Zależy które, Sławku.Zulu Frh. von Auffenberg pisze: Natomiast polskie przepisy są po prostu beznadziejne
Paths of Glory / Ścieżki chwały (Ted Raicer)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Wierzę Andrzeju, na pewno te ściągnięte ze strony sprawiały wrażenie źle napisanych.Andy pisze:Zależy które, Sławku.Zulu Frh. von Auffenberg pisze: Natomiast polskie przepisy są po prostu beznadziejne
Poza tym nie pisze się przepisów w ten sposób, że mamy dwie reguły: jedną właściwą i druga taką, że zawsze są wyjątki.
W ten sposób wygląda balans w tej grze.
Tak jak powiedziałem jest bardzo dobrze zbalansowana, ale kosztem źle skonstruowanych przepisów.
Przepisy w ścieżkach są proste, a wszystkie wyjatki mieszczą sie na jednej stronie A4, z czego większość dotyczy Bliskiego wschodu..
Co do instrukcji, to problem z orginalną instukcją polegal na nieścisłościach związanych z tlumaczeniem, ale aktualna polska wersja, której głównym autorem (już raz mi zwrocił uwagę że nie jest autorem, tylko "współtłumaczem" ) jest Andy, nie zawiera żadnych błędów.
Co do instrukcji, to problem z orginalną instukcją polegal na nieścisłościach związanych z tlumaczeniem, ale aktualna polska wersja, której głównym autorem (już raz mi zwrocił uwagę że nie jest autorem, tylko "współtłumaczem" ) jest Andy, nie zawiera żadnych błędów.
Jeżeli Twoje ŚCh składają się tylko z żetonów, to odrazu Ci mówię, że zakupiłeś wybrakowaną wersję Chodzi mi chociażby o karty. Dużo solidniejsze i czytelniejsze (dla mnie) są te z M'44. Pomijam plansze bez komentarza, bo to już w ogóle jest porażka. Figurki akurat w M'44 są kiepskie. Platik jest za miękki i figurki mogą ulegać różnym uszkodzeniom, nawet przy samym transporcie.rajgildia pisze:Eeeee? Moze chodzi Ci o figurki? Czego oczekujesz od gry zetonowej?
Ta kwestia już została wyjaśniona pytającemu.robert-wg pisze:To może wróćmy do meritum. Wątek został utworzony z pytaniem czy warto kupić ścieżki chwały. Tymczasem zaczyna się zachwalać MM'44 co jest wprowadzaniem pytającego w błąd, bo dwie zupełnie różne gry.
Dziecinnie prosta nie znaczy, że jest kierowana do dzieci. Sama mechanika walki w tej grze to nie wszystko, o czym powinieneś doskonale wiedzieć. Owszem, na potrzeby dziecka można ją sprowadzić do rzucania kośćmi i zdejmowania figurek Powiem więcej, to bardzo dobry pomysł, żeby zaszczepić dziecku "planszówkowego bakcyla"robert-wg pisze:Co do prostoty MM'44 to mechanikę walki opanowała moja 3-letnia córeczka. Nazywa tą grę 'cołgi' i świetnie się przy tym bawimy rzucając kostkami i zdejmując sobie figurki. Zresztą użyto wcześniej w tym watku określenia 'dziecinnie prosta'.
Patrzyłem, czytałem - nie odważyłem się spróbować, bo nawet układając (a raczej próbując ułożyć) sobie taką rozgrywkę w głowie, nie było to dla mnie atrakcyjne. Oczywiście, to tylko moje zdanie. Sama gra - owszem, ciekawa.hamanu pisze:Cytadela stad, ze sama gra jest ciekawa, a podobno (nie sprawdzalem, ale na pewno sprawdze przed zakupem) dobrze chodzi na 2 osoby (patrz watek patenty 2 osobowe).
Dla mnie do tego kryterium kwalifikują się obie gry.hamanu pisze:Sama mechanika nie jest wazna - liczy sie grywalnosc i radocha z samej gry, o czym juz pisalem.)
Wybór jak najbardziej słuszny. Co do "cołków", to jest tak z każdą grą. Póki się nie zagra, nie przekona się, czy nam sie to podoba czy też niehamanu pisze:Po waszych komentarzach jednak postawie na Sciezki Chwaly, ze wzgledu na cene. Do tego "cołgi" przekonaly mnie ostatecznie ze w M '44 musze najpierw zagrac pare razy
Przepraszam, że tak odbiegłem od tematu i czepiłym sie tego M'44 To było po raz ... przed ostatni
Współczuję braku gustu. A ponoć się o nim nie dyskutuje.Nico pisze:Cóż Waść, mogę już tylko powiedzieć - nie znacie się - i na tym zakończyć dyskusję .
Grunt to skromnośćZulu Frh. von Auffenberg pisze:Jak już Zulus (znany krytyk tej gry ) tak mówi, to znaczy, ze coś w tym jest.
Akurat karty są w Ścieżkach bardzo czytelne, nie mam do nich zastrzeżeń pod tym względem (przynajmniej nie przypominam sobie teraz karty, która by nie była jasna). Plansza, jest bardzo prosta i tyle, ale i tak dobrze, że jest pokryta jakimiś teksturami, a nie jedna płaska powierzchnia. Co do figurek w MM'44 to zgadza się, są jak najbardziej zbyt miękkie.Magma pisze:Chodzi mi chociażby o karty. Dużo solidniejsze i czytelniejsze (dla mnie) są te z M'44. Pomijam plansze bez komentarza, bo to już w ogóle jest porażka. Figurki akurat w M'44 są kiepskie. Platik jest za miękki i figurki mogą ulegać różnym uszkodzeniom, nawet przy samym transporcie.
Bardzo słuszna uwaga.Magma pisze:Dziecinnie prosta nie znaczy, że jest kierowana do dzieci. Sama mechanika walki w tej grze to nie wszystko, o czym powinieneś doskonale wiedzieć (...) Powiem więcej, to bardzo dobry pomysł, żeby zaszczepić dziecku "planszówkowego bakcyla"
Gra jest bardzo fajna na 2, ale gra się nieco inaczej niż przy większej liczbie, ponieważ możemy pozwolić sobie nieco bardziej pozwolić na wybrzydzanie w budynkach/dzielnicach.hamanu pisze:Cytadela stad, ze sama gra jest ciekawa, a podobno (nie sprawdzalem, ale na pewno sprawdze przed zakupem) dobrze chodzi na 2 osoby (patrz watek patenty 2 osobowe).
Niech Cię "cołgi" nie zrażą, bo jak widzisz wiele dorosłych ludzi lubi tą gre. Przypuszczam, że jakby w Ścieżkach były figurki czołgów to mógłby paść taki sam komentarz.hamanu pisze:Po waszych komentarzach jednak postawie na Sciezki Chwaly, ze wzgledu na cene. Do tego "cołgi" przekonaly mnie ostatecznie ze w M '44 musze najpierw zagrac pare razy
Albo poczucie własnej wartości. Na życzenie autograf wyslę mejlemDani pisze:Grunt to skromnośćZulu Frh. von Auffenberg pisze:Jak już Zulus (znany krytyk tej gry ) tak mówi, to znaczy, ze coś w tym jest.
Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą że wszędzie krytykuję Ścieżki Chwały, więc nie dość, że jestem krytykiem gry to jeszcze znanym przynajmniej przez sporą grupę ludzi.
Własnie te wyjątki czynią przepisy skomplikowanymi. Z jednej strony jest niby logiczna reguła, ale zaraz jest nielogiczny wyjątek (np. możliwość wprowadzenia armii niemieckiej na front włoski dopiero wtedy, gdy Państwa Centralne znajdą się na wojnie totalnej.psycho_l pisze:Przepisy w ścieżkach są proste, a wszystkie wyjatki mieszczą sie na jednej stronie A4, z czego większość dotyczy Bliskiego wschodu..
Poza tym A 4 wyjątków to sporo, a bez Bliskiego Wschodu to nie jest ta gra.
Zatem ja bym tego nie lekceważył.
- Wallenstein
- Posty: 970
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Widok tej planszy powoduje, że mam wklęsłą depresję.Wallenstein pisze: Porażka? A co ty byś chciał mieć na planszy? Wypukłe góry i wklęsłe depresje?
Oczywiście żartuję, nawet planszy na oczy nie widziałem, ale nie mogłem się powstrzymać
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
No takiej planszy to ja jeszcze nie widziałem. Jeżeli takową posiadasz, chętnie odkupię Nie chodzi tutaj o cuda, ale plansza na grubszym papierze, a'la Na Sygnale troszke nie pasuje do tej gry. Poza tym, po wielokrotnym rozkładaniu i składaniu, będzie wyglądać nieestetycznie (środek, znając życie zamieni się w ślicznie wystrzepioną dzuire etc.). Wystarczyło by delikatnie ją utwardzić i było by ok.Wallenstein pisze:Porażka? A co ty byś chciał mieć na planszy? Wypukłe góry i wklęsłe depresje?
Co do kart, napisy i polecenia - owszem są czytelne. Jednak odcienie szarości panujące na nich są, delikatnie mówiąc, drętwe i suche.
....kwiatosz pisze:Widok tej planszy powoduje, że mam wklęsłą depresję.Wallenstein pisze: Porażka? A co ty byś chciał mieć na planszy? Wypukłe góry i wklęsłe depresje?
Oczywiście żartuję, nawet planszy na oczy nie widziałem, ale nie mogłem się powstrzymać
Pozdrawiam
- Wallenstein
- Posty: 970
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
W tym momencie nie wiem do czego zmierzasz ..Wallenstein pisze:Pewnie, że nie widziałeś, ale sprawiasz wrażenie jakbyś chciał taką mieć.
Pewnie się nie da, pomijając fakt, że o wypukłej depresji nikt nie słyszałWallenstein pisze:Co wam się nie podoba we wklęsłej depresji? Chyba nie da się tego inaczej wyrazić.
- Wallenstein
- Posty: 970
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Na mapie depresje (i góry i inne bzdury) można zaznaczyć kolorami lub trójwymiarowo w formie wklęsłej w stosunku do poziomu morza.
To tak na marginesie, bo mówiłeś, że mapa Ci się nie podoba, więc zapytałem, trochę przejaskrawiając, jakiej mapy byś się spodziewał?
Pomijam fakt, że jakość mapy GMT w porównaniu do wydania polskiego jest dużo lepsza (oryginały się tak szybko nie wycierają).
Jeżeli to twój jedyny argument co do beznadziejności mapy (szybkość wycierania i przedzierania) to może nie mów, że to porażka i pokaż mi taką grę która nie niszczy się w trakcie używania.
To tak na marginesie, bo mówiłeś, że mapa Ci się nie podoba, więc zapytałem, trochę przejaskrawiając, jakiej mapy byś się spodziewał?
Pomijam fakt, że jakość mapy GMT w porównaniu do wydania polskiego jest dużo lepsza (oryginały się tak szybko nie wycierają).
Jeżeli to twój jedyny argument co do beznadziejności mapy (szybkość wycierania i przedzierania) to może nie mów, że to porażka i pokaż mi taką grę która nie niszczy się w trakcie używania.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Gra o Tron, War of the Ring, ...?Wallenstein pisze:pokaż mi taką grę która nie niszczy się w trakcie używania.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Jak się dba to się nie niszczą (tak szybko). Ja swoją mape do Ścieżek/Sukcesorów/Arden rozłożyłęm na dużej, twardej desce, po czym kilka dni leżały przyciśnięte różnymi ciężkimi książkami, aż się całkiem mocno wyrównały. Teraz leżą w schowku w łóźku (koło pościeli ) cały czas rozłożone, przez co nie muszę ich już nigdy składać ani rolować.Nico pisze:Dajcie mi te gry, a pokaże wam, że nie niszczą się tylko takie co są zafoliowane w pudełku .
Umiejętność czytania jest naprawde przydatnaWallenstein pisze:To tak na marginesie, bo mówiłeś, że mapa Ci się nie podoba, więc zapytałem, trochę przejaskrawiając, jakiej mapy byś się spodziewał?
Tak, to mój jedyny i najważniejszy argument. Ponieważ, granie na mapie która wygląda, za przeproszeniem, jak "psu z dupy wyjęta", nie sprawia żadnej przyjemności.Wallenstein pisze:Jeżeli to twój jedyny argument co do beznadziejności mapy (szybkość wycierania i przedzierania) to może nie mów, że to porażka i pokaż mi taką grę która nie niszczy się w trakcie używania.
Co do gier, które się nie niszczą, nie ma takich. Jednak gry, których żywotność przekracza 1000krotnie ŚCh jest mnóstwo, a Nataniel podał dwa doskonałe przykłady.
No to nabylem...
Dzieki uprzejmosci Hudsona nieco taniej niz w rebelu czy allegro.
Pierwsza rozgrywka w sobote, ale juz teraz moge sie podzielic pierwszymi wrazeniami:
Pudelko:
- z zewnatrz calkiem ladne, wrazenie psuje smieszny i naciagany tekst na odwrocie. Brakuje tez przegrodek w srodku pudelka, czy to jest naprawde takie drogie?
- zgadzam sie w 100% z tymi, ktorzy twierdza ze jakosc wydania jest fatalna.
szczerze mowiac - jest to chyba najgorzej wydana gra, jaka widzialem w zyciu, na poziomie, na ktorym bylo wydane Ratuj swoje miasto Encore (tylko tekturka zetonow jest znacznie grubsza).
- Kartki z tabelami wygladaja jakby byly kserowane na taniej kserokopiarce i w dodatku z prawie wyczerpanym tonerem. Tekst jest czesciowo uciety.
- Instrukcje ladniejsza niz oryginalna wydrukowalem w domu na swojej drukarce.
- Zetony dra sie przy wychodzeniu z ramek, bez zyletki lepiej nie probowac ich rozdzielac. Poza tym mam wrazenie, ze zostaly wydrukowane na zwyklym papierze i klejem biurowym przyklejone na tekture, bo papier na rogach odchodzi od tektury.Karty sa wydrukowane na fatalnej jakosci papierze, podobnie zreszta jak pozostale elementy.
- Plansza - ladna, ale tak jak pisaliscie po kilku rozgrywkach bedzie dziurawa na zgieciach. W idealnym swiecie wlozylbym ja pod szyba i zetony przesuwal po szybie.
Ogolnie - pierwsze wrazenie nad wyraz odpychajace. Sobie i wszystkim innym graczom zyczylbym, zeby inna firma wydawala podobne gry w przyszlosci. Mam nadzieje ze Twilight Struggle wyjdzie kiedys po polsku i bedzie to porzadne wydanie. Szczerze mowiac wolalbym wydac 50 zl wiecej i za te cene dostac naprawde porzadnie i ladnie wydana gre.
Dzieki uprzejmosci Hudsona nieco taniej niz w rebelu czy allegro.
Pierwsza rozgrywka w sobote, ale juz teraz moge sie podzielic pierwszymi wrazeniami:
Pudelko:
- z zewnatrz calkiem ladne, wrazenie psuje smieszny i naciagany tekst na odwrocie. Brakuje tez przegrodek w srodku pudelka, czy to jest naprawde takie drogie?
- zgadzam sie w 100% z tymi, ktorzy twierdza ze jakosc wydania jest fatalna.
szczerze mowiac - jest to chyba najgorzej wydana gra, jaka widzialem w zyciu, na poziomie, na ktorym bylo wydane Ratuj swoje miasto Encore (tylko tekturka zetonow jest znacznie grubsza).
- Kartki z tabelami wygladaja jakby byly kserowane na taniej kserokopiarce i w dodatku z prawie wyczerpanym tonerem. Tekst jest czesciowo uciety.
- Instrukcje ladniejsza niz oryginalna wydrukowalem w domu na swojej drukarce.
- Zetony dra sie przy wychodzeniu z ramek, bez zyletki lepiej nie probowac ich rozdzielac. Poza tym mam wrazenie, ze zostaly wydrukowane na zwyklym papierze i klejem biurowym przyklejone na tekture, bo papier na rogach odchodzi od tektury.Karty sa wydrukowane na fatalnej jakosci papierze, podobnie zreszta jak pozostale elementy.
- Plansza - ladna, ale tak jak pisaliscie po kilku rozgrywkach bedzie dziurawa na zgieciach. W idealnym swiecie wlozylbym ja pod szyba i zetony przesuwal po szybie.
Ogolnie - pierwsze wrazenie nad wyraz odpychajace. Sobie i wszystkim innym graczom zyczylbym, zeby inna firma wydawala podobne gry w przyszlosci. Mam nadzieje ze Twilight Struggle wyjdzie kiedys po polsku i bedzie to porzadne wydanie. Szczerze mowiac wolalbym wydac 50 zl wiecej i za te cene dostac naprawde porzadnie i ladnie wydana gre.
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
S. Mrożek
- Mr Twincal
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
- Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)
Re: ścieżki chwały
A ja przepraszam za odgrzebywanie tego wątku, ale ma ktoś te internetowe wersje zasad i kart? bo kupiłem polską edycje ścieżek i chciałbym je sobie przejrzeć...
Re: ścieżki chwały
Chyba najlepsza strona o Ścieżkach Chwały (Paths of Glory):
http://www.banquetdesgeneraux.com/rubrique4.html
http://www.banquetdesgeneraux.com/rubrique4.html
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
- Mr Twincal
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
- Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)
Re: ścieżki chwały
Ahaaa, zapomniałem dodać szukam informacji w miarę możliwości po polsku angielskiego wciąż się uczę i wolę nie tłumaczyć łopatologicznie ważnych aspektów w grze
Re: ścieżki chwały
zobacz pierwsza strone watku posty Ceznera i Andy'ego
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
S. Mrożek
- Mr Twincal
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 lut 2008, 14:44
- Lokalizacja: Okolice Leszna(Wschowa)
Re: ścieżki chwały
To już czytałem, mam na myśli te materiały jak instrukcja i karty przetłumaczone co kiedyś na internecie były, w tych starszych linkach, co już nie działają... Ma je ktoś?
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 59 times
- Kontakt:
Re: ścieżki chwały
Strony po polsku chyba nie ma, ale jest a raczej było kiedyś forum Ścieżek chwały, które kiedyś połączyło się z nami:Mr Twincal pisze:Ahaaa, zapomniałem dodać szukam informacji w miarę możliwości po polsku angielskiego wciąż się uczę i wolę nie tłumaczyć łopatologicznie ważnych aspektów w grze
http://www.strategie.net.pl/viewforum.php?f=62
Tu znajdziesz wiele interpretacji i wyjaśnień zasad, szukaj zwłaszcza w starszych postach.
Komentarze są do polskiego wydania i tą poprawkę musisz brać...
Pozdrawiam
RK vel Raleen
Re: ścieżki chwały
http://www.gmtgames.com/p-245-paths-of- ... board.aspx
Jeśli komuś się mapa nie podoba to może sobie wymienić. Jakby ktoś załatwiał zamówienie z Polski to się podłączę, gry wprawdzie jeszcze nie mam ale mieć wcześniej czy później będę :)
Jeśli komuś się mapa nie podoba to może sobie wymienić. Jakby ktoś załatwiał zamówienie z Polski to się podłączę, gry wprawdzie jeszcze nie mam ale mieć wcześniej czy później będę :)
Re: ścieżki chwały
Ostatnio zakupiłem polskie ŚCH. Gra jest doskonała, ale całą przyjemność psuje wydanie, a już szczególnie paiperowa mapa.
Znacie może jakies sposoby na usztywnienie tego kawałka papieru?
Znacie może jakies sposoby na usztywnienie tego kawałka papieru?