matio2007 pisze:1. 2.
Cenzura może mieć różne oblicza i nie koniecznie jest tak jednowymiarowa jak to podajesz. Jeżeli Twoje działanie ma wpływ na postrzegane Cię w oczach innych, a na FB czytam (widziałem taki post od jednej z osób związanych zawodowo z grami planszowymi), że ogłosi bojkot Twojego portalu i namówi do tego jak najwięcej osób, jeżeli mu się nie podporządkujesz (czyli nie zablokujesz zbiórki), to to już nie jest Twoja samodzielna decyzja. To jest zmuszanie innych do przyjęcia obcego światopoglądu. Do zastosowania autocenzury, ponieważ postępowanie zgodne z własnymi przekonaniami narazi Cię na konkretne straty finansowe i społeczne.
Nie. To jest już terroryzm
Najśmieszniejsze jest to, że prawdopodobnie gniot z brzydkimi grafikami, zrobił więcej hałasu, niż np. reklama i hype Portalu dot. swoich nowych gier.
Wspieram.to pisze:W dniu dzisiejszym w kilka godzin po uruchomieniu zbiórki otrzymaliśmy wiele głosów i opinii od najważniejszego elementu układanki Wspieram.to - Was, naszej społeczności, o tym jak widzicie tą kampanie oraz jakie budzi w Was odczucia.
Wracając do Wspieram.to: Podali bardzo dziwny argument o zablokowaniu zbiórki, ponieważ idąc tym uargumentowaniem można również stwierdzić, że co prawda X osób zgłaszało im, że im się nie podoba, ale wszyscy dotychczasowi klienci wspieraczki minus ten X, to nadal większa ilość osób, więc słuchając głosów tych osób co do nich napisali, zignorowali tę część osób która nie miała potencjalnie nic przeciwko. Czyli w skrócie: słuchając waszych głosów, nie słuchamy waszych głosów.
Cyrk na kółkach.
A co do totalitaryzmu, to również uważam, że świat zachodni ku temu powoli zmierza. Nawet nie trzeba jechać do Paryża, by to poczuć (żołnierze na każdym skrzyżowaniu). Kontrola i zbiór danych Facebooka i Googla, podsłuchy służb amerykańskich i niemieckich (o których dowiadywaliśmy się w przeciągu ostatnich 5 lat), wykradający dane Kaspersky, monitoring na ulicy, monitoring bilingów, poprawność polityczna, która wymusza pożądane zachowania, spowiedź przez PIT itd itd. itd itd.
Edycja: P.S. Przypomniało mi się jak kiedyś (6-8 lat temu?) było głośno i powstało medialne oburzenie, że właściciel prywatnej restauracji wyprosił z lokalu rodzinę cyganów, ponieważ z jego doświadczenia cygani zachowują się zbyt głośno i jeszcze są problemy z płatnością. Oburzenie było na całą Polskę, a sprawą zajęła się prokuratura, taki to wolny wybór. To samo tyczy się tzw klauzul sumienia lekarzy. Masz swoje przekonania to schowaj je w kieszeń, bo będziesz miał kłopoty.