Przygodowa dla brzdąca

Emerem · Post autor: **Emerem** » 29 lip 2012, 20:42

Brzdąc ma 5 lat i zachorował na mało znaną planszówkę roll and move "Krzyżacy". Rzucamy kością, przesuwamy rycerza, ew. przygoda na danym polu, uwalniamy jeńca i do mety.

Coś ambitniejszego może towarzystwo poleci? Talizman raczej odpada (za dużo tekstu), Runebound takoż. Adventurers?

Help!

schizofretka · Post autor: **schizofretka** » 29 lip 2012, 23:06

Claustrophobia nie ma chyba dużo tekstu? Ale to musiałby się ktoś lepiej znający grę wypowiedzieć. Jak ograny jest chłopak?

zioombel · Post autor: **zioombel** » 30 lip 2012, 00:14

Moim zdaniem to nie tematyka dla 5 latka

Tak jestem pedagogiem

zioombel · Post autor: **zioombel** » 30 lip 2012, 00:20

Ja z niewiele starszymi chłopakami grałem w Piraci z wysp http://boardgamegeek.com/boardgame/9384 ... -the-isles. Mimo iż bardzo proste to wszyscy wyśmienicie sie bawili. Tekstu dużo mniej niż we wspomnianych grach. Tematyka piracka na czasie. Do tego trojwymiarowy model statku. Na prawdę polecam sprawdzić. Zwłaszcza, że cena to ok 60 zł.

Emerem · Post autor: **Emerem** » 30 lip 2012, 16:00

schizofretka pisze:Claustrophobia nie ma chyba dużo tekstu? Ale to musiałby się ktoś lepiej znający grę wypowiedzieć. Jak ograny jest chłopak?

Ekhem, Claustrophobia dla pięciolatka to jednak niedobry pomysł.
A brzdąc ograny jest całkiem nieźle - głównie abstrakcyjnie (szachy, Abalone, Blokus, Geniusz, łamigłówki), proste strategie (Memoir, TTR, Carcassonne itp).

Piraci wyglądają zachęcająco.

KubaP · Post autor: **KubaP** » 30 lip 2012, 16:08

Emerem pisze: A brzdąc ograny jest całkiem nieźle - głównie abstrakcyjnie (szachy, Abalone, Blokus, Geniusz, łamigłówki), proste strategie (Memoir, TTR, Carcassonne itp).

Pozazdrościć brzdąca

Moja córa ma dopiero 11 miesięcy, ale widzę, że czas zacząć pokazywać jej planszówki

Moniczka.s · Post autor: **Moniczka.s** » 30 lip 2012, 19:53

W Adventurers grałam w TOC, całkiem proste, a fajna zabawa - coś zbliżone do Talismana, z tym że tekstu w trakcie gry praktycznie brak. Słyszałam, że POH jest lepsza.
Z pozycji nie do końca przygodowych godną rozważenia byłaby Zakazana Wyspa - proste, dobrej jakości komponenty.

rzaba · Post autor: **rzaba** » 31 lip 2012, 00:03

nie przesadzajcie z ta Claustrophobią...grałem z 5 latkiem, trzeba odpowiednio prowadzić grę i opowiadać co się dzieje odpowiednim językiem (zamiast np: wyrzynam tych troglodytow, mowisz: ciach, ciach i potworki znikają - coś w tym stylu), nie zauważylem skutkow ubocznych (koszmary itp.). Równie dobrze można by się przyczepić do Memoir '44 i scenariusza z lądowaniem na plaży...rzeźnia wieksza niż w Claustro i na dodatek na prawde sie wydarzyła, a nie jakaś bajka