Zamki Szalonego Króla Ludwika (Ted Alspach)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
hutriel
Posty: 1221
Rejestracja: 11 maja 2012, 07:13
Lokalizacja: Legionowo
Has thanked: 1 time
Been thanked: 28 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: hutriel »

MisterC pisze:Bo to najzwyklejsze kłamstwo. Kafelki z dodatku były robione w tym samym zamówieniu, z tej samej sztancy, co reszta gry. Nie zostały od razu wrzucone do pudełka, bo jak sobie porównacie kafelki z dodatku z wypraskami, to dodatek zajmuje dokładnie połowę jednej standardowej zamkowej wypraski i to tak, że nie dało się jednym cięciem podzielić na pół. Przewijając się przez Planszóweczkę sam trochę z tych wyprasek powypstrykiwałem.
Kafelki 250 każdy sobie sam wypychał i widział, że pochodzą z zupełnie innej wypraski, z polskiej drukarni, gdzie były zamówione dopiero po wyłapaniu błędów na rewersie.

Nie wiem, czy to były pogróżki, bo mnie tokage już dwa razy tę prawdę życiową sprzedawał i raczej jako dzielenie się odkryciem z interakcji z większymi kontrahentami i urzędami, niż żeby mnie straszyć.
A że chce natychmiast i bez dyskusji załatwiać problem, zamiast zlewać do momentu, aż forumowicze przyjdą z widłami, to chyba dobrze, czy nie?
Proponuję trochę spuścić z tonu. O ile mogłem palnąć głupstwo błędnie zakładając że wszystkie dokładane kafelki były drukowane w Polsce, to nie zgodzę się na nazywanie tego kłamstwem (wiesz - celowe, intencjonalne wprowadzanie w błąd z mojej strony). Założyłem, że skoro nie były fabrycznie zapakowane to oznacza, że nie były drukowane w Chinach. Ale rzeczywiście pewnie wynika to z tego, że te kilka żetonów zajmowały tylko część arkusza i dlatego przyszły oddzielnie. Mój błąd, a co za tym idzie moje pytanie nie miało sensu.

EDIT: Widzę że edytowałeś swoją wypowiedź odnośnie kłamstwa. Pierwsza w cytacie. ;)

Natomiast nadal uważam reakcje wydawnictwa i osób pakujących za delikatnie przesadzone. Prawda życiowa jak najbardziej słuszna i sam się pod nią podpiszę, ale kontekst (moim zdaniem) nie do końca odpowiedni.
Awatar użytkownika
tokage
Posty: 964
Rejestracja: 26 cze 2008, 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: tokage »

hutriel pisze:Ostro. Zawsze żyłem w przekonaniu, że nawet jak mi kelner napluje do zupy to i tak podaje mi ją z uśmiechem, a tu niemal jawne pogróżki. :D Poza tym przynajmniej ja gdy widzę na forum dyskusję:

Klient: Mam problem z kafelkiem.
Wydawca: Podeślij nam szczegóły, postaramy się to rozwiązać

wyrabiam sobie dobre zdanie o wydawcy. A tu wygląda jakbyście za wszelką cenę chcieli uniknąć poruszania tego tematu na forum.
No widzisz. Bo gdybym od rana miał maila z informacją że kafelki są złe, nie było czegoś w pudełku, albo ktoś miałjakikolwiek inny problem z grą to mógłbym pracować nad jego rozwiązaniem. O ile nie wrzucacie w komentarzach swoich danych osobowych i adresu i opisu (Bea wrzuciła zdjęcie więc przynajmniej wiem co jest nie tak) to zupełnie nie mam co z tym zrobić, oprócz po raz 4 w przeciągu trzech stron wątku pisać o tym że mamy maila który służy do takich spraw.
Jasne, forum służy do dyskutowania - możecie tu poruszać dowolne tematy. Ale zazwyczaj nie prowadzi to do rozwiązania jakiegokolwiek problemu, a wręcz tworzy kolejne "opowieści z krypty" Na przykład takie:
hutriel pisze:A wracając do gry to (bez hejtu, złośliwości i bucowania) mam pytanie o dodatek z polskimi zamkami. Wykonywane były razem z poprawionymi "250-tkami" więc mają na rewersie to samo "wytłoczenie". O ile w przypadku 250-tek nie psuje to zabawy bo cały stos ma takie to w przypadku innych rozmiarów takie kafelki będą się jednak wyróżniać. Nie psuje to trochę zabawy?
Nie kupiłeś gry, prawda? Nie widziałeś na oczy kafelków?
mig pisze:Widzisz, ja do tej pory żyłem w nieświadomości, że kafelki z dodatku też mają to wytłoczenie dowiedziałem się tu, od Ciebie.
Bo widzisz, ja też dowiedziałem się tu od Hutriela :) Tak właśnie tworzą się mity i legendy na temat gier... Ktoś gdzies coś widział, że ktoś słyszał, że ktoś mówił więc na pewno jest do bani.
Bea pisze:tokage napisał(a):
Może będę nudny, ale piszcie z takimi rzeczami na biuro@planszoweczka.pl. Napisanie na forum, że macie krzywy kafelek, sklejone karty, czy krzywe żetoniki ni jak nie pozwala nam rozwiązać problemu, a w zupełnie bezsensowny sposób przedłuża Wasz czas oczekiwania.

Ależ oczywiście Chciałam się tylko najpierw poradzić forumowiczów jaka jest procedura reklamacji, gdy się osobiście nie zamawiało gry, tak jak już wspomniałam, mój egzemplarz był częścią zamówienia zbiorowego i nie mam paragonu. Mam osobiście pisać do Was?
//odrobina złośliwości mode on// Myślisz, że forumowicze wiedzą lepiej niż obsługa sklepu jakie mamy procedury reklamacji? :wink: //koniec
A serio. Zamiast odpisywać na forum właśnie pakowałbym karty. Pisz maila! :D
Bea pisze:tokage napisał(a):
to nie jest tak że jak ktoś jest niemiłym bucem to z uśmiechem na ustach obsłużymy go pierwszego.
To też było do mnie?
Nie, to taka ogólnożyciowa konkluzja ;) Narzeczona w ciąży. Byliśmy ostatnio w szpitalu na badaniach. Szpital jak szpital. Długa kolejka, niemiła pielęgniarka. Ludzie myślą, że jak na pielęgniarkę (siedzącą w pracy 10 godzinę na izbę przyjęć i słuchającą jęków i marudzeń i krzyków) nakrzyczą i zwyzywają, wprowadzając nerwową atmosferę na połowie oddziału to będą potraktowani lepiej i szybciej, niż pozostali oczekujący. Zupełnie nie wiem skąd takie przekonanie. Mnie tam się od razu włącza w przypadku takich klientów strajk włoski. Dlatego lubię planszówki, tutaj większość klientów jest w miarę kulturalna i można się dogadać bez skakania sobie do gardeł. Choć jak wszędzie zdarzają się wyjątki :)
Wracając na ziemię.
Gdzieś na forum bym poprostu przypiął takiego posta jak załatwić sprawę reklamacji gry planszowej.
1. Zrób zdjęcie. Przygotuj opis problemu.
2. Wszyscy jesteśmy graczami i rozumiemy, że gry są drogie. Brakujący element, albo zniszczona wypraska to nie personalny przytyk, albo chęć zepsucia Ci dnia, tylko błąd produkcji kogoś kto jest oddalony o setki, albo tysiące kilometrów i kogo na oczy nie widzieliśmy.
3. Weź głęboki oddech. Jeśli jesteś cholerykiem to zrób 3 minutowy spacer. Jak rozchodziłeś złość to siadaj pisać maila.
4. Pisz maila do wydawcy, załączając opis, zdjęcie i adres na który ma wysłać. Wydawca da radę poznać, że gra kupiona od niego. Zazwyczaj tylko on ma w polskiej wersji dystrybucję tego tytułu i zadaje sobie sprawę że ktoś tam kiedyś kupił tę grę od niego i reklamacja prędzej czy później do niego trafi.
5. Wydawcy są na to przygotowani. Zazwyczaj dostają ok. 1% nakładu jako części zapasowe i jeśli faktycznie reklamacja zostanie uznana to będzie najszybszy sposób.
6. Dostajesz paczkę do domu.

Teraz jest moment na pisanie na forum - albo napisać, że był problem i został rozwiązany. Albo napisać że był i nie został rozwiązany i co zrobić teraz?(chociaż lepszy byłby lokalny urzędnik UOKiK niż mity i legendy forumowe).

Alternatywna ścieżka którą część z was jakiegoś powodu decyduje się przejść:
Napisz na forum. Poczekaj 24 h aż ktoś odpisze żeby pisać do sklepu albo do wydawcy, przy okazji tworząc dwie strony spamu na temat dlaczego paczkomaty są złe, a UPS ma opóźnienia.
Poszukaj paragonu, albo potwierdzenia bo w sklepie trzeba udowodnić że kupowało się dany tytuł u nich. Wyślij maila że gra nie działa. Po odpowiedzi sklepu, wyślij drugiego maila z opisem i zdjęciem. Po odpowiedzi sklepu że przyjeli do wiadomości czekaj. czekaj. czekaj. Sklep w tym czasie wysyła twojego maila do wydawcy. Żeby było taniej to wydawca zazwyczaj dorzuca do następnego zamówienia dla sklepu poprawione rzeczy. Ty w tym czasie czekasz. Rzeczy po tygodniu przychodzą do sklepu, sklep pyta na jaki adres ci je wysłać. Dostajesz rzeczy do domu.
Sprzedajemy ładnych kilka tysięcy gier rocznie. Błędy zdarzają się każdemu wydawnictwu i przechodzimy procedury reklamacyjne raz na dwa tygodnie?

Wracając na ziemię i mam nadzieję zamykając temat reklamacji i ich procedur w planszoweczka.pl. Piszcie na maila! biuro@planszoweczka.pl. Jesteśmy otwarci 12h na dobę i jak tylko możemy to staramy się odpisywać i rozwiązywać takie problemy tak szybko jak tylko się da.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Rocy7 »

Zalożyłem odrębny wątek ;)

W tym wątku niedlugo i tak powyższy post zniknie;)

Przy okazji mała uwaga ludzie z reguły piszą posty, bo liczą na większą motywacje wydawcy do szybszego załatwienia sprawy, pomóc tutaj może jedynie szybsze odpisywanie maile[emoji14]

Gra wydana pięknie a szkoda, że nie mam kiedy zagrać :(

Z komentarzy widzę, że wersja 2 osobowa śmiga? Cieszy mnie to bardzo.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2015, 10:45 przez Rocy7, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4053
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 6 times
Been thanked: 23 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: AkitaInu »

Rocy7 pisze:A może załóż odrębny wątek z treścią powyższej instrukcji? W tym wątku niedlugo i tak zniknie ;) Gra wydana pięknie a szkoda, że nie mam kiedy zagrać :(

Z komentarzy widzę, że wersja 2 osobowa śmiga? Cieszy mnie to bardzo.
Śmiga, śmiga :) jedna z niewielu gier gdzie po jednej partii mam ochote zaraz na drugą :)

A instrukcje najlepiej wrzucić do pierwszego posta i zmienić temat tak żeby dawał znać że jest instrukcja w wątku ;)
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Bea »

tokage pisze: Gdzieś na forum bym poprostu przypiął takiego posta jak załatwić sprawę reklamacji gry planszowej.
2. Wszyscy jesteśmy graczami i rozumiemy, że gry są drogie. Brakujący element, albo zniszczona wypraska to nie personalny przytyk, albo chęć zepsucia Ci dnia, tylko błąd produkcji kogoś kto jest oddalony o setki, albo tysiące kilometrów i kogo na oczy nie widzieliśmy.
3. Weź głęboki oddech. Jeśli jesteś cholerykiem to zrób 3 minutowy spacer. Jak rozchodziłeś złość to siadaj pisać maila.
Spokojnie, ja też proponuje trochę wyluzować, szczególnie, że narzeczona jest w ciąży. Ja po prostu tylko zapytałam co najlepiej w takiej sytuacji zrobić. Ani nie byłam zła, ani się nie skarżyłam. Ot zwykłe pytanie na forum. Zaraz pójdzie do Was mail. :)

hutriel pisze: A wracając do gry to (bez hejtu, złośliwości i bucowania) mam pytanie o dodatek z polskimi zamkami. Wykonywane były razem z poprawionymi "250-tkami" więc mają na rewersie to samo "wytłoczenie". O ile w przypadku 250-tek nie psuje to zabawy bo cały stos ma takie to w przypadku innych rozmiarów takie kafelki będą się jednak wyróżniać. Nie psuje to trochę zabawy?
Też tak mam. Nie dodałam jeszcze kafelków z dodatku, ale przypuszczam, że jak nie będziemy się specjalnie wpatrywać w rewersy (pod światło), lub dotykać je podczas gry, to będzie to niezauważalne. :)
Awatar użytkownika
hutriel
Posty: 1221
Rejestracja: 11 maja 2012, 07:13
Lokalizacja: Legionowo
Has thanked: 1 time
Been thanked: 28 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: hutriel »

tokage pisze:Nie kupiłeś gry, prawda? Nie widziałeś na oczy kafelków?
tokage pisze:Bo widzisz, ja też dowiedziałem się tu od Hutriela :) Tak właśnie tworzą się mity i legendy na temat gier... Ktoś gdzies coś widział, że ktoś słyszał, że ktoś mówił więc na pewno jest do bani.
Ehhh... No widzisz grę kupiłem, mam, a nawet otworzyłem i przejrzałem część elementów. I popełniłem błąd. Dziś rano jadąc do pracy rozmyślałem o wydanej przez Was grze (plus dla was, nieprawdaż?). Doszedłem do błędnych wniosków jeśli chodzi o miejsce produkcji dodatku. Dlaczego tak myślałem i jaka była moja pomyłka już wyjaśniłem i sprostowałem. Wtedy miałem do wyboru 3 ścieżki:

1. Napisać do wydawnictwa. Ale w sumie po co? Problem w sumie błahy to nie jest wątpliwość takiego kalibru żeby pisać do wydawcy.
2. Poczekać. Wrócić do domu. Położyć jedno dziecko spać. Położyć drugie dziecko spać. Wyciągnąć grę i sprawdzić.
3. Spytać na forum tych którzy już grze przyjrzeli się trochę bliżej czy taki problem istnieje.

Więc idąc w duchu (który Ty sam preferujesz) "załatw sprawę szybko i skutecznie" wybrałem forum. Jasne już jest że problem nie istnieje. Temat zamknięty.

Inna sprawa. Gdybym gry nie kupił i nie widział na oczy kafelków? Tym bardziej spokojne, rzeczowe wyjaśnienie byłoby na miejscu.

Kończę to (pozorne) marudzenie. To wątek o grze a nie o relacjach wydawca - klient. Tym bardziej że to Ty jesteś wydawcą więc wiesz lepiej jaki sposób komunikacji jest dla biznesu lepszy.
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1926
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 153 times
Been thanked: 175 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: tomuch »

tokage pisze:I jeszcze wskazówka działająca w dowolnej dziedzinie życia - to nie jest tak że jak ktoś jest niemiłym bucem to z uśmiechem na ustach obsłużymy go pierwszego. Wręcz przeciwnie. Z automatu ląduje na końcu kolejki spraw do załatwienia. A i jak pracownik ma miły dzień to i gratisa chętniej do paczki dorzuci jak tylko będzie miał taką szansę.
Ok, to już rozumiem, dlaczego polskie wydawnictwa mają takie obsuwy z premierami. Wyjaśniła się sprawa z "przesuwaniem" druku w drukarniach. A ja głupi po prostu myślałem, że pierwszeństwo mają większe wydawnictwa, bo dają więcej kasy. A jednak nie zawsze chodzi o pieniądze :twisted:
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: TTR_1983 »

Planszóweczka widzę też zbyt nerwowo podchodzi do sprawy. Zamiast tego rzucilibyście jakieś info o planie wydawniczym.
TTR_1983
Posty: 3944
Rejestracja: 15 kwie 2012, 22:42
Has thanked: 2 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: TTR_1983 »

MisterC pisze:Żeby można było tyrać za niedotrzymane terminy :D
pytałem o plany, nie o terminy.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Rocy7 »

Ciągnąć off topic o wydawcach
Spoiler:
Wracając do tematu jest szansa na dodatek z 5 graczem?
Awatar użytkownika
ChlastBatem
Posty: 1648
Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
Has thanked: 12 times
Been thanked: 28 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: ChlastBatem »

mulek18 pisze:Planszóweczka widzę też zbyt nerwowo podchodzi do sprawy. Zamiast tego rzucilibyście jakieś info o planie wydawniczym.
Dokładnie. Zbędne emocje, prywatne wywody i żale. Najlepszą bronią na chamskie wpisy na forum lub przykre uwagi od klientów (zakładając, że są błędne, nieuzasadnione) jest milczenie, olanie. Lepiej grzecznie i ładnie odpisywać tym co potrafią trzymać klasę wypowiedzi i są uprzejmi. Szukam tutaj informacji o grze... a czytam takie o niczym wywody.

W końcu odnośnie gry (abym nie wyszedł na hipokrytę). Czy będzie wydany przez Was w nowej szacie graficznej dodatek do Zamków?
Skywarden
Posty: 204
Rejestracja: 10 wrz 2013, 11:15
Been thanked: 7 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Skywarden »

Czy ktoś może potwierdzić rozmiar kart to 42x64 mm oraz ilość - o ile pamiętam mniej niż 100 :)

Z góry dziękuję :)
Awatar użytkownika
tokage
Posty: 964
Rejestracja: 26 cze 2008, 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: tokage »

Skywarden pisze:Czy ktoś może potwierdzić rozmiar kart to 42x64 mm oraz ilość - o ile pamiętam mniej niż 100 :)

Z góry dziękuję :)
Kart jest 75 i właśnie przymierzaliśmy żółte maydaye - 41x63. Pasują idealnie.
Rocy7 pisze:Wracając do tematu jest szansa na dodatek z 5 graczem?
Pytanie bardziej do Teda niż do nas :)
mulek18 pisze:Zamiast tego rzucilibyście jakieś info o planie wydawniczym.
Przez opóźnienie w Zamkach plan wydawniczy na ten rok szlak trafił. Wracamy do tematu w 2016.
ChlastBatem pisze:Czy będzie wydany przez Was w nowej szacie graficznej dodatek do Zamków?
Tego nie wiadomo. Jeśli okoliczności się nie zmienią to zdecydujemy się na akcję na wspieram.to. Jesteśmy na etapie przygotowywania wycen.
Jelithe
Posty: 489
Rejestracja: 09 lut 2011, 10:53
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Jelithe »

Skywarden pisze:Czy ktoś może potwierdzić rozmiar kart to 42x64 mm oraz ilość - o ile pamiętam mniej niż 100 :)

Z góry dziękuję :)
Żółte FFG też dobrze pasują ;-)
Awatar użytkownika
tassman
Posty: 389
Rejestracja: 31 sty 2008, 10:52
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 2 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: tassman »

Zauważyliście. W Bawialni leży Suburbia na stole :-)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
syfon
Posty: 209
Rejestracja: 30 wrz 2013, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: syfon »

Taka sytuacja: Zamykam komnatę podziemną (drugą) która daje mi 1 za każdy ogród w zamku. Wybieram nagrodę jak za komnatę Mieszkalną. Dostaję punkty z lewego górnego rogu, dostaję ponownie punkty za każdy obecnie występujący na planszy ogród. I teraz pytanie: Czy później dołożony każdy kolejny ogród też liczy się razy dwa?

Mam nadzieję że tak, bo wtedy nie trzeba by było w ogóle liczyć punktów podczas gry i można by wszystko zliczać na koniec co by było super bo ta gra choruje na to samo co suburbia czyli na wieczne zapominanie że ma się kafelek który punktuje (tutaj przynajmniej nie trzeba oglądać co robią przeciwnicy).
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: mig »

syfon pisze:Taka sytuacja: Zamykam komnatę podziemną (drugą) która daje mi 1 za każdy ogród w zamku. Wybieram nagrodę jak za komnatę Mieszkalną. Dostaję punkty z lewego górnego rogu, dostaję ponownie punkty za każdy obecnie występujący na planszy ogród. I teraz pytanie: Czy później każdy kolejny ogród liczy się razy dwa?

Mam nadzieję że tak, bo wtedy nie trzeba by było w ogóle liczyć punktów podczas gry i można by wszystko zliczać na koniec co by było super bo ta gra choruje na to samo co suburbia czyli na wieczne zapominanie że ma się kafelek który punktuje (tutaj przynajmniej nie trzeba oglądać co robią przeciwnicy).
Komnaty podziemne punktuje się na koniec gry (tzn ich zdolność ze środka kafelka; punkty za wybudowanie w lewym górnym rogu dodawane są natychmiast). Nagrodę za 2,4,6... kafelek podziemi dostaje się tuż po wybudowaniu.
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Marek.F
Posty: 121
Rejestracja: 24 lut 2013, 14:33
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Marek.F »

mig pisze:
syfon pisze:Taka sytuacja: Zamykam komnatę podziemną (drugą) która daje mi 1 za każdy ogród w zamku. Wybieram nagrodę jak za komnatę Mieszkalną. Dostaję punkty z lewego górnego rogu, dostaję ponownie punkty za każdy obecnie występujący na planszy ogród. I teraz pytanie: Czy później każdy kolejny ogród liczy się razy dwa?

Mam nadzieję że tak, bo wtedy nie trzeba by było w ogóle liczyć punktów podczas gry i można by wszystko zliczać na koniec co by było super bo ta gra choruje na to samo co suburbia czyli na wieczne zapominanie że ma się kafelek który punktuje (tutaj przynajmniej nie trzeba oglądać co robią przeciwnicy).
Komnaty podziemne punktuje się na koniec gry (tzn ich zdolność ze środka kafelka; punkty za wybudowanie w lewym górnym rogu dodawane są natychmiast). Nagrodę za 2,4,6... kafelek podziemi dostaje się tuż po wybudowaniu.
A to dobre :D

Ja grałem, że punktują tylko w momencie wystawienia, a nie na koniec gry :lol:

Teraz to zmienia postać rzeczy. To komnaty podziemne nawet zaczną mi się opłacać :wink:
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Bea »

mig pisze: Komnaty podziemne punktuje się na koniec gry (tzn ich zdolność ze środka kafelka;
:shock: Też myślałam, że inaczej, że w trakcie. Podasz gdzie to jest w instrukcji?
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: mig »

Marek.F pisze:
A to dobre :D

Ja grałem, że punktują tylko w momencie wystawienia, a nie na koniec gry :lol:

Teraz to zmienia postać rzeczy. To komnaty podziemne nawet zaczną mi się opłacać :wink:
Nie, to chyba ja jednak źle grałem :oops:
specjalnie sprawdziłem i podziemne się punktuje w momencie ich wybudowania i potem za każdym razem, gdy buduje się odpowiedni kafelek. Więc z punktu widzenia zasad grałem źle, ale z punktu widzenia wygody rozgrywki i poprawności wyniku, to dobrze ;) Punktowanie na koniec nic nie wypacza, poza tym, że więcej punktów się zdobywa na koniec, co może utrudnić przeciwnikom ocenę naszego potencjału...
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Jelithe
Posty: 489
Rejestracja: 09 lut 2011, 10:53
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Jelithe »

mig pisze:Komnaty podziemne punktuje się na koniec gry (tzn ich zdolność ze środka kafelka; punkty za wybudowanie w lewym górnym rogu dodawane są natychmiast). Nagrodę za 2,4,6... kafelek podziemi dostaje się tuż po wybudowaniu.
Według instrukcji punkty dodatkowe za komnatę podziemną dodaje się w momencie jej wybudowania, a potem na bieżąco przy budowie punktujących komnat. Str. 5 instrukcji. Jednak nie zmienia to faktu, że punktowo na to samo wyjdzie jak się policzy punkty za piwnice na koniec gry. Jedynie utrudnia się tym przeciwnikom śledzenie, ile ma się punktów w danym momencie, a za piwnice można się nieźle doładować.
Jelithe
Posty: 489
Rejestracja: 09 lut 2011, 10:53
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Jelithe »

Ech, wiedzę, że napisaliśmy to samo równocześnie ^^'
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: mig »

Jelithe pisze:Ech, wiedzę, że napisaliśmy to samo równocześnie ^^'
wyczuwam bratnią duszę na drugim końcu Polski :)

Punktowanie po dołożeniu kafelka jest najtrudniejszym (choć oczywiście bez przesady), najżmudniejszym i najnudniejszym fragmentem gry i najłatwiej tam się pomylić o czymś zapominając. Akurat punktowanie komnat podziemnych spokojnie może być na końcu, bo jednak w trakcie gry łatwiej sprawdzić bezpośrednie sąsiedztwo niż cały zamek. My, w każdym razie będziemy tak grać, bo i tak czasem po dołożeniu kafelka lecieliśmy z grą dalej i zapominaliśmy o podliczeniu ;) Więc dodatkowy element do sprawdzenia pewnie by nam to jeszcze utrudnił.
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Zamki szalonego króla Ludwika

Post autor: Bea »

Jelithe pisze:
Według instrukcji punkty dodatkowe za komnatę podziemną dodaje się w momencie jej wybudowania, a potem na bieżąco przy budowie punktujących komnat. Str. 5 instrukcji. Jednak nie zmienia to faktu, że punktowo na to samo wyjdzie jak się policzy punkty za piwnice na koniec gry. Jedynie utrudnia się tym przeciwnikom śledzenie, ile ma się punktów w danym momencie, a za piwnice można się nieźle doładować.
A jak się okaże, że są jakieś szczególne przypadki, że nie wychodzi na to samo? Choćby problem dodatkowego punktowania po zamknięciu komnaty? Ja bym tam była ostrożna w zmianie zasad. Może jednak autor celowo zrobił punktowanie w trakcie gry a nie na końcu. Gdyby to było takie oczywiste, że łatwiej jest punktować na końcu, to czemu autor na to nie wpadł?
ODPOWIEDZ