z RotD jest tak, ze po prostu trzeba wziąć pare kart (4-5) z tego dodatku do puli i tyle, choć np demon jest na tyle mocny i fajny ze i tak bym go brałpan_satyros pisze:Czyli tak jak myślałem, dopóki wydawca nie zdecyduje się wydoić graczy na "Corruption Pack" (zestaw nowych stworów w wersji corrupted) nie ma sensu kupować tego dodatku, bo więcej oferują chyba te większe.Olgierdd pisze:Miałem podstawkę, demony i quarmageddon. Sprzedałem zestaw, ponieważ gra bardzo rzadko trafiała u mnie na stół (jestem zwolennikiem "recyklingu" gier). Myślę, że problemem był język angielski, głupia nomenklatura i zbyt wielu różnych działań, które bardzo trudno zapamiętać pomiędzy grami, ponieważ każda kostka ma co najmniej 3 warianty. Nadal uważam, że to dobra i zabawna gra, ale sam ze sobą nie pogram.
Rise of the Deamons był ciekawy gdy nie było innych dodatków, teraz zupełnie nie polecam. Sama mechanika corrupted wydaje się bardzo dobra, bo teoretycznie zwiększa interakcję, ale tych kart jest zbyt mało i zbyt rzadko trafiają na stół, by się nimi przejmować.
Co do angielskiego - ten nam nie straszny. Co do nomenklatury i wielości zasad - muszę się temu przyjrzeć.
Quarriors! (Mike Elliott, Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Quarriors!
_________
Moje gry
Moje gry
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Quarriors!
Piszesz to z perspektywy posiadania podstawka + RotD, czy również innych dodatków? Rozumiem, że jeśli będę tasował osobno karty corruption, dobiorę kilka, a dopiero potem kilka z reszty puli to będzie nadal działał jak należy?BloodyBaron pisze:z RotD jest tak, ze po prostu trzeba wziąć pare kart (4-5) z tego dodatku do puli i tyle, choć np demon jest na tyle mocny i fajny ze i tak bym go brał
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Olgierdd
- Posty: 1836
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 92 times
Re: Quarriors!
Wtedy ten dodatek ma sens.pan_satyros pisze:Piszesz to z perspektywy posiadania podstawka + RotD, czy również innych dodatków? Rozumiem, że jeśli będę tasował osobno karty corruption, dobiorę kilka, a dopiero potem kilka z reszty puli to będzie nadal działał jak należy?
Re: Quarriors!
Wiem, ze złozyłem tu obietnice i mialem cos opublikowac, ale zycie jest bezlitosne
@pan_satyros, znamy się od jakiegoś czasu na forum i śledzę Twoje wypowiedzi, i odważę się zaryzykować, że poza atrakcyjnością wizualną i pierwszym wrazeniem, ta gra Ci się nie spodoba. Faktycznie angielski jest tam nieskomplikowany, szczerze mowiąc nie zwrócilem tez uwagi na problemy w zasadach, ale gra jest po prostu zbyt płytka, nie dla wymagającego gracza, nawet w kategorii casualowej rozrywki, wydaje sie niedopracowana. Z kategorii tak losowych, deck/dicebuildingowych zdecydowanie lepsze jest Ascension. Gra jest fajna, ładna, po przeczytaniu instrukcji bylem zachwycony, ale w w praktyce wypada to inaczej.
Powinien chyba zastanowić każdego fakt, iz w dodatku zasugerowano zmiany w zasadach, które mają usprawnić rozgrywkę. Wizkids nie wiedziało o tym, wydając podstawkę? Chyba nie wypuscili gry na swiatlo dzienne bez testowania. No i to, o czym pisałem wczesniej, karty są... dziwne. Losowanie (moim zdaniem) Wilds/Dziczy nie ma sensu - trafiają się karty zwyczajnie słabe, a gra koncentruje się na kupnie 2-3 kostek i jest przewidywalna do bólu. Próbowałem temu zaradzic i gra się lepiej.... ale wciąż nie mam czasu, żeby wygrzebać te zestawy startowe, i obiecuje ze postaram się je tu wrzucic i za Wami podzielić. Z drugiej strony jestem zdziwiony, ze nikt nie miał tego samego wrazenia co ja i wszyscy grają z losową dziczą.
@pan_satyros, znamy się od jakiegoś czasu na forum i śledzę Twoje wypowiedzi, i odważę się zaryzykować, że poza atrakcyjnością wizualną i pierwszym wrazeniem, ta gra Ci się nie spodoba. Faktycznie angielski jest tam nieskomplikowany, szczerze mowiąc nie zwrócilem tez uwagi na problemy w zasadach, ale gra jest po prostu zbyt płytka, nie dla wymagającego gracza, nawet w kategorii casualowej rozrywki, wydaje sie niedopracowana. Z kategorii tak losowych, deck/dicebuildingowych zdecydowanie lepsze jest Ascension. Gra jest fajna, ładna, po przeczytaniu instrukcji bylem zachwycony, ale w w praktyce wypada to inaczej.
Powinien chyba zastanowić każdego fakt, iz w dodatku zasugerowano zmiany w zasadach, które mają usprawnić rozgrywkę. Wizkids nie wiedziało o tym, wydając podstawkę? Chyba nie wypuscili gry na swiatlo dzienne bez testowania. No i to, o czym pisałem wczesniej, karty są... dziwne. Losowanie (moim zdaniem) Wilds/Dziczy nie ma sensu - trafiają się karty zwyczajnie słabe, a gra koncentruje się na kupnie 2-3 kostek i jest przewidywalna do bólu. Próbowałem temu zaradzic i gra się lepiej.... ale wciąż nie mam czasu, żeby wygrzebać te zestawy startowe, i obiecuje ze postaram się je tu wrzucic i za Wami podzielić. Z drugiej strony jestem zdziwiony, ze nikt nie miał tego samego wrazenia co ja i wszyscy grają z losową dziczą.
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Quarriors!
Stosując zasady z Quarmageddon losowe karty w dziczy mnie akurat nie przeszkadzają. Często zamiast jednej silnej kości warto kupić dwie słabsze, ale tańsze. Jeżeli bardzo mi nie pasują wylosowane karty, to po prostu podmieniam jedną czy dwie
Gra faktycznie jest prosta i bardzo losowa. Nie wiem jak oni to testowali przed wydaniem, bo grając wg zasad z podstawki nie ma kompletnie nad czym się zastanawiać: kupujesz najdroższą kość (najlepiej smoka) i liczysz na dobre rzuty. Byłam bardzo zawiedziona po pierwszych rozgrywkach na tych zasadach. Polecam od razu grać wg zasad z Quarmageddon, szczególnie, że można je stosować również dla samej podstawki (to są tak naprawdę dwie zmiany: w swoim ruchu można kupić 2 kostki z dziczy oraz potwór, który punktuje, wraca do dziczy).
Gra faktycznie jest prosta i bardzo losowa. Nie wiem jak oni to testowali przed wydaniem, bo grając wg zasad z podstawki nie ma kompletnie nad czym się zastanawiać: kupujesz najdroższą kość (najlepiej smoka) i liczysz na dobre rzuty. Byłam bardzo zawiedziona po pierwszych rozgrywkach na tych zasadach. Polecam od razu grać wg zasad z Quarmageddon, szczególnie, że można je stosować również dla samej podstawki (to są tak naprawdę dwie zmiany: w swoim ruchu można kupić 2 kostki z dziczy oraz potwór, który punktuje, wraca do dziczy).
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Quarriors!
Mnie tam losowa dzicz pasuje. Ta gra naprawdę jest szybka - można za jednym zamachem zagrać pare partii. Przy tylu partiach to nie robi różnicy. gra ma tez na tyle otwarta mechanike ze równie dobrze można grać z draftem jak w nightfall.
_________
Moje gry
Moje gry
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Quarriors!
Oł, to mnie teraz trochę zaniepokoiłeś hmm. Szukałem właśnie czegoś szybkiego, losowego z dozą budowania ręki/talii - ale dającego też jakiś pole manewru. Q + Qgeddon wydawał się pasować do tego schematu (nowe zasady).jawohl pisze:Wiem, ze złozyłem tu obietnice i mialem cos opublikowac, ale zycie jest bezlitosne
@pan_satyros, znamy się od jakiegoś czasu na forum i śledzę Twoje wypowiedzi, i odważę się zaryzykować, że poza atrakcyjnością wizualną i pierwszym wrazeniem, ta gra Ci się nie spodoba. Faktycznie angielski jest tam nieskomplikowany, szczerze mowiąc nie zwrócilem tez uwagi na problemy w zasadach, ale gra jest po prostu zbyt płytka, nie dla wymagającego gracza, nawet w kategorii casualowej rozrywki, wydaje sie niedopracowana. Z kategorii tak losowych, deck/dicebuildingowych zdecydowanie lepsze jest Ascension. Gra jest fajna, ładna, po przeczytaniu instrukcji bylem zachwycony, ale w w praktyce wypada to inaczej.
.
Nie lubię już (a moja współgraczka tym bardziej) typowego deckbuildingu (tzn. składanie talli przed grą - Inwazja itp.). Wolę mechanikę Dominiona. Z tym, że ten mi niezbyt pasował, bo cała gra zawsze toczyła się u nas wokół kupowania kasy.
Sądzicie, że na Q się zawiodę? Jeśli tak to dajcie znać póki zamówienie nie zostało do mnie wysłane ...
Z tego co czytałem w tym temacie opinie były raczej pozytywne, a ja przy okazji uwielbiam ciekawie wykorzystane kostki.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Quarriors!
Quarriors jest właśnie szybkie i losowe. Bardziej losowe niż Dominion, bo raz, że musisz wylosować dobrą rękę (czyli kości), a dwa, że jeszcze trzeba na nich wyturlać odpowiednią ściankę (w przypadku kostek potworów to zwykle 2/3 szans, że będzie stwór). Oczywiście, częściowo można tą losowość minimalizować przez budowanie talii, ale jak ktoś ma permanentnego pecha w turlaniu, to już nic nie poradzi. Więc strategia jest dosyć ważna, ale ostatecznie wszystko rozstrzyga się przez dobre rzuty i na to trzeba być przygotowanym (szczególnie, że specjalne zdolności potworków czasami są aktywowane tylko na konkretnych ściankach kostek).
Dla mnie największą zaletą Q! nad Dominionem jest zdecydowanie większa interakcja między graczami.
Aha, i jak pisałam wcześniej, można grać na nowych zasadach samą podstawką, więc w przypadku wątpliwości lepiej zakup dodatku odłożyć na później (w moim przypadku dodatek przez dłuższy czas leżał i czekał na ogranie podstawki).
Dla mnie największą zaletą Q! nad Dominionem jest zdecydowanie większa interakcja między graczami.
Aha, i jak pisałam wcześniej, można grać na nowych zasadach samą podstawką, więc w przypadku wątpliwości lepiej zakup dodatku odłożyć na później (w moim przypadku dodatek przez dłuższy czas leżał i czekał na ogranie podstawki).
- conus
- Posty: 293
- Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
- Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
- Has thanked: 1 time
Re: Quarriors!
U nas Q! rzadko ląduje na stole. Wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że gra jest zbyt losowa nawet dla moich dzieciaków. Myślałem, że nigdy tego nie napiszę…
Fajnie jak zdarzają się sytuacje, w których dzięki kostkom dzieją się rzeczy niezwykłe np., kiedy masz kilka przerzutów i nie wypada upragniony smok czy inny demon. Ale jeżeli takie rzeczy są normą, jak dla mnie przestaje to być fajne. Można zagrać tak raz góra dwa i to nie zbyt często, po bo poziom frustracji rośnie z każdą kolejną grą.
To chyba jedyny zarzut, jaki mam do Q! oprócz oczywiście słabego wykonania kostek.
Poza tym jest interakcja i jest deckb. jest fajnie i kolorowo i są kostki. Granie z zasadami innymi niż Q!Q nie ma sensu.
Zostawiłem tą grę - bo kocham kosteczki (nawet tak żenująco słabo wykonane) i deck b. – jako grę, w którą mogę zagrać z dzieciakami znajomych ew. pokazać komuś przy piwku (bez negatywnych konsekwencji ) jak bardzo zmieniły się gry od czasu chińczyka i monopoly.
Mam Q! z demonami i jeżeli decyduję się je dołączyć do gry to zawsze jest to, co najmniej jeden czar z dodatku i dwie kreaturki. Przed grą zawsze modyfikuję dociągnięte karty (staram się to robić nie zmieniając rodzaju karty tylko jej wersję).
Fajnie jak zdarzają się sytuacje, w których dzięki kostkom dzieją się rzeczy niezwykłe np., kiedy masz kilka przerzutów i nie wypada upragniony smok czy inny demon. Ale jeżeli takie rzeczy są normą, jak dla mnie przestaje to być fajne. Można zagrać tak raz góra dwa i to nie zbyt często, po bo poziom frustracji rośnie z każdą kolejną grą.
To chyba jedyny zarzut, jaki mam do Q! oprócz oczywiście słabego wykonania kostek.
Poza tym jest interakcja i jest deckb. jest fajnie i kolorowo i są kostki. Granie z zasadami innymi niż Q!Q nie ma sensu.
Zostawiłem tą grę - bo kocham kosteczki (nawet tak żenująco słabo wykonane) i deck b. – jako grę, w którą mogę zagrać z dzieciakami znajomych ew. pokazać komuś przy piwku (bez negatywnych konsekwencji ) jak bardzo zmieniły się gry od czasu chińczyka i monopoly.
Mam Q! z demonami i jeżeli decyduję się je dołączyć do gry to zawsze jest to, co najmniej jeden czar z dodatku i dwie kreaturki. Przed grą zawsze modyfikuję dociągnięte karty (staram się to robić nie zmieniając rodzaju karty tylko jej wersję).
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Quarriors!
Po początkowym zachwycie zaczynam powoli wątpić w słuszność wyboru.. raz jeszcze przejrzę pdfy i gameplaye.
Być może próbuję na siłę dostrzec w tym tytule coś czym nie jest, przy tych kosztach byłoby to niefortunne.
Zachęciła mnie przede wszystkim ta odpowiedź:
/edit
Obejrzałem 4 videorecenzje, przeczytałem kilka innych. Przejrzałem zasady. Chyba wiem na co się piszę Skoro potrafię dobrze bawić się przy Talismanie, tu chyba nie będzie problemu - szczególnie, że Talisman potrafi ciągnąc się godzinami, a Q to raczej filerek, którego mi brakuje.
Być może próbuję na siłę dostrzec w tym tytule coś czym nie jest, przy tych kosztach byłoby to niefortunne.
Zachęciła mnie przede wszystkim ta odpowiedź:
Możecie się ustosunkować?Tyrek pisze:Ja mogę skrobnąć co nieco na temat Quarriorrs.
Posiadamy grę z dodatkiem Quarrmaggedon, który wnosi chyba najwięcej ciekawych kart i kostek Sama podstawka i tak daje dużo frajdy, więc dodatek od samego początku konieczny nie jest Istotne są tylko zasady, które w nim wprowadzili.
Z zasadami był cyrki, bo pierwsza wersja zasad (ponoć ta która jest rozpisana w Quarrmaggedon) została "zbojkotowana" przez testerów A szkoda.
Co do strategii i taktyki względem losowości:
1. Dużo zależy od zestawu kart jaki pojawi się na stole (to można zmanipulować przed grą oczywiście). Jeśli są karty, w których zasady kostek będą się w jakiś sposób uzupełniać to aspekt "dice buildingu" jest wtedy bardzo silny i fajny
2. Granie z zasadami z Quarrmaggedon - tak naprawdę dwie zmiany (o ile dobrze pamiętam)
- Kupić można do dwóch kostek (eliminuje problem kupowania zawsze najdroższej dostępnej)
- Potworek, który zapunktował wraca do dziczy (czyli na środek stołu)
To w sumie wystarczy, żeby nasze decyzje wpłynęły dość znacząco na obraz gry. Nie jest to już wtedy tylko turlanka, ale umiejętne budowanie zawartości worka i decyzja czy punktować czy nie (bo jak zapunktuje tym smokiem, to go stracę i muszę kupić od nowa, znowu wylosować itp.)
Co do regrywalności - bardzo duża. U nas w początkowym okresie 4 - 5 partii pod rząd na jedno posiedzenie Z perspektywy półrocznej - czasami zdarzy nam się wyciągnąć na stół w ramach relaksu i wzajemnego poturlania sobie kostkami z fajnym klimacikiem - chociaż to jest spowodowane raczej napływem nowych tytułów (w każdy człowiek by chciał zagrać, a czasu na granie coraz mniej )
No i co najważniejsze - fajnie się gra w 2 osoby, najfajniej chyba w 3 i również bardzo fajnie w 4
Jeszcze słowo o dodatkach, Quarrmaggedon wprowadzał najwięcej nowych kostek i kart i co więcej o fajnym działaniu (głównie czary, fajnie kombowały się z innymi kostkami). O pierwszym dodatku (ten z klątwami, nie pamiętam nazwy) - czytałem, że tylko dla zagorzałych fanów. Nie wiem zupełnie co wprowadza najnowszy - ale opinie chyba były nijakie. Najlepiej kupić podstawkę, pograć (koniecznie na zasadach z Quarrmaggedon - są na bgg chyba) i potem jak się spodoba, zastanawiać się nad którymś z tych większych rozszerzeń
/edit
Obejrzałem 4 videorecenzje, przeczytałem kilka innych. Przejrzałem zasady. Chyba wiem na co się piszę Skoro potrafię dobrze bawić się przy Talismanie, tu chyba nie będzie problemu - szczególnie, że Talisman potrafi ciągnąc się godzinami, a Q to raczej filerek, którego mi brakuje.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- espresso
- Posty: 1559
- Rejestracja: 22 lut 2010, 12:00
- Lokalizacja: poznań
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 103 times
Re: Quarriors!
Ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze
Z powyższym cytatem zgadzam się w 100% - tylko, że w nim nie ma całej prawdy. Q! to jest głupia, losowa gra. Owszem, poprzez kupowanie odpowiednich kostek możesz zarysować sobie jakąś strategię, ale czy później uda Ci się jej trzymać, to już zależy od rzutów kośćmi. Nawet najmocniejszy stwór ma zawsze jakieś ścianki, które stworem nie są.
Zdarzają się takie partie, że masz super talię, a nie możesz nic kompletnie z nią zrobić. Trudno. Gra jest na tyle krótka, że można zagrać jeszcze raz i patrzeć jak komuś innemu los nie sprzyja (to jest najlepszy moment w tej grze ).
U mnie jako filler Q! sprawdza się znakomicie. Nawet ta negatywna interakcja nie niesie negatywnym emocji, ponieważ reguły gry narzucają konieczność zaatakowania każdego współgracza w swojej turze.
Z powyższym cytatem zgadzam się w 100% - tylko, że w nim nie ma całej prawdy. Q! to jest głupia, losowa gra. Owszem, poprzez kupowanie odpowiednich kostek możesz zarysować sobie jakąś strategię, ale czy później uda Ci się jej trzymać, to już zależy od rzutów kośćmi. Nawet najmocniejszy stwór ma zawsze jakieś ścianki, które stworem nie są.
Zdarzają się takie partie, że masz super talię, a nie możesz nic kompletnie z nią zrobić. Trudno. Gra jest na tyle krótka, że można zagrać jeszcze raz i patrzeć jak komuś innemu los nie sprzyja (to jest najlepszy moment w tej grze ).
U mnie jako filler Q! sprawdza się znakomicie. Nawet ta negatywna interakcja nie niesie negatywnym emocji, ponieważ reguły gry narzucają konieczność zaatakowania każdego współgracza w swojej turze.
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Quarriors!
pech może dopaść wszędzie takie Arkham Horror - rzucam 6 kostkami i ZERO sukcesów, myślę nic przygotowałem się mam 2 przerzuty - kolejne zera ... To dopiero potrafi wkurzyć.espresso pisze:Ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze
Z powyższym cytatem zgadzam się w 100% - tylko, że w nim nie ma całej prawdy. Q! to jest głupia, losowa gra. Owszem, poprzez kupowanie odpowiednich kostek możesz zarysować sobie jakąś strategię, ale czy później uda Ci się jej trzymać, to już zależy od rzutów kośćmi. Nawet najmocniejszy stwór ma zawsze jakieś ścianki, które stworem nie są.
Zdarzają się takie partie, że masz super talię, a nie możesz nic kompletnie z nią zrobić. Trudno. Gra jest na tyle krótka, że można zagrać jeszcze raz i patrzeć jak komuś innemu los nie sprzyja (to jest najlepszy moment w tej grze ).
U mnie jako filler Q! sprawdza się znakomicie. Nawet ta negatywna interakcja nie niesie negatywnym emocji, ponieważ reguły gry narzucają konieczność zaatakowania każdego współgracza w swojej turze.
A tutaj cóż rzutów jest tona, partia trwa krótko. Ma być szybko, łatwo (z dozą kombinowania, na które z nowymi zasadami i regułą "lock" jest o dziwo całkiem dużo miejsca) i przyjemnie.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Quarriors!
Skoro właśnie czegoś takiego szukasz to bierz. Gra na pewno będzie miła dla oka. Może faktycznie zacznij grać od razu ze zmodyfikowanymi zasadami
- Tyrek
- Posty: 666
- Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
- Lokalizacja: Lubin
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 152 times
Re: Quarriors!
Kurde, zacięcia handlowe działająpan_satyros pisze:Zachęciła mnie przede wszystkim ta odpowiedź:
Co do opinii innych nie trudno się nie zgodzić. Są sytuacje, że nawet przy super konstrukcji worka, zamiast stworków turlają się cały czas "kropelki" i pomimo możliwości usuwania kostek itp nic nie możemy na to poradzić - to fakt. Wszystko jednak zależy od podejścia do tej gry - to jest luźna zabawa i jeśli tak traktujemy sesyjkę z Q! to bawimy się świetnie, niezależnie od wyniku - przekrzykując się nawzajem i wmawiając, "nie uda Ci się wyrzucić tego smoka, a nawet jak wyrzucisz, to ja mam kostkę, że Ci go zabiorę, a co!" - w tym, że nie ma tutaj negatywnej nagonki jak na przykład w Nightfall, tylko lekko humorystyczne i wzajemne dogryzanie ze śmiechem Jak komuś to pasuje i tego szuka to Q! jest świetnym strzałem w 10!
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Quarriors!
Gra dotarła. Zagram niebawem
Wykonanie i cena-jakość fatalne. Kostki zdarzają się niedomalowane lub zbyt mocno polane farbą, tor punktacji to jakiś żart (cieńszy niż karty chyba), maty gracza, jako ostatnia strona instrukcji z dopiskiem - "zrób sobie ksero" ... Miałem jedną kostkę z dziurą (w dodatku): http://img189.imageshack.us/img189/4976 ... 165124.jpg
Dałem za grę 170 zł w edycji: Quarriors! Set Up Box Edition - co jeszcze nie jest złą ceną.
Co do dodatku to już maskara - cała zawartość (40 kostek i bodaj z 20 kart) mieści się w dłoni... Kupiłem za 100 zł (sugerowana cena 139). Przeskok o ponad 100% przy cenie "za kostkę".
Wykonanie i cena-jakość fatalne. Kostki zdarzają się niedomalowane lub zbyt mocno polane farbą, tor punktacji to jakiś żart (cieńszy niż karty chyba), maty gracza, jako ostatnia strona instrukcji z dopiskiem - "zrób sobie ksero" ... Miałem jedną kostkę z dziurą (w dodatku): http://img189.imageshack.us/img189/4976 ... 165124.jpg
Dałem za grę 170 zł w edycji: Quarriors! Set Up Box Edition - co jeszcze nie jest złą ceną.
Co do dodatku to już maskara - cała zawartość (40 kostek i bodaj z 20 kart) mieści się w dłoni... Kupiłem za 100 zł (sugerowana cena 139). Przeskok o ponad 100% przy cenie "za kostkę".
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Quarriors!
Nie mówiąc już o tym, że gra jest nudna, pozbawiona emocji i nie warta niczegopan_satyros pisze:Gra dotarła. Zagram niebawem
Wykonanie i cena-jakość fatalne. Kostki zdarzają się niedomalowane lub zbyt mocno polane farbą, tor punktacji to jakiś żart (cieńszy niż karty chyba), maty gracza, jako ostatnia strona instrukcji z dopiskiem - "zrób sobie ksero" ... Miałem jedną kostkę z dziurą (w dodatku): http://img189.imageshack.us/img189/4976 ... 165124.jpg
Dałem za grę 170 zł w edycji: Quarriors! Set Up Box Edition - co jeszcze nie jest złą ceną.
Co do dodatku to już maskara - cała zawartość (40 kostek i bodaj z 20 kart) mieści się w dłoni... Kupiłem za 100 zł (sugerowana cena 139). Przeskok o ponad 100% przy cenie "za kostkę".
- zbajszek
- Posty: 530
- Rejestracja: 18 sie 2012, 19:18
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 17 times
Re: Quarriors!
No, tamta kostek wygląda strasznie nieciekawie. Moje doszło wczoraj i faktycznie zdarzają się niedomalowane kostki, no i mam jedną kostkę z dziurką, ale tylko dziurką, a nie z wyżerem jakby się stopiła .
Na stronie Wizkids, jest replacment i chyba pojedyncze kostki wymieniają bez problemu, sam muszę sobie przejrzeć wszystkie na spokojnie, porobić zdjęcia i do nich napisać o wymianę. Jedyny minus to trzeba mieć tam konto .
Ich strona z informacjami
Bezpośrednio do formularza logowania dla Quarriros (English & German) + Dodatki angielskie
Na stronie Wizkids, jest replacment i chyba pojedyncze kostki wymieniają bez problemu, sam muszę sobie przejrzeć wszystkie na spokojnie, porobić zdjęcia i do nich napisać o wymianę. Jedyny minus to trzeba mieć tam konto .
Ich strona z informacjami
Bezpośrednio do formularza logowania dla Quarriros (English & German) + Dodatki angielskie
--------------------Zbajchu Plays--------------------
---Moja Planszoteczka --- Sprzedam/Wymienię Topic ---
---Moja Planszoteczka --- Sprzedam/Wymienię Topic ---
Re: Quarriors!
W tym formularzu można głosić do wymiany max 5 kostek - jeśli ktoś chce wymienić więcej, to trzeba się kontaktować z nimi bezpośrednio.
Ja akurat potrzebowałem wymienić dokładnie 5 sztuk. Moje zgłoszenie od 04.04.2013 ma status "Received" i póki co nic się nie dzieje.
Ja akurat potrzebowałem wymienić dokładnie 5 sztuk. Moje zgłoszenie od 04.04.2013 ma status "Received" i póki co nic się nie dzieje.
Re: Quarriors!
moje kostki tez mialy pewne niedoskonalosci.
zglosilem do rebela od ktorego kupowalem
opisalem uszkodzenia i wyslalem zdjecia
i mi przyslali za pare dni zamienniki
zglosilem do rebela od ktorego kupowalem
opisalem uszkodzenia i wyslalem zdjecia
i mi przyslali za pare dni zamienniki
Re: Quarriors!
Ja zrobiłem tak samo ale niestety jeden z przysłanych zamienników był w stanie jeszcze gorszym niż reklamowana kość. Nie winię Rebela wręcz przeciwnie jestem Im bardzo wdzięczny za pomoc ale WizKids to dziady są i tyle takiego bubla wypuszczać jeszcze za taką kasę to porażka. kości niedomalowane to całkowicie olałem wziąłem pędzelek farbki Valejo i samodzielnie domalowałem. W przyszłości gry wydane przez WozKids będę omijał szerokim łukiem.embi04 pisze:moje kostki tez mialy pewne niedoskonalosci.
zglosilem do rebela od ktorego kupowalem
opisalem uszkodzenia i wyslalem zdjecia
i mi przyslali za pare dni zamienniki
Born to play
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- zbajszek
- Posty: 530
- Rejestracja: 18 sie 2012, 19:18
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 17 times
Re: Quarriors!
Reklamowaliście u Rebela tylko uszkodzone kości, czy niedomalowane też?
Powiem szczerze że już mi trochę głupio wysyłać reklamacje do Rebela, bo z ostatnich 2 zamówień miałem 2 reklamacje, więc to by było 3 z rzędu, jakiegoś pecha mam ostatnio z zamówieniami.
Powiem szczerze że już mi trochę głupio wysyłać reklamacje do Rebela, bo z ostatnich 2 zamówień miałem 2 reklamacje, więc to by było 3 z rzędu, jakiegoś pecha mam ostatnio z zamówieniami.
--------------------Zbajchu Plays--------------------
---Moja Planszoteczka --- Sprzedam/Wymienię Topic ---
---Moja Planszoteczka --- Sprzedam/Wymienię Topic ---
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 648 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Quarriors!
Szczerze to gdybym miał reklamować niedomalowane lub krzywo pomalowane to musiałbym reklamować z 50 kostek ... A z tego co wiem takich ubytków Wizkids nawet nie uwzględnia w reklamacjach. Na reklamacje powyżej 5 kostek czasem wcale nie odpowiadają.zbajszek pisze:Reklamowaliście u Rebela tylko uszkodzone kości, czy niedomalowane też?
Powiem szczerze że już mi trochę głupio wysyłać reklamacje do Rebela, bo z ostatnich 2 zamówień miałem 2 reklamacje, więc to by było 3 z rzędu, jakiegoś pecha mam ostatnio z zamówieniami.
Tyle wyczytałem na bgg.
http://boardgamegeek.com/thread/791807/dice-quality tu opisane gdzie i jak reklamować.
/edit
Podliczyłem swoje. Licząc kości niedomalowane, nadlane, dziurawe itp.
Podstawka: 21 kostek
Dodatek: 16 kostek
I jak niby mam to reklamować ;/
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Re: Quarriors!
ja mialem 3 uszkodzone karty i 3 uszkodzone koscizbajszek pisze:Reklamowaliście u Rebela tylko uszkodzone kości, czy niedomalowane też?
Powiem szczerze że już mi trochę głupio wysyłać reklamacje do Rebela, bo z ostatnich 2 zamówień miałem 2 reklamacje, więc to by było 3 z rzędu, jakiegoś pecha mam ostatnio z zamówieniami.
karty mialy biale plamy jakby farba ich wogole nie pokryla
wiecej kosci bylo z drobnymi mankamentami ale te 3 mnie bardzo niepokoily bo byly pekniete i sie obawialem ze moga pokruszyc sie po paru rzutach (a za rok czy dwa nikt sie nie bedzie juz wymiana interesowal)
nie przejmowalbym sie bardzo ze to kolejny problem z twoim zamowieniem. Przeciez grzecznie zapytac mozna i na zdjeciach pokazac w jakim stanie dotarly. Najwyzej sie nie zgodza to bedziesz probowal u producenta. Im tez zalezy zeby utrzymac dobra opinie i sprzedawac jeszcze wiecej. Podejrzewam ze cena tej gry moze uwzgledniac koszty gwarancji :p