Earth Reborn
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Earth Reborn
Nie wiem czy pojawił się do tej pory jakiś temat o Earth Reborn, ale searchem nie znalazłem więc zakładam. Gdzieś mi kiedyś ten tytuł przemknął przed oczyma, ale wtedy nie sprawdzałem go dokładnie. Teraz kiedy zapoznałem się z prezentacją z Essen (oraz bardzo pobieżnie z instrukcją), widać że szykuje się niezły masakrator Póki co wygląda to jak szalona hybryda skirmisha z elementami RPG oraz sporą dawką nietuzinkowych rozwiązań. I jeśli to wszystko faktycznie będzie działać, to autor jest conajmniej jakimś szalonym geniuszem.
Tak czy inaczej, chyba pierwszy raz od bardzo dawna skrzywiłem się patrząc na rulebooka... Tych zasad jest po prostu masa - ikonki, tabelki, diagramy itd. Niby przyswajalne po kawałku wraz z kolejnymi scenariuszami, ale i tak jest tego ogrom. Co ciekawe, klient twierdzi że strzelanie i walka wcale nie są w tej grze najważniejsze, bo będzie spory nacisk na działania szpiegowskie oraz fabułę Naprawdę chciałbym to zobaczyć w praktyce, ciekawe tylko czy będzie w ogóle u nas do dostania...
Tak czy inaczej, chyba pierwszy raz od bardzo dawna skrzywiłem się patrząc na rulebooka... Tych zasad jest po prostu masa - ikonki, tabelki, diagramy itd. Niby przyswajalne po kawałku wraz z kolejnymi scenariuszami, ale i tak jest tego ogrom. Co ciekawe, klient twierdzi że strzelanie i walka wcale nie są w tej grze najważniejsze, bo będzie spory nacisk na działania szpiegowskie oraz fabułę Naprawdę chciałbym to zobaczyć w praktyce, ciekawe tylko czy będzie w ogóle u nas do dostania...
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: Earth Reborn
Oby, oby, bo gra zapowiada się naprawdę nietuzinkowo. A co do ilosci zasad - w swoim ojczystym języku potrafil wytlumaczyc te do pierwszego scenariusza w 6 minut, więc nie jest tak zleMuttah pisze:ciekawe tylko czy będzie w ogóle u nas do dostania...
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Re: Earth Reborn
Obstawiam, że będzie dostępna, bo angielskie wydanie szykuje (niby powinno wyjść tegoroczną jesienią, czyli tuż tuż) Z-Man Games, a taki Rebel ściąga zza oceanu sporo stuffu. Klimacik niezły, tylko mnie odstraszają niepomalowane figurki. Na chirurga to z moimi trzęsącymi się łapami to nie bardzo się nadaję, takoż do malowania, ani czasu na tyle nie mam.
Re: Earth Reborn
Hmm, dopóki figurki są plastikowe i poskładane razem to i tak jest fajnie Ja chyba z rok temu Kupiłem Hybrid i jeszcze do tej pory nie zagrałem No ale tak to jest jak brakuje czasu i się cyzeluje każdy szczegół godzinami. W każdym razie jeśli rebel będzie Miał Earth Reborn w swojej ofercie, to chyba łyknę kolejnego skirmisha...
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: Earth Reborn
Pojawily się dosc zachęcające glosy : http://www.boardgamegeek.com/thread/600 ... rs-for-you
Oj, trzeba będzie sobie odżałować chyba tych kilka złotych
Oj, trzeba będzie sobie odżałować chyba tych kilka złotych
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Re: Earth Reborn
Gra już jest w R.
P.S. Gdyby ktoś był zainteresowany tańszym zakupem to proszę o PW
P.S. Gdyby ktoś był zainteresowany tańszym zakupem to proszę o PW
Re: Earth Reborn
Polecam. Gra wykonana ślicznie. Bardzo klimatyczna.Ja chyba z rok temu Kupiłem Hybrid i jeszcze do tej pory nie zagrałem
Sam bardzo żałuję, że sprzedaliśmy to zbyt szybko (interesowały nas głównie figurki do bitewniaka a same zasady źle zrozumieliśmy) Teraz bardzo chętnie bym pograł.
Tym bardziej, że posiadam niemal wszystkie modele do jednej z frakcji. (Gryfów)
A co do samej gry z topiku. To czekam na pierwsze recenzje i opinie. Z ciekawości bo coś bym fajnego zakupił.
Re: Earth Reborn
Po lekturze zasad i scenariuszy - dla mnie całość zapowiada się bardzo smakowicie. Mechanika złożona, ale ciekawa - powinno być sporo kombinowania.
Odnoszę niestety wrażenie, że w rozgrywce nie da się uniknąć bałaganu / kiepskiej czytelności sytuacji na planszy. Układ pomieszczeń ciasny, a znaczniki drzwi zupełnie niepraktyczne (aż się prosi o drzwi na podstawkach a'la SpaceHulk / Descent / Doom zamiast tych żetoników przesuwanych w ciasnocie mdzy figurkami).
Zamówione, w przyszły weekend (7-8stycznia) bierzemy grę na warsztat, wtedy będę mógł coś powiedzieć o wrażeniach z rozgrywki.
Co do szybkiego wytłumaczenia zasad do 1go scenariusza to nie ma się czym podniecać, bowiem scenariusz ten wymaga jedynie znajomości reguł poruszania modeli i walki wręcz. Cała zabawa zaczyna się więc później;-)
IMHO zasady są jak najbardziej do ogarnięcia, instrukcja napisana rozwlekle i z dużą ilością przykładów, stąd się zrobiła spora objętość, chociaż oczywiście ukryć się nie da że reguł jest sporo.
Odnoszę niestety wrażenie, że w rozgrywce nie da się uniknąć bałaganu / kiepskiej czytelności sytuacji na planszy. Układ pomieszczeń ciasny, a znaczniki drzwi zupełnie niepraktyczne (aż się prosi o drzwi na podstawkach a'la SpaceHulk / Descent / Doom zamiast tych żetoników przesuwanych w ciasnocie mdzy figurkami).
Zamówione, w przyszły weekend (7-8stycznia) bierzemy grę na warsztat, wtedy będę mógł coś powiedzieć o wrażeniach z rozgrywki.
Co do szybkiego wytłumaczenia zasad do 1go scenariusza to nie ma się czym podniecać, bowiem scenariusz ten wymaga jedynie znajomości reguł poruszania modeli i walki wręcz. Cała zabawa zaczyna się więc później;-)
IMHO zasady są jak najbardziej do ogarnięcia, instrukcja napisana rozwlekle i z dużą ilością przykładów, stąd się zrobiła spora objętość, chociaż oczywiście ukryć się nie da że reguł jest sporo.
Re: Earth Reborn
Jestem ciekaw Waszej opinii.Zamówione, w przyszły weekend (7-8stycznia) bierzemy grę na warsztat, wtedy będę mógł coś powiedzieć o wrażeniach z rozgrywki.
Gra zapowiada się całkiem ciekawie. Po lekturze instrukcji zdecydowanie wzrosło moje zainteresowanie. O ile na początku sam układ i ilość ikonek odstraszają to po przejrzeniu instrukcji to już zdecydowanie lepiej się prezentuje
No i co nieco o wykonaniu chętnie się dowiem
Re: Earth Reborn
Dabi:
w Hybrida do tej pory nie gram tylko z jednej prostej przyczyny: a mianowicie stwierdziłem że te figurki tak bardzo wizualnie tracą niepomalowane, że tym razem zrobię wyjątek i się trochę z tym popaćkam. A jako że kupiłem grę od razu z dodatkiem i jeszcze sporą ilością dodatkowych figurek, to wzięło mi to już ponad rok i pewnie jeszcze trochę się pobawię (do zrobienia mam jeszcze Ysis, dwóch centurusów, Aberrację oraz Nemesis'a). Na domiar złego w temacie malowania jestem kompletnym noobem, a napatrzyłem się na zdjęcia z CMON i teraz cyzeluję każdy szczegół Cóż, pewnie i tak efekt będzie średni - ale przynajmniej się starałem
Natomiast co do Earth Reborn, to na chwilę obecną jest to mój następny zakup - co prawda cena trochę sroga (i już mi się nie mieszczą coffin boxy na półce), ale jest w tej grze coś takiego, że cholernie nęci...
w Hybrida do tej pory nie gram tylko z jednej prostej przyczyny: a mianowicie stwierdziłem że te figurki tak bardzo wizualnie tracą niepomalowane, że tym razem zrobię wyjątek i się trochę z tym popaćkam. A jako że kupiłem grę od razu z dodatkiem i jeszcze sporą ilością dodatkowych figurek, to wzięło mi to już ponad rok i pewnie jeszcze trochę się pobawię (do zrobienia mam jeszcze Ysis, dwóch centurusów, Aberrację oraz Nemesis'a). Na domiar złego w temacie malowania jestem kompletnym noobem, a napatrzyłem się na zdjęcia z CMON i teraz cyzeluję każdy szczegół Cóż, pewnie i tak efekt będzie średni - ale przynajmniej się starałem
Natomiast co do Earth Reborn, to na chwilę obecną jest to mój następny zakup - co prawda cena trochę sroga (i już mi się nie mieszczą coffin boxy na półce), ale jest w tej grze coś takiego, że cholernie nęci...
Re: Earth Reborn
Jutro będę miał grę. Obejrzałem zapowiedzi, poczytałem recenzje, zerknąłem na instrukcję i zapowiada się kapitalna pozycja. Postaram się podzielić wrażeniami w miarę szybko.
Re: Earth Reborn
@Muttah
No to wszystko jasne Faktycznie gra zasługuje na pomalowanie Figurki starego Rackhama to klasa. Sam mam wielki sentyment do swoich Gryfów
O grze myślę również chociaż to co mnie powstrzymuje to póki co
1) jednak cena
2) to prawie bitewniak a ja w smirmishowego bitewniaka gram
3) troszkę jeszcze za mało informacji mam
@rysław
Życzę miłego obcowania z grą No i czekam na opinie - od wykonania, przez wrażenia ogólne aż po szczególiki
No to wszystko jasne Faktycznie gra zasługuje na pomalowanie Figurki starego Rackhama to klasa. Sam mam wielki sentyment do swoich Gryfów
O grze myślę również chociaż to co mnie powstrzymuje to póki co
1) jednak cena
2) to prawie bitewniak a ja w smirmishowego bitewniaka gram
3) troszkę jeszcze za mało informacji mam
@rysław
Życzę miłego obcowania z grą No i czekam na opinie - od wykonania, przez wrażenia ogólne aż po szczególiki
Re: Earth Reborn
Ok, wczoraj otrzymałem grę, więc mogę trochę napisać o wykonaniu (wrażeń z rozgrywki dziś nie będzie).
O zawartości pudełka rozpisywać się nie trzeba, bo wszystko ładnie widać tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=3fLBD3QW ... r_embedded
Postaram się powiedzieć o tym, czego na filmach/zdjęciach nie widać.
Pudełko
Solidne, spore - odrobinę większe (czyt. głębsze) od Claustrophobii, znacznie mniejsze od kolosów FFG (Tide of Iron, Descent i tak dalej). W środku bardzo fajna plastikowa wypraska. Fajna to znaczy, przegródki nie zrobione na przypał, tylko faktycznie pod wymiar licznych elementów gry. Figurki dodatkowo osadzone są w małej, przezroczystej wyprasce (to też znamy z Claustrophobii), ta ostatnia jest jednak strasznie badziewna, delikatna i niezbyt dopasowana do modeli. Ale i tak fajnie że jest. Oprócz tego w zestawie mamy garść woreczków strunowych na drobne żetony, których w grze jest masa. Jest też woreczek wykonany z materiału, w którym trzyma się żetony rozkazów.
Kostki
Tu nie ma co się rozpisywać: ładne sześciościenne ze specjalnymi symbolami, łącznie 12 sztuk. Przypominają trochę kości do Descenta. Symbole solidnie wytłoczone w ściankach, nie ma więc szans na to by się wycierały (jak to było swego czasu z kostkami Dooma i BattleLore).
Książki
Instrukcja i księga scenariuszy mają kwadratowy format (tak jak kiedyś FFG robiło). Full kolor, dobry papier, fajne ilustracje. Nie ma się do czego przyczepić, zawartość można poznać z PDFów na stronie gry.
Karty
Niezbyt piękne, ale to widać już na zdjęciach. Wykonane jednak solidnie, nie ma co się czepiać.
Elementy tekturowe
Trwałość i estetyka bez najmniejszych zastrzeżeń. Gruba, porządna tektura - w sumie standard w wydawanych dziś grach.
Jest tego naprawdę dużo. Masa żetonów i żetoników różnego przeznaczenia. Do tego układana jak puzzle ramka otaczająca planszę oraz aż 91 elementów podłóg (wsio z nadrukami po obu stronach).
Oglądając zdjęcia miałem trochę obawy czy nadruki nie będą zbyt ciemne (to, na co narzekano na planszach Tannhausera), ale obawy było bezpodstawne. Elementy planszy są barwne i bardzo fajne od strony graficznej. Mi przynajmniej bardzo przypadły do gustu. Rzucił mi się w oczy jednak pewien niefajny drobiazg: elementy terenu (poza budynkami) zdarzają się w dwóch dość znacząco różniących się od siebie odcieniach i niezbyt pięknie kontrastują gdy ułoży się je obok siebie. Ogólnie jednak wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Wśród elementów z grubej tektury są 4 zasłonki dla graczy. Bardzo solidne i ładne, mam jednak trochę obawy co do załamań tektury - jest ona nacięta z jednej strony i trochę strach to zbyt mocno wyginać. Nie jestem pewien, czy te zagięcia okażą się dostatecznie wytrzymałe. Czas pokaże.
Figurki
Hmm. Jak na planszówki ich jakość jest powyżej powszechnych standardów, ale mimo to w fotel mnie nie wbiły. Biją na łeb modele z Dooma, Claustrophobii czy figurki bohaterów z Castle Ravenloft albo Descenta. Jednak wciąż bardzo daleko im do Space Hulka. Wzory są nierówne, jedne fajniejsze inne gorsze, detali jest sporo. O ile w małe figurki są szczegółowe i ładne, o tyle wyjątkowo słabe wrażenie zrobił na mnie duży model - jest po prostu brzydki.
Figurki pokryte są podkładem, nie jest on jednak w stanie ukryć faktu, że plastik jest lekko gumowaty. Niestety nie jestem w stanie porównać tych figurek do modeli z Dust Tactics (też krytych podkładem), gdyż tych ostatnich nie miałem w ręku.
Dla osób, które zamierzają malować figurki podkład ten zbyt pomocny nie będzie bo przed malowaniem i tak modele trzeba oczyścić pilniczkiem (paskudne ślady odlewów), a po takim zabiegu i tak trzeba podkład zrobić na nowo. Podsumowując kwestię figurek: są całkiem niezłe, ale szału nie ma.
Dodatkowe spostrzeżenia
Po rozpakowaniu wszystkiego postanowiłem rozłożyć na stole planszę dla jednego ze scenariuszy. Tutaj małe zaskoczenie, bowiem po zdjęciach z BGG wydawało mi się, że plansza będzie wielka, a tymczasem jest całkiem zgrabna. Gra nie będzie wymagała gigantycznego stołu, co jest raczej atutem. Wymagania co do przestrzeni na pewno mniejsze niż w Claustrophobii, Space Hulku czy Descencie.
Nie ulega wątpliwości że gra ma dłuuugi setup. Plansza w jakim nie bądź scenariuszu to niezła, wieloelementowa układanka. Po rozłożeniu wygląda imho całkiem nieźle, ale ciasny układ pomieszczeń z poupychanymi tu i ówdzie znacznikami drzwi nie grzeszy przesadną czytelnością. Jest nieźle, mogłoby być lepiej. Nie zawsze czarne linie ścian mdzy pomieszczeniami dostatecznie się wyróżniają.
Tyle po pierwszej godzince obcowania z grą. Ogólnie mogę powiedzieć że gra wydana jest bardzo dobrze, ale nie jest to jakiś milowy kamień postępu w temacie wydawania gier. Wszystko ładne i solidne, ale jak ktoś chce się czepiać to będzie miał czego. Zawartość pudła jest bogata, a ilość komponentów adekwatna do kubatury. Wygląda więc na to, że cena mimo iż wysoka, jest uczciwa na tle równie drogich gier (o ile rzecz jasna sama rozgrywka będzie satysfakcjonująca). Mimo paru wspomnianych niedociągnięć, pierwsze wrażenie bardzo dobre.
O zawartości pudełka rozpisywać się nie trzeba, bo wszystko ładnie widać tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=3fLBD3QW ... r_embedded
Postaram się powiedzieć o tym, czego na filmach/zdjęciach nie widać.
Pudełko
Solidne, spore - odrobinę większe (czyt. głębsze) od Claustrophobii, znacznie mniejsze od kolosów FFG (Tide of Iron, Descent i tak dalej). W środku bardzo fajna plastikowa wypraska. Fajna to znaczy, przegródki nie zrobione na przypał, tylko faktycznie pod wymiar licznych elementów gry. Figurki dodatkowo osadzone są w małej, przezroczystej wyprasce (to też znamy z Claustrophobii), ta ostatnia jest jednak strasznie badziewna, delikatna i niezbyt dopasowana do modeli. Ale i tak fajnie że jest. Oprócz tego w zestawie mamy garść woreczków strunowych na drobne żetony, których w grze jest masa. Jest też woreczek wykonany z materiału, w którym trzyma się żetony rozkazów.
Kostki
Tu nie ma co się rozpisywać: ładne sześciościenne ze specjalnymi symbolami, łącznie 12 sztuk. Przypominają trochę kości do Descenta. Symbole solidnie wytłoczone w ściankach, nie ma więc szans na to by się wycierały (jak to było swego czasu z kostkami Dooma i BattleLore).
Książki
Instrukcja i księga scenariuszy mają kwadratowy format (tak jak kiedyś FFG robiło). Full kolor, dobry papier, fajne ilustracje. Nie ma się do czego przyczepić, zawartość można poznać z PDFów na stronie gry.
Karty
Niezbyt piękne, ale to widać już na zdjęciach. Wykonane jednak solidnie, nie ma co się czepiać.
Elementy tekturowe
Trwałość i estetyka bez najmniejszych zastrzeżeń. Gruba, porządna tektura - w sumie standard w wydawanych dziś grach.
Jest tego naprawdę dużo. Masa żetonów i żetoników różnego przeznaczenia. Do tego układana jak puzzle ramka otaczająca planszę oraz aż 91 elementów podłóg (wsio z nadrukami po obu stronach).
Oglądając zdjęcia miałem trochę obawy czy nadruki nie będą zbyt ciemne (to, na co narzekano na planszach Tannhausera), ale obawy było bezpodstawne. Elementy planszy są barwne i bardzo fajne od strony graficznej. Mi przynajmniej bardzo przypadły do gustu. Rzucił mi się w oczy jednak pewien niefajny drobiazg: elementy terenu (poza budynkami) zdarzają się w dwóch dość znacząco różniących się od siebie odcieniach i niezbyt pięknie kontrastują gdy ułoży się je obok siebie. Ogólnie jednak wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Wśród elementów z grubej tektury są 4 zasłonki dla graczy. Bardzo solidne i ładne, mam jednak trochę obawy co do załamań tektury - jest ona nacięta z jednej strony i trochę strach to zbyt mocno wyginać. Nie jestem pewien, czy te zagięcia okażą się dostatecznie wytrzymałe. Czas pokaże.
Figurki
Hmm. Jak na planszówki ich jakość jest powyżej powszechnych standardów, ale mimo to w fotel mnie nie wbiły. Biją na łeb modele z Dooma, Claustrophobii czy figurki bohaterów z Castle Ravenloft albo Descenta. Jednak wciąż bardzo daleko im do Space Hulka. Wzory są nierówne, jedne fajniejsze inne gorsze, detali jest sporo. O ile w małe figurki są szczegółowe i ładne, o tyle wyjątkowo słabe wrażenie zrobił na mnie duży model - jest po prostu brzydki.
Figurki pokryte są podkładem, nie jest on jednak w stanie ukryć faktu, że plastik jest lekko gumowaty. Niestety nie jestem w stanie porównać tych figurek do modeli z Dust Tactics (też krytych podkładem), gdyż tych ostatnich nie miałem w ręku.
Dla osób, które zamierzają malować figurki podkład ten zbyt pomocny nie będzie bo przed malowaniem i tak modele trzeba oczyścić pilniczkiem (paskudne ślady odlewów), a po takim zabiegu i tak trzeba podkład zrobić na nowo. Podsumowując kwestię figurek: są całkiem niezłe, ale szału nie ma.
Dodatkowe spostrzeżenia
Po rozpakowaniu wszystkiego postanowiłem rozłożyć na stole planszę dla jednego ze scenariuszy. Tutaj małe zaskoczenie, bowiem po zdjęciach z BGG wydawało mi się, że plansza będzie wielka, a tymczasem jest całkiem zgrabna. Gra nie będzie wymagała gigantycznego stołu, co jest raczej atutem. Wymagania co do przestrzeni na pewno mniejsze niż w Claustrophobii, Space Hulku czy Descencie.
Nie ulega wątpliwości że gra ma dłuuugi setup. Plansza w jakim nie bądź scenariuszu to niezła, wieloelementowa układanka. Po rozłożeniu wygląda imho całkiem nieźle, ale ciasny układ pomieszczeń z poupychanymi tu i ówdzie znacznikami drzwi nie grzeszy przesadną czytelnością. Jest nieźle, mogłoby być lepiej. Nie zawsze czarne linie ścian mdzy pomieszczeniami dostatecznie się wyróżniają.
Tyle po pierwszej godzince obcowania z grą. Ogólnie mogę powiedzieć że gra wydana jest bardzo dobrze, ale nie jest to jakiś milowy kamień postępu w temacie wydawania gier. Wszystko ładne i solidne, ale jak ktoś chce się czepiać to będzie miał czego. Zawartość pudła jest bogata, a ilość komponentów adekwatna do kubatury. Wygląda więc na to, że cena mimo iż wysoka, jest uczciwa na tle równie drogich gier (o ile rzecz jasna sama rozgrywka będzie satysfakcjonująca). Mimo paru wspomnianych niedociągnięć, pierwsze wrażenie bardzo dobre.
Re: Earth Reborn
Na forum gry znalazłem informację, że w razie znalezienia takich terenów autorzy wymienią je nieodpłatnieajfel pisze:Rzucił mi się w oczy jednak pewien niefajny drobiazg: elementy terenu (poza budynkami) zdarzają się w dwóch dość znacząco różniących się od siebie odcieniach i niezbyt pięknie kontrastują gdy ułoży się je obok siebie.
http://forum.earthreborn.ludically.com/ ... f=28&t=109
Sam zaś właśnie rozpakowuję pudło i jestem pod ogromnym wrażeniem jakości wykonania. Choć może nie do końca pasują mi pewne wybory kolorystyczne, zwłaszcza na kartach, to jednak całościowo rzecz ujmując gra powala pod względem przygotowania elementów. Problemem może być jedynie znalezienie sposobu na upakowanie wszystkich tych dóbr w pudełku.
Mam nadzieję dziś wieczorem albo jutro zagrać pierwszy scenariusz i zobaczymy, jak prezentuje się w praniu.
Re: Earth Reborn
No to w takim razie niecierpliwie czekam na Wasze wrażenia z rozgrywki! Fajnie też że gra jest w zasadzie "playable out of the box" (zero wycinania, klejenia i innych takich). Nurtuje mnie też ten cały "S.A.G.S." i to jakie scenariusze będzie "wypluwał"...
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Earth Reborn
Wczoraj rozegraliśmy pierwszy, najprostszy scenariusz. Wrażenia bardzo dobre, choć to dopiero liźnięcie tematu. Największy problem to długi czas rozstawiania, ale później gra już płynie bardzo szybko. Zasady ruchu i walki są bardzo proste, wręcz banalne, ale pozwalają na sporo. Dzisiaj pewnie spróbujemy scenariusz drugi i trzeci, poznając zasady pola widzenia, pojedynków o inicjatywę, ekwipunku i strzelania.
Na BGG pojawił się raport z gry w pierwsze 5 scenariuszy, z podsumowaniem mówiącym, że to najlepsza gra w jaką opisujący kiedykolwiek grał.
http://geekdo.com/thread/604189/session ... two-player
Na BGG pojawił się raport z gry w pierwsze 5 scenariuszy, z podsumowaniem mówiącym, że to najlepsza gra w jaką opisujący kiedykolwiek grał.
http://geekdo.com/thread/604189/session ... two-player
Re: Earth Reborn
noo, bardzo ciekawy AAR - gra w sumie okazuje się chyba nieco bardziej "szpiegowsko-napadalska", niż nastawiona na bezpośrednią konfrontację (no i fajnie, po co powielać to co jest już gdzie indziej). Wszystko cacy, natomiast zacząłem się trochę martwić ze względu na wspomnianą trwałość komponentów oraz problemy z kolorystyką No ale decyzja i tak już w zasadzie podjęta, bo takowe detale nie powinny mieć wielkiego wpływu na ogólne wrażenia z rozgrywki.
Re: Earth Reborn
Problemów z trwałością nie zauważyłem - wszystko jest wykonane z bardzo grubego kartonu. Za to rzeczywiście kolorystyka niektórych kafli pozostawia trochę do życzenia. Czasami pola są mocno bure, co utrudnia zidentyfikowanie ścian.
Wczoraj jeszcze raz rozegraliśmy z młodym scenariusz 1, a dziś mamy nadzieję przejść 2.
Wczoraj jeszcze raz rozegraliśmy z młodym scenariusz 1, a dziś mamy nadzieję przejść 2.
Re: Earth Reborn
Pierwsze rozgrywki za nami, zasady obcykane do 3go scenariusza włącznie. Garść pierwszych wrażeń:
- wrażenia z rozgrywki świetnie, sporo taktyki, dynamika satysfakcjonująca, reguły bardzo fajne
- nie jest to gra którą można poznać i ocenić podczas jednego/dwóch planszówkowych spotkań - zbyt wiele nowych elementów wprowadza każdy kolejny scenariusz, a oprócz tego są jeszcze do poznania reguły generowania scenariuszy "w locie"
- podczas rozgrywki wizualnie gra prezentuje się świetnie, ale sprawdziły się obawy dot. czytelności planszy. Osoby grające dany scenariusz pierwszy raz mogą niestety zaliczyć pomyłkę z przejściem przez mur. U nas zdarzyło się to dwukrotnie. Niestety, ściany miejscami wyróżniają się zbyt słabo.
- reguły gry są bardzo fajne. Przy lekturze instrukcji wydają się dość skomplikowane, ale w rozgrywce wszystko okazuje się bardzo intuicyjne. Bez zarzutu to wszystko działa, zdarzają się trudne wybory (szczególnie gdy kontrolujemy więcej postaci i trzeba im rozdzielić rozkazy ze wspólnej puli).
Re: Earth Reborn
No to póki co bardzo zachęcająco to wszystko brzmi.
Troszkę obawiałem się o tą kolorystykę (niestety to się potwierdza akurat) oraz o dynamikę (ale to jak widzę nie jest problem co mnie cieszy. )
Takie dwa pytanka
Jak wygląda kwestia śmiertelności w grze i skuteczności broni palnej ?
Ile jest rodzajów uzbrojenia i czy jest zróżnicowane?
Troszkę obawiałem się o tą kolorystykę (niestety to się potwierdza akurat) oraz o dynamikę (ale to jak widzę nie jest problem co mnie cieszy. )
Takie dwa pytanka
Jak wygląda kwestia śmiertelności w grze i skuteczności broni palnej ?
Ile jest rodzajów uzbrojenia i czy jest zróżnicowane?
Re: Earth Reborn
Wczoraj rozegraliśmy z młodym scenariusz 2 i jest świetnie. Zasady przerywania akcji bardzo dobrze sprawdzają się w praniu.
A tak lekko zbaczając z tematu zasad - jakby ktoś chciał zobaczyć, jak spakować pudło z grą, to nagrałem króciutki filmik z tłumaczeniem. Przepraszam, że po nie naszemu, ale to na potrzeby BGG głównie.
http://geekdo.com/video/4857/earth-rebo ... ng-the-box
A tak lekko zbaczając z tematu zasad - jakby ktoś chciał zobaczyć, jak spakować pudło z grą, to nagrałem króciutki filmik z tłumaczeniem. Przepraszam, że po nie naszemu, ale to na potrzeby BGG głównie.
http://geekdo.com/video/4857/earth-rebo ... ng-the-box
Re: Earth Reborn
Samą grą nie jestem zaintersowany (tak jak jakąkolwiek grą na dwie osoby... ), ale filmik obejrzałem z przyjemnością.
There's simply too little British accent in this world.
There's simply too little British accent in this world.
- jarooth666
- Posty: 49
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 20:51
- Lokalizacja: Świebodzin
Re: Earth Reborn
Witam
Czy któryś z kolegów mógłby spróbować chociaż troszeczkę porównać ER z Tannhauserem??? Tzn jak oceniacie obie gry , generalnie czy ER jest duzo lepszy pod wzgledem mechaniki i głębi rozgrywki??? Przyznam szczerze że miałem kiedyś Tannhausera i mnie nie "poraził" więc zmienił właściciela, a przey ER same och-y i ach-y . Nie chciałbym znowu wtopić , a znając Tannhausera miałbym jakiś punkt odniesienia.
Pozdrawiam Jarooth
Czy któryś z kolegów mógłby spróbować chociaż troszeczkę porównać ER z Tannhauserem??? Tzn jak oceniacie obie gry , generalnie czy ER jest duzo lepszy pod wzgledem mechaniki i głębi rozgrywki??? Przyznam szczerze że miałem kiedyś Tannhausera i mnie nie "poraził" więc zmienił właściciela, a przey ER same och-y i ach-y . Nie chciałbym znowu wtopić , a znając Tannhausera miałbym jakiś punkt odniesienia.
Pozdrawiam Jarooth