Space Hulk 3 ed. (Richard Halliwell)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: hallas »

schizofretka pisze:Jakim wiertłem nawiercać lufy terminatorom? I znacie jakieś dobre, step-by-step tutoriale ich malowania?
Kupiłem takie malutkie wiertła w jakimś dużym sklepie z akcesoriami budowlanymi. Chyba 1 mm albo 1,5mm o ile dobrze pamiętam. Wycinałem nimi lufy termosów i vindicatora.

Jeśli chodzi o przechowywanie gry to mam ją zapakowaną w dwóch pudełkach - w oryginalnym od gry mam włożoną gąbkę - taką specjalną, perforowaną... taką http://www.rebel.pl/product.php/1,1313/ ... aster.html , z której można wyciągać jej fragmenty bez specjalnych narzędzi. Akurat dało się dzięki niej zmieścić w pudle wszystkie figurki.

W drugim pudle, takim od glanów, trzymam dwa zestawy korytarzy i wszystkich nie-figurkowych elementów. Jeśliś ciekaw jak to wygląda dokładnie to prześlij mi swój e-mail na PW a wyślę jakieś ładne fotki.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

A ja nie mam problemu z przechowywaniem ponieważ moje pomalowane figurki stoją na półceczce i ładnie wygłądają :D
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

hallas pisze:Wycinałem nimi lufy termosów i vindicatora.
Le fsck? Co ma wspólnego pistolet z moździerzem szturmowym? Bo kaliber to raczej nie bardzo...

...tak, wiem, że pociski rakietowe. Ale co poza tym.
Awatar użytkownika
hallas
Posty: 187
Rejestracja: 09 wrz 2009, 14:06
Lokalizacja: Brodnica, Toruń

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: hallas »

Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

To pokaż te figurki z Fallouta :)
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: vaski »

sirafin pisze:Lato 2011? Umówmy się, że postaram się znaleźć czas na przetłumaczenie dwóch misji w każdym tygodniu i będę zamieszczać je na bieżąco, żebyście nie musieli czekać aż będzie całość.....
Cześć
Zdaję sobie sprawę jak cenny jest czas, którego często brakuje, jednak chciałem zapytać, czy znany już jest jakiś termin pojawienia się tłumaczeń?
Pozdrawiam
Vaski
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: sirafin »

Sprawdziłem to o czym pisał Smoku i faktycznie w sieci są przetłumaczone scenariusze z pierwszej edycji i pokrywają się z pierwszymi 6 misjami z trzeciej edycji (dodatkowo jest również nowa kampania w PL). Okazało się, że nawet wstęp fabularny jest ten sam co w 3 edycji, więc wyszło na to, że wyważałem otwarte drzwi i niepotrzebnie bawiłem się w tłumaczenie go. Uznałem że zainteresowani też wyszperali to tłumaczenie, bo tematu nikt więcej nie poruszał :) Mam trochę spraw na głowie, ale postaram się w wolnym czasie przetłumaczyć opisy misji, które nie pojawiły się w pierwszej edycji, tak by dało się grać. Niestety części fabularnej nie zamierzam na razie ruszać, tłumaczenie takich rzeczy wymaga więcej uwagi niż mogę aktualnie temu poświęcić. Podrzucę coś przed weekendem.

---EDIT---

Sprawa wygląda tak. Misje 1-5 pierwszej i trzeciej edycji się pokrywają (są drobne różnice w niektórych, ale to wypiszę przy następnej okazji).
Misja 6 1Ed. = Misja 10 3Ed.
Tak więc wrzucam opis misji 6 3Ed.


MISJA VI - POBUDKA

Obrazek

Obrazek
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: vaski »

D Z I Ę K U J Ę
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

aby odciążyć kolegę Sirafina,który już i tak zrobił bardzo,bardzo wiele aby powiększyć grono fanów SH3 w Polsce pozwoliłem sobie zrobić porównanie różnic w Misjach od 1 do 5 ,które są wprawdzie kosmetyczne ale jednak są 8)

Misja 1
zasady stare-Posiłki 1 Blip na runde
zasady SH3-Posiłki 2 Blipy na runde

Misja 2
zasady stare-Trzeba zabić 30 Genków aby wygrać
zasady SH3-W grze nie biorą udział Blipy z dwoma Genkami.Wykorzystane Blipy nie mogą być ponownie użyte.Gra się do momentu gdy którakolwiek ze stron zostanie wybita do nogi.

Misja 3
zasady stare-Posiłki 3 Blip na runde
zasady SH3-Posiłki 2 Blipy na runde

Misja 4
Nie ma różnicy.

Misja 5
stare zasady:Grający marinsami płaci 1AP za wyjście każdego Marinsa poza mapę.
zasady SH3:Grający po wyjściu wszystkich Marinsów rzuca kostką i jeśli wynik jest niższy lub równy ilości Marins,którym udało się opuścić mapę wtedy Marinsi wygrywją w przeciwnym wypadku oczywiście przegrywają.

:wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: sirafin »

Dzięki maciejo :)

Tylko jedna rzecz odnośnie misji 5, sądzę, że w 3 edycji Marines niestety również muszą wydać punkt akcji by wyjść z mapy.
"MISSION V DECOY
(...)
Exiting the Map: Space Marines can exit the playing area by moving off the exit point shown on the map."
W instrukcji w akapicie odnośnie opuszczania mapy też jest mowa o wychodzeniu na "wirtualne" pole poza planszą.
Wyjątek będzie z tego co kojarzę w misji 11, gdzie faktycznie wystarczy tylko stanąć na polu z drabiną by opuścić mapę.


W miarę możliwości będę podrzucał kolejne misje.
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

sirafin pisze:Dzięki maciejo :)

Tylko jedna rzecz odnośnie misji 5, sądzę, że w 3 edycji Marines niestety również muszą wydać punkt akcji by wyjść z mapy.
"MISSION V DECOY
(...)
Exiting the Map: Space Marines can exit the playing area by moving off the exit point shown on the map."
W instrukcji w akapicie odnośnie opuszczania mapy też jest mowa o wychodzeniu na "wirtualne" pole poza planszą.
Wyjątek będzie z tego co kojarzę w misji 11, gdzie faktycznie wystarczy tylko stanąć na polu z drabiną by opuścić mapę.


W miarę możliwości będę podrzucał kolejne misje.
To oczywiście detal ale wydawało mi się logiczne aby wyjście z mapy kosztowało 1 AP.Myśle natomiast.że w starych zasadach chodziło o dopłacenie 1 AP np:tak jak to się robi przy otwieraniu Drzwi czyli de facto Marins musiałby za przekroczenie mopy zapłacić 2 AP.Ja to tak zrozumiałem alke mogę się mylić :wink:
Bazowałem na niemieckiej instrukcji także jest wielce prawdopodobne że faszyści mogli coś pomylić :lol:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
sirafin
Posty: 2715
Rejestracja: 21 sie 2009, 14:17
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 150 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: sirafin »

Ah, w taki sposób. Mam wrażenie, że w pierwszej edycji wspominają o tym 1 punkcie akcji za wyjście z mapy przy misjach, bo w instrukcji do pierwszej edycji nie ma tego akapitu o opuszczaniu mapy, który jest w instrukcji do trzeciej edycji (zaraz przed opisem akcji strzału).
BECAUSE I'M BATMAN!

Moje planszówki
Awatar użytkownika
aro_kal
Posty: 39
Rejestracja: 12 sie 2009, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: aro_kal »

Jakiś czas temu pytałeś jak pomalowaliśmy figurki. Ja to zrobiłem tak.

Obrazek

A tu widać jak je upchnąłem w pudełku.

Obrazek


UWAGA!

Nie bać się spreju purity seal firmy games workshop. Jeśli kładzie się go ze zbyt dużej odległości to faktycznie figurki wyglądają jak zakurzone. Ale jest to proces odwracalny! Tym samy sprejem ładujemy w figurkę z bardzo małej odległości, tak by zawarty w nim rozpuszczalnik rozpuścił "kurz" na figurce. I voila.

Sprej ten jest cudowny. Dzięki niemu figurka wygląda pięknie na koniec.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

Extraklasa.Figurki wyglądają bajecznie :D
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

aro_kal pisze:Nie bać się spreju purity seal firmy games workshop. Jeśli kładzie się go ze zbyt dużej odległości to faktycznie figurki wyglądają jak zakurzone. Ale jest to proces odwracalny! Tym samy sprejem ładujemy w figurkę z bardzo małej odległości, tak by zawarty w nim rozpuszczalnik rozpuścił "kurz" na figurce. I voila.

Sprej ten jest cudowny. Dzięki niemu figurka wygląda pięknie na koniec.
Nie da się odwrócić tego do końca! Gdy miałem okazję poskarżyć się na ten spray pracownikom GW, otrzymałem odpowiedź w stylu "no, wiemy, że spray jest gówniany, ale nie wolno nam przyznać że konkurencja robi lepsze". Odwracalność szronu to żaden argument przy 40+ zł za puszkę. Za taką cenę mogę spokojnie kupić lakier innej marki, bo GW już jest dla mnie spaliony.

Ciekawe, że kiedyś lakier GW *był* doskonały (Matt Varnish w niebieskiej puszce). Jak udało im się wypuścić takiego knota to nie wiem. W każdym razie gdybym zapłacił za to własne pieniądze, to bym się wściekł.

Odradzam, ocena 0/10. Już lepiej malować pędzelkiem.

BTW, Aro, malowanie ładne tym niemniej ;)
Ostatnio zmieniony 07 lis 2011, 18:26 przez Pierzasty, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

Pierzasty pisze:
aro_kal pisze:Nie bać się spreju purity seal firmy games workshop. Jeśli kładzie się go ze zbyt dużej odległości to faktycznie figurki wyglądają jak zakurzone. Ale jest to proces odwracalny! Tym samy sprejem ładujemy w figurkę z bardzo małej odległości, tak by zawarty w nim rozpuszczalnik rozpuścił "kurz" na figurce. I voila.

Sprej ten jest cudowny. Dzięki niemu figurka wygląda pięknie na koniec.
Nie da się odwrócić tego do końca! Gdy miałem okazję poskarżyć się na ten spray pracownikom GW, otrzymałem odpowiedź w stylu "no, wiemy, że spray jest gówniany, ale nie wolno nam przyznać że konkurencja robi lepsze". Odwracalność szronu to żaden argument przy 40+ zł za puszkę. Za taką cenę mogę spokojnie kupić lakier innej marki, bo GW już jest dla mnie spaliony.

Ciekawe, że kiedyś lakier GW *był* doskonały (Matt Varnish w niebieskiej puszce). Jak udało im się wypuścić takiego knota to nie wiem. W każdym razie gdybym zapłacił za to własne pieniądze, to bym się wściekł.

Odradzam, ocena 0/10. Już lepiej malować pędzelkiem.
Napisz proszę jaki spray wykańczający polecasz :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

maciejo pisze:Napisz proszę jaki spray wykańczający polecasz :wink:
Na razie żaden. Słyszałem o sprayu Army Paintera same dobre rzeczy, ale po wpadce z GW wstrzymam się z oceną do wypróbowania. W tej chwili używam lakieru Vallejo (pędzelek, gloss+satyna).
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

Pierzasty pisze:
maciejo pisze:Napisz proszę jaki spray wykańczający polecasz :wink:
Na razie żaden. Słyszałem o sprayu Army Paintera same dobre rzeczy, ale po wpadce z GW wstrzymam się z oceną do wypróbowania. W tej chwili używam lakieru Vallejo (pędzelek, gloss+satyna).
ja używam tego
http://www.rebel.pl/product.php/1,1191/ ... -Tone.html
ale nie zawsze wychodzi tak jak bym chciał :(
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
aro_kal
Posty: 39
Rejestracja: 12 sie 2009, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: aro_kal »

Wiem, że możemy tu dyskutować bez końca na temat tego spreju. Moim zdaniem on jest dobry. Po prostu zdarzało nam się (a na pewno mi) położyć go w nieprawidłowy sposób. Zatem to nasza wina. Nic nie poradzisz na to, że rozpuszczalnik odparowuje w powietrzu (takie jest jego zadanie), a gry pryskasz ze zbyt dużej odległości drobinki lakieru sklejają się ze sobą i tworzą kurz. Proces jest w 1000% odwracalny. Nie wiem jak musiałeś to sknocić, że Ci się nie udało. U mnie zawsze dawało radę.

Myślę, że jakąś sztuką jest położenie lakieru samochodowego bez zacieków, bo zdarzają się lakiernikom wpadki. Jednak niemal pewien jest, że nie byłaby to wina lakieru. To po prostu użycie narzędzia w niewłaściwy sposób - i Ty niestety tak robiłeś. A to, że być może są lakiery, które odparowują wolniej to już inna para kaloszy. Pewnie znalazłby się ktoś, kto narzekałby na to, że potrafią "poparzyć" figurkę i ją nadtopić.

I piszę tu niemal w pełni obiektywnie na temat tego produktu - farby gw uważam za gorsze od tych vallejo, podkłady vallejo też robi lepsze (bo bardziej szorstkie), pędzle najlepsze robi magpol, ale purity seal jest bardzo dobry! To im się udało!
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

dwie skrajne opinie na temat tego sprayu :| chyba zostane przy swoich sposobach :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

aro_kal pisze:Wiem, że możemy tu dyskutować bez końca na temat tego spreju. Moim zdaniem on jest dobry. Po prostu zdarzało nam się (a na pewno mi) położyć go w nieprawidłowy sposób. Zatem to nasza wina. Nic nie poradzisz na to, że rozpuszczalnik odparowuje w powietrzu (takie jest jego zadanie), a gry pryskasz ze zbyt dużej odległości drobinki lakieru sklejają się ze sobą i tworzą kurz. Proces jest w 1000% odwracalny. Nie wiem jak musiałeś to sknocić, że Ci się nie udało. U mnie zawsze dawało radę.

I piszę tu niemal w pełni obiektywnie na temat tego produktu - farby gw uważam za gorsze od tych vallejo, podkłady vallejo też robi lepsze (bo bardziej szorstkie), pędzle najlepsze robi magpol, ale purity seal jest bardzo dobry! To im się udało!
Nie mam zamiaru wchodzić w dyskusję na temat kto właściwie/niewłaściwie stosuje ten spray, formę odbieram jako przytyk osobisty, a na to nie mam ochoty. Powiem tyle, że oprócz osobistej urazy do niego słyszałem od 90% użytkowników Purity Seal (w tym jego sprzedawców) skargi na szron. Te same osoby rekomendują Army Paintera i inne marki podkładów, zobaczymy. Skoro jest tak znacząca różnica w opinii, to coś w tym pewnie jest.

Szron w 1000% odwracalny? W takim razie chyba masz na myśli zmycie całej farby z figurki. Again, nikomu ze znajomych (włącznie z zawodowymi malarzami figurek) nie udało się w skuteczny i powtarzalny sposób usunąć go do końca. Sprayowanie z bliska, kolejna warstwa, poprawianie pędzelkiem i inne znane mi sposoby albo nie usuwają białego nalotu do końca, albo zmieniają powierzchnię farby, co np. widać pod światło.

Co do farbek Vallejo to sam je preferuję, tym bardziej, że nie zasychają w słoiczkach. Mówisz o podkładach V w sprayu, czy do nakładania pędzlem? Pędzle Magpolu najlepsze - w porównaniu do jakich? Mi nie wydają się zbyt szczególne, a używam ich od dawna. A Purity Seal ssie i osoba zań odpowiedzialna powinna wylecieć na kopach choćby za takie straty opinii.

BTW, jeżeli piszesz obiektywnie, to proszę o link do wyników niezależnych badań ;)
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

maciejo pisze:dwie skrajne opinie na temat tego sprayu :| chyba zostane przy swoich sposobach :wink:
Najlepiej pożycz i wypróbuj na jakiejś mało ważnej figurce albo popytaj znajomych na żywo, może zobaczysz skutki i ocenisz, czy Ci to odpowiada.

A jakie to są te Twoje sposoby?
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: maciejo »

Pierzasty pisze:
maciejo pisze:dwie skrajne opinie na temat tego sprayu :| chyba zostane przy swoich sposobach :wink:
Najlepiej pożycz i wypróbuj na jakiejś mało ważnej figurce albo popytaj znajomych na żywo, może zobaczysz skutki i ocenisz, czy Ci to odpowiada.

A jakie to są te Twoje sposoby?
napisałem kilka postów powyżej 8)
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
aro_kal
Posty: 39
Rejestracja: 12 sie 2009, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: aro_kal »

Nie przeczę, że gdybym się przesiadł na to co proponujesz, nie byłbym bardziej zadowolony. Używam drugiej puszki purity seal i pierwsza była lepsza. Zapewne następnym razem, gdy znów nabiorę chętki do malowania skuszę się na to co proponujesz, zwłaszcza że nie jestem uparty jeśli mogę mieć coś lepszego za tę samą cenę.

Co do przytyku osobistego ... nie wiem jaka jest definicja tego słowa. Była to raczej ocena niewłaściwego stosowania przez Ciebie tego spreju, czyli inaczej krytyka. Myślę także, że była to krytyka pozytywna bo podpowiedziałem Ci rozwiązanie. Moje figurki do sh były zabezpieczone tą drugą, gorszą puszką. Kilka razy spartoliłem (krytykuję siebie, więc jak widzisz to chyba nic złego) i wszystko odkręciłem. Być może proponowany przez Ciebie lakier jest lepszy. Należy wierzyć, że jest skoro tyle osób go chwali.

Próbowałem pędzli od kilku producentów. Początkowo gdy przesiadłem się na pędzle od gw byłem zachwycony. Potem okazało się, że ich włosie dość szybko się zużywa (ale nie wykluczone, że ja swoją niekompetencją im w tym pomogłem). Pan ze sklepu Faber i Faber zaproponował mi pędzle magpolu, ale z włosiem naturalnym. Miałem mieszane uczucia. Teraz na inne bym ich nie zamienił. Są nie do zarżnięcia (ale może teraz, gdy już mam jako takie pojęcie to tych od gw też bym nie zepsuł). Pędzle z włosiem naturalnym nie mogą kosztować mnie niż 10 zł, więc proszę nie dać się nabrać i nie kupować jakiegoś szrotu, który rzekomo ma włosie naturalne ... z plastikowej wiewiórki.
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Nowy Space Hulk

Post autor: Pierzasty »

aro_kal pisze:Co do przytyku osobistego ... nie wiem jaka jest definicja tego słowa. Była to raczej ocena niewłaściwego stosowania przez Ciebie tego spreju, czyli inaczej krytyka.
- o tym właśnie mówiłem. Nie wiesz, jak robiłem, a krytykujesz. Rozmawialiśmy już wcześniej o szronie na BGG, wiedziałem o tym, wiedziałem co należy robić, a czego nie, spełniłem wszystkie zalecane warunki, a i tak nie wyszło. Więc spray do kitu. Może to nadal niekompetencja, ale za taką cenę nie chcę produktu, wokół którego będę musiał skakać i robić nie wiadomo co, bo nic nie skutkuje.

Aha, swego czasu mówiłeś, że używasz podwójnego lakieru - najpierw jakiegoś innego błyszczącego (co to była za marka?), a dopiero na to mat Purity Seal. Możliwe, że to Ci dodatkowo uodparnia figurki lub pozwala lepiej poprawiać ten szron. Szkoda tylko, że nic o tym nie wspomniałeś.

@pędzle Magpolu: masz jakieś zdjęcia, czym te naturalne się różnią od sztucznych, bo chyba używam tych drugich? Mają jakieś inne oznaczenia, czy co? BTW, mi parę osób polecało pędzle z włosia Kolinsky sable (nazwa zwierzaka). Na przykład Army Paintera.

Swoją drogą chętnie bym te Twoje figurki zobaczył przy jakiejś okazji na żywo :)
ODPOWIEDZ