(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

[lacki2000]

Dajcie znać, kto będzie i czy chętny.

Ja chętny, ale mnie nie będzie, bo praca do 20:30.

[Odi]

Na pewno będzie jakiś inny termin - poza wtorkowym - w przyszłym tygodniu

[Muad]

Ja będę na pewno, tak bliżej 18. A to chcesz 2 rozgrywki robić? Bo z dodatkiem możemy np. Na 5 osób zagrać jakby nas tye było

[Odi]

Dodatek będzie dopiero za 2 miesiące.

[Muad]

T&T na Pacyfiku? Hmm ciekawe, mapa mi się podoba

Spoiler:

https://www.gmtgames.com/p-840-conquest ... uence.aspx

[lacki2000]

T&T na Pacyfiku? Hmm ciekawe, mapa mi się podoba

Spoiler:

https://www.gmtgames.com/p-840-conquest ... uence.aspx

A to nicponie, mapa prawie taka jak w moim wspaniałym prototypie :] Chętnie w to zagram, choć dziwnie względem historii wygląda tu rola Rosji jako równorzędnego partnera konfliktu azjatyckiego. Aczkolwiek w konwencji T&T jest to wybaczalne

[Muad]

W sumie to bardzo sandbox. Sowieci może bardziej jako proxy war poprzez politykę - coś bardziej jak alianci. Z kolei może tutaj dojść do sytuacji, że Japonia się wycofa i będzie USA vs Sowieci na Pacyfiku

[lacki2000]

W sumie to bardzo sandbox. Sowieci może bardziej jako proxy war poprzez politykę - coś bardziej jak alianci. Z kolei może tutaj dojść do sytuacji, że Japonia się wycofa i będzie USA vs Sowieci na Pacyfiku

Z takimi jednostkami morskimi Sowieci przeciw USA to jakaś misja samobójcza A na okładce jest chyba USS Yorktown w swej ostatniej bitwie pod Midway.
Edit: widzę że na BGG już gorzeją dyskusje na temat hańbiącej ahistoryczności tej gry, umożliwiającej współdziałanie ideologicznie sprzecznych imperiów :]

[Odi]

Czy ktoś chce jutro spotkać się na Roota (Krolm/aleBrowar) w godz 14-18?

Edit: Rafał będzie. Czyli szukamy jeszcze 2 chetnych

[Markus]

Zagraliśmy z Odim w Sekigahare.
Ta gra chyba nigdy się nie zestarzeje. Tak właśnie wygląda ponadczasowy design.
Odi miał długą przerwę w rozgrywkach w Seki więc jak zasiadł do stołu to szalał. Na turę B pierwszej kolejki został z 2 kartami

Jako przystawka poszło WATERGATE
Bardzo przyjemna gra "połącz pkt a i b z centrum galaktyki "
Tzn 2 informatorów musi dostarczyć dowody do redakcji
Powiem tak. Po 2 rozgrywkach gra dobrze rokuje.
W drugiej grze wyszła jednak sytuacja która wymaga sprawdzenia (czy przez pechową kolejność kart można zablokować graczowi jego warunki zwycięstwa)

Mimo tych skromnych usterek polecam rozgrywki w Watergate

[Odi]

W Seki nie grałem... z 5 lat?
Cieszę się, że udało mi się ją odświeżyć. Grając żółtymi zamyśliłem sobie szeroko zakrojoną akcję, mającą na celu odcięcie południowo-zachodniego korpusu Tokugawy. W pewnym sensie udało mi się to, bo moje działania spowodowały zamęt w szeregach czarnych i na kilka etapów zyskałem spokój na zachodnim TDW. Nie do końca udało się ten spokój wykorzystać, nie dałem rady czarnych zgnieść do końca, w kilku bitwach zabrakło 1-2 pkt żeby wyniki były lepsze, i ogólnie przegrałem przez poddanie partii, ale grało się bardzo przyjemnie.

Co do Watergate:
Gra zapowiada się bardzo dobrze, żeby nie powiedzieć lepiej. Prosta mechanika, ale dość - rzekłbym - wielowątkowa. Musimy uważać i na to co i jak zagrywamy, i na to co ma/może mieć przeciwnik (po poznaniu jego talii), i na pozycje żetonów i znaczników na torze researchu (wzajemne przeciąganie 5 elementów), i wreszcie na to co jest na planszy dowodów, żeby nie pozwolic przeciwnikowi zablokować jakiegoś dojścia do Nixona. Naprawdę sporo, jak na taką niewielką grę. Efekty na kartach wyglądają bardzo interesująco i pozwalają na wiele ciekawych, emocjonujących zagrań. Naprawdę mam wielką ochotę na kolejne rozgrywki, co powinno być proste zważywszy na 30-60 min czas trwania. Bardzo podoba mi się narracyjność rozgrywki, choć teoretycznie sporo tu abstrakcyjnych mechanizmów. Jakoś się to wszystko spina w całość i daje feeling wyścigu do informatorów, do informacji.

Faktycznie, na skutek szczęśliwego/pechowego dociągu Nixon był w stanie przeciągnąć na swoją stronę wszystkich informatorów, a ja nie byłem w stanie temu przeciwdziałać (nie miałem informatorów na ręce). Gra daje jakieś możliwości wyjścia z tej sytuacji, acz tylko częściowo. Niezbyt fajne, natomiast raczej będzie to sytuacja wyjątkowa (7 informatorów na 20 kart w każdej z talii, Markus dobrał swoich sześciu w pierwszych 8 kartach, ja żadnego w pierwszych 10 kartach. Istniała możliwość, że w kolejnym rozdaniu całkowicie mnie zablokuje, uniemożliwiając zwycięstwo, ale prawdopodobieństwo takiego rozdania jest stosunkowo nikłe). Rozgrywka jest tak krótka, że można przerwać partię i rozłożyć jeszcze raz. Nie widzę problemu.

*******

We wtorek przynoszę Roota i prosiłbym o info czy ktoś będzie, albo nawet że kogoś nie będzie.
Bo jeśli będzie mało chętnych, to zrekrutuję ludzi poprzez fb.

[Highlander]

We wtorek przynoszę Roota i prosiłbym o info czy ktoś będzie, albo nawet że kogoś nie będzie.
Bo jeśli będzie mało chętnych, to zrekrutuję ludzi poprzez fb.

Root to jest ta gra wojenna, tak? Daleką drogę przebyliśmy od początkowych założeń tej grupy Fajnie jakby każdy gracz założył czapkę udającą danego zwierzaka
https://boardgamegeek.com/boardgame/237182/root

[lacki2000]

Root to jest ta gra wojenna, tak?

No jest w kategorii Wargame.

[raj]

Potwierdzam, ze root to gra wojenna. Nie jest to historyczna gra wojenna, ale historyczność nie jest warunkiem koniecznym dla bycia grą wojenną...

[Highlander]

I super, mnie też ta gra zaciekawiła ale się mocno zdziwiłem po wygooglaniu o co chodzi. Pisząc o dalekiej drodze chodziło mi o inicjalny focus grupy/wątku: II WŚ żetony/bloczki, potem doszły karty, potem doszła I WŚ, potem dalsza historia (Seki, Hannibal, Maria, ToC, ...), później po długiej analizie "koszerności" zagraliśmy w któryś wtorek w znakomitą Cywilizację: Przez Wieki, a teraz nadchodzą walki pluszaków To się nazywa ewolucja.

[lacki2000]

To się nazywa ewolucja.

A propos ewolucji, to jest frakcja graczy, która chce gry o tej tematyce też wcisnąć w wojenne spotkania wtorkowe

[Highlander]

To się nazywa ewolucja.

A propos ewolucji, to jest frakcja graczy, która chce gry o tej tematyce też wcisnąć w wojenne spotkania wtorkowe

W sumie to już też miało miejsce. Przynajmniej "BIOS:Megafauna", która z pewnością jest grą (tudzież symulacją) historyczną.

[Odi]

Fajnie jakby każdy gracz założył czapkę udającą danego zwierzaka

Zanim zamówimy czapki, możemy wydawać dźwięki charakterystyczne dla poszczególnych frakcji. Ktoś wie, jak brzmi szop pracz?

Tak, to jest gra wojenna (czy raczej COIN).

[Odi]

Maciej, na niedostatek gier wojennych/historycznych nie możesz narzekać.

Niedawno doszedł Gryszaq, który przecież co rusz próbuje nas namówić na nowe tytuły. O Muadzie, i jego kolekcji, to już nie wspomnę. Ja zakupiłem Watergate, wkrótce powinienem mieć Undaunted: Normandy. Do Rafała przyjdzie znakomity Napoleon 1807 (żałuję, ja nie zamówiłem tej gry), a na półce czeka Las Hundred Yards. Wolf ma do ogrania dodatek do znakomitego Wir Sinda. Jeśli czegoś u nas brakuje, to czasem lekkiej odskoczni od wojenności/historyczności.

Stąd Root, który fajnie udaje COINa (i przede wszystkim da się go skończyć na jednym spotkaniu - i to dwa razy ) W Cywilizacje zawsze chętnie gram. Zamówiłem dodatek, i jeśli tylko w tym całym zalewie tytułów znajdą się chętni akurat na Civ, to tez z przyjemnością zagram.

Generalnie zmiany są naturalne i niezbędne.

[Highlander]

Ależ nie musisz się tłumaczyć. Ja nic nie narzekam, ja się naprawdę uśmiechnąłem jak zobaczyłem na BGG co to za gra - nie wiem czemu myślałem że to jakiś kolejny tactical o II WŚ.

Jeśli można grać lisami, to sugerowane stroje i odgłosy są dostępne tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

[Odi]

Ponawiam zapytanie o jutro. Na razie jestem ja i Markus. Ktoś jeszcze na Roota?

Ktoś wie, że na bank nie przyjdzie? (wiem o Lackim tylko).
Muad, Maciej, Wolf, Antoine, Gryszaq?

[Wolf]

U mnie sytuacja jest jeszcze płynna, dlatego się nie deklaruję.

[Muad]

No ja pisałem że wpadam

[Odi]

No i super?

Odi, chętnie spróbuję

Bart, a może Ty chciałbyś jutro wpaść na Roota, na I lub II turę?

[Wolf]

Sytuacja wyjaśniona: nie będzie mnie.