Zwieżak pisze:Wydaje mi się, że zestawy startowe miały większą rację bytu w sytuacji, gdy mało znane wydawnictwo wychodziło z nowym projektem na świecie i te zestawy stanowiły próbę - mniej kosztowną, zatem obarczoną mniejszym ryzykiem. Obecnie sytuacja jest zupełnie inna, bo przecież to uznana gra, czołówka BGG, więc to ryzyko jest mniejsze. Ale oczywiście mi łatwo to pisać, bo nie moje pieniądze.
Oczywiście masz rację, ale tylko po części. Po pierwsze, Summoner Wars to w Polsce wbrew pozorom nie aż tak bardzo znana marka. Mamy nadzieję, że szybko ulegnie to zmianie
Po drugie, to nie była kwestia ryzyka, tylko raczej dostępnych środków.. Nawet jeśli udałoby się je pozyskać, to mieliśmy wybór dużego ryzyka i wypuszczenia master seta z 6 frakcjami (i później długiej ciszy wydawniczej) bądź nieco mniejszego ryzyka w postaci Starterów i Dodatków. Dzięki temu, że wybraliśmy tę drugą opcję - do końca roku będziecie mieli możliwość pogrania dziesięcioma frakcjami, a nie sześcioma. I całkiem możliwe, że na sztywnej planszy, którą planujemy wydać osobno, dla osób zainteresowanych.