Samoróbki - prawo i etyka

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Benedetto XVII
Posty: 207
Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 12 times

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Benedetto XVII »

Co do branży technologicznej - wydaje mi się, że ponosi ona i tak mniejsze ryzyko - promowanych artystów jest cała masa, a potężną sprzedaż osiągają nieliczni, koszty wytwórnia musi sobie rozkładać. Natomiast w kwestii elektroniki, dajmy na to telewizorów - tajemnicą poliszynela jest fakt, ze od dłuższego już czasu są gotowe technologie lepsze od LCD, ale producenci ich nie wprowadzają, bo najpierw musi im się zwrócić ładnie koszt opracowania LCD.
Tak samo jest z żarówkami - Philips i inni producenci muszą sobie odbić koszty wprowadzenia świetlówek, więc lobbowali za utrudnianiem sprzedaży żarówek tradycyjnych i siali panikę w mediach, w którą wiele osób uwierzyło, że nie będzie można kupować żarówek tradycyjnych w ogóle.

A biznes muzyczny takich możliwości za bardzo nie ma - ponoszą ryzyko z własnych nakładów.
Nie do konca mogę się z Toba zgodzic.
Po pierwsze, badania i rozwoj nowych technologii są cholernie drogie. Przemysł muzyczny nie prowadzi prac badawczych.
Po drugie, utwory Presleya, Beattlesów, Jacksona itp się nie przeterminują. Nowe technologie starzeją sie błyskawicznie.
Po trzecie: To co piszesz o lobby producentów świetlówek to zgoda. Ale lobby producentów muzycznych robi to samo na duzo wieksza skalę i bardziej chamsko wchodzą ludziom w zycie z butami (vide spyware). "Parafrazując: Nie dosc ze nie wolno nabyc Ci żarówki, ani od nikogo jej otrzymac, to jeszcze bez Twojej zgody sprawdzą czy takowych nie uzywasz, a jezeli tak to zostaniesz oskarzony o okradanie firmy produkującej świeltówki"
Po czwarte: Jak było wyliczane wczesniej, przemysł muzyczny ponosi naprawde duzo mniejsze koszty niż dowolna inna gałąz przemysłu przy jednosczesnie nieprawdopodobnie wysrubowanych marzach.

W kazdym razie, podsumowując: Zgadzam się ze płytka MUSI kosztowac nieco wiecej niz nośnik, tłocznia + tantiemy. Powiedzmy że jestem sentymentalny i lubię miec zapis na nosnikach fizycznych. Przystępną ceną (imo) byłaby ładnie wydana płyta w koszcie 4-5 euro (ok 15-20 zł) co i tak pozostaje na bardzo opłacalnym poziomie dla sprzedawcy/wydawcy. Hity, nowisci itp odpowiednio te 20-30% drozej. Przy tym pułapie cenowym piractwo zostałoby zredukowane do marginalnego zjawiska - np. kto piraci gry wydawane w Extraklasyce?.
Natomiast nie zgadzam się z obecną polityka cenową i próbami wprowadzenia rozwiazan prawnych które zmusza mnie do jej akceptacji.
bb.bartosz
Posty: 217
Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
Lokalizacja: Łódź

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: bb.bartosz »

ciekawe ze w dziedzinie muzyki samoróbki nikomu nie przeszkadzają (a może się mylę?)
Wydaje mi się że mogę (całkowicie legalnie i bez dylematów moralnych) w towarzystwie śpiewać dla znajomych dowolne utwory, zamiast odtwarzać je z płyt w wykonaniu ich twórców.

Tylko ja widzę analogię do planszowych samoróbek?- ja(odtwórca) ponoszę pewne nakłady, jednocześnie korzystając z pracy innych(twórców) i nie płacąc im za to.
Awatar użytkownika
Benedetto XVII
Posty: 207
Rejestracja: 01 sie 2009, 18:39
Has thanked: 2 times
Been thanked: 12 times

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Benedetto XVII »

Czyli jak nucisz piosenkę usłyszaną w radiu to popadasz w konflikt z włąsnym sumieniem? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
bb.bartosz
Posty: 217
Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
Lokalizacja: Łódź

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: bb.bartosz »

Nie, nucąc właśnie nucąc usłyszaną piosenkę i nie płacąc jej autorowi uważam ze jestem w porządku.

Dlaczego zatem samodzielnie odtwarzając czyjąś grę nie płacąc jej autorowi jestem nie w porządku?
Gdzie jest różnica?
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3240
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Veridiana »

Oj, nie wywołujcie wilka z lasu!
Kiedyś był pomysł opodatkowania piosenek puszczanych w odtwarzaczach podczas jazdy samochodem.
Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 730
Rejestracja: 13 sie 2007, 23:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Gabriel »

Czy ktoś z was może robi samoróbki na wzór tych, co można zobaczyć czasem na stronach BGG?

Mam na myśli np. przeniesienie Osadników z Catanu w trzy wymiary i inne cuda.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Awatar użytkownika
jar_on
Posty: 90
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: jar_on »

Hmm... co do wyprodukowanych rzeczy....

Swojego czasu zrobiłem przenośną Diunę, w której plansza była magnetyczna, a jednostki to były kolorowe magnesy (wyglądało jak wykres statystyczny nieco ;). Fajnie się projektowało do niej planszę ;) Niestety stara wersja się rozpadła i muszę wyprodukować nową.

Zrobiłem też Władcę Pierścieni : Konfrontacja, gdzie postacie miały grafikę wziętą z filmów Jacksona i jeździło się nimi po kolejnej mapce mojej produkcj.

W czasie krótkiej fascynacji Dominonem, zaprojektowałem polskie naklejki na żetony pokerowe, coby tasowanie było szybsze ( wrzuca się je do woreczka i potrząsa ;) )
Dominion niestety szybko mi się znudził i naklejki zostały z żetonów zdjęte...

Teraz pracuję nad żetonową wersją Blood Bowl, która wyglądać będzie mniej więcej tak http://www.boardgamegeek.com/image/599909.
Stadion będzie zrobiony z materiału i generalnie wszystko powinno się ładnie mieścić w walizeczce z żetonami.

Kolejną rzeczą nad którą pewnie będę pracował będzie mutacja Roads & Boats, przy której mam zamiar nauczyć się w reszcie robić odlewy z żywicy ^^

Robienie gier czasem bawi mnie bardziej niż samo granie :D
"Your game and Your rules but it doesn't mean I have to play."
Zbiór - http://tinyurl.com/6dhbfw
PEST
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:51
Has thanked: 24 times
Been thanked: 9 times

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: PEST »

jar_on pisze: Teraz pracuję nad żetonową wersją Blood Bowl, która wyglądać będzie mniej więcej tak http://www.boardgamegeek.com/image/599909.
jesli sie zraze do malowania figurek (blame space hulk :lol: ) to poprzestane na takiej wersji
jar_on pisze: Stadion będzie zrobiony z materiału i generalnie wszystko powinno się ładnie mieścić w walizeczce z żetonami.
a jesli nie to figurki wyladuja na 'prawdziwej' trawiastej makiecie 8)
jar_on pisze: Robienie gier czasem bawi mnie bardziej niż samo granie :D
true....
Awatar użytkownika
Neoberger
Posty: 190
Rejestracja: 09 lis 2009, 17:35
Been thanked: 1 time

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Neoberger »

A co w sytuacji gdy autorem samoróbek jest wydawca i czerpie z tego realną korzyść finansową?
Moje systemy użyte w grach Tannenberg, Wiedeń, Waterloo zostały wykorzystane w piśmie Dragon bez mojej wiedzy i zgody (dowiedziałem się o tym po latach od przyjaciela Norberta H.).
Nie dostałem ani złotówki, ani przepraszam czy proszę.
Dla mnie mniejszym zagrożeniem jako autora jest gracz robiący sobie własną wersję mojej gry niż Pan Rakowski, W. Zalewski czy Leszek K. (jedyny przeprosił) którzy bez żenady kradną cudze pomysły.

Pzdr
PEST
Posty: 70
Rejestracja: 26 mar 2009, 22:51
Has thanked: 24 times
Been thanked: 9 times

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: PEST »

grubo :?

to nie ma nic wspolnego z samorobkami o jakich tutaj sobie 'gdybamy', to jest, niestety, najzwyklejszy, komercyjny plagiat :(

Berger? skads kojaze... SService?
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6486
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 610 times
Been thanked: 967 times

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Odi »

Berger...

Jeśli trafnie zgaduję, to... za młodu rozczytywałem się w Pańskich tekstach poświęconych wojskowości, w dawnym kultowym SS 8)
Witamy na forum :wink:
Awatar użytkownika
Neoberger
Posty: 190
Rejestracja: 09 lis 2009, 17:35
Been thanked: 1 time

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: Neoberger »

No i Odi dziadka wyniuchał.
:D
To jakieś średniowiecze było.
Teraz się wszystko pozmieniało.
Już nie tylko do PC są patche, ale do wielu gier średnio co dwa lata trzeba ściągać nowe wersje przepisów (vide GMT).
Awatar użytkownika
bartek_b
Posty: 105
Rejestracja: 30 gru 2006, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: bartek_b »

Neoberger pisze:A co w sytuacji gdy autorem samoróbek jest wydawca i czerpie z tego realną korzyść finansową?
Moje systemy użyte w grach Tannenberg, Wiedeń, Waterloo zostały wykorzystane w piśmie Dragon bez mojej wiedzy i zgody (dowiedziałem się o tym po latach od przyjaciela Norberta H.).
Nie dostałem ani złotówki, ani przepraszam czy proszę.
Dla mnie mniejszym zagrożeniem jako autora jest gracz robiący sobie własną wersję mojej gry niż Pan Rakowski, W. Zalewski czy Leszek K. (jedyny przeprosił) którzy bez żenady kradną cudze pomysły.

Pzdr
To dlaczego nie poszedł Pan z tym do sądu?
".to jest jednak hobby i rozrywka a nie usługi o znaczeniu żywotnym dla odbiorcy, należy swoje oczekiwania tonować, bo zastosowanie podejścia tak dalece roszczeniowego spowoduje w dłuższej perspektywnie wycofywanie się wydawców z produkcji.." C.
Awatar użytkownika
zara2stra
Posty: 384
Rejestracja: 02 mar 2008, 20:38
Lokalizacja: Lubliniec/Pawonków
Been thanked: 1 time

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: zara2stra »

Mechanika gry nie podlega ochronie prawnej - pewnie dla tego w sądzie by się nic nie wskórało. Prawom autorskim podlega instrukcja, jeśli ta została skopiowana a nie napisana od nowa to podpada pod plagiat. Z tego powodu Hasbro nie wykończyło jeszcze producentów kopii swoich gier... Oczywiście w tak niewielkim środowisku wargamingowym tego typu brudki, kiedy już wypłyną, nie przydają chwały wydawcy który korzysta z cudzej mechaniki nie umieszczając nawet notki wskazującej twórcę zasad.
Awatar użytkownika
bartek_b
Posty: 105
Rejestracja: 30 gru 2006, 22:09
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Samoróbki - prawo i etyka

Post autor: bartek_b »

zara2stra pisze:Mechanika gry nie podlega ochronie prawnej - pewnie dla tego w sądzie by się nic nie wskórało. Prawom autorskim podlega instrukcja, jeśli ta została skopiowana a nie napisana od nowa to podpada pod plagiat. Z tego powodu Hasbro nie wykończyło jeszcze producentów kopii swoich gier... Oczywiście w tak niewielkim środowisku wargamingowym tego typu brudki, kiedy już wypłyną, nie przydają chwały wydawcy który korzysta z cudzej mechaniki nie umieszczając nawet notki wskazującej twórcę zasad.
No fajnie, tylko przydałoby się doprecyzować, o którego wydawcę i które wydawnictwo chodzi. Bo jak na razie p. Berger wrzucił do jednego wora trzy osoby, w tym dwóch wydawców (dwa różne wydawnictwa). A co do korzystania z "cudzej" mechaniki to jest to trochę dziwne stwierdzenie, skoro p. Rakowski kupił od p. Bergera gry i prawa do systemów.
".to jest jednak hobby i rozrywka a nie usługi o znaczeniu żywotnym dla odbiorcy, należy swoje oczekiwania tonować, bo zastosowanie podejścia tak dalece roszczeniowego spowoduje w dłuższej perspektywnie wycofywanie się wydawców z produkcji.." C.
ODPOWIEDZ