Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Po pierwsze musisz zdecydować, czy oddajesz grę do wydania wydawnictwu czy też chcesz ją wydać własnym sumptem. Wydanie gry nie jest ani łatwe ani tanie, a na początku pewnie i niezbyt zyskowne (a wręcz przeciwnie).
Listę wydawnictw znajdziesz tutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=4
http://www.gry-planszowe.pl/x.php/1,11/Linki.html
Wymagania firmy Galakta stawiane autorom gry znajdziesz tutaj:
http://62.121.130.3/galakta/phpBB2/viewtopic.php?t=13
Inne pomocne wątki:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=144
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=659
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=370
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=22
Listę wydawnictw znajdziesz tutaj:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=4
http://www.gry-planszowe.pl/x.php/1,11/Linki.html
Wymagania firmy Galakta stawiane autorom gry znajdziesz tutaj:
http://62.121.130.3/galakta/phpBB2/viewtopic.php?t=13
Inne pomocne wątki:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=144
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=659
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=370
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=22
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
http://www.forum.galakta.pl/viewtopic.php?t=13bazik pisze:link do galakty ulegl przedawnieniu, nie znalazlem jak powinien wygladac teraz...
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Witam, chcę wydać grę, nie żaden komercyjny pomysł - mam stworzyć wydziałową planszówkę (docelowo 500 sztuk). Mam jednak problem z pudełkiem i planszą: gdzie można zamówić wydrukowanie ich i jaką metodą najlepiej? Bardzo proszę o pomoc doświadzcznych wyjadaczy w tym zakresie:)
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
500 sztuk - napisz do Ignacego - może Ci coś doradzi. Możesz spytać też chłopaków z Kuźni Gier... oni może nawet by całość Ci zorganizowali... coś takiego mieli kiedyś w ofercie...
- Gerard Heime
- Posty: 67
- Rejestracja: 04 paź 2004, 17:50
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Tak, Kuźnia wciąż ma to u siebie na stronie:
http://www.kuzniagier.pl/index.php?sbl=508888
http://www.kuzniagier.pl/index.php?sbl=508888
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Polskie gry planszowe również zajmują się robieniem gier na zamówienie
http://www.polskiegryplanszowe.pl/gry-n ... ienie.html
http://www.polskiegryplanszowe.pl/gry-n ... ienie.html
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Napewno nie wysyłaj swojego pomysłu, żadnemu z wydawnictw- ja tak zrobiłam i znalazłam na allegro praktycznie swoją grę z małymi przeróbkami I teraz nie wiem co z tym zrobić bo czuję się trochę okradziona...
"Formy się rozpływały, były jak sen mglisty,
Jak na sztaludze w pracowni malarza
Szkic jeszcze nie skończony, by pamięć artysty
Niepewna z trudem tylko go odtwarza."
Jak na sztaludze w pracowni malarza
Szkic jeszcze nie skończony, by pamięć artysty
Niepewna z trudem tylko go odtwarza."
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
coś mi się wydaje, że w środowisku planszówek jesteś zupełnie nowa... nie mówię, że to źle, bo nigdy nie jest za późno, żeby zacząć grać i interesować się nowoczesnymi planszówkami, ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że do dnia dzisiejszego zostało opublikowanych 55609 gier(według rankingu BGG, a warto zwrócić jeszcze uwagę na to, że wiele z tych gier zostało wydanych przez kilka wydawnictw, w kilku wersjach językowych, a czasem nawet w kilku wersjach tematycznych), więc wymyślenie czegoś całkiem nowego graniczy z cudem(wiem coś o tym, bo sam jako hobbystyczny twórca gier staram się już od jakiegoś czasu stworzyć coś zupełnie nowego - bo nie zależy mi na tym, aby stworzyć własną grę podobną do setek innych już dawno istniejących na rynku - i albo okazywało się to nudne i niegrywalne, albo że coś takiego już ktoś kiedyś wymyślił)... a wnioskując po tym, że jesteś tu nowa, nie wydaje mi się abyś coś takiego stworzyła(aczkolwiek mam nadzieję, że się mylę)
podsumowując - zawsze zanim zaczniesz kogoś oskarżać(i doradzać innym na podstawie tych oskarżeń), postaraj się o niezbite dowody(np. sprawdź kiedy dokładnie została wydana ta gra - pamiętaj, że prawdopodobnie pomysł na nią powstał rok, a często nawet więcej, przed jej wydaniem)
podsumowując - zawsze zanim zaczniesz kogoś oskarżać(i doradzać innym na podstawie tych oskarżeń), postaraj się o niezbite dowody(np. sprawdź kiedy dokładnie została wydana ta gra - pamiętaj, że prawdopodobnie pomysł na nią powstał rok, a często nawet więcej, przed jej wydaniem)
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Wg mnie, paradoksalnie, dobry (świeży) produkt ma szansę spłodzić osoba, która nigdy w nic nie grała. Wiem - to utopia - ale jakość tej świeżości zależy od czystości
A tak na poważnie: pomysłów było milion - gier tysiące - hitów? Pewnie mniej, niż gier. Gry planszowe nie są łatwiejsze do zaprojektowania od komputerowych - najważniejsza jest mechanika. Wykonanie komputerowego hitu jest o kilka rzędów wielkości droższe i pewnie o tyle samo bardziej dochodowe - fakt.
Sam myślę nad zaprojektowanie gry - takie prywatne marzenie.
Ostatnio jest w modzie tzw. developer's diary - projektant Eclipse w taki oto sposób podszedł chyba do tematu. Jeżeli autor pomysłu boi się, że ktoś ukradnie jego wizję... hm. To będzie dowód, że mieliśmy dobry pomysł, hyhy.
Prowadzenie bloga udokumentuje nasze prawa do naszej własności intelektualnej* i dostarczy zapewne wielu cennych obiektywnych uwag dotyczących przedsięwzięcia. Puenta: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić? Zacznij od bloga
EDIT: *Nawet jeśli ktoś wyda naszą grę przed nami - możemy to zrobić później i lepiej - i tak będzie to tylko n-ty przekład z Szekspira... Wg mnie nie warto popadać w paranoję - artoro dobrze to podsumował.
A tak na poważnie: pomysłów było milion - gier tysiące - hitów? Pewnie mniej, niż gier. Gry planszowe nie są łatwiejsze do zaprojektowania od komputerowych - najważniejsza jest mechanika. Wykonanie komputerowego hitu jest o kilka rzędów wielkości droższe i pewnie o tyle samo bardziej dochodowe - fakt.
Sam myślę nad zaprojektowanie gry - takie prywatne marzenie.
Ostatnio jest w modzie tzw. developer's diary - projektant Eclipse w taki oto sposób podszedł chyba do tematu. Jeżeli autor pomysłu boi się, że ktoś ukradnie jego wizję... hm. To będzie dowód, że mieliśmy dobry pomysł, hyhy.
Prowadzenie bloga udokumentuje nasze prawa do naszej własności intelektualnej* i dostarczy zapewne wielu cennych obiektywnych uwag dotyczących przedsięwzięcia. Puenta: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić? Zacznij od bloga
EDIT: *Nawet jeśli ktoś wyda naszą grę przed nami - możemy to zrobić później i lepiej - i tak będzie to tylko n-ty przekład z Szekspira... Wg mnie nie warto popadać w paranoję - artoro dobrze to podsumował.
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
osobiście nie polecam pisania blogów, a już na pewno nie przed stworzeniem grywalnego prototypu - za dużo marnuje się na nie czasu, który można by było poświęcić na testowanie/pisanie instrukcji/drukowanie i wycinanie elementów do prototypu/spanie... cokolwiek
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Czytałem jakiś czas temu, że są firmy odpłatnie zajmujące się testowaniem gier. Myślę, że ktoś taki zarabia na testowaniu a nie na kradzieży pomysłow. Warto takie osoby znaleźć.
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Ja bym aż taką pesymistką nie była. Równie dobrze można powiedzieć, że na świecie powstała już książka na każdy temat i nie da się wymyślić nowej. A jednak wydawnictwa drukują ciągle coś nowego, bo ludzka wyobraźnia jest nieograniczona...artoro pisze: do dnia dzisiejszego zostało opublikowanych 55609 gier(według rankingu BGG),
więc wymyślenie czegoś całkiem nowego graniczy z cudem
Ja również wymyśliłam grę. Powiem więcej - przetestowałam ją z pozytywnym wynikiem oraz otrzymałam jej wycenę od wydawnictwa z którym się skontaktowałam. Powiedziałam o moim pomyśle też paru przedsiębiorczym osobom i każda mi mówiła, że pomysł jest świetny i w Polsce (a może nawet w Europie) unikatowy.
Mam tylko taki problem, że skądś na tę grę muszę wziąć pieniądze... Dodam, że ma ona dość sporo elementów i zbyt tania nie jest...
Dopiero dziś znalazłam to forum i nie przejrzałam wszystkich wątków. Czy jest tu jakiś wątek o osobach inwestujących pieniądze w nowe gry?
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Najprosciej - znalezc wydawnictwo, ktore uwierzy w Twoj pomysl i wyda gre. Ale aby przekonac wydawnictwo, najpierw zastanow sie w czym Twoja gra bedzie lepsza niz juz opublikowanych 55609 gier. I nie przesadzaj z uzywaniem slowa "unikatowa" - spotkalem juz wieeeelu ludzi, ktorzy przychodzili ze swoim "unikalnym" pomyslem, ktory polegal na tym, ze szachownica miala 10x10 pol zamiast 8x8 :>.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Nie straszcie tymi 55609, bo 50.000 z tych gier nigdy do publikacji się nie nadawało .Nataniel pisze:Ale aby przekonac wydawnictwo, najpierw zastanow sie w czym Twoja gra bedzie lepsza niz juz opublikowanych 55609 gier. I nie przesadzaj z uzywaniem slowa "unikatowa"...
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 31 paź 2009, 11:48
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Hm...jak to przeczytałem to od razu skojarzyła mi się myśl, którą słyszałem u siebie na seminarium: kultura wytworzyła tyle idei, że nie potrzeba już wymyślać nowych. Wszystko co robią teraz artyści to przetwarzają stare pomysły i wkładają je w nowe opakowania Z zasady nie lubię sądów nie popartych empirią ale ten, w ramach wyjątku, przypadł mi do gustu: pasuje i do książek i do filmów i do gier!MAgis pisze:Ja bym aż taką pesymistką nie była. Równie dobrze można powiedzieć, że na świecie powstała już książka na każdy temat i nie da się wymyślić nowej. A jednak wydawnictwa drukują ciągle coś nowego, bo ludzka wyobraźnia jest nieograniczona...
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
A mnie tam jakoś nie dziwi, że ktoś wpadł na unikalny pomysł bo niby co w tym dziwnego, wszystkie unikalne gry zostały już wymyślone czy co?
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Unikalność pomysłu to nie wszystko - ważniejsza jest jego atrakcyjność.
Unikalne może być przesuwanie planszy po pionkach, tylko gdzie tu atrakcyjność? Unikalny może być pomylony z absurdalnym. To na atrakcyjny pomysł coraz trudniej wpaść ale i tak znajdują się tacy co wpadają
Unikalne może być przesuwanie planszy po pionkach, tylko gdzie tu atrakcyjność? Unikalny może być pomylony z absurdalnym. To na atrakcyjny pomysł coraz trudniej wpaść ale i tak znajdują się tacy co wpadają
- MichalStajszczak
- Posty: 9519
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 518 times
- Been thanked: 1484 times
- Kontakt:
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Jeżeli wydawnictwo wyceniało grę pod kątem tego, ile by chciało za nią wziąć, gdyby ktoś u niego taką grę zamówił, to ta wycena może być mocno zawyżona. Z drugiej strony, gdyby jakieś wydawnictwo chciało w grę zainwestować, to zapewne pojawiłyby się pytania: czy te wszystkie elementy są potrzebne i czy nie można by ich było zrobić taniej.MAgis pisze:Powiem więcej - przetestowałam ją z pozytywnym wynikiem oraz otrzymałam jej wycenę od wydawnictwa z którym się skontaktowałam. Powiedziałam o moim pomyśle też paru przedsiębiorczym osobom i każda mi mówiła, że pomysł jest świetny i w Polsce (a może nawet w Europie) unikatowy. Mam tylko taki problem, że skądś na tę grę muszę wziąć pieniądze... Dodam, że ma ona dość sporo elementów i zbyt tania nie jest...
Czy te "przedsiębiorcze osoby" znają wystarczająco rynek gier, by wypowiadać sie na temat pomysłu? Jeżeli uważają pomysł za świetny i "są przedsiębiorcze", to dlaczego same w to nie zainwestują?
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
E tam, postmodernistyczne pitu-pitu... Sztuka od dawien dawna zajmuje się pewnym skończonym zbiorem kwestii: Bogiem, miłością, prawdą, dobrem, pięknem i jeszcze może kilkoma innymi. Po prostu, o innych sprawach mniej warto pisać/śpiewać/cokolwiek. I oczywiście, są pewne podobieństwa, choćby dlatego, że ludzka natura nie zmieniła się zbytnio przez ostatnie parę tysięcy lat. To samo, co napisałeś, mógłbyś (jak sądzę) powiedzieć w czasach Szekspira czy Ajschylosa. To, że pewne pomysły itp. się powtarzają, nie znaczy, że nie ma też czegoś nowego.Yamada Hanushi pisze:Hm...jak to przeczytałem to od razu skojarzyła mi się myśl, którą słyszałem u siebie na seminarium: kultura wytworzyła tyle idei, że nie potrzeba już wymyślać nowych. Wszystko co robią teraz artyści to przetwarzają stare pomysły i wkładają je w nowe opakowania Z zasady nie lubię sądów nie popartych empirią ale ten, w ramach wyjątku, przypadł mi do gustu: pasuje i do książek i do filmów i do gier!
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Ta wycena to nie była kwestia jednego dnia, ale kilku tygodni. Co chwilę musiałam coś wymyślać żeby ciąć koszty. Jeżeli pytanie od wydawnictwa jak ściąć koszty jest zwiastunem tego, że naprawdę chcieliby ją wydać, to w takim razie jestem dobrej myśliMichalStajszczak pisze:MAgis pisze:Powiem więcej - przetestowałam ją z pozytywnym
Jeżeli wydawnictwo wyceniało grę pod kątem tego, ile by chciało za nią wziąć, gdyby ktoś u niego taką grę zamówił, to ta wycena może być mocno zawyżona. Z drugiej strony, gdyby jakieś wydawnictwo chciało w grę zainwestować, to zapewne pojawiłyby się pytania: czy te wszystkie elementy są potrzebne i czy nie można by ich było zrobić taniej.
Czy te "przedsiębiorcze osoby" znają wystarczająco rynek gier, by wypowiadać sie na temat pomysłu? Jeżeli uważają pomysł za świetny i "są przedsiębiorcze", to dlaczego same w to nie zainwestują?
Owe przedsiębiorcze osoby pracują w firmach, które wspierają przedsiębiorczych ludzi, ale z tego co się przekonałam, żeby szybciej znaleźć sponsora, to chyba trzeba samemu zakasać rękawy i takiego szukać...
Jeśli chodzi o unikatowość... każdy ma swoje wyobrażenie gry planszowej i gra na zasadzie szachownicy czy to z 10x10 polami czy 8x8 nie jest moim zdaniem unikatowa ale po prostu zmodyfikowana. Ja swoją od początku do końca wymyśliłam z głowy nie modyfikując żadnego pierwowzoru (bo z takim się nigdy nie spotkałam) dlatego napisałam, że gra jest unikatowa.
No cóż... chyba mi pozostaje napisać biznesplan i pukać do sponsorów... tylko kurka wodna ja jestem kobietą.... a to nie pomaga w biznesie (z racji płci jestem mniej wiarygodna niż facet niestety...)
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
MAgis pisze:(...)gra jest unikatowa.
(...)
kurka wodna ja jestem kobietą.... a to nie pomaga w biznesie (z racji płci jestem mniej wiarygodna niż facet niestety...)(...)
Niech zgadnę... unikatowość Twojej gry polega na tym, że wymyśliłaś Worker Placement, w którym meeple różnią się płcią. I te żeńskie meeple - miwczynki - wykonują słabsze (lub mniej wiarygodne) i obarczone ciężką losowością akcje. W porównaniu, rzecz jasna, do mipców, którzy wykonują swoje (bardziej wiarygodne) akcje z automatu, na bezczela i za więcej PZ-ów.
Moje grafomańskie wybryki / W czym jeszcze maczam paluchy / Rodzinna kolekcja
Pamiętaj, aby zawsze być sobą. Chyba, że możesz być Batmanem. Wtedy lepiej bądź Batmanem.
Pamiętaj, aby zawsze być sobą. Chyba, że możesz być Batmanem. Wtedy lepiej bądź Batmanem.
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Z jednej strony faktycznie wiele z tego co można było powiedzieć już zostało powiedziane, a z drugiej mam dość istotne pytanie: Czy w przypadku ewidentnego plagiatu, forum i forumowicze są w stanie jakkolwiek temu przeciwdziałać? tzn. ktoś postuje koncept i kilka innowacyjnych pomysłów, ale ma dwie lewe ręce do robótek manualnych i nie wie jak się do tego zabrać, a w międzyczasie ktoś z firmy papierniczej z ojcem stolarzem wydaje całą grę. I hipotetycznie zapytam: co wtedy?
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
Na wstępie zaznaczę, że nie wypowiadam się w imieniu całego forum.
Jeżeli:
1. masz rewelacyjny pomysł i go ujawnisz
2. ktoś dostrzeże jego potencjał i go ukradnie, a następnie
3. wyda grę i umiejętnie ją sprzeda, dzięki czemu
4. będzie sławny i bogaty
to jedyne, co będzie mogła zrobić wspierająca społeczność tego czy innego forum, tudzież czytelnicy bloga, to obrazić się na złodzieja i bojkotować jego produkt, co zapewne nieznacznie wpłynie na wyniki jego popularności i sprzedaży (zakładając warunki 1 i 3).
Bardziej prawdopodobne jest jednak, że któryś z warunków 1-4 nie zostanie spełniony i Twój pomysł będzie bezpieczny.
Jeśli masz pomysł na grę, ale napotykasz trudności w jego realizacji i sprawdzeniu, to raczej musisz wyjść z nim do ludzi. Dużo szybciej zweryfikują, czy pomysł faktycznie wart jest świeczki, czy podobna gra nie ukazała się np. 10 lat temu, jak go dalej rozwinąć etc. Mało kto zainteresowany jest kradzieżą pomysłów z tej prostej przyczyny, że na grach planszowych zwykle nie zarabia się majątku i nie można przewidzieć, czy wydanie teoretycznie genialnego i przełomowego patentu w ogóle się opłaci.
Jeśli masz "dwie lewe ręce do robótek manualnych", to na czas testów możesz wykorzystać komponenty z innych gier (lub zastępniki, jak monety, fasolki etc.). Karty i plansze też mogą być robione na kolanie - nikt nie oczekuje od projektanta gry także projektu graficznego (jeśli udasz się z grą do wydawcy, to on już będzie wiedział komu to zlecić, a jeśli zdecydujesz się wydać samodzielnie, to też możesz opłacić profesjonalistę).
Gorzej, jeśli Twój pomysł wymaga nietypowych komponentów. Jeśli jesteś z Warszawy, możesz przyjść na spotkanie projektantów i testerów gier Monsoon http://monsoongroup.pl/ a zapewne Ci pomożemy (własnych pomysłów mamy nadmiar, więc Twój ukradniemy tylko jeśli nas o to poprosisz ). Jeśli jesteś z okolic Krakowa, to ewentualnie możesz przyjść na spotkanie Galakty http://galakta.pl/newspost_388.html (chociaż tam chyba testują gotowe prototypy).
Jeżeli:
1. masz rewelacyjny pomysł i go ujawnisz
2. ktoś dostrzeże jego potencjał i go ukradnie, a następnie
3. wyda grę i umiejętnie ją sprzeda, dzięki czemu
4. będzie sławny i bogaty
to jedyne, co będzie mogła zrobić wspierająca społeczność tego czy innego forum, tudzież czytelnicy bloga, to obrazić się na złodzieja i bojkotować jego produkt, co zapewne nieznacznie wpłynie na wyniki jego popularności i sprzedaży (zakładając warunki 1 i 3).
Bardziej prawdopodobne jest jednak, że któryś z warunków 1-4 nie zostanie spełniony i Twój pomysł będzie bezpieczny.
Jeśli masz pomysł na grę, ale napotykasz trudności w jego realizacji i sprawdzeniu, to raczej musisz wyjść z nim do ludzi. Dużo szybciej zweryfikują, czy pomysł faktycznie wart jest świeczki, czy podobna gra nie ukazała się np. 10 lat temu, jak go dalej rozwinąć etc. Mało kto zainteresowany jest kradzieżą pomysłów z tej prostej przyczyny, że na grach planszowych zwykle nie zarabia się majątku i nie można przewidzieć, czy wydanie teoretycznie genialnego i przełomowego patentu w ogóle się opłaci.
Jeśli masz "dwie lewe ręce do robótek manualnych", to na czas testów możesz wykorzystać komponenty z innych gier (lub zastępniki, jak monety, fasolki etc.). Karty i plansze też mogą być robione na kolanie - nikt nie oczekuje od projektanta gry także projektu graficznego (jeśli udasz się z grą do wydawcy, to on już będzie wiedział komu to zlecić, a jeśli zdecydujesz się wydać samodzielnie, to też możesz opłacić profesjonalistę).
Gorzej, jeśli Twój pomysł wymaga nietypowych komponentów. Jeśli jesteś z Warszawy, możesz przyjść na spotkanie projektantów i testerów gier Monsoon http://monsoongroup.pl/ a zapewne Ci pomożemy (własnych pomysłów mamy nadmiar, więc Twój ukradniemy tylko jeśli nas o to poprosisz ). Jeśli jesteś z okolic Krakowa, to ewentualnie możesz przyjść na spotkanie Galakty http://galakta.pl/newspost_388.html (chociaż tam chyba testują gotowe prototypy).