Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
zephyr pisze:Oczywiście że się wyświetla - ale nie przed całym trade tylko jako jeden ze sposobów konsumpcji - w praktyce oznacza to że można zjeść towary gdzie indziej i nie skorzystać, przy fazie trade nie am takiej możliwości.
Dodatkowo przy consume trade można jedna kartę sprzedać w trade, a drugą za pomocą ligi.
a jaki jest opis dla Trade league? moce consume wyświetlają się w combo boxie - po wyborze consume x2 wyświetliły się tylko moce consume dające 1VP lub VP i i kartę (takie miałem, oprócz ligi). trochę mnie to wkurzyło, bo przez to przegrałem partię w ostatniej kolejce
Korzystałem z ligo w ostatniej partii i działała, więc nie rozumiem...
Nie brałem x2 tylko się podłączałem, może jakiś dziwny inny bug.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Udało mi się w końcu kilka partii zagrać (dwu i trzyosobowe). Kiedy czytałem instrukcję gra wydawała mi się jakoś potwornie zagmatwana, ale podczas rozgrywki okazała się bardzo logiczna i poukładana. Miliony ikonek powoli zaczynają pomagać a nie gmatwać.
W sumie brakowało mi tylko jednej rzeczy-interakcji. Jakieś podkradanie kart, czy uniemożliwienie wykonania akcji IMO grę by bardzo wzbogaciło. Czy któryś z dodatków w małą ilość interakcji jakoś zwiększa?
W pierwszym dodatku dochodzą opcjonalne cele typu "kto ma najwięcej X dostaje 5 pkt", "kto pierwszy ma na stole Y dostaje 3 pkt"
W drugim dochodzą 4 karty umożliwiające przejęcie świata militarnego (przy czym 2 z nich są jednorazowe, a wszystkie wymagają spełnienia dość trudnych warunków).
W trzecim dochodzi planet buster, który może komuś zniszczyć świat i prestiż - nowa mechanika która bardzo premiuje osobę która uzbierała najwięcej tych pkt.
I jest parę kart które coś dają jeśli jest spełniony jakiś warunek - np mining conglomerate - jeśli masz najwięcej wyprodukowanych w tej turze brązowych itp.
IMO taka interakcja + interakcja w wyborze faz jest akurat - to głównie gra o tworzeniu silniczka, dodawanie jakiejś dodatkowej interakcji miało by duże szanse na znaczne zmniejszenie tępa gry (które jest naprawdę szybkie dzięki symultanicznym ruchom) i mogłoby dodawać za dużo negocjacji i bicia lidera/losowego gracza którego nie lubię (a za tego typu mechanizmami nie przepadam, zwłaszcza że IMO nie pasują do tej gry zupełnie)
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
zephyr pisze:zwłaszcza że IMO nie pasują do tej gry zupełnie
Dokładnie. Poza tym wraz z kolejnymi grami zobaczysz, że jednak interakcja nie jest taka drugorzędna jak na to wygląda na początku. Ja po jakiś 50 grach zacząłem dostrzegać niuanse rozgrywki. Granie z lepszym od siebie może jest bolesne na początku ale wystarczy trochę poobserwować i można się bardzo dużo nauczyć. Komputer lał mnie na początku niemiłosiernie, teraz nie zdarza mi się już tanio sprzedawać skóry. Dla porównania, od Robota nie nauczyłem się niczego.
"Those who don't believe in magic, will never find it."
NIe wiem jakim cudem oni to zrobili mój rekord w BoW to skromniutkie 108 pkt przy wcześniejszym rekordzie 147 . Gram i gram i kurcze nie możliwe jest zdobycie tylu punktów bez dużego farta w kartach.
naprawdę mam nadzieję że nowy dodatek będzie w jakimś sensownym pudełku żeby zmieściła się podstawka i wszystkie dodatki z arcu (tak jak zrobili to z Thunderstonem)
ZnadPlanszy | YouTube Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Mógłby ktoś mi w 2 zdaniach podsumować o co biega z tym nev dodatkiem (co ma zawierać wiem, lecz nie wiem co oznacza zwrot 'arc' hehe)
Czy dobrze rozumiem, że do podstawki zaczyna się nowa seria dodatków niełączących się ze starą ?
Przy czym Tom deklaruje, że ten nowy arc będzie się składał tylko z jednej części "Alien Artifacts" (90 kart), ale nie chce mi się wierzyć, żeby na tym się skończyło.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Dziwny pomysł z serią dodatków niekompatybilną z poprzednią. W sumie nie bardzo rozumiem, co by szkodziło używać kart z Rebel vs. Imperium czy Gathering Storm, przecież wprowadzają jakieś developmenty, planety militarne, produkcyjne itp. czyli to samo co w podstawce tylko więcej i bardziej różnorodnie, nie wiem na czym miałaby polegać niemożność ich użycia. Oczywiście z dodatkowych zasad wprowadzonych w RvI i Brink of War można by było zrezygnować, chodzi o karty.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2011, 00:02 przez Arkadiusz, łącznie zmieniany 1 raz.
"Those who don't believe in magic, will never find it."
Andy pisze:
Poza tym talia tej wielkości byłaby już chyba zupełnie nie do grania.
też jestem tego zdania - z kartami z dodatków talia jest już zbyt rozmydlona, żeby sensownie wprowadzić karty budujące zupełnie nową mechanikę - albo byłoby ich dużo - i losowość i przypadkowość dochodzenia kart nie kombujących się ze sobą zabiłaby grę, albo za mało, i zmiany nie byłyby odczuwalne - coś jak z przejęciami planet - niby są, ale ilość kart dająca tą możliwość jest zbyt mała, żeby uczynić z przejęć jakąś kluczową mechanikę.
BloodyBaron pisze:jak z przejęciami planet - niby są, ale ilość kart dająca tą możliwość jest zbyt mała, żeby uczynić z przejęć jakąś kluczową mechanikę.
Mam przeczucie, że one staną się kluczowe w trzecim arcu.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
STARSCREAM pisze:Dziwny pomysł z serią dodatków niekompatybilną z poprzednią. W sumie nie bardzo rozumiem, co by szkodziło używać kart z Rebel vs. Imperium czy Gathering Storm, przecież wprowadzają jakieś developmenty, planety militarne, produkcyjne itp. czyli to samo co w podstawce tylko więcej i bardziej różnorodnie, nie wiem na czym miałaby polegać niemożność ich użycia. Oczywiście z dodatkowych zasad wprowadzonych w RvI i Brink of War można by było zrezygnować, chodzi o karty.
Ale na pewno byłyby jakieś frakcje w kosmosie, których wojna imperium z rebelsami nic nie obchodzi, tylko skupiły się na poszukiwaniu artefaktów po wymarłych rasach. I zabijałyby się o to równie skutecznie, to jak na wojnie. Jak dla mnie to dobra koncepcja i wcale mi nie szkoda starych dodatków.
Jedyne co mnie martwi, to ewentualne "zapożyczenia", czyli dublowanie kart z tymi samymi zdolnościami, tylko pod inną nazwą. Mam nadzieję, że się na tym nie zawiodę i nowe karty będą nowe.
Może macie inne odczucia ale akurat oś fabularna guzik mnie interesuje w tej grze. Klimat to co o innego, bardzo mi się podoba, jest w nim wiele niedopowiedzeń dzięki czemu zostaje sporo miejsca dla wyobraźni. Do tego grafiki są moim zdaniem w większości wspaniałe. Jednak jeśli chodzi o fabułę - nie interesuje mnie. Tym bardziej, że przecież gameplay wcale nie motywuje do zgłębiania historii. Grając po prostu wykłada się te karty, które aktualnie pasują do przyjętej strategii, bez znaczenia czy to jest świat rebeliantów czy Imperium.
"Those who don't believe in magic, will never find it."
- bez celów! 
