństwa miała elegancki i czytelny system z kością K10, tak tutaj, w X-Wing, 2ED MoM, Arkham Horror, Bitwach Westeros, Zewnętrznych Rubieżach te mechaniki są idiotycznie frustrujące bo nijak idzie ocenić prawdopodobieństwo sukcesu poza "więcej = lepiej". OK, więcej kości to większa szansa, ale taka mechanika strategii nie przystoi. Nieprzewidywalność na polu bitwy powinna zależeć od decyzji przeciwnika a nie rzutu kością np poświęć Y-Winga aby zmitygować obrażenie korwety o 2, co utrzyma ją w walce do następnej tury co mogłoby odwrócić losy bitwy. Mamy karty bitwy, które można tak czytać, ale często tylko pierwsza runda walki jest ekscytująca bo gracze rzucają co mają na ręce. Potem to nudne przerzucanie się kośćmi.
Może ta rozgrywka była po prostu dziwna przez nienormalną ilość walki. W sumie, to jeden dobry atak orbitalny był w stanie zamknąć na Sullust 2 AT-AT, AT-ST i parę jednostek naziemnych zmierzających podbić Baze Rebeliantów na Mustafar a potem gra utknęła w impasie, gdzie jedna duża gwiezdna jednostka zbyt skutecznie (fartem) blokowała próby odblokowania sił naziemnych.

Pytań o zasady mam z pół tuzina i po lekturze działu z zasadami widzę, że przynajmniej cześć wątpliwości została rozwiana a problemy z misjami można mitygować wysyłaniem kilku liderów na misje do tego samego układu. Następne podejście z trybem walki filmowej i ścieżką dźwiękową w tle - liczę, że to pierwsze trochę podniesie radość z gry a to drugie zmniejszy negatywne emocje, których dzisiaj było zdecydowanie zbyt wiele jak na grę planszową. Karty akcji - rewelka. Absolutnie nie eliminować tego elementu z pierwszej rozgrywki - jak radzi ta fantastyczna makulatura zwana "instrukcją".

Dawno nie grałem, ale kartę walki chyba się zagrywa co rundę a nie raz na bitwę?

Poza tym chyba się da usuwać przydzielone obrażenia (???). Dawno nie grałem, więc szczegółów nie pamiętam. Z dodatkiem, jeden z wyników na kościach chyba pozwalał usunąć przydzielone obrażenia.

W rebelii jest dodatkowo to, że każda jednostka ma jeden z dwóch typów obrażeń (czasem oba) i jeden odpowiadający obrażeniom typ wytrzymałości, co też daje aspekt decyzyjności w doborze floty/ armii.

Co do kości i tego że nie przystoi strategii... Cóż, dobry strateg pewnie zaplanuje coś na wypadek porażki, albo będzie unikał niepewnych starć... ;) a tak serio - w większości ciężkich gier wojennych są kości i rzuty w walce, radzenie sobie z losowością to część gry.

Mnie zawsze bardziej irytowała losowość misji, bo nią się nie dało zarządzać inaczej niż wysłać dwóch mocnych typów na jedną misję, ale i tak uwielbiam tę grę.
Awatar użytkownika
DaaV
Posty: 234
Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 35 times
Been thanked: 36 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: DaaV »

Dla mnie zaawansowane karty taktyki już dość dobrze redukują losowość kości, dodatkowo: liderzy - pozwalają kości przerzucać, więc dają też kontrolę nad tym, co zmienić w wyniku danej rundy bitwy. Wszystkie bitewniaki (albo większość, które znam) stoją rzucaniem kości. W sumie nie wiemj ak by to można było ograć inaczej, ale - przecież i w filmach czy serialach, potężne floty Imperium upadały przy starciach z małymi jednostkami. To jest właśnie ta losowość. A ilość opcji do jej redukcji (moim zdaniem) jest wystarczająca. Wiadomo, czasem korwetta z jedną eskadrą Y-wingów rozwali dwa niszczyciele. No widać mieli spektakularnie lepszą ząłogę i pilotów. ;)
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: szczudel »

Wyraźna poprawa walki. Karty trybu kinowego mają sens ale tak naprawdę przerzuty potrafią odwrócić losy starcia i to jest coś co w stopniu zadowalającym mityguje losowość.

Przyczepilbym się tylko do tego, że na kartach trybu kinowego mamy jednostki z rozszerzenia więc dostajemy taki pakiet "graj wszystkim albo niczym z dodatku". Wolałbym aby dali możliwość używaniantych kart tylko w podstawce bez straty użyteczności/konieczności dokładania kart z dodatku. Wiem, że każda karta ma 2 opcje i da się używać ale jest poczucie, wybrakowanego produktu. Swego czasu np dodatki do Gry o Tron mialy opcję dokładania tylko segmentu z rozszerzenia i yo by się tu przydało. Nawet Zewnętrze Rubieże tak mają.

Pierwszą swoją grę wygrał syn. Może i się zagapilem, bo jakoś do mnie nie dotarlo, że może się ruszyć a potem strzelić z Gwiazdy Śmierci. Nie zmienianto faktu, że rozgrywka była epicka a tatuś z córeczką przeciągniętą na ciemną stroną podbili galaktykę.
Muszę bardziej korzystać przeczesywania tali celów bo praktycznie ignoruje ten element a potem lament, że brak "planów Gwiazdy Śmierci" na ręce.
Awatar użytkownika
DaaV
Posty: 234
Rejestracja: 21 cze 2021, 15:04
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 35 times
Been thanked: 36 times

Re: Star Wars: Rebelia / Rebellion (Corey Konieczka)

Post autor: DaaV »

Dla mnie GŚ na planszy (grając jako Imperium) to tylko kłopoty, trzeba to ochraniać, strzelać nie może za często. Dodaje klimat, ale jej niszczenie jest zbyt cenne dla Rebelii i zbyt proste (a jak masz jeszcze jedną na milion na swojej ręce jako Rebeliant, to imo pewne 2 punkty reputacji).

Co do dołączania tylko części - po co? Nowe jednostki dodają smaczku i nowej części taktycznej. Można dodać sobie łatwo kolejne kości w walce, które niestety, nie są tak dobre. Ale zakłądając, że nie chcemy nowych jednostek: nic nie stoi na przekodzie nie używać kart zaawansowanej taktyki, które są dedykowane dla jednostek z dodatku. :roll: Będzie ich ciut mniej wtedy w obu taliach, częściej będzie się je tasować i powtarzać, ale można - dlaczego nie - jako taki home rule.

Chociaż dla mnie cały dodatek działa perfekcyjnie. :)
ODPOWIEDZ