Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Dziś chciałbym poruszyć temat, który już od dłuższego czasu mnie frapuje. Chodzi mianowicie o informacje, które nie występują na pudełkach czy w instrukcjach naszych gier. Na pewno spotkaliście się kiedyś z takim określeniem jak metryka. O ile takie pojęcie gdzieś faktycznie istnieje w naszym hobby, to mam świadomość, że chyba najbardziej popularne miejsce gdzie takie coś znajdziemy to my sami oraz książki i czasopisma lub pisząc w wielkim skrócie w szeroko pojętej poligrafii.
U nas metryka to takie nasze podstawowe dane które od urodzenia po śmierć są nam przypisywane w trakcie naszego życia. To samo w sumie tyczy się zwierząt hodowlanych ale móc doprecyzować ich pochodzenie i "rasowość". Każda również książka posiada swoją metrykę a w niej informację o wydawcy, drukarni, edycji, jakości papieru, wielkość druku oraz cenę. Kiedyś aby to ułatwić usystematyzowano to również w formie kodu EAN czyli precyzyjnie pisząc kodu ISBN który zawierał podstawowe informacje.
Nie będę ukrywał że kiedy czytałem książki (obecnie powoli wracam do tego z różnym efektem) zawsze patrzyłem z zainteresowaniem na takie dane jak wielkość nakładu oraz drukarnie. Byłem pełen podziwu widząc, że jakaś książka z lat PRL w Polsce była drukowana w 200 000szt i to już np trzeci druk. Nawet dziś interesuje mnie ile gazet się drukuje lub danej książki. I pomimo tego, że nie jest to dla mnie żaden wyznacznik czy coś jest dobre czy nie to lubiłem posiadać taką wiedzę sam dla siebie. Nikt z tym się nie krył i wydawnicza konkurencja jawnie wiedziała o danych druku.
Ale chciałem właśnie poruszyć ten temat w odniesieniu do naszego hobby. Zanim to jednak nastąpi to wiem również że informacja gdzie dana rzecz została wyprodukowana jest w sumie na każdym produkcie i jest to unormowane jakimiś zapisami prawa. Oczywiście nie wiemy ile danej lokówki zostało wyprodukowane ale wiemy kto jest producentem, w jakiej fabryce to powstało i kto jest dystrybutorem czy nawet importerem. Nawet kupując pomidora wiem lub mogę się dowiedzieć od jakiego producenta on pochodzi.
Natomiast jeżeli chodzi o gry to już ta wiedza jest bardzo okrojona. W sumie to mamy jedynie dwie, a czasem trzy informacje:
-Oryginalny wydawca
-Kto wydaje na naszym rynku
-Kraj gdzie gra została wyprodukowana (najczęściej po prostu napis Made in China)
Brakuje jednak takich informacji jak:
-Nazwa fabryki która wyprodukowała grę
-Nakład
-Które to wydanie
-Cena SCD na pudełku
Nie mam z tym jakiegoś wielkiego problemu i takie informacje nie są mi do niczego wielkiego potrzebne ale zastanawiam się jak to jest, że gry planszowe "unikają" takich informacji? Dlaczego one są tak tajne? Osobiście jednak wolałbym aby te informacje jak w przypadku książek były podawane . Dlaczego?
-Mógłbym z czasem wyrobić sobie pewną opinie do jakości druku znając drukarnie
-Jako projektant gier mógłbym łatwiej dojść do producenta i podjąć z nim współpracę na własne gry
-Znając wielkość druku oszacowałbym czy mam kupować grę już czy mogę spokojnie zaplanować wydatki na później
-Znając wielkość druku bardziej wierzyłbym w to że coś się faktycznie sprzedało w milionach egzemplarzy
-Widząc które to wydanie domyśliłbym się czy to jakiś hit skoro druk jest co jakiś czas powielany
Czy zatem takie informacje nie są podawane bo wydawcy nie chcą pokazywać swojej konkurencji jaki jest stan finansowy ich firmy, jak oszacować druki w przyszłości albo co się sprzedało a co nie wiedząc ile zostało wydrukowanych kopii? W jakie gry warto wchodzić bo te mają duże druki? Czy te tajne informacje to faktycznie tak bardzo newralgiczne informacje między wydawcami, że posiadając takowe można całkowicie zmienić model swojej firmy?
A co z nami graczami.....dlaczego jesteśmy pozbawieni takich informacji i jest to od lat temat tabu, czego ile się sprzedało, ile tego jest u nas na rynku i gdzie jest produkcja? Czy gałąź gier planszowych nie jest prawnie zobligowana do podawania informacji o fabrykach produkujących ich produkt jak każdy producent każdej leganie wyprodukowanej rzeczy?
U nas metryka to takie nasze podstawowe dane które od urodzenia po śmierć są nam przypisywane w trakcie naszego życia. To samo w sumie tyczy się zwierząt hodowlanych ale móc doprecyzować ich pochodzenie i "rasowość". Każda również książka posiada swoją metrykę a w niej informację o wydawcy, drukarni, edycji, jakości papieru, wielkość druku oraz cenę. Kiedyś aby to ułatwić usystematyzowano to również w formie kodu EAN czyli precyzyjnie pisząc kodu ISBN który zawierał podstawowe informacje.
Nie będę ukrywał że kiedy czytałem książki (obecnie powoli wracam do tego z różnym efektem) zawsze patrzyłem z zainteresowaniem na takie dane jak wielkość nakładu oraz drukarnie. Byłem pełen podziwu widząc, że jakaś książka z lat PRL w Polsce była drukowana w 200 000szt i to już np trzeci druk. Nawet dziś interesuje mnie ile gazet się drukuje lub danej książki. I pomimo tego, że nie jest to dla mnie żaden wyznacznik czy coś jest dobre czy nie to lubiłem posiadać taką wiedzę sam dla siebie. Nikt z tym się nie krył i wydawnicza konkurencja jawnie wiedziała o danych druku.
Ale chciałem właśnie poruszyć ten temat w odniesieniu do naszego hobby. Zanim to jednak nastąpi to wiem również że informacja gdzie dana rzecz została wyprodukowana jest w sumie na każdym produkcie i jest to unormowane jakimiś zapisami prawa. Oczywiście nie wiemy ile danej lokówki zostało wyprodukowane ale wiemy kto jest producentem, w jakiej fabryce to powstało i kto jest dystrybutorem czy nawet importerem. Nawet kupując pomidora wiem lub mogę się dowiedzieć od jakiego producenta on pochodzi.
Natomiast jeżeli chodzi o gry to już ta wiedza jest bardzo okrojona. W sumie to mamy jedynie dwie, a czasem trzy informacje:
-Oryginalny wydawca
-Kto wydaje na naszym rynku
-Kraj gdzie gra została wyprodukowana (najczęściej po prostu napis Made in China)
Brakuje jednak takich informacji jak:
-Nazwa fabryki która wyprodukowała grę
-Nakład
-Które to wydanie
-Cena SCD na pudełku
Nie mam z tym jakiegoś wielkiego problemu i takie informacje nie są mi do niczego wielkiego potrzebne ale zastanawiam się jak to jest, że gry planszowe "unikają" takich informacji? Dlaczego one są tak tajne? Osobiście jednak wolałbym aby te informacje jak w przypadku książek były podawane . Dlaczego?
-Mógłbym z czasem wyrobić sobie pewną opinie do jakości druku znając drukarnie
-Jako projektant gier mógłbym łatwiej dojść do producenta i podjąć z nim współpracę na własne gry
-Znając wielkość druku oszacowałbym czy mam kupować grę już czy mogę spokojnie zaplanować wydatki na później
-Znając wielkość druku bardziej wierzyłbym w to że coś się faktycznie sprzedało w milionach egzemplarzy
-Widząc które to wydanie domyśliłbym się czy to jakiś hit skoro druk jest co jakiś czas powielany
Czy zatem takie informacje nie są podawane bo wydawcy nie chcą pokazywać swojej konkurencji jaki jest stan finansowy ich firmy, jak oszacować druki w przyszłości albo co się sprzedało a co nie wiedząc ile zostało wydrukowanych kopii? W jakie gry warto wchodzić bo te mają duże druki? Czy te tajne informacje to faktycznie tak bardzo newralgiczne informacje między wydawcami, że posiadając takowe można całkowicie zmienić model swojej firmy?
A co z nami graczami.....dlaczego jesteśmy pozbawieni takich informacji i jest to od lat temat tabu, czego ile się sprzedało, ile tego jest u nas na rynku i gdzie jest produkcja? Czy gałąź gier planszowych nie jest prawnie zobligowana do podawania informacji o fabrykach produkujących ich produkt jak każdy producent każdej leganie wyprodukowanej rzeczy?
- raj
- Administrator
- Posty: 5370
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 946 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Moment, skąd pomysł, że producenci są zobowiązani do podawania w jakiej fabryce wyprodukowali cokolwiek? Trzeba podawać kraj gdzie była ta fabryka. Również SCD to tylko taka umowna wymyślona wartość i dlaczego miałaby być nadrukowywana?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Kiedy potrzebowałem sprawdzić które wydanie Spirit Island posiadam bez większego problemu znalazłem stosowną informację w instrukcji.
- mleko
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 lut 2019, 19:32
- Lokalizacja: Łoś / Warszawa
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 4 times
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Myślę, że odpowiedź jest bardzo prosta. Wydawca/sprzedawca nie ma w tym interesu (realnie wszystkie argumenty które przytoczyłeś są z punktu widzenia wydawcy argumentami przeciwko ujawnianiu informacji), a branża jest zbyt niszowa by kogokolwiek realnie interesowało wprowadzenie dodatkowych wymagań prawnych.
Nie muszą, więc nie podają
Realnie znasz kraj i firmę, chyba nigdy nie widziałem informacji o fabryce, a żywność ma dodatkowe regulacje prawnewiemy kto jest producentem, w jakiej fabryce to powstało i kto jest dystrybutorem czy nawet importerem.
https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/001770Co do zasady przedsiębiorca, który wprowadza towar do obrotu na terytorium Polski musi zamieścić na opakowaniu, etykiecie, w instrukcji lub dostarczyć w inny zwyczajowo przyjęty sposób pisemne informacje w języku polskim, które:
określają firmę producenta i jego adres, a także państwo siedziby wytwórcy, jeżeli ma on siedzibę poza terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej i państw członkowskich Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) – stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym
umożliwiają identyfikację towaru, chyba że przeznaczenie towaru jest oczywiste (na przykład owoce).
Nie muszą, więc nie podają
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Nie pisałem że są zobowiązani a że w wielu produktach od żywności po elektronikę takie informacje są po prostu podawane do opinii publicznej. Co do SCD to tak jak pisałem w książkach jest każdej podawane SCD, dlaczego nie ma w grach.....to pytanie do wydawców.
Owszem ale wówczas ta branża staje się taka "hermetyczna" i na zasadzie " ja tam ci do portfela nie zaglądam". Dlatego tak bardzo szanuję i wspieram wydawnictwo Stonemaier Games, przez swoją transparentność.
- raj
- Administrator
- Posty: 5370
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 946 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
1) Żywność to inna bajka ze specjalnymi regulacjami. W przypadku elektroniki nikt nie podaje w jakiej fabryce powstała, są wyjątki na zasadzie wiedzy ogólnej, np. wiadomo, że dla Appla produkuje Foxconn w fabrykach w Chinach (już niedługo) i Indiach, ale na pojedynczym Iphonie nie znajdziesz takiej informacji (ani na pudełku).
2) Od upadku komuny nie widziałem nadrukowanej SCD na książce.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Trzeba więcej czytać. Po 89' jeszcze parę ciekawych pozycji powstało. Fakt, niewiele.
A tak serio, to na książkach SCD jest bardzo popularne. Nie przypominam sobie książki bez takiej ceny. Inna sprawa, że jest to koncept idiotyczny i sztuczny. Ta drukowana cena SCD. Chyba tylko po to, żeby sklep mógł ją przekreślić i podać realną cenę, niby promocyjną.
- mleko
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 lut 2019, 19:32
- Lokalizacja: Łoś / Warszawa
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 4 times
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Czemu betonowanie rynku i utrudnianie(nie ułatwianie) życia konkurencji jest czymś złym z punktu widzenia firmy która na tym rynku już jest? Pełny monopol i betonowy rynek to idealna sytuacja dla monopolisty.Owszem ale wówczas ta branża staje się taka "hermetyczna" i na zasadzie " ja tam ci do portfela nie zaglądam". Dlatego tak bardzo szanuję i wspieram wydawnictwo Stonemaier Games, przez swoją transparentność.
Firma ma zarabiać i reprezentować interesy właścicieli/akcjonariuszy, że część właścicieli chce "dobrze" dla branży to miło, większość inwestorów raczej woli pieniądze.
Czy mi się to podoba? To już zupełnie inne pytanie.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2024, 10:06 przez mleko, łącznie zmieniany 1 raz.
- raj
- Administrator
- Posty: 5370
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 946 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Trzeba iść z postępem. Kindle to jedna z lepszych inwestycji w moim życiu.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Zdarza się czasem ale osobiście jestem wrogiem robienia billboardu z książki czy czegokolwiek. Uwielbiam książki które mają nadrukowany tytuł, autora i ewentualnie skrócony opis na tylnej okładce. Już sobie wyobraziłem grę z okładką w stylu "Najlepsza gra tego roku - Łukasz Woźniak", "Autor gry zrobił na mnie megawrażenie swoimi innowacjami - Adam Kwapiński", "SCD - 249 zł", no i jeszcze na końcu banda sponsorów typu Bravo Girl, Browar Ciechan itp. itd. Im mniej naćkane na pudełku tym lepiej.
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Do tego służyć może obwoluta. Trochę marketingu musi być, a nuż ktoś kupi zachęcony opinią Wookiego. Plus gdzieć musi być kod kreskowy najlepiej właśnie na obwolucie. Może mogliby zrobić coś takiego z grami?Poochacz pisze: ↑15 maja 2024, 09:29Zdarza się czasem ale osobiście jestem wrogiem robienia billboardu z książki czy czegokolwiek. Uwielbiam książki które mają nadrukowany tytuł, autora i ewentualnie skrócony opis na tylnej okładce. Już sobie wyobraziłem grę z okładką w stylu "Najlepsza gra tego roku - Łukasz Woźniak", "Autor gry zrobił na mnie megawrażenie swoimi innowacjami - Adam Kwapiński", "SCD - 249 zł", no i jeszcze na końcu banda sponsorów typu Bravo Girl, Browar Ciechan itp. itd. Im mniej naćkane na pudełku tym lepiej.
Mam Kindla od 2011go - używam codziennie, ale mój (moralnie wątpliwy) schemat postępowania wygląda tak: ściągam książkę z "ciemnych uliczek" Internetu na Kindla. Jeśli książka mi się podoba i ma wydanie w twardej oprawie - kupuję. Stąd wiem o cenach.
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Fakt ze na książkach jest nadrukowana cena to musi byc jakis relikt przeszłości. Czemu tak jest? Trudno powiedzieć. Pewnie chodzi o utrzymanie względnie porównywalnego poziomu cenowego w różnych punktach dystrybucji. Wytworzenie książki jako fizycznego wyrobu to koszt 5 zl ( takiej zwykłej 300-400 stronicowej w miękkiej oprawie). Więc aby uniknąć sytuacji ze na premiere książka w księgarni kosztuje 45 zl a w biedrze 13,99 cena jest nadrukowywana.
Oczywiscie zawsze mozna cenę zakleić ale teraz chyba są już na to ustawy.
Czy ma to jakikolwiek sens przy planszówkach? Raczej nie.
Oczywiscie zawsze mozna cenę zakleić ale teraz chyba są już na to ustawy.
Czy ma to jakikolwiek sens przy planszówkach? Raczej nie.
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Rozumiem że po 89` przestałeś zatem czytać....bo ja nie czytam a widzę że na większości jest cena podana.
Nie do końca. Dla mnie to byłaby spoko opcja. Nie zawsze jestem na czasie z grami i ich cenami a znając nawet połowicznie rynek i tego co jest w sklepach online, wchodząc gdzieś z "ulicy" do sklepu miałbym w jakimś stopniu odniesienie w stosunku do ceny.
Czy mamy na to wpływ? Teoretycznie nie.....co nie znaczy że nie możemy mieć.
To akurat w planszówkach jest i do z nadmiarem.
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Raj, kupił Kindla w 89-tym i od 35 lat nie wziął do ręki już żadnej książki
Nic byś z tego nie zyskał. Jak bys zobaczyl grę z nadrukowaną ceną 350 zl i doklejoną 299 to byś i tak sprawdził ceny w necie na telefonie. A jak byś tę samą grę zobaczył z doklejoną ceną 79 zł... To zrobiłbyś to samo.
- tomuch
- Posty: 2005
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 184 times
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Ile razy była historia, że wydawnictwo nie poda ceny do momentu, kiedy nie będzie miało fizycznie palety na magazynie? Że nie wiadomo, ile dokładnie za transport wyjdzie i za coś tam jeszcze... Więc wychodzi na to, że do ostatniej chwili nie znają tej ceny. W takim razie drukowanie SCD na pudełku (szczególnie jeśli gra jest produkowana za morzami i lasami) byłoby samobójstwem i mogłoby nie mieć nic wspólnego z faktycznym SCD podczas sprzedaży. A i tak wiadomo, że SCD jest tylko dla Empika.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
A czym to się różni w odniesieniu do np książek? One też są nie raz drukowane w Chinach (w mniejszym stopniu niż planszówki ale jednak) a mimo to SCD jest nadrukowywane.tomuch pisze: ↑15 maja 2024, 11:43 Ile razy była historia, że wydawnictwo nie poda ceny do momentu, kiedy nie będzie miało fizycznie palety na magazynie? Że nie wiadomo, ile dokładnie za transport wyjdzie i za coś tam jeszcze... Więc wychodzi na to, że do ostatniej chwili nie znają tej ceny. W takim razie drukowanie SCD na pudełku (szczególnie jeśli gra jest produkowana za morzami i lasami) byłoby samobójstwem i mogłoby nie mieć nic wspólnego z faktycznym SCD podczas sprzedaży. A i tak wiadomo, że SCD jest tylko dla Empika.
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
SCD drukowane na książce jest nadal powszechną praktyką. Być może zachowano ten zwyczaj dla wygody klienta, który może obliczyć sobie, czy kupił książkę z takim rabatem, jaki zadeklarował sprzedawca.
I myślę, że z tego samego powodu funkcjonuje SCD w planszówkach, ale nie drukuje się go z powodów podanych powyżej (tj. między momentem wydrukowania a wprowadzeniem do sprzedaży za dużo i za długo się dzieje, żeby z góry deklarować konkretną wartość).
I myślę, że z tego samego powodu funkcjonuje SCD w planszówkach, ale nie drukuje się go z powodów podanych powyżej (tj. między momentem wydrukowania a wprowadzeniem do sprzedaży za dużo i za długo się dzieje, żeby z góry deklarować konkretną wartość).
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Seraphic_Seal
- Posty: 1060
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 341 times
- Been thanked: 275 times
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Przecież na większości produktów wkoło nas nie znajdzie się takich informacji.BOLLO pisze: ↑15 maja 2024, 07:16 (..)Zanim to jednak nastąpi to wiem również że informacja gdzie dana rzecz została wyprodukowana jest w sumie na każdym produkcie i jest to unormowane jakimiś zapisami prawa. (...)
Brakuje jednak takich informacji jak:
-Nazwa fabryki która wyprodukowała grę
-Nakład
-Które to wydanie
-Cena SCD na pudełku
(...)
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
-Nazwa fabryki która wyprodukowała dany produkt. (większość "markowych" produktów pochodzenia EU/Chiny ma taką informację).Seraphic_Seal pisze: ↑15 maja 2024, 12:18 Przecież na większości produktów wkoło nas nie znajdzie się takich informacji.
-Nakład. Oczywiście że chodziło mi na przykładzie książek i czasopism, głównie poligrafia.
-Które to wydanie j/w
-Cena SCD na pudełku. j/w
- raj
- Administrator
- Posty: 5370
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 946 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
W latach 90tych przy szalejącej inflacji mało kto chciał drukować cenę na książce.
Do czasu zakupu kindla naprawdę dużo książek kupiłem i wypożyczyłem (obowiązkowa wizyta w bibliotece raz na 1-2 tygodnie) ale jakoś specjalnie nie kojarzę nadrukowanych cen. Może po prostu nie zwracałem na nie uwagi.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Wydawnictwa naukowe i popularnonaukowe często nie drukują i nie drukowały ceny. Podobnie małe niszowe oficyny.
Ten zwyczaj zresztą zmieniał się w czasie, np. po wprowadzenie VATu na książki niektórzy wycofali się z drukowanego SCD.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- BOLLO
- Posty: 5604
- Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
- Lokalizacja: Bielawa
- Has thanked: 1159 times
- Been thanked: 1816 times
- Kontakt:
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
To może jeszcze z innej beczki. Czy informacja że gra X sprzedała się w milionach egzemplarzy wychodzi głównie od wydawcy, czy jest to jakoś oficjalnie weryfikowane i podane do opinii?
Dlaczego by się nie pochwalić (to jedynie przykład) że w Polsce sprzedało się np 30 000 kopii gry 51Stanu? Czy jest to tak newralgiczne że inny wydawca nie może o tym wiedzieć? W czym taka informacja mogłaby "pomóc" konkurencji?
Dlaczego by się nie pochwalić (to jedynie przykład) że w Polsce sprzedało się np 30 000 kopii gry 51Stanu? Czy jest to tak newralgiczne że inny wydawca nie może o tym wiedzieć? W czym taka informacja mogłaby "pomóc" konkurencji?
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Może pomóc weryfikować rynek.
W takiej branży to naprawdę cenna informacja.
Po drugie jaka korzyść miałby wydawca z podawaniem takich informacji dla świeżo wydanych gier?
W takiej branży to naprawdę cenna informacja.
Po drugie jaka korzyść miałby wydawca z podawaniem takich informacji dla świeżo wydanych gier?
- Seraphic_Seal
- Posty: 1060
- Rejestracja: 28 lis 2021, 20:44
- Has thanked: 341 times
- Been thanked: 275 times
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
Będą chcieli to się pochwalą, nie będą chcieli to nie, proste. I tak ma to sens głównie w przypadkach reedycji/dodruków czy gier, które dobrze sprzedały się na świecie a dopiero teraz dostają lokalizację. Może akurat chcą ograniczyć ilość jakichkolwiek dodatkowych grafik na pudełkach, żeby były bardziej eleganckie i pasowały do produktu z wyższej półki. Może nie napiszą tego w instrukcji, bo chcą jak najkrótszą i jak najbardziej przejrzystą?
Takie oznaczenia są chyba najczęściej na grach rodzinnych/pod młodszych odbiorców, ewentualnie jakiś imprezówkach. I tam może to jakąś sprzedaż napędza. Ja osobiście (a myślę wielu graczy sięgających po trudniejsze, większe i mniej popularne tytuły ma podobnie) w pierwszej kolejności sprawdzę sobie opinię na bgg, zwracając uwagę na ilość ocen. Może poczytam komentarze, prawdopodobnie przejrzę sobie jakąś recenzję. Jak będę chciał znać cenę, to nie szukam SCD na pudełku, tylko w dziesięć sekund odpalam planszeo i mam przegląd cen w sklepach. A to, że mi na TM napiszą, że na świecie sprzedało sie xxx egzemplarzy ani trochę nie mówi mi, że to dobra gra.
Poza tym - gra planszowa to nie jest coś, co kupie przy okazji w empiku, bo akurat poszedłem do obuwniczego w galerii po nowe buty i był obok, żebym potrzebował SCD czy jakiejś ilości sprzedaży na pudełku.
Takie oznaczenia są chyba najczęściej na grach rodzinnych/pod młodszych odbiorców, ewentualnie jakiś imprezówkach. I tam może to jakąś sprzedaż napędza. Ja osobiście (a myślę wielu graczy sięgających po trudniejsze, większe i mniej popularne tytuły ma podobnie) w pierwszej kolejności sprawdzę sobie opinię na bgg, zwracając uwagę na ilość ocen. Może poczytam komentarze, prawdopodobnie przejrzę sobie jakąś recenzję. Jak będę chciał znać cenę, to nie szukam SCD na pudełku, tylko w dziesięć sekund odpalam planszeo i mam przegląd cen w sklepach. A to, że mi na TM napiszą, że na świecie sprzedało sie xxx egzemplarzy ani trochę nie mówi mi, że to dobra gra.
Poza tym - gra planszowa to nie jest coś, co kupie przy okazji w empiku, bo akurat poszedłem do obuwniczego w galerii po nowe buty i był obok, żebym potrzebował SCD czy jakiejś ilości sprzedaży na pudełku.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2024, 15:18 przez Seraphic_Seal, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum wchodzę głównie 7-15:30 w dni robocze.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
Osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję monopoly w 2024r. powinny być osądzone za zbrodnie wojenne. 90 minut bezdecyzyjnego rzucania 2k6.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 18 lut 2021, 17:49
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 42 times
Re: Metryka gier czyli gdzie, co i jak -tajne informacje?
99% książek drukowane jest w Europie. W Chinach to masz drukowane albumy, tzw. "interaktywne" książeczki dla dzieci i ogólnie wszystko, co taką typową książką nie jest.
Tzw. typowa książka, to druk zdecydowanie europejski.