Kafelkowa gra rodzinna

[PytonZCatanu]

Zamek, Carcasonne, Kakao

Jakie są inne fajne gry kafelkowe do rodzinnego grania?

[vegathedog]

Wyspa Skye-polecam, skradła moje serce w ostatnich kilku tygodniach. Efekt losowości bardzo ograniczony fajną mechaniką licytacji i niszczenia kafli.

Kingdomino - leciutkie ale niebanalne

[japanczyk]

Taluva

[wujek2114]

Może Alhambra ?

[Asurmar]

Festiwal lampionów, Dolina Nilu, Chatka z piernika

[krzyss]

Kingdomino i Wyspę Skye także polecę.

[PytonZCatanu]

Czy to dobry pomysł, aby w kingdomino grać w 3 osoby?

[Varth Dader]

Capital

[Babik]

Dodam jeszcze:
Hej, to moja ryba!, Dzieci z Carcassone, Mały książe-stwórz mi planetę, Ciężarówką przez galaktykę, Patchwork (2 os.) ale lekki i sympatyczny-pod tym względem kwalifikuję go jako grę rodzinną.

[Gosiek]

Podbijam Capital.

[mBird]

Też dołączę swój głos do Wyspy Skye, ale dosyć istotne są tutaj: skład oraz wiek graczy. Liczba graczy nie jest aż tak istotna. Po prostu gra lepiej działa powyżej dwóch osób. Wiem jednak, że ma swoich zwolenników również w takim składzie. Wiek ma natomiast większe znaczenie jeżeli myślicie tutaj o grze z kilkulatkiem. Same zasady są bardzo proste, ale licytacja wymaga pewnej przebiegłości i cwaniactwa jeżeli chcemy wygrywać. Dotyczy to chyba każdej gry z systemem licytacji. Zaznaczam, że nie grałem z dziećmi w takim wieku w ten tytuł, ale na pewno daje sporą przewagę ciut "starszym" graczom(powiedzmy 10+).

[anna26]

Dołączam się do głosu Capital i Alhambra

[Golfang]

Kupiłem córkom sąsiadów Ilos na święta. W weekend przyszły do mojej córci i przyniosły tę grę. Powiem szczerze - bardzo fajna gra. Zagraliśmy w składzie 4 osobowym (maks da się grać w 5) i jest na prawdę fajna zabawa. Całkiem dużo kombinowania - podczas układania mapy oraz rozstawiania swoich statków i pracowników. Dziewczyny są zadowolone z prezentu i to jest najważniejsze:). Słyszałem różne opinie o tej grze - że taki pasjans itp. Ja tam się dobrze bawiłem.

Wyspa Skye też jest dobrym pomysłem (tak jak poprzednicy proponowali)

[PytonZCatanu]

Dziękuję za wszystkie sugestie.

Żona (trochę grywa w gry) i teściowa (mało grywa w gry) uwielbiają Zamek. Ja też, ale przy setnej partii już bym odpoczął od niego.

I szukam czegoś podobnego, co mógłbym im sprzedać

[bobule]

I szukam czegoś podobnego, co mógłbym im sprzedać

Z podobnych to Kingdomino - bardzo proste i szybkie, można spokojnie grać w 2,3,4 osoby. No najlepiej w 2, albo w 4, ale w 3 też się da grać
Z czego to bardziej taki fillerek, bo gra jest bardzo szybka (ewentualnie można zagrać kilka partii)

Alhambra (gra kafelkowa 2D xD - osobiście nie lubię, bo moi współgracze lubili długo myśleć nad ruchem, ale w gronie 3-4 osobowym powinno być spoko). Jedyne wady to niedzisiejsza grafika (ale jak ktoś grał w Settlers lub Settlers II to się odnajdzie ) i to, że to gra w którą nie należy grać w 2 osoby

jako podpowiedź dodam, że oba tytuły idzie sprawdzić na Board Game Arena

Wyspę Skye mega lubię, ale jak dla mnie to akurat gra w której już jednak głowa paruje (szczególnie, gdy trzeba przewidzieć, za ile wystawić swoje kafelki, żeby nie wydać całej kasy, ale tak, żeby przypadkiem nikt nam naszych upatrzonych kafelków nie wykupił ). Nie wiem jak rodzina jest ograna planszówkowo, ja lubię, ale chyba na pierwszy ogień bym tego nie rzucał. No chyba, że się nie boją pogłówkować nad planszą Choć złożoność na BGG wynosi 2.24, więc może nieco przesadzam No i nie zalecana na 2 osoby, ale za to może zagrać do 5 osób

ze słabiej dostępnych, ale wartych odnotowania dodałbym jeszcze:
- Wikingów od Michaela Kieslinga - tytuł jest niedostępny, ale idzie go kupić z drugiej ręki (sam mam dwa egzemplarze xD). Chyba grę podkopała tematyka. Dziewczyna też początkowo nie chciała zagrać, bo jakiś straszny wiking na okładce A to prosta (ale nie prostacka) gra z umieszczaniem kafelków + meepli na nich (jeśłi ich kolor się zgadza). Fajny motyw z płaceniem za kafelki (można zapłacić więcej, żeby ubiec innych i wziąć upatrzony kafelek, albo wziąć coś tańszego, żeby przydało nam się później). Gra od 2 do 4 osób. Całkiem dobrze się skaluje, ale chyba najciekawiej jest w 3. Do sprawdzenia na yucata.de. Złożoność 2.54 na BGG.

- Glen more - dopiero co wyszła "odświeżona wersja" tego tytułu, ale jak dla mnie za tą cenę to lekkie przegięcie. Bo to fajna gra kafelkowa, z dosyć nietypowym punktowaniem (nie punktujesz stałej liczby punktów, tylko tyle ile wynosi różnica między Tobą, a pozostałymi graczami). Fajna, niedoceniona, trudna do zdobycia. Do zagrania od 2 do 5 osób, z czego w 5 osób nie chcesz zagrać, bo uśniesz czekając na swój ruch Do sprawdzenia na yucata.de Złożoność 2.67 na BGG

poza tym jak przedmówcy wymienili to z kafelkowców są jeszcze Queendomino, Ilos, Gaja (ale chyba tytuł nie zdobył uznania), Capital, Dolina nilu (tu znów dokładanie kafelków trochę jak domino). Z niedostępnych Cięzarówką przez Galaktykę - brzydkie to jak noc xD ) i Festiwal lampionów).
No i jeszcze jeszcze z jakieś 10 milionów wersji Carcassonne, ale to już odsyłam do tematu o Carcassonne. xD

[tomg]

Dziękuję za wszystkie sugestie.

Żona (trochę grywa w gry) i teściowa (mało grywa w gry) uwielbiają Zamek. Ja też, ale przy setnej partii już bym odpoczął od niego.

I szukam czegoś podobnego, co mógłbym im sprzedać

Może w takim razie coś tetrisowego np. Park Niedźwiedzi lub Ogródek. Mojej żonie się podobały.