to może już by trzeba było zacząć wspierać, żeby zdążyliLothrain pisze:W 5. rocznicę zrobią wersję Deluxe z dwukrotnie większymi kafelkami
Zamki Szalonego Króla Ludwika (Ted Alspach)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- detrytusek
- Posty: 7352
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 1120 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
- mauserem
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 169 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
w piątą rocznicę powiadasz... uuu...no nie wiem czy nie jest za późno na rozpoczęcie pracLothrain pisze:W 5. rocznicę zrobią wersję Deluxe z dwukrotnie większymi kafelkami
bo to wiesz, pięć lat to cholernie mało czasu, żeby się tak w konkretny termin wstrzelić - a to jak z bicza trzasnął...
myk! i już zaraz potem dekada padnie...
no hard feelings - planszóweczka - ot taka krotochwila z rana, jeszcze troszkę się ponabijamy
zanim nie zaczniecie przemyśliwać nad "Tajemnicami"
A sama gra jest świetna - poziom rozkminy zacny - nie mamy problemów z czytelnością grafiki, na stole wszystko prezentuje się doskonale - na podmienione kafelki nikt nie zwrócił uwagi (specjalnie nie powiedziałem o tym, żeby sprawdzić czy rzuca się w oczy)
Jestem dumny, że mamy unikat
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Kiedyś nawet proponowałem artbook albo najprostsze możliwe rozwiązanie - paczkę z plikami PNG.Iesthir pisze:Propozycja na cel dodatkowy przy zbiórce na dodatek: Artbook/plakat z ilustracjami z podstawki i dodatku.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Napisałam . Karty błyskawicznie dotarły do mnie. Dziękuję .tokage pisze:Może będę nudny, ale piszcie z takimi rzeczami na biuro@planszoweczka.pl.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
No to i ja się wypowiem
Żeby nie było pięknie, pomarudzić na coś trzeba - InPost Jak o dziwo Paczkomaty dały radę (złe wspomnienia z tym ustrojstwem), ale w paczce brakowało jednego dodatku i tych kafelków na podmianę (2 sztuki Zamków do mnie szły, a woreczek strunowy z zestawem był jeden - zdarza się, do Planszóweczki pretensji nie mam, wszystko zostało bardzo szybko i sprawnie załatwione, za co dziękuję ). Wyszło to do mnie listem InPostu... olaboga, Poczta Polska działa dużo szybciej! Od Planszóweczki do mnie jest jakieś 70km, list wysłany w środę miał problem z dotarciem do mnie do piątku (ekonomiczny poczty polskiej tę odległość pokonałby do czwartku...), więc list dojechał dopiero w poniedziałek... za to (ta daa!) dojechał o barbarzyńskiej godzinie niedługo po 7 rano... a listonosz walił w drzwi, jakby się gdzieś paliło. heh...
W każdym razie w końcu udało się nam zagrać . Mam za sobą 2 rozgrywki dwuosobowe. Grę wspierałam na podstawie filmiku pokazującego, jak wygląda rozgrywka, sama wcześniej w Zamki nie grałam... i jestem zachwycona . Zdecydowanie nie żałuję. Nie mieliśmy problemów z kolorystyką, wszystko jest wyraźne, no i te grafiki... <3 i sama gra bardzo ciekawa. Każda z rozgrywek zajęła nam około godziny. Jakością komponentów też jestem zachwycona . Ach, no i jestem tym szczęśliwcem, że kafelki "na podmianę" również są bardzo fajnej jakości, nic się nie rozjeżdża, nic się nie rozkleja, chociaż jakbym chciała udowodnić, że się rozklejają, to pewnie bym to rozwaliła ale przy normalnym użytkowaniu jest ok
Żeby nie było pięknie, pomarudzić na coś trzeba - InPost Jak o dziwo Paczkomaty dały radę (złe wspomnienia z tym ustrojstwem), ale w paczce brakowało jednego dodatku i tych kafelków na podmianę (2 sztuki Zamków do mnie szły, a woreczek strunowy z zestawem był jeden - zdarza się, do Planszóweczki pretensji nie mam, wszystko zostało bardzo szybko i sprawnie załatwione, za co dziękuję ). Wyszło to do mnie listem InPostu... olaboga, Poczta Polska działa dużo szybciej! Od Planszóweczki do mnie jest jakieś 70km, list wysłany w środę miał problem z dotarciem do mnie do piątku (ekonomiczny poczty polskiej tę odległość pokonałby do czwartku...), więc list dojechał dopiero w poniedziałek... za to (ta daa!) dojechał o barbarzyńskiej godzinie niedługo po 7 rano... a listonosz walił w drzwi, jakby się gdzieś paliło. heh...
W każdym razie w końcu udało się nam zagrać . Mam za sobą 2 rozgrywki dwuosobowe. Grę wspierałam na podstawie filmiku pokazującego, jak wygląda rozgrywka, sama wcześniej w Zamki nie grałam... i jestem zachwycona . Zdecydowanie nie żałuję. Nie mieliśmy problemów z kolorystyką, wszystko jest wyraźne, no i te grafiki... <3 i sama gra bardzo ciekawa. Każda z rozgrywek zajęła nam około godziny. Jakością komponentów też jestem zachwycona . Ach, no i jestem tym szczęśliwcem, że kafelki "na podmianę" również są bardzo fajnej jakości, nic się nie rozjeżdża, nic się nie rozkleja, chociaż jakbym chciała udowodnić, że się rozklejają, to pewnie bym to rozwaliła ale przy normalnym użytkowaniu jest ok
Nasza kolekcja - ciągle się rozwija :)
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Paczka z plikami PNG albo PDF to strasznie słabe rozwiązanie. Z paczką PNG nie miał bym co zrobić, bo niby co, sam mam album skleić? Poza tym, zaraz poszłaby w internety i kto wie co by z tego powstało.vojtas pisze:Kiedyś nawet proponowałem artbook albo najprostsze możliwe rozwiązanie - paczkę z plikami PNG.
PDF już niby lepiej, ale prawda jest taka, że też z nim nic nie zrobię. Ok, niby da się wydrukować w dobrej jakości. Trochę to będzie kosztowało, ale się da. Gorzej z oprawieniem, bo albo drogo (introligator) albo badziewnie (spirale i inne takie).
Dlatego preferuję albo fizyczny artbook/plakat.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Ale co Ty masz do mnie pretensje!? Przecież nie proponowałem tego dlatego, że wolę format cyfrowy - po prostu przygotowanie dobrego artbooka wymaga trochę czasu i wysiłku, a Planszóweczka już się wywiązała ze swoich obowiązków względem wspierających Zamki. Dlatego pisałem, że będę wdzięczny i za same ilustracje. Obejrzenie grafik bez ikonografii jest dla mnie ważniejsze niż obejrzenie+pomacanie papieru, ewentualnie powąchanie farby drukarskiej. Nigdy nie mówiłem o wersji Print-it-yourself, dokonałeś potężnej nadinterpretacji.Iesthir pisze:PDF już niby lepiej, ale prawda jest taka, że też z nim nic nie zrobię. Ok, niby da się wydrukować w dobrej jakości. Trochę to będzie kosztowało, ale się da. Gorzej z oprawieniem, bo albo drogo (introligator) albo badziewnie (spirale i inne takie).
Większość woli, ale wszystko kosztuje, a żyć jakoś trzeba.Iesthir pisze:Dlatego preferuję albo fizyczny artbook/plakat.
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Pierwsza gra za nami. Nikomu nie mowilem o podmienionych kafelkach, tak się spodziewałem nikt niczego nie zauważył sama gra super sporo kombinowania mimo prostych zasad, jeśli będzie kampania odnośnie dodatku to pisze się w ciemno
Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Jedna kwestia bardzo daje się we znaki - rozkładanie i składanie gry. Zamki wręcz błagają o skrojoną na miarę wypraskę (może nie tak jak np. Robinson). To oczywiście nie jest wina Planszóweczki - Tokage pisał o wysokich kosztach produkcji. Może dałoby się ją ufundować przy okazji dodatku? Na razie zastanawiam się, czy lepiej będzie samodzielnie przygotować wypraskę, czy zrobić odpowiednio przycięte pudełeczka. Na pewno nie zostawię kafelków w strunowcach.
@ Tomuch
Na BGG info zostało zmienione. Mam Mini USA Premium; pasują idealnie, a Ty rób, co chcesz - ja się w to nie mieszam.
@ Tomuch
Na BGG info zostało zmienione. Mam Mini USA Premium; pasują idealnie, a Ty rób, co chcesz - ja się w to nie mieszam.
Ostatnio zmieniony 31 paź 2015, 22:37 przez vojtas, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2618
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 117 times
- Been thanked: 68 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Ja mam kafelki w woreczkach, ale do jednego woreczka wrzuciłem po dwa rodzaje kafelków (mocno różniących się kształtem). Trochę to ułatwia - dwa razy mniej woreczków do otwierania/zamykania.vojtas pisze:Jedna kwestia bardzo daje się we znaki - rozkładanie i składanie gry. Zamki wręcz błagają o skrojoną na miarę wypraskę (może nie tak jak np. Robinson). To oczywiście nie jest wina Planszóweczki - Tokage pisał o wysokich kosztach produkcji. Może dałoby się ją ufundować przy okazji dodatku? Na razie zastanawiam się, czy lepiej będzie samodzielnie przygotować wypraskę, czy zrobić odpowiednio przycięte pudełeczka. Na pewno nie zostawię kafelków w strunowcach.
Pozdrawiam
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
W końcu i ja odebrałem swój egzemplarz Zamków!
Jestem po pierwszym czytaniu i nie wiem jaka jest przyczyna, może fakt, że czytałem instrukcję w autobusie, a może jestem ułomny, ale nie rozumiem do końca jak mam grać.
Mistrz budowy wykłada karty komnat i później pobiera odpowiednie kafelki i ustala ich ceny? Kupienie kafelka jest jednoznaczne z jego wybudowaniem, czy mogę jakiś fajny kafelek kupić na zaś? W ciągu tury kupuję maksymalnie jeden kafelek?
Pytanie też o skalowanie. Zauważyłem, że im mniej graczy tym mniej elementów (karty komnat) co jest dosyć logiczne. Dlaczego więc przy 3 i 4 graczach ograniczana jest liczba kafelków schodów/korytarz?y Ma to jakieś sensowne uzasadnienie?
Jestem po pierwszym czytaniu i nie wiem jaka jest przyczyna, może fakt, że czytałem instrukcję w autobusie, a może jestem ułomny, ale nie rozumiem do końca jak mam grać.
Mistrz budowy wykłada karty komnat i później pobiera odpowiednie kafelki i ustala ich ceny? Kupienie kafelka jest jednoznaczne z jego wybudowaniem, czy mogę jakiś fajny kafelek kupić na zaś? W ciągu tury kupuję maksymalnie jeden kafelek?
Pytanie też o skalowanie. Zauważyłem, że im mniej graczy tym mniej elementów (karty komnat) co jest dosyć logiczne. Dlaczego więc przy 3 i 4 graczach ograniczana jest liczba kafelków schodów/korytarz?y Ma to jakieś sensowne uzasadnienie?
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
To raczej nie to, a obstawiałbym to:mat_eyo pisze:może jestem ułomny
Przeczytaj w domu na spokojnie. Może nie jest to najlepiej napisana instrukcja, ale raczej wszystko jest wyjaśnionemat_eyo pisze:fakt, że czytałem instrukcję w autobusie
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 192 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Strasznie musiało trząść w tym autobusie!mat_eyo pisze:Dlaczego więc przy 3 i 4 graczach ograniczana jest liczba kafelków schodów/korytarz?y Ma to jakieś sensowne uzasadnienie?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Nawet nie chodzi o to, choć tak, kierowca jechał jakby wiózł ziemniaki. Po prostu dawno nie miałem okazji jechać warszawską komunikacją miejską i zapomniałem jak daleko na liście priorytetów niektórzy ludzie mają higienę osobistą. Można więc śmiało powiedzieć, że czytając instrukcję byłem odurzonyAndy pisze:Strasznie musiało trząść w tym autobusie!mat_eyo pisze:Dlaczego więc przy 3 i 4 graczach ograniczana jest liczba kafelków schodów/korytarz?y Ma to jakieś sensowne uzasadnienie?
Przeczytam jeszcze raz "na trzeźwo" i może się coś rozjaśni.
Żeby nie było OT to powiem, że grafiki robią fantastyczne wrażenie, choć kafelki faktycznie są niewielkie.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 192 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Jestem pewien. Odwagi!mat_eyo pisze:Przeczytam jeszcze raz "na trzeźwo" i może się coś rozjaśni.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
<czytu czytu czytu> Ahaaaa. Już wszystko rozumiemAndy pisze:Jestem pewien. Odwagi!mat_eyo pisze:Przeczytam jeszcze raz "na trzeźwo" i może się coś rozjaśni.
Nie jest to może najgorzej napisana instrukcja z jaką miałem do czynienia, ale miejsce w top 10 tej klasyfikacji ma jak w banku. Brak przykładów, niekonsekwencja w nazewnictwie, niekiedy niejasne wytłumaczenie... Można to było zrobić lepiej. No i ta forma broszurki, denerwujące to jest przy czytaniu.
- mat_eyo
- Posty: 5670
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 865 times
- Been thanked: 1361 times
- Kontakt:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Sorry za post pod postem, wcześniej edytowałem poprzedni, ale wątek nie podskoczył.
Właśnie jestem po pierwszej rozgrywce dwuosobowej z żoną i gra jak na razie mi się podoba. Prosta, ale można pogłówkować. Warto było tyle czekać, nawet pomimo faktu, że tę pierwszą partię przegrałem 77:120
Wydaje mi się, że to dużo punktów, jak wyglądają Wasze wyniki?
Bardzo mnie też cieszy fakt, że od razu po zakończeniu pierwszej gry żona poprosiła o kolejną, skończyło się po 3 z rzędu. Kolejne wyniki to 68-65 dla mnie i 109-87 dla żony. Już po tym widzę, że wyniki mojej małżonki z pierwszej gry jest chyba całkiem całkiem
Właśnie jestem po pierwszej rozgrywce dwuosobowej z żoną i gra jak na razie mi się podoba. Prosta, ale można pogłówkować. Warto było tyle czekać, nawet pomimo faktu, że tę pierwszą partię przegrałem 77:120
Wydaje mi się, że to dużo punktów, jak wyglądają Wasze wyniki?
Bardzo mnie też cieszy fakt, że od razu po zakończeniu pierwszej gry żona poprosiła o kolejną, skończyło się po 3 z rzędu. Kolejne wyniki to 68-65 dla mnie i 109-87 dla żony. Już po tym widzę, że wyniki mojej małżonki z pierwszej gry jest chyba całkiem całkiem
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Ja grałem dwa razy w czteroosobowym składzie. Pierwszej partii nie zdołaliśmy ukończyć nie z winy gry, ale była już końcówka, i najlepszy gracz miał nieco ponad 50 punktów. Druga partia została rozegrana w całości i tu najlepszy okazałem się ja z wynikiem ok 65 punktów (nie pamiętam dokładnie). Gra świetna, współgraczom się spodobała, chyba często będzie lądować na stole
- tomuch
- Posty: 2005
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 184 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
U mnie do tej pory cztery dwuosobowe rozgrywki z Żonką mą, której gra bardzo się spodobała. Wyniki następujące (Żona:ja): 93:91, 77:78, 82:79, 110:124. Wiadomo, wszystko zależy od tego, jakie płytki wyskoczą. Myślę, że 130-140 spokojnie da się przy dwóch osobach wyciągnąć.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
- ChlastBatem
- Posty: 1649
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Zakupiłem i zagrałem w Zamki Ludwika.
Parę słów o grze:
1) Gra jest prześliczna! Jestem pod wielkim wrażeniem jak ona wygląda, te szczegóły, ta Suburbia na stole w bawialni. Dawno nie widziałem tak ładnej gry.
2) Mechanicznie gra działa świetnie i wiedziałem to od dawna ale nie kupowałem nigdy wersji angielskiej z powodu grafik w stylu Tibia, było to dla mnie nie do przyjęcia. Wszystko wyglądało jak prototyp gry, który został zaprojektowany w Paincie. Nie rozumiem jak można było coś takiego wypuścić na rynek w takich czasach... szczególnie główne plansze mnie dobijały. Sami chłopacy z Gradania o tym mówili.
3) Jedyne co sprawie mi troszkę kłopotu, ale to jest raczej wina mojego małego skupienia, to jest bonusowanie punktami za piwnice czy zamknięte schody itp. Czasem coś pomijam. Tak samo jak gramy na 2 osoby to czasem tak szybko wszystko idzie, że gubimy się kto był masterbuilderem itp. Ale mówię to nie są błędy gry tylko naszych emocji, które przekładają się na mały chaos w głowach. Gra się świetnie!
4) Jedyny zarzut do gry (mechaniczny) mam taki, że gra się kończy w połowie dobrej zabawy... i często nasze zamki wyglądają biednie. Np. zero ogrodów, zero sypialni itp. Gdy zaczynam rozpędzać swój silniczek bonusowy to nagle gra się kończy :<
5) Czytelność gry, kafelek. W polskim wydaniu jest znakomita i słowa jakie padają o czytelności na BGG to jest zwyczajna zazdrość i próba wmówienie sobie, że grafiki z Tibi są okej. Nasze tło graficzne jest realistyczne, z ciemnymi kolorami, z cieniami, z harmonijną i niejaskrawą kolorystyką. Dzięki takiemu zabiegowi napisy czy oznaczenia czy inne pierdoły, które są istotne dla rozgrywki są dobrze widoczne. Odróżniają się bardzo mocno od tła!
Natomiast grafika z oryginalnej wersji Zamków jest mocno pikselowa i bardzo zbliżona do oznaczeń przez co wszystko się zlewa i jest mało czytelnie. Tak więc reasumując to Ci zagranicą mają nieczytelne kafle, a nie my
Dziękuję wydawcom za piękną i wspaniałą grę! Czekam na dodatek!
_________________________________
Teraz parę pytań odnośnie zasad.
Poniżej są zdjęcia z ogrodami i zaznaczonymi strzałkami widoczności z ogrodów/płotów na krajobraz (otwarta przestrzeń). Pytanie brzmi czy jakiś z zaprezentowanych przypadków był zbudowany nielegalnie, źle? Czy może wszystko jest poprawnie?
A)
B)
C)
Parę słów o grze:
1) Gra jest prześliczna! Jestem pod wielkim wrażeniem jak ona wygląda, te szczegóły, ta Suburbia na stole w bawialni. Dawno nie widziałem tak ładnej gry.
2) Mechanicznie gra działa świetnie i wiedziałem to od dawna ale nie kupowałem nigdy wersji angielskiej z powodu grafik w stylu Tibia, było to dla mnie nie do przyjęcia. Wszystko wyglądało jak prototyp gry, który został zaprojektowany w Paincie. Nie rozumiem jak można było coś takiego wypuścić na rynek w takich czasach... szczególnie główne plansze mnie dobijały. Sami chłopacy z Gradania o tym mówili.
3) Jedyne co sprawie mi troszkę kłopotu, ale to jest raczej wina mojego małego skupienia, to jest bonusowanie punktami za piwnice czy zamknięte schody itp. Czasem coś pomijam. Tak samo jak gramy na 2 osoby to czasem tak szybko wszystko idzie, że gubimy się kto był masterbuilderem itp. Ale mówię to nie są błędy gry tylko naszych emocji, które przekładają się na mały chaos w głowach. Gra się świetnie!
4) Jedyny zarzut do gry (mechaniczny) mam taki, że gra się kończy w połowie dobrej zabawy... i często nasze zamki wyglądają biednie. Np. zero ogrodów, zero sypialni itp. Gdy zaczynam rozpędzać swój silniczek bonusowy to nagle gra się kończy :<
5) Czytelność gry, kafelek. W polskim wydaniu jest znakomita i słowa jakie padają o czytelności na BGG to jest zwyczajna zazdrość i próba wmówienie sobie, że grafiki z Tibi są okej. Nasze tło graficzne jest realistyczne, z ciemnymi kolorami, z cieniami, z harmonijną i niejaskrawą kolorystyką. Dzięki takiemu zabiegowi napisy czy oznaczenia czy inne pierdoły, które są istotne dla rozgrywki są dobrze widoczne. Odróżniają się bardzo mocno od tła!
Natomiast grafika z oryginalnej wersji Zamków jest mocno pikselowa i bardzo zbliżona do oznaczeń przez co wszystko się zlewa i jest mało czytelnie. Tak więc reasumując to Ci zagranicą mają nieczytelne kafle, a nie my
Dziękuję wydawcom za piękną i wspaniałą grę! Czekam na dodatek!
_________________________________
Teraz parę pytań odnośnie zasad.
Poniżej są zdjęcia z ogrodami i zaznaczonymi strzałkami widoczności z ogrodów/płotów na krajobraz (otwarta przestrzeń). Pytanie brzmi czy jakiś z zaprezentowanych przypadków był zbudowany nielegalnie, źle? Czy może wszystko jest poprawnie?
A)
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Jest dobrze. Grunt by nic nie przylegało do płotu - z murkiem ogrodu może się stykać.ChlastBatem pisze:Teraz parę pytań odnośnie zasad. [...]
Co do głosów o nieczytelności - są zdecydowanie przesadzone. Obstawiam, że to tylko pierwsze wrażenie; praktyka pokazuje, że nie ma problemu z rozróżnianiem pomieszczeń. Nawet jeśli ktoś ma kłopoty z odróżnianiem kolorów, to na każdym kafelku są jeszcze ikony, które nie pozostawiają wątpliwości co do typu komnaty.
- ChlastBatem
- Posty: 1649
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
To jeszcze zapytam o ostatni przykład, który rozwieje moje wszelkie wątpliwości odnośnie ogrodów i ich widoków.
D)
Dziękuję Wam za pomoc
D)
Spoiler:
Re: Zamki szalonego króla Ludwika
Mam pytanie które pola z kwotą nie są wykorzystywane w grze 2 os? Pisze w instrukcji że te 2000, ale jest 7 pól a ma leżeć 5 komnat
przygarnę geeka :D zapraszam do grupy śląscy planszomaniacy :) https://www.facebook.com/groups/596625973748489/