Mount Everest
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Mount Everest
http://wydawnictwo.rebel.pl/x.php/6,443 ... erest.html
2-5 graczy - nie ma solo?
Czy przed premierą pojawi się instrukcja do ściągnięcia?
2-5 graczy - nie ma solo?
Czy przed premierą pojawi się instrukcja do ściągnięcia?
Re: Mount Everest
http://www.swiatgierplanszowych.pl/2013 ... t-everest/
Opis komponentów, wprowadzenie do gry. Przedsprzedaż chyba już jutro, instrukcji na razie nie znalazłem.
Opis komponentów, wprowadzenie do gry. Przedsprzedaż chyba już jutro, instrukcji na razie nie znalazłem.
Re: Mount Everest
Na stronie Rebela (w sklepie) nie ma jeszcze ani słowa o Mount Everest.
Skąd informacja, że przedsprzedaż rusza dziś?
Skąd informacja, że przedsprzedaż rusza dziś?
Re: Mount Everest
ME pojawił się dziś w przedsprzedaży.
Dzisiaj jest 35 rocznica wejścia Wandy Rutkiewicz na Mount Everest... ciekaw jestem, czy to był celowy zabieg, czy zbieg okoliczności
Dzisiaj jest 35 rocznica wejścia Wandy Rutkiewicz na Mount Everest... ciekaw jestem, czy to był celowy zabieg, czy zbieg okoliczności
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
Może ktoś z Rebela tu zagląda... Może da się poprawki chociaż w pdfie nanieść...
str. 8. "ROZŁADUNEK PRZEWODNIKÓW" nieco niżej - "Rozładunek jest w większości przypadków darmowy, nie kosztuje punktów ruchu ani punktów aklimatyzacji. Jedynym wyjątkiem jest rozbicie obozu opisane na dlaszych stronach w niniejszej instrukcji"
str. 13. "5. KONIEC RUNDY" nieco niżej - "Jeśli znajdzie się on na pierwszym polu kafla pogody z prawej strony, należy przełożyć ten kafel na lewą stronę i odsłonić nowy - jak na ilustrtacji."
str. 16. "2. Żetony ryzyka" nieco niżej - "W przypadku remisu nikt nit bierze żetonu."
str. 8. "ROZŁADUNEK PRZEWODNIKÓW" nieco niżej - "Rozładunek jest w większości przypadków darmowy, nie kosztuje punktów ruchu ani punktów aklimatyzacji. Jedynym wyjątkiem jest rozbicie obozu opisane na dlaszych stronach w niniejszej instrukcji"
str. 13. "5. KONIEC RUNDY" nieco niżej - "Jeśli znajdzie się on na pierwszym polu kafla pogody z prawej strony, należy przełożyć ten kafel na lewą stronę i odsłonić nowy - jak na ilustrtacji."
str. 16. "2. Żetony ryzyka" nieco niżej - "W przypadku remisu nikt nit bierze żetonu."
Re: Mount Everest
Większe prawdopodobieństwo że ktoś z Rebela to przeczyta byłoby chyba gdybyś podesłał im informację o literówkach na maila.
Re: Mount Everest
Literówki w instrukcji, to jeszcze pikuś jak dla mnie. Chociaż oczywiście nie powinno ich być!
Pytanie czy nie ma jakiś gorszych baboli...:-\
Pytanie czy nie ma jakiś gorszych baboli...:-\
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 19 lut 2010, 13:37
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
Sądząc po grafikach czeka nas kolejne duże pudło.... Szkoda - K2 było dość poręczne w przewożeniu.
Re: Mount Everest
Pudełko jest takie jak w przypadku Jaskini (takie powinno być, bo gry jeszcze nie mam). Mam nadzieję, że pierwszy egzemplarz dostanę na początku tygodnia, jak już będę miał, to porobię zdjęcia i wystawię na bgg.
Co do literówek, ja niestety takivh nie widzę, tak już mam Nie wiem czy zostały poprawione, prościej zawsze wysłać do wydawcy informacje. Ja na forum zaglądam ostatnio może raz/dwa na tydzień, jak często rebelowcy - nie mam pojęcia.
Co do literówek, ja niestety takivh nie widzę, tak już mam Nie wiem czy zostały poprawione, prościej zawsze wysłać do wydawcy informacje. Ja na forum zaglądam ostatnio może raz/dwa na tydzień, jak często rebelowcy - nie mam pojęcia.
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
Jeśli to autoironiczny żart to jest świetny!folko pisze: Co do literówek, ja niestety takivh nie widzę, tak już mam
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Re: Mount Everest
chciałbym powiedzieć że tak, ale niestety nie. Żeby było zabawniej, to po napisaniu zauważyłem właśnie jedną literówkę, poprawiłem i pomyślałem - dobrze że poprawiłem, bo wyglądałoby to dziwnie. A tu ciach, kolejna
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
Dziś pierwsza rozgrywka, 5 osób, wśród nich autor. A autor zaglądający do instrukcji to widok bezcenny
Bardzo fajna gra, ciekawsza dla mnie osobiście od K2, a jedyne co mnie nie przekonało to kolorystyka. z jednej strony pstrokacizna namiotów, z drugiej bladość klientów, a z trzeciej surowość krajobrazu. Skutek: wszystko się ze sobą gryzie. Ale to generalnie pikuś. Tylko jak na 5 graczy, to w ogóle ścisku nie było, jedynie przy lodowcu, gdzie jest ograniczenie do 1 pionka na pole.
Bardzo klimatyczna gra, szczególnie przed Wszystkimi Świętymi, prowokująca do komentarzy typu "ilu klientów niesiesz w plecaku?" albo "czy jest jeszcze szansa, że ci wszyscy zemrzą?"
Bardzo fajna gra, ciekawsza dla mnie osobiście od K2, a jedyne co mnie nie przekonało to kolorystyka. z jednej strony pstrokacizna namiotów, z drugiej bladość klientów, a z trzeciej surowość krajobrazu. Skutek: wszystko się ze sobą gryzie. Ale to generalnie pikuś. Tylko jak na 5 graczy, to w ogóle ścisku nie było, jedynie przy lodowcu, gdzie jest ograniczenie do 1 pionka na pole.
Bardzo klimatyczna gra, szczególnie przed Wszystkimi Świętymi, prowokująca do komentarzy typu "ilu klientów niesiesz w plecaku?" albo "czy jest jeszcze szansa, że ci wszyscy zemrzą?"
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
W K2 szliśmy w zasadzie tylko w górę. W Mount Everest chodzimy wte i nazad, a to znosząc sprzęt do namiotu, a to ciągnąc za sobą turystów, których też możemy zostawić w namiocie i ponownie zejść po ekwipunek, a to po nowe grupki turystów, którzy występują w dwóch rodzajach, możemy tracić punkty za "wypadki przy pracy" (śmiertelne), mamy ciekawsze rozporządzenie kartami aklimatyzacji i planszą gracza oraz namiastkę deck-buildingu. Więcej się dzieje i można / trzeba więcej pokombinować, aby natrzaskać punktów na plus (bo na minus to nie sztuka )
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
Zapraszam do lektury testu na temat gry na moim blogu: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... okogorska/
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Re: Mount Everest
Mniam, mniam- nie mogę się już doczekać
Gra już jest dostępna, ale przesyłka czeka jeszcze na HMS Beagle
Gra już jest dostępna, ale przesyłka czeka jeszcze na HMS Beagle
Re: Mount Everest
Hmmmm. Nigdzie nie znalazlem tej zasady w instrukcji a rzeczywiscie bylaby bardzo fajna.. Tez mialem wrazenie, ze ma 5 osob jest kompletny luz - moglo byc to jednak spokojnie spowodowane pierwsza rozgrywkaVeridiana pisze: Tylko jak na 5 graczy, to w ogóle ścisku nie było, jedynie przy lodowcu, gdzie jest ograniczenie do 1 pionka na pole.
Gre oceniam bardzo podobnie - ciekawsza od K2 ale tez posiadajaca zdecydowanie wieksza bariere wejscia dla poczatkujacych. Po zagraniu ilus partii w poprzednie gry emocji bylo moze odrobine mniej za to myslenia od groma. Wydaje mi sie tez, ze gra jest dluzsza. Ja jestem baaardzo zadowolony
Niestety sama instrukcja jest odrobine slabsza i pozostawia sporo niedomowien.. Nie pamietam wszystkich watpliwosci z gry ale: czy mozna skorzystac z butli lezacej samotnie (bez klientow i przewodnika) w namiocie? - to jest w ogole najslabsza czesc instrukcji. Wedlug instrukcji chyba nie ma przeciwskazan a szkoda. Czy wystarczy, ze przechodzac (w trakcie ruchu) przewodnicy sa na tym samym polu badz w bazie, zeby mogli wymieńic sie sprzetem badz pobrac nowy? Wydaje mi sie, ze tak. Ciezko bylo tez znalezc informacje na planszy, ktora strona jest latwiejsza. Okazalo sie, ze jest to podane tylko w instrukcji
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
Miałem te same pytania do Autora, stąd rozwiewam wątpliwości
Warto pamiętać, że im wyżej butla, tym więcej kart aklimatyzacji mamy do wyboru.
Tak, butla w namiocie pozwala odpalić akcję wymiany karty na kartę aklimatyzacji.Pająk pisze:czy mozna skorzystac z butli lezacej samotnie (bez klientow i przewodnika) w namiocie?
Warto pamiętać, że im wyżej butla, tym więcej kart aklimatyzacji mamy do wyboru.
Tak, wymiany można dokonywać w locie. Nawet w trakcie realizowania ruchu z jednej karty (np. "3" idę za 1, spotkanie, wymiana, i dalsze 2 używam...Pająk pisze:Czy wystarczy, ze przechodzac (w trakcie ruchu) przewodnicy sa na tym samym polu badz w bazie, zeby mogli wymieńic sie sprzetem badz pobrac nowy?
Re: Mount Everest
Trochę z innej beczki, czy mając K2 (bez BP) warto kupić ME czy te gry są do siebie podobne, czy rozgrywka jest znacząco inna ?
- game_maniac
- Posty: 125
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 19:51
- Lokalizacja: Józefosław k/Warszawy
Re: Mount Everest
Dolaczam sie do pytania, z ta tylko roznica ze posiadam Broad Peak.Lubel pisze:Trochę z innej beczki, czy mając K2 (bez BP) warto kupić ME czy te gry są do siebie podobne, czy rozgrywka jest znacząco inna ?
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Mount Everest
ME to zupełnie inny sposób zdobywania gór. Tutaj nie idziemy samemu, ale wprowadzamy ludzi i to wprowadza zupełnie inne podejście do sposobu gry.
ME jest trudniejsza od K2 i BP.
ME jest trudniejsza od K2 i BP.
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- game_maniac
- Posty: 125
- Rejestracja: 12 wrz 2013, 19:51
- Lokalizacja: Józefosław k/Warszawy
Re: Mount Everest
A czy dzieki temu gra jest trudniejsza i nie bedzie sie juz nadawala do gry z 7-8 latkami? Ma ktos juz takie doswiadczenia? Bo nie ukrywam, ze K2 nadaje sie genialnie do zainteresowania lekko zaawansowanych graczy czyms trudniejszym niz DobbleTycjan pisze:ME to zupełnie inny sposób zdobywania gór. Tutaj nie idziemy samemu, ale wprowadzamy ludzi i to wprowadza zupełnie inne podejście do sposobu gry.
ME jest trudniejsza od K2 i BP.
Prowadze klub gier dla dzieci - stad moje pytanie, bo jak przychodzi ktos nowy to chetnie wyciagam K2.
Czy mozna powiedziec, ze ME to pomieszanie K2 (tematyka i klimat) z Jaskinia (uzupelnianie zapasow)? Odnosze takie wrazenie czytajac wasze wypowiedzi.
- jolietjake
- Posty: 849
- Rejestracja: 21 lip 2012, 11:28
- Lokalizacja: Warszawa / Sosnowiec
- Been thanked: 1 time
Re: Mount Everest
Lubel pisze:Trochę z innej beczki, czy mając K2 (bez BP) warto kupić ME czy te gry są do siebie podobne, czy rozgrywka jest znacząco inna ?
Tak, w ME gra się trochę w inny sposób, jest trudniej i chyba więcej myślenia na dłuższą metę. Nie jest to np. identyczna gra tylko na innej mapie.Tycjan pisze:ME to zupełnie inny sposób zdobywania gór. Tutaj nie idziemy samemu, ale wprowadzamy ludzi i to wprowadza zupełnie inne podejście do sposobu gry.
ME jest trudniejsza od K2 i BP.
Niemniej jednak...
...nie są to bardzo różne gry. Wręcz przeciwnie, ogólny feeling z gry pozostaje ten sam. Jeśli jesteś wielkim fanem K2 to inna sprawa, bierz. Ale wydaje mi się, że posiadacz obu tytułów będzie w końcu sięgać po tylko jeden z nich (ten który uzna za odpowiedniejszy), a nie brał raz jeden, raz drugi. Jeśli (tak jak ja) jesteś osobą, której K2 pasi mechanicznie, ale sama gra nie sprawia przyjemności za dużo, to ME najpewniej tego nie zmieni.
Joliet Jake na BGG