Gra Miesiąca-Luty 11
-
- Posty: 3548
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Gra Miesiąca-Luty 11
Udało mi się być pierwszym tym razem
Luty jako najkrótszy miesiąc, odznaczył się u mnie najmniejszą liczba zagranych gier.
Słownie trzy tytuły,wszystkie po razie. Wszystkie jednego projektanta
Postanowiłem nagrodzić wszystkie:
Powrót Miesiąca Boże Igrzysko -za klimat i emocje podczas rozgrywki
Nowość Miesiąca Way Out West -gdyby nie chęć wyróznienia trzech gier, pewnie byłaby grą miesiąca-perełka i mechanicznie i klimatycznie-western z przymrużeniem oka
Gra Miesiąca Automobile -mimo dość matematycznego podejścia nie nuży i wciąga,napewno zagram jeszcze w marcu
Luty jako najkrótszy miesiąc, odznaczył się u mnie najmniejszą liczba zagranych gier.
Słownie trzy tytuły,wszystkie po razie. Wszystkie jednego projektanta
Postanowiłem nagrodzić wszystkie:
Powrót Miesiąca Boże Igrzysko -za klimat i emocje podczas rozgrywki
Nowość Miesiąca Way Out West -gdyby nie chęć wyróznienia trzech gier, pewnie byłaby grą miesiąca-perełka i mechanicznie i klimatycznie-western z przymrużeniem oka
Gra Miesiąca Automobile -mimo dość matematycznego podejścia nie nuży i wciąga,napewno zagram jeszcze w marcu
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Witam!
U mnie miesiac luty byl baaaardzo udany łącznie 54 gry w miesiacu, który ma dni 28...
Gra miesiąca: Ticket to Ride(26 razy) - dzieki niej zaczeła grać moja żona, kumpela a ostatnio tez kumpel
Wyróżnienie: Carcassonne(11 razy) - w to juz tez gralismy w tym gronie i sie wszyscy wciągają
Wyróżnienie 2: Small World - zagrałem raz i CHCE WIECEJ!!!!
Pozdrawiam!
U mnie miesiac luty byl baaaardzo udany łącznie 54 gry w miesiacu, który ma dni 28...
Gra miesiąca: Ticket to Ride(26 razy) - dzieki niej zaczeła grać moja żona, kumpela a ostatnio tez kumpel
Wyróżnienie: Carcassonne(11 razy) - w to juz tez gralismy w tym gronie i sie wszyscy wciągają
Wyróżnienie 2: Small World - zagrałem raz i CHCE WIECEJ!!!!
Pozdrawiam!
Planszówkowy maniak... :)
-
- Posty: 1688
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 23 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Gra miesiąca: Tinners' Trail - nie spodziewałem się, że taka gra może mnie tak wciągnąć. Bardzo przyjemna.
Nadzieja na przyszłość: Wrhammer: Invasion - jedna partia i to podstawowymi taliami, a znowu poczułem klimat karcianek kolekcjonerskich i wsiąkłem.
Pewniak miesiąca: Age of Steam - odkąd posiadłem grę na własność grywam w nią dość regularnie. Solidny tytuł.
Zawód miesiąca: Biblios - nie jest to z pewnością gniot, ale oczekiwań nie spełniła. Mało gry w grze, schematyczna.
Nadzieja na przyszłość: Wrhammer: Invasion - jedna partia i to podstawowymi taliami, a znowu poczułem klimat karcianek kolekcjonerskich i wsiąkłem.
Pewniak miesiąca: Age of Steam - odkąd posiadłem grę na własność grywam w nią dość regularnie. Solidny tytuł.
Zawód miesiąca: Biblios - nie jest to z pewnością gniot, ale oczekiwań nie spełniła. Mało gry w grze, schematyczna.
- kwiatosz
- Posty: 7883
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 420 times
- Kontakt:
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Krótka piłka, Merchants&Marauders
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- magole
- Posty: 716
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 34 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
U mnie słabiutko, po jednej rozgrywce w :
- Wysokie napięcie (w od dawna niegraną mapę stanów)
- Hansa Teutonica (wygrywa w kategorii mechaniki)
- Amun Re (oj, oj , więcej do tego nie siądę)
- Glen More (przyjemnie się grało chociaż czegoś brakuje)
- Antike (po raz pierwszy w dwie osoby, oj działo się działo, chociaż niszczenia świątyń nie było)
wygrywa natomiast:
7 Cudów - będzie z 6 rozgrywek (ja na losowość nie narzekam, według mnie jest zbilansowana)
- Wysokie napięcie (w od dawna niegraną mapę stanów)
- Hansa Teutonica (wygrywa w kategorii mechaniki)
- Amun Re (oj, oj , więcej do tego nie siądę)
- Glen More (przyjemnie się grało chociaż czegoś brakuje)
- Antike (po raz pierwszy w dwie osoby, oj działo się działo, chociaż niszczenia świątyń nie było)
wygrywa natomiast:
7 Cudów - będzie z 6 rozgrywek (ja na losowość nie narzekam, według mnie jest zbilansowana)
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Kolejny raz RftG - ok. 100 rozgrywek, jednak większość wyrobiona w pierwszej połowie miesiąca. Ostatnio gram mniej.
Small World - 17 razy, absolutny przebój w moim domu, nie grałem od ponad tygodnia, czekam na dostawę dodatków.
No i hicior ostatnich dni - Galaxy Trucker, nie wiem jak będzie z żywotnością ale na razie jest świetna zabawa.
Small World - 17 razy, absolutny przebój w moim domu, nie grałem od ponad tygodnia, czekam na dostawę dodatków.
No i hicior ostatnich dni - Galaxy Trucker, nie wiem jak będzie z żywotnością ale na razie jest świetna zabawa.
- yosz
- Posty: 6364
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 491 times
- Kontakt:
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Chyba najgorszy miesiąc ever Tylko 8 gier. Nowości:
Inca Empire - fajna gra, ale miejscami chyba trochę przydługa, z ciekawymi elementami budowy dróg i sporą dozą interakcji
Basilica - w sumie pomagałem testować grę ale na bardzo wczesnym etapie. W niedzielę w końcu zagraliśmy z Agą - baaaaaaaaaaaaardzo fajne Carcasonne dla prawdziwych graczy
Papierowy powrót miesiąca: R4TG - głównie gram na Keldonie ale jak była okazja wyciągnąć na stół to nie wahałem się ani chwili. Gra się super przyjemnie i chociaż 3 razy dłużej niż granie online to stawiam sposób analogowy nad elektronicznym.
No i grą miesiąca zostaje Basilica
Inca Empire - fajna gra, ale miejscami chyba trochę przydługa, z ciekawymi elementami budowy dróg i sporą dozą interakcji
Basilica - w sumie pomagałem testować grę ale na bardzo wczesnym etapie. W niedzielę w końcu zagraliśmy z Agą - baaaaaaaaaaaaardzo fajne Carcasonne dla prawdziwych graczy
Papierowy powrót miesiąca: R4TG - głównie gram na Keldonie ale jak była okazja wyciągnąć na stół to nie wahałem się ani chwili. Gra się super przyjemnie i chociaż 3 razy dłużej niż granie online to stawiam sposób analogowy nad elektronicznym.
No i grą miesiąca zostaje Basilica
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- farmer
- Posty: 1769
- Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
- Lokalizacja: Oleśnica
- Has thanked: 393 times
- Been thanked: 94 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
No! Luty wyszedł nadzwyczaj dobrze, prawie rekordowo . Duża w tym zasługa zawiązanej w początku roku Ligi Oleśnickiej, oraz Warhammera: Inwazji, do której opracowałem sobie wariant solo .
No a w liczbach, 44 partie w 22 tytuły.
Jeśli idzie o jakość partii (stosunek większych, mięsistych gier do szybkich chwilerków) było naprawdę dobrze.
W styczniu poznałem 5 nowych (dla mnie) gier: Pret-a-Porter, Space Hulk'a, Czarne Historie, Owczy Pęd i Tiki Topple.
Gra miesiąca
1. Pret-a-Porter
Świetna gra! Stosunkowo szybka, dająca przy tym bardzo fajne poczucie budowania firmy i działania na rynku . Nie jest przy tym trudna w ogarnięciu, nie jest łatwa w opanowaniu skutecznej (zwycięskiej) strategii. Zawsze bardzo chętnie gram w PaP, zawsze daje mi mnóśtwo frajdy (nawet, jeśli przegrywam) i jestem naprawdę zdziwiony, jak bardzo mnie ta gra zauroczyła .
No i podoba się naszym kobietom .
Wyróżnienia:
2. Descent: Journeys in the Dark
Powrót do przeszłości, chciałoby się rzec. Bardzo dawno nie grany Descent, zwłaszcza w scenariusze - jednak udało się przywrócić tą zacną grę na stół . W dodatku, miałem okazję odwiedzić podziemia jako bohater (co akurat nie wyszło mi na zdrowie ).
Klasyczny już (w mojej karierze planszówkowej) przeszukiwacz podziemii, ciągle dający frajdę i emocje. Choć, oczywiście, zdecydowanie wolę tryb kampanii z RtL - do którego ta gra wydaje się być stworzona.
3. Space Hulk
Dorwałem wersję elektroniczną, gdzie mam okazję popróbować swoich sił przeciw GenoKradom . Muszę powiedzieć, że gra faktycznie jest miodna, a bardzo proste zasady działają na korzyść tej pozycji, choć początkowo wydawało mi się, że przy Descencie SH będzie wyglądał biednie i prostacko.
Największa liczba partii: Pret-a-Porter (6) (plus 12 parti Warhammera: Inwazja w wersji solo. Rozgrywek z kompuerem w SH i R4tG nie liczę)
Najwięcej czasu nad planszą: Descent: Journeys in the Dark
Najwięcej emocji: Descent: Journeys in the Dark
pozdr,
farm
No a w liczbach, 44 partie w 22 tytuły.
Jeśli idzie o jakość partii (stosunek większych, mięsistych gier do szybkich chwilerków) było naprawdę dobrze.
W styczniu poznałem 5 nowych (dla mnie) gier: Pret-a-Porter, Space Hulk'a, Czarne Historie, Owczy Pęd i Tiki Topple.
Gra miesiąca
1. Pret-a-Porter
Świetna gra! Stosunkowo szybka, dająca przy tym bardzo fajne poczucie budowania firmy i działania na rynku . Nie jest przy tym trudna w ogarnięciu, nie jest łatwa w opanowaniu skutecznej (zwycięskiej) strategii. Zawsze bardzo chętnie gram w PaP, zawsze daje mi mnóśtwo frajdy (nawet, jeśli przegrywam) i jestem naprawdę zdziwiony, jak bardzo mnie ta gra zauroczyła .
No i podoba się naszym kobietom .
Wyróżnienia:
2. Descent: Journeys in the Dark
Powrót do przeszłości, chciałoby się rzec. Bardzo dawno nie grany Descent, zwłaszcza w scenariusze - jednak udało się przywrócić tą zacną grę na stół . W dodatku, miałem okazję odwiedzić podziemia jako bohater (co akurat nie wyszło mi na zdrowie ).
Klasyczny już (w mojej karierze planszówkowej) przeszukiwacz podziemii, ciągle dający frajdę i emocje. Choć, oczywiście, zdecydowanie wolę tryb kampanii z RtL - do którego ta gra wydaje się być stworzona.
3. Space Hulk
Dorwałem wersję elektroniczną, gdzie mam okazję popróbować swoich sił przeciw GenoKradom . Muszę powiedzieć, że gra faktycznie jest miodna, a bardzo proste zasady działają na korzyść tej pozycji, choć początkowo wydawało mi się, że przy Descencie SH będzie wyglądał biednie i prostacko.
Największa liczba partii: Pret-a-Porter (6) (plus 12 parti Warhammera: Inwazja w wersji solo. Rozgrywek z kompuerem w SH i R4tG nie liczę)
Najwięcej czasu nad planszą: Descent: Journeys in the Dark
Najwięcej emocji: Descent: Journeys in the Dark
pozdr,
farm
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
W lutym 22 partie... Nie jest źle, ale mogło by być lepiej Liczbowo wygrywają Pędzące Żółwie, bo to króciutka gierka jest a na stanie mam ośmiolatka
Kolejno na liście plasują się Carcassonne i 7 Wonders - nadal bardzo lubię te gry.
Poznałam trzy nowe pozycje i wszystkie zrobiły bardzo dobre wrażenie:
Power Grid - fantastyczny pomysł, aby gracze, którym idzie najlepiej, kupowali najdroższe paliwo Grałam w pełnym składzie i nie mogę doczekać się kolejnej partii.
The Resistance - stara dobra Mafia w nowym wydaniu, każdy ruch, każde spojrzenie musi być przemyślane... Gra blefu i sugestii. Super!
Stone Age - czytałam wiele dobrego, nareszcie miałam okazję zagrać. Bardzo sympatyczna gra, młodszy syn jest zachwycony. Kupimy własny egzemplarz, jak tylko fundusze pozwolą.
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że nie zagrałam ani razu w Battlestar Galactica
Grą Miesiąca II.2011 zostaje u mnie The Resistance - za emocje.
Pozdrawiam,
Dagmara
Kolejno na liście plasują się Carcassonne i 7 Wonders - nadal bardzo lubię te gry.
Poznałam trzy nowe pozycje i wszystkie zrobiły bardzo dobre wrażenie:
Power Grid - fantastyczny pomysł, aby gracze, którym idzie najlepiej, kupowali najdroższe paliwo Grałam w pełnym składzie i nie mogę doczekać się kolejnej partii.
The Resistance - stara dobra Mafia w nowym wydaniu, każdy ruch, każde spojrzenie musi być przemyślane... Gra blefu i sugestii. Super!
Stone Age - czytałam wiele dobrego, nareszcie miałam okazję zagrać. Bardzo sympatyczna gra, młodszy syn jest zachwycony. Kupimy własny egzemplarz, jak tylko fundusze pozwolą.
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że nie zagrałam ani razu w Battlestar Galactica
Grą Miesiąca II.2011 zostaje u mnie The Resistance - za emocje.
Pozdrawiam,
Dagmara
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Fürstenfeld - grą miesiąca
Magnum Sal i Mali powstańcy - odkrycia miesiąca (dopiero poznane, nie miały szansy na pełnoprawny tytuł gry miesiąca - ale dużo radości z tych pozycji i wiele oczekiwań w związku z ochotą na kolejne rozgrywki)
Kolejka - nowość miesiąca (bo tak długo oczekiwana)
Magnum Sal i Mali powstańcy - odkrycia miesiąca (dopiero poznane, nie miały szansy na pełnoprawny tytuł gry miesiąca - ale dużo radości z tych pozycji i wiele oczekiwań w związku z ochotą na kolejne rozgrywki)
Kolejka - nowość miesiąca (bo tak długo oczekiwana)
- flowerus
- Posty: 490
- Rejestracja: 06 lut 2010, 12:47
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Gra Miesiąca - K2 (dwie emocjonujące partie w 4 i 5 osób)
Najwięcej rozgrywek - Stone Age (wciąż zarażamy nowych znajomych, świetna gra)
Odkrycie miesiąca - Zostań Menadżerem (tylko jedna partia, ale fajnie odzwierciedla temat)
Powrót miesiąca - Pandemic (odkurzony, po ponad pół roku, było bardzo przyjemnie)
Najwięcej rozgrywek - Stone Age (wciąż zarażamy nowych znajomych, świetna gra)
Odkrycie miesiąca - Zostań Menadżerem (tylko jedna partia, ale fajnie odzwierciedla temat)
Powrót miesiąca - Pandemic (odkurzony, po ponad pół roku, było bardzo przyjemnie)
There are only 10 types of people in the world: Those who understand binary, and those who don't!
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Gra miesiąca: Carcassonne za radość żony po otrzymaniu prezentu (do tej pory męczyła wersje z iphona )
Największe emocje: 18xx za wewnętrzną złość, która odczuwałem po daniu ciała we wszystkich rozgrywkach, w których brałem udział
Nowość: The Resistance - za klimat podejrzeń, blefu i negocjacji
Największe emocje: 18xx za wewnętrzną złość, która odczuwałem po daniu ciała we wszystkich rozgrywkach, w których brałem udział
Nowość: The Resistance - za klimat podejrzeń, blefu i negocjacji
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Nic nowego w styczniu:
Rozgrywka i gra miesiaca: 4-osobowe tta
Gra rodzinna: Fauna
Powrot: Set
Rozczarowanie: 7 Wonders
Wkurzajacy klasyk: trivial pursuit gdzie pod koniec rzuca sie koscmi do upadlego zeby trafic w brakujaca kategorie
Rozgrywka i gra miesiaca: 4-osobowe tta
Gra rodzinna: Fauna
Powrot: Set
Rozczarowanie: 7 Wonders
Wkurzajacy klasyk: trivial pursuit gdzie pod koniec rzuca sie koscmi do upadlego zeby trafic w brakujaca kategorie
Dice Hate Me :(
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 15:10
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 21 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
gra miesiąca:
Cyklady - moja druga dycha na BBG oprócz Smallworlda
chwilerek miesiąca - Gilotyna
rozczarowanie - Neuland (za długie czekanie na swoją turę)
Cyklady - moja druga dycha na BBG oprócz Smallworlda
chwilerek miesiąca - Gilotyna
rozczarowanie - Neuland (za długie czekanie na swoją turę)
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Wreszcie cos drgnęło i w lutym rozegrałem 43 partie - rekord ever. Wszystko dzięki temu, że urodziło się czwarte dziecko. Czasu mało, więc siłą rzeczy lepiej się go organizuje
Hit miesiąca to Liar's Dice (znane jako Bluff i Perudo). Prosta gra, ale za to ile emocji. No i szybka - da się ją upchnąć nawet w bardzo napiętym planie dnia Nagrodę dodatkowa "Powrót zza światów" otrzymuje Blue Moon. Nigdy nie było z kim grać, ale ostatnio pokazałem grę synowi i złapał bakcyla. Jednak co Knizia, to Knizia, oprzeć mu się ciężko
Hit miesiąca to Liar's Dice (znane jako Bluff i Perudo). Prosta gra, ale za to ile emocji. No i szybka - da się ją upchnąć nawet w bardzo napiętym planie dnia Nagrodę dodatkowa "Powrót zza światów" otrzymuje Blue Moon. Nigdy nie było z kim grać, ale ostatnio pokazałem grę synowi i złapał bakcyla. Jednak co Knizia, to Knizia, oprzeć mu się ciężko
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Gra miesiaca: Ticket to Ride - bo szybkie, troche kombinowania i duzo funu
Filler miesiaca: Bluff
Filler miesiaca: Bluff
Sepelite me facie versa in terram, osculetur me mortuum mundus in culum... | In omnia pericula tasta testicula
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
BGG | Piwo i Planszówki Blog | Fanpage na FB
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
podsumowując luuty: nieźle się wkręciłem w planszówki
67 gier
króluje Rój - 39 gier, ale spora liczba z komputerem więc się nie liczy
Stone Age - 8 gier
Roma - 5
Carcassonne - 4
Poza tym jeszcze Puerto Rico, Kolejka, Świat Bez Końca i inne.
67 gier
króluje Rój - 39 gier, ale spora liczba z komputerem więc się nie liczy
Stone Age - 8 gier
Roma - 5
Carcassonne - 4
Poza tym jeszcze Puerto Rico, Kolejka, Świat Bez Końca i inne.
- maciejo
- Posty: 3374
- Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
- Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
- Has thanked: 129 times
- Been thanked: 131 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
WINGS OF WAR-odkrycie,przebój,zauroczenie,maniactwo miesiąca-albo powiem wiecej-tego roku.
wiele wiele fascynujących pojedynków z synkiem
wiele wiele fascynujących pojedynków z synkiem
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
-
- Posty: 3548
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Bardzo obfity luty,
ferie, no i pogoda zrobiły swoje:
1. Osadnicy z Catanu Powrót Króla
2. Pędzące Żółwie z modyfikacją wygrywa górny
3. Dixit szerzenie idei
ferie, no i pogoda zrobiły swoje:
1. Osadnicy z Catanu Powrót Króla
2. Pędzące Żółwie z modyfikacją wygrywa górny
3. Dixit szerzenie idei
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Luty całkiem udany, 47 rozgrywek. Sporo nowości, sporo powrotów ale najwięcej radości sprawiła mi w tym miesiącu gra Blue Moon City, grana na warszawskiej zjAvie
- herman
- Posty: 688
- Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 52 times
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Owszem owszem, ten dzień zdecydowanie należał do Peryklesa. Zagraliśmy jedną rozgrywkę, później ktoś zaproponował Nawigatora, ale ja zacząłem stękać. Ktoś zaproponował Puerto, ale też pojawiły się narzekania. Padła jeszcze propozycja lekkiej Asary, ale tę zavetował kto inny. NIe mogliśmy dojść do porozumienia więc zagraliśmy drugi raz w Peryklesastaszek pisze:Perikles też chyba dwie rozgrywki, i to jednego dnia
Re: Gra Miesiąca-Luty 11
Duża ilość gier, parę nowych (za sprawą Brzeskiego festiwalu gier planszowych)
Ale po za Pret-a-Porter to nie ma praktycznie nic. ta gra pobiłą w lutym praktycznie wszystki inne
Jest ona odkryciem i grą miesiąca Już dawno żadna gra nie przyniosła mi tyle frajdy, satysfakcji i radości, prościutka, wciągająca a przy tym potrafi dać do myślenia..
Na drobne wyróżnienia zasługują:
Chaos In the Old Worlda, za świetny klimat i bezprecedensowe rozgrywki.
Civilization Through the Ages, za najdłuższą, najbardziej wycieńczającą i zaskakującą partię.
Ale po za Pret-a-Porter to nie ma praktycznie nic. ta gra pobiłą w lutym praktycznie wszystki inne
Jest ona odkryciem i grą miesiąca Już dawno żadna gra nie przyniosła mi tyle frajdy, satysfakcji i radości, prościutka, wciągająca a przy tym potrafi dać do myślenia..
Na drobne wyróżnienia zasługują:
Chaos In the Old Worlda, za świetny klimat i bezprecedensowe rozgrywki.
Civilization Through the Ages, za najdłuższą, najbardziej wycieńczającą i zaskakującą partię.