Ciekawe porównanie, obie gry są tego samego autora. Myślę jednak, ze do Liberte warto zasiąść jeszcze raz i próbować ten pozorny "chaos" kontrolowaćjules pisze:Dzięki Łukasz i Bart za wczorajsze partie w Zimną Wojnę i Liberte.
Co do Liberte, zacna gierka, aczkolwiek dość chaotyczna i mam wrażenie, że momentami to czysta ruletka (bitwy, terror etc.).
W zasadzie mam jednak wrażenia z niej pozytywne i chętnie zagram kiedyś raz jeszcze. Natomiast ciekawe, że gra wydała mi się przynajmniej w takim samym stopniu chaotyczna co Świat Dysku (może zabrzmi to jak herezja) ale mam wręcz wrażenie, że w Świecie nad tym chaosem mimo wszystko można bardziej zapanować, tutaj zwłaszcza wyłożenie do displayu swoich postaci i późniejsze bezkarne ich usuwanie przez rywali boli niemiłosiernie (a do tego nie ma tu żadnej obrony przed negatywnymi działaniami przeciwników). W jakimś sensie ten chaos jest jednak klimatyczny i związany z tłem historycznym i to mi się jednakowoż podoba, momentami czuć że to niespokojny czas rewolucji francuskiej .
Ogólnie więc, było ciekawie.
(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Też się podzielę wrażeniami, bo ostatnio mało jest relacji i w wątku Chwilowym i Agresorowym.
Zgodnie z planem zagrałem wczoraj w Archipelago ze schizofretką i xelee.
Tłumaczenie reguł faktycznie długie, ale udało mi się nie zasnąć ze zmęczenia
Losujemy cele i jedziemy. Fretka i xelee wykonują od początku świadome ruchy (to ich druga rozgrywka), ja błądzę we mgle, mimo że gramy na 2 jawne cele i widzę co będzie potrzebne do ich realizacji. Xelee najlepiej rozkręca swoją maszynkę, ma świetnie pasujące surowce (przede wszystkim kamień, którego schizofretka nie miał do końca a ja dostałem pod koniec 1 złoże ledwie). W rezultacie budynki xeleego rosną jak grzyby po deszczu. A jest to w tej akurat rozgrywce ekstremalnie ważne bo oba cele premiują graczy którzy wybudowali najwięcej budynków danego typu. Xelee wydaje się nie do powstrzymania (do jego atutów dodajmy górę kasy), ale hola hola, schizofretka ujawnia się że jest separatystą, wykonuje sabotujące ruchy, kryzysy prowadzą nas na skraj upadku. Mam jeszcze szansę zapobiec kryzysowi który spowoduje naszą przegraną (i wygraną separatysty-schizofretki). Xelee sam nie da rady. Ale olewam to. Nie dlatego że niemal pogrzebałbym swoje szanse na zwycięstwo wypłukując się z żetonów/surowców na zapobieżenie kryzysowi, ale dlatego, że gra jest mierna i nie widzę sensu kontynuacji męki
Owszem, można mówić o (_bardzo_realnym_) problemie przegrywającego gracza, który położy grę (albo nieprzegrywającego ale STAJĄCEGO SIĘ przegrywającym gdy zrzuci X zasobów na zapobieżenie kryzysowi, który spowodowałby przegraną wszystkich). Ale to nie najwiekszy problem Archipelago - większym jest totalna mechaniczność działań i zerowy klimat, nieumiejętność jego splecenia z mechaniką (coś jakby przeciwieństwo Chvatila). Czas gry: 98min.
Potem szybkie Hindu Windu ze schizofretką, czyli wyścig na latajacych dywanach na torze 5x10pól. Mimo że graliśmy do podwójnej ilości żyć, nikomu nie udało się przekroczyć nawet połowy dystansu. Ach te wiatry i inne chamskie zagrywki Ostatecznie oba życia straciłem wylatując przed linię startową
Dzięki wszystkim, miły wieczór
--
Cieszę się, Kuba, że tak niezwykle L. Ci się podobał - gra jest dla mnie nawet bardziej super niż Twilight Struggle - będzie z kim toczyc pojedynki
A o polskim Labyrincie nie napiszę nawet słowa
EDIT: Na forum w wątku 'Archipelago' same zachwyty. Polecam poczytać dla równowagi
Zgodnie z planem zagrałem wczoraj w Archipelago ze schizofretką i xelee.
Tłumaczenie reguł faktycznie długie, ale udało mi się nie zasnąć ze zmęczenia
Losujemy cele i jedziemy. Fretka i xelee wykonują od początku świadome ruchy (to ich druga rozgrywka), ja błądzę we mgle, mimo że gramy na 2 jawne cele i widzę co będzie potrzebne do ich realizacji. Xelee najlepiej rozkręca swoją maszynkę, ma świetnie pasujące surowce (przede wszystkim kamień, którego schizofretka nie miał do końca a ja dostałem pod koniec 1 złoże ledwie). W rezultacie budynki xeleego rosną jak grzyby po deszczu. A jest to w tej akurat rozgrywce ekstremalnie ważne bo oba cele premiują graczy którzy wybudowali najwięcej budynków danego typu. Xelee wydaje się nie do powstrzymania (do jego atutów dodajmy górę kasy), ale hola hola, schizofretka ujawnia się że jest separatystą, wykonuje sabotujące ruchy, kryzysy prowadzą nas na skraj upadku. Mam jeszcze szansę zapobiec kryzysowi który spowoduje naszą przegraną (i wygraną separatysty-schizofretki). Xelee sam nie da rady. Ale olewam to. Nie dlatego że niemal pogrzebałbym swoje szanse na zwycięstwo wypłukując się z żetonów/surowców na zapobieżenie kryzysowi, ale dlatego, że gra jest mierna i nie widzę sensu kontynuacji męki
Owszem, można mówić o (_bardzo_realnym_) problemie przegrywającego gracza, który położy grę (albo nieprzegrywającego ale STAJĄCEGO SIĘ przegrywającym gdy zrzuci X zasobów na zapobieżenie kryzysowi, który spowodowałby przegraną wszystkich). Ale to nie najwiekszy problem Archipelago - większym jest totalna mechaniczność działań i zerowy klimat, nieumiejętność jego splecenia z mechaniką (coś jakby przeciwieństwo Chvatila). Czas gry: 98min.
Potem szybkie Hindu Windu ze schizofretką, czyli wyścig na latajacych dywanach na torze 5x10pól. Mimo że graliśmy do podwójnej ilości żyć, nikomu nie udało się przekroczyć nawet połowy dystansu. Ach te wiatry i inne chamskie zagrywki Ostatecznie oba życia straciłem wylatując przed linię startową
Dzięki wszystkim, miły wieczór
--
Cieszę się, Kuba, że tak niezwykle L. Ci się podobał - gra jest dla mnie nawet bardziej super niż Twilight Struggle - będzie z kim toczyc pojedynki
A o polskim Labyrincie nie napiszę nawet słowa
EDIT: Na forum w wątku 'Archipelago' same zachwyty. Polecam poczytać dla równowagi
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 09 maja 2011, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 21 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Witam
Dawno już Chwili nie odwiedzałem (bo mi na tyle biuro przeniesli a i ja sie przeprowadziłem że było nie po drodze wiecznie)
ale zamirzam sie poprawić.
Od swojej strony proponuje na nastęny raz MASTER OF ECONOMY: gre mam od poł roku i nie mialem w nią okazji zagrać, niestety
nie podejme się wyłumaczenia zasad i szukam kogoś komu tez chiało by się popatrzyć w instrukcję i przyjśc w miare przygotowanym do gry.
Czy znajdzie się ktoś do gry ?
Ostatnio na tapecie zaintereresowań u mnie jest: Santaiago de Cuba i Robinson Crusoe - ma ktos te gry?
i mógłby przynieść.
Jak coś to na każda z trzech opcji zgłaszma się na 18 w poniedziałek (wczesniej nie da rady)
Pozdrawiam
Dawno już Chwili nie odwiedzałem (bo mi na tyle biuro przeniesli a i ja sie przeprowadziłem że było nie po drodze wiecznie)
ale zamirzam sie poprawić.
Od swojej strony proponuje na nastęny raz MASTER OF ECONOMY: gre mam od poł roku i nie mialem w nią okazji zagrać, niestety
nie podejme się wyłumaczenia zasad i szukam kogoś komu tez chiało by się popatrzyć w instrukcję i przyjśc w miare przygotowanym do gry.
Czy znajdzie się ktoś do gry ?
Ostatnio na tapecie zaintereresowań u mnie jest: Santaiago de Cuba i Robinson Crusoe - ma ktos te gry?
i mógłby przynieść.
Jak coś to na każda z trzech opcji zgłaszma się na 18 w poniedziałek (wczesniej nie da rady)
Pozdrawiam
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Po dłuższym zastanowieniu jestem chętny na Warrior Knights jeśli jeszcze są miejsca. W ile osób planujemy grać? I czy jeśli o 18 zaczniemy tłumaczenie zasad to nie skończymy zbyt późno? Nie dalibyśmy rady spotkać się wcześniej (np. 17; 17:30)?
Greed, for lack of a better word, is good.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Hi!
I will go this Monday to Chwila Klub. I would like to join something, I think someone talked about Terra Mystica. Anyway I'm always open to suggestions.
I will go this Monday to Chwila Klub. I would like to join something, I think someone talked about Terra Mystica. Anyway I'm always open to suggestions.
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jeśli Warrior Knights będzie, to chętnie dołączę.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Też chętnie dołączę do WK jeśli będzie wolne miejsce.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Widzę, że Warrior Knights zapowiada się nader apetycznie
ja oczywiście potwierdzam swoją obecność w poniedziałek, postaram się nawet na 17:30 wyrobić (choć widzę że spokojnie od 17 możecie zaczynać z tłumaczeniem zasad).
ja oczywiście potwierdzam swoją obecność w poniedziałek, postaram się nawet na 17:30 wyrobić (choć widzę że spokojnie od 17 możecie zaczynać z tłumaczeniem zasad).
Polska Kronika Gier - recenzja wideo Race for the Galaxy
http://youtu.be/287bIu5JI-I
http://youtu.be/287bIu5JI-I
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Wszystko wskazuje jednak, że Warrior Knights w ten poniedziałek odpala!
Lista uczestników w kolejności zgłoszeń: Micelius, Jules, Fretka, PiotrSmu, L.a.d., Twilight, Macek (widać, że Macek może nie dać rady, ale nie wszyscy na pewno mogą, więc niech przybywa - na pewno w razie czego znajdzie coś innego )
Czas - o 17 tłumaczenie zasad (ja będę już po 16 celem dokonania setupu). O 17.30 start partii (koniec najpewniej 22.30-23.30) Mam nadzieję, że to wszystkim odpowiada
PS offtopic - 1) W Świecie Dysku chaos też jest nawet bardziej (niż w epoce Rewolucji Francuskiej) klimatyczny i zgodny z realiami historycznymi
2) To miło Jax, że zamieściłeś wrażenia Z drugiej strony, trochę mnie niepokoi, że Twe odchylenie w stronę gier z bardzo wyraźnym klimatem, ale nie lekceważących mechaniki, trwa... To Cię może skazuje na niewielką niszę
Lista uczestników w kolejności zgłoszeń: Micelius, Jules, Fretka, PiotrSmu, L.a.d., Twilight, Macek (widać, że Macek może nie dać rady, ale nie wszyscy na pewno mogą, więc niech przybywa - na pewno w razie czego znajdzie coś innego )
Czas - o 17 tłumaczenie zasad (ja będę już po 16 celem dokonania setupu). O 17.30 start partii (koniec najpewniej 22.30-23.30) Mam nadzieję, że to wszystkim odpowiada
PS offtopic - 1) W Świecie Dysku chaos też jest nawet bardziej (niż w epoce Rewolucji Francuskiej) klimatyczny i zgodny z realiami historycznymi
2) To miło Jax, że zamieściłeś wrażenia Z drugiej strony, trochę mnie niepokoi, że Twe odchylenie w stronę gier z bardzo wyraźnym klimatem, ale nie lekceważących mechaniki, trwa... To Cię może skazuje na niewielką niszę
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
No, no, widzę że WK startuje z rozmachem!
Tym razem będę dopiero ok. 21:15-21:30, bo obowiązki sportowe wzywają mnie do Piaseczna.
Nie mam zamiaru czekać na ocalałych i wycieńczonych rycerzy z WK i liczę, że partnerzy do rozgrywki znajdą się wcześniej Zobaczymy. W każdym razie wezmę Neuroshimę Hex jako lekarstwo na ew. niedobór graczy i jakieś nie za długie euro (może ostatnią dobrą grę Knizii z kategorii wagowej średniej (czyli? taka zagadka ) albo St. Petersburg z kompletem dodatków albo coś w tym stylu). Ew. w desperacji przyjmę jakieś zamówienie na tytuł z kolekcji
Tym razem będę dopiero ok. 21:15-21:30, bo obowiązki sportowe wzywają mnie do Piaseczna.
Nie mam zamiaru czekać na ocalałych i wycieńczonych rycerzy z WK i liczę, że partnerzy do rozgrywki znajdą się wcześniej Zobaczymy. W każdym razie wezmę Neuroshimę Hex jako lekarstwo na ew. niedobór graczy i jakieś nie za długie euro (może ostatnią dobrą grę Knizii z kategorii wagowej średniej (czyli? taka zagadka ) albo St. Petersburg z kompletem dodatków albo coś w tym stylu). Ew. w desperacji przyjmę jakieś zamówienie na tytuł z kolekcji
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Spoko, w razie czego przyniosę 1960: MotP może ktoś się skusi.Micelius pisze:"... (widać, że Macek może nie dać rady, ale nie wszyscy na pewno mogą, więc niech przybywa - na pewno w razie czego znajdzie coś innego )...
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja chetnie sprobuje.Macek pisze:Spoko, w razie czego przyniosę 1960: MotP może ktoś się skusi.Micelius pisze:"... (widać, że Macek może nie dać rady, ale nie wszyscy na pewno mogą, więc niech przybywa - na pewno w razie czego znajdzie coś innego )...
Jax, wieczorem bardzo chetnie poznam St. petersburg.
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
A co to za dywersja?KubaP pisze:Ok, to ja też odpadam. Miłego grania!
St. Petersburg poświęca się dla Ciebie i biedny marznie w bagażniku...
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Przepros go ode mnie, Jacku. Obiecuje jakos mu to wynagrodzic. Czy butelka Lwowek Belg zalatwi sprawe?
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Z całą pewnościąKubaP pisze:Przepros go ode mnie, Jacku. Obiecuje jakos mu to wynagrodzic. Czy butelka Lwowek Belg zalatwi sprawe?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Consider it done, milordjax pisze:Z całą pewnościąKubaP pisze:Przepros go ode mnie, Jacku. Obiecuje jakos mu to wynagrodzic. Czy butelka Lwowek Belg zalatwi sprawe?
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Są jeszcze miejsca na coś w miarę krótkiego (3-4h max) ?
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Szukam najlepiej dwóch chętnych na Tzolkin i Pokolenia. Od 17.
Ktoś chętny ?
Ktoś chętny ?
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Micelius zapowiada się piękna, epicka rozgrywka, postaram się być wcześniej i pomóc w rozkładu...
- GrzeL
- Administrator
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
- Lokalizacja: okolica Warszawy
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 57 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jestem chętny.ryba555 pisze:Szukam najlepiej dwóch chętnych na Tzolkin i Pokolenia. Od 17.
Ktoś chętny ?
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Pokolenia w sensie "Village" ?ryba555 pisze:Szukam najlepiej dwóch chętnych na Tzolkin i Pokolenia. Od 17.
Ktoś chętny ?
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dzięki Miceliuss, l.a.d., twilight, schizoretka i Piotr za partię w Warrior Knights, ciekawym kto wygrał (musiałem niestety wyjść, mam nadzieję, że "tuż przed" końcem .
W trakcie partii pojawiły się głosy o paraliżu decyzyjnym i muszę się niestety z nimi zgodzić, nie wiem czemu poszło nam pod tym względem znacznie gorzej niż ostatnim razem. W teorii powinno iść szybko, plan mam w głowie ew. modyfikuje go o zmienną na planszy sytuację, tymczasem momentami szło o wiele za wolno.
Niemniej, podtrzymuję swoją opinię, że gra jest wyśmienita .
W trakcie partii pojawiły się głosy o paraliżu decyzyjnym i muszę się niestety z nimi zgodzić, nie wiem czemu poszło nam pod tym względem znacznie gorzej niż ostatnim razem. W teorii powinno iść szybko, plan mam w głowie ew. modyfikuje go o zmienną na planszy sytuację, tymczasem momentami szło o wiele za wolno.
Niemniej, podtrzymuję swoją opinię, że gra jest wyśmienita .
Polska Kronika Gier - recenzja wideo Race for the Galaxy
http://youtu.be/287bIu5JI-I
http://youtu.be/287bIu5JI-I
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
o której nastąpiło zakończenie?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw