Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
https://boardgamegeek.com/boardgame/284 ... tions-rome
Genialna w swojej prostocie gra o budowaniu Rzymu. Każdy z graczy jest architektem i na planszy podobnej do planszy do gry w statki, buduje razem z innymi tytułowe miasto. Aby to zrobić, musi wykupić działki pod swoje budynki, a te mogą zajmować od 1 do 4 pól. Dostępne są tylko 3 akcje:
1. Zakup karty ze współrzędnymi działki.
Karty te są wykładane na specjalnym torze: im bliżej końca, tym karta tańsza. Po zakupie karty, pozostałe przesuwa się do przodu i na końcu, na najdroższym polu, wykłada się kolejną kartę.
2. Pobranie pieniędzy.
Każdy gracz w swojej turze dostaje bazowo 5 monet + tyle, ile pozwalają mu dobrać wybudowane przez niego budynki komercyjne.
3. Wybudowanie budynku.
Na posiadanej przez siebie działce (działkach) wystawia się budynek ze swojej puli.
I to już naprawdę wszystko. Brzmi prosto i nieskomplikowanie? Tak właśnie jest. Cały trick polega jednak na tym, że niektóre budynki dostają specjalne premie zależne od tego, co jest wybudowane wokół nich (np. premia punktowa/pieniężna za każdy sąsiadujący budynek konkretnego typu). Zważywszy na to, że budynki można burzyć i stawiać na ich miejsce inne (ale koniecznie większe - to wymóg), sytuacja może się bardzo gwałtownie zmieniać.
Gra posiada wiele drobnych rozszerzeń, dodających unikatowe budynki, tajne cele, ukryte role, czy nawet możliwość handlu działkami (i ich kradzieży). Działa doskonale na każdą liczbę graczy, bo gra posiada 4 warianty planszy (różnią się wielkością). Z pozoru gra to pasjans, ale są sposoby, by zaszkodzić rywalowi, lub sprawić, że jego budynki punktują dla Ciebie.
Grę mam od kilku tygodni i nie widziałem sensu zakładania o niej tematu, bo autorzy twierdzili, że gra nie trafi do sklepów. Potwierdziła się jednak informacja o nowej kampanii, która ma się rozpocząć w wakacje 2022. Niestety, cena będzie wysoka, ale to z powodu zastosowanych w grze komponentów: Każdy gracz ma swoją pulę budynków, które są z żywicy i są bardzo szczegółowe. Wersja Emperor (all-in) ma kosztować 200$ netto. Czy warto? Ja kupiłem i nie żałuję i mogę bardzo mocno polecić.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Dla rozruszania tematu, załączam finalny widok planszy po wczorajszej, 4-osobowej rozgrywce. Zielony wygrał.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11170
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3307 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Uaaa, widze, ze pan wzial shaded
Ja dzisiaj bede grał pierwsza partie - jesli bedzie dobre to pewnie puszcze dalej i wespre all-ina w nowej kampanii, bo jednak puste w 1/3 pudełko mnie boli
Ja dzisiaj bede grał pierwsza partie - jesli bedzie dobre to pewnie puszcze dalej i wespre all-ina w nowej kampanii, bo jednak puste w 1/3 pudełko mnie boli
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Ciuniek
- Posty: 402
- Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:33
- Lokalizacja: Babin k/ Lublina
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 377 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Jeśli będziesz puszczał dalej w atrakcyjnej cenie, to porozmawiajmy w przyszłości.
A żeby nie marnować slota na post to napiszę jeszcze, że ta gra wygląda jak coś zupełnie w moim stylu. Gdyby zamiast tony plastiku były kartonowe żetony za ułamek ceny to biegłbym do najbliższego sklepu w podskokach. Gdyby oczywiście była w normalnej dystrybucji, dla normalnych ludzi.
-
- Posty: 2011
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 255 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
No bardzo ciekawe, czy mieliby więcej zysku ze sprzedaży tego tytułu jeśli zdecydowaliby się na sprzedaż w wersji papierowej, czy może tej plastikowej.
No i ażeby jakoś podkreślić, że mam jednak coś bardzo ważnego do przekazania to napiszę: plastikowa motyla noga, wydawcy nie idźcie tą drogą.
No i ażeby jakoś podkreślić, że mam jednak coś bardzo ważnego do przekazania to napiszę: plastikowa motyla noga, wydawcy nie idźcie tą drogą.
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Pewnie nie, bo wtedy patchwork/uczta dla odyna/park niedźwiedzi/wyspa kotów (*wybierz dowolnie) lepsze.
Figurki faktycznie przyciągają uwagę.
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Has thanked: 201 times
- Been thanked: 75 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Grałem raz na cztery osoby i bardzo miło to wspominam. Uznaliśmy z kumplami, że gra świetnie by się przyjęła w wersji kartonowej bo to po prostu bardzo dobra gra jest. Maniacy i tak wydali by te tysiące na wersje z plastikiem, który faktycznie wygląda obłędnie.
Jedyne co mi nie do końca siadło w tej grze to możliwość handlu z współgraczami. Generalnie po prostu nie jestem fanem tego rozwiązania w grach.
A w wersji z plastikiem w pudełku o ile dobrze kojarzę brakuje separatorów na konkretne tacki. Wszystkie leżą jedne na drugich i imho za taką cenę to słabo to rozwiązali. No i wielkość tego powoduje, że gra jest praktycznie "stancjonarna".
Jedyne co mi nie do końca siadło w tej grze to możliwość handlu z współgraczami. Generalnie po prostu nie jestem fanem tego rozwiązania w grach.
A w wersji z plastikiem w pudełku o ile dobrze kojarzę brakuje separatorów na konkretne tacki. Wszystkie leżą jedne na drugich i imho za taką cenę to słabo to rozwiązali. No i wielkość tego powoduje, że gra jest praktycznie "stancjonarna".
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Nie ma separatorów, ale tacki wchodzą jedna na drugą na tyle ciasno, że nic nie lata po pudełku. Uważam, że naprawdę dobrze to rozwiązali.
Ja na razie grałem tylko z rozszerzeniem z monumentami, reszta jeszcze przede mną. Z tym kupowaniem/kradzieżą działek jestem trochę sceptyczny, ale ceną za takie machlojki są Punkty Zwycięstwa, więc może to nie być aż tak opłacalne.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Arkhon
- Posty: 332
- Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 101 times
- Been thanked: 169 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Zdecydowanie przyjrzę się nowej kampanii. Coś nowego będzie z tego co wydawca szepcze.
Gra prezentuje się bardzo dobrze pod wieloma względami, choć super złożona nie jest.
Gra prezentuje się bardzo dobrze pod wieloma względami, choć super złożona nie jest.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Z okazji otwartego PM, dostałem zapytanie o grywalność i regrywalność. Odpiszę tutaj, może się jeszcze komuś przyda.
Każda rozgrywka jest inna, bo Twoja tura jest determinowana przez ruchy graczy. Na początku myślałem, że warto inwestować głównie w działki położone obok siebie, żeby móc wystawić większe budowle. Tymczasem zakupienie pojedynczej działki pośrodku innych, może dać na koniec gry sporo punktów, no i psuje trochę szyki rywalom. Oprócz budynków, które po prostu dają kasę czy punkty, są budowle, które dają punkty/kasę zależnie od tego, z czym sąsiadują. I taki pojedynczy mały budynek może nam naprawdę sporo dać.
No, ale budynki można przebudowywać. Warunek jest tylko jeden: nowy musi być większy od starego (czyli burzę budynek z 1 poziomu, żeby postawić 2-poziomowy itd.). I teraz tak: widzisz, że ktoś pasożytuje na Twoim budynku, czerpiąc z niego benefity? Zburz go i postaw inny, który nie da przeciwnikowi absolutnie nic! I odwrotnie: widzisz, że ktoś wystawia duży budynek, którego już nie da rady przebudować (bo nie ma większych)? Przyssij się do niego i korzystaj! Tak wygląda większość gry, czyli kombinowanie jak "zarobić" jak najwięcej i jednocześnie dać przeciwnikowi jak najmniej. W trakcie gry możesz kilkukrotnie zmieniać koncepcję zabudowy, inwestując w budynki, które dadzą ci pieniądze na... nowe budynki, a za chwilę w budowle dające punkty zwycięstwa.
W grze występuje 19 monumentów - budynków innych niż wszystkie, mających swoje specjalne zasady wystawienia i punktowania. Są one niczyje, ale każdy może je wystawić na planszę, żeby dla niego punktowały. Do rozgrywki wchodzi tylko kilka losowych monumentów (są fajne mini pionki, które pozwalają oznaczyć do kogo należą), więc rozgrywka z nimi jest zawsze inna. Część można postawić tylko w określonym miejscu na planszy, część można postawić dopiero na ruinach czegoś innego, albo w określonym sąsiedztwie. Albo posiadając na planszy budynki dające X kasy. Albo tylko na krawędzi planszy. Albo... (jest tego sporo).
Monumenty też można burzyć, wtedy wracają do wspólnej puli i za chwilę kto inny może je kupić.
Kombinowanie zachodzi już zresztą na etapie zakupu działek. Nie raz, nie dwa, kupisz jakąś działkę tylko dlatego, że czai się na nią ktoś inny, żeby mu ją sprzątnąć sprzed nosa i zniszczyć jego/jej niecny plan ekspansji, snuty od kilku tur
Podsumowując:
+ w temacie grywalności/regywalności nie mam grze nic do zarzucenia.
+ Karty zakoszulkowałem i mimo tego mieszczą się w wyprasce.
+ wizualnie śliczna (mam wersję sundrop) i nikt tego nawet nie próbuje kwestionować. I nie, gra nie mogłaby mieć kartonowych żetonów udających budynki. Nie i kropka
+ gra działa na każdą liczbę graczy (grałem we 3, 4 i 5, nie grałem we dwoje).
+ aha, czas rozgrywki jest bardzo sensowny.
+ banalne zasady, każdy od razu łapie o co chodzi.
- Z rzeczy, które mi się nie podobają, to tacka monumentów. Nie jest opisana i budynki trzeba po grze składać z nosem w instrukcji, bo wystarczy ustawić budynek o 90 stopni inaczej niż przewidział wydawca, i nie zamknie się pudełko. Zdaje się, że można sobie wydrukować jakiś szablon z BGG.
- Metalowych monet jest zdecydowanie za mało. Ja musiałem dołożyć swoje (kupiłem kiedyś na zbiorówce, którą robił @rastula) i teraz jest okay.
- nie brać maty (chyba, że podcierasz się kasą).
No to tak: mam za sobą około 10 rozgrywek. Pewnie byłoby więcej, bo ja tę grę bardzo polubiłem, ale grywam w 90% na spotkaniach w pubie i nie zawsze mam możliwość zabierania takiej wielkiej (objętościowo i wagowo) gry ze sobą.Moonz pisze:02 lis 2022, 19:32 Cześć, dosyć mocno zainteresowała mnie wspomniana w tytule gra, jednak wciąż biję się z myślami czy warto w to wchodzić. Bardzo lubię takie logiczne układanki, które nie zasypują Cię nadmiarem informacji.
Zacznę może od tego, że gra ma sporo dodatkowych modułów, z czego niektórych w ogóle jeszcze nie ruszyłem. Zawsze gramy z dodatkiem "Monumenty" i to na razie tyle, nie czujemy potrzeby wprowadzania kolejnych. Z tego co pobieżnie przejrzałem, to wprowadzają one ukryte cele, albo możliwość handlu między graczami, czy też role.Jeśli mógłbyś napisać jak to wygląda po kilku rozgrywkach? Gra nie staje się nudna i oczywista? Czy wciąż ma w sobie pewną układankę, która pozwala na główkowanie?
Każda rozgrywka jest inna, bo Twoja tura jest determinowana przez ruchy graczy. Na początku myślałem, że warto inwestować głównie w działki położone obok siebie, żeby móc wystawić większe budowle. Tymczasem zakupienie pojedynczej działki pośrodku innych, może dać na koniec gry sporo punktów, no i psuje trochę szyki rywalom. Oprócz budynków, które po prostu dają kasę czy punkty, są budowle, które dają punkty/kasę zależnie od tego, z czym sąsiadują. I taki pojedynczy mały budynek może nam naprawdę sporo dać.
No, ale budynki można przebudowywać. Warunek jest tylko jeden: nowy musi być większy od starego (czyli burzę budynek z 1 poziomu, żeby postawić 2-poziomowy itd.). I teraz tak: widzisz, że ktoś pasożytuje na Twoim budynku, czerpiąc z niego benefity? Zburz go i postaw inny, który nie da przeciwnikowi absolutnie nic! I odwrotnie: widzisz, że ktoś wystawia duży budynek, którego już nie da rady przebudować (bo nie ma większych)? Przyssij się do niego i korzystaj! Tak wygląda większość gry, czyli kombinowanie jak "zarobić" jak najwięcej i jednocześnie dać przeciwnikowi jak najmniej. W trakcie gry możesz kilkukrotnie zmieniać koncepcję zabudowy, inwestując w budynki, które dadzą ci pieniądze na... nowe budynki, a za chwilę w budowle dające punkty zwycięstwa.
W grze występuje 19 monumentów - budynków innych niż wszystkie, mających swoje specjalne zasady wystawienia i punktowania. Są one niczyje, ale każdy może je wystawić na planszę, żeby dla niego punktowały. Do rozgrywki wchodzi tylko kilka losowych monumentów (są fajne mini pionki, które pozwalają oznaczyć do kogo należą), więc rozgrywka z nimi jest zawsze inna. Część można postawić tylko w określonym miejscu na planszy, część można postawić dopiero na ruinach czegoś innego, albo w określonym sąsiedztwie. Albo posiadając na planszy budynki dające X kasy. Albo tylko na krawędzi planszy. Albo... (jest tego sporo).
Monumenty też można burzyć, wtedy wracają do wspólnej puli i za chwilę kto inny może je kupić.
Kombinowanie zachodzi już zresztą na etapie zakupu działek. Nie raz, nie dwa, kupisz jakąś działkę tylko dlatego, że czai się na nią ktoś inny, żeby mu ją sprzątnąć sprzed nosa i zniszczyć jego/jej niecny plan ekspansji, snuty od kilku tur
Jestem Fanatykiem mat (przez duże "F"). Kupuję maty do czego tylko się da, mam zresztą sporo uniwersalnych. I nie mam dość, chcę kolejne! Ale w przypadku FoR powiem jedno: wstrzymaj konie! Mata dołączana do gry pełni jedynie funkcję ozdobną, bo nie jest na niej nadrukowana plansza! Matę podkładasz pod planszę i to wszystko. Ja ZAWSZE do grania używam dużych mat (na cały stolik) więc to jest IMO kompletnie zbędne. Jeszcze gdyby mata była sensownie wyceniona, ale ta jest po prostu za droga. Największa mata (z VAT-em i przesyłką) to wydatek prawie 500zł.Czy uważasz, że plansza wystarczy czy być może mata byłaby fajnym dodatkiem, bo plansza po kilku rozgrywkach i suwaniu plastiku niszczy się?
Podsumowując:
+ w temacie grywalności/regywalności nie mam grze nic do zarzucenia.
+ Karty zakoszulkowałem i mimo tego mieszczą się w wyprasce.
+ wizualnie śliczna (mam wersję sundrop) i nikt tego nawet nie próbuje kwestionować. I nie, gra nie mogłaby mieć kartonowych żetonów udających budynki. Nie i kropka
+ gra działa na każdą liczbę graczy (grałem we 3, 4 i 5, nie grałem we dwoje).
+ aha, czas rozgrywki jest bardzo sensowny.
+ banalne zasady, każdy od razu łapie o co chodzi.
- Z rzeczy, które mi się nie podobają, to tacka monumentów. Nie jest opisana i budynki trzeba po grze składać z nosem w instrukcji, bo wystarczy ustawić budynek o 90 stopni inaczej niż przewidział wydawca, i nie zamknie się pudełko. Zdaje się, że można sobie wydrukować jakiś szablon z BGG.
- Metalowych monet jest zdecydowanie za mało. Ja musiałem dołożyć swoje (kupiłem kiedyś na zbiorówce, którą robił @rastula) i teraz jest okay.
- nie brać maty (chyba, że podcierasz się kasą).
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
I tu się chyba troszkę zmieniło:Curiosity pisze: ↑02 lis 2022, 20:14 Matę podkładasz pod planszę i to wszystko. Ja ZAWSZE do grania używam dużych mat (na cały stolik) więc to jest IMO kompletnie zbędne. Jeszcze gdyby mata była sensownie wyceniona, ale ta jest po prostu za droga. Największa mata (z VAT-em i przesyłką) to wydatek prawie 500zł.
Jest oczywiście dostępna również ta o której mówisz.
Dziękuję bardzo za tak obszerną recenzję.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
No to tej maty wówczas nie było, więc nie mogłem ocenić
Jedno pytanie: w tej cenie są dwie maty, czy jedna? Bo plansza jest 2-stronna (jedna strona na 2-3 graczy, druga na 4-5). I zastanawia mnie jak to rozwiązali z matą.
Byłbym ostrożnie zainteresowany, gdyby nie jedno "ale". Oni tak to wszystko pięknie spakowali w jedno pudło, że wszystko fantastycznie wygląda i działa. Ale wiele więcej tam się już nie wciśnie, czyli mata by musiała być noszona osobno.
Czyli jak w 99% gier, w sumie
Jedno pytanie: w tej cenie są dwie maty, czy jedna? Bo plansza jest 2-stronna (jedna strona na 2-3 graczy, druga na 4-5). I zastanawia mnie jak to rozwiązali z matą.
Byłbym ostrożnie zainteresowany, gdyby nie jedno "ale". Oni tak to wszystko pięknie spakowali w jedno pudło, że wszystko fantastycznie wygląda i działa. Ale wiele więcej tam się już nie wciśnie, czyli mata by musiała być noszona osobno.
Czyli jak w 99% gier, w sumie
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- Hardkor
- Posty: 4549
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1371 times
- Been thanked: 875 times
- Kontakt:
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Dobra, a jak właśnie z wielkością gry, jej masą i główkowaniem?
1. Jak duża jest gra? Wymaga ogromnej torby na planszówki czy spokojnie wejdzie do większej reklamówki (większej, nie takiej jak w biedronce czy coś)
2. Jak wiele miejsca na stole zajmuje?
3. Z tego co kojarze to raczej lekko-średnie euro. Dobrze kojarzę czy jest opcja pogłówkować trochę? Dla mnie to nie problem, ale jednak wiem, że w mojej grupie ten poziom średni musi być minimum by się nie nudzili grą.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Gra nie wejdzie do reklamówki, nawet dużej, bo jest to duże pudełko o kształcie sześcianu. Wchodzi do torby/plecaka na planszówki (ja mam torbę z BGG). Mieści się w Kallaksie, jest nieco niższa niż Trove Chest (TMB). Na stole zajmuje dużo miejsca - tym więcej, im jest więcej graczy. Każdy gracz ma swoją tackę z budynkami, na stole jest jeszcze główna plansza i tor punktacji. Przy 5 osobach jest ciasno.
Na ostatnie pytanie nie odpowiem, bo... nie grywam w euro i nie mam żadnego odniesienia Na pewno pod koniec partii, w 3 erze zdarzają się momenty, gdy gracz dłużej myśli nad ruchem. Wynika to z przeliczania, co będzie mu lepiej punktować na koniec gry.
Na ostatnie pytanie nie odpowiem, bo... nie grywam w euro i nie mam żadnego odniesienia Na pewno pod koniec partii, w 3 erze zdarzają się momenty, gdy gracz dłużej myśli nad ruchem. Wynika to z przeliczania, co będzie mu lepiej punktować na koniec gry.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11170
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3391 times
- Been thanked: 3307 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
To jest prosta, ale mega przyjemna gra - z dodatkowymi modulami o ktorych mowil Curiosity jest juz opcja na poglownowanie
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8801
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2707 times
- Been thanked: 2394 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Zargałem wczoraj i pomyślałem, że skrobnę parę słów. Wchodze w temat i widzę, że nie ma żadnego ruchu w interesie od półtora roku! Nie sądziłem, że FoR jest aż tak niszową grą, nawet zważywszy na cenę.
Wczoraj rozłożyliśmy rozgrywkę 5-osobową. Ale wczesniej anegdota.
Umawiamy się na granie na Whatsappie (gramy w lokalu) i kolega rzucił temat, żeby zagrać "w tego tetrisa z domkami". Okay, fajny pomysł. Ja tę grę bardzo lubię, a nieczęsto udaje nam się w to zagrać. No to ładujemy bagaże, a na miejscu się okazało, że... niektórzy myśleli, że będziemy grać w "Niezbadaną planetę"
Zagraliśmy tylko z monumentami, ale na 5 osób wchodzi ich do gry aż 8 (liczba graczy +3). I nie wiem czy też tak macie, ale przy losowaniu monumentów zawsze, ale to zawsze trafia nam się "Tower of Wonders". Szybkie spojrzenie na współgraczy i ToW poleciała z powrotem do pudła i wylosowałem coś innego.
Monumenty trafiły nam się dość monotematyczne: "zbuduj na krawędzi planszy", albo "zbuduj, o ile masz już na krawędzi 3 inne budynki", no ale nie ma co płakać. Na początku każdy marudził, a finalnie okazało się, że zbudowaliśmy 7/8 monumentów i tym, który akurat się nie załapał była Winnica, która... nie ma żadnych wymagań i można ją wybudować zawsze i wszędzie.
Początek gdy to klasyczne wystawianie budynków komercyjnych żeby zapewnić sobie szybszy przypływ gotówki oraz polowanie na działki sąsiadujące z już posiadanymi. Większość gry miałem wrażenie, że ktoś mi podbiera najkorzystniejsze dla mnie parcele, ale pewnie każdy współgracz myślał tak samo, bo to w tej grze jednak norma. Pisałem to już kiedyś, ale czasem jedna-dwie działki pośrodku "niczego", da więcej punktów niż budynki wielkoobszarowe. Mi udało się bardzo fajnie dostawić "Marketplace" do m.in. "Temple of Vulcan" (zapewnie 1 monetę za każdy sąsiadujący budynek). Na koniec drugiej i trzeciej Ery, targ dawał mi aż 22 PZ. A drugim dostarczycielem punktów był niepozorny Watchtower, który chyba 3 razy przechodził z rąk do rąk, ale finalnie dał mi 2 razy po kilkanaście PZ.
We wczorajszej rozgrywce była jedna osoba, która we wszystkich trzech Erach wygrywała na populację. Finalnie była druga, a dotychczas "pójście w popki" to był jeden z kluczy do wygranej. Końcowe wyniki najlepszej dwójki to było trochę ponad 100 punktów, ale nie pamiętam dokładnie ile. Ostatni był kolega, który populację kompletnie olał i nawet drugą Erę skończył bez żadnego popa na planszy (czyli 0 punktów).
Tak, tak, w końcowych etapach każdej Ery, przy tej grze się już nie siedzi tylko stoi Takie emocje!
Foto by Koala.
W drodze mata (tak, kupiłem, no bo w końcu jest to mata z nadrukowaną planszą, a nie po prostu ozdoba na stół) oraz "Roads of Fortune". Tylko zastanawiam się, czy tego drugiego dodatku w ogóle potrzebuję. Dla mnie gra jest kompletna z samymi monumentami. Moduł z podkradaniem działek w ogóle do mnie nie przemawia, w ukryte tożsamości czy niejawne cele też jeszcze nie grałem, bo nawet mnie nie kusi. Chyba przemawia do mnie prostota zasad tej gry oraz fakt, że szybko i łatwo się ją tłumaczy. Po co to komplikować?
A co tam u Was - gracie, nie gracie? Piszcie, bo warto rozruszać temat!
Wczoraj rozłożyliśmy rozgrywkę 5-osobową. Ale wczesniej anegdota.
Umawiamy się na granie na Whatsappie (gramy w lokalu) i kolega rzucił temat, żeby zagrać "w tego tetrisa z domkami". Okay, fajny pomysł. Ja tę grę bardzo lubię, a nieczęsto udaje nam się w to zagrać. No to ładujemy bagaże, a na miejscu się okazało, że... niektórzy myśleli, że będziemy grać w "Niezbadaną planetę"
Zagraliśmy tylko z monumentami, ale na 5 osób wchodzi ich do gry aż 8 (liczba graczy +3). I nie wiem czy też tak macie, ale przy losowaniu monumentów zawsze, ale to zawsze trafia nam się "Tower of Wonders". Szybkie spojrzenie na współgraczy i ToW poleciała z powrotem do pudła i wylosowałem coś innego.
Spoiler:
Początek gdy to klasyczne wystawianie budynków komercyjnych żeby zapewnić sobie szybszy przypływ gotówki oraz polowanie na działki sąsiadujące z już posiadanymi. Większość gry miałem wrażenie, że ktoś mi podbiera najkorzystniejsze dla mnie parcele, ale pewnie każdy współgracz myślał tak samo, bo to w tej grze jednak norma. Pisałem to już kiedyś, ale czasem jedna-dwie działki pośrodku "niczego", da więcej punktów niż budynki wielkoobszarowe. Mi udało się bardzo fajnie dostawić "Marketplace" do m.in. "Temple of Vulcan" (zapewnie 1 monetę za każdy sąsiadujący budynek). Na koniec drugiej i trzeciej Ery, targ dawał mi aż 22 PZ. A drugim dostarczycielem punktów był niepozorny Watchtower, który chyba 3 razy przechodził z rąk do rąk, ale finalnie dał mi 2 razy po kilkanaście PZ.
We wczorajszej rozgrywce była jedna osoba, która we wszystkich trzech Erach wygrywała na populację. Finalnie była druga, a dotychczas "pójście w popki" to był jeden z kluczy do wygranej. Końcowe wyniki najlepszej dwójki to było trochę ponad 100 punktów, ale nie pamiętam dokładnie ile. Ostatni był kolega, który populację kompletnie olał i nawet drugą Erę skończył bez żadnego popa na planszy (czyli 0 punktów).
Tak, tak, w końcowych etapach każdej Ery, przy tej grze się już nie siedzi tylko stoi Takie emocje!
Foto by Koala.
W drodze mata (tak, kupiłem, no bo w końcu jest to mata z nadrukowaną planszą, a nie po prostu ozdoba na stół) oraz "Roads of Fortune". Tylko zastanawiam się, czy tego drugiego dodatku w ogóle potrzebuję. Dla mnie gra jest kompletna z samymi monumentami. Moduł z podkradaniem działek w ogóle do mnie nie przemawia, w ukryte tożsamości czy niejawne cele też jeszcze nie grałem, bo nawet mnie nie kusi. Chyba przemawia do mnie prostota zasad tej gry oraz fakt, że szybko i łatwo się ją tłumaczy. Po co to komplikować?
A co tam u Was - gracie, nie gracie? Piszcie, bo warto rozruszać temat!
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Graliście z podkradaniem parceli i graniem nad stołem? (żetoniki VP - którymi można płacić)
Jeśli nie to polecam bo dodaje rozgrywce "pikanterii"
Co do samej gry, a ogrywamy ją już dobry rok.
Z zalet:
- Łatwe, przystępne zasady. I dobrze, bo jak zaczynamy to wyciągać przy nowych graczach tłumacząc, że to stosunkowo krótka i przyjemna gra to nie bardzo chcą wierzyć w pierwszych chwilach.
- System "żerowania" na innych. Który przy ogranej ekipie czasem powoduje paraliż.
- Dość swobodne "nadpisywanie" budynków
- Fajne decyzje, a im więcej modułów tym fajniejsza gra.
- No i co tu dużo mówić, jak się to wyjmuje to kopara opada ...
Wady (czepialstwo):
- Niestety opad kopary sporo kosztuje. Aż prosiłoby się o wersje Retail z rozsądną ceną i kafelkami. No i to, że w podstawowej (ciągle KSowej) wersji gry nie ma nawet monumentów jest poniżej krytyki. Powiedziałbym, że dostajemy stosunkowo prosty tytuł, z delikatnym przerostem formy nad treścią.
- Gra premiuje doświadczenie - no musisz zagrać te 2-3 rozgrywki, żeby wiedzieć co i jak kłaść w miarę ... optymalnie.
- Mieliśmy też parę przypadków na zasadzie - Jak nie wiesz co robisz to buduj populację (te punkty widać) i zgubnie zachęcają nowych graczy do inwestowanie w nie.
Jak na moje oko jest to świetny gateway - doświadczonych graczy nie znudzi, a nowych nie przytłoczy.
(powtarzam się ale trudno) ... Jest stosunkowo łatwa w obsłudze, tłumaczeniu i graniu. Można pięknie zagrać kilka rozgrywek z rzędu na dłużej posiadówie - co rozgrywkę dokładając kolejny moduł (w All-in). Zachęca nie tylko rozgrywką, ale i wyglądem, a to robi ogromną robotę
Aleplanszówki: 3% / Planszostrefa: 10% / 3trolle: 6% | Moja półka
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
A ja dostawałem powiadomienie o wysyłce i mam nadzieję, że jeszcze w przyszłym tygodniu wyrobię sobie zdanie .
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 19 lip 2021, 01:52
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 72 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Tak teraz patrzę na tę grę i kurde żałuję mega, że w nią nie wszedłem. Wygląda epicko i jeszcze te głosy, że ta epickość wiąże się jeszcze z względnie przystępnymi zasadami to aż bije się po głowie, że zaniechałem kupna. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie jakiś reprint tego cuda wraz z dodatkiem i innymi bajerami.
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Jak coś - jest jeszcze do zamówienia na stronie Arcane Wonders. Mi przyszedł wczoraj wariant Maximus Sundrop. Się wykosztowałem, ale to było moje małe planszówkowe marzenie, więc teraz mega się cieszę, że mam FoR… I to w tak wypasionej wersjiantonio3333 pisze: ↑07 maja 2024, 19:40 Tak teraz patrzę na tę grę i kurde żałuję mega, że w nią nie wszedłem. Wygląda epicko i jeszcze te głosy, że ta epickość wiąże się jeszcze z względnie przystępnymi zasadami to aż bije się po głowie, że zaniechałem kupna. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie jakiś reprint tego cuda wraz z dodatkiem i innymi bajerami.
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
- Neysmeey
- Posty: 197
- Rejestracja: 03 wrz 2019, 15:46
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 73 times
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 07 maja 2024, 22:54 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: cytowanie
Powód: cytowanie
Profil na: Boardgamegeek
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Spoiler:
Co zrobić, zauroczenie tytułem było zbyt duże
Ostatnio zmieniony 07 maja 2024, 22:54 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: cytowanie
Powód: cytowanie
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
Re: Foundations of Rome (Emerson Matsuuchi)
Mnie nakręcili recenzenci, wszędzie ochy i achy, a teraz po czasie to zobaczymy jak już przyjdzie z nowego KSa. Chyba żałuje, że nie wziąłem cieniowania. Zrobiłem tak, bo na pewnych zdjęciach nie wyglądało za dobrze i stwierdziłem, że jak przyjdzie to będę myślał czy nie oddać gry fachowcowi od malowania. No nic czas pokaże.