gra ekonomiczna dla 2 osób

[zlamandy]

witam

poszukuje gry która dobrze chodzi na 2 osoby, najlepiej takiej w której o zwycięstwie decyduje stopień rozwoju a nie punkty
mile widziana duża ilość negatywnej interreakcji, czas gry nie gra roli.

Karcianki raczej mnie nie przekonują. Z tego co się zorientowałam to chodzi mi chyba o eurogre(nie jestem tego pewna )

Wymagania:
1. Czas gry obojętny - im dłuższy tym lepszy
2. ilość graczy 2
3. średni stopień trudności do dużego (ale nie bardzo duzego)
4. wydanie PL lub niezależna językowo
5. Cena nie gra roli w końcu uzbieram
6. Interakcja między graczami – negatywna, im więcej tym lepiej
7. Losowość – nie przeszkadza, im mniej tym lepiej, znaczy się losowość dopuszczalna
8. różnorodność rozgrywanych partii (replayability na wysokim poziomie)
8. Gatunek dowolny
9. Miło by było jakby bogato prezentowała się na stole (warunek nie konieczny)

Gry lubiane: basilica - super gra przeciwko drugiej osobie
stone age - bardzo fajna gra, troszke za mało interreakcji, jedyne co minimalnie drażni to liczenie punktów i szybko kończące się karty cywilizacji
no i brak możliwości rozwoju swojej wioski
pan tu nie stał - super zabawa, jednak w 2 osoby szybk się nudzi
eurobizness - super klasyk gdzie miło wykańcza się współgracza
Gry nie lubiane: carcassone - jakoś takie nudne i niemrawe

Jakie gry wzbudziły moje zainteresowanie:
puerto rico, la havre, wysokie napięcie, cyvilization, hawana, pokolenia(?)....
Jestem otwarta na wszelakie sugestie.

ps. dodatkowo może poleciłby ktoś miłą tanią, śmieszną gre też na 2 osoby.

[zlamandy]

Nikt nic nie powie?

[metyu]

Le Havre to b. dobra gra, działa na 2 osoby, tyle że jest duuużo cięższa niż to, w co do tej pory graliście.

[adam_k27]

Ekonomiczną z dużą ilością interakcji? - Magnum Sal

[rattkin]

Warunki trochę sobie przeczą. "o zwycięstwie decyduje stopień rozwoju a nie punkty" - w grach ekonomicznych zwykle i tak się wszystko przelicza na punkty, bo jakiś punkt odniesienia mieć trzeba. Gry ekonomiczne / euro zwykle nie mają też negatywnej interakcji, bądź mają jej niewiele i to w niebezpośredni sposób.

Może świeże Metallum (hybryda euro z negatywną interakcją na 2 osoby) ? Tzolkin (euro, chyba niewiele interakcji)? Seasons? (spełnia niemal wszystkie warunki, ale w grze występują karty, choć stricte karcianką zdecydowanie nie jest). W skrajnym przypadku - Eclipse (ciężka hybryda euro/ameri).

Miła tania śmieszna gra na 2 osoby - Brawl (ale nie każdemu podchodzi takie granie), List Miłosny (ale na 2 osoby gra się średnio), Dobble (klasyk, zawsze emocjonujący)

[Jelithe]

Mi również nie przychodzi do głowy gra euro, w której to nie punkty decydują o zwycięstwie i która ma dużą negatywną interakcję. Interakcja w grach euro jest bardzo subtelna i polega głównie na blokowaniu ruchów przeciwników.

Co do gier, o które pytasz:
Puerto Rico - interakcja polega na blokowaniu statków z towarami (poprzez zajmowanie miejsc na nich). Zwycięża osoba, która na koniec ma najwięcej punktów zwycięstwa. Dosyć trudny tytuł. Generalnie jest na 3-5 osób, ale są nieoficjalne zasady na 2 osoby, które podobno działają dobrze.

La Havere - również wyższy poziom trudności. Interakcja to podbieranie sobie budynków i surowców. Wygrywa ten, kto ma najwięcej punktów zwycięstwa na koniec. Gra daje dużo różnych możliwości.

Wysokie napięcie - łatwiejsze od dwóch powyższych i chyba ma największą interakcję z wymienionych. Polega ona po pierwsze na licytacji elektrowni, a po drugie na blokowaniu się na planszy. Wygrywa ten, kto zbierze najwięcej pieniędzy na koniec.

Cywilizacja: Poprzez wieki - jak dla mnie najwyższy poziom trudności z wymienionych. Interakcja poprzez najazdy, wojny i traktaty. Poza tym to głównie budowanie swojej własnej cywilizacji. Jak łatwo możesz się domyślić, wygrywa ten, kto na koniec ma najwięcej punktów... kultury, czyli potocznie mówiąc zwycięstwa

Pokolenia - jeden z łatwiejszych tytułów. Interakcja to podbieranie sobie kostek akcji i blokowanie miejsc w księdze zasług. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej punktów zwycięstwa na koniec.

Z powyższych, patrząc na Twoje kryteria najdłuższą rozgrywkę, największy stopień trudności (choć podchodzi po bardzo duży) i najwięcej negatywnej interakcji ma Cywilizacja. Na stole również prezentuje się dosyć bogato - dużo kart, kosteczek, plansze.

Co do miło i śmiesznie na 2 osoby, to List Miłosny może być tym, czego szukasz

[zlamandy]

dziękuje za odpowiedzi

chyba naprawdę sama do końca nie wiem co chcemy. Jedno jest pewne chce kupić dobra gre planszową
a podoba mi się ich tyle, że nie wiem na co się zdecydować a nie chciałabym wyrzucić pieniędzy.

Z opisów spodobało mi się propozycja gry Metallum i chyba to będzie to.
Jeśli chodzi o cywilizacje to chodziło mi o Sid Meier's Civilization nie wiem jak się skaluje na 2 osoby,
ale jakoś wydaje mi się odpowiednia do moich wymagań, nie wiem czy nie przytłoczą nas bardzo zasady(cyv3 uwielbiałam:-)).
La havre ciagle bardzo mnie kusi.
Ciekawe wydaje mi się także ostatnia wola.

No i zupełnie z innej beczki jakoś zaciekawiła mnie gra Robinson Crusoe.

Tak dużo możliwości, tak mało pieniędzy....co robić?

[Furia]

Ja od siebie polecę Puerto Rico. Zasady na 2 osoby są w instrukcji. Osobiście wolę grać na więcej osób, ale niektórzy uwielbiają ją właśnie na 2 osoby. Największą zaletą tej gry jest to, że ma dość proste zasady. Szybko można ją wytłumaczyć i zagrać nawet z początkującym. Natomiast żeby się nauczyć w nią grać trzeba trochę pograć. Ale to bardzo dobra gra jest.
Civ jest grą ładną z dużą ilością zasad, wyjątków, pomniejszych regułek itp. Początkowo mi się podobała. Niestety po kilku grach mi przeszło. Nie jest zła aczkolwiek wolę drugą Cywilizację.
Ostatnia Wola jest dość prostą i lekką grą. Bardzo przyjemnie się w nią gra. Wykonaniu także nie można nic zarzucić.
Do puli dorzuciłabym jeszcze Innowacje.
Jeśli chodzi o lekką gierkę to może Trucizna?

[MarcinG]

W Eurograch trudno o negatywną interakcję, występuje ona w niewielkiej ilości.

Ja gorąco polecam moje ulubione Euro czyli Le Havre w tej grze uwielbiam to że zawsze jest kilka dobrych opcji do wyboru oraz ten paraliż decyzyjny

Genialnymi grami są również Stone Age i Puerto Rico (zagrałem wczoraj po jakimś miesiącu nie grania i wygrałem z moją siostrą o 1 punkt

Wszystkie powyższe posiadam i jeszcze raz polecam.

Robinson Crusoe jest błyskotliwym tytułem i wiele zalet mógłbym wypisać, ale to już zupełnie inny typ gier

[mig]

+1 dla Puerto Rico i Pokoleń.

[splocki]

+1 dla Puerto Rico

[zmazmazik]

A Ja [nr 3 w światowym ranking bgg] polecam na 2 osoby Agricolę[w którą można grać do 5 osób i jak będziecie chcieli zagrać w nią z kimś nie będzie problemu], ewentualnie jej następczynie Caverne, ale wiem tylko tyle że jest bardziej skomplikowana niż ta pierwsza. Agrcola ma w sobie to coś co naprawdę chce się grać. Poziom rozwoju jest - budowanie izb, hodowanie zwierząt i sianie.

Zaproponuje jeszcze Zimną wojnę[nr 1 w światowym rankingu bgg]. Euro plansza przedstawiająca cały świat. Sama negatywna interakcja. Ale tu jest ten [jak dla mnie] minus że trzeba lubić zmieniające się małe znaczniki na wielkiej planszy i walkę o najmniejszy nawet punkt. Rozwoju tu raczej nie uświadczysz.

[Pixa]

Generalnie jest na 3-5 osób, ale są nieoficjalne zasady na 2 osoby, które podobno działają dobrze.

Na pudelku jest napisane od 2-5 osob, wiec musza byc jakies oficjalne zasady na 2 osoby.

[metyu]

W instrukcji PR są zasady dla 2 osób, kiedyś tam, to były zasady nieoficjalne, ale zostały włączone do "kanonu".

[Jelithe]

Generalnie jest na 3-5 osób, ale są nieoficjalne zasady na 2 osoby, które podobno działają dobrze.

Na pudelku jest napisane od 2-5 osob, wiec musza byc jakies oficjalne zasady na 2 osoby.

Możliwe. Na bgg jest podane 3-5 osób, a pudełku aż tak dokładnie się nie przyglądałam Zawsze żyłam w przekonaniu, że zasady dla dwóch są alternatywne

[trance-atlantic]

Rekiny Biznesu

teoretycznie to gra "na punkty"
teoretycznie to tylko licytacja
teoretycznie w większym gronie gra się lepiej

ale to tylko teoria jeśli eurobusiness pasuje, to tu mamy jego mocno skróconą i przerobioną wersję, gdzie zamiast rzucać kostką licytujemy się ze współgraczami o każdą kartę. następnie możemy zużyć ją albo do powiększenia ilości gotówki, zgarnianej co rundę, albo do zwiększenia punktów zwycięstwa albo do... zrobienia małego świństewka naszemu przeciwnikowi

gra w wersji PL, małe, zgrabne pudełeczko - 60 kart, znacznik i... papierowe banknoty któż by im się oparł...

ps. jeśli gra się spodoba, to czeka dodatek, jeśli nie... cóż, ale przynajmniej nie będzie żalu, że poszło na to dużo pieniędzy (w przeciwieństwie do samej rozgrywki, gdzie licytować można ponad stan posiadania )

[flydot]

Polecam rozważyć Zamki Burgundii, świetnie się gra na dwie osoby, rozgrywka dwuosobowa zajmuje nam średnio 2 godziny. Niestety nie wiele jest sposobów przeszkadzania przeciwnikowi choć możliwości pewne są np. podbieranie dóbr.

[Furia]

Polecam rozważyć Zamki Burgundii, świetnie się gra na dwie osoby, rozgrywka dwuosobowa zajmuje nam średnio 2 godziny. Niestety nie wiele jest sposobów przeszkadzania przeciwnikowi choć możliwości pewne są np. podbieranie dóbr.

2 godziny? w dwie osoby? Tyle to nawet w 4 nie gramy.

[flydot]

W czwórkę graliśmy grubo ponad 3 godz. My z tych szczegółowo planujących strategię.

[mig]

Rekiny Biznesu

+1, choć to gra dośc prosta, w miarę szybka i raczej "nie na bogato"

z wagi "cięższej", choć wcale nie aż tak bardzo trudnej można jeszcze przyjrzeć się Brassowi (nieoficjalny wariant na 2 osoby, ale działa super), Pret-a-Porter, Caylus

[Tolis]

Polecam:
Pret - a - Porter - negatywna interakcja na pokazach jest jak najbardziej, walka w miesiącach nie pokazowych o jak najlepsze karty/surowce tez jest spora.
Neuland - świetna gra o znikomej losowości, w zasadzie niezależna językowo.
Road & Boats - świetna gra Splottera, na rynku wtórnym ceny dochodziły do 700-1000 zł, należy wykorzystać że zrobili reedycje. Losowość minimalna. Jedyne czego nie polecam to plansze interaktywne od początku, kiedy gracze zaczynają grać na starcie koło siebie. Według gier na GLP, czas gry to średnio 1 godzina na gracza + 15-30 minut. Tłumaczenie niestety trwa około 1 godziny.
Powyższe tytuły to ciężkie euro gry, patrząc na historie granych gier mogą być za ciężkie.
Puerto Rico - tez jest dobra gra, jednak stopień skomplikowania zasad jest prosty, więc nie wiem czy o to chodziło. Najlepiej chodzi na 4-5 osób.
Trucizna - gra od 3 osób.
Wysokie Napięcie - dobra gra, ale im więcej osób tym lepsza, moim zdaniem 4-6 dobrze się gra.

[plokij]

Z ekonomicznych to najlepsza jest BRASS. Wersja "domowa" na 2 osoby działa rewelacyjnie. Punkty zwycięstwa występują ale są one rzeczywiście zależne tylko od rozwoju "cywilizacyjnego". Reguły mogą na początku wydawać się skomplikowane jednak dosyć szybko stają się intuicyjne (no może nie intuicyjne ale spokojnie do ogarnięcia). Grę szczerze polecam.