Trolliszcze pisze: Otóż kolejne rozgrywki zaczynają wyglądać prawie tak samo. Ja gram w AFAoS wyłącznie z żoną, oboje mamy już jakieś swoje strategie, od iluś tam partii szlifowane, i niestety powtarzalność jest mocno wyczuwalna.
Polecam RandomRulesGenerator. Wprowadza się do gry tylko 3 nowe, losowe zasady, a rozgrywkę może to nam zupełnie odwrócić w porównaniu do standardowych partii.
Co do Mythotopi, to trochę po macoszemu został potraktowany wariant na 2. Zamiast zredukowanej planszy, zaczynamy aż z 11 lokacjami. Po pierwsze ciężko to ogarnąć, po drugie, mamy dużo dłuższą talię. Cele też się nie skalują, zawsze jest na nich tyle samo PZ.
Generalnie widać, że Wallace obawiając się powtórki z HH, wygładzał gdzie się dało i usuwał wszelkie możliwości strategii wygrywających. Jednak przez te cięcia, utracił się duch rozgrywki występujący w akrach.
Co do losowych celów, to dobrze że są, ale mogły być lepsze. Wielce cel punktujący wojny, ale daje on nam 1PZ za zwycięstwo, kiedy zwykła droga daje tych punktów 2...Podbicie trzech konkretnych lokacji daje aż 3PZ, kiedy przebudowa osady w miasto daje 2...
Pomarudził, pomarudził, ale preorder w drewnie będzie
. Fakt, że trochę prototypów tam było...
