Pandemic Legacy: Sezon 1 / Pandemic Legacy (Rob Daviau, Matt Leacock)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Pandemic Legacy
Nigdy nie rozumiem co tak boli ludzi że jakaś gra szybko się wspina w rankingu i trzeba "na wszelki wypadek dać jeden". W ogóle się nie dziwię tak wysokiej pozycji w rankingu. Zobaczcie - jest 60 stron ocen. Dopiero blisko strony 30, zaczynają się oceny niższe niż maksymalna 10! Sam wystawiłem 10 Pandemicowi Legacy, za to jakich emocji dostarcza, jak jest świetnie przemyślana fabularnie i mechanicznie.
I nie, to nie jest po prostu Pandemic. Jak ktoś rozegrał jedną partię w Legacy - to fakycznie jest to w zasadzie zwykły Pandemic. Ale na podstawie tej jednej partii raczej trudno wyrobić sobie zdanie i stwierdzić że gra jest do kitu. Ale nie namawiam do grania osób które nie są zainteresowane tytułem, tylko nie zabraniajcie innym wysoko oceniać tej gry.
I nie, to nie jest po prostu Pandemic. Jak ktoś rozegrał jedną partię w Legacy - to fakycznie jest to w zasadzie zwykły Pandemic. Ale na podstawie tej jednej partii raczej trudno wyrobić sobie zdanie i stwierdzić że gra jest do kitu. Ale nie namawiam do grania osób które nie są zainteresowane tytułem, tylko nie zabraniajcie innym wysoko oceniać tej gry.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Archiwista
- Posty: 111
- Rejestracja: 16 lut 2015, 10:15
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
Re: Pandemic Legacy
Żeby sprawa była jasna.Pandemia jest jedną z moich ulubionych gier(podobnie jak Yosza, o ile dobrze pamiętam;-)).Legacy mam i nie moge sie doczekac dalszego przebiegu rozgrywki.Cieszy mnie,że zajmuje wysokie miejsce w rankingu.Ocenę wystawię oczywiście po ukończeniu całej kampanii.Zastanawiałem się tylko, jak to możliwe,że po 3 miesiącach od ukazania się gry, osiągnęła ona drugie miejsce w tym rankingu przy ok. 3 tysiącach głosujących...
Pozdrowienia dla fanów Pandemii.I za chwilę cieszymy się dodatkiem "W laboratorium":-D
Pozdrowienia dla fanów Pandemii.I za chwilę cieszymy się dodatkiem "W laboratorium":-D
Re: Pandemic Legacy
Myślałem, że jak skończę Legacy w najbliższym tygodniu to wreszcie wezmę się za inne nowe tytuły, które się piętrzą w domu, ale nie zapowiada się na toArchiwista pisze:Pozdrowienia dla fanów Pandemii.I za chwilę cieszymy się dodatkiem "W laboratorium":-D
Re: Pandemic Legacy
Tak z ciekawości, czy w Pandemic Legacy da się grać po przejściu całej kampanii tak jak w zwykłego Pandemica (uwzględniając te wszystkie zmiany które następują w grze)? Dokładnie chodzi mi o to czy można potem grać z dodatkami ze zwykłego Pandemica?
Tapnięte z zet3ki
Tapnięte z zet3ki
- ChlastBatem
- Posty: 1648
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: Pandemic Legacy
Wystarczy przeczytać ten wątek (2-3 strony). Była dyskusja na ten temat i ogólnie padło, że na siłę da się ale raczej nie polecane jest takie rozwiązanie.
Re: Pandemic Legacy
Bardzo dziękujęChlastBatem pisze:Wystarczy przeczytać ten wątek (2-3 strony). Była dyskusja na ten temat i ogólnie padło, że na siłę da się ale raczej nie polecane jest takie rozwiązanie.
Tapnięte z zet3ki
- AkitaInu
- Posty: 4054
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 23 times
Re: Pandemic Legacy
Jakich zagrywek?Sekator pisze:I to mimo tych smiesznych zagrywek Twilight Struggle i Terra Mystica. Niezle
_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy
Re: Pandemic Legacy
fani TS i TM dawali z automatu pandemicowi 1, nawet zakładali fejkowe konta by dawać 1
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Pandemic Legacy
Co więcej, jedynki opatrywali spoilerami z Pandemica. Głupota niektórych naprawdę poraża.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Pandemic Legacy
Szybkie pytanko, po jakich cenach można było kupić Pandemic Legacy w preorderze?
Tapnięte z zet3ki
Tapnięte z zet3ki
- walkingdead
- Posty: 2078
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 143 times
- Been thanked: 384 times
Re: Pandemic Legacy
Naprawdę komuś AŻ tak zależy, aby posuwać się do takich zagrywek?Tony23 pisze:fani TS i TM dawali z automatu pandemicowi 1, nawet zakładali fejkowe konta by dawać 1
Świat to jednak fascynujące miejsce.
♀
Re: Pandemic Legacy
Najlepsze jest to, że to właśnie dzięki osobom które dawały 1 jako ocenę gra stała się pierwsza
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
- Kapelatejesy
- Posty: 88
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pandemic Legacy
Nie przesadzajmy - każda popularniejsza gra ma swoich uber fanów i hejterów. Właśnie pod Zimną Wojną znalazłem ocenę "1" z komentarzem "I just want PL to be first place". Sam nigdy nie dałem grze dychy, ani jedynki, ale jakoś obecność skrajnych i nieobiektywnych ocen mnie nie dziwi i podejrzewam, że problem dotyczy większości gier, ale to już osoby temat
Re: Pandemic Legacy
Staram się unikać spoilerów jak się da, ale mam kilka pytań.
1. Czy jeśli się zna Pandemię to można od razu zacząć grać w Legacy czy jednak trzeba ogarniać instrukcję wcześniej? Chciałbym otworzyć grę przy wszystkich graczach, żeby był wspólny efekt "wow", ale się boję, że potem godzinę spędzimy nad instrukcją:)
2. Czy różnica w grze 3 bądź 4 osobowej jest znacząca? Najlepiej grać w pełnym składzie?
3. Czy czas jednej rozgrywki jest podobny jak w zwykłej Pandemii?
4. Czy wszystko co jest potrzebne do gry znajduje się w pudełku?
5. Czy próg wejścia jest dużo wyższy niż w Pandemii?
Dziękuję
1. Czy jeśli się zna Pandemię to można od razu zacząć grać w Legacy czy jednak trzeba ogarniać instrukcję wcześniej? Chciałbym otworzyć grę przy wszystkich graczach, żeby był wspólny efekt "wow", ale się boję, że potem godzinę spędzimy nad instrukcją:)
2. Czy różnica w grze 3 bądź 4 osobowej jest znacząca? Najlepiej grać w pełnym składzie?
3. Czy czas jednej rozgrywki jest podobny jak w zwykłej Pandemii?
4. Czy wszystko co jest potrzebne do gry znajduje się w pudełku?
5. Czy próg wejścia jest dużo wyższy niż w Pandemii?
Dziękuję
Re: Pandemic Legacy
1. Ogarniać to za dużo powiedziane. Przeczytać - owszem. Generalnie pierwszy jeden czy dwa miesiące gra się podobnie jak w zwykłą wersję, jednak celem wprowadzenia i omówienia całości należałoby przeczytać te parę stron.
2. Grałem we 2, ale tu wg mnie pełna analogia do zwykłej Pandemii. A w zwykłą wg mnie gra się podobnie dobrze w każdej ilości graczy.
3. Sama rozgrywka - tak. Dochodzi jednak do tego zamykanie miesiąca i otwieranie kolejnego - czyli wszelakie przygotowania wynikające z bonusów, otwieranie kolejnych drzwi/skrytek etc. Tu ważne decyzje się podejmuje i nam czasem zajmowało to tyle ile cała partia.
4. Tak. Prócz długopisu.
5. Jeśli się nie zna Pandemii - wyższy z racji wiadomych. Jeśli się zna Pandemię - nieduży.
2. Grałem we 2, ale tu wg mnie pełna analogia do zwykłej Pandemii. A w zwykłą wg mnie gra się podobnie dobrze w każdej ilości graczy.
3. Sama rozgrywka - tak. Dochodzi jednak do tego zamykanie miesiąca i otwieranie kolejnego - czyli wszelakie przygotowania wynikające z bonusów, otwieranie kolejnych drzwi/skrytek etc. Tu ważne decyzje się podejmuje i nam czasem zajmowało to tyle ile cała partia.
4. Tak. Prócz długopisu.
5. Jeśli się nie zna Pandemii - wyższy z racji wiadomych. Jeśli się zna Pandemię - nieduży.
Re: Pandemic Legacy
Dość długo się bronię przed tą grą, ale coraz trudniej odkąd wskoczyła na pierwsze miejsce bo jestem bardzo podatny na takie historie. Problem jest taki że goły Pandemic totalnie mi nie podszedł, czy Legacy jest na tyle inny że warto próbować?
Spoiler:
- Kapelatejesy
- Posty: 88
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pandemic Legacy
Miałem w końcu okazję pograć i muszę powiedzieć, że nie mam szczególnie pozytywnych odczuć. Rozumiem, co innym może się w tej grze podobać, ale ja mam z nią zasadniczy problem.
Pandemica lubię, mam, chętnie w niego gram co jakiś czas, ale traktuję go jako otwieracz, lekką partyjkę przed cięższymi lub tytuł do którego mogę usiąść z casualowymi znajomkami. Ot, tytuł między Pędzącymi Żółwiami, a Wsiąść do Pociągu.
Formuła lagacy sprawia, że wypadałoby mieć w miarę stały skład na całą historię i zachęca żeby w tytuł "przynerdzić". Problem w tym, że do nerdzenia są lepsze tytuły. Po rozegraniu dwóch miesięcy wiem, że nie kupię gry. Jest już zbyt złożona, żeby móc ją wyjąć co jakiś czas i zagrać z losową osobą, a za mało mnie przekonuje, żebym chciał poświęcić jej więcej czasu.
Pandemica lubię, mam, chętnie w niego gram co jakiś czas, ale traktuję go jako otwieracz, lekką partyjkę przed cięższymi lub tytuł do którego mogę usiąść z casualowymi znajomkami. Ot, tytuł między Pędzącymi Żółwiami, a Wsiąść do Pociągu.
Formuła lagacy sprawia, że wypadałoby mieć w miarę stały skład na całą historię i zachęca żeby w tytuł "przynerdzić". Problem w tym, że do nerdzenia są lepsze tytuły. Po rozegraniu dwóch miesięcy wiem, że nie kupię gry. Jest już zbyt złożona, żeby móc ją wyjąć co jakiś czas i zagrać z losową osobą, a za mało mnie przekonuje, żebym chciał poświęcić jej więcej czasu.
Re: Pandemic Legacy
Grając dwa miesiące w Pandemic Legacy nie możesz powiedzieć że grałeś w Pandemic Legacy tak naprawdę. Nie widziałeś prawie nic z tego co gra ma do zaoferowania. Ale racja, to nie jest gra do wyciągnięcia raz na miesiąc żeby pograć z kim tam się ma okazję, z tym że też nie jest zrobiona jako taka. Tak jak są seriale, gdzie włączasz losowy odcinek jak trawisz w TV i możesz oglądać bez problemu, a są takie, które ogląda się od początku do końca albo wcale.
Poza tym, nie znam osoby, która po zagraniu w legacy, by nie chciała kończyć całego sezonu, i to najlepiej dzisiaj, zaraz
Poza tym, nie znam osoby, która po zagraniu w legacy, by nie chciała kończyć całego sezonu, i to najlepiej dzisiaj, zaraz
- Kapelatejesy
- Posty: 88
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 17:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pandemic Legacy
Tego, że jako taka została zaprojektowana nie neguję Ba doceniam kunszt, ale stwierdzam jej niedostosowanie do moich potrzeb/oczekiwań. Ot, już serialowej analogii się trzymając zamiast poświęcić zaangażowanie na rzecz House of Cards, wolę je poświęcić Grze o Tron. Tylko i aż tyle.
BTW Zastępowałem rozchorowanego członka "podstawowej" ekipy i rozegrałem z nimi marzec-kwiecień, więc mam świadomość tego, że gra się zmienia, ale jakoś nieszczególnie mnie to porywa. Z drugiej strony dzięki temu widzę, że w tytuł nie ma co grać, jeśli drużyna się zmienia - z całej ekipy bawiłem się chyba najgorzej. Nie wykluczam, że właśnie dlatego.
BTW Zastępowałem rozchorowanego członka "podstawowej" ekipy i rozegrałem z nimi marzec-kwiecień, więc mam świadomość tego, że gra się zmienia, ale jakoś nieszczególnie mnie to porywa. Z drugiej strony dzięki temu widzę, że w tytuł nie ma co grać, jeśli drużyna się zmienia - z całej ekipy bawiłem się chyba najgorzej. Nie wykluczam, że właśnie dlatego.
- Trolliszcze
- Posty: 4779
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1039 times
Re: Pandemic Legacy
Jeśli ktokolwiek sądzi, że fani Pandemica zachowają się inaczej, kiedy za jakiś czas pierwsze miejsce ich gry będzie zagrożone, to się grubo myli. Za każdym razem, gdy jakaś gra wdziera się do Top 10 (a potem Top 3), sytuacja się powtarza. I właściwie nie wiadomo po co, bo jeszcze NIGDY te akcje nie przynosiły rezultatu. Koniec końców głos ludu i tak wygrywa - więc najlepiej te jedynki po prostu olać.Tony23 pisze:fani TS i TM dawali z automatu pandemicowi 1, nawet zakładali fejkowe konta by dawać 1
Re: Pandemic Legacy
Grę kupiłem przed świętami, skuszony jej wysokimi ocenami oraz recenzjami. Nie grałem wcześniej w Pandemica.
Obecnie jestem przy sierpniu, gdzie ponieśliśmy pierwszą porażkę. Gramy w czwórkę w stałym składzie.
Gra jest ŚWIETNA, jej mechanika legacy sprawdza się znakomicie! To ona zapewnia jej unikalność i możliwości które nie były by bez niej możliwe. Gra po prostu ewoluuje z każdą kolejną rozegraną partią, co sprawia, że każda partia jest WYJĄTKOWA. Otwierając na starcie instrukcję możemy zauważyć puste pola na naklejki z nowymi zasadami i mechanikami. Co lepsze wynik każdej partii ma wpływ na wszystkie następne partie. Do tego dochodzi BARDZO emocjonująca rozgrywka, fajny balans (gra dostosowuje się poziomem trudności w zależności od tego jak nam idzie) oraz fabuła ciągnąca się z miesiąca na miesiąc, którą śledzi się z zaciekawieniem. Często dociąga się karty z dużym zniecierpliwieniem i w zależności od tego co wyciągniemy albo rozlegają się okrzyki radości i przybijanie piątek albo wręcz przeciwnie, ktoś rzuci "No to teraz jesteśmy w d*pie", atmosfera staje się napięta, trzeba zmienić ustalony wcześniej plan i wszyscy zaczynają wspólnie kombinować jak wyjść z zaistniałej sytuacji. Jest to chyba jedyna gra, która wywoływała u nas tak silne emocje. Podoba mi się też ile mamy możliwości do optymalizacji, my np. zawsze po wybraniu postaci przesiadamy się tak aby były one w optymalnej kolejności.
Dlaczego gra jest tak wysoko oceniana? Bo jest innowacyjna, jedyna w swoim rodzaju i ciężko ją porównać do czegoś innego. Dzięki mechanice legacy nie nudzi się, a wręcz przeciwnie wciąga coraz bardziej z każdą rozgrywką. Jest to po prostu coś zupełnie nowego.
Grając w nową grę planszową, nawet jeśli nam się bardzo spodoba, przeważnie nas nie szokuje, jest to doświadczenie podobne do innych gier tego samego typu, przez co ocenimy ją na 8-9, bo nie jest to nic wyjątkowego. Ta gra jest wyjątkowa i dlatego otrzymuje tyle 10, w tym także i ode mnie.
Nie polecił bym jej jednak każdemu. My gramy w cztery osoby i wydaje mi się to optymalna liczba, ale ponoć równie dobrze można bawić się i we dwie, co nie jest problemem. Wydaje mi się jednak że ważne jest, aby była to stała ekipa. Po drugie nie jest to gra do gry z młodszymi dziećmi, albo osobami nie obeznanymi w grach planszowych, bo zamienią się w kukiełki, sterowane przez innych.
Co myślę o standardowym Pandemicu? Grałem jedynie 2 gry bez legacy, tak jak zalecała instrukcja i owszem było fajnie, ale były to nasze pierwsze partie. Ogólnie powiedział bym że gra jest ok, ale nie robi szału, poza tym wydaje się szybko nudzić, a już na pewno nie potrafił bym w nią zagrać 3 razy z rzędu tak jak w legacy. Raczej bym jej nie kupił.
Spoiler sierpień:
Obecnie jestem przy sierpniu, gdzie ponieśliśmy pierwszą porażkę. Gramy w czwórkę w stałym składzie.
Gra jest ŚWIETNA, jej mechanika legacy sprawdza się znakomicie! To ona zapewnia jej unikalność i możliwości które nie były by bez niej możliwe. Gra po prostu ewoluuje z każdą kolejną rozegraną partią, co sprawia, że każda partia jest WYJĄTKOWA. Otwierając na starcie instrukcję możemy zauważyć puste pola na naklejki z nowymi zasadami i mechanikami. Co lepsze wynik każdej partii ma wpływ na wszystkie następne partie. Do tego dochodzi BARDZO emocjonująca rozgrywka, fajny balans (gra dostosowuje się poziomem trudności w zależności od tego jak nam idzie) oraz fabuła ciągnąca się z miesiąca na miesiąc, którą śledzi się z zaciekawieniem. Często dociąga się karty z dużym zniecierpliwieniem i w zależności od tego co wyciągniemy albo rozlegają się okrzyki radości i przybijanie piątek albo wręcz przeciwnie, ktoś rzuci "No to teraz jesteśmy w d*pie", atmosfera staje się napięta, trzeba zmienić ustalony wcześniej plan i wszyscy zaczynają wspólnie kombinować jak wyjść z zaistniałej sytuacji. Jest to chyba jedyna gra, która wywoływała u nas tak silne emocje. Podoba mi się też ile mamy możliwości do optymalizacji, my np. zawsze po wybraniu postaci przesiadamy się tak aby były one w optymalnej kolejności.
Dlaczego gra jest tak wysoko oceniana? Bo jest innowacyjna, jedyna w swoim rodzaju i ciężko ją porównać do czegoś innego. Dzięki mechanice legacy nie nudzi się, a wręcz przeciwnie wciąga coraz bardziej z każdą rozgrywką. Jest to po prostu coś zupełnie nowego.
Grając w nową grę planszową, nawet jeśli nam się bardzo spodoba, przeważnie nas nie szokuje, jest to doświadczenie podobne do innych gier tego samego typu, przez co ocenimy ją na 8-9, bo nie jest to nic wyjątkowego. Ta gra jest wyjątkowa i dlatego otrzymuje tyle 10, w tym także i ode mnie.
Nie polecił bym jej jednak każdemu. My gramy w cztery osoby i wydaje mi się to optymalna liczba, ale ponoć równie dobrze można bawić się i we dwie, co nie jest problemem. Wydaje mi się jednak że ważne jest, aby była to stała ekipa. Po drugie nie jest to gra do gry z młodszymi dziećmi, albo osobami nie obeznanymi w grach planszowych, bo zamienią się w kukiełki, sterowane przez innych.
Co myślę o standardowym Pandemicu? Grałem jedynie 2 gry bez legacy, tak jak zalecała instrukcja i owszem było fajnie, ale były to nasze pierwsze partie. Ogólnie powiedział bym że gra jest ok, ale nie robi szału, poza tym wydaje się szybko nudzić, a już na pewno nie potrafił bym w nią zagrać 3 razy z rzędu tak jak w legacy. Raczej bym jej nie kupił.
Spoiler sierpień:
Spoiler:
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Pandemic Legacy
Czy elementy gry sa kompatybilne z nowa edycja pandemica? wiem ze ktos porownywal rewersy kart. pytam tez o reszte elementow, jak kosteczki, pionki itp. pytam dlatego, ze posiadam stara wersje i nowy dodatek In The Lab. zakup Legacy pozwolilby mi sie przesiasc na nowe elementy praktycznie w pelni poza plansza.