Duże kolekcje (>150 gier)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1017
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 427 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: karmazynowy »

Ja jakiś czas temu przekroczyłem liczbę z tematu, obecnie to 156 pozycji (bez dodatków) i niestety stwierdzam, że taka liczba to już jest ciężka do ogrania regularnie, chociaż ten 1 raz na 2 miesiące każdą pozycję. A wcale nie gram mało, bo notujemy jakieś ~70 partii miesięcznie. Previously owned już zrównało się z liczbą owned, co akurat mnie cieszy bo większość zaległości już nadrobiłem i odsiałem. :lol: Na półce wstydu nadal jednak 30 pozycji.
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4511
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1668 times
Been thanked: 2087 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: PytonZCatanu »

garg pisze: 18 sie 2021, 11:42 właśnie przekroczyłem magiczną liczbę 2000 poprzednio posiadanych w kolekcji. Piękny jubileusz - brawo ja :D .
Czy udało Ci się zagrać we wszystkie 2000, czy coś sprzedałeś bez zagrania?
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4475
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: garg »

PytonZCatanu pisze: 18 sie 2021, 13:10 Czy udało Ci się zagrać we wszystkie 2000, czy coś sprzedałeś bez zagrania?
BGG wskazuje, że grałem w około 1550 gier i myślę, że to dość dobre przybliżenie. Możliwy błąd, to jakieś -10%. Mogłem nie zaznaczyć, że w coś grałem, więc ta liczba jest pewnie nieco większa. Czyli realnie zagrałem w ponad 1600 tytułów.

Przy czym kiedyś częściej sprzedawałem gry bez zagrania. Teraz staram się dać im chociaż jedną szansę, choć pewnie i tak jedna na dziesięć z tych sprzedanych nie ląduje u mnie na stole. Przyczyny są różne, ale dwie najczęstsze, to koszmarna instrukcja (ostatnio wnerwił mnie tym Skytear) albo aktywna niechęć współgraczy (zwykle rodziny), którzy rzadko siadają do gier z negatywną interakcją.

Teraz w mojej kolekcji mam 277 nieogranych pudełek i mam nadzieję zmniejszyć tę liczbę do końca roku do poniżej 200 :) .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: brazylianwisnia »

Zastanawia mnie co zniechęca do obcięcia takiej kolekcji 600 gier o 75%? Mam 82 tytuły, kupiłem regał gdzie wejdzie ok 150 z dodatkami i to jest mój limit. Myślę że do śmierci taka liczba wystarczy. Jak dojdę do tej liczby to będę bardziej bezlitośnie ciac. Raz że lepiej ogrywać to co się ma. Dwa grać w świetne tytułu zamiast tylko dobre a 3 to koszta. Te 82 gry u mnie to 40tys w tekturze. Myślę że 75tys zł to dla mnie bedzie maks.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4475
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: garg »

brazylianwisnia pisze: 18 sie 2021, 13:31 Zastanawia mnie co zniechęca do obcięcia takiej kolekcji 600 gier o 75%? Mam 82 tytuły, kupiłem regał gdzie wejdzie ok 150 z dodatkami i to jest mój limit. Myślę że do śmierci taka liczba wystarczy. Jak dojdę do tej liczby to będę bardziej bezlitośnie ciac. Raz że lepiej ogrywać to co się ma. Dwa grać w świetne tytułu zamiast tylko dobre a 3 to koszta. Te 82 gry u mnie to 40tys w tekturze. Myślę że 75tys zł to dla mnie bedzie maks.
W jednym z poprzednim postów pisałem, że mam naturę poszukiwacza i lubię poznawać nowe gry. Nie muszą być wybitne - wystarczy, że mają jakiś ciekawy element, który przykuje moją uwagę.

Z jednej strony jest to zwykła ciekawość. Z drugiej strony inspiruję się później takimi perełkami podczas projektowania gier na zajęcia, albo podczas warsztatów z projektowania gier, które prowadzę na Uniwersytecie Warszawskim.

Ale masz rację (też o tym wspominałem), że spokojnie mógłbym zredukować kolekcję o 25-30%. Takim mam cel, który na razie realizuję mało skutecznie, ale przynajmniej praktycznie zatrzymałem jej wzrost :) . Następny krok (myślę, że na przyszły rok), to właśnie zejście z liczbą gier w kolekcji do poniżej 500. I raczej realny, pod warunkiem zachowania dotychczasowej dyscypliny :) .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
korne
Posty: 116
Rejestracja: 20 lut 2016, 09:03
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: korne »

karmazynowy pisze: 13 sty 2021, 12:36 Aktualnie mam 116 tytułów bez dodatków. Uważam, że 100 to jest maksymalna ilość gier, aby w miarę regularnie ogrywać każdą grę i do tej liczby zawsze dążę. Jak przekraczam to już myślę, co tu gonić dalej, głównie ze względu na brak przestrzeni do magazynowania.

Wchodzi mi to na 1 duży regał (100x210cm) zaprojektowany pod planszówkowe pudła.
Czesc

Mając 116 dążyłeś od posiadania maksymalnie 100 a teraz masz 156 :) Nie krytykuje tylko tak sobie podsumowuje i sam dobrze wiem ze taki efekt w czlowieku powstaje. To jakby dwie ścierające się wewnętrzne siły:
1. niechęć pozbycia sie dobrych gier + chęć odkrycia i nabycia kolejnych dobrych gier
2. chęć posiadania ograniczonej liczby do której mozna w miare regularnie wracać

U mnie kolekcja też zmierzała w kierunku 3-cyfrowej liczby gier, ale zrobilem sobie porządny rachunek sumienia. Stwierdzilem ze posiadanie kolejnych (nawet tych dobrych) gier przynosi wiecej szkody niz pozytku.

Najmniej chodzi nawet o miejsce na półkach, bo tego akurat mi nie brakuje. Nie chce poswiecac 1/3 czasu przeznaczanego ogólem na planszówki na studiowanie instrukcji. Nie chce kazdego kolejnego planszowkowego-spotkania zaczynac od sesji "tlumaczenie zasad", albo od 30 minut dyskusji pt. "co dzis wybierzemy do grania". Do tytułów które sprawiają mi największą radość chce wracac częściej niż raz na pół roku. I w koncu mam poczucie że zapoznalem sie z najciekawszymi pozycjami na rynku, moge od czasu do czasu poznac cos nowego ale bez pospiechu.

Moją kolekcje zreformowałem do schematu: 12 tytułów głownych + 6 małych gier + sekcja gry wojenne (głównie heksy i żetony).

Podliczyłem czas, szacuje że zagranie 1 partii w kazdy z tytułów głownych zajmuje ~52h. Ile mam czasu na granie? W weekend 1x8h, lub 2x4h, czasem rowniez 2x8h, ale bywają i weekendy zajęte = 0h. Dodatkowo grywam też okazjonalnie w innych porach w tym pon-pt, można przyjąć zalozenie że ten czas zwykle wypełniają te mniejsze gry. Uśredniając przy dobrych wiatrach z glownymi tytulami moge spedzic 8h tygodniowo, wiec jesli chce rotacyjnie grac we wszystkie, to dany tytul moge grac max. raz na 2 miesiące.

Jest jeszcze sekcja gier wojennych, ale to zupelnie osobna kategoria z innym przeznaczeniem (traktuje je bardziej jak ksiazki historyczne niz gry na spotkanie planszowkowe) i nie mam problemu zeby lezaly na osobnej półce nieuzywane latami.

Wydaje mi się że twierdzenia ze mozna ogrywac każda gre raz na 2 miesiące w kolekcji 150+ gier są "lekko" naciągane (chyba ze ktos ma na to naprawde duzo czasu, albo prawie same gry na 30 minut). Zauwazylem tez ze "ta pierwsza mysl" prawie zawsze zaniza czas potrzebny do grania (tak pojedynczej gry jak i calej kolekcji), jak sobie to dokladnie policzymy to się potem dziwimy. Chyba po prostu czas szybko leci przy dobrej zabawie, a my lubimy się pocieszyć, ze przeciez nie poświęcam temu az tak duzo i jakos sobie zracjonalizowac nasze decyzje zakupowe.

Tak jak niektorych kręci eksploracja, tak mnie kręci ta selekcja z morza tytułów tej garstki gier najwyższych lotów i po prostu przyjemność ich po raz kolejny ogrywania.

Naprawde dobra gre charakteryzuje to ze przyjemnie gra się w nią również po raz setny... a mając setki tytułów prawdopodobnie nie mialbym okazji w zaden zagrac tyle razy zeby to sprawdzic.
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1017
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 427 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: karmazynowy »

korne pisze: 18 sie 2021, 13:52
karmazynowy pisze: 13 sty 2021, 12:36 Aktualnie mam 116 tytułów bez dodatków. Uważam, że 100 to jest maksymalna ilość gier, aby w miarę regularnie ogrywać każdą grę i do tej liczby zawsze dążę. Jak przekraczam to już myślę, co tu gonić dalej, głównie ze względu na brak przestrzeni do magazynowania.

Wchodzi mi to na 1 duży regał (100x210cm) zaprojektowany pod planszówkowe pudła.
Czesc

Mając 116 dążyłeś od posiadania maksymalnie 100 a teraz masz 156 :) Nie krytykuje tylko tak sobie podsumowuje i sam dobrze wiem ze taki efekt w czlowieku powstaje. To jakby dwie ścierające się wewnętrzne siły:
1. niechęć pozbycia sie dobrych gier + chęć odkrycia i nabycia kolejnych dobrych gier
2. chęć posiadania ograniczonej liczby do której mozna w miare regularnie wracać
To niestety prawda, 100 gier to utopia do której dążę i która się oddala i gdyby nie ograniczona ilość miejsca w mieszkaniu to byłbym w jeszcze gorszym punkcie. Po prostu wychodzi za dużo nowych gier, które człowiek chciałby sprawdzić bo dużo obiecują, a jednak ogromna większość z nich okazuje się co najwyżej średnia.

No ale coś trzeba robić w życiu. Samo szukanie nowych pozycji i czytanie też sprawia przyjemność, so why not? :lol:
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
Breakfan
Posty: 47
Rejestracja: 15 mar 2021, 11:08
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 27 times
Been thanked: 3 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: Breakfan »

Czytam tak sobie ten temat i czytam, będąc świeżakiem mającym dokładnie 8 gier i szczerze mówiąc nie spodziewałem się zobaczyć aż takich liczb :shock:
Wiem że nie wypada nikomu zaglądać do portfela, ale zwykła ludzka ciekawość odpala się mimowolnie i chciałoby się wiedzieć ile te kolekcje są realnie warte. Da się za to kupić mieszkanie w większym mieście Polski? xD

Mnie samego nie stać za bardzo na jakieś szalone zakupy na ten moment, bo dopiero od kilku miesięcy rozwijam się zawodowo w swojej branży i nie ma szału pod względem kasy. No ale zacząłem chodzić na spotkania lokalnej grupy planszówkowej to co nieco ogrywam powoli z morza tytułów, które są do ogrania. Do tej pory nie zagrałem jeszcze w wiele z uznanych klasyków. Tłumaczę sobie że nawet gdybym mógł pozwolić sobie na więcej to kolekcję zamknąłbym w 100 grach, no ale kto wie jak to będzie w przyszłości. :lol:
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10920
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: japanczyk »

Ja moge powiedziec, ze mam problem z KSami :P

Majac małą kolekcje myslalem, ze nie przekrocze 60 gier, to był pułap - później był lekki szał kupowania i doszliśmy do szalonych 100 gier, tutaj udawało się utrzymywać w ryzach kolekcje, po czym znowu eksplodowała docierajac najpierw do 140 pudełek, a ostatnio do 180 i... długo udawało mi sie utrzymywac ją na tym poziomie, obecnie jednak, z niewiadomego mi podowu mam 196 gier.

Mam nadzieje, ze wciaz mój cel zejścia do 150 pudełek jest realny do osiągnięcia, a w ostatecznym rozrachunku do zamkniecia się w 3 regałach Billy z nadstawkami + TMB w Kallaxie

W najblizszym czasie (od wrzesnia) mam gruby plan do ogrania wszystkiego co się da solo i posprzedawania rzeczy, które lezą dłużej niz rok nietykane :P

Zreszta w samym watku sprzedazowym mam chyba z 30 tytułów na sprzedaz, wiec trzeba jakies aukcje chyba wystawic, bo bez sensu zeby zalegały na wieki wieków w domu ;-)
Breakfan pisze: 18 sie 2021, 14:40 Wiem że nie wypada nikomu zaglądać do portfela, ale zwykła ludzka ciekawość odpala się mimowolnie i chciałoby się wiedzieć ile te kolekcje są realnie warte. Da się za to kupić mieszkanie w większym mieście Polski? xD
Przy mojej kolekcji mysle ze wycena jest w okolicach 40k. Przy garga stawiam, ze wkład własny na mieszkanie by był :P

A no i w ogole dlaczego mi rpzybywa tyle tytułów... KOCHAM poznawać nowe gry. Nie zawsze mi sie podobaja (niestety zrobilem sie ostatnio marudny), ale uwielbiam poznawac nowe tytuły, mechaniki, to uczucie gdzie w nowej grze cos sprawia, ze az wstaje nad stołem patrzac co moge wykombinowac i jak nawet nie wygrac, ale zrobic cos ciekawego z gra - swietna sprawa ;-)
korne
Posty: 116
Rejestracja: 20 lut 2016, 09:03
Has thanked: 5 times
Been thanked: 23 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: korne »

Breakfan pisze: 18 sie 2021, 14:40 Czytam tak sobie ten temat i czytam, będąc świeżakiem mającym dokładnie 8 gier i szczerze mówiąc nie spodziewałem się zobaczyć aż takich liczb :shock:
Wiem że nie wypada nikomu zaglądać do portfela, ale zwykła ludzka ciekawość odpala się mimowolnie i chciałoby się wiedzieć ile te kolekcje są realnie warte. Da się za to kupić mieszkanie w większym mieście Polski? xD

Mnie samego nie stać za bardzo na jakieś szalone zakupy na ten moment, bo dopiero od kilku miesięcy rozwijam się zawodowo w swojej branży i nie ma szału pod względem kasy. No ale zacząłem chodzić na spotkania lokalnej grupy planszówkowej to co nieco ogrywam powoli z morza tytułów, które są do ogrania. Do tej pory nie zagrałem jeszcze w wiele z uznanych klasyków. Tłumaczę sobie że nawet gdybym mógł pozwolić sobie na więcej to kolekcję zamknąłbym w 100 grach, no ale kto wie jak to będzie w przyszłości. :lol:
Wlasnie o to chodzi zeby cieszyc sie tym w co grasz, a nie myślec o tym w co jeszcze nie grales a "powinienes"

A planszowki są tak tanie a mieszkania tak drogie, ze taka kolekcja 150-200 gier to wartosc cos jak 2-4 metry mieszkania.
Awatar użytkownika
Breakfan
Posty: 47
Rejestracja: 15 mar 2021, 11:08
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 27 times
Been thanked: 3 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: Breakfan »

korne pisze: 18 sie 2021, 15:09 Wlasnie o to chodzi zeby cieszyc sie tym w co grasz, a nie myślec o tym w co jeszcze nie grales a "powinienes"

A planszowki są tak tanie a mieszkania tak drogie, ze taka kolekcja 150-200 gier to wartosc cos jak 2-4 metry mieszkania.
Myślałem bardziej o kolekcjach liczących bliżej tysiąca niż setki lub dwustu gier. No i mieszkanie to też "tańsza" kawalerka na obrzeżach miasta, a gra jest grze nierówna pod względem ceny. Niemniej zgodzę się z tym że i tak ostro poleciałem w estymacji :P
Awatar użytkownika
Harun
Posty: 1099
Rejestracja: 21 sie 2006, 16:48
Lokalizacja: okolice Poznania
Has thanked: 646 times
Been thanked: 523 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: Harun »

Breakfan pisze: 18 sie 2021, 14:40 Czytam tak sobie ten temat i czytam, będąc świeżakiem mającym dokładnie 8 gier i szczerze mówiąc nie spodziewałem się zobaczyć aż takich liczb :shock:
Wiem że nie wypada nikomu zaglądać do portfela, ale zwykła ludzka ciekawość odpala się mimowolnie i chciałoby się wiedzieć ile te kolekcje są realnie warte. Da się za to kupić mieszkanie w większym mieście Polski? xD

Mnie samego nie stać za bardzo na jakieś szalone zakupy na ten moment, bo dopiero od kilku miesięcy rozwijam się zawodowo w swojej branży i nie ma szału pod względem kasy. No ale zacząłem chodzić na spotkania lokalnej grupy planszówkowej to co nieco ogrywam powoli z morza tytułów, które są do ogrania. Do tej pory nie zagrałem jeszcze w wiele z uznanych klasyków. Tłumaczę sobie że nawet gdybym mógł pozwolić sobie na więcej to kolekcję zamknąłbym w 100 grach, no ale kto wie jak to będzie w przyszłości. :lol:
Zainspirowałeś mnie, zajrzyjmy do mojego portfela :)

Ja mam łącznie 112 gier i dodatków, uwzględniając 1 KS (notabene jedyny w mojej historii), na który czekam. Myślę, że przesadzę, jeśli uśrednię wartość rynkową pudełka na 100 zł, ale niech będzie, przy czym obecna wartość gry jest często trochę niższa niż cena zakupu, ale i niejednokrotnie wyższa. Powiedzmy więc, że wydałem 15.000 na gry (w moim odczuciu jest to kwota zawyżona). Inflację pominę.

Wśród tych gier nie ma gier wczesnodziecięcych, ale są gry mojego starszego syna. Kupując mu gry, nie wydałem pieniędzy na prezent zamienny, ale weźmy je mimo wszystko na moją klatę.

Za tydzień stuknie mi 15 lat na forum. Wychodzi na to, że przez 15 lat wydawałem na gry 83 zł miesięcznie.

Nie mam wątpliwości, że gdyby sprzedał dzisiaj wszystkie moje gry uzyskałbym licząc bardzo ostrożnie minimum 5.000 zł. Wtedy koszt hobby (w zakresie zakupu gier) wyniósłby 55 zł miesięcznie.

Czy to dużo, czy mało?
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1017
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 427 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: karmazynowy »

Breakfan pisze: 18 sie 2021, 14:40 Czytam tak sobie ten temat i czytam, będąc świeżakiem mającym dokładnie 8 gier i szczerze mówiąc nie spodziewałem się zobaczyć aż takich liczb :shock:
Wiem że nie wypada nikomu zaglądać do portfela, ale zwykła ludzka ciekawość odpala się mimowolnie i chciałoby się wiedzieć ile te kolekcje są realnie warte. Da się za to kupić mieszkanie w większym mieście Polski? xD

Mnie samego nie stać za bardzo na jakieś szalone zakupy na ten moment, bo dopiero od kilku miesięcy rozwijam się zawodowo w swojej branży i nie ma szału pod względem kasy. No ale zacząłem chodzić na spotkania lokalnej grupy planszówkowej to co nieco ogrywam powoli z morza tytułów, które są do ogrania. Do tej pory nie zagrałem jeszcze w wiele z uznanych klasyków. Tłumaczę sobie że nawet gdybym mógł pozwolić sobie na więcej to kolekcję zamknąłbym w 100 grach, no ale kto wie jak to będzie w przyszłości. :lol:
Akurat tak się składa, że prowadzę kalkulację co za ile kupiłem, więc te 150 gier = lekko ponad 20 tys. No i nie jarają mnie z reguły kolosy z KSa i takich nie posiadam, więc myślę, że to też obniża łączną sumę. 8)
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: brazylianwisnia »

Breakfan pisze: 18 sie 2021, 14:40 Czytam tak sobie ten temat i czytam, będąc świeżakiem mającym dokładnie 8 gier i szczerze mówiąc nie spodziewałem się zobaczyć aż takich liczb :shock:
Wiem że nie wypada nikomu zaglądać do portfela, ale zwykła ludzka ciekawość odpala się mimowolnie i chciałoby się wiedzieć ile te kolekcje są realnie warte. Da się za to kupić mieszkanie w większym mieście Polski? xD

Mnie samego nie stać za bardzo na jakieś szalone zakupy na ten moment, bo dopiero od kilku miesięcy rozwijam się zawodowo w swojej branży i nie ma szału pod względem kasy. No ale zacząłem chodzić na spotkania lokalnej grupy planszówkowej to co nieco ogrywam powoli z morza tytułów, które są do ogrania. Do tej pory nie zagrałem jeszcze w wiele z uznanych klasyków. Tłumaczę sobie że nawet gdybym mógł pozwolić sobie na więcej to kolekcję zamknąłbym w 100 grach, no ale kto wie jak to będzie w przyszłości. :lol:
Prowadzę bardzo dokładną statystykę wartosci mojej kolekcji. Z dokładnością +- 0,5% moja kolekcja warta jest 39.080zl przy 83 grach. Co daje zawrotne 470zl na gre(dużo więcej niż złożył kolega wyżej :-P). Wartość nabija tu w dużej mierze Arkham LCG + Marvel LCG(łącznie 6050zl) ale też Nemesis z dodatkami, sundrop em, gry CMON, SW Rebelia, gry Lacerdy czy nawet niepozorne euraski z metalowymi monetami, customowymi meeplami, insertem, dodatkami i promami. Wolę jednak doinwestować w gry które lubię niż kupować kolejne bo częściej się wtedy gra w ulubione gry i właściwie nie ma gier które już się ukazały a chciałbym jeszcze mieć w kolekcji. Także jeśli ktoś miałby 500 gier tak samo drogich i dopakowanhch jak ja to pewnie na mieszkanie w małym mieście by było xD Właśnie wydałem też 3300zl na regał od stolarza który pomieści 150 gier z dodatkami to też wsumie jakiś koszt związany z kolekcja a nie jest uwzględniony :-P
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4475
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1425 times
Been thanked: 1100 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: garg »

japanczyk pisze: 18 sie 2021, 14:52 [...] Przy mojej kolekcji mysle ze wycena jest w okolicach 40k. Przy garga stawiam, ze wkład własny na mieszkanie by był :P
No aż sprawdziłem :lol: . Mam niedużo więcej, bo w trochę poniżej 50k. Bierze się to z tego, że mam kilka dużych KS-ów, ale większość mojej kolekcji kupuję dopiero, jak cena spadnie do akceptowalnego poziomu. A nie jest to bardzo wysoki poziom, bo wnerwiają mnie wysokie ceny i zwykle tak długo czekam, aż cena spadnie albo gra zniknie ze sklepów :) .

Drugi powód, to fakt, że bardzo dużą część mojej kolekcji kompletowałem 10 lat temu, kiedy ceny były znacząco niższe.

No i trzeci - bardzo dużo gier kupuję w sklepach niemieckich na wyprzedażach.

Jak już - śladem Haruna - podzielę koszt na moje lata w hobby, to wychodzi niecałe 200 złotych miesięcznie. A to są prawie wszystkie koszty, bo do tego mógłbym jeszcze ewentualnie doliczyć jakieś 600 złotych na farbki i akcesoria do malowania figurek i już.

No powiedzcie mi proszę, że to jest drogie hobby :D .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
Arachion
Posty: 413
Rejestracja: 18 wrz 2016, 15:33
Has thanked: 407 times
Been thanked: 204 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: Arachion »

brazylianwisnia pisze: 18 sie 2021, 16:21 Właśnie wydałem też 3300zl na regał od stolarza który pomieści 150 gier
Czy byłbyś tak miły i pokazał to dzieło?

U mnie się ulewa - zainspiruj.
Sucharzysta
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: sliff »

Niestety miałem okazję odkryć wspaniałą metodę dorzucę coś to będzie darmowa wysyłka. I tym sposobem w 1,5 roku "kolekcja" podwoiła się zatrzymując się tuż poniżej granicy 100 gier bez dodatków.

I o ile ta granica pewnie nie utrzyma się długo, to raczej nie przewiduję jakiś wielkich wzrostów. Patrząc z pozycji lat wydań po zachłyśnięciu się grami i nadgonieniu tego co wyszło przez ostatnie 20 lat z gier które obecnie wychodzą rocznie podoba mi się może z 10 z czego może 5-6 trafi na listę do kupna.

Ceny całości nie liczę - bo jakby policzyć to na tle innych rozrywek przez ostatnie 5 lat to wiem, że kwota bardzo by zbledła. Ot niektórzy palą paczkę dziennie inni mają regał gier.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: brazylianwisnia »

sliff pisze: 18 sie 2021, 18:18 Niestety miałem okazję odkryć wspaniałą metodę dorzucę coś to będzie darmowa wysyłka. I tym sposobem w 1,5 roku "kolekcja" podwoiła się zatrzymując się tuż poniżej granicy 100 gier bez dodatków.

I o ile ta granica pewnie nie utrzyma się długo, to raczej nie przewiduję jakiś wielkich wzrostów. Patrząc z pozycji lat wydań po zachłyśnięciu się grami i nadgonieniu tego co wyszło przez ostatnie 20 lat z gier które obecnie wychodzą rocznie podoba mi się może z 10 z czego może 5-6 trafi na listę do kupna.

Ceny całości nie liczę - bo jakby policzyć to na tle innych rozrywek przez ostatnie 5 lat to wiem, że kwota bardzo by zbledła. Ot niektórzy palą paczkę dziennie inni mają regał gier.
Mam dokładnie tak samo. Po nadroieniu zaległości w kolekcji pojawia się kilka gier rocznie tak na stałe. Może tak z 7-8. Kiedyś paliłem przez kilka lat i też tak to tłumacze ze zamiast paczki dziennie idzie to na planszowki i chyba nawet działa motywująco bo o paleniu nie myślę od 7 lat ;-)
Arachion pisze: 18 sie 2021, 17:19
brazylianwisnia pisze: 18 sie 2021, 16:21 Właśnie wydałem też 3300zl na regał od stolarza który pomieści 150 gier
Czy byłbyś tak miły i pokazał to dzieło?

U mnie się ulewa - zainspiruj.
Na razie kupiłem ale dopiero za 3-4 tyg wjedzie regał do domu. Nic skomplikowanego. Oto projekt:
Spoiler:
Szuflady na maty i pierdółki, na półki wejdą gry Lacerdy długości 40 lub standardowe i miejsce z tyłu na puste pudełka od dodatków. Szerokość kolumn obliczona tak żeby weszło 6 standardowych pudelek 30x30x7,5 lub 2 stosy obok siebie mniejszych szerokość 22cm(jak Zamki Burgundii, Puerto Rico, Pola Arle, Uczta dla Odyna). Staralem się tak dobrać wymiary by łatwo się układało wszystkie popularne rozmiary. Wrzucę zdjęcie jak będę go miał i wypełnie w połowie.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Breakfan
Posty: 47
Rejestracja: 15 mar 2021, 11:08
Lokalizacja: Ostrołęka
Has thanked: 27 times
Been thanked: 3 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: Breakfan »

Dziękuję wszystkim za wypowiedzenie się odnośnie średnich miesięcznych wydatków na gry po moim poście. :D Wychodzi na to że wcale nie wydaję od was mniej w skali miesiąca(dwie, czy trzy stówki razem z akcesoriami typu koszulki na karty) tylko po prostu dopiero zaczynam zbierać kolekcję w stopniu w jakim mogę sobie na to pozwolić.
Nie stosuję żadnych używek więc zamiast tego dodatkowe pieniądze idą na gierki :lol:
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1673
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 875 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: XLR8 »

Dla mnie posiadanie więcej jak 40 dużych gier kompletnie mija się z celem. Nawet kręcąc takie wyniki jak u nas czyli 400+ partii rocznie to nadal daje mniej niż 10 partii/rok i 1 partię/miesiąc w każdą z nich. Mniej, bo ciągle testujemy premiery, które zapychają dość mocno kolejkę.

Nie wyobrażam sobie zagrać w takiego Brassa czy GWT mniej niż 5 razy w roku. Większość złożonych gier jest na tyle wymagająca, że trzeba je odpowiednio ograć żeby przebić się przez pewną barierę, by zacząć je w pełni doceniać i czerpać największą możliwą satysfakcję.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: KOSHI »

Też czytam te Wasze posty i jestem w szoku. :shock: Bez żadnej złośliwości spytam:

Ile poświęcacie czasu tygodniowo na granie przy takiej ilości tytułów?
W ile z tych tytułów zagraliście więcej jak 5 razy?

Czemu pytam? Osobiście posiadam kilka tytułów i w zasadzie to jest koniec mojej kolekcji. Nie widzę sensu nabywanie kolejnych bo poleżą, zagram raz, dwa razy i pójdą pod młotek. Nie jestem osobą, która może narzekać na nadmiar czasu czy pracy. Żyję przeciętnie jak zwykły Kowalski. Mam żonę, dziecko i inne zainteresowania typu choćby film czy książki i jakoś słabo wyobrażam sobie takie molochy w konfrontacji z wygospodarowywanie czasu do ogarnięcia tego wszystkiego. Z racji, iż mam większe tytuły, które zajmują 4+ godzin na rozgrywkę maksymalnie byłbym w stanie grać 2 razy w tyg. co i tak mija się z prawdą. Gram rzadziej. Dużo rzadziej, niż bym chciał, bo jednak wygospodarowanie od 4-6 godz. na tygodniu nie jest łatwe, nie zawsze się chce, a w weekend przeważnie wyjazd / grill itp. Także podziwiam, że macie takie kolekcje i jakoś je ogarniacie. To jednak jest miłość i pasja do planszówek. :D
Ostatnio zmieniony 19 sie 2021, 11:01 przez KOSHI, łącznie zmieniany 1 raz.
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: jakmis83 »

Jakbym miał tyle gier, jak niektórzy z Was podają, to popadłbym w paraliż decyzyjny i nie grałbym w nic.
Mam u siebie 18 gier i 25 rozszerzeń( z czego większość dotyczy Gry o Tron LCG). Pewnie niektórych taka liczba śmieszy, jednakże dla mnie jest to ilość optymalna plus minus 3 pozycje, bo zawsze coś tam się kupi, sprzeda lub wymieni.
Taka ilość mi nie przeszkadza, nie mam z tego powodu problemów ze snem lub zaburzeń na tle psychicznym :D
Gry będące u mnie na półce są starannie wyselekcjonowane i w każdą chętnie zagram.
Poza tym podobnie do KOSHIEGO, w domu żona i dwójka dzieci, praca i inne zainteresowania, bo nie tylko planszówkami się żyje.
Ja, jeżeli znajdę czas na granie raz w tygodniu, cieszę się jak dziecko.

EDIT: skłamałem, mam 19 gier, jeżeli liczymy to, że mam dwa egzemplarze Wojny o Pierścień :)
Ostatnio zmieniony 19 sie 2021, 12:15 przez jakmis83, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4511
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1668 times
Been thanked: 2087 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: PytonZCatanu »

Tajemnica jest prosta: od pewnego poziomu kończy się gracz, a zaczyna kolekcjoner. Trochę inne priorytety sie wtedy ma.

Przecież kolekcjoner znaczków nie musi ciągle wysyłać listów 🙂

Polecam zabawny filmik: https://youtu.be/IBY4yJed_Lg

(Rozwój hobby na różnych etapach) 🙂
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: KOSHI »

PytonZCatanu pisze: 19 sie 2021, 09:52 Tajemnica jest prosta: od pewnego poziomu kończy się gracz, a zaczyna kolekcjoner. Trochę inne priorytety sie wtedy ma.
Tak też myślę. Ale żeby nie było jadę dziś odebrać kolejny zegarek z paczkomatu. W sumie 9 już... To już nie wychodzi nawet jeden na każdy dzień tygodnia... :mrgreen:
Awatar użytkownika
Vezyr
Posty: 95
Rejestracja: 25 sty 2009, 16:53
Lokalizacja: Poznań/Kalisz
Has thanked: 68 times
Been thanked: 20 times

Re: Duże kolekcje (>150 gier)

Post autor: Vezyr »

Nie wypowiem się za wszystkich, ale w moim przypadku (kolekcja przekroczyła 100+) już doszedł etap kolekcjonera. Jeden kolekcjonuje znaczki, inny gry planszowe, przy czym w te drugie można jeszcze zagrać, a nie tylko podziwiać :wink:. Pomimo, że mam całkiem sporą kolekcje to nadal mam na liście "do kupna" sporo gier które po prostu chcę mieć w kolekcji. Jestem dość wybredny co do gier, więc raczej nie kupuję tytułów, które po jednej partii sprzedaję. Co do pytania czy jesteście w stanie wszystkie gry ograć, to odpowiedź brzmi "nie", choć staram się względnie regularnie spotykać co najmniej raz w tygodniu na granie. Skoro są osoby które są w stanie wygospodarować czas aby 3-4 razy w tygodniu chodzić na siłownię, to myślę, że granie w planszówki raz w tygodniu nie jest niczym nadzwyczajnym. Ot kwestia dobrego zarządzania czasem.
Everyone loves perfectly balanced skill-based gameplay until they realize they're not as skilled as they thought.
kolekcja
ODPOWIEDZ