Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
DeBOB pisze:
Grałem na Pionku dwie partie, w tym jedną pełną.
A to przez Ciebie nie mogłem się dopchać do stołu!
Wprost przeciwnie - to przez to, że nie przyszedłeś, ja musiałem zagrać dwa razy pod rząd.
Edit (aby dodać wpisowi nieco merytoryki): Zachęcam, żeby spróbować przy najbliższej, nadarzającej się okazji. Naprawdę jest w tej grze coś takiego, że podoba się nawet eurosucharzystom
Czytając posty wyobraźcie sobie, że osoba je pisząca uśmiecha się do Was życzliwie, bez podtekstu.
- Merry
The amount of energy needed to refute bullshit is an order of magnitude bigger than to produce it.
- Brandolini's law
Jak dla mnie, po lekturze dotychczasowych prezentacji, jest to pewniak do zakupu. Bardzo podoba mi się mechanika i wszystkie akcje mechaniczne wydają się mieć swój sens fabularny. Tło fabularne - kontrola pomniejszych rodzin pracujących na rzecz imperium Corleone jest świetne.
Z tego, co widziałem, to gra jest bardzo klimatyczna - jest walka o kontrolę dzielnic i biznesów, są zamachy (sleep with the fishes), korumpowanie urzędników i policjantów, haracze i wymuszenia. Czego chcieć więcej? W porównaniu do takiego Blood Rage, to ja odczuwam tutaj mega dużo klimatu.
yanoo pisze:Jak działa „odstrzeliwanie”? Instrukcja jedynie wspomina, że taki mechanizm występuje na zleceniach, ale bez szczegółów
To proste: wskazaną liczbę figurek zdejmujemy z zajmowanych przez nie pól i umieszczamy w wodach rzeki Hudson, gdzie pozostają do zakończenia bieżącego Aktu.
Czytając posty wyobraźcie sobie, że osoba je pisząca uśmiecha się do Was życzliwie, bez podtekstu.
- Merry
The amount of energy needed to refute bullshit is an order of magnitude bigger than to produce it.
- Brandolini's law
Instrukcja napisana wyjątkowo topornie. Twórcy chyba zapomnieli że osoby które do niej usiądą będą grały pierwszy raz. Tu ma się uczucie, że pisano ją z perspektywy osoby, która tłumaczy zasady przy stole...... czasem o czymś zapomni a czasem dopowie później. Trochę to wszystko siermiężne.
Klimat i otoczka gry fajne ale mechanika wydaje się dość ..... doklejona do fabuły.
Obym się mylił bo grę chętnie bym kupił.
Przecież to CMON, nie Portal. Chyba, że polegli tak bardzo na tłumaczeniu - zaraz zabieram się za lekturę instrukcji.
E: przeczytałem instrukcję i jak dla mnie jest napisana jasno i przejrzyście. zaznaczam, że oglądałem przed lekturą film Rodney'a.
PS. instrukcja ocieka klimatem - rewelacyjne grafiki, cytaty z filmu... nie mogę się już doczekać
Ostatnio zmieniony 27 cze 2017, 16:49 przez uyco, łącznie zmieniany 2 razy.
TOMI pisze:Klimat i otoczka gry fajne ale mechanika wydaje się dość ..... doklejona do fabuły.
Rozumiem, że można zarzucać grze że do gry z daną mechaniką dokłada się jakiś temat i często pojawiają się w recenzjach opinie, że mogłaby być o czymś zupełnie innym i by działało. W drugą stronę to chyba właśnie ta prawidłowa droga
Edit: Wystaczy zapoznać się z serią filmów tutaj http://tabletopshowcase.com/ i nawet nie trzeba czytać instrukcji.
Masz rację, że to dobra droga ale ....... sama mechanika wydaje się - po przeczytaniu recenzji - taka dość toporna.
Taktyki i głębszej strategii oraz ostrej interakcji tu nie czuć, tyle ile powinno być w grze gangsterskiej. Mamy kilka tych samych zagrań co turę a na końcu liczymy kasę. To bardziej gra o zarządzaniu zasobami nic ostrej walce o wpływy.
Może to tylko błędne odczucie !?
Z perspektywy ojca chrzestnego gangsterka to jest zarządzanie zasobami. Proszę nie psuć mi hype'u, już mi na Ocalonych popsuli.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
Z tego co widziałem na filmach na Tabletopshowcase to gra ma proste zasady (co jest mega zaletą) ale jest masa interakcji i kombinowania. Akt pierwszy wprowadza do gry dość spokojnie ale w ostatnim rzeka Hudson jest pełna trupów.
No i recenzenci chwalili, że gra się trochę inaczej układa przy 2, 3, 4 i 5 osobach ale w żadnym trybie niczego jej nie brakuje.
Odniosłem to samo wrażenie. Przy innych grach Langa byli zawsze zachwyceni, mówili, że najlepsza gra roku, co za emocje itp. Jak na to jak oni uwielbiąją jego gry, to tu wiało chłodem i miałem wrażenie, że nie chcą bardziej zjechać bo Lang to ich kumpel. Niby na końcu mówią, że super, ale dalekie to było od innych recenzji na mega tak.
Mialem podobne wrazenie po tej recenzji. Najbardziej utkwiło mi stwierdzenie, ze to powinna być generyczna gra o gangsterach (vice Bootleggers), a nie z tytułem Godfather. Na razie wyglada mocno przeciętnie i spada na mojej liście rzeczy do zagrania na niższe pozycje.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
Fakt, schodzi z radaru niestety. U mnie, jak i u "Dice Tower", dużo psuje wykonanie planszy i kart, skrzyneczka na kasę i przede wszystkich euro w grze, gdzie nie miało być aż tyle euro. Zdecydowanie widać po recenzji DT, że nie chcieli obrazić Pana Lang-a