Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Chodzi oczywiście o to, czy udaje wam się utrzymać jakąś konkretną liczbę gier, czy po prostu kolekcja wam systematycznie rośnie, a wy tylko dokupujecie kolejne kallaxy ? No i czym się kierujecie, kupując bądź też pozbywając się gier. Bo przyznam szczerze, zdobyć grę to nie jest problem, ale już się jej pozbyć to już tak. No bo kiedyś trzeba usiąść i podjąć decyzję, że "tego jednak nie potrzebuję w kolekcji" - a z tyłu głowy często jest jeszcze "jak się tego pozbędę teraz, to potem już nie kupię" xD Jak wam z tym idzie? Macie jakieś rygorystyczne zasady, których się trzymacie? Np. nie grałem w to X miesięcy - wylatuje, nawet pies fafik nie chce ze mną w to grać - wylatuje - czy po prostu decyzje podejmujecie spontanicznie? A może po prostu robicie bardzo przemyślane (i nie za częste) zakupy?
Mam nadzieję, że nie zdublowałem tematu. Wypowiadających się, zachęcam do napisania jak długo są w hobby i nad jak dużą kolekcją starają się zapanować (choć tu chyba, kolekcja kolekcji nie równa, bo nie każdy ma tyle samo miejsca magazynowego, ale za to dylematy zawsze są podobne ).
Mam nadzieję, że nie zdublowałem tematu. Wypowiadających się, zachęcam do napisania jak długo są w hobby i nad jak dużą kolekcją starają się zapanować (choć tu chyba, kolekcja kolekcji nie równa, bo nie każdy ma tyle samo miejsca magazynowego, ale za to dylematy zawsze są podobne ).
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Trzymam kolekcję ok 60 gier (głównie z braku miejsca). Jak coś nie było grane przez rok, to wylatuje. Jak coś nie siądzie po dwóch partiach, to wylatuje (nowości). Jak 3 kolejne partie nie były satysfakcjonujące, to wylatuje (starocie).
Ostatnio zmieniony 18 lut 2021, 08:50 przez mordajeza, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sarna
- Posty: 341
- Rejestracja: 21 lut 2013, 19:29
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 114 times
- Been thanked: 47 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Ostatnio poczyniłem postanowienie - kupuje nowe planszówki tylko za pieniądze uzyskane ze sprzedaży niegranych już tytułów, póki co działa . Jeżeli coś szczególnego wpadnie mi w oko staje przed regałem i szukam czego mogę się pozbyć, co nie jest ogrywane. Ostatnio nawet zastanawiam się nad sprzedażą Chaosu ze Szczurem - bo leży i się kurzy, bo nie ma opcji pograć w pełnym składzie.
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Sztywna, ograniczona ilość miejsc bez wymówek w stylu "potrzebny nam ten kallax". Dodatkowo zasada, że jak coś nie było grane parę miesięcy to decyzja "zostaje i zagram w najbliższym czasie czy leci na bazarek". No i trzecia zasada "mając te dwa tytuły do siebie podobne która z nich chętniej trafi na stół".
Mimo to ciężko utrzymać małą kolekcję, ale w ciągu niecałych 5 lat w tym hobby "dorobiłem się" tylko 38 tytułów + dodatki
Mimo to ciężko utrzymać małą kolekcję, ale w ciągu niecałych 5 lat w tym hobby "dorobiłem się" tylko 38 tytułów + dodatki
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11793
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3519 times
- Been thanked: 3524 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Ja miałem limit finansowy i ilościowy tytułów
Niestety mi troche eksplodował i musze jakoś ogarnac kolekcje, bo mi lezy na podlodze obecnie kilkanascie gier
Najgorzej jest z jakimis molochami KSami, ktore maja tone pudelek i zajmuja od cholery miejsca
Niestety mi troche eksplodował i musze jakoś ogarnac kolekcje, bo mi lezy na podlodze obecnie kilkanascie gier
Najgorzej jest z jakimis molochami KSami, ktore maja tone pudelek i zajmuja od cholery miejsca
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
-
- Posty: 3469
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 572 times
- Been thanked: 1349 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
To proste - mam tak wybredny gust (co pewnie widać na forrm ), że kupuję tylko hity, które wiem, że będą grane.
Poza tym ostatnio przez pandemię problemu w ogóle nie ma, bo na żywo gram relatywnie mało, więc nie potrzebuję tylu nowości i tytułów w ogóle.
Poza tym ostatnio przez pandemię problemu w ogóle nie ma, bo na żywo gram relatywnie mało, więc nie potrzebuję tylu nowości i tytułów w ogóle.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1311 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
nie udaje mi się i przestałem się tym przejmować
na szczęście wraz ze wzrostem ilości gier na rynku maleje pula tych, które chcę kupić...
ps. no i zamiast gier kupuję teraz żołnierzyki do malowania ;D
na szczęście wraz ze wzrostem ilości gier na rynku maleje pula tych, które chcę kupić...
ps. no i zamiast gier kupuję teraz żołnierzyki do malowania ;D
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Właśnie przynieśli mi drugi z zamówionych regałów i teraz zwyczajnie będzie mnie ograniczała ilość dostępnego tam miejsca.
Ubiegły rok przebiegał pod znakiem szalonych zakupów, gdyż dopiero dowiadywałam się, co lubię, ale teraz emocje opadły i zrobiłam się wybredna.
W tym roku dotrą (mam nadzieję) zamówione KSy. No i skusiłam się na Bonfire. Póki co mieszczę się w limicie przestrzennym
Ubiegły rok przebiegał pod znakiem szalonych zakupów, gdyż dopiero dowiadywałam się, co lubię, ale teraz emocje opadły i zrobiłam się wybredna.
W tym roku dotrą (mam nadzieję) zamówione KSy. No i skusiłam się na Bonfire. Póki co mieszczę się w limicie przestrzennym
- yaro_
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 gru 2018, 09:44
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 126 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Trzy EKETy na ścianie ograniczają miejsce na gry do 12, chociaż z biegiem czasu znalazłem masę furtek w swoim tłumaczeniu: a to imprezówki trzymamy gdzie indziej, a to ta gra jest wspólna więc jest na zesłaniu u kumpla, a to dodatki nie zajmują nowego miejsca... Staram się raczej kupować gry 1za1, czyli kupując coś nowego sprzedaje coś z półki. Jednak na coraz więcej tytułów patrzę z sentymentem, przez co jest coraz mniej gier do rotacji. Na szczęście to oznacza że mam na półce coraz więcej trafionych tytułów, więc tylko się cieszyć A jak wszystkie sloty się zapełnią ulubionymi grami to może Żona zgodzi się na kolejnego eketa
- Gromb
- Posty: 2888
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 875 times
- Been thanked: 384 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Zobaczymy... W myśl zasady :
Dla mnie to też póki co wyznacznik. W tej chwili zwróciłem się do "wnętrza" posiadanych pozycji. Ograniczam zakupy nowych pozycji, na rzecz pimpownia, tego co posiadam.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Ej no... w szafce na kubki też już nie mam miejsca
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 92 times
- Been thanked: 287 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Właśnie zastanawìalem się, czy jak napiszę, że nie panuję nad kolekcją, to czy to będzie głos w dyskusji, ćzy już offtopic..
To również jest metoda, którą wykorzystuję - trzymałem limit 200 PLN za nowa podstawkę. I długo się udawało.. nawet duże gry typu Blood Rage, Tang Garden czy nawet Scythe udało mi się kupić poniżej..
Tyle, że jak mówią: było ale się zbylo.. W tym roku granica pęknie przynajmniej trzy razy: Carnegie, Glen More czy Pamir..
No ale może w metodzie Rastuli jest jakies wyjscie?
A tam.. nie przejmować się.. I już.
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Ja siedzę w hobby od 4 lat. Przez ostatnie 2 lata liczba gier oscyluje wokół 20 (obecnie 22) z twardym limitem 25.
Nie mam problemów z samokontrolą i kompulsywnym kupowaniem, a każdy zakup poprzedzam co najmniej obejrzeniem pełnego gameplaya.
Co do samych gier:
- po pierwsze - (i) wcale nie ma tak dużo dobrych gier, np. większość nowych euro to wtórne, niepotrzebnie rozdmuchane miernoty z praktycznie zerową interakcją pomiędzy graczami; (ii) mechanizmy w większości gier (euro, ameritrash, czasem również gry ekonomiczne) są całkowicie abstrakcyjne i oddzielone od klimatu gry - a nawet dobre euro ma mechanizmy wytłumaczalne klimatem; (iii) gry nie są playtestowane - zlepiasz ze sobą kilka mechanizmów z ulubionych gier, producent dokleja ci temat, dorzucasz metalowe monety i sprzedajesz - tragedia. Lista grzechów jest długa.
- po drugie - celuję w gry o wysokiej regrywalności
- po trzecie i najważniejsze - jeśli zapytasz mnie o którąkolwiek moją grę, będę w stanie powiedzieć Ci dokładnie dlaczego jest dla mnie wspaniała, wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju.
Jeśli o którymś tytule nie jestem już w stanie tego powiedzieć - trafia na sprzedaż (jedynym wyjątkiem jest tu leHavre, które było jedną z naszych pierwszych gier i pozostaje na półce ze względów sentymentalnych, ale staramy się je od czasu do czasu wyciągać)
Nie mam problemów z samokontrolą i kompulsywnym kupowaniem, a każdy zakup poprzedzam co najmniej obejrzeniem pełnego gameplaya.
Co do samych gier:
- po pierwsze - (i) wcale nie ma tak dużo dobrych gier, np. większość nowych euro to wtórne, niepotrzebnie rozdmuchane miernoty z praktycznie zerową interakcją pomiędzy graczami; (ii) mechanizmy w większości gier (euro, ameritrash, czasem również gry ekonomiczne) są całkowicie abstrakcyjne i oddzielone od klimatu gry - a nawet dobre euro ma mechanizmy wytłumaczalne klimatem; (iii) gry nie są playtestowane - zlepiasz ze sobą kilka mechanizmów z ulubionych gier, producent dokleja ci temat, dorzucasz metalowe monety i sprzedajesz - tragedia. Lista grzechów jest długa.
- po drugie - celuję w gry o wysokiej regrywalności
- po trzecie i najważniejsze - jeśli zapytasz mnie o którąkolwiek moją grę, będę w stanie powiedzieć Ci dokładnie dlaczego jest dla mnie wspaniała, wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju.
Jeśli o którymś tytule nie jestem już w stanie tego powiedzieć - trafia na sprzedaż (jedynym wyjątkiem jest tu leHavre, które było jedną z naszych pierwszych gier i pozostaje na półce ze względów sentymentalnych, ale staramy się je od czasu do czasu wyciągać)
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11793
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3519 times
- Been thanked: 3524 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
:O
Szanuje
25 ja mam małych gierek pokroju - Dolina Kupców, Stellar, Tagiron... rzeczy, które trafiaja na stół rzadziej, albo jako fillerki, a jakos nie chce sie z nimi rozstac bo lubie lub jeszcze nie znalazły nowego domu
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Biorąc pod uwagę, że do swojej sypialni aktualnie nie mogę wejść dalej niż do łóżka jest dowodem, że nie kontroluję. Ale to wszystko wina Munchkina (kolejne paczki w drodze, jestem chory, ratujcie)
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
1. Prawie nigdy nie kupuje gier w przedsprzedazy ani nowosci
2. W wiekszosci gier (zwykle retail) chce przetestowac przed kupnem
3. Mam duza kolekcje, wiec nie mam presji by ja tak rozwijac
4. Jak widze ze w cos dlugo nie gram albo ciezko bedzie znaleźć ekipę to to po prostu sprzedaje
5. Przy wspieraniu czegos na KS staram sie nie leciec hypem tylko odpowiedziec na pare pytan (czy bede mial w to z kim grac, czy gra naprawde wydaje sie taka ciekawa, czy bedzie wersja retail, czy gra jest teraz droga, ile zaoszczedze czekajac na retail)
2. W wiekszosci gier (zwykle retail) chce przetestowac przed kupnem
3. Mam duza kolekcje, wiec nie mam presji by ja tak rozwijac
4. Jak widze ze w cos dlugo nie gram albo ciezko bedzie znaleźć ekipę to to po prostu sprzedaje
5. Przy wspieraniu czegos na KS staram sie nie leciec hypem tylko odpowiedziec na pare pytan (czy bede mial w to z kim grac, czy gra naprawde wydaje sie taka ciekawa, czy bedzie wersja retail, czy gra jest teraz droga, ile zaoszczedze czekajac na retail)
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
:Okmd2000 pisze: ↑18 lut 2021, 09:26 - po trzecie i najważniejsze - jeśli zapytasz mnie o którąkolwiek moją grę, będę w stanie powiedzieć Ci dokładnie dlaczego jest dla mnie wspaniała, wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju.
Jeśli o którymś tytule nie jestem już w stanie tego powiedzieć - trafia na sprzedaż (jedynym wyjątkiem jest tu leHavre, które było jedną z naszych pierwszych gier i pozostaje na półce ze względów sentymentalnych, ale staramy się je od czasu do czasu wyciągać)
Świetne podejście, szanuje. Dziś wieczorem podejdę tak do tematu swoich gier i pewnie jutro zobaczycie efekty w dziale sprzedażowym.
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- Gizmoo
- Posty: 4195
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2834 times
- Been thanked: 2748 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Nie udaje. Codziennie myślę, że już mi wystarczy, że mam już wszystko, ale później...
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Mam osobny pokój dla gier i to niestety sprawia,że gier systematycznie przybywa. Nie czuję potrzeby sprzedawania. Ale zgodnie z załączonym powyżej grafem raczej nie mam gier w które gram rzadziej niż raz w roku.
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2334 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
U mnie ograniczone miejsce sprawuje się całkiem nieźle, choć ostatnio dwie gry wyszły z szafy, bo się tam po prostu nie mieściły przez wielkość(big box do Anachrony) oraz niemożliwość ustawienia bokiem(skrzynia do AH). Niestety kolekcja i tak rok rocznie rośnie. Na szczęście są to na prawdę niewielkie ilości nowych podstawek(dodatków nie zliczę). Niech za potwierdzenie tego będzie moja kolekcja, która liczy sobie 70 podstawek, a jestem zapalonym graczem od dobrych 16 lat.
W sumie pasuje do mnie też komentarz:
- rozleciała mi się ekipa,
- znudziła się,
- znalazłem lepszy odpowiednik
Nie jestem chomikiem, więc nie mam problemu z pozbywaniem się tytułów z kolekcji. Do samego procesu decyzyjnego użyłbym prawie tego samego grafu, jaki przedstawił trixon z wyłączeniem opłacalności sprzedaży. Nie widzę zostawiania na półce gry nawet na pół roku, bo cena może wzrosnąć o te parę dyszek albo lat i paru stówek(co zdarza się niezmiernie rzadko, patrząc na liczbę wydawanych gier obecnie).
W sumie pasuje do mnie też komentarz:
Liczba gier, którą kupuję/wymieniam rocznie jest raczej mała. Odsiać z tego tytuły, które warto zostawić w kolekcji i finalnie przybywa mi rocznie 3-4 tytuły. Na pewno pomaga mi czyszczenie kolekcji z gier, w które nie zagram bo:
- rozleciała mi się ekipa,
- znudziła się,
- znalazłem lepszy odpowiednik
Nie jestem chomikiem, więc nie mam problemu z pozbywaniem się tytułów z kolekcji. Do samego procesu decyzyjnego użyłbym prawie tego samego grafu, jaki przedstawił trixon z wyłączeniem opłacalności sprzedaży. Nie widzę zostawiania na półce gry nawet na pół roku, bo cena może wzrosnąć o te parę dyszek albo lat i paru stówek(co zdarza się niezmiernie rzadko, patrząc na liczbę wydawanych gier obecnie).
- kwiatosz
- Posty: 7883
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 420 times
- Kontakt:
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Ja musiałem uciec z kraju żeby mnie gry nie zgniotły, w nowym kraju ogranicza m je to, że nie mam z kim grać za bardzo. Ja mam taki problem, że mi się nie chce sprzedawać gier, okropnie mnie stresuje sprzedaż zdalna (plus dużo wariatów zaczyna człowieka wyzywać na mesendzerze jeśli sprzedaje się przez Facebooka), no ale dla kilku droższych tytułów sprzedałem. Teraz mam listę pewnie z 50 gier do sprzedania, ale jak myślę że za 10 funtów będę musiał liczyć elementy, pakować grę, wysyłać, martwić się o to czy dojdzie, to mi się odechciewa.
Lubię dużo kupować, bo lubię poznawać nowe gry, wolę w 50 gier zagrać dwa razy niż w dwie gry zagrać 50 razy, przyjemna część to to poznawanie tytułu, w ogóle mnie nie interesuje ogrywanie czegoś w kółko. To zachęca do zakupów, jakbym miał z kim grać na pewno kupowałbym więcej i robił tak jak zrobiłem w Polsce, że puściłem 300 tytułów za jakie 30% ceny, byle się pozbyć bez wysyłania (kiermasz w mieszkaniu zrobiłem). Wyrzucać mi szkoda, oddanie charytatywne brzmi dobrze, ale w praktyce nie widzę żeby np. kompletna pierwsza edycja gry o tron była sensowną grą do domu dziecka. No i liczenie przy sprzedaży jest okropne, na niektóre tytuły mi godzinę zeszło jak ostatnio na licytacji Gradania kilka wstawiłem.
Lubię dużo kupować, bo lubię poznawać nowe gry, wolę w 50 gier zagrać dwa razy niż w dwie gry zagrać 50 razy, przyjemna część to to poznawanie tytułu, w ogóle mnie nie interesuje ogrywanie czegoś w kółko. To zachęca do zakupów, jakbym miał z kim grać na pewno kupowałbym więcej i robił tak jak zrobiłem w Polsce, że puściłem 300 tytułów za jakie 30% ceny, byle się pozbyć bez wysyłania (kiermasz w mieszkaniu zrobiłem). Wyrzucać mi szkoda, oddanie charytatywne brzmi dobrze, ale w praktyce nie widzę żeby np. kompletna pierwsza edycja gry o tron była sensowną grą do domu dziecka. No i liczenie przy sprzedaży jest okropne, na niektóre tytuły mi godzinę zeszło jak ostatnio na licytacji Gradania kilka wstawiłem.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Dopowiem tylko, że u mnie spełnia to dwojaką funkcję.
1) Faktycznie te parę dyszek można zyskać. Dużo/niedużo, ale zawsze to jakaś część nowej gry.
2) Sporo gier u mnie rotuje i zdarza się, że w ciągu miesiąca na konto potrafi wpłynąć ponad 1000 zł. Jestem dość przezorny i wolę te droższe tytuł przetrzymać co najmniej pół roku, aby nie było obowiązku podatkowego od wzbogacenia (wg. prawa jeżeli zyskujesz na przedmiocie, który zakupiłeś do pół roku wstecz, powinieneś odprowadzić od tego podatek).
- Chudej
- Posty: 411
- Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 347 times
- Been thanked: 328 times
Re: Jak udaje wam się zapanować nad waszą kolekcją?
Nie kolekcjonuję gier i staram się nie przywiązywać za bardzo do nich. Jak coś się zaczyna nudzić, zbyt rzadko trafia na stół, znajduje się inna gra, która robi to samo lepiej, lub dana gra mnie w jakiś sposób irytuje, to z czasem wylatuje. Moje podejście brzmi podobnie jak u kmd2000 i też jak policzyłem, to mam około 25 gier (nie licząc dodatków).